Mając 19 lat wychodzę za mąż... - Strona 83 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-05-15, 09:26   #2461
calkiem-spoko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 807
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...

Cytat:
Napisane przez lemoorka Pokaż wiadomość
Z taką kwota juz mogą coś malutkiego szukać
Eeee...coś nie wydaje mi się.
Znam osoby, które zarabiały podobnie i miały ogromne problemy z nie tak dużym kredytem.
calkiem-spoko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-15, 10:39   #2462
ilonkaczapela
Zakorzenienie
 
Avatar ilonkaczapela
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...

żeby wziąć kredyt na 25 lat i kupić mieszkanie w Wawie trzeba zarabiać minimum 5500. Sprawdzaliśmy z moim chłopakiem. Niw wiem jak to jest w Poznaniu.
ilonkaczapela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-15, 10:39   #2463
Beatka212
Raczkowanie
 
Avatar Beatka212
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wprost ze słońca :)
Wiadomości: 338
GG do Beatka212
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...

Mają 19 lat wyszłam za mąż... widzę że mój wątek poruszył burzę

teraz mam 20 już niedługo bedziemy świętować pierwszą rocznice ślubu i jest to najpiękniejszy czas w miom zyciu

ja studiuję 2 kierunki (na studiach dziennych) mój mąż pracuje, mieszkamy sobie pięknym mieszkaniu chodź niedługo będziemy się przeprowadzać do wiekszego miasta (dostal tam super ofertę) dla wtajemniczonych to nie jestem ze wsi

Rozumiem wypowiedzi innych osób, że 19 to za młodo jak na wyjście za mąż, że nie można z pensji 3000 kupić mieszkania. My mieliśmy o tyle lepszą sytuację że w nasze małżeństwo wchodziliśmy już z jakimś "dobytkiem" i odłożonymi pieniązkami przez co mogliśmy urządzić fajne wesele i jeszcze podróż poślubna do Egiptu i mimo wszystko ja mogę sobie dziennie studiować i nie mamy problemów z pieniążkami..

Może gdyby nie ta pewność i bezpieczeństwo finansowe pewnie byśmy jeszcze zaczekali żeby co nie co oszczędzić
__________________
Żadna wielka miłość nie umiera do końca. Możemy strzelać do niej z pistoletu lub zamykać w najciemniejszych zakamarkach naszych serc, ale ona jest sprytniejsza - wie, jak przeżyć.

Jonathan Carroll
Beatka212 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-15, 10:47   #2464
calkiem-spoko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 807
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...

Cytat:
Napisane przez ilonkaczapela Pokaż wiadomość
żeby wziąć kredyt na 25 lat i kupić mieszkanie w Wawie trzeba zarabiać minimum 5500. Sprawdzaliśmy z moim chłopakiem. Niw wiem jak to jest w Poznaniu.
Przypuszczam, że podobnie. Z tym, że te zarobki 5500 to absolutne minimum, przy spłacie kredytu mocno pasa zaciskać trzeba będzie, jak na przykład ja za 6 plasterków sera i 5 szynki czasem 6 złotych płacę...Takie realia, kredyty są dla tych, których na to stać, biedota jest skazana na Providenta


Beatka212
No to dobrze, że Ci się układa
Chociaż jak czytam wypowiedzi w stylu "nie ma na co czekać, bo się kochamy" i "fajnie się żenić", gdy ani kasy nie ma, ani mieszkania, ani wykształcenia, a jedynie plany palcem na wodzie pisane, to mi się jakoś słabo robi...
No właśnie wtedy jest na co czekać. Na lepsze warunki chociażby.
calkiem-spoko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-15, 10:55   #2465
Reijel
Wtajemniczenie
 
Avatar Reijel
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Włóczkowo
Wiadomości: 2 369
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...

