Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 7.

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez Finlora

3. Dzieci mogą chodzić po szkole, wśród innych uczniów i nauczycieli i nie stanowią dla siebie zagrożenia.

4. Ja wchodząc do szkoły muszę założyć maskę, bo stanowię zagrożenie.

5. Ja stanowię zagrożenie, więc muszę wejść w masce, ale moje dziecko żyjąc ze mną pod jednym dachem nie stanowi zagrożenia, więc nie musi jej w szkole nosić.


11. W szkole dziecko przenosi się z sali do sali, siada przy ławkach, przy których lekcję wcześniej siedzieli koledzy z innej klasy i nie trzeba dezynfekować stolika, bo nie jest on źródłem zakażenia.


Proszę mnie objaśnić, jeśli gdzieś się pomyliłam.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

w tych punktach wyzej jest lekka zmyłka (widzialam ten tekst już po ogłoszeniu decyzji MEN o powrocie do szkół) - dzieci na przerwach i w szatni mają mieć maseczki (a na wfie sobie ćwiczyć bezkontaktowo po dworze.)
No i ławki powinny byc dezynfekowane a dzieci nie przenosić sie z sali do sali. w teorii.

u nas personel w przedszkolu przy kontakcie z rodzicami tez w maseczkach, przy dzieciach bez - no ale bez jaj - tyle godzin gadac, śpiewac (o ile będą mogli...., az mi sie plakac chce na myśle, zę tego im zabronili... )
zresztą dzieci maja być kontrolowane po sniadaniu (mierzona temperatura), a przy zalozeniu ze bezobjawcy tak bardzo nie zarazają to jednak mniejsze ryzyko niz "niewiadomo-jak-chory" rodzic

Ale tez uważam w dużym stopniu, ze te wszystkie procedury i wytyczne to pisane na kolanie i naprawdę w duzym stopniu pic na wodę fotomontaż

[ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2]

Czyli jak będzie pizgało dzieci mają ćwiczyć na dworze. Super na pewno nie będą chore.

[Linka25]

Teleporady w części przypadków to same plusy, oszczędność czasu, kasy pacjenta i po stronie służby zdrowia. Ostatnio mój synek miał niegrozną wirusówke wieku dziecięcego (tzw. 3dniowke), którą przechodził łagodnie. Teleporada ze zdjęciami wysypki w zupelnosci wystarczyła. Już wcześniej korzystałam z teleporad w prywatnych placówkach, szok że publiczna służba zdrowia ogarnęła temat dopiero teraz. Jak to ma dobrze funkcjonować skoro nawet proste i sprawdzone rozwiązania nie są wdrażane.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez Czarina

Ten wirus to jeden, wielki absurd

Ja, pracując z wirusem nie miałam jwarantanny/izolacji, ani moja rodzina. Ale przejeżdżając przez kraj który ma więcej zarażeń nic UK, zatrzymując się np na stacji benzynowej gdzie mijam jakieś przypadkowe osoby w maskach i kontakt trwa kilka sekund, muszę iść na kwarantannę bo stanowię zagrożenie.
Ja, jako klient sklepu, który przebywa w owym sklepie ok 30 minut, muszę mieć maskę bo stanowię zagrożenie. Pracownik sklepu, który przebywa w tym sklepie ok 8-12 godzin tej maski nie musi mieć bo on nie roznosi wirusa i nie stanowi zagrożenia dla klientów i współpracowników.
Dzieci do lat 11 nie muszą mieć maski w szkole, powyżej 11 roku życia muszą , bo 11 latki nie roznoszą wirusa, 12 latki już tak.
Ja, jako pracownik szpitala muszę mieć maskę bo roznoszę wirusa, pacjenci i odwiedzający nie muszą bo nie roznoszą wirusa.
Idąc do sklepu mogę obmacać każdą rzecz, ale przymierzyć nie bo infekuje wirusem.
W kosmetycznych mogę obmacac każdy kosmetyk, ale testerów nie ma, bo macając tester roznoszę wirusa.
Itd...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

łou, to w UK jakos inaczej niz w Polsce, tutaj pracownicy w sklepach w maskach,w szpitalach pacjenci tez (a odwiedzający won! ), w praktyce to lekarze niektórzy sobie zsuwają na brodę, bo wiadomo- ile mozna w mokrej smzacie wytrzymac. No i przymierzalnie działają. Nie wiem jak testery kosmetykow.
to na rózowo to absurd nad absurdami!

