Oleje i olejki do włosów - cz. V

[Coldplay]

Hej, można się przyłączyć?
Od niedawna zaczęłam interesować się pielęgnacją włosów, czego główną przyczyną było odkrycie wszystkim pewnie znanego bloga Anwen .
Nigdy nie miałam mocno zniszczonych włosów, bo są naturalnie proste więc nie katowałam ich prostownicą. Moim głównym grzechem była jednak suszarka i czesanie włosów na mokro , a ponieważ myję włosy codziennie, suszarka też codziennie była w ruchu. Od tygodnia jednak rzuciłam ją w kąt z czego jestem bardzo dumna . Oczywiście w moim nowym planie pielęgnacji włosów nie mogło zabraknąć olei - na początek wybrałam tak zachwalaną Vatikę i olejek brzozowy z Alterry. Ponieważ Vatikę mam już od jakiegoś czasu miałam okazję kilka razy ją użyć. No i tu pojawia się mój problem - po pierwsze zauważyłam że nie mogę nakładać jej na skalp bo powoduje to u mnie potworne wypadanie włosów przy zmywaniu . Po drugie nie zauważyłam ŻADNYCH efektów. Oczywiście zawsze po zmyciu Vatiki używam odżywki, ale włosy nie były ani bardziej miękkie, ani błyszczące, a jeśli chodzi o rozczesywanie to jest jeszcze gorzej niż bez użycia tego olejku.

Nie wiem czemu tak się dzieje, jak już mówiłam nie mam zniszczonych włosów, ale od zawsze mam z nimi ten sam problem - strasznie się plączą. Uczeszę je, a za 15 minut znowu zaczynają się plątać. Dlatego miałam nadzieję że po Vatice ten problem chociaż odrobinę się zmniejszy, jak jednak widać w moim przypadku jest jeszcze gorzej . Próbowałam ją nakładać zarówno na suche jak i mokre włosy, ale przyniosło to takie same efekty.. . Może lepiej posłużył by mi sam olej kokosowy, bez żadnych dodatków?

[ksantypa7]

Napisane przez beatgirl

Ehh dziś jak moja mama zobaczyła jak myje włosy mydełkiem Sesa, parsknęła śmiechem, pokiwała głową i powiedziała że powinnam zacząć się leczyć na tą manię

Żeby nie był totalny off, to dodam że dziś na noc poszła Sesa na suche włosy (tak jeszcze jej nie próbowałam) i Sesa+ rycyna na skalp mydełko na godzinkę, mycie odżywką z Facelle, żel lniany+ Joaśka i czekam na efekty jak na razie włosy schną i już są pokręcone więc chyba źle nie będzie :P

Też już mam mydełko, ale się waham. Czy jak nakładasz olej Sesę to włosy wychodzą? (mnie trochę więcej niż przy innych olejach), a możesz to porównać z mydełkiem?

[Maria221]

No właśnie, mnie też po nałożeniu olejów na skalp wypada sporo włosów. Normalnie nie lecą wcale. O co chodzi, moze ktoś, coś wie?

[Jigoku]

Napisane przez Maria221

No właśnie, mnie też po nałożeniu olejów na skalp wypada sporo włosów. Normalnie nie lecą wcale. O co chodzi, moze ktoś, coś wie?

Jest parę wyjaśnień
U mnie zauważyłam wynika to z tego, że w ciągu dnia nie muszę czesać włosów, rano czeszę bardzo delikatnie, moje włosy w ogóle się nie plączą, więc czasami tylko przeczesuję je palcami. Więc wpadanie przy olejowaniu tłumaczę sobie w ten sposób, ze te 100 włosów dziennie, które ma wypaść wypada głównie przy olejowaniu i myciu (choć wtedy zdecydowanie mniej).

