Mamusie Listopadowe 2015 część II!

[tylkokasia]

Te co rodziły mają pojęcie co to za ból. Te co nie rodziły zaznają tego smaku ha ha
Pocieszające jest że faktycznie jak dostanie się dziecko na pierś to boleści się zapomina )))
Mam koleżanki co przed porodem zapierały się że znieczulenia nie wezmą a pierwsze o nie prosiły i takie co chciały a nie dostały i dały radę

[cynamon_]

Napisane przez tylkokasia

Te co rodziły mają pojęcie co to za ból. Te co nie rodziły zaznają tego smaku ha ha
Pocieszające jest że faktycznie jak dostanie się dziecko na pierś to boleści się zapomina )))
Mam koleżanki co przed porodem zapierały się że znieczulenia nie wezmą a pierwsze o nie prosiły i takie co chciały a nie dostały i dały radę

Taak, pamiętam moje słowa do poloznej, jak tylko malutki wyszedł, "jakie to cudowne uczucie jak człowieka nic nie boli" hehe śmiała się wtedy ze mnie, bo juz nawet szycia nie czułam ani nic, mogli by mi bogne kroić a ja juz nic nie czułam, jak na jakimś haju

[tylkokasia]

Napisane przez cynamon_

Taak, pamiętam moje słowa do poloznej, jak tylko malutki wyszedł, "jakie to cudowne uczucie jak człowieka nic nie boli" hehe śmiała się wtedy ze mnie, bo juz nawet szycia nie czułam ani nic, mogli by mi bogne kroić a ja juz nic nie czułam, jak na jakimś haju

No właśnie tak to już natura urządziła

[poznanianka1990]

Witam się w 23 tygodniu, a zarazem w 6 miesiącu

Co do progu bólu to u mnie jest średni. U dentysty korzystałam ze znieczulenia tylko do usuwania zębów, a plombowanie/borowanie zawsze bez
Póki co nie myślę o bólu porodowym. Jestem zdania, że jak weszło, to i wyjść musi

[czekooczekolada]

dziewczyny mam ważne pytanie ! w którym tc robiłyście test obciazenia glukoza ?? bo mi gin kazala zrobic w tym tyg, ale ona w karcie ciazy mi wpisala raz zle i wg mojej karty ciazy jestem aktualnie w 24 tc, a prawidlowo jestem w 23tc (22t3dz). i chcialam jechac na ten test w pt, bo moj maz jedzie akurat niedaleko wiec mialabym się z kim zabrać. w piatek bede w 22t5d, czyli nadal w 23tc. na necie pisze ze ten test wykonuje sie miedzy 24 a 28. no i nie wiem czy jak pojade w pt to nie bedzie za wczesnie ? bedzie to wiarygodny wynik jakby co ? kurcze nie mam pojęcia.

[Soul89]

Znowu poszalałyście z postami 😊
Ja wczoraj spędziłam cały dzień nad Jeziorem Czorsztyńskim, taki suprajs mąż mi zafundował 😀 spacerowaliśmy, i ogólnie mega lenistwo 😎 miałam stracha bo od poniedziałku tak od 20 w ogóle nie czułam małego 😥 zero ruchów przez cały wtorek, aż do momentu kiedy położyłam się w domu.. Mega stres, już byłam gotowa jechać na IP
Teraz powoli zbieram się na wizytę, a później jadę odwiedzić znajomą co ma córwczkę z listopada 2014 😊 dopytam się szczegółów o ciuszki itp itd 😀

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[limonka1983]

Napisane przez czekooczekolada

dziewczyny mam ważne pytanie ! w którym tc robiłyście test obciazenia glukoza ?? bo mi gin kazala zrobic w tym tyg, ale ona w karcie ciazy mi wpisala raz zle i wg mojej karty ciazy jestem aktualnie w 24 tc, a prawidlowo jestem w 23tc (22t3dz). i chcialam jechac na ten test w pt, bo moj maz jedzie akurat niedaleko wiec mialabym się z kim zabrać. w piatek bede w 22t5d, czyli nadal w 23tc. na necie pisze ze ten test wykonuje sie miedzy 24 a 28. no i nie wiem czy jak pojade w pt to nie bedzie za wczesnie ? bedzie to wiarygodny wynik jakby co ? kurcze nie mam pojęcia.

