Mamy swe pociechy pielęgnują, ciążówki do nowej roli się szykują.Mamy po staraniach V

[God Of War 20]

Napisane przez Elfka86

Aga jaka szkoda

ma.ko my szczepimy 5w1 i pneumokoki

Śliczne ciuszki dziewczyny ja się wybieram na łowy w czasie ferii zimowych, bo wtedy moja mama ma wolne i zostanie z Mają już składam kasę bo mi dziecko z wszystkiego wyrasta przeraźliwie szybko

God ja np. staram się, żeby Maja jadła jeden stały posiłek przed południem i drugi po południu, ale nie mamy stałych godzin, bo ona różnie wstaje - generalnie rano to wstaje dopiero po 10 więc przed 12 dostaje kleik ryżowy z bananem i jabłkiem, a po południu między 15 a 17 zupkę między 13 a 15 zazwyczaj ma drzemkę, także i tak nic by nie zjadła

I pochwalę się - spała mi dziś od 21 do 6 rano a o tej 6 to ją obudziłam ja, bo mi cyc chciał jeden strzelić

Elfka to długo co śpi. Ja mam takie godziny mniej więcej bo przeważnie o 5 wstaje.

Hmm kleik ryżowy moja nie lubi może z owocem by zjadła. Kaszkę zjada ladnie.
Dziś kupiłam jej jeszcze jedną co by się jej smak jeden nie znudził.

Zjadła obiad m oj co gotowałam wczoraj i podzielilam na dwie porcję i jeszcze pół sloiczka hehe tak smakowało.
Jakie kupy powinna robić? Bo teraz to takie zbite robi.

W Tesco są pampersy oryginalne po 80 zł ponad 100 szt.

[Elfka86]

Napisane przez God Of War 20

Elfka to długo co śpi. Ja mam takie godziny mniej więcej bo przeważnie o 5 wstaje.

Hmm kleik ryżowy moja nie lubi może z owocem by zjadła. Kaszkę zjada ladnie.
Dziś kupiłam jej jeszcze jedną co by się jej smak jeden nie znudził.

Zjadła obiad m oj co gotowałam wczoraj i podzielilam na dwie porcję i jeszcze pół sloiczka hehe tak smakowało.
Jakie kupy powinna robić? Bo teraz to takie zbite robi.

W Tesco są pampersy oryginalne po 80 zł ponad 100 szt.

Długo - w ogóle ostatnio bardzo dużo śpi, aż się zaczynam martwić - czasem potrafi wstać dopiero o 12, w międzyczasie tylko napije cyca i śpi dalej

Kleiku samego Maja nie tknie, ale jak wymieszam z owocami to jej nawet smakuje z tym, że ja kleik na wodzie daję, bo nie chcę jej na razie mm podawać, a na moim mleku jakoś mi nie pachniał
Z zupek to najbardziej ulubiona jest marchew, ziemniak, brokuł - wtedy się buzia nie zamyka oczywiście z kaszą manną i z tego co widzę to na nic moje dziecko nie ma uczulenia tylko groszek zielony jej średnio smakuje, zje ale bez zachwytu

A kupki to nie dość, że zapach mają taki, że odrzuca to już są normalnie twarde, a zanim Maja wygniecie coś to purpurowa na buzi i tak stęka, że szok

[God Of War 20]

Napisane przez Elfka86

Długo - w ogóle ostatnio bardzo dużo śpi, aż się zaczynam martwić - czasem potrafi wstać dopiero o 12, w międzyczasie tylko napije cyca i śpi dalej

Kleiku samego Maja nie tknie, ale jak wymieszam z owocami to jej nawet smakuje z tym, że ja kleik na wodzie daję, bo nie chcę jej na razie mm podawać, a na moim mleku jakoś mi nie pachniał
Z zupek to najbardziej ulubiona jest marchew, ziemniak, brokuł - wtedy się buzia nie zamyka oczywiście z kaszą manną i z tego co widzę to na nic moje dziecko nie ma uczulenia tylko groszek zielony jej średnio smakuje, zje ale bez zachwytu

A kupki to nie dość, że zapach mają taki, że odrzuca to już są normalnie twarde, a zanim Maja wygniecie coś to purpurowa na buzi i tak stęka, że szok

No to fajnie masz. Moja to ranny ptaszek.