za to mamy ABSURD : noszenie maseczek na powietrzu.
a widzialam dzis z kilkanascie osób - mlodzieży na ulicy w maseczkach (u nas "zielono" od dawna)

wczoraj rozmawialam z 9latką o tym noszeniu maseczek w szkole na przerwach, taka zasmucona byla i sie pytala, czy będą mieć kary za ściągnięcie

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

My tankowalismy w Belgii i tam na stacji nie trzeba miec maseczek... klienci ani sprzedawca ich nie mieli.
Trochę nas to zdziwiło.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Monia284]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;88108112]znajomy stamtąd takiego mi njusa sprzedał, (że 1-4 stacjonarnie), ale moze to chodzi tylko o jego szkolę, nie doptalam.

w każdym razie - szkoda mi tych tych starszaków[/QUOTE]To na pewno zalezy od szkoly. Kazda moze miec inne wytyczne.

Mnie sie wydaje ze w wielu galeriach wirus juz byl ale wiadomo testow sie nie robi tylko sie pracuje, a objawy moga byc lekkie. Moja jedna kolezanka z pracy uznala ze z tym koronawirusem w jednym ze sklepow w naszej galerii to pewnie nieprawda, administracja nic nie mowi itp. No mogloby tak byc, ale mi jak i drugiej kolezance wydaje sie ze to prawda. Informacje miala od jednej dziewczyny ktora zna siostre jednej z pracownic tego sklepu. Administracja u nas moze ukrywac ten fakt zeby nie wzbudzac paniki i zeby pracownicy centrum nie przekazywali tego dalej bo moga sie bac ze to wplynie na obroty calej galerii. Nie takie rzeczy pewnie byly ukrywane... Dlatego o tym w gazetach nie napisza. Tutaj biznes jest wazniejszy. Moze i w Biedronkach bylo podobnie? Byly zarazenia ale nikt tego nie naglasnial. Tak teraz sobie pomyslalam. Do tego ostatnio nasza administracja i ochrona jeszcze restrykcyjniej podchodzi do masek. Moze to byc przypadek a moze faktycznie jest zarazenie. Pisali maile ze pracownicy nie zawsze stosuja sie do noszenia masek (co moim zdaniem jest nieprawda, u nas pracownika bez maski lub przylbicy nie widzialam), do tego kazali nakleic kolejne rzeczy o maskach i jak wchodzi sie przed otwarciem do pracy to nawet ochroniarz na powietrzu ma maske mimo ze wczesniej nie musial miec i przymykal oko jak sie wchodzilo tak teraz nie przymyka i nawet wchodzac juz nie przymyka oka (oczywiscie moga to byc ogolne zalecenia a moze wiedza ze wirus jest ze sa zarazenia tutaj ale nie powiedza wprost tylko bardziej kontroluja). U nas w tamtym sklepie podobno zrobili ozonowanie tamten pracownik chyba byl jakis czas w domu i tyle. Z tego co ja slyszalam. Ciekawe czy to prawda ale moze tak. No ale sklep byl otwarty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Monia284]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;88111010]My tankowalismy w Belgii i tam na stacji nie trzeba miec maseczek... klienci ani sprzedawca ich nie mieli.
Trochę nas to zdziwiło.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]Co kraj to inaczej. U nas pracownicy powinni miec, klienci tez choc wiadomo trafi sie sklep gdzie i pracownicy nie maja. No ale jednak zazwyczaj maja.
Co do tych przymierzalni to tak nikt sie tym juz nie przejmuje zazwyczaj mozna przymierzac. Testerow chyba nie ma tutaj faktycznie to skasowali na razie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[TygrysEuropy]

https://www.bitchute.com/video/y3zIA9XKi6Ly/

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

Pisałem już dawno, o systemie kontroli obywateli w Chinach i, że potem ten system kupiła Australia, potem pewnie Stany Kanada i UE

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

https://www.google.com/url?sa=t&sour...jl_j5a&ampcf=1

[Czarina]

Co kraj, to obyczaj
Podczas mojej podróży zatrzymawaliśmy się w różnych krajach i wszędzie, wszyscy mieli maski. Jedyne 2 osoby bez masek to były Polki na stacji jeszcze w UK.

