PM 2017 cz. 53

[celeska]

Napisane przez Mecassie

Eh mam nadzieję że tż mi wyzdrowieje do piątku jak wróci z pracy to jedziemy na pogotowie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kurczę pododbno panuje jakiś wirus. Ale pewnie, że jeździe i sprawdźcie to. Może będzie potrzebny antybiotyk. Tylko, że na sorze zawsze długo się czeka. Więc uzbrojcię się w cierpliwość.

[agnieszka_2612]

Napisane przez celeska

Kurczę pododbno panuje jakiś wirus. Ale pewnie, że jeździe i sprawdźcie to. Może będzie potrzebny antybiotyk. Tylko, że na sorze zawsze długo się czeka. Więc uzbrojcię się w cierpliwość.

Jeśli wysoka gorączka to wirus mój tż miał antybiotyk, ogólnie po 4 dniach zeszła mu gorączka, ale jakies świństwo bezobjawowe wlazło mu na gardło

[luna_laula]

Lekko mówiąc jestem koszmarnie zła i zdołowana. Przyszła do mnie szefowa i powiedziała parę słów z nieba, które tak na mnie podziałały, że mam ochotę rzucić robotę, bo jeszcze kilka takich akcji i nie wytrzymam nerwowo. Może później o tym napiszę.

Napisane przez oljaa

W żadnym wypadku nie chodziło mi o głupie koperty! Chodzi mi o fakt, że 15letni gówniak obraża się, bo nie dostaje zaproszenia z ot. Nawiązałam do koperty, ale bardziej w żartobliwy sposób. Ale i tak wyszłam na materialistkę

Wizaż zawsze wyciągnie coś z kontekstu i przetłumaczy pod siebie

Napisane przez malgosiaw123

Zaskakujecie mnie
Kasa kasą,zamierzam z gośćmi tanczyc za darmo

Ja bez kasy nie wstawałam

Napisane przez Edithh_21

U mnie jest to na każdym weselu i my jak gdzieś idziemy też zawsze mamy uszykowana dodatkowa kasę na to

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas też jest na każdym i uczestniczy ten kto ma na to ochotę. Nikt na nikogo z tego powodu krzywo nie patrzy

---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

Napisane przez Edithh_21

Trwa tyle dokąd goście dają kasę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

u nas trwało tyle co piosenka- 3 minuty

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ----------

Napisane przez magdenka

jak możesz
My właśnie zamówiliśmy specjalnie, żeby było


Wiem, ale brałaś pod uwagę, żeby udawać, że nie do końca wiedziałaś? Pomyślałam, że kuzynka luny też raczej znała jej wiek, tylko co miała powiedzieć.
My zaprosiliśmy znajomych z córką, tzn. córką tej znajomej z poprzedniego związku. Wiedzieliśmy, że to już większe dziecko, ale okazało się, że ma prawie 18 lat, myśleliśmy, że z 15 No ale po prostu nie przyszła, a oni nie byli chyba oburzeni

Oni byli szczerze zdziwieni, że mam 17 i faceta, bo coś im się uroiło, że jestem dzieciuchem z gimbazy

[Mecassie]

Napisane przez celeska

Kurczę pododbno panuje jakiś wirus. Ale pewnie, że jeździe i sprawdźcie to. Może będzie potrzebny antybiotyk. Tylko, że na sorze zawsze długo się czeka. Więc uzbrojcię się w cierpliwość.

On ma coś z brzuchem. Podejrzewamy wrzody. Od dwóch dni wymiotuje co godzinę.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[celeska]

Napisane przez luna_laula

Lekko mówiąc jestem koszmarnie zła i zdołowana. Przyszła do mnie szefowa i powiedziała parę słów z nieba, które tak na mnie podziałały, że mam ochotę rzucić robotę, bo jeszcze kilka takich akcji i nie wytrzymam nerwowo. Może później o tym napiszę.


Wizaż zawsze wyciągnie coś z kontekstu i przetłumaczy pod siebie

Mam dzisiaj dokładnie to samo i zawsze czuje się z tym fatalnie, ale to się już powtarza któryś raz i dziś dziwnie spokojnie to przyjełam chociaż trochę mi przykro i czuje się najgorszym pracownikiem świata, a przynajmniej na moim piętrze
Ale wole nie pisać o tym na forum Poza tym są większe problemy niż problemy w pracy i staram się tak do tego podejść.

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

Napisane przez Mecassie

On ma coś z brzuchem. Podejrzewamy wrzody. Od dwóch dni wymiotuje co godzinę.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak to sprawdźcie koniecznie, żeby się nie odwodnił tym bardziej, że tak gorąco teraz.

