Staraczki ze starej paczki i zaczynające starania w 2019 | cz. 12

[PatiPee]

Ja tez z tych co wszystkim pojadą
Jednak wolę zdecydowanie duze wygodne auta, więcej w nich widać niż w małych piździkach.
Na codzień jeszcze bmw e61 wiec kawał auta
Bardzo wygodny, ale przede wszystkim bezpieczny i panncerny jak czolg.
Syn siedzi z tyłu tyłem w axxkidzie i czuję sie na maksa bezpiecznie w tym aucie i z tym fotelikiem. Mimo, ze zapinanie syna nie nalezy do najprzyjemniejszej czynności 🤭

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[madz88]

Napisane przez drocia

Haha, szybka decyzja powiadasz? No to oby byla na dluzej niz do zmiany za 5 miesiecy
Ja w pandzie fotelim moge tylko z przodu zapiac, z tylu sa za krotkie lasy. W fabii tylko z tylu sie miescil ale tez mocno na styk. No i pamietaj ze to tylko fiat, coby nie bylo zdziwienia w serwisie z czestotliwoscia i iloscia zostawianej kasy mialam ounto i to byla skarbonka bez dna niestety


PS: mój telefon lepiej wie co autor tego posta miał na myśli, niż wiem to ja...

To ja raczej o tym modelu dobre opinie słyszałam od znajomych. Fotelik na isofixy mogę przyczepić, chyba pasy do tego nie potrzebne? I czemu 5 miesięcy?

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

[PatiPee]

A co do pierwszego fotelika mega mega mega polecam kiddy evoluna isize. Zrobiliśmy z synem tysiace kilometrów, bo mieszkamy za granica. W tym foteliku odplywal i przesypial cale podróże ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Icannotfly]

Kamila, ale ty masz ładny ten brzuszek


Robiłam kolację i jakoś słabo mi się zrobiło. Jakby kończyny odmawiały posłuszeństwa.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

[UltraMarryna]

PatiPee w takim przedziale cenowym to kazdy jeden bedzie porządny. Bez znaczenia czy to Kiddy, Racaro, czy poczciwy Maxi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[carmelove_03]

Dziewczyny, pisałam na październikówkach ale poradzę się też Was.
Powiedzcie mi, czy można odmówić wykonania badań, które zaleca lekarz?
Chodzi o ten test Pappa. Tak sobie poczytałam o tym i wydawanie 400 - 500 zł na statystyki wydaje mi się bez sensu. Jak wyjdzie podwyższone ryzyko to zazwyczaj po kolejnych badaniach okazuje się, ze jest ok i tylko wydaje się niepotrzebnie kolejne pieniądze. Czytałam, że na 50 kobiet, które mają podwyższone ryzyko tylko 1 urodzi chore dziecko. Więc albo wyjdzie małe ryzyko i rzeczywiście jest małe (chociaż też nie na 100%) albo wyjdzie podwyższone i żyjesz w stresie całą ciążę, a okaże się że jest ok... Zresztą przecież zespołu Downa i tak się nie wyleczy.
Ginekolog powiedział, żebym umówiła się 2 tygodnie po następnej wizycie, nie pamiętam czy użył słowa, że powinnam zrobić to badania czy, że zaleca, no ale w kartę ciąży mi wpisał w zalecenia. Ale ja mam 25 lat, ani w mojej rodzinie ani w rodzinie TŻ nie było chorób genetycznych, to też przemawia za tym, żeby nie robić tego badania... Tylko czy można powiedzieć, że nie chcę? Nie uzna, że się wymądrzam albo coś? Czy jednak uważacie, że warto zrobić?