A jakie jeszcze kombinacje zupek masz? Bo w kółko ta sama to się znudzi. Gotujesz codziennie? Kasza manna ma gluten wiec ja jeszcze nie podaje.
Kleik na wodzie sam to nie może być dobre ale z owocem to inaczej. Może spróbuję kiedyś.
Zastanawiam się jak to z tymi kaszami jest bo większość to mleczno ryżowe a bobovita ma na mleku bebiko a Nestlé ma nan. Ja podaje hipp i nie wiem czy tak można mieszać?

No moja tez pracuje nad kupą ostro a tu taki bobek mały hehe.

[Elfka86]

Napisane przez God Of War 20

No to fajnie masz. Moja to ranny ptaszek.

A jakie jeszcze kombinacje zupek masz? Bo w kółko ta sama to się znudzi. Gotujesz codziennie? Kasza manna ma gluten wiec ja jeszcze nie podaje.
Kleik na wodzie sam to nie może być dobre ale z owocem to inaczej. Może spróbuję kiedyś.
Zastanawiam się jak to z tymi kaszami jest bo większość to mleczno ryżowe a bobovita ma na mleku bebiko a Nestlé ma nan. Ja podaje hipp i nie wiem czy tak można mieszać?

No moja tez pracuje nad kupą ostro a tu taki bobek mały hehe.

U mnie generalnie bazą zupki jest marchewka z ziemniakiem i dodaję do nich różne inne warzywa póki co Majce się nie nudzi Gotuję codziennie a ekspozycję na gluten powinno się zacząć w 5. miesiącu, ja zaczęłam w 6. miesiącu, jakieś 3 tygodnie temu i jak na razie wszystko gra
Co do kaszek to mam Holle bezmleczne dwie, nie chcę na razie mm żadnego, jak długo się da będzie bez mm, a potem zobaczymy mieszać chyba wolno? no nie wiem

[(kicia)]

God to kupuj te do których dodaje się mm te ryzowe o różnych smakach ja tak muszę robić bo przy nietolerancji nie mogę podać kaszki już z mm


Elfka zazdroszczę ile Twoja śpi mój nie to że się budzi od 20 do 22-22,30 co jakiś czas potem między 24-1 mm potem o 5 i ok 8 już pobudka na dobre


chcieliśmy się wyrwać w walentynki do kina ale nie da rady

[God Of War 20]

Napisane przez Elfka86

U mnie generalnie bazą zupki jest marchewka z ziemniakiem i dodaję do nich różne inne warzywa póki co Majce się nie nudzi Gotuję codziennie a ekspozycję na gluten powinno się zacząć w 5. miesiącu, ja zaczęłam w 6. miesiącu, jakieś 3 tygodnie temu i jak na razie wszystko gra
Co do kaszek to mam Holle bezmleczne dwie, nie chcę na razie mm żadnego, jak długo się da będzie bez mm, a potem zobaczymy mieszać chyba wolno? no nie wiem

No tak standardowo w zupie jest marchew i ziemniak. Zuzi smakuje a tak plula marchewką na początku hehe.

Z tym wprowadzaniem glutenu to różne opinie są. Jeszcze trochę i zacznę wprowadzać. Są też zboża bez glutenu i można wykorzystać.

Tych kaszek holle nie widziałam. Właśnie ni e wiem czy można mieszać szczególnie na początku. Na razie daje ryżowa ma mleku tym co Zuzia pije.