[lir391]

Napisane przez Coldplay

Hej, można się przyłączyć?
Od niedawna zaczęłam interesować się pielęgnacją włosów, czego główną przyczyną było odkrycie wszystkim pewnie znanego bloga Anwen .
Nigdy nie miałam mocno zniszczonych włosów, bo są naturalnie proste więc nie katowałam ich prostownicą. Moim głównym grzechem była jednak suszarka i czesanie włosów na mokro , a ponieważ myję włosy codziennie, suszarka też codziennie była w ruchu. Od tygodnia jednak rzuciłam ją w kąt z czego jestem bardzo dumna . Oczywiście w moim nowym planie pielęgnacji włosów nie mogło zabraknąć olei - na początek wybrałam tak zachwalaną Vatikę i olejek brzozowy z Alterry. Ponieważ Vatikę mam już od jakiegoś czasu miałam okazję kilka razy ją użyć. No i tu pojawia się mój problem - po pierwsze zauważyłam że nie mogę nakładać jej na skalp bo powoduje to u mnie potworne wypadanie włosów przy zmywaniu . Po drugie nie zauważyłam ŻADNYCH efektów. Oczywiście zawsze po zmyciu Vatiki używam odżywki, ale włosy nie były ani bardziej miękkie, ani błyszczące, a jeśli chodzi o rozczesywanie to jest jeszcze gorzej niż bez użycia tego olejku.

Nie wiem czemu tak się dzieje, jak już mówiłam nie mam zniszczonych włosów, ale od zawsze mam z nimi ten sam problem - strasznie się plączą. Uczeszę je, a za 15 minut znowu zaczynają się plątać. Dlatego miałam nadzieję że po Vatice ten problem chociaż odrobinę się zmniejszy, jak jednak widać w moim przypadku jest jeszcze gorzej . Próbowałam ją nakładać zarówno na suche jak i mokre włosy, ale przyniosło to takie same efekty.. . Może lepiej posłużył by mi sam olej kokosowy, bez żadnych dodatków?

hej. gratuluje, ze postanowilas dbac o wlosy i odstawilas suszarke, to duzy krok co do olejowania, to przeczytaj uwaznie ten wątek https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=593364
olej kokosowy nie wszystkim służy, radzę wypróbować coś innego.
w FAQ olejowania w pigułce jest napisane:
"Czy olej kokosowy może mi nie służyć?
Olej kokosowy, jak każdy, może niektórym włosom nie pasować, szczególnie jest są to włosy o dużej porowatości. Może występować wtedy m.in. przesuszenie włosów."

[beatgirl]

Napisane przez ksantypa7

Też już mam mydełko, ale się waham. Czy jak nakładasz olej Sesę to włosy wychodzą? (mnie trochę więcej niż przy innych olejach), a możesz to porównać z mydełkiem?

Wręcz przeciwnie (odpukać w niemalowane:P) odkąd zaczęłam stosować Sesę włosów wypada mi coraz mniej choć też nie mogę jednoznacznie powiedzieć że to na pewno dzięki niej, bo przy jej pierwszym użyciu własnie zastosowałam jeszcze mydło dziś dopiero drugi raz, polecam, warto spróbować, nad czym się zastanawiasz? Właśnie owe mydełko ma zapobiegać wypadaniu

Też nie czesze włosów w ciągu dnia z racji ich falowanio-kręcenia :P ale jak przeczesywałam je palcami jednokrotnie potrafiłam wyjąć sobie ok 60 włosów, przy olejowaniu dwa razy więcej, odkąd trafiłam na Sesę, przy olejowaniu wychodzi z 3x mniej, przy myciu dosłownie parę, a w ciągu dnia nie wiem :P

Coldplay, widocznie oleje nasycone Ci nie służą, ew. to zioła w Vatice, radzę spróbować oleju z innych grup zanim wydasz kase na czystego kokosa, Dziewczyny z forum chwalą orzecha włoskiego (to z grupy najmniej wnikających), albo słodkie migdały (te średnio wnikające) nie są drogie więc warto spróbować a próbowałaś oliwe z oliwek?

[Maria221]

Ja robię sobie mix z olejów: rycynowego, kiełków pszenicy, jojoba. One łatwo wnikają?

[Jigoku]

Napisane przez Maria221

Ja robię sobie mix z olejów: rycynowego, kiełków pszenicy, jojoba. One łatwo wnikają?

Izus napisała niedawno posta na ten temat, podała link do podziału, w pigułce też wszystko jest. Więc możesz sobie sama sprawdzić.