Mon Chery kciuki za negatywny wynik testu. Jeśli będziecie mieli negatyw to kończy Wam się kwarantanna, czy musicie odsiedzieć te 10-14 dni?

Monia ale to nie jest ważne czy były zarażenia ukrywane czy nie. Ważne jest ze nie było pogromu wśród pracowników/klientów sklepów. Pogromu nie byłabyś w stanie ukryć.




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ----------

Moje dzieci wracają do szkoły w przyszłym tygodniu. Na szczęście dyrekcja zdecydowała ze maski są opcjonalne nie obowiązkowe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Monia284]

Napisane przez Czarina

Co kraj, to obyczaj
Podczas mojej podróży zatrzymawaliśmy się w różnych krajach i wszędzie, wszyscy mieli maski. Jedyne 2 osoby bez masek to były Polki na stacji jeszcze w UK.

Mon Chery kciuki za negatywny wynik testu. Jeśli będziecie mieli negatyw to kończy Wam się kwarantanna, czy musicie odsiedzieć te 10-14 dni?

Monia ale to nie jest ważne czy były zarażenia ukrywane czy nie. Ważne jest ze nie było pogromu wśród pracowników/klientów sklepów. Pogromu nie byłabyś w stanie ukryć.




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ----------

Moje dzieci wracają do szkoły w przyszłym tygodniu. Na szczęście dyrekcja zdecydowała ze maski są opcjonalne nie obowiązkowe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No nie, pogromu nie bylo. Masz racje. No i dobrze

Co do szkol u mojej kolezanki z pracy chyba nie moga rodzice wejsc do szkoly ale wiadomo co szkola to moze byc inaczej moga byc pewne roznice. Teraz dzieciaki bardziej siedza w klasach juz nie polataja po szkole. Na pewno smutno im, w tym byl caly urok ale co zrobic.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[khloe]

Napisane przez wika82

U nas zero problemu z placówką, wchodzimy normalnie, myjemy ręce, mamy pomiar temperatury, mogę zejść z dziećmi do szatni i odprowadzić pod sama salę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mojej siostry dzieciaków jest tak,.że po prostu nie można wejść z dzieciakami do środka, ktoś z wewnątrz wychodzi i zabiera dziecko do szatni, bo w szatni musi by. Tylko określoną ilość dzieci.

Temperatura, dezynfekcja, ale bez większych udziwnień.

Dzisiaj byłam u lekarza, który stacjonuje okno w okno z moją przychodnia zdrowia.

Oczywiście przychodnia zamknięta na cztery spusty, bez kitu z 15 osób czekało na dworze.

Ciekawe jak sobie oni wyobrażają, że przy mrozie, zacinającym deszczu, ktoś z gorączką wysoka, albo rodzice z chorymi niemowlakami będą na dworze czekać.

Działalność POZów, a raczej ich brak zakrawa na jakąś kpinę.

Kumpela z pracy bardzo źle się czula, zadzwoniła do rodzinnego i mówi, że podejrzewa u siebie anginę, bo nie może przełykać, bardzo wysoka goraczka. Lekarz oczywiście udzielił jej teleporady, że ma kupić przeciwbólowy w aptece i nie przychodzic do placówki, ona jednak była zaniepokojona stanem zdrowia, bo gorączka już któryś dzień i mega źle się czuła. Z łaski ta lekarz rodzinny jej kazała osobiście się stawić. Kumpela poszła.ata lekarka ją opierdzieliła, że "pani mnie tu okłamała przez telefon, pani stan wcale nie jest taki zły, trzeba było nie zawracać mi głowy, bo to zwykle przeziębienie a nie angina, Pani mnie naraża na zakażenie z zewnątrz, bla, bla". Jezu ci lekarze rodzinni mają coś z głową. No chyba po coś się idzie do lekarza, po to, żeby ci potwierdzil, albo wykluczył jakąś chorobę.

Ktoś się powinien wziąć za te przychodnie. Wszystko pootwierane, tylko rodzinni cudują.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Monia284]

Haha sluchajcie slyszalyscie ze termometr bezdotykowy uszkadza cos w mozgu czy cos? :-D Widzialam na grupie osob niewierzacych w koronawirusa cos takiego (z ciekawosci zajrzalam). Jeszcze jak moge zrozumiec, ze ktos nie wierzy w skutecznosc masek (chociaz sama uwazam ze lepiej nosic w zamknietych pomieszczeniach) to cos takiego mnie smieszy. Jak to moze cos uszkadzac? Dlatego nie chca zgadzac sie na mierzenie temperatury dzieciom taki bunt

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Ingrid80]

Napisane przez Monia284

To na pewno zalezy od szkoly. Kazda moze miec inne wytyczne.

