Starania o dziecko od 2018r. część 3!

[CiastkoveLove]

Napisane przez MrsSeductive

Bo niestety czasami muszą. Pamiętam jak ja łaziłam z gorączką na pocztę bo terminy goniły a ja nie mam czegoś takiego jak urlop. W pracy wszystko na mojej głowie zwłaszcza na koniec miesiąca :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie to samo. U nas jak jest koniec miesiąca to każdy przychodzi kończyć sprawy, czy przeziębiony, czy chory. No, chyba że jest umierający. Przecież jak teraz byłam w szpitalu to już do mnie dzwonili że może po mnie przyjadą bo czegoś tam znaleźć nie mogą.
Nie raz przychodziłam z wolnego z kaszlem, katarem, gilem do pasa czy coś bo trzeba pocztę wysłać, zarejestrować, czy coś.

It’s only time between us, space between us, lights between us.

[drocia]

Napisane przez UltraMarryna

Mam tak samo jak ty Ciastkove. Bałaganie przy gotowaniu.
Mój M robi śniadanie i czasem kolację, obiady robię ja bo on gotować niestety nie potrafi a i inne rzeczy na głowie ma.
Chociaż uczę go. Zawsze pokazuje co i jak że jakby mnie zabrakło to żeby z głodu nie pomarli

Wróciłam z zakupów.
Zla jestem - powiedzcie mi PO CO CHORZY LUDZIE WYCHODZĄ Z DOMU???
Ja mam odporność świetną nie pamiętam kiedy chorowałam a antybiotyku chyba w życiu nie jadlam. Jednak odkąd mam dziecko to bardzo na to zwracam uwagę i wkurza mnie jak jeden z drugim idą do sklepu, kościoła, na pocztę, do zdrowych ludzi i kaszlą, kichają i rozsiewaja te zarazki. Mam ochotę opier...niczyć niech się odsunie albo wraca do domu!!!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ejj... Nie kazdy kichajacy jest chory! Odkad zaszlam to kicham non stop i ginka mowi, ze to podobno w ciazy normalne. Niezbyt czeste, ale sa takie przypadki. Katar mam caly rok jak tylko jest jakas roznica temperatur wewnatrz i na zewnatrz i bez chusteczek sie nie ruszam. Kaszel mi sie zdarza bo poprostu mam permanentnie przesuszona sluzowke (efekt wszechobecnej klimatyzacji). Gdyby tak ktos chcial mi dac na to wszystko zwolnienie... (marzyciel do entej potegi)...


PS: mój telefon lepiej wie co autor tego posta miał na myśli, niż wiem to ja...

[MrsSeductive]

Napisane przez CiastkoveLove

U mnie to samo. U nas jak jest koniec miesiąca to każdy przychodzi kończyć sprawy, czy przeziębiony, czy chory. No, chyba że jest umierający. Przecież jak teraz byłam w szpitalu to już do mnie dzwonili że może po mnie przyjadą bo czegoś tam znaleźć nie mogą.
Nie raz przychodziłam z wolnego z kaszlem, katarem, gilem do pasa czy coś bo trzeba pocztę wysłać, zarejestrować, czy coś.

It’s only time between us, space between us, lights between us.

No u mnie jest tak że ja nawet jak na urlopie to oczekują że będę non stop pod telefonem. Ogólnie to wykanczajaca jest taka praca.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[UltraMarryna]

Napisane przez CiastkoveLove

U mnie to samo. U nas jak jest koniec miesiąca to każdy przychodzi kończyć sprawy, czy przeziębiony, czy chory. No, chyba że jest umierający. Przecież jak teraz byłam w szpitalu to już do mnie dzwonili że może po mnie przyjadą bo czegoś tam znaleźć nie mogą.
Nie raz przychodziłam z wolnego z kaszlem, katarem, gilem do pasa czy coś bo trzeba pocztę wysłać, zarejestrować, czy coś.

It’s only time between us, space between us, lights between us.

