Plotkowy dla dietetyczek :)

[Ather]

Napisane przez Milka19

Znalazłam na forum cin cin taki przepis:

Masa serowa:

3/4 kg sera (zmielonego)
3/4 l. smietany
3 budynie (śmietankowe)
1 1/2 szkl cukru
8-10 jajek

Ser utrzeć z 1 szkl. cukru i żółtkami, dodać budynie i wymieszać. Ubić śmietanę a na koniec białka z resztą cukru piec ok 45-60 min.

I tak sobie pomyślałam, że zrobie właśnie tak, że wezmę połówkę twarogu zmiksuje z budyniem waniliowym i dodam 4 białka. I moze jeszcze trochę jogurtu zamiast śmietany A zamiast cukru rodzynki

Hm... Ciekawy pomysł z tą modyfikacją tego przepisu Milus

Chyba jutro upiekę
250 g twarogu 0% piątnicy
1 Activia naturalna (125 g )
1 budyń
3 jajka (zastanawiam się nad kombinacją 3 białka 2 żółtka... )
15 g rodzynek
Aromat...



Nefre -> Zatem życzę baaardzo udanej imprezy!

[Atram]

Napisane przez Milka19

Atram przyznam szczerze, ze czytałam gazete przed wizytą u dentysty, byłam zestresowana i tylko pamiętam te składniki a jak i co zrobić to tak nie bardzo

bu, sporboje sama cos wykombinowac dam 200 g sera bialego, wymieszam z zoltkiem i budyniem zrobionym w malej ilosci mleka - np 100 ml, dodam do tego cztery bialka ubite na piane mam nadzieje ze wyjdzie.
chcialam zrobic go dla siebie i dla TZ-ta na sniadanie jak sie nie uda to zawsze pozostaja jakies kanapki

Djana, u mnie pogoda tez taka dziwna.. myslalam ze bedzie caly wiczor padalo bo popoludniu sie rozpadalo i zrobilo szaro, ale teraz znow jest ladnie. jutro ma byc caly dzien slonecznie

wlasnie, Orzeszku, jak po badaniach?

[Djana]

Tak czytam dziewczyny te wasze zmagania ze sernikami i co do tego budyniu to do serniczka który zawsze robie u rodziców (bo z maminego przepisu) dodaje budyń ale ugotowany, zresztą zawsze gotujemy go same bo wtedy jest lepszy... wiec może ugotować ten budyń w malej ilości płynu (np jeśli jest na 0,5L to w 250 ml)
Życzę powodzenia w dalszych eksperymentach

[Atram]

dobranoc

[LoLcIa123]

Dobranoc

[Djana]

Kolorowych snów Do jutra

[Milka19]

Napisane przez Ather

Hm... Ciekawy pomysł z tą modyfikacją tego przepisu Milus

Chyba jutro upiekę
250 g twarogu 0% piątnicy
1 Activia naturalna (125 g )
1 budyń
3 jajka (zastanawiam się nad kombinacją 3 białka 2 żółtka... )
15 g rodzynek
Aromat...

Powodzenia

Napisane przez Atram

bu, sporboje sama cos wykombinowac dam 200 g sera bialego, wymieszam z zoltkiem i budyniem zrobionym w malej ilosci mleka - np 100 ml, dodam do tego cztery bialka ubite na piane mam nadzieje ze wyjdzie.
chcialam zrobic go dla siebie i dla TZ-ta na sniadanie jak sie nie uda to zawsze pozostaja jakies kanapki

Mam nadzieje, że coś wyjdzie

Napisane przez Djana

Tak czytam dziewczyny te wasze zmagania ze sernikami i co do tego budyniu to do serniczka który zawsze robie u rodziców (bo z maminego przepisu) dodaje budyń ale ugotowany, zresztą zawsze gotujemy go same bo wtedy jest lepszy... wiec może ugotować ten budyń w malej ilości płynu (np jeśli jest na 0,5L to w 250 ml)
Życzę powodzenia w dalszych eksperymentach

W sumie też myślałam żeby ugtować, pewnie siostra cos przekombinowała z tym budyniem i za dużo mleka użyła

[Atram]

Napisane przez Milka19

Mam nadzieje, że coś wyjdzie

siedzi juz w piekarniku TŻ przychodzi o 8 wiec jak okaze sie ze sernik nie wyszedl to szybko do kosza i robie kanapki
zrobilam go z budyniem waniliowym z kawalkami truskawek... brzmi apetycznie, tylko zeby sie udal

[Milka19]

Napisane przez Atram

zrobilam go z budyniem waniliowym z kawalkami truskawek... brzmi apetycznie, tylko zeby sie udal

Sama bym na niego wpadła

[Atram]

Napisane przez Milka19

Sama bym na niego wpadła

zapraszam

[Ather]

A ja póki co, jeszcze jestem w błogim stanie po tej babce majonezowej
Nie pamiętam kiedy ostatni raz udało mi się upiec jakieś normalne ciasto =^^= a to tak cudnie urosło na dodatek.