Mnie sie wydaje ze w wielu galeriach wirus juz byl ale wiadomo testow sie nie robi tylko sie pracuje, a objawy moga byc lekkie. Moja jedna kolezanka z pracy uznala ze z tym koronawirusem w jednym ze sklepow w naszej galerii to pewnie nieprawda, administracja nic nie mowi itp. No mogloby tak byc, ale mi jak i drugiej kolezance wydaje sie ze to prawda. Informacje miala od jednej dziewczyny ktora zna siostre jednej z pracownic tego sklepu. Administracja u nas moze ukrywac ten fakt zeby nie wzbudzac paniki i zeby pracownicy centrum nie przekazywali tego dalej bo moga sie bac ze to wplynie na obroty calej galerii. Nie takie rzeczy pewnie byly ukrywane... Dlatego o tym w gazetach nie napisza. Tutaj biznes jest wazniejszy. Moze i w Biedronkach bylo podobnie? Byly zarazenia ale nikt tego nie naglasnial. Tak teraz sobie pomyslalam. Do tego ostatnio nasza administracja i ochrona jeszcze restrykcyjniej podchodzi do masek. Moze to byc przypadek a moze faktycznie jest zarazenie. Pisali maile ze pracownicy nie zawsze stosuja sie do noszenia masek (co moim zdaniem jest nieprawda, u nas pracownika bez maski lub przylbicy nie widzialam), do tego kazali nakleic kolejne rzeczy o maskach i jak wchodzi sie przed otwarciem do pracy to nawet ochroniarz na powietrzu ma maske mimo ze wczesniej nie musial miec i przymykal oko jak sie wchodzilo tak teraz nie przymyka i nawet wchodzac juz nie przymyka oka (oczywiscie moga to byc ogolne zalecenia a moze wiedza ze wirus jest ze sa zarazenia tutaj ale nie powiedza wprost tylko bardziej kontroluja). U nas w tamtym sklepie podobno zrobili ozonowanie tamten pracownik chyba byl jakis czas w domu i tyle. Z tego co ja slyszalam. Ciekawe czy to prawda ale moze tak. No ale sklep byl otwarty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U bardzo dobrze. Mieliby to rozgłośnia i posłać na kwarantannę całą galerię? Przecież pracownicy innych sklepów się z nim nie kontaktowali.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Monia284]

Napisane przez Ingrid80

U bardzo dobrze. Mieliby to rozgłośnia i posłać na kwarantannę całą galerię? Przecież pracownicy innych sklepów się z nim nie kontaktowali.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie. Mysle ze az tak zeby zamykac cala galerie to nie. Jezeli jednak faktycznie w innym sklepie byl koronawirus to jako pracownicy powinnismy wiedziec. Wiem jest ryzyko ze informacja wyjdzie dalej ale i tak wychodzi bo ktos kogos zna a tak to bylyby sprawdzone informacje a tak nie wiadomo czy to prawda czy nieprawda.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:37 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Hehe nom :-D Jak dla mnie to jakas glupota. Jak brac takich ludzi powaznie? Oni nawet przyrownali badanie termometrem do strzelania do ludzi jakby strzelac komus w czolo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[staska_stasia]

Napisane przez Monia284

Haha sluchajcie slyszalyscie ze termometr bezdotykowy uszkadza cos w mozgu czy cos? :-D Widzialam na grupie osob niewierzacych w koronawirusa cos takiego (z ciekawosci zajrzalam). Jeszcze jak moge zrozumiec, ze ktos nie wierzy w skutecznosc masek (chociaz sama uwazam ze lepiej nosic w zamknietych pomieszczeniach) to cos takiego mnie smieszy. Jak to moze cos uszkadzac? Dlatego nie chca zgadzac sie na mierzenie temperatury dzieciom taki bunt

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak się odpowiednio mocno pierdzielnie kogoś po łbie takim termometrem, to może dojść do trwałych uszkodzeń.

