![]() |
#2461 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 426
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() dzis bylam na biopsji, nie bolało, no może troszeczkę. Lekarz mówi ze to najprawdopodobniej włókniakogruczolak.Na usg wygladalo to jak kawał węgla, strasznie czarne.Wiem, ze sa to ponoc guzki niezlosliwe ale czy kiedys moga zezłosliwiec jak np. zostawiloby sie je??Miałam miec kutą jedna pierś ale ze w tej drugiej tez juz jest maly guzek to odrazu mialam i ta druga kłutą. Wynik dopiero w polowie lipca ![]() Wiec, mam takie pytanko jak sam zabieg wygląda, ile trwa i w ogole czy blizna długo sie goi i czy w ogole to wszystko boli? na sama mysl o trzaskajacych narzedziach to dostaje gesiej skorki ![]() w srode udalo mi sie obronic i jestem panią MGR.INŻ więc zniosę wszystko ![]() Edytowane przez kate0109 Czas edycji: 2009-07-03 o 17:53 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2462 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Dziewczyny,chyba trzy miesiące do badania nie wytrzymam bo strasznie się stresuję.Wybiorę się jeszcze raz na wizytę.
Mam do was pytanko,czy najpierw iść do lekarza który zajmuje się USG.W przychodni przyjmuje pani doktor która wykonuje wszelkie takie badania.Czy znowu wybrać się do swojego gina.Czy ginekolog robi USG piersi,czy to musi być jakaś przeszkolona do tego osoba? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2463 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 200
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2464 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Dzięki za odpowiedż.Chyba pójdę do przychodni i się zapiszę.Ta doktor przyjeżdża w środy i piątki .Bardzo się boję.
A po badaniu gdzie mam się udać,do gina czy rodzinnego?Czy ta doktor mi powie co robić? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2465 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 449
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cytat:
![]() Ja mam pytanie do dziewczyn, które miały usuwane gruczolakowłókniaki : jeśli wszystko wydaje się ok i nic się nie wyczuwa, to kontrolne USG wykonywać co 2 lata czy lepiej jednak co rok? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2466 |
Przyczajenie
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cześć Dziewczyny! Nie było mnie tu strasznie dawno, bo po wspaniałym wyniku biopsji, wstyd się przyznać, olałam sprawę. Niedawno jednak mój chłopak zaczął mnie nagabywać, żebym koniecznie poszła do innego lekarza i zrobiła jeszcze usg. Bo przecież mam całą masę zmian, a nie jedną...
No i poszłam do Enelmedu, gdzie pan doktor poświęcił mi sporo czasu, dokładnie obejrzał poprzednie wyniki badań i biopsji i... kazał zrobić markery. ;-( Dokładnie wytłumaczył mi, że mam różnorodne zmiany i z pewnością jakaś z nich ma zadatki na bycie niebezpieczną w przyszłości. Tak więc znowu zaczynam się denerwować. :-/ Idę na usg w środę, a markery dopiero, jak uzbieram kasę, bo to stoi 450zł u nich. Ech, życie... A, byłabym zapomniała, odkąd odstawiłam tabletki guzki już nie bolą. Pani onkolog miała chyba rację. A pan doktor Berliński przepisał mi jakieś ziołowe specyfiki na napięcie przedmiesiączkowe, przez które 1,5 roku brałam tabletki. I powiedział mi jeszcze, że hormony mogły mieć wpływ na to, że guzki szybciej urosły. Jeśli mam predyspozycje, to i tak by urosły i nie ma co tabletek obwiniać. Ot, gin-człowiek! ;-) Edytowane przez Bepo Czas edycji: 2009-07-06 o 23:02 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2467 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 5
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Hej...ja tez nie zaglądałam tu przez pewien czas bo byłam zabiegana u lekarzy wcześniej wykryłam u siebie guzek przez 2 lata nikomu o tym nie mówiłam aż poszłam do gin.gdzie powiedziala mi ze jesli nie zrobie usg to ona nie bedzie mnie leczyła wiec chcieć nie chcieć musiała pojśc i zobic badanie USG wykryło 2 guzki w lewej piersi 1=37mm, 2=13mm wiec jeden jest bardzo duzy.Miałam kontakt z 3 lekarzami robiłąm biopsje okazało sie ze to gruczoło-włokniak.Każdy z lekarzy mówił co innego ale miałam kontakt z bardzo świetną onkolog która powiedziała ze ona osobiście to ma i nie radzi tego wycinać bo w tak młodym wieku to może się odnawiać więc zastanówcie się dobrze czy chceicie aby Was kroili.....bo chyba nie warto-to moja opinia
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2468 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 546
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
hej, ja też mam gruczolakowłókniaka ale moim zdaniem to chyba lepiej wyciac i miec swiety spokoj, jestem na etapie czekania na wyniki biopsji ale juz powiedzialam lekarzowi ze chce sie tego pozbyc nawet jak nie bedzie to nic groźnego, ciagle bym myslala o tym ze cos tam mam i rosnie, bo u mnie widze ze ciagle sie to powieksza.A jeszcze nie rodziłam i nie wiem jakby sie ten guzek ktory umiejscowiony jest tuz nad brodawka zachowywal w czasie karmienia i czy w ogóle mogłabym karmić. Jak mi wytna to tez pewnie beda dylematy czy bede mogla karmić piersią ale wole tego nie hodować u siebie.