Cytat:
Napisane przez Beatka212 Pokaż wiadomość
Mają 19 lat wyszłam za mąż... widzę że mój wątek poruszył burzę

teraz mam 20 już niedługo bedziemy świętować pierwszą rocznice ślubu i jest to najpiękniejszy czas w miom zyciu

ja studiuję 2 kierunki (na studiach dziennych) mój mąż pracuje, mieszkamy sobie pięknym mieszkaniu chodź niedługo będziemy się przeprowadzać do wiekszego miasta (dostal tam super ofertę) dla wtajemniczonych to nie jestem ze wsi

Rozumiem wypowiedzi innych osób, że 19 to za młodo jak na wyjście za mąż, że nie można z pensji 3000 kupić mieszkania. My mieliśmy o tyle lepszą sytuację że w nasze małżeństwo wchodziliśmy już z jakimś "dobytkiem" i odłożonymi pieniązkami przez co mogliśmy urządzić fajne wesele i jeszcze podróż poślubna do Egiptu i mimo wszystko ja mogę sobie dziennie studiować i nie mamy problemów z pieniążkami..

Może gdyby nie ta pewność i bezpieczeństwo finansowe pewnie byśmy jeszcze zaczekali żeby co nie co oszczędzić
Cieszę się, że Twój scenariusz jest bardzo słoneczny, jednak jeśli dobrze rozumiem jesteś na utrzymaniu męża?
Reijel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-15, 11:06   #2466
atteloiv
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 28
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...

tonietak

Edytowane przez atteloiv
Czas edycji: 2008-09-15 o 15:29
atteloiv jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-15, 14:09   #2467
Beatka212
Raczkowanie
 
Avatar Beatka212
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wprost ze słońca :)
Wiadomości: 338
GG do Beatka212
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...

no właśnie co rozumiesz pod słowami "na utrzymaniu męża"

Dla mnie nie ma czegoś takiego, to sa nasze wspólne wydatki i dochody,tak postanowiliśmy, kiedy mówiliśmy sobie "tak" przed ołtarzem

Ale tak, mój mąż pracuje a ja studiuje, i bardzo mi to odpowiada iż moge sie rozwijać (a nie stać na kasie w warzywniaku żeby było że też pracuje)
__________________
Żadna wielka miłość nie umiera do końca. Możemy strzelać do niej z pistoletu lub zamykać w najciemniejszych zakamarkach naszych serc, ale ona jest sprytniejsza - wie, jak przeżyć.

Jonathan Carroll
Beatka212 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-05-15, 14:24   #2468
Reijel
Wtajemniczenie
 
Avatar Reijel
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Włóczkowo
Wiadomości: 2 369
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...

Cytat:
Napisane przez Beatka212 Pokaż wiadomość
no właśnie co rozumiesz pod słowami "na utrzymaniu męża"

Dla mnie nie ma czegoś takiego, to sa nasze wspólne wydatki i dochody,tak postanowiliśmy, kiedy mówiliśmy sobie "tak" przed ołtarzem

Ale tak, mój mąż pracuje a ja studiuje, i bardzo mi to odpowiada iż moge sie rozwijać (a nie stać na kasie w warzywniaku żeby było że też pracuje)
Na utrzymaniu męża - z pensji męża opłacane są rachunki, kupowane jedzenie i inne produkty potrzebne w domu, opłacane raty/kredyty i inne wydatki jakie przynosi życie, a żona nie dokłada się do domowego budżetu.

Żeby nie było - nie atakuję Ciebie i Twojego sposobu życia. Jednak właśnie to mnie zraża do zawierania małżeństw w młodym wieku: nie przemawia do mnie argument "to są nasze wspólne wydatki i dochody". A co jak masz ochotę kupić sobie bluzkę albo tusz do rzęs? Prosisz męża o pieniądze? I jak napisał ktoś wyżej - czym to się różni od bycia na utrzymaniu rodziców?

Edytowane przez Reijel
Czas edycji: 2008-05-15 o 14:25 Powód: literówka
Reijel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-15, 14:29   #2469
atteloiv
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 28
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...

nie ma czegoś takiego

Edytowane przez atteloiv
Czas edycji: 2008-09-15 o 15:28
atteloiv jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-15, 14:35   #2470
asiuk
Zakorzenienie
 
Avatar asiuk
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...

