Mamy styczniowe 2017

[Karoloo]

Hej

Co do kosztu chust jak zaczynałam swoja przygodę z noszeniem tak samo jak niektóre z Was uważałam "jak mozna dac tyle kasy za szmatę". Wszystko do czasu dostałam na testy pięknego Argusa (cena sprzedaży 2800zl) i przepadałam różnica w noszeniu miażdżąca praktycznie chusta motala sie sama no i jak wygladała ❤️❤️❤️ ale niestety nie stać mnie na takie cudo a chusta (w moim przypadku dwie) za tysiaka to spore wyrzeczenie ale czego sie nie zrobi dla spełnienia swojego chciejstwa wiekszosc rzeczy z wyprawki mam jedynie zostały mi ciuszki dla dziewczynek i muszę pomysleć o wózku.

[alica84]

Taaa, mówicie, że można założyć skarbonka? Mam wrażenie, że w naszym przypadku łatwiej będzie jednak zacząć zawodowo grać w totka
Oczywiście żartuję. Odkładamy coś tam jednak, ale ciągle mam wrażenie, że to będzie kropla w morzu potrzeb.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Karoloo]

KPZ nie zazdroszczę sprzątania z pyłu

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

Dzisiaj byłam na badaniach i zostawiłam 209zl a w piątek mam wizyte u gin

[KPZ]

Napisane przez alica84

Tsh spadło mi w ciągu 3 tygodni. W sobotę mam wizytę u ginekologa więc zobaczymy co na to powie.

Nie no, jasne, że część rzeczy będę miała po siostrze i jej córeczce, ale to raczej rzeczy typu za małe już na nią ciuszki. Ona sama jest jeszcze niemowlakiem. A w dalszej rodzinie brak dzieci, po których ja czy siostra moglybysmy coś dostać. Z kolei wszystkie najbliższe koleżanki albo bezdzietne albo właśnie same w ciąży

Więc rzeczy typu łóżeczko czy nawet jakąś komodę na ubranka będziemy musieli kupić, więc już tutaj parę stówek pójdzie.

Orlica, no u nas też się właśnie nie przelewa choć staram się patrzeć na to wszystko przez różowe okulary. Tak mnie po prostu wczoraj naszło...

Co do tsh to biorę Euthyrox 25 raz dziennie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie przelewa się ale pewnie na jedzenie nie zabraknie więc głowa do góry !
Poradzicie sobie. Najwazniejsze żeby dziecko było zdrowe i miało kochającą rodzinę !
Ja sama dorastałam w rodzinie gdzie kiedyś się nie przelewało, w szóstkę mieszkaliśmy w małym dwupokojowym mieszkanku... i wiecie co ?
Za nic w świece nie zamieniłabym tego na luksusy, dzięki temu ze nie mieliśmy wszystkiego, a czasem brakło na dobry obiad, teraz sobie radzimy, jesteśmy zaradni i doceniamy to co najważniejsze

[kiciulec]

Skarbonka to super pomysł. Albo jakieś drugie konto. My mieliśmy lokaty specjalne. Jedna na samochodowe rzeczy-naprawy,opony i ubezpieczenie,co troche dokładaliśmy coś. A drugą właśnie na dziecięce sprawy, co msc trochę dokładaliśmy i później było choćby na szczepienia bo te też potrafią sobie kosztować.
Ciuchy planuje w ciuchlandzie kupować, są w idealnym stanie i taniutkie,zabawek narazie nie trzeba no chyba, że jakiś mobilnad łóżko ale to też nie ma musu. Najważniejsze to fotelik, miejsce do spania, pieluchy, ciuszki,wózek. Jak dobrze poszukać to można naprawde tanio to kupić. Oprócz fotelika, uważam, że najlepiej kupić najlepszy na jaki nas stać.

[obca7]

I niektóre rzeczy nie kupować od razu tylko jak będą potrzebne-u nas np. nie przydała się niania, laktator, podgrzewacz do butelek, smoczki, butelki(dopiero później się przydały). No i jak karmiłam piersią to dużo na mleku zaoszczędziłam

[alica84]

Napisane przez Karoloo

KPZ nie zazdroszczę sprzątania z pyłu

No właśnie miałam to samo pisać. Moi rodzice na jesieni zrobili sobie remont łazienki i ubikacji. Mama wymyła później całe mieszkanie a i tak jeszcze długo miała co chwilę wszystko w pyle.


