od dziś (xx.xx.2007) 100 dni bez słodyczy

[klaudynka4]

moniqa16, przez samą rezygnację ze słodyczy schudłaś?? No to ja tym bardziej nie jem

[agness51]

moniqa16 coś tam mówiłaś o jadłospisie...
klaudynka na pewno jeśli teraz jesz sporo słodyczy, to ich niejedzenie dużo da

[moniqa16]

Napisane przez klaudynka4

moniqa16, przez samą rezygnację ze słodyczy schudłaś?? No to ja tym bardziej nie jem

no te 3 kg to tak, bo nic innego nie robiłam , jadłam normalnie i nie ćwiczyłam

[klaudynka4]

ojoj, dużo Wydaje się, że czekolady tylko trochę a wieczorem patrzę to całej tabliczki nie ma A cukierków ile... Lepiej nie myśleć ile to kalorii

[moniqa16]

Napisane przez agness51

moniqa16 coś tam mówiłaś o jadłospisie...
klaudynka na pewno jeśli teraz jesz sporo słodyczy, to ich niejedzenie dużo da

już wysłałam na prv

[agness51]

klaudynka nie martw się, wytrzymasz razem z nami
moniqa16 już sprawdzam

[moniqa16]

Napisane przez agness51

klaudynka nie martw się, wytrzymasz razem z nami
moniqa16 już sprawdzam

agness51 ja też już sprawdziłąm

[agness51]

moniqa16 mam nadzieję, że pomogę...

Mogę powiedzieć, że 42 dzień za mną ufff, jeszcze ''tylko'' 58 dni
Ja myślę, że jak po tych 100 dniach będziemy sobie jadły słodycze w umiarkowanych ilościach to nam się w boczki nie odłożą
Oby

[anniaa]

własnie wrociłam od babci - nie zjadłam słodyczy a babcia sie denerwowałą bo nie chcialam jesc , a jak sie ucieszyła jak powiedziałam jej ze moze mi dac 4 orzechy

[moniqa16]

Napisane przez anniaa

własnie wrociłam od babci - nie zjadłam słodyczy a babcia sie denerwowałą bo nie chcialam jesc , a jak sie ucieszyła jak powiedziałam jej ze moze mi dac 4 orzechy

hehe skąd ja to znam ale ciesze sie ze sie nie dalas

[moniqa16]

Napisane przez agness51

moniqa16 mam nadzieję, że pomogę...

Mogę powiedzieć, że 42 dzień za mną ufff, jeszcze ''tylko'' 58 dni
Ja myślę, że jak po tych 100 dniach będziemy sobie jadły słodycze w umiarkowanych ilościach to nam się w boczki nie odłożą
Oby

na pewno pomożesz

[klaudiaa]

Napisane przez agness51

klaudiaa widzisz ile dni gratulacje sądzę, że jeśli to nie będzie zbyt intensywny trening to możesz ćwiczyć codziennie
śliczna jesteś

Dziewczyny, ja to przy Was grubas jestem ... bo w porównaniu do Was to ja zawsze byłam gruba... dopiero od kilku miesięcy wzięłam się za siebie, schudłam te 30 kilo i teraz wszyscy mi mówią, że super wyglądam i w ogóle... jednak czasami mam wrażenie, że oni to mówią z litości (wtedy byłam taka gruba, no to teraz mnie pocieszą i powiedzą, że jestem szczupła)... jak tak se myślę jakie Wy macie cele ''wagowe'' to... sama nie wiem... nie wiem w jakiej wadze byłoby mi najlepiej, ponieważ nigdy nie byłam mega chuda...

W ogóle ostatnio z klasą byliśmy na spotkaniiu o krwiodawstwie... i wyobraźcie sobie, że osoba z wagą poniżej 50 kg nie może oddać krwi! Dlaczego? Ponieważ takie osoby są uznawane za chuderlaki... bo mają za mało krwi... ja wiem, że tym nie można się kierować, ale odchudzając się pomyślcie o swoim zdrowiu... co ważniejsze: ono, czy super figurka... oczywiście w rozsądnej diecie nic złego raczej z niej nie wyniknie, ale lepiej być ostrożnym...