---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

Napisane przez (kicia)

God to kupuj te do których dodaje się mm te ryzowe o różnych smakach ja tak muszę robić bo przy nietolerancji nie mogę podać kaszki już z mm


Elfka zazdroszczę ile Twoja śpi mój nie to że się budzi od 20 do 22-22,30 co jakiś czas potem między 24-1 mm potem o 5 i ok 8 już pobudka na dobre


chcieliśmy się wyrwać w walentynki do kina ale nie da rady

No tak tylko ze ciężko znaleźć same ryżowe i w tym właśnie problem. Wszędzie mleczno ryżowe.
No ty to już z pewnością musisz same ryżowe albo tak jak Elfka robi kleik z owocem.

Ja nawet o walentynkach nie myślę hehe.

[(kicia)]

Napisane przez God Of War 20

No tak standardowo w zupie jest marchew i ziemniak. Zuzi smakuje a tak plula marchewką na początku hehe.

Z tym wprowadzaniem glutenu to różne opinie są. Jeszcze trochę i zacznę wprowadzać. Są też zboża bez glutenu i można wykorzystać.

Tych kaszek holle nie widziałam. Właśnie ni e wiem czy można mieszać szczególnie na początku. Na razie daje ryżowa ma mleku tym co Zuzia pije.

---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------


No tak tylko ze ciężko znaleźć same ryżowe i w tym właśnie problem. Wszędzie mleczno ryżowe.
No ty to już z pewnością musisz same ryżowe albo tak jak Elfka robi kleik z owocem.

Ja nawet o walentynkach nie myślę hehe.

eeee u mnie w tesco tego na pęczki malinowe, jabłkowe, jabłko z bananem sam banan chyba z bobovity i w stokrotce też są
a i z gerbera w rossmanie jest dynia szukałaś kiedyś

[Kamel]

Cześć

Napisane przez (kicia)

ale fajny ten pajac

a tu moje zakupy

Twoje też super, ale nowe chyba Mój był z sh
Jak dojdę do siebie po porodzie to wybiorę się do smyka i tesco

Napisane przez ma.ko

Dzień dobry.

Tylko sie witam, bo przecież moje dziecię czuje ze mama siedzi na necie i od razu się budzi.

Aaa i dziękuję za odp odnośnie szczepień. My się składamy ku 6w1 ale do 17 lutego mamy czas żeby się zdecydować.

Śliczne zakupy dziewczyny

My mieliśmy chyba te 5w1 i żadnych pneumokoków i meningokoków itd, ja stwierdziłam, że to marketing firm farmaceutycznych i wpędzanie rodziców w poczucie winy, no bo jak to, przecież nie odmówię własnemu dziecku, a oni zarabiają na tym. My na nic takiego nie byliśmy szczepieni i żyjemy

Napisane przez agaaga89

Widziałam w biegu, że się pytacie jak u mnie - wczoraj a właściwie dziś w nocy zaczęłam nowy cykl niestety nic z tego nie wyszło. Buziaki

To kciuki za następny raz

[God Of War 20]

Kicia u m n ie nie ma. W dwóch tesco byłam.
Dynie juz podawalam i znalazłam.

Kamel zgodzę się z tobą z tymi rota i pneumo. O rota mi położna mówiła ze nie ma sensu na to szczepić a o pneumo pielęgniarka ze można dopiero w wieku jak dziecko zacznie chodzić do przedszkola czy coś bo teraz nie ma sensu.
Swoją drogą to wymyślają różne cuda a oglądając wypowiedzi profesorów na temat szczepień można się zdziwić.

[Izuniaa89]

Dziewczyny w nocy dostalam jelitowki. Jak sobie z nią radzić w ciazy?

[God Of War 20]

Napisane przez Izuniaa89

Dziewczyny w nocy dostalam jelitowki. Jak sobie z nią radzić w ciazy?

Niestety nie wiem. Może zadzwoń do lekarza prowadzącego?

[Juliette25]

Napisane przez Izuniaa89

Dziewczyny w nocy dostalam jelitowki. Jak sobie z nią radzić w ciazy?