[zebra666]

Napisane przez PatiPee

Kurcze nie ogarniam aplikacjji
Kiedys sobie lepiej radzilam z wizazem.
EwelinciaLipiec współczuję straty dziadka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

Zebra a kiedy testujesz?
Nurek piękna beta

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj za długo, jestem niedługo po @. Ale już bez zapowiedzi i po cichu. Mam mistrza w białych testach

Wysłane z mojego CAM-L21 przy użyciu Tapatalka

[PatiPee]

A ja Ci jednak życzę dwóch kreseczek 🥰 dlugo się staracie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zebra666]

Napisane przez carmelove_03

Dziewczyny, pisałam na październikówkach ale poradzę się też Was.
Powiedzcie mi, czy można odmówić wykonania badań, które zaleca lekarz?
Chodzi o ten test Pappa. Tak sobie poczytałam o tym i wydawanie 400 - 500 zł na statystyki wydaje mi się bez sensu. Jak wyjdzie podwyższone ryzyko to zazwyczaj po kolejnych badaniach okazuje się, ze jest ok i tylko wydaje się niepotrzebnie kolejne pieniądze. Czytałam, że na 50 kobiet, które mają podwyższone ryzyko tylko 1 urodzi chore dziecko. Więc albo wyjdzie małe ryzyko i rzeczywiście jest małe (chociaż też nie na 100%) albo wyjdzie podwyższone i żyjesz w stresie całą ciążę, a okaże się że jest ok... Zresztą przecież zespołu Downa i tak się nie wyleczy.
Ginekolog powiedział, żebym umówiła się 2 tygodnie po następnej wizycie, nie pamiętam czy użył słowa, że powinnam zrobić to badania czy, że zaleca, no ale w kartę ciąży mi wpisał w zalecenia. Ale ja mam 25 lat, ani w mojej rodzinie ani w rodzinie TŻ nie było chorób genetycznych, to też przemawia za tym, żeby nie robić tego badania... Tylko czy można powiedzieć, że nie chcę? Nie uzna, że się wymądrzam albo coś? Czy jednak uważacie, że warto zrobić?

Za taką kasę sądze, że to nie jest obowiązek. Przecież nie sądzę by nawet każdą ciężarną było na to stać....

Wysłane z mojego CAM-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------

Napisane przez PatiPee

A ja Ci jednak życzę dwóch kreseczek dlugo się staracie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję, 6 cs. Nie pomaga na razie ani często, ani rzadziej a celniej, z testami owu czy bez. Póki co biel

Wysłane z mojego CAM-L21 przy użyciu Tapatalka

[carmelove_03]

Napisane przez zebra666

Za taką kasę sądze, że to nie jest obowiązek. Przecież nie sądzę by nawet każdą ciężarną było na to stać....

Zwłaszcza, że ginekolog prywatny to płacę za wizyty, teraz te badania krwi to też kilkaset złotych, no ale to są normalne badania, a Pappa niby nie jest obowiązkowa. Tylko jeśli lekarz zaleca to czy można odmówić...

[zebra666]

Napisane przez carmelove_03

Zwłaszcza, że ginekolog prywatny to płacę za wizyty, teraz te badania krwi to też kilkaset złotych, no ale to są normalne badania, a Pappa niby nie jest obowiązkowa. Tylko jeśli lekarz zaleca to czy można odmówić...

Można. Ja bym nie robiła szczerze mówiąc...

Wysłane z mojego CAM-L21 przy użyciu Tapatalka

[Nemmireth_]

Napisane przez carmelove_03

Dziewczyny, pisałam na październikówkach ale poradzę się też Was.
Powiedzcie mi, czy można odmówić wykonania badań, które zaleca lekarz?
Chodzi o ten test Pappa. Tak sobie poczytałam o tym i wydawanie 400 - 500 zł na statystyki wydaje mi się bez sensu. Jak wyjdzie podwyższone ryzyko to zazwyczaj po kolejnych badaniach okazuje się, ze jest ok i tylko wydaje się niepotrzebnie kolejne pieniądze. Czytałam, że na 50 kobiet, które mają podwyższone ryzyko tylko 1 urodzi chore dziecko. Więc albo wyjdzie małe ryzyko i rzeczywiście jest małe (chociaż też nie na 100%) albo wyjdzie podwyższone i żyjesz w stresie całą ciążę, a okaże się że jest ok... Zresztą przecież zespołu Downa i tak się nie wyleczy.
Ginekolog powiedział, żebym umówiła się 2 tygodnie po następnej wizycie, nie pamiętam czy użył słowa, że powinnam zrobić to badania czy, że zaleca, no ale w kartę ciąży mi wpisał w zalecenia. Ale ja mam 25 lat, ani w mojej rodzinie ani w rodzinie TŻ nie było chorób genetycznych, to też przemawia za tym, żeby nie robić tego badania... Tylko czy można powiedzieć, że nie chcę? Nie uzna, że się wymądrzam albo coś? Czy jednak uważacie, że warto zrobić?