[Coldplay]

Dziękuję za odpowiedzi
Znalazłam tu na Wizażu artykuł nt. porowatości włosów i mam teraz być może głupie pytanie - czy włosy mogą mieć jednocześnie niską i wysoką porowatość? Bo u mnie to wygląda tak - włosy z wierzchu są dosyć błyszczące, gładkie i rzeczywiście ciężko je zmoczyć. Natomiast te spod spodu są już całkowicie inne - szorstkie w dotyku, łamliwe i z tendencją do straszliwego plątania się. Pewnie załatwiłam je tak szalikami - nigdy nie spinam włosów, zawsze są rozpuszczone, przez co właśnie spod spodu ocierają się o szalik i niszczą .

Tak czy siak Vatika z pewnością mi nie służy, poczytam jeszcze o tych olejach nasyconych i nienasyconych (dziękuję beatgirl ) i może znajdę coś odpowiedniego dla siebie . Nie używałam jeszcze oliwy z oliwek, ale właśnie dopisuję ją do listy "do wypróbowania"

Tymczasem idę nałożyć olejek z Alterry (ten z pomarańczą i brzozą) - po raz pierwszy, zobaczę jak on spisze się na moich włosach .

---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

Napisane przez beatgirl

Coldplay, widocznie oleje nasycone Ci nie służą, ew. to zioła w Vatice, radzę spróbować oleju z innych grup zanim wydasz kase na czystego kokosa, Dziewczyny z forum chwalą orzecha włoskiego (to z grupy najmniej wnikających), albo słodkie migdały (te średnio wnikające) nie są drogie więc warto spróbować a próbowałaś oliwe z oliwek?

O, co do tych nasyconych jeszcze, przeczytałam ten post:
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...4&postcount=47 i widzę że olej babassu należy do tej samej grupy co kokos, a ostatnio kupiłam odżywkę Isany (właśnie tą z olejkiem babassu) i też mnie rozczarowała, bo nie zrobiła z moimi włosami zupełnie nic .

Chyba muszę zapolować na olej ze słodkich migdałów . Zastanawiałam się również nad tym z pestek śliwki - może któraś z Was go używa?

[aasiaa1109]

Napisane przez pannahanna

Myślę, że to zależy od włosów - wykończyłam całe opakowanie szamponu migdalowego z Alterry i bardzo dużo włosów wypadało mi przy myciu, wydawało mi się, że to wina zimy. Od 2 myć mam inny szampon i wypada bardzo mało...używam cały czas odżywki z granatem z Alterry, tak zachwalanej, i też powoduje wzmożone wypadanie! Jak tylko wrócę do Polski zakupię Garniera z karite, zobaczymy jak ta się sprawdzi,

A myślałam, że to ja jestem jakaś dziwna. Mam to samo, miałam jakiś szampon z alterry i napoczątku wszystko ładnie, a później przy myciu więcej włosów wyłaziło. I odstawiłam go, i mam tą samą odżywkę co ty i też na początku nic, a teraz znowu to samo. A więc ewidentnie nam to nie służy, a szkoda. I nie wiadomo, czy warto inwestować jeszcze w te szampony i odżywki

[beatgirl]

Napisane przez Coldplay

czy włosy mogą mieć jednocześnie niską i wysoką porowatość?

Skoro mogłaś je tak zniszczyć szalikami itp myślę że może tak być, aczkolwiek ekspertem nie jestem

Napisane przez Coldplay

Tymczasem idę nałożyć olejek z Alterry (ten z pomarańczą i brzozą) - po raz pierwszy, zobaczę jak on spisze się na moich włosach .

Pomarańczowy olejek z Alterry, z tego co się orientuje, zawiera przede wszystkim olejki z grupy jednonienasyconych zobaczysz jak Twoje włosy reagują na nie, ale chyba nie oceniaj zbyt szybko bo z tego co czytałam to wiele dziewczyn nie polubiło się z nim z początku, później było coraz lepiej, moim włosom chyba jest kompletnie obojętny bo nie robi z nimi nic chyba że za rzadko stosuje

Napisane przez Coldplay

Chyba muszę zapolować na olej ze słodkich migdałów . Zastanawiałam się również nad tym z pestek śliwki - może któraś z Was go używa?