To powinno być karalne!
Żeby sobie człowiek pochorować spokojnie nie mógł...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[CiastkoveLove]

Napisane przez MrsSeductive

No u mnie jest tak że ja nawet jak na urlopie to oczekują że będę non stop pod telefonem. Ogólnie to wykanczajaca jest taka praca.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Znam to
Na urlopie jak jestem to mam tysiąc telefonów non stop. Nawet przed własnym ślubem nie wzięłam tygodnia przed i tygodnia po tylko 3 dni przed i 3 dni po, a i tak 2 dni przed ślubem byłam w pracy ogarnąć poczte. Na własne życzenie chyba zrobiłam z nich takie kaleki, to oczywiście nie jest niczyja wina tylko moja, raz się zgodziłam na takie coś i teraz mam. W tamtym roku powiedziałam że pierdziele, wzięłam 2 tygodnie i wyjechaliśmy za granicę, powiedziałam że nie ma mnie pod telefonem, miałam spokój. O dziwo jakoś sobie poradzili, musieli. Z tym tylko że potem przez następny miesiąc musiałam wszystko prostować. Teraz jak dostałam krwawienia w pracy i pojechałam na IP to przecież potem jeszcze taka spłakana wróciłam do pracy zrobić poczte bo przecież 2 dni mnie nie będzie i kto to zrobi.. tak to jest jak jest człowiek głupi i naiwny. Ale teraz pierdziele, skończyła się moja dobroć, nikt mi nigdy za to nie podziękował, teraz wiem że nie praca jest najważniejsza. I to jeszcze za takie psie pieniądze.. zaczynam szukać swojej zgubionej godności, po tylu latach może w końcu będę miała nauczkę.

It’s only time between us, space between us, lights between us.

[Nemmireth_]

Tez chodzę chora do pracy bo jak to przed świętami iść na zwolnienie?! Nie miałabym po co wracać 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xxboo]

Napisane przez drocia

Ejj... Nie kazdy kichajacy jest chory! Odkad zaszlam to kicham non stop i ginka mowi, ze to podobno w ciazy normalne. Niezbyt czeste, ale sa takie przypadki. Katar mam caly rok jak tylko jest jakas roznica temperatur wewnatrz i na zewnatrz i bez chusteczek sie nie ruszam. Kaszel mi sie zdarza bo poprostu mam permanentnie przesuszona sluzowke (efekt wszechobecnej klimatyzacji). Gdyby tak ktos chcial mi dac na to wszystko zwolnienie... (marzyciel do entej potegi)...


PS: mój telefon lepiej wie co autor tego posta miał na myśli, niż wiem to ja...

Drocia ja tez !!!!! Ciagle kicham !!!! Na szczęście katar mi już przeszedł !

Ja tez jak bywałam chora to musiałam wyjść do sklepu czy z psem, odebrać awizo. Przecież nikt tego nie zrobi za mnie, a jeść trzeba.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[5e34ff6befca073180cbcc66321058714c7d55ca_5effb872cc7f0]

Też chodzę chora mało tego pracowałam ze skręcona noga

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MrsSeductive]

Napisane przez CiastkoveLove

Znam to
Na urlopie jak jestem to mam tysiąc telefonów non stop. Nawet przed własnym ślubem nie wzięłam tygodnia przed i tygodnia po tylko 3 dni przed i 3 dni po, a i tak 2 dni przed ślubem byłam w pracy ogarnąć poczte. Na własne życzenie chyba zrobiłam z nich takie kaleki, to oczywiście nie jest niczyja wina tylko moja, raz się zgodziłam na takie coś i teraz mam. W tamtym roku powiedziałam że pierdziele, wzięłam 2 tygodnie i wyjechaliśmy za granicę, powiedziałam że nie ma mnie pod telefonem, miałam spokój. O dziwo jakoś sobie poradzili, musieli. Z tym tylko że potem przez następny miesiąc musiałam wszystko prostować. Teraz jak dostałam krwawienia w pracy i pojechałam na IP to przecież potem jeszcze taka spłakana wróciłam do pracy zrobić poczte bo przecież 2 dni mnie nie będzie i kto to zrobi.. tak to jest jak jest człowiek głupi i naiwny. Ale teraz pierdziele, skończyła się moja dobroć, nikt mi nigdy za to nie podziękował, teraz wiem że nie praca jest najważniejsza. I to jeszcze za takie psie pieniądze.. zaczynam szukać swojej zgubionej godności, po tylu latach może w końcu będę miała nauczkę.

It’s only time between us, space between us, lights between us.

