Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady

[95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad]

Jak wygląda w szkołach Waszych dzieci grudzień- mikołajki, choinka itp.?


U nas rodzice organizują wystrój sali i ozdoby (sztuczna choinka jest szkolna) i to już na przyszły tydzień.
Dzieci robią ozdoby świąteczne na konkurs, potem przeznaczone na kiermasz szkolny (z zebranych pieniędzy funduje się nagrody w konkursach).
Mikołajki-bez losowania (dopiero w starszych klasach), trójka klasowa kupuje wszystkim takie same drobiazgi.


A w ogóle to wg innych rodziców uczniów nauczyciele bardzo wymagający .
Jeśli dziecko nie zdąży skończyć pracy na ocenę na lekcji lub nie ma go w szkole, to dostaje minus (opisany na librusie) i ma 2 tygodnie na zaniesienie zaległej pracy, po tym czasie minus zamienia się w ocenę 1.


Córka ma już ponad 50 ocen, w tym połowa z polskiego.


Zwiększono ilość godzin angielskiego- już 4x w tygodniu, po 1 dziennie.
Mnie bardzo podoba się to, że nauczycielka angielskiego w wiadomościach na librusie podaje linki do piosenek ze słowami do nauczenia.
Co 3 tygodnie jest sprawdzian ze słuchu (np. teraz będzie słownictwo: zabawki + kształty).

[groszek75]

Moja ma tylko 21.12 taka wigilię klasową, to pani zamawiam im pierogi, zrobi barszcz i jakaś mama się zgłosiła, że im babeczki zrobi.

5.12 w ramach Mikołaja jadą na wycieczkę do Gniezna i wytwórni bombek.

A potem to już styczniowe jak warsztaty mydlane i tam mają robić prezent na dzień babci i dziadka. A no i Andrzejki teraz mają w piątek, to jakieś słodkości chyba

---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:01 ----------

A ocen naliczylam 35 w tym 8 z polskiego

[95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad]

Przypomniałaś mi o Andrzejkach- na razie nic nie wiem o imprezie , wigilia klasowa będzie (też w tygodniu przedświątecznym), ale to znów trójka klasowa organizuje pierogi, barszczyk itp. (w zerówce wigilia była w czasie zajęć, po przedstawieniu jasełkowym, więc niewielu rodziców mogło przyjść; innego dnia, już po Nowym Roku, były jasełka dla rodziców po południu).

Wycieczka do fabryki bombek super (u nas w okolicy nie ma żadnej).

[żurawinka]

U nas czas Andrzejek na razie, Mikołajki to będzie wycieczka do fabryki gdzie dzieciaki będą robić słodycze

[groszek75]

Dziewczyny, a polecacie coś z serii kapitan nauka dla takich 7-8 latków ?

---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------

moja dzis dostala pochwałe, ze pisze juz jak duzo starsze dzieci i taka szczesliwa mi do telefonu świergotała

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

[1=95b84f0cb57718c1b68287b 1ccb1b977c909159a_5f79027 3693ad;86169184]Przypomniałaś mi o Andrzejkach- na razie nic nie wiem o imprezie , wigilia klasowa będzie (też w tygodniu przedświątecznym), ale to znów trójka klasowa organizuje pierogi, barszczyk itp. (w zerówce wigilia była w czasie zajęć, po przedstawieniu jasełkowym, więc niewielu rodziców mogło przyjść; innego dnia, już po Nowym Roku, były jasełka dla rodziców po południu).

Wycieczka do fabryki bombek super (u nas w okolicy nie ma żadnej).[/QUOTE]


Berry:

Bębło (straszna nazwa!):

Indywidualnie też przyjmują rok temu z dziećmi z pracy byłam, fajna rzecz:

http://www.armar-ozdoby.pl

Nie tak może blisko, ale godzina 10 jazdy to też nie ma kłopotu jakiegoś.

[95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;86172864]Berry:

Bębło (straszna nazwa!):

Indywidualnie też przyjmują rok temu z dziećmi z pracy byłam, fajna rzecz:

http://www.armar-ozdoby.pl

Nie tak może blisko, ale godzina 10 jazdy to też nie ma kłopotu jakiegoś.[/QUOTE]


Dzięki, sprawdziłam- od nas 1h 40 minut, ale w grudniu tego roku nie znajdziemy już czasu w sobotę, w każdą coś , w przyszłym roku będę pamiętać.