Poza tym dziękuję dziewczyny za słowa wsparcia. Ja wiem, że wszystko będzie dobrze i wszystko się ułoży. Tylko, tak jak pisałam, hormony zaczęły mi strasznie szaleć i to wszystko stąd się bierze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kiciulec]

Napisane przez alica84

No właśnie miałam to samo pisać. Moi rodzice na jesieni zrobili sobie remont łazienki i ubikacji. Mama wymyła później całe mieszkanie a i tak jeszcze długo miała co chwilę wszystko w pyle.


Poza tym dziękuję dziewczyny za słowa wsparcia. Ja wiem, że wszystko będzie dobrze i wszystko się ułoży. Tylko, tak jak pisałam, hormony zaczęły mi strasznie szaleć i to wszystko stąd się bierze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na pewno każdej z nas dokuczają czasem hormony. W tym momencie mój mąż leci samolotem z Londynu i już wychodzę z siebie z nerwów, a często gdzieś lata. Odkąd w ciąży jestem to ciągle się czymś martwię..

[a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7]

Napisane przez kiciulec

Skarbonka to super pomysł. Albo jakieś drugie konto. My mieliśmy lokaty specjalne. Jedna na samochodowe rzeczy-naprawy,opony i ubezpieczenie,co troche dokładaliśmy coś. A drugą właśnie na dziecięce sprawy, co msc trochę dokładaliśmy i później było choćby na szczepienia bo te też potrafią sobie kosztować.
Ciuchy planuje w ciuchlandzie kupować, są w idealnym stanie i taniutkie,zabawek narazie nie trzeba no chyba, że jakiś mobilnad łóżko ale to też nie ma musu. Najważniejsze to fotelik, miejsce do spania, pieluchy, ciuszki,wózek. Jak dobrze poszukać to można naprawde tanio to kupić. Oprócz fotelika, uważam, że najlepiej kupić najlepszy na jaki nas stać.

Fajny pomysł z tymi subkontami. Twoja lista niezbędnych rzeczy chyba pokrywa się z moją. Wg Mnie kobiety same sobie często dopowiadaja że koniecznie muszą coś kupić. A tak naprawdę koniecznych jest tylko kilka rzeczy jak właśnie wózek, łóżeczko czy ciuszki! A to wszystko można upolować w fajnych cenach! My jesteśmy w tym miesiącu na zeru, a nawet mamy dług do oddania. Ale przez kolejne dwa miesiące dostaniemy extra kasę, więc jestem spokojna

Jak wasze samopoczucie! Ja się czuje niedospana i boli mnie głowa. Chyba wszystko przez tą zmiane pogody :-/ poki co niezle dmucha I ciągle pada

[NataliaMB]

Co do kosztów to ja też mam czasem takiego doła przez finanse.Nie zarabiamy zle, no ale mamy kredyt na dom, co chwile wpadaja nam nieplanowane wydatki, ja jeszcze konczę szkołę w tym miesiącu co mnie już kosztowało 700zl...Czasami sie zastanawiam jak to wszystko ogarnąć żeby odkładać w końcu kasę. Najczęściej myślę o tym w nocy lub nad ranem i wtedy spanie mam z głowy.

Myślę że będziemy raz w miesiącu kupować takie rzeczy typu pieluchy ( rozne rozmiary by bylo na pozniej), mokre chusteczki na promocjach, jakieś ubranko no i coś wrzucać do skarbonki.Mam nadzieję że wypali mi dodatkowe zlecenie bo wtedy będzie fajny zastrzyk gotówki.

Co do chusty to ja jeszcze nie wiem czy bede chciala nosić w niej dziecko czy nie.Pewnie z czasem mi się to wyklaruje. Mam o tyle dobrze że dwie koleżanki są już mamusiami i od jednej dostane wózek, łóżeczko, pewnie też bujaczek.Może też jakieś ubranka się trafią.Co do drugiej to nie wiem.Na pewno warto kupować ubranka z drugiej ręki, bo przecież dzieci nawet nie zdążą ich zniszczyć a już wyrosną.