![]() Edytowane przez Castia Czas edycji: 2009-07-07 o 17:02 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2469 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 7
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
A ja w końcu nie wiem co mam
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2470 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 3
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Witam
Tydzień temu wyczułam guzka a może i kilka w lewej piersi. Dostałam skierowanie do poradni chorób sutka. Jestem zapisana za trzy tygodnie i w związku z tym mam pytanie czy lekarz od razu zrobi mi USG czy będę musiała czekać kolejne tygodnie na wizytę. Nie chcę dłużej czekać bo panicznie się denerwuję więc może zrobić prywatnie usg i do lekarza pójdę już z wynikiem. Poradźcie coś proszę Edytowane przez kaabi Czas edycji: 2009-07-09 o 15:10 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2471 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 546
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2472 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 3
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2473 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 99
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
.
Edytowane przez 201701091328 Czas edycji: 2009-08-27 o 23:55 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2474 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 539
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Lajonek zadajesz pytania, na które odpowiedzi znajdziesz w tym wątku.
poczytaj trochę, to nie boli ![]() biopsja jest ważnym badaniem, które większość z nas miała wykonane. Jeżeli wyniki biopsji będą dobre to na 99,9% wszystko jest ok. 100% gwarancji masz po usunięciu, podczas badania histopatologicznego. moim zdaniem guzy powinno się usuwać, ale co lekarz to inna opinia. nie mogę Ci też powiedzieć czy 2 cm to dużo, czy nie. Dla jednych to mało, dla innych dużo. skoro lekarz Ci powiedział, że to nic złego, to staraj się w to wierzyć. nie myśl o odcinaniu. kiedy masz biopsję? rozumiem, że badał Cie onkolog, a to jest dobry specjalista. reasumując: polecam przeczytanie choćby kilku stron wątku i więcej wiary w siebie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2475 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 546
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
dziewczyny a ja mam takie pytanko czy wyniki biopsji dostane do reki czy musze sie umowic na wizyte do lekarza który mi ja wykonywał? pytam bo ponieważ koleżanka poszła po wynik i jej nie wydali i musiala sie zarejestrować do lekarza i dopiero na wizycie u niego wszystkiego sie dowiedziała, a ze ja mam wyniki w środę to jeżeli tak jest to w poniedziałek może bym sie umówiła do lekarza bo już dłużej czekać chyba nie wytrzymam i tak czekam juz 2 tyg na te wyniki
![]() Lajonek ja jestem w takiej samej sytuacji co Ty, mam rowniez dwa guzki, po jednym w piersi i ich sredniaca podobna a nawet większa troszke, tez sie obawiam zabiegu ale ja wole tego nie hodowac u siebie i pozbyc sie tych lokatorów z moich piersiatek. Dla mnie najgorsze w tym wszystkim jest to czekanie, na badanie potem na wyniki potem do lekarza, oszaleć mozna ![]() ![]() Edytowane przez Castia Czas edycji: 2009-07-11 o 15:51 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2476 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 539
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
w każdej przychodni jest inaczej.
mi biopsji nie robiono, tylko od razu mnie cieli. może zadzwoń do przychodni i się zapytaj, wtedy będziesz wiedziała, czy musisz się zapisywać do lekarza. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2477 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cytat:
![]()
__________________
płodek |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2478 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 99
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
.
Edytowane przez 201701091328 Czas edycji: 2009-08-27 o 23:55 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2479 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 539
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Lajonku, nie czytałaś wątku prawda?
Widzisz, Listopadowa opisywała swój przypadek. Ja też opisywałam. Obie jesteśmy po badaniach genetycznych, i obie jesteśmy zdrowe. A u nas rak jest dziedziczny. Może warto co nieco przeczytać? To, że ktoś w Twojej rodzinie miał raka złośliwego, NIE OZNACZA, że Ty też będziesz go miała. więcej wiary. |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#2480 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 99
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
.