Ja niestety też zrobiłam ten błąd. Nikt nawet nie podziękował bo szefostwo uważa że to moje obowiązki( ee? ). I tylko potrafią zrobić ze mnie kozła bo coś tam się nie udaje a to że robię coś co wcale nie należy do moich obowiązków to ich to nie obchodzi. Ogólnie chciałam zrezygnować z tej pracy ale wiem że nie mogę. A tż uważa że będę żałować bo dobrze zarabiam ale co z tego skoro moje życie to stres?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[CiastkoveLove]

Napisane przez MrsSeductive

Ja niestety też zrobiłam ten błąd. Nikt nawet nie podziękował bo szefostwo uważa że to moje obowiązki( ee? ). I tylko potrafią zrobić ze mnie kozła bo coś tam się nie udaje a to że robię coś co wcale nie należy do moich obowiązków to ich to nie obchodzi. Ogólnie chciałam zrezygnować z tej pracy ale wiem że nie mogę. A tż uważa że będę żałować bo dobrze zarabiam ale co z tego skoro moje życie to stres?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też robię rzeczy które do mnie nie należą. Ostatnio już mniej bo po prostu nauczyłam się mówić że to nie jest mój obowiązek ale jednak część dalej robię. Z tym tylko że ja zarabiam tak śmieszne pieniądze ze naprawdę się sobie dziwię po co ja tak daje się wykorzystywać. Pracuje u nas 30 osób, z czego ja zarabiam najmniej, nie licząc sprzątaczki. Ba, zarabiam conajmniej o połowę mniej niż reszta ale co tam, przecież pracownik cywilny to w ogóle się nie wlicza w system
Nie dość że mam ponad rok w plecy że staraniami bo czekałam aż mi dadzą umowę na stałe, to teraz jeszcze szykują jakieś przepisy że ciężarna i tak będzie można zwolnić. Także po co mi to było.

It’s only time between us, space between us, lights between us.

[wynn]

Seductive, ciastko a gdzie wy tak w ogole pracujecie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[UltraMarryna]

Napisane przez CiastkoveLove

Też robię rzeczy które do mnie nie należą. Ostatnio już mniej bo po prostu nauczyłam się mówić że to nie jest mój obowiązek ale jednak część dalej robię. Z tym tylko że ja zarabiam tak śmieszne pieniądze ze naprawdę się sobie dziwię po co ja tak daje się wykorzystywać. Pracuje u nas 30 osób, z czego ja zarabiam najmniej, nie licząc sprzątaczki. Ba, zarabiam conajmniej o połowę mniej niż reszta ale co tam, przecież pracownik cywilny to w ogóle się nie wlicza w system
Nie dość że mam ponad rok w plecy że staraniami bo czekałam aż mi dadzą umowę na stałe, to teraz jeszcze szykują jakieś przepisy że ciężarna i tak będzie można zwolnić. Także po co mi to było.

It’s only time between us, space between us, lights between us.

Jak ty wytrzymujesz tam? Ogólnie towarzystwo w tych służbach jest, żeby nikomu nie ujmować nazwę to 'nieciekawe'.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MrsSeductive]

Napisane przez CiastkoveLove

Też robię rzeczy które do mnie nie należą. Ostatnio już mniej bo po prostu nauczyłam się mówić że to nie jest mój obowiązek ale jednak część dalej robię. Z tym tylko że ja zarabiam tak śmieszne pieniądze ze naprawdę się sobie dziwię po co ja tak daje się wykorzystywać. Pracuje u nas 30 osób, z czego ja zarabiam najmniej, nie licząc sprzątaczki. Ba, zarabiam conajmniej o połowę mniej niż reszta ale co tam, przecież pracownik cywilny to w ogóle się nie wlicza w system
Nie dość że mam ponad rok w plecy że staraniami bo czekałam aż mi dadzą umowę na stałe, to teraz jeszcze szykują jakieś przepisy że ciężarna i tak będzie można zwolnić. Także po co mi to było.

It’s only time between us, space between us, lights between us.