Wiecie co, ostatnio tak mnie TŻ denerwuje,a raczej to że znika w wolne dni na kilka godzin i pomaga takiemu znajomemu przy remoncie.Ja nie mialabym nic przeciwko,ale całe dnie siedzę sama, on tam spędza tyle czasu że byłby z tego drugi etat, a nasz dom jeszcze nie jest wykończony na przyjscie dziecka.Albo to przez hormony tracę cierpliwość albo się już wredna zrobiłam...

[kiciulec]

No właśnie najlepiej zacząc od tych najważniejszych rzeczy a potem można jakieś zachcianki jak mamy za co. Mam kilka zachcianek i mam nadzieję, że uda się męża przekonać

Od 2 dni nie mam mdłości i oczywiście zaczynam się martwić Czuje brzuch, nie boli ale mam taką świadomość,że jest, nie wiem jak inaczej to opisać i na szczęście mnie piersi bolą więc zawsze to jakiś objaw.. Idzie zwariować,mdli źle, nie mdli też źle
Jutro idę na usg na szczęście więc może się uspokoję..

[obca7]

ja tez dużo na wyprzedażach polowałam-nie wiedziałam jaka płeć to uniwersalne śpiochy czy body kupowałam i teraz małemu też kupuję na wyprzedażach-przeważnie rozmiar do przodu biorę i tak do kolejnej wyprzedaży Bo takie rzeczy jak bluzki czy spodnie to cały rok sa potrzebne

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

Napisane przez kiciulec

Od 2 dni nie mam mdłości i oczywiście zaczynam się martwić Czuje brzuch, nie boli ale mam taką świadomość,że jest, nie wiem jak inaczej to opisać i na szczęście mnie piersi bolą więc zawsze to jakiś objaw.. Idzie zwariować,mdli źle, nie mdli też źle
Jutro idę na usg na szczęście więc może się uspokoję..

ja ostatnio cieszyłam się, ze mdłości minęły i co-od 2 dni znowu mnie męczą

[KPZ]

My może wózek dostaniemy od brata bo młody ma już 2 latka i raczej z niego nie korzystają a sprawdziłam na spacerach - jest świetny.

Jakieś ciuszki też na pewno w ciucholandach bo są przepiękne i dość tanie. Wystarczy wyprać porządnie.
Co do innych rzeczy to nawet chyba nie zdaje sobie spawy co jest potrzebne oprócz podstawowych rzeczy więc w temat trzeba będzie się zagłębić

[furjatka]

Ja też się zastanawiałam nad finansami. Nie żyjemy rozrzutnie, ale oboje pracujemy "u siebie", więc niczego nie można być pewnym. No i oczywiście jest kredyt na mieszkanie. Ale mąż i ja mamy takie podejście, że jak pieniądze będą potrzebne, to się je zarobi - mamy dwie ręce, nie lenimy się. Na pewno dużo będzie też chciała kupić rodzina w ramach prezentów - oczywiście nie można wyłącznie na tym polegać, ale pewnie troszkę to nas odciąży. Poza tym naokoło widzę tyle rodzin, którym się nie przelewa, a dzieciaczki szczęśliwe i mają wszystko, czego im potrzeba. Ja też jakoś nie mam takiego podejścia że moje dziecko musi mieć wszystko, do tego najwyższa półka i miliard zabawek. Dzieci najlepiej się bawią i uczą przy użyciu prostych rzeczy

Też zamierzam karmić piersią, mam nadzieję że się uda. W temat szczepionek jeszcze nie wchodziłam, obowiązkowe pójdą na pewno. I też tak sądzimy z mężem - wózek bez bajerów, za to dobra chusta i bardzo dobry fotelik samochodowy.

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

Napisane przez kiciulec

No właśnie najlepiej zacząc od tych najważniejszych rzeczy a potem można jakieś zachcianki jak mamy za co. Mam kilka zachcianek i mam nadzieję, że uda się męża przekonać

Od 2 dni nie mam mdłości i oczywiście zaczynam się martwić Czuje brzuch, nie boli ale mam taką świadomość,że jest, nie wiem jak inaczej to opisać i na szczęście mnie piersi bolą więc zawsze to jakiś objaw.. Idzie zwariować,mdli źle, nie mdli też źle
Jutro idę na usg na szczęście więc może się uspokoję..