Ja nie robiłam. Mimo 2 poronien. Jeśli usg wychodzi prawidłowo - a usg robisz? - to nie ma sensu robić pappy. Wg mnie oczywiście. Papa to głównie statystyka wiec po co się stresować... jeśli coś jest nie tak to będzie to widać na usg. To nie jest obowiązkowe badanie w ciąży wiec lekarz nie może Ci kazać je zrobić. Może Ci zalecic ale przecież Cię nie zmusi

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

[kasiula1723]

Napisane przez EwelinciaLipiec

Super gratulacje 💋😍 wierzyłam!!
Ja jutro mam wizytę.. A dziś zmarł mój dziadek, w domu. Mama wrocila z pracy i niestety był już martwy. A dwie godziny wcześniej tato podawał mu Jeszce wodę. Dziadek mieszkał z rodzicami.
Mama chciała żeby była z nią po tato mój straszny panikarz jest, także pojechałam, poczekalam na lekarza i usługi pogrzebowe, jutro będziemy załatwiać pogrzeb 😭😭

Napisane przez carmelove_03

Dziewczyny, pisałam na październikówkach ale poradzę się też Was.
Powiedzcie mi, czy można odmówić wykonania badań, które zaleca lekarz?
Chodzi o ten test Pappa. Tak sobie poczytałam o tym i wydawanie 400 - 500 zł na statystyki wydaje mi się bez sensu. Jak wyjdzie podwyższone ryzyko to zazwyczaj po kolejnych badaniach okazuje się, ze jest ok i tylko wydaje się niepotrzebnie kolejne pieniądze. Czytałam, że na 50 kobiet, które mają podwyższone ryzyko tylko 1 urodzi chore dziecko. Więc albo wyjdzie małe ryzyko i rzeczywiście jest małe (chociaż też nie na 100%) albo wyjdzie podwyższone i żyjesz w stresie całą ciążę, a okaże się że jest ok... Zresztą przecież zespołu Downa i tak się nie wyleczy.
Ginekolog powiedział, żebym umówiła się 2 tygodnie po następnej wizycie, nie pamiętam czy użył słowa, że powinnam zrobić to badania czy, że zaleca, no ale w kartę ciąży mi wpisał w zalecenia. Ale ja mam 25 lat, ani w mojej rodzinie ani w rodzinie TŻ nie było chorób genetycznych, to też przemawia za tym, żeby nie robić tego badania... Tylko czy można powiedzieć, że nie chcę? Nie uzna, że się wymądrzam albo coś? Czy jednak uważacie, że warto zrobić?

500???? ja zapłaciłam 170 zł i mi mówił że decyzja należy do mnie , ale on poleca je robić. Wiesz nie jest refundowane więc raczej zmusić nikogo nie mogą tak mi się wydaje

[carmelove_03]

Napisane przez kasiula1723

500???? ja zapłaciłam 170 zł i mi mówił że decyzja należy do mnie , ale on poleca je robić. Wiesz nie jest refundowane więc raczej zmusić nikogo nie mogą tak mi się wydaje

Jak patrzyłam ceny w Poznaniu to najtaniej znalazłam za 400 zł. Usg + test z krwi.

[PatiPee]

Uwazam,ze można. To jest zalecnie a nie nakaz. Chyba ze da Ci skierowanie za Free to rób

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasiula1723]

Napisane przez carmelove_03

Jak patrzyłam ceny w Poznaniu to najtaniej znalazłam za 400 zł. Usg + test z krwi.

a to jeśli z usg to w sumie ok , bo ja za usg zapłaciłam 280 +170 za PAPPE więc za jedno i drugie 450zł, zrozumiałam że za samo badanie z krwi 500zł

[coco00]

Carmelove myślę, że jak nie chcesz/nie widzisz sensu to nie musisz robić tej pappy, ale tak ogólnie to sama pappa 400-500 nie kosztuje tylko z usg 1 trymestru, a usg zakładam Będziesz robić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[carmelove_03]