Ja nie stosowałam, ale też się na niego czaje. Dziewczyny zachwalają

[Aleksandriiia]

Oszzzz, chyba olejowanie nie służy mojemu kolorowi włosów
W ciągu tygodnia strasznie sie zmył, zrobił mi się aki chłodny rudy
No, ale żeby nie było, że same minusy, to jest jeden wielki plus, wlosy błyszczą się ślicznie, a zwykle spłukiwaniu koloru towarzyszy jego matowienie
ehhh no i co teraz
płukanki z cebuli, albo hibiskusa?
a może to alterra i te cytrusy ta spłukuje kolor?

[Coldplay]

Napisane przez beatgirl

Pomarańczowy olejek z Alterry, z tego co się orientuje, zawiera przede wszystkim olejki z grupy jednonienasyconych zobaczysz jak Twoje włosy reagują na nie, ale chyba nie oceniaj zbyt szybko bo z tego co czytałam to wiele dziewczyn nie polubiło się z nim z początku, później było coraz lepiej, moim włosom chyba jest kompletnie obojętny bo nie robi z nimi nic chyba że za rzadko stosuje


Ja nie stosowałam, ale też się na niego czaje. Dziewczyny zachwalają

Właśnie mam Alterrę na włosach .
Trochę się tego olejku na początku obawiałam, bo jako dziecko miałam alergię na brzozę i nie wiem czy nie mam do tej pory, ale mam go już od godziny na włosach i jest ok , poza tym starałam się nie nakładać zbyt wiele na skalp.

No właśnie, ten z pestek śliwek wszyscy chwalą więc muszę go koniecznie przetestować .

[beatgirl]

Napisane przez Coldplay

Właśnie mam Alterrę na włosach .
Trochę się tego olejku na początku obawiałam, bo jako dziecko miałam alergię na brzozę i nie wiem czy nie mam do tej pory, ale mam go już od godziny na włosach i jest ok , poza tym starałam się nie nakładać zbyt wiele na skalp.

No właśnie, ten z pestek śliwek wszyscy chwalą więc muszę go koniecznie przetestować .

Raczej nie nakładaj Alterry na skalp bo może podrażniać, więc nie radze, tym bardziej że nie wszystkim głowom pasują oleje, bo mogą wzmagać wypadanie

---------- Dopisano o 16:31 ---------- Poprzedni post napisano o 16:30 ----------

Napisane przez Aleksandriiia

Oszzzz, chyba olejowanie nie służy mojemu kolorowi włosów
W ciągu tygodnia strasznie sie zmył, zrobił mi się aki chłodny rudy
No, ale żeby nie było, że same minusy, to jest jeden wielki plus, wlosy błyszczą się ślicznie, a zwykle spłukiwaniu koloru towarzyszy jego matowienie
ehhh no i co teraz
płukanki z cebuli, albo hibiskusa?
a może to alterra i te cytrusy ta spłukuje kolor?

A używasz olei wnikających? Bo właśnie bardziej bym stawiała na tą grupę

[karmazynka99]

Napisane przez Karen15

Ma 2 i obie kocham. Wygładzająca i Odbudowująca
Tutaj linki do KWC
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...gladzanie.html
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...-ceramidy.html

szkoda że maja silikony

Napisane przez izus_86

To znaczy u mnie z odżywką Alterry jest trochę głupie wspomnienie, bo gdy używałam jej i szamponu z Alterry strasznie wysuszyły mi się włoski na końcach. Gdy ją odstawiłam problem znikł
Teraz robię drugie podejście do szamponu.
W sumie jak tak pomyślę, to wtedy również odstawiłam totalnie silikony, nawet niczym końcówek nie zabezpieczałam Może stąd to wysuszenie
Później podcięłam końcówki, zaczęłam je zabezpieczać, ale po odżywkę Alterry już nie sięgnęłam, bo się bałam



Moja babcia w okresie mojego dojrzewania robiła mi i moim kuzynką tonik na bazie aloesu na trądzik