Nie użyłam w końcu tej fruktozy Ale postanowiłam zaryzykować z mąką żytnią ^^ po 50 g: pszennej, żytniej, ziemniaczanej

Swoją drogą wyszło mi 400 g tej babeczki, co daje mi w 100 g 320 kcal (przy moich trochę zmodyfikowanych proporcjach) a przeciętny plaster tej babeczki to 15 g czyli... ok. 50 kcal na plaster

Jestem totalnie szurnięta czasem, aż sama siebie przerażam. Ale ja już się przyzwyczaiłam do tego liczenia I nawet lubię to robić.

Następnym razem dodam mak

[noseknosek]

ale się kwiatuszkowo w wątku zrobiło, wszystkie macie takie wiosenne avatarki

[gujana]

Napisane przez Atram

siedzi juz w piekarniku TŻ przychodzi o 8 wiec jak okaze sie ze sernik nie wyszedl to szybko do kosza i robie kanapki
zrobilam go z budyniem waniliowym z kawalkami truskawek... brzmi apetycznie, tylko zeby sie udal

mhmmmmmmm, mam nadzieje ze serniczek sie udał i smakowal

[noseknosek]

a tak wracacjac do badan i schodzac z tematu ciast zrobilam wczoraj morfologię, żelazo i magnez. W poniedziałek wyniki

[Milka19]

Następny przepisik na serniczek

Tym razem znalazłam w gazecie Pani

Bierzemy laskę wanili, przepoławiamy wzdłuż, wydrapujemy z niej nasionka, wszystko wkładamy do rondelka i zalewany 200 ml słodkiej smietany. Podgrzewamy na niewielkim ogniu, nie doprowadzając do wrzenia, aż śmietanka odparuje o połowę. Odcedzamy płyn do miseczki i studzimy, po czym dodajemy 100 ml kwasnej smietany. 3/4 kg zmielonego sera mieszamy z 5 żółtkami w robocie kuchennym przez kilka minut. Przekładamy do michy, dodajemy śmietanę z wanilią, 2 łyżki mąki ziemniaczanej. Pięć białek ubijamy z 5 łyżkami cukru na sztywno i dodajemy do wcześniejszej masy

Ciekawe czy można zastąpić smietanę jogurtem, a mąke ziemniaczaną budyniem

Atram jak tam serniczek

Ps. Fotka serniczka w gazetce

[nefre]

Omg dziołszki Impreza na 102 - o 4:30 wyszli ostatni goście Jeju spałam tylko 4 h, ale jestem taka wyspana, ze szok. Tylko boli dalej nerka No i głowa z tyłu mnie zaczęła boleć. Ale impreza była naprawdę udana

[gujana]

Napisane przez noseknosek

a tak wracacjac do badan i schodzac z tematu ciast zrobilam wczoraj morfologię, żelazo i magnez. W poniedziałek wyniki

trzymam kciuczki za wyniki

Napisane przez nefre

Omg dziołszki Impreza na 102 - o 4:30 wyszli ostatni goście Jeju spałam tylko 4 h, ale jestem taka wyspana, ze szok. Tylko boli dalej nerka No i głowa z tyłu mnie zaczęła boleć. Ale impreza była naprawdę udana

oooo, no to pieknie ciesze sie ze sie dobrze bawilas i ze imprezka udana. dzis rodzinnie - to pewnie troszke odpoczniesz

[Djana]

Czesc dziewczynki
Atram jak tam serniczek? wyszedl?

Ja dzis jade gotowac do taty, bo tylko ze siostra w domu zostal bedzie filet zkurczaka z grila ze salatka zemniaczana z mlodych ziemniaczkow (slaata maslowa/lodowa, mlode ziemniaczki wielkosci "oczechow", pomidory, ogorki, cebulka, szczypior/ek, papryczka i sosik francuski i odrobina octu)
i machne ta babke majonezowa.... a co mi tam - w koncu taka piekan niedziela siostra nie musi jesc (juz widze jakiego focha strzeli na haslo "placek" hahaha)

milego dnia dziewuszki

[Atram]

Napisane przez Djana

Czesc dziewczynki
Atram jak tam serniczek? wyszedl?

