Planowanie ciąży cz. 2 - Strona 81 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Ginekologia

Notka

Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-08-30, 14:41   #2401
nanka30
Rozeznanie
 
Avatar nanka30
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 653
Dot.: Planowanie ciąży cz. 2

Odniosę sie tylko raz
Dziewczyno tak masz racje ja jestem tego typu osoba ktora szuka w internecie informacji na temat niepłodności ponieważ lekarze często nie mówią wszystkiego nie proponują wszystkich rozwiązań dlatego musze sama wszystkiego sie doszukać odnośnie badań, lekow itp
Jestem po 3 nieudanych próbach In vitro i wiesz co ?
To jest straszne ze nikt nie potrafi mi powiedzieć co jest nie tak ze nie moge zajść w ciąże , tak masz racje mysle o tym bo moj mózg jest połączony z moim ciałem i nie potrafię robić jednego a myślec o drugim
Jestem pewnie typem kobiety obsesyjnie myślącej o ciazy i dlatego mi nie wychodzi ale rozczaruję sie bo gdyby tak było to lekarze by polecaly ta terapie niż branie lekow, stymulacji itp.
nanka30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-30, 15:04   #2402
MascarpOOne
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Wisteria Lane
Wiadomości: 4 235
GG do MascarpOOne
Dot.: Planowanie ciąży cz. 2

dobra i tak żyjecie w swoim własnym świecie.
MascarpOOne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-30, 15:44   #2403
nanka30
Rozeznanie
 
Avatar nanka30
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 653
Dot.: Planowanie ciąży cz. 2

To nie jest nasz własny świat to świat choroby jakbyś nie zauważyła
W pismach medycznych jest zapis ze gdy kobieta dowiaduje sie ze nie moze miec dzieci to tak jakbym powiedzieć ze ma nowotwór .
Czy teraz problem jest dalej taki mały ? Tyle mln ludzi którzy sie z tym borykają nie sa chyba obojętne ?
nanka30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-30, 15:52   #2404
figa84
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10 668
Dot.: Planowanie ciąży cz. 2

Cytat:
Napisane przez MascarpOOne Pokaż wiadomość
dobra i tak żyjecie w swoim własnym świecie.
tym zdaniem pokazałaś swoją wiedzę psychologiczną
figa84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-30, 16:36   #2405
tabaska25
Zadomowienie
 
Avatar tabaska25
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 1 708
GG do tabaska25
Dot.: Planowanie ciąży cz. 2

Brak mi słów, dlatego nie będę odnosić się ani do dziewczyny, ani do dyskusji, którą rozpoczęła nie mając pojęcia o problemie o którym pisze,

powiem tylko tyle

Wiele razy słyszałam, że mamy dać sobie czas, odpuścic, przestać jeździć do lekarzy.

I gdybym to zrobiła byłaby to największa głupota.

Uważam, że jeśli staramy się 2 lata to już był ten czas, gdy nie staraliśmy się z myślą "o tak, teraz zajdę w ciążę", było wszystko na luzie, a skoro nie wychodziło to znaczy, że istnieje jakiś problem i trzeba zacząć go szukać, a nie spocząć na laurach i czekać na cud.

Pojawiła się pierwsza trudność, wysoka prolaktyna, zbiłam ją lekami, robiłam mnóstwo innych badań, które wychodziły dobrze, kolejnym krokiem była inseminacja, która także się nie powiodła. Poddałam się laparoskopii i wyszła endo i mięśniak, które zostały usunięte.

Na tę chwilę zaczynam wierzyć, że to ten czas, gdy wszystkie trudności zostały pokonane i w najbliższym czasie musi się udać. Jednak wiem, że organizm to nie maszyna do robienia dzieci i trzeba wziąć pod uwagę wiele czynników, które muszą zostać spełnione, żeby doszło do zapłodnienia, tak więc dajemy sobie na to kilka miesięcy,a jeśli się nie powiedzie działamy, nadal jeździmy na monitoring cyklu, podejdziemy do następnych inseminacji, będziemy robić wszystko żeby się udalo a doczytywanie nt. naszej choroby tylko pomaga nam osiągnać pełniejszy obraz oraz znaleźć przyczynę naszych niepowodzeń i ostatnią głupotą byłoby siedzieć i czekać, bo czas ma dla nas OGROMNE znaczenie!! ....... ale koleżanka pewnie o tym nie wie.
__________________
Spełniona mama, zakochana żona, szczęśliwa kobieta.
tabaska25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-30, 16:49   #2406
MascarpOOne
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Wisteria Lane
Wiadomości: 4 235
GG do MascarpOOne
Dot.: Planowanie ciąży cz. 2