Ee, dzięki Po prostu dość ładne zdjęcie

30 kg? Omg.. Chyba nie dałabym rady. Chciałabym 12, ale coś mi nie idzie ostatnio. Załamka

[Brenda_19]

Napisane przez moniqa16

anett234, brenda_19 z 56 kg na 53 zeszłam tylko przez niejedzenie słodyczy do 51 dlatego, że zaczęłam ćwiczyć a do 49 to wina kilku ostatnich dni, gdzie ilość mojego jedzenia była duuuuuuuużo za mała...

agness51 co mam Ci podać na privie;>? bo muszę informacje znaleźć

hmm kurcze to jesli przez niejedzenie slodyczy zeszłas 3 kgg... ach rozmarzyłam sie.. tez bym chciałą zaraz ide cwiczyc...jestem po kolacji, dwoch jajeczkach na miekko i z 2 kromkami ciemnego chlebka..posłuchałam Was i staram sie jesc kolacje białkowa, 3 godziny przed snemi ciemny chlebek zamiast ryżowego buziaki.a moje wyjscie w srode zbliza sie nieubłagalnie a ja nadal nie wiem co zalozyc;(

[nefre]

TŻ:"W tłusty czwartek przynoszę Ci pączka z czekoladą z cukrem pudrem. Masz go zjesc na moich oczach, bo musisz w koncu jesc normalnie".

[Brenda_19]

Napisane przez nefre

TŻ:"W tłusty czwartek przynoszę Ci pączka z czekoladą z cukrem pudrem. Masz go zjesc na moich oczach, bo musisz w koncu jesc normalnie".

mój jest taki sam... robi to bardzo często.. kiedy jestem u niego i jego mama sie pyta czy zjem cos tam..ja mowie tak ale 1, a on za moimi palcami pokazuje 3.. i dostaje 3 i musze zjesc bo tak głupio ;( a w tłusty czwartek chyba sie z nim nie spotkam:P Kurcze dlaczego oni nie rozumieją naszych postanowien?!?! kiedy mowimy ze nie chcemy jesc słodyczy...to oni mysla ze jak jeden dzien zrobimy wyjatek to nic nam sie nie stanie..

[anett234]

Brenda_19 a jak Ci idą zmagania z boczkami? Kto ma nad kim przewagę?

[nefre]

Napisane przez Brenda_19

mój jest taki sam... robi to bardzo często.. kiedy jestem u niego i jego mama sie pyta czy zjem cos tam..ja mowie tak ale 1, a on za moimi palcami pokazuje 3.. i dostaje 3 i musze zjesc bo tak głupio ;( a w tłusty czwartek chyba sie z nim nie spotkam:P Kurcze dlaczego oni nie rozumieją naszych postanowien?!?! kiedy mowimy ze nie chcemy jesc słodyczy...to oni mysla ze jak jeden dzien zrobimy wyjatek to nic nam sie nie stanie..

Dokładnie! "Kochanie, tłusty czwartek się nie liczy." - powiedział wtedy, kiedy tłumaczylam mu ile dni stracę przez takie zjedzenie pączka Ale ja chyba serio nie mam wyjścia.. :| Sie obrazi na mnie i dopiero by było

[anniaa]

moniqa ja tez sie ciesze hehe a nawet dzisiaj babcia mi próbowała wmuwic ze sernik ten co był na stole to nie słodycze bo wiekszosc z tego to był serk i na niziutkim biszkopcie myslałam ze z krzesła spadne

nefre i brenda : ta faceci juz tacy sa , nie wierza w nasze postanowienia mysla ze kazde jest tylko na chwilke

[nefre]

Mój TŻ twierdzi że ja zawsze byłam chuda (wiadomo, chłopskie gadanie) i on naprawde chce zebym jadła tak jak dawniej, ale ja już nie potrafię...

[klaudynka4]

Ochh, wszyscy faceci tacy są Najpierw nam wpychają żarcie a potem nie podoba się że tyjemy . Ale ja się nie dam

[Brenda_19]

anett234 hmm nie wiem cięzko powiedziec:P kurcze jak ja chce wagę... no i hula hop i takie tam:P hmm a kurcze ja sama duzo nie zauwaze, moj TŻ mowi ze jemu sie podobam i on nie widzi nawet zebym przytyla( chłopskie gadanie) a w spodnie sie nie zapinam:P no..i ten.. mogłam wkleic fotke przed odchudzaniem i po:P hihi coz..zobaczymy jak to bedzie z pomiarami, dzis kolejny dzien z cwiczeniami, Cwicze co dwa dni te cwiczenia Cco Ci podalam..wiec moze cos to da... juz zakwasy znikaja:P

[anett234]

