---> 10 kg mniej do końca roku 2007 <---

[kami_wroc]

hej!
Mi w tym tygodniu poszło bardzo ładnie -1,1kg
wprawdzie planowałam sobie 0,5-0,7kg tygodniowo
ale na początku zawsze szybciej chudnę, gorzej będzie
jak nagle waga sie zatrzyma w miejscu i za nic w świecie
nie będzie chciała się ruszyć najtrudniej jest mi przetrzymać
te kryzysy..bo potrafią trwać nawet do 3 tygodni
nie widzę efektów mojej pracy i sobie odpuszczam

[Olga:P]

Kami- bardzo ładnie Gratuluję

Mi w tym tygodniu też poszedł kg Nawet nie wiem jakim cudem Początek tygodnia praktycznie sobie darowałam, w środku wzięłam się do pracy. No i wróciło 5 z przodu
Teraz już normalnie wracam do szkoły i na treningi, więc zobaczymy Mam nadzieję, że jakoś będzie "leciało"

Pozdrawiam

[agness51]

Napisane przez madziarka543

NIo dziewczyny ja za duzo zjadlam na obiad ale dzisiaj juz nic nie jem tylko cherbatka czarwona przed snem, a 1 raz zwaze sie w nastepnym tyhgodniu nie moge sie tak obzerac , musze przestac myslec o jedzeniu bo zwariuje , !!!!!!!!!!!!!!!

Bardzo mądre ...

[madziarka543]

Nio dzisiaj jak narazie jest ok rano musli poznije jogurt i na obiad kaszka manna , uwielbiam ja heh jest oko byle tak do wieczora pozdrawiam a cio u was?????

[perobelka]

witam wszystkie dziewczyny
niestety u mnie ważenie wykazało całkowity brak postepów a nawet 0,1 więcej.. ehh trudno, tydzien stracony ale w nastepna sobotę będzie 0,5 mniej napeeewno
a u was jak leci?

[madziarka543]

Umnie dzisiaj ok dziewczyny damy rade!!!!!!!!

[Olga:P]

U mnie też dobrze Dzisiaj schodziłam pół miasta chyba:| Bo remonty i nawet nie ma czym dojechać Także spacerek niezły I później ejszcze zakupy w centrum handlowym Moje nogi odpadają po prostu

Perobelka- fajne masz nastawienie. Jeśli ten tydzień przepadł to następny pójdzie gładko Na pewno będzie lepiej Ja ten tydzień też miałam taki dziwny:/ nie wiadomo jaki... Ale nie sądziłam, że schudnę kg

Pozdrowionka

[perobelka]

Napisane przez Olga:P

U mnie też dobrze Dzisiaj schodziłam pół miasta chyba:| Bo remonty i nawet nie ma czym dojechać Także spacerek niezły I później ejszcze zakupy w centrum handlowym Moje nogi odpadają po prostu

Perobelka- fajne masz nastawienie. Jeśli ten tydzień przepadł to następny pójdzie gładko Na pewno będzie lepiej Ja ten tydzień też miałam taki dziwny:/ nie wiadomo jaki... Ale nie sądziłam, że schudnę kg

Pozdrowionka

oo ja tez dziś złaziłam całe miasto w poszukiwaniu sukienki i butów ale naprawde nic ładnego nie znalazłam a jesli juz to jakaś zawrotna cena 400/500 zł...
gratuluje kilograma mniej

[perobelka]

dubel

[anesiaa]

Napisane przez perobelka

witam wszystkie dziewczyny
niestety u mnie ważenie wykazało całkowity brak postepów a nawet 0,1 więcej.. ehh trudno, tydzien stracony ale w nastepna sobotę będzie 0,5 mniej napeeewno
a u was jak leci?

i tak widze że juz zrobiłas postep
Tyle co ty teraz ważysz a tyle co wazyłas
A dasz fotke z przed i po odchudzaniu... nie tz z przed i jak teraz wygladasz xD

[Olga:P]

Hej, hej Jak tam ?

Muszę się pochwalić, że wczoraj jak zakładałam obcisłą bluzeczkę (taką,którą nosiłam jak waga była ok ) i normalnie zaskoczenie Wyglądałam w niej naprawdę dobrze chociaż fakt... troszkę tłuszczyku jeszcze mi przeszkadzało Ale już nie jest to co wcześniej Hm... ale i tak nie będę jeszcze nosić takich bardzo obcisłych ciuszków Jeszcze się niezbyt swobodnie czuję :P Ale i tak jestem z siebie dumna To mi daje kooopa do dalszego działania

Buuziaki

[madziarka543]

heja dziewczyny ciesze sie , ze wam sie udaje i ze jst coraz lepiej , u mnie tez idzie narazie ok , jeszce sie nie wazylam ,ale juz czuje sie troche lzejsza niz jak sie tak bezsensownie obzeralam , wiec mam nadizeje ze dam rade pozrdawiam