ja już pisałam, tłumaczyłam o co mi chodzi, wy dalej swoje jak was nie rozumiem i tak dalej... akuratnio miałam styczność nie raz i nie dwa, jakoś Ci ludzie rozumieli o co mi chodzi i jak może im to pomóc, wy nie umiecie oki życie.
MascarpOOne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-30, 17:12   #2407
tabaska25
Zadomowienie
 
Avatar tabaska25
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 1 708
GG do tabaska25
Dot.: Planowanie ciąży cz. 2

Cytat:
Napisane przez MascarpOOne Pokaż wiadomość
ja już pisałam, tłumaczyłam o co mi chodzi, wy dalej swoje jak was nie rozumiem i tak dalej... akuratnio miałam styczność nie raz i nie dwa, jakoś Ci ludzie rozumieli o co mi chodzi i jak może im to pomóc, wy nie umiecie oki życie.
Zacznij czytać co dziewczyny piszą, po drugie sama siebie nie rozumiesz
__________________
Spełniona mama, zakochana żona, szczęśliwa kobieta.
tabaska25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-30, 17:15   #2408
cicci
Rozeznanie
 
Avatar cicci
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 579
Dot.: Planowanie ciąży cz. 2

MascarpOOne przeczytałam sobie niektóre Twoje wypowiedzi na innych wątkach i tym bardziej bardziej dziwi mnie to co tu piszesz. Staram się zrozumieć Twój punkt widzenia. Nie wiem czy Ty mierzysz każdą sytuację jedną miarą czy rzczeywiście wierzysz, że chorobę można wyleczyć tylko myślą, czy jescze coś innego bo się już pogubiłam.
cicci jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-30, 18:05   #2409
figa84
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10 668
Dot.: Planowanie ciąży cz. 2

Cytat:
Napisane przez MascarpOOne Pokaż wiadomość
ja już pisałam, tłumaczyłam o co mi chodzi, wy dalej swoje jak was nie rozumiem i tak dalej... akuratnio miałam styczność nie raz i nie dwa, jakoś Ci ludzie rozumieli o co mi chodzi i jak może im to pomóc, wy nie umiecie oki życie.
jeszcze raz - jak psychika może naprawić zrośnięte jajowody?
proszę odpowiedz, bo albo nie czytasz to czego piszemy, albo nie rozumiesz
figa84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-30, 18:16   #2410
tabaska25
Zadomowienie
 
Avatar tabaska25
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 1 708
GG do tabaska25
Dot.: Planowanie ciąży cz. 2

Cytat:
Napisane przez figa84 Pokaż wiadomość
jeszcze raz - jak psychika może naprawić zrośnięte jajowody?
proszę odpowiedz, bo albo nie czytasz to czego piszemy, albo nie rozumiesz
Nie zadawajmy jej takich trudnych pytań.
Ona nie ma nawet pojecia, w jakim celu chodzimy na usg,a kwestia zrośniętych jajowodów przekracza jej wyobrażenia umysłowe.
__________________
Spełniona mama, zakochana żona, szczęśliwa kobieta.
tabaska25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-30, 18:30   #2411
MascarpOOne
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Wisteria Lane
Wiadomości: 4 235
GG do MascarpOOne
Dot.: Planowanie ciąży cz. 2

Dobra nie chcę nic pisać w tym temacie bo boje się, że zrobię wam przykrość.

napiszę tyle: NIGDZIE NIE PISAŁAM NIC O LECZENIU PSYCHIKĄ

Mnie chodziło tylko i wyłącznie o to, że nastawienie psychiczne odgrywa kluczową rolę ale NIE nastawienie polegające na : O boże na pewno się uda, musi dojść do zapłodnienia, musi... o Boże.

Stres i nerwy nigdy nie wpływają dobrze, w żadnej sytuacji zresztą to nie są jakieś moje widzimisię,
to są lata badań, eksperymentów i doświadczeń prowadzonych przez wykształconych ludzi z każdej części świata.