Przede wszystkim dobrze sie nawadniaj. Zadzwon do lekarza prowadzacego jesli taka jest mozliwosc.

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

[agaaga89]

Izunia na biegunkę węgiel, węgiel i jeszcze raz węgiel i dodatkowo nawadniaj się jak najwięcej. A na wymioty nie wiem jaki specyfik możesz brać...

Apropo's szczepień to mnie rozbroiło jak moja chrześnica dostała ostrej jelitówki i gdy trafiła do szpitala miała podejrzenie rotawirusa, chociaż była na nie szczepiona! Lekarka stwierdziła, że teraz jest tyle szczepów, że nie jest się w stanie na wszystkie udopornić jedną szczepionką, więc nie ma całkowitej gwarancji, że dziecko nie złapie. Dało mi to sporo do myślenia i ani jedno ani drugie nie szczepiłam rota... Tylko Filip miał pneumokoki w ramach akcji urzędu miasta.

Hela dostała w nocy katarku, rano obudziła się z podrażnioną krtanią od oddychania buzią, mam nadzieję, że jednak żadna infekcja się nie przeniesie na tą nieszczęsną krtań piękny śnieg za oknem, pospacerujemy dziś to się lepiej będzie oddychać
Co do starań.. Tak nam było pisane gdzieś na górze, że jeszcze nie teraz. Mąż był mocno zawiedziony, powiedział, że wolałby wszystkich egzaminów nie zaliczyć a mieć jeden wynik pozytywny na teście...ciążowym niepotrzebnie się tak nastawialiśmy, trudno

[Zalamana_girl]

Napisane przez agaaga89

Izunia na biegunkę węgiel, węgiel i jeszcze raz węgiel i dodatkowo nawadniaj się jak najwięcej. A na wymioty nie wiem jaki specyfik możesz brać...

Apropo's szczepień to mnie rozbroiło jak moja chrześnica dostała ostrej jelitówki i gdy trafiła do szpitala miała podejrzenie rotawirusa, chociaż była na nie szczepiona! Lekarka stwierdziła, że teraz jest tyle szczepów, że nie jest się w stanie na wszystkie udopornić jedną szczepionką, więc nie ma całkowitej gwarancji, że dziecko nie złapie. Dało mi to sporo do myślenia i ani jedno ani drugie nie szczepiłam rota... Tylko Filip miał pneumokoki w ramach akcji urzędu miasta.

Hela dostała w nocy katarku, rano obudziła się z podrażnioną krtanią od oddychania buzią, mam nadzieję, że jednak żadna infekcja się nie przeniesie na tą nieszczęsną krtań piękny śnieg za oknem, pospacerujemy dziś to się lepiej będzie oddychać
Co do starań.. Tak nam było pisane gdzieś na górze, że jeszcze nie teraz. Mąż był mocno zawiedziony, powiedział, że wolałby wszystkich egzaminów nie zaliczyć a mieć jeden wynik pozytywny na teście...ciążowym niepotrzebnie się tak nastawialiśmy, trudno

Kochanego masz tego malza swojego na pewno nastepnym razem sie uda :-*

A u nas masakra po prostu maly od czwartku wieczór goraczkuje non stop byliśmy w piatek z samego rana u lekarza, na szczescie osuchowo jest czysto, pani doktor powiedziala,ze to albo trzydniowka albo zęby idą... stawiam na zęby bo ma bardzo dziąsła opuchnięte... wczoraj caly dzien mialam go doslownie na rekach, a on tylko wtulony we mnie byl spokojny. Na szczescie odpukac dzisiaj na razie od rana goraczki nie ma tylko leciutko temperatura podwyzszona... niech już te pierwsze zęby wyjdą,bo on taki biedniutki jest a mnie sie chce razem z nim plakac

[Izuniaa89]

Dzięki dziewczyny. Poki co odespalam troszke noc. Wymioty sie skończyły, biegunki brak. Tyle ze w glowie sie kręci i nie mam jak wstac z lozka. No i moje nogi waza 1000 ton i niemiłosiernie bolą.
Pije kompot z jablek i zjadlam trochę rosolu. Czekam czy sie to przyjmie.. mam ochote wypic na raz cala butelke wody ale się boje i staram uwazac. Jak mi do wieczora nie minie zadzwonie do dr... moj tato za to się przeziebil i ma prawie 40°C. Wiec ja leze na górnym pietrze a on na dolnym. . Wspolczuje mamie. .