Napisane przez gujana

mhmmmmmmm, mam nadzieje ze serniczek sie udał i smakowal

Napisane przez Milka19

Atram jak tam serniczek

niestety nie na snaidanie musialy byc kanapki
a serniczek wyszedl starsznie niewyrosniety, i jakis taki dziwny.. nawet dobry ale wyglad nie byl zachecajacy i wolalam nie ryzykowac

[Atram]

Djana ta salatka brzmi pysznie, musze kiedys sprobowac

[Djana]

Napisane przez Atram

niestety nie na snaidanie musialy byc kanapki
a serniczek wyszedl starsznie niewyrosniety, i jakis taki dziwny.. nawet dobry ale wyglad nie byl zachecajacy i wolalam nie ryzykowac

Powiedz co do niego dodalas a powiem ci czy moznabylo go zjesc bez obaw o wlasne zycie

[gujana]

hmmm, no to trudno, na nastepny raz wyjdzie na pewno lepszy.
(chociaz jestem pewna ze twojemu TŻ'towi na pewno i tak by smakowal )


ja dzis od rana, a wlasciwie od wczoraj wieczorka mialam traficzny humorek, poprostu rozpacz..ale uratowalam sie dzis herbatka z roznych ziolek (w tym meliska),bardzo mnie uspokoila, a teraz jeszcze zrobilam sobie maly trening silowy i od razu zycie jakies ladniejsze sie wydalo
ufff, mam nadzieje ze ta cala "chandra" juz za mna...
(jak sie pisze chandra? przepraszam jesli napisalam z bledem... )

[Atram]

Napisane przez Djana

Powiedz co do niego dodalas a powiem ci czy moznabylo go zjesc bez obaw o wlasne zycie

a wiec ugotowalam budyn waniliowy w szklance mleka, zmiksowalam z jednym zoltkiem i 200 g sera bialego chudego, w innym naczyniu ubilam 3 bialka na piane, dodalam proszek do pieczenia i potem wymieszalam wszystko razem. pieklam okolo 45 min, na pocztaku urosl, a potem tak dziwnie sie skurczyl. chyba niepotrzebnie gotowalam ten budyn

w smaku nawet dobre, ale wolalam nie starszyc TŻ-ta bo nie wygladal apetycznie ten sernik. .. tylko tak zwyczajnie.. bardziej omleta przypomnial z grubosci niz sernika

[gujana]

mhmmm... moj TŻ by chyba umarl ze szczescia jak bym mu jakiekolwiek ciacho podala, nawet jak by nie wyszlo (ja raczej nie pieke... a jak juz to nie w domku, bo mam kiepski piekarnik. no i jakos jeszcze sie nie udalo zeby TŻ jadl moje ciacho marchewkowe..)
Obiecuje wyszperac moj przepis na to ciacho - jest z cyklu takich ktore zawse wychodza bo kilka razy pieklam i jest miodzio
tylko nie pamietam przepisu tak dawno go nei robilam, moze mam gdzies na twardym dysku..

[Djana]

Napisane przez Atram

a wiec ugotowalam budyn waniliowy w szklance mleka, zmiksowalam z jednym zoltkiem i 200 g sera bialego chudego, w innym naczyniu ubilam 3 bialka na piane, dodalam proszek do pieczenia i potem wymieszalam wszystko razem. pieklam okolo 45 min, na pocztaku urosl, a potem tak dziwnie sie skurczyl. chyba niepotrzebnie gotowalam ten budyn

w smaku nawet dobre, ale wolalam nie starszyc TŻ-ta bo nie wygladal apetycznie ten sernik. .. tylko tak zwyczajnie.. bardziej omleta przypomnial z grubosci niz sernika

aa bo na za duzej blaszce pewnie upieklas dlatego byl za cienki pozatym sernik mzesz zostawic w otwartym piekarniku zeby doszedl do siebie po pieczeniu - wtedy sie tak bardzo nie zbije i nastepne spostrzezenie - mogl byc troche niedopieczony... ale to juz napewno sama najlepiej ocenilas Serniki opadaja - wszystkie bo sa za ciezkie po prostu Jesli sie nie boisz zgagi (po proszku do pieczenia) to mozesz smialo wszamac zreszta proszek i tak sie napewno wypiekl
Co do sprawdzania "gotowosci" sernika to wbijaj w niego zapalki - jesli zapalka wychodzi "ubrudzona i taka mokra" serem to jeszcze sie ma piec, jesli czysta i sucha to juz gotowy (oczywiscie nie ta strona co siarka jest :-P)