[emeraude]

jestem skruszona moim nierozsądnym postepowaniem i teraz juz na serio biorę sie za siebie.
Nie mówie ze uda mi się schudnąć dokładnie 10 kg, ale kazdy spadek masy ciala byłby cudowny. Z każdego kg mniej bede szczęśliwa
Koniec ze słodyczami, trzeba wyrobić w sobie cukrowstręt
Zimno sie robi i juz biegac nie chce mi sie bo mozna zamarznać, zanim naprawde sie rozgrzejesz...
Gratulacje dla wszystkich wytrwałych
Może w koncu i mi uda sie do Was dolaczyć, trzymajcie kciuki

[perobelka]

Napisane przez anesiaa

i tak widze że juz zrobiłas postep
Tyle co ty teraz ważysz a tyle co wazyłas
A dasz fotke z przed i po odchudzaniu... nie tz z przed i jak teraz wygladasz xD

wysłane

Napisane przez Olga:P

Hej, hej Jak tam ?

Muszę się pochwalić, że wczoraj jak zakładałam obcisłą bluzeczkę (taką,którą nosiłam jak waga była ok ) i normalnie zaskoczenie Wyglądałam w niej naprawdę dobrze chociaż fakt... troszkę tłuszczyku jeszcze mi przeszkadzało Ale już nie jest to co wcześniej Hm... ale i tak nie będę jeszcze nosić takich bardzo obcisłych ciuszków Jeszcze się niezbyt swobodnie czuję :P Ale i tak jestem z siebie dumna To mi daje kooopa do dalszego działania

Buuziaki

takie rzeczy najbardziej motywują

Napisane przez madziarka543

heja dziewczyny ciesze sie , ze wam sie udaje i ze jst coraz lepiej , u mnie tez idzie narazie ok , jeszce sie nie wazylam ,ale juz czuje sie troche lzejsza niz jak sie tak bezsensownie obzeralam , wiec mam nadizeje ze dam rade pozrdawiam

dasz dasz

Napisane przez emeraude

jestem skruszona moim nierozsądnym postepowaniem i teraz juz na serio biorę sie za siebie.
Nie mówie ze uda mi się schudnąć dokładnie 10 kg, ale kazdy spadek masy ciala byłby cudowny. Z każdego kg mniej bede szczęśliwa
Koniec ze słodyczami, trzeba wyrobić w sobie cukrowstręt
Zimno sie robi i juz biegac nie chce mi sie bo mozna zamarznać, zanim naprawde sie rozgrzejesz...
Gratulacje dla wszystkich wytrwałych
Może w koncu i mi uda sie do Was dolaczyć, trzymajcie kciuki

uda się napewno

ja teraz też postanowiłam definitywnie chce już etap odchudzania zakończyć, nie chce żeby ciągneło sie to przez całe moje życie... jeszcze 3 kilogramy... tylko tyle i aż tyle

[madziarka543]

ja teraz też postanowiłam definitywnie chce już etap odchudzania zakończyć, nie chce żeby ciągneło sie to przez całe moje życie... jeszcze 3 kilogramy... tylko tyle i aż tyle


I tak powinnas byc z siebie dumna ze udalo ci sie tyle schudnac, gratuluje ci a zdradz pare sekretow jak to zrobilas??? co jadlas czego unikalas? pozdrawiam

[_Ana]

Napisane przez emeraude

Zimno sie robi i juz biegac nie chce mi sie bo mozna zamarznać, zanim naprawde sie rozgrzejesz...

nie radzę wczoraj pobiegłam.. na tym zimnie po przeziębieniu a dziś leże cały dzień w łóżku z gorączką
buu
do tego w ramach domowych sposobów doszedł rosołek...
i grzaniec teraz mam wyrzuty jak was czytam..

[Olga:P]

Współczuję To wygrzewaj się i wracaj do zdrówka

[madziarka543]

Dziewczyny powiedzcie mi , czytam ze tak dobrze idzie wam te odchudzanie , co jecie , co robicie , jaki macie jadlospis?

[ikonka86]

madziarka przeczytaj poprzednie posty, wszystko tam jest..

[zuzzanna]

Witam, witam

ja jeszcze nie doszłam do siebie całkowicie, ale już lepiej się czuję... kaszelek jeszcze mnie tylko trochę męczy;

wypiłam kubekczerwonej herbaty i zjadłam śniadanko, 2 kromki ciemnego chleba z ziarnami słonecznika, polędwica sopocka i pół ogórka zielonego;

i obiecałam sobie, że w tym miesiącu ostro ćwiczę, bo we wrześniu to jakaś komedia była...