Aha napiszę raz jeszcze bo pewnie zaraz kolejna mi wyskoczy : Ale jak psychika leczy niepłodność?
-_-`

Nie wiem czy ją może wyleczyć, wiem tylko, że w stresie, napięciu, frustracji leczenie czegokolwiek graniczy z cudem.

---------- Dopisano o 18:26 ---------- Poprzedni post napisano o 18:23 ----------

Cytat:
Napisane przez tabaska25 Pokaż wiadomość
Nie zadawajmy jej takich trudnych pytań.
Ona nie ma nawet pojecia, w jakim celu chodzimy na usg,a kwestia zrośniętych jajowodów przekracza jej wyobrażenia umysłowe.
Kochana nie bądź chamska bo ja również mogłabym napisać wam coś w podobnym stylu a bynajmniej z was nie kpię.

Założę się, że pewnie 50% tu dziewczyn nigdy nie miała kontaktu z małym dzieckiem, nie wie , że wychowanie go to brak snu, łzy, zmęczenie, wymiociny na koszulce i brak czasu na wc, pewnie dla większości to tylko kolejny plan na liście życie , i różowy aniołek, który będzie tylko spał, jadł i się przytulał... Ja to wszystko przeżyłam, mam małego brata i wiem, że pierwsze lata życia nie są takie jak sobie większość wyobraża.

---------- Dopisano o 18:30 ---------- Poprzedni post napisano o 18:26 ----------

W sumie ta dyskusja jest bez sensu polecam wam książkę o dziewczynie, która przechodzi przez to co wy : "Carole Matthews - Z Tobą lub bez Ciebie" Same zobaczycie o co mi chodzi.
MascarpOOne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-30, 18:39   #2412
figa84
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10 668
Dot.: Planowanie ciąży cz. 2

Cytat:
Napisane przez MascarpOOne Pokaż wiadomość
Dobra nie chcę nic pisać w tym temacie bo boje się, że zrobię wam przykrość.

napiszę tyle: NIGDZIE NIE PISAŁAM NIC O LECZENIU PSYCHIKĄ

Mnie chodziło tylko i wyłącznie o to, że nastawienie psychiczne odgrywa kluczową rolę ale NIE nastawienie polegające na : O boże na pewno się uda, musi dojść do zapłodnienia, musi... o Boże.

Stres i nerwy nigdy nie wpływają dobrze, w żadnej sytuacji zresztą to nie są jakieś moje widzimisię,
to są lata badań, eksperymentów i doświadczeń prowadzonych przez wykształconych ludzi z każdej części świata.

Aha napiszę raz jeszcze bo pewnie zaraz kolejna mi wyskoczy : Ale jak psychika leczy niepłodność?
-_-`

Nie wiem czy ją może wyleczyć, wiem tylko, że w stresie, napięciu, frustracji leczenie czegokolwiek graniczy z cudem.

---------- Dopisano o 18:26 ---------- Poprzedni post napisano o 18:23 ----------



Kochana nie bądź chamska bo ja również mogłabym napisać wam coś w podobnym stylu a bynajmniej z was nie kpię.

Założę się, że pewnie 50% tu dziewczyn nigdy nie miała kontaktu z małym dzieckiem, nie wie , że wychowanie go to brak snu, łzy, zmęczenie, wymiociny na koszulce i brak czasu na wc, pewnie dla większości to tylko kolejny plan na liście życie , i różowy aniołek, który będzie tylko spał, jadł i się przytulał... Ja to wszystko przeżyłam, mam małego brata i wiem, że pierwsze lata życia nie są takie jak sobie większość wyobraża.

---------- Dopisano o 18:30 ---------- Poprzedni post napisano o 18:26 ----------

W sumie ta dyskusja jest bez sensu polecam wam książkę o dziewczynie, która przechodzi przez to co wy : "Carole Matthews - Z Tobą lub bez Ciebie" Same zobaczycie o co mi chodzi.