Napisane przez Brenda_19

anett234 hmm nie wiem cięzko powiedziec:P kurcze jak ja chce wagę... no i hula hop i takie tam:P hmm a kurcze ja sama duzo nie zauwaze, moj TŻ mowi ze jemu sie podobam i on nie widzi nawet zebym przytyla( chłopskie gadanie) a w spodnie sie nie zapinam:P no..i ten.. mogłam wkleic fotke przed odchudzaniem i po:P hihi coz..zobaczymy jak to bedzie z pomiarami, dzis kolejny dzien z cwiczeniami, Cwicze co dwa dni te cwiczenia Cco Ci podalam..wiec moze cos to da... juz zakwasy znikaja:P

Brenda ja też nie mam ani wagi ani hula hop..A TZ to nie słuchaj..oni zawsze tak mówią..Moj TZ np..uważał mnie za ideał..jak dla niego boska figura,włosy i nawet cera (pamiętam,że nigdy nie kazał mi sie malowac tak mu się cera moja podobała )..A później nie wiadomo kiedy wyskoczył jak ten filip z konpii i zaczął przebąkiwac,że może bym sie za siebie wzięła itp..Tak,że w tym względzie trzeba się zdac na siebie..
A co do środy to jestem przekonana,że cokolwiek nie założysz będziesz wyglądała ślicznie ...

[anniaa]

eh a ja cos sie źle czuje głowa mnie bardzo boli... ide sie położyc i raczej juz tutaj dzisiaj nei powróce dobranoc

[nefre]

Napisane przez anniaa

eh a ja cos sie źle czuje głowa mnie bardzo boli... ide sie położyc i raczej juz tutaj dzisiaj nei powróce dobranoc

dobranoc

16 dzien minął
A TŻ-towa mama kupiła takie pyszne wafelki. Coś w stylu knopersa, ale.. nie tknęłam W lodowce ciasto bananowa oblane czekoladą i na to bita smietana.. też mnie nie rusza.
Ten tłusty czwartek

[Brenda_19]

Napisane przez nefre

dobranoc

16 dzien minął
A TŻ-towa mama kupiła takie pyszne wafelki. Coś w stylu knopersa, ale.. nie tknęłam W lodowce ciasto bananowa oblane czekoladą i na to bita smietana.. też mnie nie rusza.
Ten tłusty czwartek

hmm to skoro masz zamiar zjesc pączka od TŻ w tłusty czwartek:P to po cio sie tak katujesz teraz?:P nie now eisz ze zartuje..ale ja bym sobie tak to tłumaczyła i pewnie zjadła moje sezamki albo cos..


a przperaszam
co do budyniu.. to mozna czy nie?

[lillu]

dubel....przepraszam

[lillu]

Napisane przez anniaa

lillu dasz rade , nie mysl o nich pomysl o czym przyjemniejszym

Napisane przez klaudiaa

Pamiętam, że właśnie jakoś tak w dwudziestych() dniach też mi było ciężko. Ale jakoś się trzymałam, chrupałam marchewki, piłam wodę i w ogóle robiłam różne dziwne rzeczy, żeby tylko o słodyczach zapomnieć. Nawet do prasowania się zabrałam Wydaje mi się, że to nie jest tak, że później nie ma się już ochoty na coś słodkiego. Ma się, ale szkoda wszystko zmarnować Nie wiem co bym zrobiła, gdybym teraz się na słodycze rzuciła. Zmarnować 41 dni

Na pewno dasz radę, musisz tylko myśleć o tym, że tyle już za Tobą i szkoda by było to zmarnować dla jakiejś głupiej chwili słabości

dzięki za wsparcie

dziś 28 dni i jest oki...było wczoraj kuszenie u babci ptasim mleczkiem ale dałam rade się powstrzymać

nie widze efektów a już lada moment minie miesiąc....
zabieram się za ćwiczenia na brzuszek ...może to mnie zmobilizuje bo sama jazda na rowerku to chyba za mało


chce już wiosne ..będzie można biegać i jeździć na moich ukochanych rolkach !!!!!!!!!!!!!!!!!! przy takiej pogodzie moja mobilizacja spada diametralnie

[moniqa16]

Dzień nr 43

I 1 dzień nowego semestru Boże ja nie wyrobie w tej szkole dzisiaj...

[anniaa]

witam z rana
Brenda budyn bez cukru chyba jest dozowlony jak pamietam
moniqa ja dzisiaj zaczełam ferie a nowy semestr zaczełam juz tydzien temu...
lilu ghratuluje wiesz na efekty niestety trzeba cierpliwie czekac

a mnie okropni boli głowa i żołądek

[nefre]

a ja mam ferie

I 17 dzień