Ostatnio pani wprowadziła pytanie z czytania na ocenę bez przygotowania- moja K. dostała 6, ucieszyło mnie to

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

[1=95b84f0cb57718c1b68287b 1ccb1b977c909159a_5f79027 3693ad;86168888]Jak wygląda w szkołach Waszych dzieci grudzień- mikołajki, choinka itp.?


U nas rodzice organizują wystrój sali i ozdoby (sztuczna choinka jest szkolna) i to już na przyszły tydzień.
Dzieci robią ozdoby świąteczne na konkurs, potem przeznaczone na kiermasz szkolny (z zebranych pieniędzy funduje się nagrody w konkursach).
Mikołajki-bez losowania (dopiero w starszych klasach), trójka klasowa kupuje wszystkim takie same drobiazgi.


A w ogóle to wg innych rodziców uczniów nauczyciele bardzo wymagający .
Jeśli dziecko nie zdąży skończyć pracy na ocenę na lekcji lub nie ma go w szkole, to dostaje minus (opisany na librusie) i ma 2 tygodnie na zaniesienie zaległej pracy, po tym czasie minus zamienia się w ocenę 1.


Córka ma już ponad 50 ocen, w tym połowa z polskiego.


Zwiększono ilość godzin angielskiego- już 4x w tygodniu, po 1 dziennie.
Mnie bardzo podoba się to, że nauczycielka angielskiego w wiadomościach na librusie podaje linki do piosenek ze słowami do nauczenia.
Co 3 tygodnie jest sprawdzian ze słuchu (np. teraz będzie słownictwo: zabawki + kształty).[/QUOTE]

Choinka - przyniesiona sztuczna przez rodziców, ozdoby częściowo od rodziców, częściowo kupione z własnej kieszeni. A właściwie 2 kieszeni, bo nas jest dwie.
Wystrój sali - robią nam dzieci, wieszamy ich prace Choinka na Mikołajki ma być już.

minus za to, że dziecka w szkole nie ma, czy za to, że go nie było i nie uzupełnił?
Dziecko ma obowiązek nadrobić zaległości spowodowane nieobecnością, 2 tygodnie to bardzo ładny czas na to
TO nie są dziwne wymagania.
My do piosenek podajemy na blogu klasowym teksty i muzykę



[1=95b84f0cb57718c1b68287b 1ccb1b977c909159a_5f79027 3693ad;86169184]Przypomniałaś mi o Andrzejkach- na razie nic nie wiem o imprezie , wigilia klasowa będzie (też w tygodniu przedświątecznym), ale to znów trójka klasowa organizuje pierogi, barszczyk itp. (w zerówce wigilia była w czasie zajęć, po przedstawieniu jasełkowym, więc niewielu rodziców mogło przyjść; innego dnia, już po Nowym Roku, były jasełka dla rodziców po południu).

Wycieczka do fabryki bombek super (u nas w okolicy nie ma żadnej).[/QUOTE]

U nas impreza dzisiaj - laliśmy wosk, różne zabawy wróżebne i... robiliśmy gofry bo tak.
Wigilia klasowa w ostatni dzień przed wolnym, nie ma wówczas lekcji. Świetlica potem oczywiście czynna.

[1=95b84f0cb57718c1b68287b 1ccb1b977c909159a_5f79027 3693ad;86183352]Dzięki, sprawdziłam- od nas 1h 40 minut, ale w grudniu tego roku nie znajdziemy już czasu w sobotę, w każdą coś , w przyszłym roku będę pamiętać.


Ostatnio pani wprowadziła pytanie z czytania na ocenę bez przygotowania- moja K. dostała 6, ucieszyło mnie to [/QUOTE]

Szykuj czas za rok, fajna sprawa
Gratuluję oceny!

[95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;86190377]Choinka - przyniesiona sztuczna przez rodziców, ozdoby częściowo od rodziców, częściowo kupione z własnej kieszeni. A właściwie 2 kieszeni, bo nas jest dwie.
Wystrój sali - robią nam dzieci, wieszamy ich prace Choinka na Mikołajki ma być już.

minus za to, że dziecka w szkole nie ma, czy za to, że go nie było i nie uzupełnił?
Dziecko ma obowiązek nadrobić zaległości spowodowane nieobecnością, 2 tygodnie to bardzo ładny czas na to
TO nie są dziwne wymagania.
My do piosenek podajemy na blogu klasowym teksty i muzykę

U nas impreza dzisiaj - laliśmy wosk, różne zabawy wróżebne i... robiliśmy gofry bo tak.
Wigilia klasowa w ostatni dzień przed wolnym, nie ma wówczas lekcji. Świetlica potem oczywiście czynna.