: hahaha::h ahaha:
figa84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-30, 19:36   #2413
tabaska25
Zadomowienie
 
Avatar tabaska25
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 1 708
GG do tabaska25
Dot.: Planowanie ciąży cz. 2

no tak my nie mamy kontaktu z nikim a juz na pewno z małymi dziećmi bo szukamy tylko informacji jak sie zaplodnic i zyjemy tylko w swoim własnym świecie... Hahaha
__________________
Spełniona mama, zakochana żona, szczęśliwa kobieta.
tabaska25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-30, 20:02   #2414
malosympatyczna
Raczkowanie
 
Avatar malosympatyczna
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 384
Dot.: Planowanie ciąży cz. 2

Cytat:
Napisane przez MascarpOOne Pokaż wiadomość
Założę się, że pewnie 50% tu dziewczyn nigdy nie miała kontaktu z małym dzieckiem, nie wie , że wychowanie go to brak snu, łzy, zmęczenie, wymiociny na koszulce i brak czasu na wc, pewnie dla większości to tylko kolejny plan na liście życie , i różowy aniołek, który będzie tylko spał, jadł i się przytulał... Ja to wszystko przeżyłam, mam małego brata i wiem, że pierwsze lata życia nie są takie jak sobie większość wyobraża.

śledziłam tą dyskusję podczas dnia, ale nie miałam jak się wypowiedzieć. powyższym tekstem przesadziłaś. nie chcesz, by ktoś był chamski wobec Ciebie, bo jasno określa punkty potwierdzające, że nie masz racji w temacie niepłodności, a na koniec sama wyskakujesz z chamskim tekstem. wypowiem się za siebie - nie jestem panienką, której marzeniem jest zawinięcie dziecka w różowy kocyk i patrzenie jak słodko śpi. zdaję sobie sprawę, że to nieprzespane noce, śmierdzące kupy, wymioty, kolki, choróbska...
Jest jednak między nami zasadnicza róznica. Ty chyba nie wiesz co to instynkt macierzyński. Myślę, że kobieta, która pragnie dać nowe życie to co innego niż satrsza siostra. I szczerze wątpię, że robiłaś chcoiaż 1/10 z tego co Twoja mama przy małym dziecku.
malosympatyczna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-30, 20:09   #2415
MascarpOOne
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Wisteria Lane
Wiadomości: 4 235
GG do MascarpOOne
Dot.: Planowanie ciąży cz. 2

Cytat:
Napisane przez malosympatyczna Pokaż wiadomość
śledziłam tą dyskusję podczas dnia, ale nie miałam jak się wypowiedzieć. powyższym tekstem przesadziłaś. nie chcesz, by ktoś był chamski wobec Ciebie, bo jasno określa punkty potwierdzające, że nie masz racji w temacie niepłodności, a na koniec sama wyskakujesz z chamskim tekstem. wypowiem się za siebie - nie jestem panienką, której marzeniem jest zawinięcie dziecka w różowy kocyk i patrzenie jak słodko śpi. zdaję sobie sprawę, że to nieprzespane noce, śmierdzące kupy, wymioty, kolki, choróbska...
Jest jednak między nami zasadnicza róznica. Ty chyba nie wiesz co to instynkt macierzyński. Myślę, że kobieta, która pragnie dać nowe życie to co innego niż satrsza siostra. I szczerze wątpię, że robiłaś chcoiaż 1/10 z tego co Twoja mama przy małym dziecku.
Wiem dokładnie, wychowuje dziecko od kiedy miałam 12 lat moja droga... Napisałam 50% bo często tak jest i tylko dla dokuczenia bo tekst o tym co mój mózg pojmuje czy nie pojmuje nie był na miejscu, szkoda, że wasza wyobraźnia nie pojmuje, że psychika z organizmem ma jednak coś wspólnego No szkoda wielka nic się z tym nie zrobi. Dla mnie to wariactwo wyniszczać sobie organizm hormonami i innymi cudami tylko po to by być w ciąży osobiście, jest dużo dzieci, które chciałyby mieć normalny dom... Czasami trzeba w życiu powiedzieć dość to tak jakby nie wiem, inwalida skakał z wózka inwalidzkiego bo nie mógłby się pogodzić z faktem, że nie ma nóg... Pewne przypadki da się leczyć pewnie nie, jeżeli komuś in-vitro nie wyszło 10 razy to za 11 też się skończy na tym samym i nie wiem na co takie kobiety czekają, albo na wykończenie swojej psychiki, organizmu czy małżeństwa? Prędzej zrozumiałabym rozpacz kobiety, której dziecko umarło niż takiej, która go nigdy nie miała i jakoś żyła a 5 lat temu coś jej się zachciało...
MascarpOOne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-30, 20:32   #2416
malosympatyczna
Raczkowanie
 