[Czarina]

Napisane przez Monia284

Nie. Mysle ze az tak zeby zamykac cala galerie to nie. Jezeli jednak faktycznie w innym sklepie byl koronawirus to jako pracownicy powinnismy wiedziec. Wiem jest ryzyko ze informacja wyjdzie dalej ale i tak wychodzi bo ktos kogos zna a tak to bylyby sprawdzone informacje a tak nie wiadomo czy to prawda czy nieprawda.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:37 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

Hehe nom :-D Jak dla mnie to jakas glupota. Jak brac takich ludzi powaznie? Oni nawet przyrownali badanie termometrem do strzelania do ludzi jakby strzelac komus w czolo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale co by dała ta wiedza? Ludzie by tylko zaczęli panikować i doszukiwać się objawów choroby.

Myślę że gdyby ten wirus nie był tak nagłośniony to społeczeństwo inaczej by zareagowało, panika by była mniejsza, konsekwencje bylyby inne i możliwe że liczba zgonow też byłaby inna.

Ludzie przede wszystkim nie byliby odcięci od podstawowej opieki zdrowotnej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[khloe]

Napisane przez Czarina

Ale co by dała ta wiedza? Ludzie by tylko zaczęli panikować i doszukiwać się objawów choroby.

Myślę że gdyby ten wirus nie był tak nagłośniony to społeczeństwo inaczej by zareagowało, panika by była mniejsza, konsekwencje bylyby inne i możliwe że liczba zgonow też byłaby inna.

Ludzie przede wszystkim nie byliby odcięci od podstawowej opieki zdrowotnej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też nie wiem, co by dała ta wiedza.

Ale ludzie mają jakiś dziwny tok myślenia.
Jak wchodzisz na te listy zakażonych na stronie urzędów wojewódzkich to jest pierdyliard komentarzy pt.
-a pani z powiatu x to z jakiej miejscowości jest?
- a ten pan 55 lat zakażony to bezobjawowy?bo słyszałam, że chodził po miescie
- a dziecko to ile dokładnie lat? Chciałabym widzieć.

Na uj komuś ta wiedza? Zmieni całe ich życie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[9848198ceafc75373689018f1c5708ad8ca8cef1_608746413ed8e]

Niedługo idę na wesele. Pracodawca zapowiedział, że każdy, kto był na jakiejkolwiek uroczystości rodzinnej ma przez tydzień nie przychodzić do pracy. Czy to zgodne z prawem? Dodam, że nie mam już urlopu, bo kończy mi się umowa, której nie przedłużam.

[khloe]

[1=9848198ceafc75373689018 f1c5708ad8ca8cef1_6087464 13ed8e;88112311]Niedługo idę na wesele. Pracodawca zapowiedział, że każdy, kto był na jakiejkolwiek uroczystości rodzinnej ma przez tydzień nie przychodzić do pracy. Czy to zgodne z prawem? Dodam, że nie mam już urlopu, bo kończy mi się umowa, której nie przedłużam.[/QUOTE]Jest niezgodne.

Tym bardziej bym.to olała, skoro stamtąd odchodzisz. Typowo bym to miała w pompce.

https://www.google.com/amp/s/www.mon...a.html%3famp=1

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[9848198ceafc75373689018f1c5708ad8ca8cef1_608746413ed8e]

Napisane przez khloe

Jest niezgodne.

Tym bardziej bym.to olała, skoro stamtąd odchodzisz. Typowo bym to miała w pompce.

https://www.google.com/amp/s/www.mon...a.html%3famp=1

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki khloe!
Pomysł na to podsunął mu inny pracownik, bo " hehe musi se kwarantanne zrobić po weselu syna i wreszcie odpocząć "

Tak mi się jeszcze przypomniało, że pracownicy, którzy byli w szpitalu (z małym dzieckiem) czy na rehabilitacji też dostali polecenie, by nie przychodzić przez tydzień.

[Monia284]

Napisane przez staska_stasia

Jak się odpowiednio mocno pierdzielnie kogoś po łbie takim termometrem, to może dojść do trwałych uszkodzeń.

No tak ale nie sadze ze az tak mierza temperature :-D

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:42 ---------- Poprzedni post napisano o 17:38 ----------

Napisane przez Czarina

Ale co by dała ta wiedza? Ludzie by tylko zaczęli panikować i doszukiwać się objawów choroby.

Myślę że gdyby ten wirus nie był tak nagłośniony to społeczeństwo inaczej by zareagowało, panika by była mniejsza, konsekwencje bylyby inne i możliwe że liczba zgonow też byłaby inna.

