Pulchne plotkują, czesem dietkują i nadzieje mają, że w 5. części sadło pokonają!

[tamlin111]

Dobry.

Ja lubię tv, ale mało oglądam, ale lubię jak leci coś tam.

U nas kuweta w łazience stoi i jakoś nie wyobrażam sobie jej w kuchni, mimo iż zamykana. W kuchni się je a nie sra.

Poza tym od rana nerwy, te dzieci mnie kiedyś doprowadzą do granicy wytrzymałości

[insane_p]

Mnie w ogóle kuwety obrzydzają :P nie moglabym mię kota z kilku względów i to jest jeden z nich

[martolina1982]

Powiem ci insane, ze rozumiem. Kupa kota mze obrzydzac. Myslam, ze jak wycieralam dzieciom tylki to co tam kupka mala kocia a tu ... no opisac slowqmi sienie da jaki to smrod. Ja jak widze to zaraz biegiem z woreczkem ale i tak chwile jest taki zapach, ze...

Zazdroszcze wam tych duzych formatow. Wiecie, ze ja mam nadal stqry dupiasty tv? Ma 12 lat i ani raz sie nie zepsul. Dosc maly wiec... ostatnio tylko pilot padl a guziki w tv dzialaja tak, ze jadenp kanal 1,2,3, potem 3,2,1 haha tak dwa kroki do przodu krok do tylu. Mozna dostac szalu

Ale tez nie lubie gdy toto gra dla samego grania.

Moja mala chora. Wymiotowala bardzo w nocy. Teraz brzuszek boli, slabiutka bladziutka. J.pisal ze tez zle sie czuje. O 14:00 wraca. Ja juz jak mlody bog 83,7 dzis rano.

[tamlin111]

Marta mnie tez ten smród dobija. Jak tylko będzie lepszy miesiąc to od razu kupuje dobrą karmę a nie żadne Puriny czy inne gówna. jak jadł Acane to nic smrodu nie było.

Biedna młoda, zdrówka dla niej. Dla J. nie bo dupek, dla Ciebie nie miał dobrego słowa i nie pomagał to niech spada.
I brawa za wagę

[HaGie]

Hej my mamy telewizory, ale jakoś mało oglądamy, ale szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie życia bez tv, mimo że mało oglądam. Tylko ja ze wszystkim tak mam, np. jakis czas temu zepsuła mi się maszynka do mięsa, którą używałam może raz w roku, no ale jak się [popsuła, to oczywiście natychmiast była mi potrzebna i musiałam kupić nową, którą od czasu zakupu użyłam tylko raz. I podejrzewam, że tak samo byłoby z tv, gdybym nie miała, to na pewno baaaaaaaaaaaaaaardzo bym chciała coś obejrzeć ja programów tv praktycznie nie oglądam, ale zazwyczaj jakieś bajki na youtube na tv moje dziecię ogląda. U mnie w domu rodzinnym tv grał jakieś 20 godzin na dobę, mimo że nikt go nie oglądał i tak coś musiało grać, a mnie to strasznie denerwuje i ja zawsze wyłączam, jak nikt nie ogląda, więc u mnie tv włączony jest max 2 godziny dziennie.

Martolina za wagę, idzie w dół, w końcu super, nie?

U mnie tez spadek, równy kg od zeszłego tygodnia. Dziś 89,1

[SzaraMyszka90]

Czesc dziewczyny

Widziałam wszystkie odcinki rolnika Grzesiek i Adam okazali się beznadziejni O staszku nic nie bede mowic Stary kawaler i filozof
Niektore dziewczyny tez daly czadu. Mysle ze program ma wzięcie bo jest o zwyklych ludziach ale milosci w ten sposob raczej sie nie da znalezc

Ktos pytal o lydki i rower stacjonary;)
Ja jezdzilam sporo i zreszta dalej jezdze - tyle ze juz nie na sacjonarnym. I nie zauwazylam zeby mi lydka urosla, ani cokolwiek innego. Jezdzilam na tych lzejszych obciazeniach godzinkę dziennie

Dziewczyny ratunku;( Kolezanka poprosila mnie zebym zaopiekowala się jej dziecimi;( 4 latka i roczek;( nie wiem czy ogarne temat. Pytanie do mam, jak ogarnac i zajac takie malenstwa???