Cytat:
Napisane przez atteloiv Pokaż wiadomość
nie ma czegoś takiego jak na utrzymaniu męża po ślubie jest wszystko wspólne jak chcę bluzkę to ją kupuję zresztą to ja zarządzam pieniędzmi i raczej mąż pyta się czy nas na coś stać
Czyli ja mogę się w ogóle nie dokładać do wspólnego budżetu, a nadal to będą "wspólne dochody"? Czegoś nie rozumiem
Zresztą, mam chyba zbyt duże potrzeby zakupowe: ciuchy, kosmetyki, drogie, zagraniczne książki, dosć drogi fryzjer, więc mojego przyszłego męża nie będzie stać, żeby mi wszystko zapewnić
__________________
my

Ewunia

Staś

bloguję
asiuk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-15, 15:03   #2471
Reijel
Wtajemniczenie
 
Avatar Reijel
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Włóczkowo
Wiadomości: 2 369
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...

Cytat:
Napisane przez atteloiv Pokaż wiadomość
nie ma czegoś takiego jak na utrzymaniu męża po ślubie jest wszystko wspólne jak chcę bluzkę to ją kupuję zresztą to ja zarządzam pieniędzmi i raczej mąż pyta się czy nas na coś stać
Nie wierzę w ideę "wszystko jest wspólne", choćby z przezorności na wypadek rozwodu. No i czułabym się źle spełniając głupie zachcianki, na które sama nie zarobiłam.

Wcześniej w tym wątku padło stwierdzenie, że do małżeństwa potrzebna jest dorosłość - nie tylko emocjonalno-psychiczna, ale także zawodowo-finansowa. Będę się zastanawiać nad ślubem dopiero wtedy, gdy będę choć w części niezależna od nikogo - czy to rodziców, czy partnera. Chodzi po prostu o komfort psychiczny, że sama też dam sobie radę.
Reijel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-05-15, 15:59   #2472
Beatka212
Raczkowanie
 
Avatar Beatka212
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wprost ze słońca :)
Wiadomości: 338
GG do Beatka212
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...

skoro sama sobie dasz radę to przecież po co ci mąż? Bo przeciez tak też można patrzeć

Ok, nie chce teraz robić konfrontacji ale myślę że każdy ma swój sposów życia, i to że ty chcesz być bardziej niezależna to nieznaczy ze ja nie jestem i to że mój maż pracuje powoduje że sie czuję gorzej. w naszym małżeństwie potrafimy sobie z tym radzić i wcale ani ja ani mój mąż nie podchodzimy do tego w ten sposób

Ja mam na tyle czasu że moglabym podjąć jakąś pracę ale nie widzę do tego powodu, wolę się rozwijac zarówno przez studia jak i rozwijać moje artustyczne pasje, mój mąż jest zachwycony z tego powodu (nie chciał żebym po slubie rezygnowała z tego co lubie) a finansowo stoimy mocno więć więć dla mnie jest to raczej pozytywne że nie musze rozdawać ulotek niż negatywne
__________________
Żadna wielka miłość nie umiera do końca. Możemy strzelać do niej z pistoletu lub zamykać w najciemniejszych zakamarkach naszych serc, ale ona jest sprytniejsza - wie, jak przeżyć.

Jonathan Carroll
Beatka212 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-15, 16:11   #2473
calkiem-spoko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 807
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...

Cytat:
Napisane przez Beatka212 Pokaż wiadomość
skoro sama sobie dasz radę to przecież po co ci mąż? Bo przeciez tak też można patrzeć
Tej, no ale mąż to chyba nie jest po to, aby kobietę utrzymywać. Związek powinien być partnerski, a mam wrażenie, że trudno o taki układ, gdy tylko jedna osoba pracuje.

Oczywiście, masz też rację, że skoro nie musisz desperacko roznosić ulotek, to nie ma sensu iść do takiej pracy jedynie po to, aby pracować, bo pieniądze z tego żadne, można ten czas przeznaczyć na bardziej rozwojowe zajęcia.
Ale ogólnie myślę, że w naszych czasach założenie, że się całe życie będzie na utrzymaniu męża, jest mocno ryzykowne.
calkiem-spoko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-15, 16:31   #2474
Beatka212
Raczkowanie
 
Avatar Beatka212
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wprost ze słońca :)
Wiadomości: 338
GG do Beatka212
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...