Szykuj czas za rok, fajna sprawa
Gratuluję oceny![/QUOTE]


Minus za brak pracy, która była na ocenę.

Wiem, że to nie są duże wymagania, ale to była opinia innych rodziców.
Wg mojej K. teraz czas na nadrobienie zaległości skrócił się do 3 albo 4 dni , muszę się dowiedzieć, bo nie było oficjalnych informacji.


Podobnie będzie w szkole córki w tym roku- godzinne jasełka a potem wigilia w klasach i wolne od ok. g 11-ej, świetlica działa normalnie.



Dzięki , już kilka dostała za czytanie z przygotowaniem i bez.

[pieleszka]

córka moja też w1 klasie, kilka miesięcy minęło, można spisać wrażenia

1. mała ma fantastyczną wychowawczynię serio, tak spokojnej, opanowanej, miłej kobiety dawno nie spotkałam. Pani z wysoką kulturą osobistą, bardzo elegancka, ale nie, że "wamp".. generalnie wrażenie pozytywne od pierwszego spojrzenia, a z czasem tylko lepiej


2. córka jest w takiej placówce-molochu osiedlowym. klas 1 jest 8, w tym jedna integracyjna. akurat u małej w klasie jest tylko 23 dzieci (jedno uczy się w systemie ed, ale jest zapisane, a jedno zostało przeniesione przez rodziców, ale to niezbyt przyjemna historia).. sama szkoła ok. są tam tylko klasy 1-3. świetlica działa dość prężnie, jak pogoda sprzyja to dzieciaki ganiają po placu zabaw, lub na placu "rowerowym" (do nauki zasad ruchu drogowego); chodzą do biblioteki, do sali komputerowej lub sali gimnastycznej grać w zbijaka (córka uwielbia ). Robią zdrowe kanapki, pieką pierniki , wcześniej rogale "świetomarcińskie", tańczą, czasami maja pszczoną bajkę na ekranie.. jedyny minus to jednak ilość dzieci w świetlicy, która generuje hałas...

3. córka ma w planie lekcji w 1 klasie szachy. rewelacyjna sprawa!

4. w drugiej klasie w ramach zajęć w-f będzie jeździć na basen.
5. bardzo szybko się zaaklimatyzowała - a tego się obawiałam najbardziej. tylko 1 koleżanka z pkola szła z nią do tej szkoły (dziewczynki trafiły do jednej klasy). ma już nowe przyjaciółki, nie płacze, nie tęskni za pkolem.. woli szkołę uczy się dobrze, ma generalnie same 6 zadania domowe odrabia chętnie, czyta najlepiej w klasie jestem mega dumna. czyta sobie sama w domu, dużo i często, już potrafi czytać "oczami", co trudniejszy wyraz literuje. wczoraj wypożyczyła sobie "Hanię humorek", którąś tam część, a dzisiaj jest na 117 stronie
6. no i ciągle pyta, kiedy zacznie się czegoś uczyć, bo póki co wszystko wie tylko szachy to nowość, ale wciągnęły ją, lubi te zajęcia, nawet mi tłumaczy jak się którą figurą porusza (chociaż akurat wiem, bo grywałam kiedyś w szachy )

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Pieleszko, to oby tak dalej dobrze czytać takie radosne wieści.

[pieleszka]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;86252230]Pieleszko, to oby tak dalej dobrze czytać takie radosne wieści.[/QUOTE]
no oby, oby
jedyne w czym muszę ją troszkę kontrolować i motywować to pisanie. ma dobre oceny z przepisywania (6 i jedną 5), ale widzę, że to troszkę kosztuje ją wysiłku.. tzn. ona pisać potrafi, ale te "wysokie standardy" w tych wszystkich zawijaskach, regularnych kółeczkach i idealnie "ładnych" łączeniach literek ją męczą coś czuję, że będzie z nią jak ze mną..od zawsze bazgroliłam, nie lubiłam się "starać" wykręcać tych wszystkich zawijasków (ale pismo miałam i mem mega czytelne).. córka widzę ma te same tendencje i gdy tylko jej pozwolą, to szybciutko będzie pisała "po swojemu"