Edytowane przez 201701091328 Czas edycji: 2009-08-27 o 23:55 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2481 |
Rozeznanie
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
lajonekk, ja rozumiem, że sytuacja jest bardzo stresująca, ale postaraj się nie panikować, a już na pewno nie powinnaś wymyślać czarnych scenariuszy i panikować. Ponieważ każda z nas ma za sobą podobne przeżycia związane, więc tak jak radzi Trah poczytaj wątek i postaraj się znaleźć tam coś dla siebie, ale nie pożywkę dla czarnych myśli.
__________________
płodek |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2482 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 539
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
pierwsze słyszę, żeby od przeziębienia robiły się guzy w piersiach.
przeraża mnie, takie myślenie kobiet. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2483 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 99
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
.
Edytowane przez 201701091328 Czas edycji: 2009-08-27 o 23:47 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2484 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Dobry wieczór.
Powinnam przeczytać pierwsze wątek, ale tych stron trochę jest... Mam 17 lat. Znalazłam w lewej piersi kilka małych guzków. Wiem, że powinnam iść z nimi do lekarza, ale się strasznie boję. Jakie jest prawdopodobieństwo, że to nie rak? I jeszcze jedna sprawa, strasznie boję się powiedzieć o tym mamie :/ Choć pewnie żadna z Was nie miała takiego problemu... Edytowane przez Angs Czas edycji: 2009-07-13 o 00:10 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2485 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 200
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Musisz iść do lekarza, bo na forum żadna z nas Ci nie powie co to jest. Ale statystyki mówią, że ok. 90% guzków w piersiach ma charakter niezłośliwy. Co nie zmienia faktu, że należy to zbadać.
A czego się konkretnie boisz? Bo przecież mama pewnie nie nakrzyczy na Ciebie. Raczej będzie dla Ciebie wsparciem - od tego są matki ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2486 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 539
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cytat:
![]() Aferka ma 100% racji, MUSISZ iść jak najszybciej do lekarza! każdy nowy twór w naszym ciele to rak- nowotwór. kwestia tylko tego, czy jest złośliwy. im szybciej pójdziesz do lekarza, tym mniejsze będzie prawdopodobieństwo, że jest zły. nie ma na co czekać! na usg i do specjalisty! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2487 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2488 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 200
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cytat:
będzie Ci łatwiej przez to przejść, bo będziesz miała wsparcie kogoś na kogo zawsze można liczyć. Wiem, że sie boisz - każda z nas się bała diagnozy - ale z mamą na pewno będzie Ci raźniej. Podzielicie ten strach na pół. A JAK - no najlepiej prosto z mostu. Zapytaj mamę, czy kiedyś miała jakieś problemy z piersiami - a potem już rozmowa sama się potoczy. Trzymam kciuki ![]() Edytowane przez aferka Czas edycji: 2009-07-13 o 12:55 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2489 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 546
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
czekam na wyniki biopsji juz prawie 2 tyg, dzwonie dzis i sie pytam czy juz sa a tam mi mowia ze lekarz wlasnie poszedl na urlop i oni nie wiedza kiedy beda te moje wyniki, no k***** mać!!!!
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2490 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cześć! jestem tu po raz pierwszy, ale podzielę się moimi doświadczeniami. Odnośnie wycinania i nie wycinania.... Mój lekarz powiedział mi tak: jak nie wytniemy to sobie tam będzie i ie wiadmo czy nie będzie się przeradzał w coś złego, trzeba to będzie kontrolować itd. Co do biopsji to mój lekarz rownież był ostrożny ponieważ wynik biopsji czasem może być myln - tzn. tam wycinają tylko fragment, więc nie ma 100% pewności czy w innym fragmencie guzek nie ulega zezłośliwieniu. Dlatego gdy u mnie pojawił się guzek lekarz odrazu powiedział mi, żeby wycinać. Potem był w całości badany histopatologicznie. Rok po zabiegu miałam robiony drugi zabieg i narazie mam spokój. Co do mojego przypadku to mam obciążenie rodzinne, więc pewnie tez dlatego takie zdecydowane leczenie było - wycinanie. Co do samych zabiegów - jeden był robiony pod narkozą, drugi na moje wyraźne życzenie na znieczulenie miejscowe. Potem szybko dochodziłam do siebie, nawet nie brałam jakiś specjalnych śodków przeciwbólowych. Zaraz po zabiegu tylko kroplówka. Ale jednak w porównaniau po narkozie dochodziła dłużej do siebie. No i tyle. A ja mam 23 lata - zaczęło się jak miaąłm 21.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:55.