Ja robiłam w 21, ale babka, która mi robiła ten test powiedziała, że jej córka w aktualnej ciąży wykonywała go dopiero w 6 miesiącu. Kumpela miała robiony w 17 tygodniu. I najlepsze jest to, że są różne szkoły tych testów. Jedni robią tylko 1 pomiar po godzinie, inni 2 pomiary po 1 i 2 godzinie, a ja trafiłam do laboru, w którym jedyny pomiar jest po 2 godzinach. Pytam babki, czy na pewno tak to ma być, a ona do mnie, że jak lekarz ni dał wytycznych, to laboratorium robi ten test wg swoich procedur

[srebrna_smuga]

Cynamon jaki cudny brzuszek Kurczę teraz rozumiem o co chodzi Gdzie ten Zuzik się mieści u mnie ? A wypycha się od wczoraj niemiłosiernie. To uczucie jest strasznie dziwne

Napisane przez yasminnn

A wiesz co, wstępnie miał być w rudzie śląskiej, ale dzisiaj kontaktowałam się z centrum medyczne ESKULAP i wywarli na mnie super wrażenie. Klinika całkowicie prywatna, wiec SN jak i CC jest 100% płatne

Fajnie, że udało Ci się taką klinikę znaleźć Ja zdecydowałam się również na Rudę Śląską i dzięki za wątek, który otworzyłaś W przyszłym tygodniu będę tam jechała oglądać od środka

Napisane przez laszczmagdalena

Cześć
Witam się dziś imieninowo i kreatywnie
Nie wiem, czy kogokolwiek to zainteresuje ale poczyniłam dziś rano rameczkę na zdjęcie z usg
Załączam wzór i zdjęcie jak wyszło gdyby komuś pomysł się spodobał
Ja do swojej ramki zrobiłam sobie wydruk 10x15 cm

Ale za☠☠☠ista Uwielbiam takie pomysłowe rzeczy

Napisane przez poznanianka1990

Witam się w 23 tygodniu, a zarazem w 6 miesiącu

Co do progu bólu to u mnie jest średni. U dentysty korzystałam ze znieczulenia tylko do usuwania zębów, a plombowanie/borowanie zawsze bez
Póki co nie myślę o bólu porodowym. Jestem zdania, że jak weszło, to i wyjść musi

Gratki za kolejny tydzień I rozwaliłaś mnie tym tekstem

Napisane przez czekooczekolada

dziewczyny mam ważne pytanie ! w którym tc robiłyście test obciazenia glukoza ?? bo mi gin kazala zrobic w tym tyg, ale ona w karcie ciazy mi wpisala raz zle i wg mojej karty ciazy jestem aktualnie w 24 tc, a prawidlowo jestem w 23tc (22t3dz). i chcialam jechac na ten test w pt, bo moj maz jedzie akurat niedaleko wiec mialabym się z kim zabrać. w piatek bede w 22t5d, czyli nadal w 23tc. na necie pisze ze ten test wykonuje sie miedzy 24 a 28. no i nie wiem czy jak pojade w pt to nie bedzie za wczesnie ? bedzie to wiarygodny wynik jakby co ? kurcze nie mam pojęcia.

Podobno najlepiej jest zrobić między 25-26 tyg. bo wtedy cukrzyca lubi wychodzić ale czy tak jest to nie potwierdzę :P

Dzięki dziewczyny za opisy zzo i za link do planu porodu. Wreszcie wiem na czym się oprzeć i pogadam o tym z moją gin

[limonka1983]

Napisane przez tylkokasia

Te co rodziły mają pojęcie co to za ból. Te co nie rodziły zaznają tego smaku ha ha
Pocieszające jest że faktycznie jak dostanie się dziecko na pierś to boleści się zapomina )))
Mam koleżanki co przed porodem zapierały się że znieczulenia nie wezmą a pierwsze o nie prosiły i takie co chciały a nie dostały i dały radę

Ja tego bólu bardzo się boję, choć jeszcze o nim nie rozmyślam. Też byłam przekonana, że jestem mega odporna, dopóki nie poszłam usuwać tych wymienionych wcześniej naczynek. Położyłam się jak cwaniara na kozetce i mówię babce, by nawet nie szykowała znieczulenia, a potem po podwójnym jeszcze piszczałam. Tak więc póki co, nic nie mówię o samym porodzie:P Może się okazać, że będę błagać na klęczkach o znieczulenie albo zemdleję na wstępie