[95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad]

Napisane przez pieleszka

córka moja też w1 klasie, kilka miesięcy minęło, można spisać wrażenia

1. mała ma fantastyczną wychowawczynię serio, tak spokojnej, opanowanej, miłej kobiety dawno nie spotkałam. Pani z wysoką kulturą osobistą, bardzo elegancka, ale nie, że "wamp".. generalnie wrażenie pozytywne od pierwszego spojrzenia, a z czasem tylko lepiej


2. córka jest w takiej placówce-molochu osiedlowym. klas 1 jest 8, w tym jedna integracyjna. akurat u małej w klasie jest tylko 23 dzieci (jedno uczy się w systemie ed, ale jest zapisane, a jedno zostało przeniesione przez rodziców, ale to niezbyt przyjemna historia).. sama szkoła ok. są tam tylko klasy 1-3. świetlica działa dość prężnie, jak pogoda sprzyja to dzieciaki ganiają po placu zabaw, lub na placu "rowerowym" (do nauki zasad ruchu drogowego); chodzą do biblioteki, do sali komputerowej lub sali gimnastycznej grać w zbijaka (córka uwielbia ). Robią zdrowe kanapki, pieką pierniki , wcześniej rogale "świetomarcińskie", tańczą, czasami maja pszczoną bajkę na ekranie.. jedyny minus to jednak ilość dzieci w świetlicy, która generuje hałas...

3. córka ma w planie lekcji w 1 klasie szachy. rewelacyjna sprawa!

4. w drugiej klasie w ramach zajęć w-f będzie jeździć na basen.
5. bardzo szybko się zaaklimatyzowała - a tego się obawiałam najbardziej. tylko 1 koleżanka z pkola szła z nią do tej szkoły (dziewczynki trafiły do jednej klasy). ma już nowe przyjaciółki, nie płacze, nie tęskni za pkolem.. woli szkołę uczy się dobrze, ma generalnie same 6 zadania domowe odrabia chętnie, czyta najlepiej w klasie jestem mega dumna. czyta sobie sama w domu, dużo i często, już potrafi czytać "oczami", co trudniejszy wyraz literuje. wczoraj wypożyczyła sobie "Hanię humorek", którąś tam część, a dzisiaj jest na 117 stronie
6. no i ciągle pyta, kiedy zacznie się czegoś uczyć, bo póki co wszystko wie tylko szachy to nowość, ale wciągnęły ją, lubi te zajęcia, nawet mi tłumaczy jak się którą figurą porusza (chociaż akurat wiem, bo grywałam kiedyś w szachy )

dla córki


Podobnie, moją K. bardzo wciągnęły szachy (w szkole mają inną nauczycielkę do szachów, podobnie jak do tańców, informatyki, religii i oczywiście angielskiego), w domu gra chętnie przeciwko komputerowi .
Nie jest na razie fanką czytania, ale lubi- jednorazowo czyta 5-6 stron i potrafi z odpowiednią intonacją oraz zwracaniem uwagi na znaki interpunkcyjne (pani pisze o tym przy ocenianiu).
Bardziej lubi rozwiązywać zadania, pisać/wymyślać wyrazy- siada sama do lekcji, lubi się uczyć, naprawdę sprawnie i dość starannie pisze, mimo leworęczności.
Nie ma samych ocen 6- jakieś 85% (a wszystkich ok. 80)- te niższe wynikają najczęściej z jej nieuwagi w kwestii polecenia i pomyłek albo niechęci do kolorowania (religia).


Ogólnie lubi szkołę dużo bardziej niż przedszkole i to mnie ogromnie cieszy.

Sama chciała tydzień ferii spędzić na półkoloniach w budynku szkoły (organizuje firma zewnętrzna) ok. 7-8 h dziennie (bo my w pracy), jakieś wyjścia/wycieczki też będą oczywiście.

[sanetka]

A ja przyznam ze jestesmy zmeczeni szkola i czekamy na troche wolnego. Klasa syna taka sobie, wychowawca slaby. Ogolnie ani w klasie ani w swietlicy nic ciekawego sie nie dzieje-takie odsiedziec swoje i do domu. Nauki i nowego materialu wedlug mnie sporo, syn jeszcze radzi sobie calkiem dobrze ale w klasie roznie, niektore dzieci nastraszone nieklasyfikowaniem.