[paulinunia]

Luna to ta zmiana pracy nie była dobrym pomysłem?

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

[luna_laula]

Napisane przez celeska

Mam dzisiaj dokładnie to samo i zawsze czuje się z tym fatalnie, ale to się już powtarza któryś raz i dziś dziwnie spokojnie to przyjełam chociaż trochę mi przykro i czuje się najgorszym pracownikiem świata, a przynajmniej na moim piętrze
Ale wole nie pisać o tym na forum Poza tym są większe problemy niż problemy w pracy i staram się tak do tego podejść.

Mnie boli to, że nie mam od nikogo żadnej merytorycznej pomocy i jak coś nietrafnie rozwiążę to zamiast mi powiedzieć jak mam to poprawić to jest wielkie oburzenie, jak mogłam zrobić cokolwiek nie po ich myśli. W tej chwili mam tylko ochotę stąd wyjść i się rozpłakać, bo nie mam już siły myśleć.

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ----------

Napisane przez paulinunia

Luna to ta zmiana pracy nie była dobrym pomysłem?

Najlepszym rozwiązaniem byłoby robienie tego samego, ale innym miejscu, jednakże nigdy nie ma się pewności na jakie warunki się trafi. Stąd dużo ludzi ucieka albo chodzi na zwolnienia lekarskie, bo nie dają rady pracować w takiej atmosferze. Można powiedzieć, że idąc za etatem wdepnęłam w wielkie g. Poza tym nie za bardzo wiem co innego mogłabym robić

[marta271]

Napisane przez Edithh_21

Noo, bo kolejki są długie. My chyba 2h czekaliśmy, bo ni było miejsc już na wcześniejsze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A my jak rok temu bylismy w Zakopanem to tez w drodze powrotnej chcielismy "zaliczyc" Oświęcim ale nie można już było nawet biletu kupic! :/

[paulinunia]

Napisane przez luna_laula

Mnie boli to, że nie mam od nikogo żadnej merytorycznej pomocy i jak coś nietrafnie rozwiążę to zamiast mi powiedzieć jak mam to poprawić to jest wielkie oburzenie, jak mogłam zrobić cokolwiek nie po ich myśli. W tej chwili mam tylko ochotę stąd wyjść i się rozpłakać, bo nie mam już siły myśleć.

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ----------


Najlepszym rozwiązaniem byłoby robienie tego samego, ale innym miejscu, jednakże nigdy nie ma się pewności na jakie warunki się trafi. Stąd dużo ludzi ucieka albo chodzi na zwolnienia lekarskie, bo nie dają rady pracować w takiej atmosferze. Można powiedzieć, że idąc za etatem wdepnęłam w wielkie g. Poza tym nie za bardzo wiem co innego mogłabym robić

Też bym chciała pracę bez stresu ale chyba się nie da.
A że teraz Ci się nie chce pracować to się nie dziwię 😞 wieczorem wino!

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

[LadyArya]

jaka dajecie muzyke na wjazd tortu ?

[serduszko165]

Napisane przez LadyArya

jaka dajecie muzyke na wjazd tortu ?

Chyba zostawię to orkiestrze :P

[marta271]

Napisane przez serduszko165

ja jestem z dolnośląskiego i ani razu się nie spotkałam ;P

Ja też ani razu u nas sie z tym nie spotkalam, pierwszy raz to widzialam z 6 lat temu na weselu w Zielonej Górze. I nie bardzo wtedy wiedzialam o co to chodzi.
U nas tego nie było i uwazam to za dodatkowe wyciaganie kasy od gosci

[paulinunia]

Napisane przez LadyArya

jaka dajecie muzyke na wjazd tortu ?

U nas zespół grał jakąś muzykę. Napewno coś tam na saksofonie było 😉

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

[nivea91]

Luna
nerwowa atmosfera i opie*#$%& to coś czego najbardziej obawiam się w pracy 😔

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agnieszka_2612]

Napisane przez serduszko165

Chyba zostawię to orkiestrze :P

ja też to zostawiłam zespołowi i nie pamiętam co było

mamy nocleg w Krk... muszę jeszcze bilety kupić do Kopalni

[LadyArya]

Napisane przez agnieszka_2612

ja też to zostawiłam zespołowi i nie pamiętam co było

mamy nocleg w Krk... muszę jeszcze bilety kupić do Kopalni

super ze ogarneliscie nocleg

[celeska]

Napisane przez luna_laula

Mnie boli to, że nie mam od nikogo żadnej merytorycznej pomocy i jak coś nietrafnie rozwiążę to zamiast mi powiedzieć jak mam to poprawić to jest wielkie oburzenie, jak mogłam zrobić cokolwiek nie po ich myśli. W tej chwili mam tylko ochotę stąd wyjść i się rozpłakać, bo nie mam już siły myśleć.