[HaGie]

Martolina wpisz sobie cel w tabelkę, bo bidulko musisz chudnąc do zera teraz

[tamlin111]

HaGie brawo za spadek

[HaGie]

Napisane przez tamlin111

HaGie brawo za spadek

Ja też się cieszę, że w końcu coś ruszyło

[martolina1982]

Brawo HaGie normalnie ksiazkowo!mam dokladjie tak samo z zakupami ale to chyba normalne. Jak poczuje brak i wynikajaca z twgo potrebe to wierci mi to dziure w brzuchu ... a jak kupie nastepuje zaspokojenie spadek emocji i rzecz juz nie wzbudza mojego zaintwresowania. I najczesciej pragne miec to co ktos poleci. Wystarczy ze byla tu mowa obankach chinskich , poruszylam niebo i ziemie by je miec na juz, jakies serum na cos, jakies cos z hiedronki lidla z peomocji... a potem to lezy. Ostatnio ladnie z tym walcze ale szczesliwa z tym odmawianiem sobie nie jestem :/

[tamlin111]

Ja to mam tak, że jak się na coś napale to na już chcę mieć, ale jeśli nie mogę mieć na już, to zaczynam myśleć czy to potrzebuję i z reguły nie kupuję. Czekanie wywyłuje we mnie spadek chęci na tą rzecz

[HaGie]

Napisane przez martolina1982

Brawo HaGie normalnie ksiazkowo!mam dokladjie tak samo z zakupami ale to chyba normalne. Jak poczuje brak i wynikajaca z twgo potrebe to wierci mi to dziure w brzuchu ... a jak kupie nastepuje zaspokojenie spadek emocji i rzecz juz nie wzbudza mojego zaintwresowania. I najczesciej pragne miec to co ktos poleci. Wystarczy ze byla tu mowa obankach chinskich , poruszylam niebo i ziemie by je miec na juz, jakies serum na cos, jakies cos z hiedronki lidla z peomocji... a potem to lezy. Ostatnio ladnie z tym walcze ale szczesliwa z tym odmawianiem sobie nie jestem :/

Dokładnie, jakbym o sobie czytała
Ja też ostatnio staram sie oszczędzać, w sklepie zazwyczaj napakuję zakupów do wózka, a potem stoję nad tym wózkiem i myślę, czy mi to na prawdę potrzebne i zdarza się, że odkładam niektóre rzeczy, ale niestety nadal kupuję sporo "nieprzydatnych" produktów. Wiecie, ja sobie pomyślałam kiedyś, że byłabym bogata, gdyby nagle ktos oddał mi pieniądze za wszystkie niepotrzebne rzeczy, które kupiłam, za każde jedzenie, które sie zmarnowało, bo kupiłam/zrobiłam za dużo... normalnie chyba bym była milionerem

---------- Dopisano o 16:53 ---------- Poprzedni post napisano o 16:51 ----------

ja właśnie zjadłam obiad, dla rodzinki robiłam kotlety mielone z mięsa drobiowego, a sobie zrobiłam gotowane pulpeciki z tego mięsa i zjadłam z duszonymi pieczarkami z cebula, a tak mi się jakos sypnęło pieprzu, że myslałam, że mi gębę wypali jak jadłam te pieczarki

---------- Dopisano o 16:56 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ----------

posprzątałam, bo w weekend nas nie było, zrobiłam pranie i obiad i zaraz lecę po dziecko do szkoły

muszę się wam pochwalic, wczoraj na angielskim mieliśmy test i zdałam na A miałam jeden błąd, a facet powiedział, że były to zadania z testów na uniwerku... ta, tylko co z tego, że zdałam, jak ja nadal boję się gębę do ludzi otworzyc, żeby sobie pogadać głupia jestem jak but

[la'Mbria]

Napisane przez blondi0602

u mnie za to tv był cały czas.. i do dzisiaj jest;/ familia go włącza od tak żeby leciał w tle, co mnie doprowadza do furii;/ nie lubię telewizji.