[Zalamana_girl]

Napisane przez Izuniaa89

Dzięki dziewczyny. Poki co odespalam troszke noc. Wymioty sie skończyły, biegunki brak. Tyle ze w glowie sie kręci i nie mam jak wstac z lozka. No i moje nogi waza 1000 ton i niemiłosiernie bolą.
Pije kompot z jablek i zjadlam trochę rosolu. Czekam czy sie to przyjmie.. mam ochote wypic na raz cala butelke wody ale się boje i staram uwazac. Jak mi do wieczora nie minie zadzwonie do dr... moj tato za to się przeziebil i ma prawie 40°C. Wiec ja leze na górnym pietrze a on na dolnym. . Wspolczuje mamie. .

Najważniejsze,że Tobie lepiej odpoczywaj dużo i zdrówka dla taty

[God Of War 20]

Aga taka prawda z tymi szczepieniami.

Co do testu to przyjdzie czas i będziecie mieć 3 bobasa.
Współczuję choroby cory.

Zalamana może faktycznie zęby? Oby szybko przeszło

Izunia nawadniaj się i w razie czego dzwon do doktorka. Ja zawsze dzwoniłam jak coś chciałam wiedzieć.

Te wasze dzieciaczki to chorowite. Odpukać zuzka okaz zdrowia. My ogólnie z mężem mało kiedy chorujemy. Mąż od czasu do czasu angine złapie a ja to tylko katar jak juz ale to też już wieki temu miałam. Odporność mamy dobrą i może zuzka tez będzie taka twarda.
W ogóle zjadła dziś na obiad zupkę ponad 200 ml tak smakowało. Ciężko nadążyć z podawaniem dla tego lasucha. Jeszcze na jutro ma porcję odlozona bo gotuje na dwa dni.

Znalazłam te kasze w końcu. Mam malinowa. A wasze dzieciaki jakie kasze lubią? Firma i smak?

[Zalamana_girl]

Napisane przez God Of War 20

Aga taka prawda z tymi szczepieniami.

Co do testu to przyjdzie czas i będziecie mieć 3 bobasa.
Współczuję choroby cory.

Zalamana może faktycznie zęby? Oby szybko przeszło

Izunia nawadniaj się i w razie czego dzwon do doktorka. Ja zawsze dzwoniłam jak coś chciałam wiedzieć.

Te wasze dzieciaczki to chorowite. Odpukać zuzka okaz zdrowia. My ogólnie z mężem mało kiedy chorujemy. Mąż od czasu do czasu angine złapie a ja to tylko katar jak juz ale to też już wieki temu miałam. Odporność mamy dobrą i może zuzka tez będzie taka twarda.
W ogóle zjadła dziś na obiad zupkę ponad 200 ml tak smakowało. Ciężko nadążyć z podawaniem dla tego lasucha. Jeszcze na jutro ma porcję odlozona bo gotuje na dwa dni.

Znalazłam te kasze w końcu. Mam malinowa. A wasze dzieciaki jakie kasze lubią? Firma i smak?

Oby wcale wam nie chorowala

Co do kaszek to mój je te z bobovity,ktore robi sie na mm.a smaki to: jablko,gruszka,banan,mali na,owoce leśne,brzoskwinia jesli nic nie pominelam to tyle

[God Of War 20]

Napisane przez Zalamana_girl

Oby wcale wam nie chorowala

Co do kaszek to mój je te z bobovity,ktore robi sie na mm.a smaki to: jablko,gruszka,banan,mali na,owoce leśne,brzoskwinia jesli nic nie pominelam to tyle

Ja mam z Nestlé. Bananowa jej smakuje. Jablkowa z hipp zjadła ale mi nie specjalnie smakuje...w ogóle ciężko się ją robi bo dałam nawet więcej łyżeczek a jakoś kiepsko gestnieje. Te z Nestlé są zupełnie inne. Za jakiś czas kupie jeszcze brzoskwinie.
Kiedy podajesz i ile razy dziennie?