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ----------


Najlepszym rozwiązaniem byłoby robienie tego samego, ale innym miejscu, jednakże nigdy nie ma się pewności na jakie warunki się trafi. Stąd dużo ludzi ucieka albo chodzi na zwolnienia lekarskie, bo nie dają rady pracować w takiej atmosferze. Można powiedzieć, że idąc za etatem wdepnęłam w wielkie g. Poza tym nie za bardzo wiem co innego mogłabym robić

Ja właśnie delikatnie się rozkleiłam . Rano dostałam maila, że robie źle jedną rzecz. W przerwie (przed chwilą) spotkałam koleżankę i jej to powiedziałam. A ona mówi, że zawsze robi to tak samo jak ja. Wydaje mi się, że szef mnie nie lubi tak po prostu. Że komuś innemu by to wybaczył. Sama już nie wiem.

[pluskotka]

Napisane przez luna_laula

Lekko mówiąc jestem koszmarnie zła i zdołowana. Przyszła do mnie szefowa i powiedziała parę słów z nieba, które tak na mnie podziałały, że mam ochotę rzucić robotę, bo jeszcze kilka takich akcji i nie wytrzymam nerwowo. Może później o tym napiszę.

znałam to z innej pracy. Dlatego ją rzuciłam.

Napisane przez agnieszka_2612

ja też to zostawiłam zespołowi i nie pamiętam co było

mamy nocleg w Krk... muszę jeszcze bilety kupić do Kopalni

I gdzie w końcu się zatrzymujecie? U Yoru, Vin?

[marta271]

Napisane przez LadyArya

jaka dajecie muzyke na wjazd tortu ?

Mh mielismy muzyke z piratow z karaibow.

---------- Dopisano o 14:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------

Napisane przez agnieszka_2612

ja też to zostawiłam zespołowi i nie pamiętam co było

mamy nocleg w Krk... muszę jeszcze bilety kupić do Kopalni

Do Wieliczki jedziecie tez?

[agnieszka_2612]

Napisane przez marta271

Do Wieliczki jedziecie tez?

właśnie wydrukowałam bilety

[luna_laula]

Napisane przez nivea91

Luna
nerwowa atmosfera i opie*#$%& to coś czego najbardziej obawiam się w pracy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiem, ze wszędzie bywa różnie i bez stresu nie można się obejść, ale tak mnie to zdenerwowało, ze dopóki stad nie wyjdę i się nie odstresuje to będę siedziała taka ściśnieta i niezdolna do swobodnego myślenia. Cały czas nasłuchuje czy ktoś się nie zbliża do drzwi by się o coś przyczepić


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[agnieszka_2612]

Napisane przez pluskotka

I gdzie w końcu się zatrzymujecie? U Yoru, Vin?

Napisane przez LadyArya

super ze ogarneliscie nocleg

też się cieszę, nie lubię tak na gorąco robić wszystkiego

[Mecassie]

Napisane przez LadyArya

jaka dajecie muzyke na wjazd tortu ?

U nas była biesiada

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Edithh_21]

Uff, ale się zmeczylam. Narwalam mięty i teraz się suszy na suszarce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agnieszka_2612]

Napisane przez Edithh_21

Uff, ale się zmeczylam. Narwalam mięty i teraz się suszy na suszarce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My już mamy ususzoną, pieknie pachnie jak zaparzam

[Edithh_21]

Napisane przez agnieszka_2612

My już mamy ususzoną, pieknie pachnie jak zaparzam

Wyrwalam dopiero jakaś połowę i połowa z tego się już nie nadawala, bo zakwitla i była brzydka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nivea91]

Napisane przez luna_laula

Wiem, ze wszędzie bywa różnie i bez stresu nie można się obejść, ale tak mnie to zdenerwowało, ze dopóki stad nie wyjdę i się nie odstresuje to będę siedziała taka ściśnieta i niezdolna do swobodnego myślenia. Cały czas nasłuchuje czy ktoś się nie zbliża do drzwi by się o coś przyczepić


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Wiem, też bym tak.miala

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marta271]

Napisane przez agnieszka_2612

właśnie wydrukowałam bilety

Zazdroszczę!

[agnieszka_2612]

Napisane przez marta271

Zazdroszczę!

Cieszę się że zahaczymy o te 4 miejsca, bo tak przejechać i nie wjechać? Tak szybko drugi raz tak blisko nie będziemy

[serduszko165]

Dobra została dwójka dzieci do potwierdzenia i 4 dorosłych póki co lista zmniejszyła się o ponad 30 osób