Napisane przez pannahanna

Myślę, że to zależy od włosów - wykończyłam całe opakowanie szamponu migdalowego z Alterry i bardzo dużo włosów wypadało mi przy myciu, wydawało mi się, że to wina zimy. Od 2 myć mam inny szampon i wypada bardzo mało...używam cały czas odżywki z granatem z Alterry, tak zachwalanej, i też powoduje wzmożone wypadanie! Jak tylko wrócę do Polski zakupię Garniera z karite, zobaczymy jak ta się sprawdzi,

przepraszam musze sprostowac, chyba chodziło mi o isanę
bo pisałaś chyba izus z weegirl na temat isipropylowego alkoholu w niej i to o nia mi chodziło :P

chyba ze to mnie sie już wszystko pokićkało
przepraszam za wprwadzenie w błąd



a ja dzis w mixie:
navratna na skalp
oa długośc mieszanka BD niebieskiego i oleju łopianowego
na końce masło shea

[Aleksandriiia]

Napisane przez beatgirl

A używasz olei wnikających? Bo właśnie bardziej bym stawiała na tą grupę

Nie jestem specjalistką od olejów, dopiero się kształce
Obecnie używam alterry (czyli głownie jednonienasycone)
Pocztą idzie już do mnie Vatika kokosowa, czli olej nasycony.
Rozumiem, że nasycone to wnikające?
Czyli wnikające bardziej wypłukują kolor?

edit: już znalazłam info, nasycone to wnikające, a wielonienasycone wnikają najsłabiej
a vatika kokosowa może wypłukiwac kolor no, ale nie spróbuje to sie nie dowiem
częstsze farbowanie jakoś mnie nie cieszy, ale coś trzeba będzie wykombinować

[Coldplay]

Napisane przez beatgirl

Raczej nie nakładaj Alterry na skalp bo może podrażniać, więc nie radze, tym bardziej że nie wszystkim głowom pasują oleje, bo mogą wzmagać wypadanie

Taak, przekonałam się o tym nakładając Vatikę na skalp co skończyło się masywnym wypadaniem włosów podczas mycia .
Dużo tego oleju na skórę nie nałożyłam, tyle co się przedostało z włosów , ale zobaczymy jak to będzie przy zmywaniu..

[beatgirl]

Napisane przez Coldplay

Taak, przekonałam się o tym nakładając Vatikę na skalp co skończyło się masywnym wypadaniem włosów podczas mycia .
Dużo tego oleju na skórę nie nałożyłam, tyle co się przedostało z włosów , ale zobaczymy jak to będzie przy zmywaniu..

Ja przy Vatice też miałam ten problem, ale np już przy Sesie (pisałam już o tym dziś) wypadanie znacznie się zmniejszyło mimo że jest ba bazie kokosa, nie wiem, może to faktycznie zasługa mydełka bo nic innego nie zmieniałam, dopiero od 4 dni biore Kwas Panotenowy więc nie sądzę żeby zdążył zadziałać, zresztą już przy pierwszym razie z Sesą w poniedziałek zauważyłam że włosów wypada znacznie mniej

[blackberry8]

Dzisiaj, a raczej wczoraj i dzisiaj, miałam pierwszą próbę z olejem z pestek winogron. Efekt świetny
Teraz siedzę z maską z miodu, rycynowego, Glorii, A+E, keratyny i aloesu pod nowym czepkiem. Jak ktoś szuka fajnego to polecam te niby lniane z SuperPharm. Od środka mają ceratkę a na zewnątrz materiał, są wystarczające żeby zmieścić koczka.
W tym tygodniu obiecałam sobie kolejne podejście do Amli, żeby zmęczyć chociaż 100ml.