No ja na kasę nie mogę narzekać ale i tak zrobili by im było lepiej. I na papierze jestem nikim mimo że mam kierownicze stanowisko bo kierownikiem jestem na zleceniu a ono nie wlicza się do umowy heh..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

Napisane przez wynn

Seductive, ciastko a gdzie wy tak w ogole pracujecie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Galeria...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[UltraMarryna]

Napisane przez MrsSeductive

No ja na kasę nie mogę narzekać ale i tak zrobili by im było lepiej. I na papierze jestem nikim mimo że mam kierownicze stanowisko bo kierownikiem jestem na zleceniu a ono nie wlicza się do umowy heh..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

Galeria...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Żartujesz? Myślałam że już koniec tych śmieciowych umów!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MrsSeductive]

Napisane przez UltraMarryna

Żartujesz? Myślałam że już koniec tych śmieciowych umów!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Coś Ty! Ogólnie ja tam od dwóch lat na zleceniu. Jak się postawiłam że chcę umowę to zaraz po miesiącu mi powiedzieli "że nie są zadowoleni z mojej pracy"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[CiastkoveLove]

Napisane przez wynn

Seductive, ciastko a gdzie wy tak w ogole pracujecie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja prowadzę sekretariat i archiwum na Komisariacie.

It’s only time between us, space between us, lights between us.

[drocia]

A myslicie, ze gdzie indziej cywilni maja lepiej? Zapomnij... No, moze ministerstwo albo jakis urzad wojewodzki chyba... A tak, wszedzie zapieprz za psie pieniadze a i jeszcze pretensje... Tyle, ze ogol patrzy tylko na jednostki typu wysokie zarobki sedziego czy emerytura po 10 latach sluzby i mysli, ze kazdy tam tak ma


PS: mój telefon lepiej wie co autor tego posta miał na myśli, niż wiem to ja...

[MrsSeductive]

Napisane przez drocia

A myslicie, ze gdzie indziej cywilni maja lepiej? Zapomnij... No, moze ministerstwo albo jakis urzad wojewodzki chyba... A tak, wszedzie zapieprz za psie pieniadze a i jeszcze pretensje... Tyle, ze ogol patrzy tylko na jednostki typu wysokie zarobki sedziego czy emerytura po 10 latach sluzby i mysli, ze kazdy tam tak ma


PS: mój telefon lepiej wie co autor tego posta miał na myśli, niż wiem to ja...

Mundurówka też super nie ma

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[CiastkoveLove]

Napisane przez UltraMarryna

Jak ty wytrzymujesz tam? Ogólnie towarzystwo w tych służbach jest, żeby nikomu nie ujmować nazwę to 'nieciekawe'.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jakoś wytrzymuje trzyma mnie to że mam blisko, 5 km tylko i jeżeli chodzi np później z dzieckiem to nie ma problemu żebym wyszła wcześniej, czy wzięła wolne z dnia na dzień czy coś, problem mam z urlopem dłuższym niż 3 dni. No i pieniądze beznadziejne. Ale to zawsze państwowka, trzynastka, czasem jakaś tam premia wpadnie na święta np. Ale oczywiście mi się nie należy nic w porównaniu z tym co policjantom
Dobre jest powiedzenie, że w policji się nie ma kolegów tylko znajomych, sama prawda.

It’s only time between us, space between us, lights between us.

[UltraMarryna]

Napisane przez MrsSeductive

Coś Ty! Ogólnie ja tam od dwóch lat na zleceniu. Jak się postawiłam że chcę umowę to zaraz po miesiącu mi powiedzieli "że nie są zadowoleni z mojej pracy"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale wredni.
Strasznie mi szkoda osób które pracują w sklepach, supermarketach i innych podobnych miejscach gdzie są wyzyskiwani.
Ostatnio na mięsnym kobieta z kolejki się strasznie rzucala że nikt do pomocy nie przyjdzie ekspedientce i musi stać w kolejce a sprzedawczynie na przerwie siedzą! Ręce mi opadły - a ja się pytam, a czy pani pracowałaby za najniższą krajową przez 8h bez przerwy? Ludzie zrozumienia!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kaamilaaa0508]

Wrocilam ze sklepu 😏 powiem wam jedno... tragedia.... kolejki kolejki i jeszcze raz kolejki... mlody wkurzony marudny znudzony a jeszcze ci sie czlowieku pchają bo sie spieszą bo ciasto trzeba piec bo okna umyc(taaa w taka pogode&#128527 niektorzy to do kasy biegna byle zdarzyć przed toba 😂😂 nie ogarniam tego jakby jakas apokalipsa sie szykowala o której nie wiem 😂😂