A te z bobovity mogłabyś podawać mleczno ryżowe. One są na mleku hipp.

[Juliette25]

Napisane przez God Of War 20

Ja mam z Nestlé. Bananowa jej smakuje. Jablkowa z hipp zjadła ale mi nie specjalnie smakuje...w ogóle ciężko się ją robi bo dałam nawet więcej łyżeczek a jakoś kiepsko gestnieje. Te z Nestlé są zupełnie inne. Za jakiś czas kupie jeszcze brzoskwinie.
Kiedy podajesz i ile razy dziennie?

A te z bobovity mogłabyś podawać mleczno ryżowe. One są na mleku hipp.

A nie na Bebiko?

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

[Zalamana_girl]

Napisane przez Juliette25

A nie na Bebiko?

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

Ja kaszki wlasnie na Bebiko 2 robię

[(kicia)]

Napisane przez Kamel

Cześć


Twoje też super, ale nowe chyba Mój był z sh
Jak dojdę do siebie po porodzie to wybiorę się do smyka i tesco


My mieliśmy chyba te 5w1 i żadnych pneumokoków i meningokoków itd, ja stwierdziłam, że to marketing firm farmaceutycznych i wpędzanie rodziców w poczucie winy, no bo jak to, przecież nie odmówię własnemu dziecku, a oni zarabiają na tym. My na nic takiego nie byliśmy szczepieni i żyjemy


To kciuki za następny raz

tak nowe a ciuszki z tesco bardzo polecam są świetne

Napisane przez Izuniaa89

Dziewczyny w nocy dostalam jelitowki. Jak sobie z nią radzić w ciazy?

duuuuo pić ja tylko w ten sposób walczyłam i czekałam aż przejdzie

Napisane przez agaaga89

Izunia na biegunkę węgiel, węgiel i jeszcze raz węgiel i dodatkowo nawadniaj się jak najwięcej. A na wymioty nie wiem jaki specyfik możesz brać...

Apropo's szczepień to mnie rozbroiło jak moja chrześnica dostała ostrej jelitówki i gdy trafiła do szpitala miała podejrzenie rotawirusa, chociaż była na nie szczepiona! Lekarka stwierdziła, że teraz jest tyle szczepów, że nie jest się w stanie na wszystkie udopornić jedną szczepionką, więc nie ma całkowitej gwarancji, że dziecko nie złapie. Dało mi to sporo do myślenia i ani jedno ani drugie nie szczepiłam rota... Tylko Filip miał pneumokoki w ramach akcji urzędu miasta.

Hela dostała w nocy katarku, rano obudziła się z podrażnioną krtanią od oddychania buzią, mam nadzieję, że jednak żadna infekcja się nie przeniesie na tą nieszczęsną krtań piękny śnieg za oknem, pospacerujemy dziś to się lepiej będzie oddychać
Co do starań.. Tak nam było pisane gdzieś na górze, że jeszcze nie teraz. Mąż był mocno zawiedziony, powiedział, że wolałby wszystkich egzaminów nie zaliczyć a mieć jeden wynik pozytywny na teście...ciążowym niepotrzebnie się tak nastawialiśmy, trudno

koleżanka zaszczepiła i mieisąc później trafiłą na tydzień do szpitala z rota



Bartek mnie dziś rozwala na łopatki próbuje się przekręcić na brzuch chwytając za skrawek matu a że mata miękka t gucio mu to daje i się wkurza ale próbuje dalej
moje dziecko to w ogóle na odwrót nadal z brzucha na plecy tak z pleców na brzuch praaaawie ale nadal nie


my jutro ruszamy z dynią miało być dziś ale nie miałam czasu

[God Of War 20]

Napisane przez Juliette25

A nie na Bebiko?