[perobelka]

Napisane przez madziarka543

ja teraz też postanowiłam definitywnie chce już etap odchudzania zakończyć, nie chce żeby ciągneło sie to przez całe moje życie... jeszcze 3 kilogramy... tylko tyle i aż tyle


I tak powinnas byc z siebie dumna ze udalo ci sie tyle schudnac, gratuluje ci a zdradz pare sekretow jak to zrobilas??? co jadlas czego unikalas? pozdrawiam

oh naprawde nic specjalnego, jakoś poszło,sama za bardzo nie moge w to uwierzyć... długo zajęło mi to, moja historia opisana jest gdzieś parenaście stron wcześniej, w jednym z moich pierwszych postów, da się znaleźć
podzrawiam

[madziarka543]

nio dzisiaj bylo w maire na sniadanie zjadlam i kromke wasy , pozniej jogurt, o 12 30 jogurt i jablko , 0 15 obad i kolacje juz zjadlam a na nia troche ryzu ogulnei jest ok , poczytam sobie wasze poczatkowe posty , bo tez chcialabym zrzucic tyle co wy , tylko boje sie ze znowu opusci mnie ta silna wola i zaczne sie obrzerac://///

[emeraude]

No udalo mi sie dzien bez slodyczy, oddalam nawet mamie cukierk a to sie u mnie raczej nie zdarza. Ide pobiegac po schodach, bo skorzystamz rady i w taki deszcz nie chce nabawic sie przeziebienia na dworze. Wracaj do zdrowia kolezanko, a grzaniec, przymknij oko oby samopoczucie wrocilo a choroba poszla precz
Ja to wymyslilam ze nie bede jadla owocow po 18, gdzies przeczytalam ze podobno wieczorem lepiej ich nie jesc, moze to i racja?
No i ogolnie mniej jedzenia ale czesciej. Jednak wczoraj zrobilam cos glupiego, bo uczylam sie do pozna i ok polnocy zlapal mnei taki glod przed snem ze sie poddalam i napakowalam brzuch musli. Jestem podwojnie zla, bo sie poddalam no i na dodatek kalorycznemu.
Ach, poprawie sie. po 21 zero niamkania.

[Olga:P]

Hej

Ja dzisiaj nie zgrzeszyłam Cieszę się Właśnie spijam czerwoną herbatkę Dzisiaj byłam na siatkówce Nieźle się zmęczyłam A jutro aerobik.

Buziaki: D

[_Ana]

ja dzisiaj jakoś przebrnełam bez grzechów..narazie.. ale niestety też bez ruchu - zwolnienie, leże w łózku i tworze sobie jadłospisy ;/
..a od myślenia o jedzeniu to jeszce nikt nie schudł

[madziarka543]

Napisane przez _Ana

ja dzisiaj jakoś przebrnełam bez grzechów..narazie.. ale niestety też bez ruchu - zwolnienie, leże w łózku i tworze sobie jadłospisy ;/
..a od myślenia o jedzeniu to jeszce nikt nie schudł

bendzie dobrze zobaczysz , musisz tylko uwierzyc w siebie , ja tez ciagle myslalam o jedzieniu , po prostu 24 godz i dostawalam na łep, ale po woli bendzie ook , zobaczysz

[BoJaLubieMarchewke]

Hej Wizażanki!

Chciałabym się dołączyć do Waszej akcji masowego chudnięcia! Wiem, że wątek został założony w czerwcu ale do końca roku jeszcze niecałe 3 miesiące i wierze uda mi się coś schudnąć! Mój cel to schudnąć przynajmniej 5 kilo do końca roku, chociaż jesli uda mi się więcej to będe bardzo szczęśliwa .

Przy wzroście 170 cm ważę 63 kilo. Mam zbędny tłuszczyk na brzuchu i trochę zgromadzonego na udach a to jest dla mnie koszmar.
Jak chodzę to czuję jak mi wszystko lata .

Więc od dzisiaj zaczynam. Moje ograniczenia to: nie jedzenie kolacji, słodyczy i fast food'ów. Zamierzam codziennie ćwiczyć brzuszki. Będę uważała na to co jem, max 4 posiłki dziennie, w tym małe porcje.

Życzcie mi powodzenia bo nie wiem jak to będzie. Jestem bardzo niewytrzymała i łatwo mogę się złamać .

Pozdrawiam Wizażanki,

BoJaLubięMarchewke.

[kasiunia0504]

Widzę dziewczyny, że wy tu chudniecie pełną parą Gratuluje
Mi niestety to znowu się nie udaje, wszytsko przez szkołe, stres, lenistwo... jem coraz więcej słodyczy a waga rośnie... Już sama nie wiem jak do siebie dotrzeć niby wiem, że muszę się ograniczać, że robie sie coraz okrąglejsza, ale to nic nie daje... ehh chyba na starosc beda stara panna przy kości

[Olga:P]

Witam Cię BoJaLubieMarchewke Fajny nick

Właśnie wróciłam z aerobiku:P Było super. Odchudzanko zresztą też idzie mi super no, a co najmniej bardzo dobrze Jak na mnie Najbardziej mnie cieszy to, że jakoś "straciłam" ochotę na słodycze i podjadanie między posiłkami:P To postęp

Pozdrawiam i życzę dobrego dietkowania

[BoJaLubieMarchewke]

Haha! Dziękuję .

U mnie pierwszy postęp: nie zjadłam kolacji.
I przeszła mi ochota na coś do jedzenia jak to zwykle u mnie bywa około godziny 20. .

Teraz idę robić brzuszki .

Ps. Boże, Olga:P jak ja Ci zazdroszcze . Też chciałabym w miesiąc schudnąć 6 kilo . Co ty robisz, że tak szybko Ci to idzie? Jakaś dietka czy cuś?