[sanetka]

Jak to jest z lekturami? Jest jakas lista obowiazkowa dla poszczegolncyh klas czy ogolna dla 1-3 i to nauczyciel decyduje co i kiedy przerobi?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Jest lista proponowana . nie ma obowiązku korzystania z niej. U nas wygląda to tak, że patrzę co w ogóle mam w szkolnej bibliotece i na jej podstawie układam listę.

[precious_81]

Pieleszka
Berry
u nas też bardzo pozytywnie. Dzisiaj po Jasełkach i Wigilii szkolnej moje dziewczyny stwierdziły, że będą tęskniły przez ten tydzień za szkołą


Pierwszoklasistka też wybrała szachy i kółko matematyczne - zachwycona jest tymi zajęciami

Odrabia lekcje sama i bardzo chętnie, nawet ponad program. Póki co twierdzi, że wszystko jest łatwe, ma praktycznie same 6, sprawdziany i kartkówki pisze bezbłędnie.
I też twierdzi, że nie chciałaby już wrócić do przedszkola. Także dobrą decyzję podjęliśmy o jej puszczeniu do szkoły


Czwartoklasistka też bez problemu ogarnęła przeskok z 3 do 4 klasy - jest więcej nauki, bo co chwilę sprawdziany i kartkówki, ale radzi sobie świetnie, sama planuje sobie czego kiedy się nauczyć. Ja ją ewentualnie czasami odpytują przed samym sprawdzianem.

I w przeciwieństwie do młodszej wybiera tylko zajęcia sportowe, wybrała chyba wszystkie możliwe i szczerze ją podziwiam, że to ogarnia.



A ja mam wrażenie, że jakoś lżej nam jest jak już dwie są w szkole

[groszek75]

Moja córka już ma podsumowanie 1 półrocza i super wypadła

03.01 ma bal, potem już od 14.01 ferie i 31.01 dzień babci i dziadka

[95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad]

Napisane przez sanetka

A ja przyznam ze jestesmy zmeczeni szkola i czekamy na troche wolnego. Klasa syna taka sobie, wychowawca slaby. Ogolnie ani w klasie ani w swietlicy nic ciekawego sie nie dzieje-takie odsiedziec swoje i do domu. Nauki i nowego materialu wedlug mnie sporo, syn jeszcze radzi sobie calkiem dobrze ale w klasie roznie, niektore dzieci nastraszone nieklasyfikowaniem.

To przykre (u mojego chrześniaka identycznie- obecnie słaby wychowawca, świetlica była przechowalnią, na szczęście już nie korzysta).
Dzieci nastraszone nieklasyfikowaniem po pierwszym semestrze pierwszej klasy?


U nas odwrotnie- jesteśmy zmęczeni brakiem szkoły, bo w dni wolne od niej (wigilia, sylwester i te pomiędzy nimi) pracujemy oboje z mężem i jest problem z opieką nad dzieckiem, sama córka woli chodzić do szkoły niż spędzać te dni u rodziny.

Napisane przez sanetka

Jak to jest z lekturami? Jest jakas lista obowiazkowa dla poszczegolncyh klas czy ogolna dla 1-3 i to nauczyciel decyduje co i kiedy przerobi?

Nie wiem nic na ten temat, jeszcze nie poznali wszystkich liter (oficjalnie), a raz w tygodniu cała klasa idzie do biblioteki.

Napisane przez precious_81

Pieleszka
Berry
u nas też bardzo pozytywnie. Dzisiaj po Jasełkach i Wigilii szkolnej moje dziewczyny stwierdziły, że będą tęskniły przez ten tydzień za szkołą

Pierwszoklasistka też wybrała szachy i kółko matematyczne - zachwycona jest tymi zajęciami

Odrabia lekcje sama i bardzo chętnie, nawet ponad program. Póki co twierdzi, że wszystko jest łatwe, ma praktycznie same 6, sprawdziany i kartkówki pisze bezbłędnie.
I też twierdzi, że nie chciałaby już wrócić do przedszkola. Także dobrą decyzję podjęliśmy o jej puszczeniu do szkoły

Czwartoklasistka też bez problemu ogarnęła przeskok z 3 do 4 klasy - jest więcej nauki, bo co chwilę sprawdziany i kartkówki, ale radzi sobie świetnie, sama planuje sobie czego kiedy się nauczyć. Ja ją ewentualnie czasami odpytują przed samym sprawdzianem.

I w przeciwieństwie do młodszej wybiera tylko zajęcia sportowe, wybrała chyba wszystkie możliwe i szczerze ją podziwiam, że to ogarnia.



A ja mam wrażenie, że jakoś lżej nam jest jak już dwie są w szkole

To super, miło czytać takie pozytywne wieści , też z IV klasy, bo wśród dzieci w mojej rodzinie to przejście z EW dalej nie było łatwe.



Moja córka tęskni za szkołą, panią i koleżankami- szkoła to dla niej (oprócz ciekawych zajęć) też życie towarzyskie, zabawy z koleżankami na świetlicy po odrobieniu lekcji (po przyjściu po nią, żeby odebrać- jeszcze prosi, żeby zaczekać, bo chce się pobawić , a wychodzi ze szkoły ok. 16-16.30).

Napisane przez groszek75

Moja córka już ma podsumowanie 1 półrocza i super wypadła

03.01 ma bal, potem już od 14.01 ferie i 31.01 dzień babci i dziadka

Świetnie, gratulacje

Też mamy ferie od 14.01
W zeszłym roku, w zerówce, był bal karnawałowy; na razie nie mam żadnych informacji, co po przerwie świątecznej i nowym roku.

[95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad]

Dostaliśmy semestralną "kartę osiągnięć i postępów ucznia"- prawie wszystko ocenione maksymalnie, oby na koniec roku było podobnie.
O nadchodzącym semestrze wiem tylko to, że będzie zadawane samodzielne czytanie na ok. 15 minut w domu, codziennie.


Córka się cieszy, że w poniedziałek szkoła (nie było jednak półkolonii w ferie, więc stęskniona ).

[precious_81]

[1=95b84f0cb57718c1b68287b 1ccb1b977c909159a_5f79027 3693ad;86421425]Dostaliśmy semestralną "kartę osiągnięć i postępów ucznia"- prawie wszystko ocenione maksymalnie, oby na koniec roku było podobnie.
O nadchodzącym semestrze wiem tylko to, że będzie zadawane samodzielne czytanie na ok. 15 minut w domu, codziennie.


Córka się cieszy, że w poniedziałek szkoła (nie było jednak półkolonii w ferie, więc stęskniona ).[/QUOTE]Super, brawo

My właśnie zaczynamy ferie trwa wielkie pakowanie na wyjazd, w drugim tygodniu ida na półkolonie.

Młodsza w opisowe ocenie również wszystko opanowane + wygrane konkursy, a starsza średnia powyżej 5. Oby utrzymały poziom na koniec roku

W II semestrze zmieniają znowu godziny dzwonków, w efekcie dziewczyny będą kończyły ok 20 min. wcześniej lekcje.
Doszły nam jeszcze dodatkowe dofinansowane przez unię zajęcia w szkole.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad]

Precious
dzięki i również gratuluję wyników córek
Gdzie jedziecie na ferie- czy córki same jadą na obóz sportowy?
My w pierwszym tygodniu ferii byliśmy w Warszawie kilka dni, ale akurat padało i mocno wiało , więc nie zrealizowaliśmy tego, co zaplanowaliśmy w plenerze, natomiast była kontynuacja- lodowisko zimowy PGE narodowy (córka uwielbia) oraz po raz pierwszy centrum Kopernik (też hit-do ponownego odwiedzenia, nie obejrzała wszystkiego).

[precious_81]

Dzięki
Tradycyjnie już jadą na obóz narciarski, a półkolonie mają na basenie.

Też chcemy jeszcze kiedyś wrócić do Kopernika. Byłyśmy w zeszłym roku i wszyscy byliśmy pod wrażeniem. Atrakcji na cały dzień i już do planetarium nie zdążyliśmy.

W kwietniu na czas egzaminów gimnazjalnych mam zaplanowany urlop i zastanawiamy się nad Trojmiastem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad]

Napisane przez precious_81

Dzięki
Tradycyjnie już jadą na obóz narciarski, a półkolonie mają na basenie.

Też chcemy jeszcze kiedyś wrócić do Kopernika. Byłyśmy w zeszłym roku i wszyscy byliśmy pod wrażeniem. Atrakcji na cały dzień i już do planetarium nie zdążyliśmy.

W kwietniu na czas egzaminów gimnazjalnych mam zaplanowany urlop i zastanawiamy się nad Trojmiastem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trójmiasto na pewno warto, zwłaszcza poza sezonem letnim (wszędzie tłumy i kolejki).

My planujemy tydzień na koniec kwietnia i majówkę- okolice Kłodzka i wypady do Czech.

[sanetka]

Ja tez dumna z syna, w ocenie polrocznej wsystko ocenione maksymalnie, milo bylo przeczytac ze wyroznia sie wynikami na tle klasy. Oby tak dalej. Corka w zerowce tez oceniona bardzo wysoko.

[precious_81]

[1=95b84f0cb57718c1b68287b 1ccb1b977c909159a_5f79027 3693ad;86421770]Trójmiasto na pewno warto, zwłaszcza poza sezonem letnim (wszędzie tłumy i kolejki).

My planujemy tydzień na koniec kwietnia i majówkę- okolice Kłodzka i wypady do Czech.[/QUOTE]Ja zastanawiałam się nad wyjazdem wielkanocnym, ale za 5 dni w tej cenie mam wyjazd na 10 dni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:51 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------

Napisane przez sanetka

Ja tez dumna z syna, w ocenie polrocznej wsystko ocenione maksymalnie, milo bylo przeczytac ze wyroznia sie wynikami na tle klasy. Oby tak dalej. Corka w zerowce tez oceniona bardzo wysoko.

Brawo
Fajnie jak szkola nie jest zmorą dla dzieci i rodziców

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[groszek75]

Moja też szczęśliwa,że jutro już idzie do szkoly

Brawa dla Waszych dzieciaków, oby tak dalej tym naszym pociechom tak szło

Na wtorek słoiczki mają przynieść i coś dla dziadków będą robić, bo szkolny dzień babci i dziadka mają w czwartek.

[sanetka]

Napisane przez precious_81

[/COLOR]Brawo
Fajnie jak szkola nie jest zmorą dla dzieci i rodziców

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Że nie jest zmora to bym nie powiedziała tak do końca Ja sie caly czas ucze ignorowac niektore sytuacje w szkole czy uwagi wychowawcy, szkoda nerwów.

[precious_81]

Napisane przez sanetka

Że nie jest zmora to bym nie powiedziała tak do końca Ja sie caly czas ucze ignorowac niektore sytuacje w szkole czy uwagi wychowawcy, szkoda nerwów.

No to chociaż pod kątem nauki
Ja nie mogę narzekać na współpracę z nauczycielami i dyrektorem szkoły. W świetlicy młodsza też ma fajny kontakt z opiekunami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad]

Napisane przez sanetka

Ja tez dumna z syna, w ocenie polrocznej wsystko ocenione maksymalnie, milo bylo przeczytac ze wyroznia sie wynikami na tle klasy. Oby tak dalej. Corka w zerowce tez oceniona bardzo wysoko.

Gratuluję

Napisane przez sanetka

Że nie jest zmora to bym nie powiedziała tak do końca Ja sie caly czas ucze ignorowac niektore sytuacje w szkole czy uwagi wychowawcy, szkoda nerwów.

Niezbyt często jest idealnie
Jestem bardzo wdzięczna losowi za naszą szkołę , tym bardziej po tym, jakie sytuacje miewają miejsce w innych (nie chcę tu wprowadzać negatywnych emocji , ale jedna sytuacja dotycząca naszego małego kuzyna jednak mnie zszokowała- przez semestr zero ocen z przedmiotu, który był raz w tygodniu, a proponowana ocena na semestr na librusie to 1 , wzięta z sufitu, a że to dotyczyło większości klasy, to nauczyciel ocenił przed samą klasyfikacją po jednej pracy i takie oceny wystawił na semestr, akurat kuzyn dostał 4 , dodam, że brak ocen nie wynikał z nieobecności).

Napisane przez groszek75

Moja też szczęśliwa,że jutro już idzie do szkoly

Brawa dla Waszych dzieciaków, oby tak dalej tym naszym pociechom tak szło

Na wtorek słoiczki mają przynieść i coś dla dziadków będą robić, bo szkolny dzień babci i dziadka mają w czwartek.

Dzięki

U nas prezenty dla babci i dziadków były robione przed feriami, częściowo przez dzieci, a trochę przez panią.