Ja nie mam mdłości od początku i serio, już nie raz sobie pomyślałam - rzygłabym raz czy dwa to wiedziałabym że jestem w ciąży, a tak? dobrze że już po usg i widziałam że to naprawdę dziecko

[obca7]

Napisane przez KPZ

Co do innych rzeczy to nawet chyba nie zdaje sobie spawy co jest potrzebne oprócz podstawowych rzeczy więc w temat trzeba będzie się zagłębić

ja ostatnio listę robiłam i parę tych rzeczy wyszło Ale dużo mniej niż dla pierwszego

[alica84]

Napisane przez furjatka

Ja nie mam mdłości od początku i serio, już nie raz sobie pomyślałam - rzygłabym raz czy dwa to wiedziałabym że jestem w ciąży, a tak? dobrze że już po usg i widziałam że to naprawdę dziecko

O, to to to! Ja też nie mam w ogóle mdłości i chętnie bym rzygnęła od czasu do czasu, tak dla wprawy
I w ogóle to cycki też przestały mnie boleć, albo już się zdążyłam do tego przyzwyczaić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kiciulec]

No teraz to ja tylko sikam jak szalona Nigdy w nocy nie wstawałam na siku a dzisiaj w nocy 3 razy

[obca7]

Napisane przez furjatka

Ja nie mam mdłości od początku i serio, już nie raz sobie pomyślałam - rzygłabym raz czy dwa to wiedziałabym że jestem w ciąży, a tak? dobrze że już po usg i widziałam że to naprawdę dziecko

Napisane przez alica84

O, to to to! Ja też nie mam w ogóle mdłości i chętnie bym rzygnęła od czasu do czasu, tak dla wprawy
I w ogóle to cycki też przestały mnie boleć, albo już się zdążyłam do tego przyzwyczaić.

Wierzcie mi mdłości czy wymioty to nic przyjemnego i cieszcie się, ze Was ominęło

[furjatka]

Napisane przez obca7

Wierzcie mi mdłości czy wymioty to nic przyjemnego i cieszcie się, ze Was ominęło

Cieszę się. Czuję się wręcz pobłogosławiona tym, zwłaszcza jak czytam, jak się bidule z tym męczycie. To takie bardziej zamartwianie się w stylu "nic mi nie jest, czy to dziecko na pewno tam jest".

Biusty wam dużo urosły? Mi tak hmmm symbolicznie

[KPZ]

Napisane przez NataliaMB

Co do kosztów to ja też mam czasem takiego doła przez finanse.Nie zarabiamy zle, no ale mamy kredyt na dom, co chwile wpadaja nam nieplanowane wydatki, ja jeszcze konczę szkołę w tym miesiącu co mnie już kosztowało 700zl...Czasami sie zastanawiam jak to wszystko ogarnąć żeby odkładać w końcu kasę. Najczęściej myślę o tym w nocy lub nad ranem i wtedy spanie mam z głowy.

Myślę że będziemy raz w miesiącu kupować takie rzeczy typu pieluchy ( rozne rozmiary by bylo na pozniej), mokre chusteczki na promocjach, jakieś ubranko no i coś wrzucać do skarbonki.Mam nadzieję że wypali mi dodatkowe zlecenie bo wtedy będzie fajny zastrzyk gotówki.

Co do chusty to ja jeszcze nie wiem czy bede chciala nosić w niej dziecko czy nie.Pewnie z czasem mi się to wyklaruje. Mam o tyle dobrze że dwie koleżanki są już mamusiami i od jednej dostane wózek, łóżeczko, pewnie też bujaczek.Może też jakieś ubranka się trafią.Co do drugiej to nie wiem.Na pewno warto kupować ubranka z drugiej ręki, bo przecież dzieci nawet nie zdążą ich zniszczyć a już wyrosną.

Wiecie co, ostatnio tak mnie TŻ denerwuje,a raczej to że znika w wolne dni na kilka godzin i pomaga takiemu znajomemu przy remoncie.Ja nie mialabym nic przeciwko,ale całe dnie siedzę sama, on tam spędza tyle czasu że byłby z tego drugi etat, a nasz dom jeszcze nie jest wykończony na przyjscie dziecka.Albo to przez hormony tracę cierpliwość albo się już wredna zrobiłam...