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MrsSeductive]

Napisane przez CiastkoveLove

Jakoś wytrzymuje trzyma mnie to że mam blisko, 5 km tylko i jeżeli chodzi np później z dzieckiem to nie ma problemu żebym wyszła wcześniej, czy wzięła wolne z dnia na dzień czy coś, problem mam z urlopem dłuższym niż 3 dni. No i pieniądze beznadziejne. Ale to zawsze państwowka, trzynastka, czasem jakaś tam premia wpadnie na święta np. Ale oczywiście mi się nie należy nic w porównaniu z tym co policjantom
Dobre jest powiedzenie, że w policji się nie ma kolegów tylko znajomych, sama prawda.

It’s only time between us, space between us, lights between us.

Policjanci serio nie mają tak super zależy oczywiście od stopnia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wynn]

Seductive ale wredni ja tez kiedyś pracowalam w sklepie w galerii, tylko ze na studiach wiec zleceniowka mi odpowiadala, ale dziewczyny ktore pracowaly tam wiele lat nie bylu zadowolone z tej formy, tak jak mowisz niby wszystko super, a jak chcialy sie upomniec o swoje to od razu szefostwo wyliczało co jest nie tak w ich pracy, strasznie to słabe.
Ciastko twoja praca brzmi ciekawie 😁 ale wiem ze jest kupa roboty w takich miejscach, a niestety czesto ludzie nie zdaja sobie sprawy z tego ile robia sekretariaty i archiwisci czesto widzi się tylko pracę tych dla ktorych sekretariaty robią robotę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[UltraMarryna]

Napisane przez Kaamilaaa0508

Wrocilam ze sklepu 😏 powiem wam jedno... tragedia.... kolejki kolejki i jeszcze raz kolejki... mlody wkurzony marudny znudzony a jeszcze ci sie czlowieku pchają bo sie spieszą bo ciasto trzeba piec bo okna umyc(taaa w taka pogode&#128527 niektorzy to do kasy biegna byle zdarzyć przed toba 😂😂 nie ogarniam tego jakby jakas apokalipsa sie szykowala o której nie wiem 😂😂


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I co rok - gorzej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[CiastkoveLove]

Napisane przez drocia

A myslicie, ze gdzie indziej cywilni maja lepiej? Zapomnij... No, moze ministerstwo albo jakis urzad wojewodzki chyba... A tak, wszedzie zapieprz za psie pieniadze a i jeszcze pretensje... Tyle, ze ogol patrzy tylko na jednostki typu wysokie zarobki sedziego czy emerytura po 10 latach sluzby i mysli, ze kazdy tam tak ma


PS: mój telefon lepiej wie co autor tego posta miał na myśli, niż wiem to ja...

Np u nas jest tzw normatyw i korpus służby cywilnej. Ja jestem w normatywie czyli na samym samym dole i nie mam żadnej perspektywy żeby iść w górę. A jednostka wyżej czyli komenda nadrzędna - tam już dziewczyny są w korpusie służby cywilnej, czyli są jako urzędnicy państwowi. I zarobki są odpowiednio większe, nie ogromne ale większe niż moje. Tak samo w urzędach pracy czy miejskich babki są jako urzędnicy państwowi, ja nawet tym nie jestem więc wiesz

It’s only time between us, space between us, lights between us.

[MrsSeductive]

Napisane przez wynn

Seductive ale wredni ja tez kiedyś pracowalam w sklepie w galerii, tylko ze na studiach wiec zleceniowka mi odpowiadala, ale dziewczyny ktore pracowaly tam wiele lat nie bylu zadowolone z tej formy, tak jak mowisz niby wszystko super, a jak chcialy sie upomniec o swoje to od razu szefostwo wyliczało co jest nie tak w ich pracy, strasznie to słabe.
Ciastko twoja praca brzmi ciekawie ale wiem ze jest kupa roboty w takich miejscach, a niestety czesto ludzie nie zdaja sobie sprawy z tego ile robia sekretariaty i archiwisci czesto widzi się tylko pracę tych dla ktorych sekretariaty robią robotę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No niestety. Ale za coś trzeba żyć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[CiastkoveLove]