[laszczmagdalena]

Napisane przez czekooczekolada

dziewczyny mam ważne pytanie ! w którym tc robiłyście test obciazenia glukoza ?? bo mi gin kazala zrobic w tym tyg, ale ona w karcie ciazy mi wpisala raz zle i wg mojej karty ciazy jestem aktualnie w 24 tc, a prawidlowo jestem w 23tc (22t3dz). i chcialam jechac na ten test w pt, bo moj maz jedzie akurat niedaleko wiec mialabym się z kim zabrać. w piatek bede w 22t5d, czyli nadal w 23tc. na necie pisze ze ten test wykonuje sie miedzy 24 a 28. no i nie wiem czy jak pojade w pt to nie bedzie za wczesnie ? bedzie to wiarygodny wynik jakby co ? kurcze nie mam pojęcia.

Ja do tej pory robiłam ten test już 2 razy - w 10 i 18 tygodniu, a doktor diabetolog kazała mi je jeszcze powtórzyć około 25 tygodnia

[Agusiek89]

Napisane przez cynamon_

Wstawiam mój bebenek z dzisiaj

Cudny brzusio

Dziewczyny a widziałyście filmik, który krąży teraz w internecie, przedstawiający poród kobiety w aucie, która jechała z mężem do szpitala??

[cynamon_]

Napisane przez Agusiek89

Cudny brzusio

Dziewczyny a widziałyście filmik, który krąży teraz w internecie, przedstawiający poród kobiety w aucie, która jechała z mężem do szpitala??

Dziękuję
Ja nie widzialam... matko kto takie filmy do neta wrzuca...

[Agusiek89]

Napisane przez cynamon_

Dziękuję
Ja nie widzialam... matko kto takie filmy do neta wrzuca...

I to jest już hit internetu głośno o tym filmiku. Ja oglądałam to się popłakałam ze wzruszenia

[cynamon_]

Agusiek, wrzuć link

[Gaabbi]

Napisane przez india_love

A ją na dzień dobry u dentysty żądam wiadra znieczulenia. Inaczej nie przystępuję do zabiegów. U mnie odporność na ból, w skali 1 do 10, wynosi -100. Na porodówce to chyba poproszę o ciężarówkę znieczulenia. Boję się bólu panicznie. Pewnie też dlatego, że w najbliższej rodzinie było wiele przypadków choroby onkologicznej i zobaczyłam na własne oczy czym jest ból. Stąd chyba ten lęk.

Tak czy inaczej Gaabbi podziwiam

u mnie w rodzinie również dużo nowotworów i cierpienia, niestety
próg bólu jest w głowie, wszystko jest w głowie Mnie za to cierpienie najbliższych motywuje i zawsze sobie powtarzam, że ból, który oni przeżywali jest po stokroć większy od mojego więc dlaczego mam nie dać rady. Ale to ja. Raczej we wszystkim staram się widzieć dobre strony, a nie doszukiwać się przeszkód i przez to chyba trochę łatwiej mi się żyje

Napisane przez fasterka90

Ja zęby jeśli zwykle leczenie to bez znieczulenia, ale jak kanałowe to już z :p mój dentysta chyba nawet by nie zaczął u nikogo kanałowego bez znieczulenia. Miałam kilka zabiegów po których ponoć chodzi się po ścianach z bólu, mnie to niezbyt ruszyło. Kilka dolegliwości że lekarze się pytali "jak to,to pani stoi na nogach?" więc myślę że poród jest do przeżycia jeśli chodzi o ból. Bardziej boje się stresu,jakiś komplikacji, tego na jaką położną, lekarza trafię, tych wszystkich zabiegów wokół-bo dla mnie są krępujące żeby nie powiedzieć że ponizające. Ogólnie samego rodzenia niż tego bólu. Ale jak czytam jak wygląda cc bez takiej pełnej narkozy to chyba jeszcze gorzej.
Czekam już na autobus na wizytę, przejechać rano Wrocław to jakaś masakra. Brzuch przestał boleć, teraz jestem juz pewna że to były jelita więc jestem spokojna
Jadę zobaczyć moją księżniczkę