Avatar malosympatyczna
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 384
Dot.: Planowanie ciąży cz. 2

Cytat:
Napisane przez MascarpOOne Pokaż wiadomość
Wiem dokładnie, wychowuje dziecko od kiedy miałam 12 lat moja droga... Napisałam 50% bo często tak jest i tylko dla dokuczenia bo tekst o tym co mój mózg pojmuje czy nie pojmuje nie był na miejscu, szkoda, że wasza wyobraźnia nie pojmuje, że psychika z organizmem ma jednak coś wspólnego No szkoda wielka nic się z tym nie zrobi. Dla mnie to wariactwo wyniszczać sobie organizm hormonami i innymi cudami tylko po to by być w ciąży osobiście, jest dużo dzieci, które chciałyby mieć normalny dom... Czasami trzeba w życiu powiedzieć dość to tak jakby nie wiem, inwalida skakał z wózka inwalidzkiego bo nie mógłby się pogodzić z faktem, że nie ma nóg... Pewne przypadki da się leczyć pewnie nie, jeżeli komuś in-vitro nie wyszło 10 razy to za 11 też się skończy na tym samym i nie wiem na co takie kobiety czekają, albo na wykończenie swojej psychiki, organizmu czy małżeństwa? Prędzej zrozumiałabym rozpacz kobiety, której dziecko umarło niż takiej, która go nigdy nie miała i jakoś żyła a 5 lat temu coś jej się zachciało...
Już się pogubiłam w tym wszystkim, tak chaotycznie piszesz. Najpierw, że wiesz jak to jest, bo miałaś małego brata, a teraz, że wychowujesz dziecko
Co do drugiej kwestii - wiesz jakie trzeba przejsc procedury, żeby móc adoptować dziecko? To też nie jest łatwe i cały proces trwa nawet kilka lat.
malosympatyczna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-30, 20:35   #2417
cicci
Rozeznanie
 
Avatar cicci
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 579
Dot.: Planowanie ciąży cz. 2

Wiesz co MascarpOOne, ja myślę że Ty jesteś jednym wielkim trolem i nieźle się bawisz prowokując nas. Nie wierzę, że poważna osoba może pisać takie głupoty. Trolujesz i tyle.
Swoją drogą, dawno tu nie było takiego ożywienia
cicci jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-30, 20:39   #2418
MascarpOOne
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Wisteria Lane
Wiadomości: 4 235
GG do MascarpOOne
Dot.: Planowanie ciąży cz. 2

Cytat:
Napisane przez malosympatyczna Pokaż wiadomość
Już się pogubiłam w tym wszystkim, tak chaotycznie piszesz. Najpierw, że wiesz jak to jest, bo miałaś małego brata, a teraz, że wychowujesz dziecko
Co do drugiej kwestii - wiesz jakie trzeba przejsc procedury, żeby móc adoptować dziecko? To też nie jest łatwe i cały proces trwa nawet kilka lat.
Wychowuję brata . Nie mam dziecka.

---------- Dopisano o 20:39 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------

Cytat:
Napisane przez cicci Pokaż wiadomość
Wiesz co MascarpOOne, ja myślę że Ty jesteś jednym wielkim trolem i nieźle się bawisz prowokując nas. Nie wierzę, że poważna osoba może pisać takie głupoty. Trolujesz i tyle.
Swoją drogą, dawno tu nie było takiego ożywienia
No tak bo ja marzę by wam popsuć nerwy... Jeżeli psuje wam nerwy dyskusja z kimś w internecie to może oznaczać tylko niedojrzałość emocjonalną...

Aha gdyby to też było dla was ciężkie do zrozumienia : mama nie miała umowy o pracę, nie mieliśmy kasy, oboje musieli pracować, ojciec miał pracę, że go 24 h nie było , jak mama szła do pracy musiałam ja z dzieckiem zostać, zajmować się domem itp. nie wiem może bycie w ciąży nie jest dla mnie największym celem w życiu bo już w jakiś sposób to spełniłam... wiem co to znaczy nie spać, nie mieć czasu, domawiać sobie czegoś dla dziecka... nie miałam dzieciństwa.