Napisane przez Nemmireth_

Ja nie robiłam. Mimo 2 poronien. Jeśli usg wychodzi prawidłowo - a usg robisz? - to nie ma sensu robić pappy. Wg mnie oczywiście. Papa to głównie statystyka wiec po co się stresować... jeśli coś jest nie tak to będzie to widać na usg. To nie jest obowiązkowe badanie w ciąży wiec lekarz nie może Ci kazać je zrobić. Może Ci zalecic ale przecież Cię nie zmusi

USG następne będę miała za 3 tygodnie, będę w 11+1 to i tak pewnie zobaczy czy jest w porządku. Jeśli będzie ok to nie chcę robić Pappy. Może ginekolog mi nie powie, że jak jestem taka mądra to mogę sobie sama ciążę prowadzić

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ----------

Napisane przez kasiula1723

a to jeśli z usg to w sumie ok , bo ja za usg zapłaciłam 280 +170 za PAPPE więc za jedno i drugie 450zł, zrozumiałam że za samo badanie z krwi 500zł

Nie, miałam na myśli cały ten pakiet

[Haneczka1122334445]

Napisane przez Kaamilaaa0508

Mialam ostatnio bardzo kiepskie wyniki morfo - anemia (ciagle walcze zeby poprawić..) no i zakazenie układu moczowego - dostalam antybiotyk jednodniowy (jesli po nim nie przeszlo to albo czekaja mnie leki w zastrzykach albo gin wysle mnie do szpitala zeby tam sie jednym i drugim probelmem zajęli...

A brzuch..? Rosnie ciągle Załącznik 7665254Załącznik 7665255

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Śliczny brzuszek. Trzymam kciuki żeby szpital nie był potrzebny

Napisane przez EwelinciaLipiec

Super gratulacje wierzyłam!!
Ja jutro mam wizytę.. A dziś zmarł mój dziadek, w domu. Mama wrocila z pracy i niestety był już martwy. A dwie godziny wcześniej tato podawał mu Jeszce wodę. Dziadek mieszkał z rodzicami.
Mama chciała żeby była z nią po tato mój straszny panikarz jest, także pojechałam, poczekalam na lekarza i usługi pogrzebowe, jutro będziemy załatwiać pogrzeb

Przytulam

Ja będę robić testy papa ale raczej z tego względu że bardzo boję się mieć chore dziecko. Jeżeli prawdopodobieństwa wyjdą wysokie to mam podstawę do dalszych badań. To jest trochę kontrowersyjny temat ale nikt nie może zmusić nikogo do urodzenia dziecka np. z ZD. Ile osób tyle zdań na ten temat ale raczej obowiązku robienia pappy nie ma.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasiula1723]

Napisane przez carmelove_03

USG następne będę miała za 3 tygodnie, będę w 11+1 to i tak pewnie zobaczy czy jest w porządku. Jeśli będzie ok to nie chcę robić Pappy. Może ginekolog mi nie powie, że jak jestem taka mądra to mogę sobie sama ciążę prowadzić

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ----------


Nie, miałam na myśli cały ten pakiet

no i wszystko jasne

dziewczyny pytanie do mamuś albo do dziewczyn w wyższych ciążach : kiedy dziecko zaczyna tak mocno kopać ? bo nie wiem czy to młody tak zaczął dokazywać czy jednak coś mnie boli w boku? sorki za głupie pytania

[PatiPee]

Haneczka A Ty w ktorym jesteś tc?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:20 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------

Napisane przez kasiula1723

no i wszystko jasne

dziewczyny pytanie do mamuś albo do dziewczyn w wyższych ciążach : kiedy dziecko zaczyna tak mocno kopać ? bo nie wiem czy to młody tak zaczął dokazywać czy jednak coś mnie boli w boku? sorki za głupie pytania

Ja pierwsze ruchy czulam w 18 a silniejsze juz w 20. Pozniej juz bylo tornado 🤭
Ale ,ale...strasznie za tym tęsknię 🥰🥰🥰🥰

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Haneczka1122334445]

Napisane przez PatiPee

Haneczka A Ty w ktorym jesteś tc?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:20 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------