Napewno macie racje w tym, że małżeństwo nie powinno się opierac na tym że tylko mąż przez cały czas pracuje.. napewno przyznam wam w tym racje

Ale w tym momencie nie jest też mowa o całym życiu, może najwyżej na okres studiów, przecież to oczywiste , że w pewnym momecie ja będę chciała zacząć pracę,chodźby po to że dla tego celu studiuje(żeby znaleźć prace i dla własnej satysfajcji) nie mówiąć już o tym jak pojawią się dzieci itd raczej nie preferuje tego aby kobieta przez całe zycie siedziała w domu na utzymaniu męża choć o tym już było wcześniej
__________________
Żadna wielka miłość nie umiera do końca. Możemy strzelać do niej z pistoletu lub zamykać w najciemniejszych zakamarkach naszych serc, ale ona jest sprytniejsza - wie, jak przeżyć.

Jonathan Carroll
Beatka212 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-15, 16:39   #2475
Reijel
Wtajemniczenie
 
Avatar Reijel
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Włóczkowo
Wiadomości: 2 369
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...

Cytat:
Napisane przez Beatka212 Pokaż wiadomość
skoro sama sobie dasz radę to przecież po co ci mąż? Bo przeciez tak też można patrzeć
Nie chcę tutaj snuć katastroficznych wizji, ale życie bywa różne - można się rozwieść, mąż może umrzeć, stracić pracę albo zmienić się w potwora kontrolującego każdą wydawaną złotówkę itd. (oczywiście niczego złego nie życzę, to są tylko przykłady). Umiesz liczyć - licz na siebie. A mąż to dla mnie ktoś więcej niż opiekun.

Poza tym nie wyjaśniłaś mi jednej kwestii - gdy masz zwyczajną ochotę pójść do centrum handlowego i kupić sobie jakieś kosmetyki albo ciuchy, czy też przejść się do kosmetyczki i fryzjera albo do kina tylko z przyjaciółką - skąd bierzesz pieniądze?
Reijel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-15, 16:43   #2476
ilonkaczapela
Zakorzenienie
 
Avatar ilonkaczapela
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...

Tu się właśnie nie zgadzam. Nikt nie mówł o całym życiu. My z moim chłopakime też mamy wspólne pieniądze i nie ważne, że kiedyś były to pieniądzę, które dostawaliśmy od rodziców a teraz to zarobione przez firmę mojego chłopaka. Mamy wspólne konta, wspólne karty kredytowe. A w tym momencie, to co dostaję od ojca na studia to 10% tego , co zarabia mój chłopak. Ale pieniądze wydajemy wspólnie.

Znam niejedno małżeństwo, w którym partnerzy mają osobne pieniądze i dzielą się częścią na utrzymanie domu, ale dla mnie to jest jakieś takie dziwne. Trochą nienaturalne. Bo małżeństwo to komórka społeczna. Cała, pojedyncza. A nie dwoje odrębnych ludzi, mieszkających w jednym domu i śpiących ze sobą. Prawda?

Reijel,
ja biorę z konta. A jak na moim koncie się skończą to wchodzę na stronę banku i sobie przelewam z konta firmy. Albo biorę z gotówki, która leży w domu. Co w tym dziwnego? A niezależność? W czym tu jest jej brak? w tym, że sobie ufamy, że żadne z nas nie uważa tych pieniędzy za swoje własne tylko za nasze?
ilonkaczapela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-15, 17:08   #2477
calkiem-spoko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 807
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...

Cytat:
Napisane przez ilonkaczapela Pokaż wiadomość
Znam niejedno małżeństwo, w którym partnerzy mają osobne pieniądze i dzielą się częścią na utrzymanie domu, ale dla mnie to jest jakieś takie dziwne. Trochą nienaturalne.
No tak, dla mnie też to jest chore, ale są ludzie, którzy mają kota na punkcie pieniędzy i tak żyją. Albo się kontrolują nawzajem.
calkiem-spoko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-15, 18:09   #2478
Reijel
Wtajemniczenie
 
Avatar Reijel
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Włóczkowo
Wiadomości: 2 369
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...