Lubię filmy

A ja nie umiem nawet rozmawiać z kimś gdy jest włączona y tv i np. Gdy jadę do teściowej to siedzę po cichu aż skończy oglądać swoje programy i wtedy dopiero się odzywam. Nie będę tv przekazywać ani walczyć o uwagę to samo jak np.do znajomych idę w gości. Skoro leci tv to znaczy ze ktoś chce go oglądać a nie gadać. Wiec ja albo czekam aż skończy swoje programy albo proszę grzecznie żeby tv wyłączyć bo ja tak nie umiem gadać z telewizorem w tle.

[insane_p]

Napisane przez martolina1982

Powiem ci insane, ze rozumiem. Kupa kota mze obrzydzac. Myslam, ze jak wycieralam dzieciom tylki to co tam kupka mala kocia a tu ... no opisac slowqmi sienie da jaki to smrod. Ja jak widze to zaraz biegiem z woreczkem ale i tak chwile jest taki zapach, ze...

Napisane przez tamlin111

Marta mnie tez ten smród dobija. Jak tylko będzie lepszy miesiąc to od razu kupuje dobrą karmę a nie żadne Puriny czy inne gówna. jak jadł Acane to nic smrodu nie było.

dziewczyny, właśnie jem

Napisane przez HaGie

Martolina wpisz sobie cel w tabelkę, bo bidulko musisz chudnąc do zera teraz

Napisane przez tamlin111

Ja to mam tak, że jak się na coś napale to na już chcę mieć, ale jeśli nie mogę mieć na już, to zaczynam myśleć czy to potrzebuję i z reguły nie kupuję. Czekanie wywyłuje we mnie spadek chęci na tą rzecz

mam tak samo dokładnie! już, już, już! a potem jednak niepotrzebne i koniec tematu:P

brawo dziewczynki za spadki ja się będę ważyć w sobotę (albo piątek).

dzisiejszy jadłospis super, zaraz mam zamiar poćwiczyć, tylko wieśniak mi się uleży dzisiaj w pracy humor niesamowicie dobry, ale było to uwarunkowane spotkaniem z pewnym kolegą

[tamlin111]

Ja właśnie jem obiad

HaGie brawa za A To jak nasze 5, nie?
Pewnie jakbyś była zmuszona to byś gębę otworzyła

Ja nie poćwiczyłam, kolana mnie kręcić zaczęły na wieczór strasznie.

[insane_p]

Napisane przez tamlin111

Ja właśnie jem obiad

HaGie brawa za A To jak nasze 5, nie?
Pewnie jakbyś była zmuszona to byś gębę otworzyła

Ja nie poćwiczyłam, kolana mnie kręcić zaczęły na wieczór strasznie.

troszkę późno - a zdrowo chociaż?

ja poćwiczyłam! chociaż moje dwa treningi w tabelce przy waszych to słabo wyglądają :/

muszę ogarnąć jakieś jajko na kolację i obiad na jutro...

[tamlin111]

Zdrowo, ale co z tego jak tak późno.
No ale cóż, taki dzień.