Nigdy mnie ząb nie bolał, nigdy nie miałam leczenia kanałowego
Raz, podczas wyżynania się ósemek doznałam ogromnego bólu i na żywca (bez zneiczulenia) miałam nacinane dziąsła z obu stron szczęki

[Agusiek89]

Proszę bardzo
http://www.eska.pl/hotplota/news/kob...c-auto/n/87645

[fasterka90]

Napisane przez Gaabbi

Nigdy mnie ząb nie bolał, nigdy nie miałam leczenia kanałowego
Raz, podczas wyżynania się ósemek doznałam ogromnego bólu i na żywca (bez zneiczulenia) miałam nacinane dziąsła z obu stron szczęki

Ja z historii z zębami miałam duży guz ma korzeniu 6, musiał być usunięty chirurgicznie, podczas zabiegu okazało się że jest jeszcze dużo większy niż miał być -pół szczęki w środku miałam w szwach. Miałam to mieć robione pod narkozą, lekarz chwile przed zabiegiem dowiedział się ze po narkozie wymiotuje i robił to z miejscowym znieczuleniem.

A tak pozatym jestem po wizycie, mówiłam o bólach brzucha ale szyjka,łożysko wszystko ok, za to mam grzyba nigdy nie miałam. Paulina pokazała bardzo dokładnie co ma między nogami, napewno będzie dziewczynka

[Agusiek89]

Napisane przez fasterka90

Ja z historii z zębami miałam duży guz ma korzeniu 6, musiał być usunięty chirurgicznie, podczas zabiegu okazało się że jest jeszcze dużo większy niż miał być -pół szczęki w środku miałam w szwach. Miałam to mieć robione pod narkozą, lekarz chwile przed zabiegiem dowiedział się ze po narkozie wymiotuje i robił to z miejscowym znieczuleniem.

A tak pozatym jestem po wizycie, mówiłam o bólach brzucha ale szyjka,łożysko wszystko ok, za to mam grzyba nigdy nie miałam. Paulina pokazała bardzo dokładnie co ma między nogami, napewno będzie dziewczynka

Super, że wszystko w porządku I że Paulince nic nie urosło między nóżkami

[Soul89]

Agusiek: widziałam ten filmik, no hardkor ale tez bardzo wzruszający

Ja właśnie soedze w kolejce do lekarki, taka duchota i jeden wiatrak postawiony 😕 dobrze, ze wzielam ze soba duza wodę mineralną ..

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[srebrna_smuga]

Napisane przez Agusiek89

Proszę bardzo
http://www.eska.pl/hotplota/news/kob...c-auto/n/87645

Nie oglądam nawet bo jestem za wrażliwa na te tematy :P

Napisane przez fasterka90

Ja z historii z zębami miałam duży guz ma korzeniu 6, musiał być usunięty chirurgicznie, podczas zabiegu okazało się że jest jeszcze dużo większy niż miał być -pół szczęki w środku miałam w szwach. Miałam to mieć robione pod narkozą, lekarz chwile przed zabiegiem dowiedział się ze po narkozie wymiotuje i robił to z miejscowym znieczuleniem.

A tak pozatym jestem po wizycie, mówiłam o bólach brzucha ale szyjka,łożysko wszystko ok, za to mam grzyba nigdy nie miałam. Paulina pokazała bardzo dokładnie co ma między nogami, napewno będzie dziewczynka

Super Nie martw się grzybicą, też ją miałam i to przez swoją głupotę ale parę dni brania leków i wszystko znikło

Napisane przez Soul89

Agusiek: widziałam ten filmik, no hardkor ale tez bardzo wzruszający

Ja właśnie soedze w kolejce do lekarki, taka duchota i jeden wiatrak postawiony 😕 dobrze, ze wzielam ze soba duza wodę mineralną ..

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

Boziu...ja mam dość już tych upałów Pozamykałam okna, mam włączony wiatrak a w pokoju 30 stopni i powietrze stoi ;( Chętnie bym pojechała teraz na Suwałki

[Agusiek89]

Napisane przez Soul89

Agusiek: widziałam ten filmik, no hardkor ale tez bardzo wzruszający

Ja właśnie soedze w kolejce do lekarki, taka duchota i jeden wiatrak postawiony 😕 dobrze, ze wzielam ze soba duza wodę mineralną ..