Cytat:
Napisane przez ilonkaczapela Pokaż wiadomość
Tu się właśnie nie zgadzam. Nikt nie mówł o całym życiu. My z moim chłopakime też mamy wspólne pieniądze i nie ważne, że kiedyś były to pieniądzę, które dostawaliśmy od rodziców a teraz to zarobione przez firmę mojego chłopaka. Mamy wspólne konta, wspólne karty kredytowe. A w tym momencie, to co dostaję od ojca na studia to 10% tego , co zarabia mój chłopak. Ale pieniądze wydajemy wspólnie.

Znam niejedno małżeństwo, w którym partnerzy mają osobne pieniądze i dzielą się częścią na utrzymanie domu, ale dla mnie to jest jakieś takie dziwne. Trochą nienaturalne. Bo małżeństwo to komórka społeczna. Cała, pojedyncza. A nie dwoje odrębnych ludzi, mieszkających w jednym domu i śpiących ze sobą. Prawda?

Reijel,
ja biorę z konta. A jak na moim koncie się skończą to wchodzę na stronę banku i sobie przelewam z konta firmy. Albo biorę z gotówki, która leży w domu. Co w tym dziwnego? A niezależność? W czym tu jest jej brak? w tym, że sobie ufamy, że żadne z nas nie uważa tych pieniędzy za swoje własne tylko za nasze?
Świetnie, że sobie w pełni ufacie, jednak mnie liczne przykłady (w tym niestety moich rodziców) uczuliły na taką "wspólnotę".
Reijel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-15, 19:49   #2479
precious_81
Wtajemniczenie
 
Avatar precious_81
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...

Cytat:
Napisane przez Beatka212 Pokaż wiadomość
skoro sama sobie dasz radę to przecież po co ci mąż? Bo przeciez tak też można patrzeć
Czyli za mąż powinny wychodzić tylko niezaradne kobiety które nie potrafią się same utrzymać? TO już się nie dziwię że 19-latki tak chętnie wychodzą za mąż skoro maja takie podejście - mąż potrzebny żeby utrzymywać żonę. Ja na pewno utrzymałabym się sama więc według Ciebie nie powinnam wychodzić za mąż? Poza tym znam inne powody dla których wychodzi się za mąż a na pewno nie jest to chęć bycia na utrzymaniu męża.

Cytat:
Napisane przez Reijel Pokaż wiadomość
Wcześniej w tym wątku padło stwierdzenie, że do małżeństwa potrzebna jest dorosłość - nie tylko emocjonalno-psychiczna, ale także zawodowo-finansowa. Będę się zastanawiać nad ślubem dopiero wtedy, gdy będę choć w części niezależna od nikogo - czy to rodziców, czy partnera. Chodzi po prostu o komfort psychiczny, że sama też dam sobie radę.
Zgadzam się całkowicie.
precious_81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-05-15, 19:59   #2480
natj
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 626
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...

Przecież Beatka nie pracuje bo ma studia i to dwa dzienne kierunki nigdzie (chyba ?) nie napisała że tak ma być przez całe życie.
Mąż ją wspiera w momencie kiedy ona nie może (nie ma warunków) do pracy. To przecież działa w dwie strony. Nie wiem skąd to zdziwienie.

U mnie był przypadek że TŻ był 3 miesiące na kursie i wtedy to ja go wspierałam. Jak zaczynał nową pracę też mu pomagałam. Teraz ja studiuję i on pomaga mi.

Edytowane przez natj
Czas edycji: 2008-05-15 o 20:35
natj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-15, 21:23   #2481
ilonkaczapela
Zakorzenienie
 
Avatar ilonkaczapela
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...

Właśnie tak to zrozumiałam. Oburzenie, że dziewczyna chce studiować. To co, ma iść sprzedawać gdzieś na kasie, bo musi byc niezależna od męża?
ilonkaczapela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-15, 21:32   #2482
Reijel
Wtajemniczenie
 
Avatar Reijel
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Włóczkowo
Wiadomości: 2 369
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...