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

Na bebiko tak. Co innego myślę a co innego piszę hehe.

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------

Napisane przez Zalamana_girl

Ja kaszki wlasnie na Bebiko 2 robię

Mleczno ryżowe z bobovity są juz na tym mleku. Nie byłoby łatwiej? Tylko z wodą wymieszać.

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ----------

Napisane przez (kicia)

tak nowe a ciuszki z tesco bardzo polecam są świetne



duuuuo pić ja tylko w ten sposób walczyłam i czekałam aż przejdzie




koleżanka zaszczepiła i mieisąc później trafiłą na tydzień do szpitala z rota



Bartek mnie dziś rozwala na łopatki próbuje się przekręcić na brzuch chwytając za skrawek matu a że mata miękka t gucio mu to daje i się wkurza ale próbuje dalej
moje dziecko to w ogóle na odwrót nadal z brzucha na plecy tak z pleców na brzuch praaaawie ale nadal nie


my jutro ruszamy z dynią miało być dziś ale nie miałam czasu

Kicia niech ćwiczy malutki. Moja to nie lubi maty. Ona w ogóle leżeć nie lubi tylko z nią chodzić- to interesuje najbardziej.

Powodzenia z dynia. My miałyśmy mały słoiczek i na dwa razy starczyl. Jakby nie było skosztowala i uczuleń brak.

[(kicia)]

Napisane przez God Of War 20

Na bebiko tak. Co innego myślę a co innego piszę hehe.

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------


Mleczno ryżowe z bobovity są juz na tym mleku. Nie byłoby łatwiej? Tylko z wodą wymieszać.

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ----------


Kicia niech ćwiczy malutki. Moja to nie lubi maty. Ona w ogóle leżeć nie lubi tylko z nią chodzić- to interesuje najbardziej.

Powodzenia z dynia. My miałyśmy mały słoiczek i na dwa razy starczyl. Jakby nie było skosztowala i uczuleń brak.

właśnie ja teraz tak spojrzałam i mam słoiczek 190 ml duuuży chyba sobie na wtorek przełożę i skoczę do rossmana po tem mały z gerbera

mój teraz koniecznie chce siedzieć ale nie tak że u mnie tylko podciąga się za moje ręce i ma radochę że jestem przed nim a że to nie zrowe to się wkurza jak go kładę

w foteliku siedzi ale tylko z butelką wody w dziobie

Bartek mate lubi ale krótko tzn najpierw jest 15 minut bawi się potem trzeba puścić ulubione pioseneczki i bawi się dalej

a kiedyś usypiał na macie ale to miał miesiąc

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

jeszcze kurcze mam karuzelę przewijak i kilka innych rzeczy pożyczonych i muszę je oddać bo koleżanka mojej koleżanki rodzi i chce jej teraz dać... szkoda że nei wiedziałam tego 5 msc temu to bym od razu kupiła swoje a tak teraz muszę kupować bo Bartek bez tego się nie obędzie tzn bez karuzeli bo ją uwielbia i z rana ja mam czas na dospanie jak się pod nią bawi a przezwijak też nam się przydaje bo lubi jak sięgo przewija i wtedy sobie dosięga do zabawek z karuzeli to ma radochę

[Zalamana_girl]

Napisane przez God Of War 20

Na bebiko tak. Co innego myślę a co innego piszę hehe.

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------


Mleczno ryżowe z bobovity są juz na tym mleku. Nie byłoby łatwiej? Tylko z wodą wymieszać.

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ----------


Kicia niech ćwiczy malutki. Moja to nie lubi maty. Ona w ogóle leżeć nie lubi tylko z nią chodzić- to interesuje najbardziej.

Powodzenia z dynia. My miałyśmy mały słoiczek i na dwa razy starczyl. Jakby nie było skosztowala i uczuleń brak.