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

Bardzo hardkorowy wręcz Pokazałam ten filmik dla mojej położnej to skomentowała, że akcja porodowa wcześniej się zaczęła bo na filmiku to już były ostatnie parcia macicy i zdziwiła się, że mąż kamerował zamiast auto zatrzymać
No ale ogólnie piękny moment

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Napisane przez srebrna_smuga

Nie oglądam nawet bo jestem za wrażliwa na te tematy :P



Super Nie martw się grzybicą, też ją miałam i to przez swoją głupotę ale parę dni brania leków i wszystko znikło



Boziu...ja mam dość już tych upałów Pozamykałam okna, mam włączony wiatrak a w pokoju 30 stopni i powietrze stoi ;( Chętnie bym pojechała teraz na Suwałki

Przyjeżdżajcie na mazury, u mnie fajny chłodek słoneczko świeci, ale wiatr mroźny wieje i powiem Wam, że aż stopy mi marzną w domu przy otwartym oknie

[srebrna_smuga]

Agusiek89 Serio? Tak bym chciała się zamienić a najchętniej to już bym jechała
O 9 rano w słońcu było u nas 43 stopnie...

Mojego męża wypuszczają o 1,5h wcześniej z pracy z powodu tych upałów, jeden plus.

A w ogóle mi się sama sprawa z wózkiem rozwiązuje :P Wczoraj teściu mnie wkurzył na maksa bo zadzwonił i pytał nas czy my siostrze od mojego za ten wózek będziemy dawać jakąś kasę i na jaką kwotę się umówiliśmy. Tak się wkurzyłam Myślałam, że najbliższa siostra jak sama się zaoferowała to nie będzie chciała kasy, tym bardziej że sama tego wózka nie kupiła :/ Mój ma z nią rozmawiać i jeśli serio będzie chciała te 300-400zł za wózek to ja już powiedziałam, że go nie chce. Dołożę i kupię sobie taki jaki chciałam. Co za ludzie i to na niespełna 3 miesiące przed porodem

[laszczmagdalena]

Napisane przez srebrna_smuga

Agusiek89 Serio? Tak bym chciała się zamienić a najchętniej to już bym jechała
O 9 rano w słońcu było u nas 43 stopnie...

Mojego męża wypuszczają o 1,5h wcześniej z pracy z powodu tych upałów, jeden plus.

A w ogóle mi się sama sprawa z wózkiem rozwiązuje :P Wczoraj teściu mnie wkurzył na maksa bo zadzwonił i pytał nas czy my siostrze od mojego za ten wózek będziemy dawać jakąś kasę i na jaką kwotę się umówiliśmy. Tak się wkurzyłam Myślałam, że najbliższa siostra jak sama się zaoferowała to nie będzie chciała kasy, tym bardziej że sama tego wózka nie kupiła :/ Mój ma z nią rozmawiać i jeśli serio będzie chciała te 300-400zł za wózek to ja już powiedziałam, że go nie chce. Dołożę i kupię sobie taki jaki chciałam. Co za ludzie i to na niespełna 3 miesiące przed porodem

Dobrze, że w momencie odbioru tego wózka nie powiedziała dopiero, że kasę za niego chce

[Soul89]

Srebrna: uuu to niefajne rozumowanie siostry męża.. Skoro się sama zaoferowała to nie powinna chcieć pieniędzy za niego..

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[srebrna_smuga]

Napisane przez laszczmagdalena

Dobrze, że w momencie odbioru tego wózka nie powiedziała dopiero, że kasę za niego chce

O jezuuu chyba bym ich zagryzła wszystkich

Wiecie ona kasy na początku nie chciała tylko rodzice jej natłukli do głowy pewnie bo wczoraj kupiła wózek spacerowy i dała za niego 400zł. Już ją pewnie podliczyli i takie coś :/

Za taką kasę to popatrzcie jakie fajne wózki ludzie sprzedają np.
http://olx.pl/oferta/wozek-atlantic-...tml#d55b9214d0

a nie takie dziadostwo co ona chce mi wcisnać a zgodziłam sie tylko dlatego, że za free Żeby nie było pazerna nie jestem bo od początku go nie chciałam ale jak już dają to się nie wybrzydza heh...