Też bym się wkurzała skoro całe dnie go nie ma. Mój pomaga rodzicom na budowie ale to co innego. Jest strasznie uczynnym facetem i jego życzlwość czasem mnie doprowadza do szału z powodu zazdrości
Czasem pomaga jakiejś kolezance... korki prowadzi a ka z tych zazdrosnych więc siedzę w domu i tylu knuję co on tam może robić czasem niezła afera z tego wyjdzie, szczególnie że podoba się dziewczynom...

[kiciulec]

Napisane przez furjatka

Cieszę się. Czuję się wręcz pobłogosławiona tym, zwłaszcza jak czytam, jak się bidule z tym męczycie. To takie bardziej zamartwianie się w stylu "nic mi nie jest, czy to dziecko na pewno tam jest".

Biusty wam dużo urosły? Mi tak hmmm symbolicznie

Mi to chyba zmalał bo stanik luźniejszy

[alica84]

Napisane przez furjatka

Cieszę się. Czuję się wręcz pobłogosławiona tym, zwłaszcza jak czytam, jak się bidule z tym męczycie. To takie bardziej zamartwianie się w stylu "nic mi nie jest, czy to dziecko na pewno tam jest".

Biusty wam dużo urosły? Mi tak hmmm symbolicznie

Dokładnie, to takie bardziej psychologiczne chęci rzygania

Tak. Piersi mi urosły i to sporo. Miałam jeden stanik ze sporo za dużą miseczką, teraz robi się za mały i zaczyna bułkować na górze. Teraz kupiłam na allegro kolejny ze sporo za dużą miseczką i już zaczyna być dobry.

Chłop się śmieje, że powinnam częściej być w ciąży, bo mam fajne pornocyce, a przed ciążą wcale takich małych nie miałam...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[KPZ]

Napisane przez kiciulec

No teraz to ja tylko sikam jak szalona Nigdy w nocy nie wstawałam na siku a dzisiaj w nocy 3 razy

Ja też ! w nocy nigdy nie wstawałam a teraz czasami muszę. Jak nie pojdę to rano kiedy się budzę brzuch mnie aż boli z przepelnienia pęcherza i sikam potem półgodziny, ale za to jaka ulga

[camilla21]

Hej dziewczynkii
Ja już mam dość tych moich ciaazowych witamin.. biorę pregnachron -niemieckie witaminy. Sa okropnie wielkie i coezkko je sie. Polykaa, chociaz. Ja nie miewalam nigdy zz tym problemow. I smierdza okropnie rybą! Dzissiajj stanela mi w gardle i doszlo do przytulania kibelka... tyle kaasy za nie zapłaciłam i chyba na marne..


Co ddo wyprawki.. my zwykle bylismy spokojni, ale odkad moj mąż dostal w pracy podwyzke, dostajemy jeszcze mniej wypłaty niż zwykle.. i tez sie martwie. Na drozsze rzeczy nie mamy co liczyc po siostrach bo te tez male dzoeci maja, a ciuszkki chcemy sami sobie kupic
Na prezenty od rodziny tez nie liczymy, bo mieszkamy za granica wiec naas sie nie. Wlicza do rodziny...
Na dodatek jesli zrezygnuje z pracy, to nam odejdzie moja pensja, bo mi nic od pansstwa nie pezysluguje...
Ale wlasciwie to wiele rzeczy mozna kupic później...
Moja siostra rodzila w polowie listpada, dlatego tez nie. Kupowalaa naa sile wozzkka. Wozek kupila jak dosstala pieniazki za urodzenie. Ja tez uwazam ze wozzek w styczniu to nie koniecznosc. W sumie. I tak sie nie bedzie z dzieckiem wychodzić nigdzie.

Ja chce kupic chuste.. wlasnie na wyjscia do sklepu, ale jest to raczej ostaatnia rzecz na lisscie...


Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Właśnie zadzwoniłam do pracy, że dziś nie przyjdę, przez telefon oczywiście chamskie warczenie, że "ale chyba będziesz mieć L4"?, a wiem, że jak potem pójdę osobiście się wytłumaczyć kierownikowi to nikt problemu nie będzie robił

Mam chyba nowy objaw, brzuch mnie boli jakbym się od tygodnia nie załatwiała, wszystko mnie ciśnie w środku... Macie tak?