Ludzie przede wszystkim nie byliby odcięci od podstawowej opieki zdrowotnej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moze ale i tak o tym wiemy i tak (moze z innego zrodla ale wiemy, jezeli to prawda). Ja mysle ze na sile nie doszukiwalabym sie objawow moze i dawno mialam koronawirusa a nie wiem. No ale o takiej sytuacji w miejscu gdzie pracuje wolalabym wiedziec. No i jezeli to prawda a oni w mailu wyraznie pisali ze pracownicy olewaja obowiazek noszenia masek jak gdzie nie chodze tam maja to jest chamstwo. Juz na sile oskarzyc pracownikow moze tez winny ze sie zarazil? Chyba ze ja to zle interpretuje i woleli po prostu przypomniec o zaslanianiu sie przez pracownikow bo np ktos na chwile zdjal maske a oni chca trzymac sie przepisow wiec o tym pisza. To juz predzej klient jest bez maski ale akurat rzadko, zazwyczaj teraz maja. Dali tez te naklejki do przyklejenia o noszeniu masek.

Co do lekarzy to tak moim zdaniem tez powinni przyjmowac. Wirus czy nie wirus to wyzsza koniecznosc a przez telefon czesto nie da sie rady pomoc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:45 ---------- Poprzedni post napisano o 17:42 ----------

Napisane przez khloe

Też nie wiem, co by dała ta wiedza.

Ale ludzie mają jakiś dziwny tok myślenia.
Jak wchodzisz na te listy zakażonych na stronie urzędów wojewódzkich to jest pierdyliard komentarzy pt.
-a pani z powiatu x to z jakiej miejscowości jest?
- a ten pan 55 lat zakażony to bezobjawowy?bo słyszałam, że chodził po miescie
- a dziecko to ile dokładnie lat? Chciałabym widzieć.

Na uj komuś ta wiedza? Zmieni całe ich życie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie no ja tez bym nie musiala znac szczegolow. No ale wiedziec oficjalnie jakby taka sytuacja byla. No a nie ze ktos mowi komus i zastanawiasz sie czy to prawda czy nie. Chociaz wyglada na to ze to moze byc prawda. Zachorowac kazdy moze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasiunia788742]

Napisane przez Monia284

No tak ale nie sadze ze az tak mierza temperature :-D

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:42 ---------- Poprzedni post napisano o 17:38 ----------

Moze ale i tak o tym wiemy i tak (moze z innego zrodla ale wiemy, jezeli to prawda). Ja mysle ze na sile nie doszukiwalabym sie objawow moze i dawno mialam koronawirusa a nie wiem. No ale o takiej sytuacji w miejscu gdzie pracuje wolalabym wiedziec. No i jezeli to prawda a oni w mailu wyraznie pisali ze pracownicy olewaja obowiazek noszenia masek jak gdzie nie chodze tam maja to jest chamstwo. Juz na sile oskarzyc pracownikow moze tez winny ze sie zarazil? Chyba ze ja to zle interpretuje i woleli po prostu przypomniec o zaslanianiu sie przez pracownikow bo np ktos na chwile zdjal maske a oni chca trzymac sie przepisow wiec o tym pisza. To juz predzej klient jest bez maski ale akurat rzadko, zazwyczaj teraz maja. Dali tez te naklejki do przyklejenia o noszeniu masek.

Co do lekarzy to tak moim zdaniem tez powinni przyjmowac. Wirus czy nie wirus to wyzsza koniecznosc a przez telefon czesto nie da sie rady pomoc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:45 ---------- Poprzedni post napisano o 17:42 ----------

Nie no ja tez bym nie musiala znac szczegolow. No ale wiedziec oficjalnie jakby taka sytuacja byla. No a nie ze ktos mowi komus i zastanawiasz sie czy to prawda czy nie. Chociaz wyglada na to ze to moze byc prawda. Zachorowac kazdy moze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No ale po co oficjalnie? Innymi chorobami też tak się przejmujesz, że ktoś ma?

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[Czarina]

Monia odpuść sobie trochę tą koronę Za bardzo się nią stresujesz, nie warto, naprawdę.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Monia284]

Napisane przez kasiunia788742

No ale po co oficjalnie? Innymi chorobami też tak się przejmujesz, że ktoś ma?