Edytowane przez MascarpOOne
Czas edycji: 2014-08-30 o 20:44
MascarpOOne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-30, 21:07   #2419
nanka30
Rozeznanie
 
Avatar nanka30
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 653
Planowanie ciąży cz. 2

Cytat:
Napisane przez MascarpOOne Pokaż wiadomość
Wiem dokładnie, wychowuje dziecko od kiedy miałam 12 lat moja droga... Napisałam 50% bo często tak jest i tylko dla dokuczenia bo tekst o tym co mój mózg pojmuje czy nie pojmuje nie był na miejscu, szkoda, że wasza wyobraźnia nie pojmuje, że psychika z organizmem ma jednak coś wspólnego No szkoda wielka nic się z tym nie zrobi. Dla mnie to wariactwo wyniszczać sobie organizm hormonami i innymi cudami tylko po to by być w ciąży osobiście, jest dużo dzieci, które chciałyby mieć normalny dom... Czasami trzeba w życiu powiedzieć dość to tak jakby nie wiem, inwalida skakał z wózka inwalidzkiego bo nie mógłby się pogodzić z faktem, że nie ma nóg... Pewne przypadki da się leczyć pewnie nie, jeżeli komuś in-vitro nie wyszło 10 razy to za 11 też się skończy na tym samym i nie wiem na co takie kobiety czekają, albo na wykończenie swojej psychiki, organizmu czy małżeństwa? Prędzej zrozumiałabym rozpacz kobiety, której dziecko umarło niż takiej, która go nigdy nie miała i jakoś żyła a 5 lat temu coś jej się zachciało...

Brak mi slow ja p....ole skąd ty sie wzięłas dziewczyno

Edytowane przez nanka30
Czas edycji: 2014-08-30 o 21:13
nanka30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-30, 21:17   #2420
malosympatyczna
Raczkowanie
 
Avatar malosympatyczna
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 384
Dot.: Planowanie ciąży cz. 2

Cytat:
Napisane przez MascarpOOne Pokaż wiadomość

Aha gdyby to też było dla was ciężkie do zrozumienia : mama nie miała umowy o pracę, nie mieliśmy kasy, oboje musieli pracować, ojciec miał pracę, że go 24 h nie było , jak mama szła do pracy musiałam ja z dzieckiem zostać, zajmować się domem itp. nie wiem może bycie w ciąży nie jest dla mnie największym celem w życiu bo już w jakiś sposób to spełniłam... wiem co to znaczy nie spać, nie mieć czasu, domawiać sobie czegoś dla dziecka... nie miałam dzieciństwa.
wiesz, potrafię zrozumieć ciężką sytuację materialną rodziny, ale jakoś nie chce mi się wierzyć, że mijałaś się z mamą w drzwiach, Ty ze szkoły - ona do pracy i na odwrót, i, że od powrotu ze szkoły do samego rana sama siedzialaś w domu nonstop z kilkutygodniowym dzieckiem.
malosympatyczna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-30, 22:42   #2421
MascarpOOne
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Wisteria Lane
Wiadomości: 4 235
GG do MascarpOOne
Dot.: Planowanie ciąży cz. 2

nie musisz wierzyć, tak miałam.
MascarpOOne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-31, 10:30   #2422
dziadzia237
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 219
Dot.: Planowanie ciąży cz. 2

Cześć dziewczyny

Wracam po urlopie, otwieram forum a tu takie ożywienie - się uśmiałam
Przeczytałam to wszystko i brakło mi słów:p
Krótko :Prowokacja! Zagubienie! Żal! Interesowanie się psychologia? niedojrzałość emocjonalna? Brak kontaktu z małym dzieckiem? Można by skomentować każdą wypowiedź, ale po co? To do niczego nie prowadzi. Dziewczyna ma radochę, że została zauważona i ktoś z nią konwersuje.