[NiEBiE]

Orlica, ja wczoraj miałam okropne wzdęcia, czułam się jakbym połknęła głaz i bolał mnie brzuch...
Praca się nie przejmuj, skoro kierownik zrozumienia.

Dziś czułam się lepiej, nawet pokusilam się na dwie małe jagodzianki od babci Tż. O ja głupia. Wszystko wylądowało w kibelku...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chupacabra88]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;62676641]Właśnie zadzwoniłam do pracy, że dziś nie przyjdę, przez telefon oczywiście chamskie warczenie, że "ale chyba będziesz mieć L4"?, a wiem, że jak potem pójdę osobiście się wytłumaczyć kierownikowi to nikt problemu nie będzie robił

Mam chyba nowy objaw, brzuch mnie boli jakbym się od tygodnia nie załatwiała, wszystko mnie ciśnie w środku... Macie tak?[/QUOTE]

Orlica właśnie o tym pisałam wczoraj pytałam czy to normalne... u mnie zaczęło się od pobolewania jajnika, potem takie uczucie jak zaparcie wieczne, nagłe takie bóle jakbym miała wzdęcie, i nie miała gdzie wypuścić gazów haha i w ogóle takie uczucie pełności w brzuchu.
A co do pracy... to bez komentarza.

Co do wyprawki jeszcze. Powiem szczerze, u nas kasa będzie z prezentów, więc się nie martwię, ale ogólnie kokosów nie zarabiamy. Jestem rozdarta pomiędzy pustym babskim "O Boże to jest piękne. Moje dziecko musi mieć wszystko co najlepsze, bo ja nie miałam. Kupię to!" a moim małym sknerstwem. Zawsze 4 razy przemyśle swój zakup, oszczędzam, kupuje na promocjach. A teraz przynajmniej narazie w mojej głowie odbywa się cyrk pod tytułem "podoba mi się wszystko co najdroższe". Rzeczywistość będzie inna. Nie chcę kupować rzeczy zbędnych - b.tego nie lubię. Będę kupować na promkach, jak również sporo rzeczy używanych takich jak wózek czy np. monitor oddechu (uwzięłam się tu i chcę). Tłumaczę sobie że większość tych rzeczy jest nie tyle niepotrzebne co cieszy oko - jedynie rodziców, a dziecku zwisa...

[camilla21]

Uważam promocje za najlepszą rzecz jaką ktoś wymyślił
Zawsze kupuje na promocjach, tyle pieknych rzeczy po przecenie..
Od wielu lat nie. Kupilam nic po zwyklej cenie, zawsze czekam na jakies obniżki, promocje czy inne tKie.. jestem po prpstu tego fanką
Jedyna rzecza w naszym domu naa ktorej nie oszczedzam to jedzeniee, choc i tu nie zawsze. Mieso, wedliny, cos na kanappki.. tu sie nigdy nie zastanawiiam tansze i mniej smaczne czy drozsze i pyszne ale jeesli o ciuchy... od kilku miesiecy polowalam na air maaxy z nike. Mam prace stojącą, wiec im miekkciejsze butki tym lepiej dla moi h nozek, no ale koszt i h to minimum 130 euro..a przynajjmiej jesli chodzi o takie, ktore mi sie poddoobaly.. a dzis.. niecale 70..chwila zastanowienia, telefon ddo malza i...za dwa dni beda w moim domku ale sie ciesze.. w koncu nie bede naarzekac na bol nog

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[alica84]

Właśnie byłam po zakupy w sklepie i zauważyłam jedną rzecz. Ciekawa jestem czy też tak macie. Złapałam się na tym, że gapię się na każdy mijany wózek. Jak wygląda, jaka firma, jakie gadżety, kocyk, ciuszki itp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lidka99]

A mi właśnie teść przywiózł skrzynkę ogórków do zaprawy dobrze że się dziś dobrze czuję bo zajęcie do końca dnia mam
Ja kocham wyprzedaże! I chyba zawsze wszystko mam z wyprzedaży a i polecam zakupy w pepco - ciuszki dziecięce mają takie ceny że aż żal nie kupić też tak mam że patrzę na każdy wózek, chociaż już mam wybrany