Napisane przez MrsSeductive

Policjanci serio nie mają tak super zależy oczywiście od stopnia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie mają super, owszem ale w porównaniu do mnie to w ogóle mają niebo chciałabym zarabiać chociaż tyle ile policjant zaraz po szkole. U nas zaraz po szkole jest mniej więcej 2300 na rękę, nie wiem jak w innych rejonach ale u nas jest dodatek stołeczny, mundurowy itd i zbiera się ładna suma. Stopień też szybko idzie w górę a co za tym idzie kasa też policjant np dostaje nagrodę za wykrycie sprawcy, co w teorii przecież jest jego obowiązkiem. A ja za co dostanę nagrodę? Za nic ;P przysługuje mu zwrot pieniędzy za dojazd, za brak mieszkania, za remont, za wczasy itd. Mi tylko za wczasy obecnie mundurowka wygląda tragicznie ale służba cywilna to jest w ogóle dno i wodorosty. Na forum publicznym nie ma co pisać bo to różnie bywa

It’s only time between us, space between us, lights between us.

[drocia]

Napisane przez CiastkoveLove

Np u nas jest tzw normatyw i korpus służby cywilnej. Ja jestem w normatywie czyli na samym samym dole i nie mam żadnej perspektywy żeby iść w górę. A jednostka wyżej czyli komenda nadrzędna - tam już dziewczyny są w korpusie służby cywilnej, czyli są jako urzędnicy państwowi. I zarobki są odpowiednio większe, nie ogromne ale większe niż moje. Tak samo w urzędach pracy czy miejskich babki są jako urzędnicy państwowi, ja nawet tym nie jestem więc wiesz

It’s only time between us, space between us, lights between us.

Ano niestety wiem. Znam kilka osob pracujacych w sadownictwie i powiem Ci, ja myslalam, ze u mnie nie jest dobrze, ale sluchajac tego co oni opowiadaja... Wlos sie na glowie jezy i tylko po to, zeby za chwile opasc razem z wszystkim innym. Wiadomo, wszystko ma swoje plusy i minusy, ale no...?sa jakies granice :/

Jakos smetnie sie tu zrobilo zmieniajac nieco temat - ma ktoras z Was jakis dobry, sprawdzony przepis na zurek, ktory faktycznie wyjdzie kwaskowy?


PS: mój telefon lepiej wie co autor tego posta miał na myśli, niż wiem to ja...

[MrsSeductive]

Napisane przez CiastkoveLove

Nie mają super, owszem ale w porównaniu do mnie to w ogóle mają niebo chciałabym zarabiać chociaż tyle ile policjant zaraz po szkole. U nas zaraz po szkole jest mniej więcej 2300 na rękę, nie wiem jak w innych rejonach ale u nas jest dodatek stołeczny, mundurowy itd i zbiera się ładna suma. Stopień też szybko idzie w górę a co za tym idzie kasa też policjant np dostaje nagrodę za wykrycie sprawcy, co w teorii przecież jest jego obowiązkiem. A ja za co dostanę nagrodę? Za nic ;P przysługuje mu zwrot pieniędzy za dojazd, za brak mieszkania, za remont, za wczasy itd. Mi tylko za wczasy obecnie mundurowka wygląda tragicznie ale służba cywilna to jest w ogóle dno i wodorosty. Na forum publicznym nie ma co pisać bo to różnie bywa

It’s only time between us, space between us, lights between us.

Wiem ile jest na rękę a zwroty za dojazdy i inne są niskie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[CiastkoveLove]

Napisane przez MrsSeductive

Wiem ile jest na rękę i zwrot dojazd, wyżywienie to około 30 zł miesięcznie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Najlepsze że wszyscy dojeżdżają samochodami a za dojazd oczywiście biorą ja nawet 30 zł nie mogę wziąć a najlepszy paradoks mamy u siebie, chłopak dojeżdża z najdalszego wygwizdowa i do tego rzeczywiście koleją, a za dojazd nie może wziąć bo mieszka poza garnizonem, gdzie tu logika. W tej firmie nie ma logiki, każdy kto tu pracuje to powie, gdzie zaczyna się Policja to kończy się jakikolwiek sens.
Masz w rodzinie policjanta? Też nie mają różowo, ciężka praca i zapierdziel, no ale, coś trzeba robić.

It’s only time between us, space between us, lights between us.