[Agusiek89]

Napisane przez srebrna_smuga

Agusiek89 Serio? Tak bym chciała się zamienić a najchętniej to już bym jechała
O 9 rano w słońcu było u nas 43 stopnie...

Mojego męża wypuszczają o 1,5h wcześniej z pracy z powodu tych upałów, jeden plus.

A w ogóle mi się sama sprawa z wózkiem rozwiązuje :P Wczoraj teściu mnie wkurzył na maksa bo zadzwonił i pytał nas czy my siostrze od mojego za ten wózek będziemy dawać jakąś kasę i na jaką kwotę się umówiliśmy. Tak się wkurzyłam Myślałam, że najbliższa siostra jak sama się zaoferowała to nie będzie chciała kasy, tym bardziej że sama tego wózka nie kupiła :/ Mój ma z nią rozmawiać i jeśli serio będzie chciała te 300-400zł za wózek to ja już powiedziałam, że go nie chce. Dołożę i kupię sobie taki jaki chciałam. Co za ludzie i to na niespełna 3 miesiące przed porodem

No serio serio teraz wyszłam do sklepu to ubrałam spodnie, koszulke i żakiet zarzuciłam i było mi akuratnio ja to się dziwię, że u Was taki skwar, bo dla mnie to jest normalnie wręcz zimno tu

No masz... jak to się mówi ''umiesz liczyć, licz na siebie'' ehh

[laszczmagdalena]

Napisane przez srebrna_smuga

O jezuuu chyba bym ich zagryzła wszystkich

Wiecie ona kasy na początku nie chciała tylko rodzice jej natłukli do głowy pewnie bo wczoraj kupiła wózek spacerowy i dała za niego 400zł. Już ją pewnie podliczyli i takie coś :/

Za taką kasę to popatrzcie jakie fajne wózki ludzie sprzedają np.
http://olx.pl/oferta/wozek-atlantic-...tml#d55b9214d0

a nie takie dziadostwo co ona chce mi wcisnać a zgodziłam sie tylko dlatego, że za free Żeby nie było pazerna nie jestem bo od początku go nie chciałam ale jak już dają to się nie wybrzydza heh...

Skoro to rodzice tacy cwani (rozumiem, że to dziadkowie Twojego maleństwa) to ja bym powiedziała, że niech dziadkowie maluchowi pojazd sprezentują skoro tacy mądrzy.

[poznanianka1990]

Napisane przez srebrna_smuga

O jezuuu chyba bym ich zagryzła wszystkich

Wiecie ona kasy na początku nie chciała tylko rodzice jej natłukli do głowy pewnie bo wczoraj kupiła wózek spacerowy i dała za niego 400zł. Już ją pewnie podliczyli i takie coś :/

Za taką kasę to popatrzcie jakie fajne wózki ludzie sprzedają np.
http://olx.pl/oferta/wozek-atlantic-...tml#d55b9214d0

a nie takie dziadostwo co ona chce mi wcisnać a zgodziłam sie tylko dlatego, że za free Żeby nie było pazerna nie jestem bo od początku go nie chciałam ale jak już dają to się nie wybrzydza heh...

Jaki tupet...

Co tydzień jak rozpoczynam nowy tydzień ciąży to się ważę. No i waga poszła do góry. Co prawda jestem jeszcze 0,5kg na minusie, ale w końcu coś ruszyło, bo cały czas praktycznie w miejscu stała A w pasie mam 84cm, wczoraj mąż mi mierzył

[wonderka]

Ja dziś śmigam w spodniach ciążowych , kocham je miłością dozgonną!

Ja też będę robić obciążenie glukozą, teraz mam 23 tydzień a zrobię tak w 25 pewnie.

[laszczmagdalena]

Napisane przez poznanianka1990

Jaki tupet...

Co tydzień jak rozpoczynam nowy tydzień ciąży to się ważę. No i waga poszła do góry. Co prawda jestem jeszcze 0,5kg na minusie, ale w końcu coś ruszyło, bo cały czas praktycznie w miejscu stała A w pasie mam 84cm, wczoraj mąż mi mierzył

Zazdroszczę tego, że nadal wiesz gdzie masz pas