Dopiszę tylko, że podobnie jak koleżanka jeśli już uda mi się zajść w ciąże to również mogę mieć problemy z donoszeniem ze względu na poskręcaną szyjkę na całej długości. Ale to nie jest powód ani do zaprzestania starań, ani do użalania się nad sobą

wracając do tematu forum Leany ile dostałaś zwolnienia po laparoskopii?? a ta kauteryzacja jajników nie jest w żaden sposób szkodliwa?Kurcze, ciekawe kiedy ja trafie na zabieg:/ też mnie to czeka jeszcze.
Małosympatyczna 3mam mocno kciuki aby pasek i medalik były owocne!
dziadzia237 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-31, 22:52   #2423
tabaska25
Zadomowienie
 
Avatar tabaska25
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 1 708
GG do tabaska25
Dot.: Planowanie ciąży cz. 2

Cytat:
Napisane przez dziadzia237 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny


wracając do tematu forum Leany ile dostałaś zwolnienia po laparoskopii?? a ta kauteryzacja jajników nie jest w żaden sposób szkodliwa?Kurcze, ciekawe kiedy ja trafie na zabieg:/ też mnie to czeka jeszcze.
Małosympatyczna 3mam mocno kciuki aby pasek i medalik były owocne!
jeśli mogę to odpowiem także bo również jestem po laparo ja mialam przy okazji rozpoznania usuniety mięśniak i 2 Male ogniska endometriozy. Tydzień po operacji bylo nie najlepiej bolaly barki zebra i brzuch przy jakimkolwiek wysilku. Zwolnienie ze szpitala bylo na 14 dni, potem wizyta i ściągnięcie szwów u lek.prowadzacego i kolejne 2 tyg zwolnienia.
__________________
Spełniona mama, zakochana żona, szczęśliwa kobieta.
tabaska25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-01, 16:23   #2424
dziadzia237
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 219
Dot.: Planowanie ciąży cz. 2

Cytat:
Napisane przez tabaska25 Pokaż wiadomość
jeśli mogę to odpowiem także bo również jestem po laparo ja mialam przy okazji rozpoznania usuniety mięśniak i 2 Male ogniska endometriozy. Tydzień po operacji bylo nie najlepiej bolaly barki zebra i brzuch przy jakimkolwiek wysilku. Zwolnienie ze szpitala bylo na 14 dni, potem wizyta i ściągnięcie szwów u lek.prowadzacego i kolejne 2 tyg zwolnienia.
Dziękuje a ja naiwnie wierzyłam, że tydzień ewentualnie dwa. Niestety coraz więcej osób potwierdza, że się myliłam. No to się boje jeszcze bardziej. Ale może zanim do tego dojdzie stanie się cud
dziadzia237 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-01, 16:43   #2425
Lea_ny
Zakorzenienie
 
Avatar Lea_ny
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 346
Dot.: Planowanie ciąży cz. 2

Cytat:
Napisane przez dziadzia237 Pokaż wiadomość
wracając do tematu forum Leany ile dostałaś zwolnienia po laparoskopii?? a ta kauteryzacja jajników nie jest w żaden sposób szkodliwa?Kurcze, ciekawe kiedy ja trafie na zabieg:/ też mnie to czeka jeszcze.
Cytat:
Napisane przez dziadzia237 Pokaż wiadomość
Dziękuje a ja naiwnie wierzyłam, że tydzień ewentualnie dwa. Niestety coraz więcej osób potwierdza, że się myliłam. No to się boje jeszcze bardziej. Ale może zanim do tego dojdzie stanie się cud
To ja Cię pocieszę Zwolnienia szpitalnego dostałam 5 dni (od wyjścia) Lekarz powiedział, że więcej po laparo nie potrzeba - i faktycznie, gdybym miała pracę przy biurku, to myślę, że w środę spokojnie mogłabym już iść do roboty: ramiona przestały mnie boleć, brzuch już też tylko leciutko - czyli w zasadzie 4-5 dni po operacji jest spoko. Wczoraj było bunga bunga i też nic nie bolało, więc mam nadzieję, że już gorzej mi się nie zrobi Zobaczymy jutro, bo mam parę spraw na mieście do załatwienia.