Ze wszystkich słów, które tutaj padły żadne nie potępia studiowania. I nie twierdzę, że taka sytuacja będzie trwać całe życie. Mnie interesuje tylko fakt, jak dziewczyna w moim wieku radzi sobie w małżeństwie, które pod względami finansowymi przypomina bycie w dalszym ciągu na garnuszku rodziców.
Reijel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-16, 08:05   #2483
Beatka212
Raczkowanie
 
Avatar Beatka212
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wprost ze słońca :)
Wiadomości: 338
GG do Beatka212
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...

radze sobie i ro bardzo dobrze i ani ja ani mój mąż nie mamy z tym problemu
__________________
Żadna wielka miłość nie umiera do końca. Możemy strzelać do niej z pistoletu lub zamykać w najciemniejszych zakamarkach naszych serc, ale ona jest sprytniejsza - wie, jak przeżyć.

Jonathan Carroll
Beatka212 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-16, 09:12   #2484
kaska87
Zakorzenienie
 
Avatar kaska87
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 118
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...

ja powiem tyle każdy zyje tak jak JEMU się podoba i nikogo nie powinno to obchodzić czy mąż utrzymuje żonę, powiem więcej znam dziewczyny, które właśnie po ślubie zrezygnowały ze studiów bo im sie nie chciało

każda z Was ma trochę racji ale pamiętajcie, że gdyby każdy miał takie same poglądy co do utrzymywania się, czy do tego ile trzeba mieć lat by wyjść za mąż świat byłby nudny
pozdrawiam
__________________

kaska87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-16, 09:59   #2485
dzustam
Zakorzenienie
 
Avatar dzustam
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...

Ja natomiast uważam, że zaglądanie do cudzego portfela i łożka jest niesmaczne...

Bo małżeństwo jest umową dwojga ludzi. I jeżeli oni podjęli taką decyzję - innym nic do tego. Myślę, że raczej powinno się pilnować, żeby samemu kiedyś nie wylądować na garnuszku u męża - ta wypowiedz dotyczy też mojej osoby, żeby nie było, że gadam w przestrzeń.

Poza tym - dochód jednego małżonka jest po zawarciu związku małżenskiego dochodem wspólnym, chyba że małżonkowie mają rodzielnośc majątkową.

Mąż atteloiv widzi chyba, że jego małżonka studiuje. Czy może wizażanki uważają go za bezmózgiego kretyna, który nie umie przeanalizować najprostszych faktów?

W mojej rodzinie kuzynka nie pracowała 16 lat! Wychowywała dzieci (dość długo ). I cała rodzina łącznie ze mną dziwiła się, jak to jest, że on nic nie mówi, nie pogania, nie wypycha z domu. A ona miała wszystko, skórzane płaszczyki, futerka, markowe ubrania. I pewnego dnia zrozumiałam: to była umowa pomiędzy nimi. W zasadzie ona tak chciała, on nie miał nic przeciw. Obecnie ona pracuje - bo chciała. I też jest dobrze. Mi nic do tego.
__________________

dzustam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-16, 10:11   #2486
gosia1007
Wtajemniczenie
 
Avatar gosia1007
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 319
GG do gosia1007
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...

Beatka studiuje i to jej się chwali. To chyba dobrze, że chce mieć wykształcenie, co z kolei pozwoli jej na szukanie lepszej pracy. Bycie na "garnuszku męża" jest prawdopodobnie tymczasowe a nawet gdyby nie było to co z tego?
Podobnie jak dzustam nie znoszę zaglądania do cudzych portfeli i analizowania wydatków czy dochodów.
gosia1007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-16, 10:44   #2487
Beatka212
Raczkowanie
 
Avatar Beatka212
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wprost ze słońca :)
Wiadomości: 338
GG do Beatka212
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...

ja studiuje na dwóch kierunkach (oba dziennie) miałabym możliwość pracy ale nie korzystam bo tak jak powiedziałam studiuje żeby mieć dobrą pracę (a nie stac teraz na ulotkach) no i tak jak pisałam wcześniej ani ja ani mój mąż nie ma z tym problemu.
Mój mąż jest szczęśliwy że się rozwijam (nie chciał żebym po ślubie rezygnowała z nauki, sam ukończył dwa kierunki) a przyjdzie czas kiedy i ja znajdę dobrą pracę,bo do tego zmierzam.