[Djana]

gujana u mnei jest to samo za to moj TŻ uwielbia tyramisu mojej mamy - dla niego potrafi nawet przyjechac specjalnie wbrew wczesniejszym zapowiedziom

[Atram]

Napisane przez gujana

mhmmm... moj TŻ by chyba umarl ze szczescia jak bym mu jakiekolwiek ciacho podala, nawet jak by nie wyszlo (ja raczej nie pieke... a jak juz to nie w domku, bo mam kiepski piekarnik. no i jakos jeszcze sie nie udalo zeby TŻ jadl moje ciacho marchewkowe..)
Obiecuje wyszperac moj przepis na to ciacho - jest z cyklu takich ktore zawse wychodza bo kilka razy pieklam i jest miodzio
tylko nie pamietam przepisu tak dawno go nei robilam, moze mam gdzies na twardym dysku..

a ja zwykle cos robie TŻ-towi jak do mnie przychodzi, bo starsznie chudy jest mimo ze duzo je, ale musze go podtuczac a teraz ja tez troche sie podtuczam wiec moge zaszalec z serniczkami babkami itp a jak juz cos zrobie to lubie jak to ladnie i apetycznie wyglada

ciasto marchewkowe... brzmi fajnie ale nie moge sobie tego wyobrazic

uciekam sie pol h pouczyc a potem ide z kolezanka na spacerek i lody

p.s. Orzeszku odezwij sie do nas jak po badaniach?

[gujana]

Napisane przez Djana

aa bo na za duzej blaszce pewnie upieklas dlatego byl za cienki pozatym sernik mzesz zostawic w otwartym piekarniku zeby doszedl do siebie po pieczeniu - wtedy sie tak bardzo nie zbije i nastepne spostrzezenie - mogl byc troche niedopieczony... ale to juz napewno sama najlepiej ocenilas Serniki opadaja - wszystkie bo sa za ciezkie po prostu Jesli sie nie boisz zgagi (po proszku do pieczenia) to mozesz smialo wszamac zreszta proszek i tak sie napewno wypiekl
Co do sprawdzania "gotowosci" sernika to wbijaj w niego zapalki - jesli zapalka wychodzi "ubrudzona i taka mokra" serem to jeszcze sie ma piec, jesli czysta i sucha to juz gotowy (oczywiscie nie ta strona co siarka jest :-P)

Widzę, że mamy do czynienia z sernikową specjalistką

A ja nie lubie za bardzo serników a juz najgorzej jak tam są rodzynki i skorka pomaranczowa... wiele razy probowalam sie przekonac, bo wszyscy tak ubostwiaja jak by bylo mniej sera a wiecej ciasta w takim typowym serniku to bm pewnie jadla...
wogóle w święta czy rozne rodzinne imprezy imieninowe itd. zawsze serniki są oblegane i wszystkim było mnie zawsze szkoda, ze nie wiem co trace. od jakiegos czasu na wigilie i wielkanoc dla mnie jest specjalny sernik na zimno (bo taki lubie ale cala rodzinka krzywo na mnie patrzy ze profanuje sernik i wydziwiam

Napisane przez Djana

gujana u mnei jest to samo za to moj TŻ uwielbia tyramisu mojej mamy - dla niego potrafi nawet przyjechac specjalnie wbrew wczesniejszym zapowiedziom

a, to przepraszam - teraz mi sie przypomnialo! Moj TZ jadl jedno ciasto ktore sama zrobilam specjalnie dla nas na Nowy Rok (bo zrobilam w sylwestra wieczorkiem i za wczesnie bylo zeby jesc). Wlasnie mam na mysli tiramisu - znajoma Wloszka nauczyla mnie robic irginalne tradycyjne tiramisu bez zadnych "ulepszen". jest proste jak nie wiem no i pyyyyyszneeeee

[LoLcIa123]

qujanko daj przepis

[Djana]

gujaa sernik po prostu ubustwaim - wszyscy moi znajomi to wiedza jak gdzies wyszperam to dam ci przepis na sernik łaciaty z ciastem czekoladowym pycha i rodzina przestanie na Ciebie krzywo patrzec chociaz ja kocham te wiedenskie i obowiazkowo bez zadnego spodu
A moze dasz nam przepis na to cudenko tyramisu prosimy