No ale ja mam niestety cięższą pracę, więc dla pewności przedłużę sobie jeszcze zwolnienie


Co do tej elektrokauteryzacji, to raczej rzadko zdarzają się jakieś komplikacje. Jedynym minusem może być utrata części rezerwy jajnikowej, dlatego najpierw powinno się sprawdzić czy jest ona w normie.
Generalnie, to co by się nie stało, to stwierdziłam, że i tak gorzej już nie będzie, skoro do tej pory moje jajniki nie wykazywały żadnej woli do działania
__________________
Lea_ny jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-01, 20:26   #2426
dziadzia237
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 219
Dot.: Planowanie ciąży cz. 2

To pewnie i tak zależy od organizmu, w każdym razie jest szansa, na krótsze chorobowe Ja mam prace biurowo-terenową więc może by się dało uniknąć terenu w tym okresie i byłoby git no to nie panikuje, poczekam spokojnie na decyzje lekarza

Lea-ny to jak było bunga-bunga tzn, że jesteś kozak! ja bym się bała tak szybko hehe
dziadzia237 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-01, 20:30   #2427
Lea_ny
Zakorzenienie
 
Avatar Lea_ny
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 346
Dot.: Planowanie ciąży cz. 2

Cytat:
Napisane przez dziadzia237 Pokaż wiadomość
To pewnie i tak zależy od organizmu, w każdym razie jest szansa, na krótsze chorobowe Ja mam prace biurowo-terenową więc może by się dało uniknąć terenu w tym okresie i byłoby git no to nie panikuje, poczekam spokojnie na decyzje lekarza

Lea-ny to jak było bunga-bunga tzn, że jesteś kozak! ja bym się bała tak szybko hehe
No na pewno każdy organizm inaczej to zniesie. Poza tym zależy też czy podczas tej laparoskopii lekarze dużo zrobią - bo Tabasce sporo rzeczy tam powycinali, więc na pewno i trochę dłużej wnętrzności będą dochodziły do siebie

A co do bunga bunga, to też miałam pewne obawy - ale wysłałam maila do tego lekarza co mi robił laparo i odpisał, że jak się dobrze czuję, to on nie widzi przeciwwskazań, a wręcz przeciwnie: zachęca do działania


Obejrzałam dziś sobie laparoskopię na YouTubie... i powiem Wam, że jak zobaczyłam jak w rzeczywistości wyglądają jajniki, to mój światopogląd legł w gruzach Byłam przekonana, że są takie ładniutkie różowiutkie... a ona są takie fuj fuj fuj
__________________

Edytowane przez Lea_ny
Czas edycji: 2014-09-01 o 20:32
Lea_ny jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-01, 22:03   #2428
figa84
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10 668
Dot.: Planowanie ciąży cz. 2

Cytat:
Napisane przez Lea_ny Pokaż wiadomość
No na pewno każdy organizm inaczej to zniesie. Poza tym zależy też czy podczas tej laparoskopii lekarze dużo zrobią - bo Tabasce sporo rzeczy tam powycinali, więc na pewno i trochę dłużej wnętrzności będą dochodziły do siebie

A co do bunga bunga, to też miałam pewne obawy - ale wysłałam maila do tego lekarza co mi robił laparo i odpisał, że jak się dobrze czuję, to on nie widzi przeciwwskazań, a wręcz przeciwnie: zachęca do działania


Obejrzałam dziś sobie laparoskopię na YouTubie... i powiem Wam, że jak zobaczyłam jak w rzeczywistości wyglądają jajniki, to mój światopogląd legł w gruzach Byłam przekonana, że są takie ładniutkie różowiutkie... a ona są takie fuj fuj fuj
rzadko zaglądam na medyczną stronę youtube, pozostaje na vlogerskiej i czasem ciemnej ale aż mnie skręca i ide popatrzeć

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ----------

e nie ma źle :p
figa84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-02, 16:46   #2429
tabaska25
Zadomowienie
 
Avatar tabaska25
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 1 708
GG do tabaska25
Dot.: Planowanie ciąży cz. 2

Jaki tu spokoj nananana, nic sie nie dzieje nananana

Dziewczynki ja mialam troche robione podczas laparo, ale "delikatnie" dzialalismy juz tydzien po, potem byla przerwa, teraz jestem po @, ktora dostalam jak w zegarku bez zadnych wspomagaczy poza zioła i mam straszna ochote:P: a śluz jest piękny hmm czyżby to zasluga ziol i stalam się płodna? marzenie ściętej głowy...
__________________
Spełniona mama, zakochana żona, szczęśliwa kobieta.
tabaska25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-02, 21:45   #2430
figa84
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10 668
Dot.: Planowanie ciąży cz. 2

spokój bo smarują na nas gdzie indziej :p
wizaz.pl/forum/showpost.php?p=47974711&p ostcount=2636
figa84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Ginekologia


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-01-20 07:00:29


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:27.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.