Dlatego nie rozumiem po co cała ta burza, czy to złe że nie pracuje tylko sie uczę skoro i tak stoimy mocno finansowo, mój mąż jak czytał ten wątek to swierdził ze może inni mają z tym problem, on wkażdym razie nie.
__________________
Żadna wielka miłość nie umiera do końca. Możemy strzelać do niej z pistoletu lub zamykać w najciemniejszych zakamarkach naszych serc, ale ona jest sprytniejsza - wie, jak przeżyć.

Jonathan Carroll
Beatka212 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-16, 11:13   #2488
gosia1007
Wtajemniczenie
 
Avatar gosia1007
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 319
GG do gosia1007
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...

Cytat:
Napisane przez Beatka212 Pokaż wiadomość
ja studiuje na dwóch kierunkach (oba dziennie) miałabym możliwość pracy ale nie korzystam bo tak jak powiedziałam studiuje żeby mieć dobrą pracę (a nie stac teraz na ulotkach) no i tak jak pisałam wcześniej ani ja ani mój mąż nie ma z tym problemu.
Mój mąż jest szczęśliwy że się rozwijam (nie chciał żebym po ślubie rezygnowała z nauki, sam ukończył dwa kierunki) a przyjdzie czas kiedy i ja znajdę dobrą pracę,bo do tego zmierzam.

Dlatego nie rozumiem po co cała ta burza, czy to złe że nie pracuje tylko sie uczę skoro i tak stoimy mocno finansowo, mój mąż jak czytał ten wątek to swierdził ze może inni mają z tym problem, on wkażdym razie nie.
I bardzo dobrze to wasze życie i skoro Wy nie macie z tym problemu to innym raczej tez nie powinno to przeszkadzac.
gosia1007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-16, 11:38   #2489
asiuk
Zakorzenienie
 
Avatar asiuk
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...

Cytat:
Napisane przez Beatka212 Pokaż wiadomość
ja studiuje na dwóch kierunkach (oba dziennie) miałabym możliwość pracy ale nie korzystam bo tak jak powiedziałam studiuje żeby mieć dobrą pracę (a nie stac teraz na ulotkach) no i tak jak pisałam wcześniej ani ja ani mój mąż nie ma z tym problemu.
Mój mąż jest szczęśliwy że się rozwijam (nie chciał żebym po ślubie rezygnowała z nauki, sam ukończył dwa kierunki) a przyjdzie czas kiedy i ja znajdę dobrą pracę,bo do tego zmierzam.

Dlatego nie rozumiem po co cała ta burza, czy to złe że nie pracuje tylko sie uczę skoro i tak stoimy mocno finansowo, mój mąż jak czytał ten wątek to swierdził ze może inni mają z tym problem, on wkażdym razie nie.
Ja również nie mam nic do tego. Fajnie, że mąż Cię wspiera i chce, żebyś się rozwijała Zdziwiłam się tylko wcześniejszym sformułowaniem "wspólnych dochodów", bo skoro nie pracujesz, dochody są tylko Twojego męża, choć pieniądze już są wspólne
__________________
my

Ewunia

Staś

bloguję
asiuk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-16, 11:55   #2490
Reijel
Wtajemniczenie
 
Avatar Reijel
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Włóczkowo
Wiadomości: 2 369
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...

Nie zaglądam nikomu do łóżka ani portfela - jestem zwyczajnie ciekawa i zadaję pytania (zresztą gdyby nie poruszano tych teamtów to forum byłoby strasznie nudne). Jeżeli Beatka nie ma ochoty na nie odpowiadać - ok, nie będę natrętna. Jej sytuacja jest dla mnie czymś nowym (w moim otoczeniu nie ma wielu dziewczyn myślących w ten sposób), więc chcę POZNAĆ jej punkt widzenia. W końcu forum to wymiana poglądów.

Nikogo nie oceniam, nie nakazuję, nie potępiam studiowania, braku pracy, męża utrzymującego rodzinę itd., itp. Wiadomo, że każdy żyje jak uzna za stosowne, jednak miło jest o tym porozmawiać.
Reijel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-06-03 16:39:16


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:12.