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Niby nie ale jak nie wiem pracujesz w biurze to wiesz ze ktos jest chory. Nie ukrywaja tego raczej. Tu chodzi o uczciwe powiedzenie. Niby inny sklep ich sprawa ale jednak w tej sytuacji dobrze byloby wiedziec zeby wzmoc ostroznosc - oczywiscie zawsze trzeba byc ostroznym ale wiesz o co chodzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misia452]

[1=9848198ceafc75373689018 f1c5708ad8ca8cef1_6087464 13ed8e;88112311]Niedługo idę na wesele. Pracodawca zapowiedział, że każdy, kto był na jakiejkolwiek uroczystości rodzinnej ma przez tydzień nie przychodzić do pracy. Czy to zgodne z prawem? Dodam, że nie mam już urlopu, bo kończy mi się umowa, której nie przedłużam.[/QUOTE]U TŻta też tak miało być i ostatecznie kazali mu normalnie przyjść do pracy i z tego co wiem to nie tylko u niego była taka sytuacja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Monia284]

Napisane przez Czarina

Monia odpuść sobie trochę tą koronę Za bardzo się nią stresujesz, nie warto, naprawdę.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie ale sluchaj. Z powodu grypy nikt Ci sklepu nie zamknie. Z powodu koronawirusa moze jezeli wszyscy by sie zarazili. Dlatego dobrze byloby to wiedziec. Nie mysle o tym non stop naprawde. Chodzi mi o uczciwosc.

Co do wspominanej kary dla kasjerki ktora nie obsluzyla kogos bez maski o czym pisala Kasia to wkurza mnie takie cos. Czy zyjemy w panstwie prawa? Czy nie moga byc jasne przepisy? To co sie dzieje prowadzi do klotni, do podzialow miedzy ludzmi, tego chca? Gdyby byly jasne przepisy to by tego nie bylo lub bylo duzo mniej. Powinny byc jasne przepisy. Byloby uczciwie. Tak to jest chaos. Na miejscu kasjerki bym sie wkurzyla bo nawet Inspekcja Handlowa mowila ze mamy prawo nieobsluzyc osobe bez maski. Kto jak kto ale oni myslalam ze kieruja sie wytycznymi zgodnymi z prawem. Wychodzi jednak na to ze to wszystko jest bezprawne (chociaz nie znam dokladnie tej sytuacji w jakiej to sie stalo). Jezeli jest bezprawne to bez sensu straszyc kasjerow karami. Potem dopiero sprostowali ze nie dostanie sie kary za osobe bez maski. No ale upominac trzeba. Przez to ludzie tez nie wiedza jak sie zachowac czy wypraszac czy nie jeden mowi tak drugi tak rzad mowi tak. Dlaczego ona ma placic kare skoro osoby wyzsze ranga mowily ze ma prawo nieobsluzyc osoby bez maski? Moim zdaniem to normalne ze sie tego posluchala. To chore ze z winy rzadu ktory moze nie kieruje sie prawem ona przez ich klamstwa bedzie placic kare. Ona kierowala sie po prostu wytycznymi ale jak widac tym ludziom nie mozna ufac. Dlatego ja tez mam juz gdzies upominam o maski ale jakby ktos nie chcial wyjsc to trudno niech kupuje szybko. Faktycznie jezeli ja przez to bezprawie mam sie uzerac potem lub placic kare to podziekuje. To niech rzad sie zdecyduje czy jest to zalecenie czy obowiazujace prawo lub zrobi przepis ktory bedzie jasny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[żurawinka]

Byłam dziś z dzieckiem u dentysty i zdziwienie bo trzy zęby do borowania, "widać dawno nie byliście" Nie no serio, przecież PANDEMIA! kraj na kilka miesięcy zamknięty, wizyty przepadły, lekarze nie przyjmowali, a teraz takie kwiatki A to "tylko" zęby.


Wcześniej te same dziecko próbowałam odebrać ze szkoły, tłum ludzi przed wejściem, dzieciaki zdezorientowane, rodzice jeszcze bardziej, pani pilnująca na "bramce" wypuszczająca po kilkoro dzieci, czekanie czekanie

[TygrysEuropy]

https://www.google.com/url?sa=t&sour...UNZUiUg2W0arHW

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

Wczorajszy program warto rozmawiać. TVP przemówiło. I kto jest szurem?