Od środy w Rossmannach jest promocja na Babydream: oliwka (4,49), żel (8,99) i szampon (2,49). Trzeba zrobić zapasy

[Coldplay]

Napisane przez beatgirl

Ja przy Vatice też miałam ten problem, ale np już przy Sesie (pisałam już o tym dziś) wypadanie znacznie się zmniejszyło mimo że jest ba bazie kokosa, nie wiem, może to faktycznie zasługa mydełka bo nic innego nie zmieniałam, dopiero od 4 dni biore Kwas Panotenowy więc nie sądzę żeby zdążył zadziałać, zresztą już przy pierwszym razie z Sesą w poniedziałek zauważyłam że włosów wypada znacznie mniej

Kusisz tą Sesą
Ja właśnie próbuję się uporać z wypadaniem włosów, które jak co roku na wiosnę jest dość uciążliwe . Zaczęłam używać wcierki Jantar, ale olej hamujący wypadanie też by się przydał . Nie używałam jeszcze tych indyjskich olei (Vatiki nie biorę pod uwagę ), a są chyba na tym wątku jednymi z najczęściej używanych przez dziewczyny - to musi coś znaczyć .

[sylvi300]

http://idaalia.blogspot.com/2012/03/...y-marcowa.html

[Coldplay]

Napisane przez blackberry8

Od środy w Rossmannach jest promocja na Babydream: oliwka (4,49), żel (8,99) i szampon (2,49). Trzeba zrobić zapasy

O, dobrze się składa bo chciałam wypróbować tą oliwkę
Szampon też, ale chyba na razie się wstrzymam, bo na pewno plącze włosy, a moje i bez tego ciężko rozczesać..

---------- Dopisano o 17:31 ---------- Poprzedni post napisano o 17:27 ----------

Napisane przez sylvi300

http://idaalia.blogspot.com/2012/03/...y-marcowa.html

[sylvi300]

Napisane przez Coldplay

O, dobrze się składa bo chciałam wypróbować tą oliwkę
Szampon też, ale chyba na razie się wstrzymam, bo na pewno plącze włosy, a moje i bez tego ciężko rozczesać..

---------- Dopisano o 17:31 ---------- Poprzedni post napisano o 17:27 ----------

chyba trzeba zakupić balsam do kąpieli i myć nim włosy

[Coldplay]

Napisane przez sylvi300

chyba trzeba zakupić balsam do kąpieli i myć nim włosy

Jutro lecę do Rossmanna!

[karmazynka99]

Napisane przez sylvi300

http://idaalia.blogspot.com/2012/03/...y-marcowa.html

oo ja cie

[sylvi300]

Napisane przez Coldplay

Jutro lecę do Rossmanna!

gorzej jak się na nas nie sprawdzi

[beatgirl]

Napisane przez blackberry8

Od środy w Rossmannach jest promocja na Babydream: oliwka (4,49), żel (8,99) i szampon (2,49). Trzeba zrobić zapasy

Ooo to może i mi bedzie dane w końcu wypróbować te produkty
A skąd wiesz? bo z tego co widzę na stronie wciąż jest stara gazetka z Dnia Kobiet a z chęcią bym sobie obejrzała jakieś inne promocje ;p

[marshmallows]

Hej Dziewczyny, dzis bedac w Intermarche wpadło mi w rece takie oto cudo.
Napisane po polsku ze olej palmowy i kokosowy 100%.
Niestety rafinowane bo nie pachnie ale cena- 3,90zł za 200g kostke.
Jak myslicie nada sie na hery?
Czy ktoras z Was go miała?
Ja widziałam go tylko w Intermarche no i cena 3zł wiec musialam kupic








Dodatkowo zakupiłam kukurydziany

[Coldplay]

Napisane przez sylvi300

gorzej jak się na nas nie sprawdzi

No rozczarowanie by było, ale za 9zł grzech nie przetestować

[blackberry8]

Napisane przez beatgirl

Ooo to może i mi bedzie dane w końcu wypróbować te produkty
A skąd wiesz? bo z tego co widzę na stronie wciąż jest stara gazetka z Dnia Kobiet a z chęcią bym sobie obejrzała jakieś inne promocje ;p

Na wątku Rossmannowym ParoleParole wrzuciła zdjęcia, z kosmetyków nie ma nic ciekawego oprócz BD bo w aktualnej są szampony i odżywki.
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=3970
Warto zasubskrybować wątek SP i Rossmanna bo gazetki są tam kilka dni wcześniej i można sobie zapisać co warto kupić. Ja dzięki temu mam kilka butli aloesu jeszcze ze starej promocji SP, Biovaxy po dyszce, zapas Hippa i wiele innych rzeczy, które i tak bym musiała kupić