Ja pierwsze ruchy czulam w 18 a silniejsze juz w 20. Pozniej juz bylo tornado 🤭
Ale ,ale...strasznie za tym tęsknię 🥰🥰🥰🥰

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Obstawiam że gdzieś tak w 3tc jestem Ale dowiem się na pewno jak zrobię test za jakiś tydzień

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PatiPee]

Napisane przez Haneczka1122334445

Obstawiam że gdzieś tak w 3tc jestem Ale dowiem się na pewno jak zrobię test za jakiś tydzień

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hahaha , to ja w takim razie jestem w 1
Pozytywne podejście to podstawa 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[UltraMarryna]

Napisane przez carmelove_03

Zwłaszcza, że ginekolog prywatny to płacę za wizyty, teraz te badania krwi to też kilkaset złotych, no ale to są normalne badania, a Pappa niby nie jest obowiązkowa. Tylko jeśli lekarz zaleca to czy można odmówić...

Nic nie musisz. I nie rób tego badania jeśli nie chcesz, zwyczajnie powiedz że nie jesteś nim zainteresowana. Czy prywatnie czy na NFZ pacjent ma prawo o sobie decydować. Bez twojej zgody to oni tylko mogą(powinni) ratować twoje życie gdy znajduje się w bezpośrednim zagrożeniu. Nie ty pierwsza i nie ostatnia nie robisz PAPPY

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[carmelove_03]

Napisane przez Haneczka1122334445

Ja będę robić testy papa ale raczej z tego względu że bardzo boję się mieć chore dziecko. Jeżeli prawdopodobieństwa wyjdą wysokie to mam podstawę do dalszych badań. To jest trochę kontrowersyjny temat ale nikt nie może zmusić nikogo do urodzenia dziecka np. z ZD. Ile osób tyle zdań na ten temat ale raczej obowiązku robienia pappy nie ma.

No ale widzisz, Ty masz trochę inne podejście niż ja - nikt nie może Cię zmusić do urodzenia dziecka z zespołem Downa i chcesz wiedzieć wiedzieć czy masz takie ryzyko. Ja dziecka z zespołem Downa bym nie usunęła, co innego gdyby np nie miało nóg albo rąk... Dzieci z Downem maja trudniej, ale mogą normalnie żyć. Gorzej właśnie ma dziecko bez kończyn. No nie potrafiłabym patrzeć jak dziecko cierpi, bo nie może sobie pobiegać z innymi dziećmi... Ale to widać na USG, Pappy do tego nie trzeba.

[AnnLady]

Napisane przez carmelove_03

Dziewczyny, pisałam na październikówkach ale poradzę się też Was.
Powiedzcie mi, czy można odmówić wykonania badań, które zaleca lekarz?
Chodzi o ten test Pappa. Tak sobie poczytałam o tym i wydawanie 400 - 500 zł na statystyki wydaje mi się bez sensu. Jak wyjdzie podwyższone ryzyko to zazwyczaj po kolejnych badaniach okazuje się, ze jest ok i tylko wydaje się niepotrzebnie kolejne pieniądze. Czytałam, że na 50 kobiet, które mają podwyższone ryzyko tylko 1 urodzi chore dziecko. Więc albo wyjdzie małe ryzyko i rzeczywiście jest małe (chociaż też nie na 100%) albo wyjdzie podwyższone i żyjesz w stresie całą ciążę, a okaże się że jest ok... Zresztą przecież zespołu Downa i tak się nie wyleczy.
Ginekolog powiedział, żebym umówiła się 2 tygodnie po następnej wizycie, nie pamiętam czy użył słowa, że powinnam zrobić to badania czy, że zaleca, no ale w kartę ciąży mi wpisał w zalecenia. Ale ja mam 25 lat, ani w mojej rodzinie ani w rodzinie TŻ nie było chorób genetycznych, to też przemawia za tym, żeby nie robić tego badania... Tylko czy można powiedzieć, że nie chcę? Nie uzna, że się wymądrzam albo coś? Czy jednak uważacie, że warto zrobić?

Powiedz że Cię nie stać i jak chce to niech da skierowanie
A pewnie nie da bo nie ma podstaw.