On tych na wodzie nie lubi właśnie

[Juliette25]

Melduje, ze u nas wszystko dobrze choc Mlody nadal sie meczy z zabkowaniem. Ma okropnie napuchniete dziasla i w nocy budzi sie z placzem. Poza tym nie chce pic nadal mleka a tamten dzien kiedy zalapal butle byl wyjatkiem. Tak wiec nadal jest na cycu i juz nie walcze z tym. Postanowilam nadal karmic. Zwiekszylam laktacje i jest git. Dla mamusiek, ktore kp polecam herbate Rooibos (z czerwonokrzewu) - bardzo mi pomogla i teraz znow Bertus ma problem z lykaniem bo tyle tego pokarmu mam
Bede karmic do roku, a moze i dluzej. Zobacze.

Moj syn juz smiga przy meblach. Trzeba byc non stop przy nim wiec kompletnie nia mam na nic czasu. Nadal budzi sie w nocy z 5,6 razy. Jestesmy na etapie nauki picia z normalnego kubka, bardzo mu sie to podoba wiec kapka/ niekapka juz nie uzywamy
Ide spac bo padam na pysk.

Aga - masz kochanego tzcika. Nie martw sie - w koncu przyjdzie czas na 3 dzieciatko moze szybciej niz sie spodziewasz

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

[God Of War 20]

Kicia moja tez do siadania się podciaga...
No taki mały słoiczek lepszy na początek.
Ja juz nie kupuje słoików tylko robie swoje.

Zalamana ale przecież one mają mleko w składzie wiec czym się różni?

Jull to musisz pilnować synka.


Moja dziś jak nigdy obudziła się o 23 potem o 4 i o 6. Jakaś wyglodniala jest.

[Juliette25]

Napisane przez God Of War 20

Kicia moja tez do siadania się podciaga...
No taki mały słoiczek lepszy na początek.
Ja juz nie kupuje słoików tylko robie swoje.

Zalamana ale przecież one mają mleko w składzie wiec czym się różni?

Jull to musisz pilnować synka.


Moja dziś jak nigdy obudziła się o 23 potem o 4 i o 6. Jakaś wyglodniala jest.

Alus juz je mleko z 2' a w takich kaszkach chyba mleko poczatkowe jest? Sklad mleka pierwszego a po 6 msc sie rozni. Tez jestem zdania, ze lepiej kupic ryzowa i zrobic z mlekien odpowiednim dla nienowlaka.

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

[(kicia)]

Napisane przez God Of War 20

Kicia moja tez do siadania się podciaga...
No taki mały słoiczek lepszy na początek.
Ja juz nie kupuje słoików tylko robie swoje.

Zalamana ale przecież one mają mleko w składzie wiec czym się różni?

Jull to musisz pilnować synka.


Moja dziś jak nigdy obudziła się o 23 potem o 4 i o 6. Jakaś wyglodniala jest.

ja kupuje tylko to czego nie wiem jak ugotować np pasternak dynię (tego nie zdobyłam w mieście u siebie ) mam jeszcze z owoców gruszkę śliwkę morelę a swoje podam jabłko i banana

ostatnio jak sobie planowalam po kolei co podawać złapałam się na tym że ciągle patrze na słoiczki po 4 msc a te po 5-6 msc odrzucałam a tak na prawdę za 2 tyg mogę podawać te po 6 msc


Bartek spał do 22 potem się obudził do 24 wariował potem jedzenie włąśnie o 24 4 i o 7,30 wstał

[God Of War 20]

Napisane przez Juliette25

Alus juz je mleko z 2' a w takich kaszkach chyba mleko poczatkowe jest? Sklad mleka pierwszego a po 6 msc sie rozni. Tez jestem zdania, ze lepiej kupic ryzowa i zrobic z mlekien odpowiednim dla nienowlaka.

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

Nie. W tych kaszkach jest mleko następne czyli 2.