[HaGie]

Napisane przez tamlin111

Ja właśnie jem obiad

HaGie brawa za A To jak nasze 5, nie?
Pewnie jakbyś była zmuszona to byś gębę otworzyła

Ja nie poćwiczyłam, kolana mnie kręcić zaczęły na wieczór strasznie.

nooo, jak musze to się odzywam, ale ja bym chciała tak po prostu, samoistnie i żeby mi to lekko przychodziło. wiecie, ogólenie nie jest źle, wszędzie sie przecież dogaduję, ale to mi we łbie siedzi i mam blokadę no durna jestem

a ja dziś na kolacje banana zjadłam, wiem, że nie powinnam, ale ani mi się nie chciało jeść, ani mi sie nie chciało kolacji robić, więc wzięłam, co było pod ręką no trudno, mam nadzieję, że pójdzie w cycki

w ogóle nie mam pomysłu, co jutro na obiad, chyba rybę zrobię

---------- Dopisano o 23:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ----------

Co robita?

[nadiaaa171]

Napisane przez HaGie

nooo, jak musze to się odzywam, ale ja bym chciała tak po prostu, samoistnie i żeby mi to lekko przychodziło. wiecie, ogólenie nie jest źle, wszędzie sie przecież dogaduję, ale to mi we łbie siedzi i mam blokadę no durna jestem

a ja dziś na kolacje banana zjadłam, wiem, że nie powinnam, ale ani mi się nie chciało jeść, ani mi sie nie chciało kolacji robić, więc wzięłam, co było pod ręką no trudno, mam nadzieję, że pójdzie w cycki

w ogóle nie mam pomysłu, co jutro na obiad, chyba rybę zrobię

---------- Dopisano o 23:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ----------

Co robita?

Top model ogladam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[HaGie]

Ja tez włączyłam, akurat na końcówkę
chyba idę zaraz spać

[martolina1982]

Ja pokutuje (czyt.wymiotuje)...juz mi nic innego nie przychodzi do glowy tylko to, ze za cos ppokutuje.dop.wczoraj lepiej z zatokami, dzis rotawirus. Na szczescie u M.dzis lepiej. Tylko raz wymiotowala, oslabiona ale nie tragicznie. Pije a to najwazniejsze, ale patrze nasluchuje czy u L. ok. Z tym dziadostwem marne szanse by ktos sie wymknal. Miska w gotowosci. J.spi jakby nigdy nic. Z reszta staram sie ich nie pobudzic. Siedze w lazience i pewnie szybko nie wyjde.

Normalnie dieta cud :/ az sie sciany trzymac musze na tej diecie.

.

[blondi0602]

Napisane przez la'Mbria

A ja nie umiem nawet rozmawiać z kimś gdy jest włączona y tv i np. Gdy jadę do teściowej to siedzę po cichu aż skończy oglądać swoje programy i wtedy dopiero się odzywam. Nie będę tv przekazywać ani walczyć o uwagę to samo jak np.do znajomych idę w gości. Skoro leci tv to znaczy ze ktoś chce go oglądać a nie gadać. Wiec ja albo czekam aż skończy swoje programy albo proszę grzecznie żeby tv wyłączyć bo ja tak nie umiem gadać z telewizorem w tle.

Brawo za podejście, w sb naprawiałam komputer cioci, u niej w domu były włączone na full 2 telewizory, myślałam, że głowa mi pęknie eh..

Dziewczynki gratuluję spadków !!

Mi poniedziałek szybko zleciał, w pracy nim się obejrzałam była 14! ale za to siedzieliśmy do 18

HaGie, no no! super nota! A ! to jak nasza 6 długo jesteś już w Londynie?

Dzisiaj się oparłam pokusie, w pracy szefowa przyniosła pomadki, dla wszystkich oczywiście, i każdego z osobna częstowała, wzięłam jedną ( żeby się nie tłumaczyć czemu nie jem ) ale nie zjadłam! schowałam do szufladki ;p blondi cukierkowy chomik

Myszko, ja na dzieciach się nie znam, więc nie pomogę Może spędź dzień z dzieckami i z ich rodzicami razem to będziesz wiedziała czego się możesz spodziewać

Dziewczyny u mnie leje i jest -2 rano będę miała szklankę na drodze, a samochodem dojeżdżam do pracy która mi pożyczy psi zaprzęg albo sanie z reniferem?

---------- Dopisano o 23:54 ---------- Poprzedni post napisano o 23:51 ----------

Napisane przez martolina1982

Ja pokutuje (czyt.wymiotuje)...juz mi nic innego nie przychodzi do glowy tylko to, ze za cos ppokutuje.dop.wczoraj lepiej z zatokami, dzis rotawirus. Na szczescie u M.dzis lepiej. Tylko raz wymiotowala, oslabiona ale nie tragicznie. Pije a to najwazniejsze, ale patrze nasluchuje czy u L. ok. Z tym dziadostwem marne szanse by ktos sie wymknal. Miska w gotowosci. J.spi jakby nigdy nic. Z reszta staram sie ich nie pobudzic. Siedze w lazience i pewnie szybko nie wyjde.

Normalnie dieta cud :/ az sie sciany trzymac musze na tej diecie.

.

Matko kochana, ale masakra, dopiero co się z jednej choroby wyleczyłaś i już Cię "ma" kolejna ehh

Trzymaj się cieplutko i pij dużo!! Mam nadzieję, że masz jutro wolne w pracy i możesz zostać w domku! A dzieciątka jutro będziesz miała już zdrowe! Przesyłam mocą tęczowego serducha dużo zdrówka!!

[HaGie]

Martolina bidulko, Ty to chyba musisz być straszną grzesznicą, bo takiej "pokuty" bym nie chciała Zdrówka, mam nadzieję, że to cholerstwo szybko odpuści

Blondi ja nie mieszkam w Londynie, tam Creature urzęduje w UK jestem ponad 7 lat

SzaraMyszko tym rocznym dzieciątkiem to bym się tak bardzo nie przejmowała, gorsze może być do ogarnięcia to 4 letnie (wiem, bo takie posiadam w domu). Zapytaj mamę tych dzieci, co lubią robić...w najgorszym wypadku włączysz bajki a na długo będziesz miała te dzieciaczki pod opieką?

dobra, spadam do wyrka, dobranoc

[martolina1982]

Fenks A te slodkosci wynos z szuflady bo cie skusi. Ale brawa oczywiscie za silna wole i spryt. Sa to niezreczne sytuacje z ktorymi trzeba sie mierzyc. Mozna tez wszem i.wobec oglosic ale potem jak sie nie wytrzyma wpostanowieniu to glupio.

Ja jutro tez skrobie szybki :/ mam zwolnienie na caly tydz jeszcze ale odwoze corkedo szkoly. nie pozostaje nic innego jak wyjsc wczesniej z domu, odpalic auto, nawiewy na full i skrobac. Swoja droga jak ja chcialabym miec auto z podgrzewana przednia szyba. Nie wiem dlaczego tylne to standart a przod juz nie bardzo.

[insane_p]

Martuś masakra tymi chorobami mam nadzieje ze rotawirus szybko przejdzie...



Dzidn dobry

[tamlin111]

Dobry.

Napisane przez martolina1982

Ja pokutuje (czyt.wymiotuje)...juz mi nic innego nie przychodzi do glowy tylko to, ze za cos ppokutuje.dop.wczoraj lepiej z zatokami, dzis rotawirus. Na szczescie u M.dzis lepiej. Tylko raz wymiotowala, oslabiona ale nie tragicznie. Pije a to najwazniejsze, ale patrze nasluchuje czy u L. ok. Z tym dziadostwem marne szanse by ktos sie wymknal. Miska w gotowosci. J.spi jakby nigdy nic. Z reszta staram sie ich nie pobudzic. Siedze w lazience i pewnie szybko nie wyjde.

Normalnie dieta cud :/ az sie sciany trzymac musze na tej diecie.

.

Pokutnico, przyznaj się coś tam w życiu nawywijała.
Jak dziś? Lepiej?
A dziewczynki?

Napisane przez SzaraMyszka90

Dziewczyny ratunku;( Kolezanka poprosila mnie zebym zaopiekowala się jej dziecimi;( 4 latka i roczek;( nie wiem czy ogarne temat. Pytanie do mam, jak ogarnac i zajac takie malenstwa???

Roczne to po prostu pilnuj i miej oczy dookoła głowy A 4-ro latka to puzzlami zajmiesz, kolorowanki jakieś. Matki podpytaj co lubi robić.

[martolina1982]

Hej. U mnie na wadze 83.0 ale wymiotowalam bardzo. Juz nie wiem co robic. Musze niedlugo wsiasc do auta a mam zawroty. Nie wiem czy utrzymam antybiotyk.

[HaGie]

Napisane przez martolina1982

Hej. U mnie na wadze 83.0 ale wymiotowalam bardzo. Juz nie wiem co robic. Musze niedlugo wsiasc do auta a mam zawroty. Nie wiem czy utrzymam antybiotyk.

A Twój "stary" nie może dziś dziewczynek zawieźć do szkoły? czy on w pracy? Kurde, może lepiej taxi zamów
normalnie chudniesz w oczach

Blondi a co to są te pomadki, które przyniosła Twoja szefowa? Bo ja chyba w życiu tego nie jadłam

Dzień dobry

[la'Mbria]

Napisane przez martolina1982

Ja pokutuje (czyt.wymiotuje)...juz mi nic innego nie przychodzi do glowy tylko to, ze za cos ppokutuje.dop.wczoraj lepiej z zatokami, dzis rotawirus. Na szczescie u M.dzis lepiej. Tylko raz wymiotowala, oslabiona ale nie tragicznie. Pije a to najwazniejsze, ale patrze nasluchuje czy u L. ok. Z tym dziadostwem marne szanse by ktos sie wymknal. Miska w gotowosci. J.spi jakby nigdy nic. Z reszta staram sie ich nie pobudzic. Siedze w lazience i pewnie szybko nie wyjde.

Normalnie dieta cud :/ az sie sciany trzymac musze na tej diecie.

.

Marta ja to się pewnie powtórzę któryś juz raz,ale wy w sensie cala rodzi a jesteście bardzo mało odporni. Często ciebie i dziewczynki coś bierze. I to nie są jednodniowe zielone gile z nosa,ale naprawdę poważne choroby. ...kochana musisz odporność wzmacniać u siebie i dzieciarni. Ja wiem ze teraz to wymiotujesz więc w tej chwili a nic ci gadanie o odporności,ale Lasko moja kochana , przecież u ciebie co rusz antybiotyki są i ciągle jakieś gorączki. Kochana młodym dietę trzeba zmienić tzn.kapucha kiszona i ogórki...w sumie Tobie też woda z kieszonek by nie zaszkodziła na tego rota. Ona ma bardzo dużo tych dobrych bakterii jelitowych, a jeśli cię kiszonki obrzydzają to chociaż jakieś bakterie kw . mlekowego kup w aptece i ratuj siebie i dziewuszki. Tego po kuracji antybiotykami powinno się przez 3 miesiące łykać,żeby właściwą flora bakteryjna w jelitach się od budowała.

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ----------

Na marginesie u nas tez wszyscy chorzy tzn. mnie jakieś zapalenie zatok bierze...w sumie co się dziwić jak z wilgotnymi włosami na rower w taką pogodę poszłam młody ma gila do pasa ale bez gorączki i ogólnie radosny jest tyle ze smarka i pokasluje. A staremu wróżę półpasiec. Ręką nie może ruszyć żeby kurtkę ubrać. Pod pachą gula-wezel się powiększył. Rano był u internisty to pani mu ibuprom przepisała (prawie jak brytyjscy lekarze hłehłe) i kazała obserwować bo "coś może z tego być"...LOL

[creature666]

Łoooo Matko Marta zdrówka pokutnico

Dzień dobry...
Brakuje mi doby dzisiaj muszę sie ogarnąć ze Skalpelem, ale to jak wrócę od kuleżanki...

Odezwę się później, muszę Was doczytać dokładnie , miłego dnia