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[Haneczka1122334445]

Napisane przez carmelove_03

No ale widzisz, Ty masz trochę inne podejście niż ja - nikt nie może Cię zmusić do urodzenia dziecka z zespołem Downa i chcesz wiedzieć wiedzieć czy masz takie ryzyko. Ja dziecka z zespołem Downa bym nie usunęła, co innego gdyby np nie miało nóg albo rąk... Dzieci z Downem maja trudniej, ale mogą normalnie żyć. Gorzej właśnie ma dziecko bez kończyn. No nie potrafiłabym patrzeć jak dziecko cierpi, bo nie może sobie pobiegać z innymi dziećmi... Ale to widać na USG, Pappy do tego nie trzeba.

No właśnie każdy ma swoje zdanie na ten temat i ja to szanuję. Moje zdanie jest takie że jak dziecko nie ma np. ręki to prędzej czy później będzie w stanie funkcjować "normalnie" i się usamodzielnić. Nie będzie ono wymagać tyle opieki co dziecko z ZD. Bądźmy szczerzy. Całe życie musisz podporządkować dla tej jednej istotki i nawet jeżeli ona będzie miała kiedyś 20 lat to i tak będzie ciągle wymagała opieki. Do tego dochodzi fakt że takie dziecko często ma inne poboczne choroby które dodatkowo wszystko utrudniają. Następnie załóżmy że będę mieć drugie dziecko które chcąc nie chcąc przez taką sytuację będzie miało ciężej w życiu. A jak mnie kiedyś zabraknie? Kto wtedy przejmie opiekę nad moim dzieckiem z ZD czy inną nieuleczalną chorobą?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dosialala]

Napisane przez EwelinciaLipiec

Super gratulacje wierzyłam!!

Ja jutro mam wizytę.. A dziś zmarł mój dziadek, w domu. Mama wrocila z pracy i niestety był już martwy. A dwie godziny wcześniej tato podawał mu Jeszce wodę. Dziadek mieszkał z rodzicami.

Mama chciała żeby była z nią po tato mój straszny panikarz jest, także pojechałam, poczekalam na lekarza i usługi pogrzebowe, jutro będziemy załatwiać pogrzeb

Ewelncia bardzo mi przykro


Dzięki dziewczyny za wsparcie.

Madzia wpisz mi testowanie na 8 marca. Albo sobie poprawie humor w urodziny albo zepsuje. A nóż widelec udało nam się trafić

Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka

[Dosialala]

Napisane przez Haneczka1122334445

No właśnie każdy ma swoje zdanie na ten temat i ja to szanuję. Moje zdanie jest takie że jak dziecko nie ma np. ręki to prędzej czy później będzie w stanie funkcjować "normalnie" i się usamodzielnić. Nie będzie ono wymagać tyle opieki co dziecko z ZD. Bądźmy szczerzy. Całe życie musisz podporządkować dla tej jednej istotki i nawet jeżeli ona będzie miała kiedyś 20 lat to i tak będzie ciągle wymagała opieki. Do tego dochodzi fakt że takie dziecko często ma inne poboczne choroby które dodatkowo wszystko utrudniają. Następnie załóżmy że będę mieć drugie dziecko które chcąc nie chcąc przez taką sytuację będzie miało ciężej w życiu. A jak mnie kiedyś zabraknie? Kto wtedy przejmie opiekę nad moim dzieckiem z ZD czy inną nieuleczalną chorobą?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja rozumiem i ciebie i Carmelove. Ciężki temat w ogóle. Chociaż i ja w głowie czasem mam takie myśli a co będzie jak będzie chore i tak jak ty piszesz a co jeśli mnie zabraknie. Ale szczerze mówiąc nie mam pojęcia czy podjęłabym decyzję o aborcji czy oddaniu dziecka.... Chyba by mnie to przerosło i złamało ....

Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka

[Icannotfly]

Ja nie chciałam robić pappy ale zrobiłam tylko dlatego, bo miałam za darmo.


Dziewczyny, chyba coraz bardziej się przekonuję, że to co czuję od jakiegoś czasu to pukanie maluszka. no przecież jelit nie mam tak nisko a i nigdy mi tak nie pukały.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka