Wymarzony pierścionek, vol V czas zacząć :D

[Madzialenka12344321]

wstałam, wstałam i zaraz lecę na seminarkę

[sanetka]

dzien dobry.

nastawilam sobie budzik zeby nie spac za dlugo. czekam teraz na sniadanko i spadam sie zaraz uczyc.

a tak mi sie nie chce jeszcze ta pogoda dobijajaca...

[Madzialenka12344321]

oj tak, u mnie też jest okropna pogoda od rana pada i tak ciemno jakos

Ja do 10 bede na seminarce a potem... cały dzien z ksiązkami

[ANITKA79]

Napisane przez Madzialenka12344321

wstałam, wstałam i zaraz lecę na seminarkę

No to zycze, aby promotor mial dobry humor i zeby sie nie czepial he he
Edit:
Moj Tz na 2 giej randce po 3 m-cach powiedzial ze chcialby juz ze mna byc do konca zycia i nie wyobraza go sobie z kims innym

Ale wiele czasu musialo uplynac, zeby zrozumial, czego oczekuje w zwiazku i wzajemnie..

Wiecie co ten moj wariat wczoraj zrobil?? Zacdzownil do mnie do firmy i powiedzial: pizza czeka/tylko ze ja nie wiedzialma ze to on/zacelam tlumaczyc ze zadnej pizzy nie zamawialysmy z kolezanka obok z biurka i ze moze ktos z innego dzialu I poinstruowalam go gdzie ma isc A poc chwili slysze glos w sluchawce: A dostane slodkiego buziaka??I dopiero poznalam ze to Moj Tz

A odprowadzajac mnie na probe, co chwile calowal taak cudownie i nie chcial mnie wypuscic z objec.. I wiecie co mi jeszcze wczoraj powiedzial: Ze on dopiero teraz zrozumial czego ja potrebuje, czego obydwoje potrebujemy i stanie na wysokosci zadania Ze teraz doopiero dorosl i mowi: "Widzisz tak to jest jak sie ma mlodszego faceta,trzeba poczekac az dorosnie ale w koncu dorasta, doroslem dzieki Tobie i wierz mi zrobie wszystko zebys byla szczesliwa Poczulam sie wczoraj jakby mi ktos skrzydla doprawil

Madzia- gospel jest suuuuper, baaardzo lubie, inny klimat zupelnie

Sanetko ulozy sie Wam, nie martw sie az tak na zapas, zamieszkacie zobaczycie jak to bedzie, nie dacie rady to cos tanszego wynajmiecie, zawsze jest jakies wyjscie

Wybaczice ze tak rzadko pisze, ale jeszcze ten clay tydzien codziennie proby po pracy,wiec potem juz jestem zmeczona bardzo jak wracam

[sanetka]

u nas tak ponuro od piatku. i praktycznie non stop pada, szaro,zimno

ja mialam od 8 zakuwac ale czekalam az ojciec zakupy przywiezie-ide zrobie herbatke,zjem cos i sie dopiero wezme.

mam nadzieje ze zmieni sie troche ta pogoda bo chcemy isc w sobote na rynek kupic dywany, karnisze i firanki. przy takiej to rynku nie bedzie 9 a tam najtaniej.
w ogole to bym po sklepach pochodzila ale az nie chce sie nosa na dwor wychylac

[Madzialenka12344321]

Anitko ciesze sie że wam tak się dobrze ułada (oczym doskonale wiesz) ja niestety mam humor taki jak wczoraj w nocy... moze to te egzaminy i pogada tak na mnie dzialają juz sama nie wiem

[Svinecka]

czesc kochane

nie mam czasu Was czytac tak duzo piszecie a ja zalatana teraz....

ANITKO mowilam Ci ze bedzie dobrze

[lemoorka]

Witam

Anitka- ciesze się, że udało się Wam pogodzic- wszystkiego dobrego

Sanetka- super, że macie juz swoje gniazdko- zycze Wam aby się wszytsko ułozyło


Ja zmykam do nauki, a potem na uczelnie ble:-P

[Svinecka]

wstawiam obiecane zdjecie mojego miejsca pracy

niestety jeszcze bez mojej srebrnej pieknej lampy bo jeszcze nie przyszla

[hihi]

Napisane przez andzya

sorry,ze zmieniam temat,ale czy ktora z Was powiedzmy,ze sama oswiadczyla sie facetowi ? albo znacie taka sytuacje ?

Ja się oświadczyłam i jestem z tego zadowolona Nigdy nie żałowałam

Napisane przez hania811

ja znam . Masz tu 2 ekspertki od oswiadczania się Hihi i mnie

Hehe tak jest

Napisane przez zuzaneczka

ja nie wiem aż to intrygujące.. może przybliżysz historię?

Chcecie ze szczegółami historię moich zaręczyn?

Napisane przez zuzaneczka

mój by sobie nie poradził,
chociaż wiecie co?! byłam w szoku jak dostałam od niego ostatnio komplet bielizny - na mnie ciężko trafić z rozmiarem ze wszystkim właściwie, jestem zwolennikiem mierzenia biustonoszy przed zakupem, a tu dostałam cudowny komplet w idealnym rozmiarze, dosłownie najbardziej pasowny biustonosz jaki mam byłam w ciężkim szoku!!!

No toć cały czas mówię - oni nie sa takimi sierotami za jakich my ich czasami mamy

Napisane przez gold-fish

Hihi, mimo, że już wiele o Tobie czytałam to o świeczniku nic nie wiem...

Hehe, no to ja mogę opisac

Napisane przez gold-fish

. Obojetnie czy jest to pierścionek czy bluzka- jeżeli to nie mój styl to psuje mi humor. Kiedyś też myślałam, że wygląd pierścionka będzie zaskoczeniem, ale teraz myślę, że warto delikatnie zasugerować styl żeby obie osoby miały dużo radości- Ty z najpiękniejszego pierścionka pod słońcem a on z Twojej rozanielonej miny

No ja chyba dlatego tak mówie, bo z Mężem mamy gust niemal identyczny - nie zdarza sie, aby rozminęły się nam gusta tak, żeby któreś powiedziało "NIE"

Napisane przez sanetka

dzien dobry.

nastawilam sobie budzik zeby nie spac za dlugo. czekam teraz na sniadanko i spadam sie zaraz uczyc.

a tak mi sie nie chce jeszcze ta pogoda dobijajaca...

sanetko głowa do góry, musisz wszystko troszkę bardziej na "zimno" brać

P.S.
Wiesz, ten pomysł z mieszkaniem... samej by mi się nie podobało takie "na chwilę" znalezienie...

[zuzaneczka]

Witajcie wtorkowo, nieco sennie i zaraz zapracownie, a na razie wizażowo

Napisane przez kulbit

Dorinko Wkleje poniżej sukienki dwie, byś wiedziała co miałam na mysli, mówiąc, że ta twoja jest szersza niż ta którą miałam na mysli.
Oto dwie suknie. Druga poddała mi pewien pomysł - czerwona szarfa mogłaby być pieknym akcentem kolorystycznym (myślałaś przeciez o czerwieni ) Ty bierzesz ślub cywilny tak? Można zaszalec z dodatkami wtedy i do czerwonej wstegi dodać np. buty w tym kolorze czy kolczyki.. Ale sie rozmarzyłam.. Widzę cię w tej drugiej sukni
1.
http://www.wizaz.pl/forum/attachment...postid=4839759

2.
http://www.jimhjelmvisions.com/jim_b...3&multimatch=x

zgadzam się druga sukienka cudowna i taka w sam raz na cywilny

Napisane przez hihi

Chcecie ze szczegółami historię moich zaręczyn?

taaaaak !!! ja chce ja!!!!

sanetko dziewczyny mają rację nie można tak że jeszcze się nie wprowadziliście a już mówisz o zmianie, poczekajcie zobaczcie, przecież to oczywiste że jak znajdziecie później coś fajniejszego to się przeprowadzicie, na razie ciesz się tym co macie, i stwórz tam przytulne gniazdko

[hihi]

Napisane przez zuzaneczka

zgadzam się druga sukienka cudowna i taka w sam raz na cywilny

Masz rację, boska, kulbit gdzieś Ty to znalazła?

Napisane przez zuzaneczka

taaaaak !!! ja chce ja!!!!

Jesteś pewna? To dłuuuga historia i niekoniecznie ciekawa

Napisane przez zuzaneczka

sanetko dziewczyny mają rację nie można tak że jeszcze się nie wprowadziliście a już mówisz o zmianie, poczekajcie zobaczcie, przecież to oczywiste że jak znajdziecie później coś fajniejszego to się przeprowadzicie, na razie ciesz się tym co macie, i stwórz tam przytulne gniazdko

Jak ja wyprowadzałam się od ojca, to wprowadziłam się do pierwszego mieszkania na jakie mnie było stać - było okropne Nieszczelne okna, zniszczony parkiet, krzywe i zniszczone ściany, ale... BYŁO MOJE! I mieszkałam tam prawie 2 lata tworząc tam swój azyl - urządziłam moimi meblami, moimi dodatkami, pomalowałam ściany i mimo, że mieszkanie totalnie mi się nie podobało i nigdy nie chciałabym tam mieszkać na stałe, to było moim "gniazdkiem" właśnie

[zuzaneczka]

Napisane przez hihi

Jesteś pewna? To dłuuuga historia i niekoniecznie ciekawa

czy nieciekawa to się okaże, w każdym razie intrygująca - ten świecznik ..
opowiadaj

[ANITKA79]

Svinecko: Widze ze energii ci do pracy nie zabraknie, tyle tam czerwieni
Kto wie moze kiedys przyjde jako Twoja klientka

Hihi
Dawaj czekamy na ciag dalszy.,,"oswiadczyny ze swiecznikiem"

Witaj zuzanko

Lemoorko- milego dnia

Edit: Sliczniusi masz Av zdecydowanie bardziej korzystny od tamtego

[hihi]

Napisane przez zuzaneczka

czy nieciekawa to się okaże, w każdym razie intrygująca - ten świecznik ..
opowiadaj

No dobra, więc historia miłości hihi po raz kolejny
W pewnym lokalu u mnie w mieście od "zawsze" był pewien metalowy świecznik wykonany specjalnie na otwarcie lokalu - metaloplastyka, na który na chorowałam od kilku dobrych lat
I zawsze mówiłam "Jak ktoś będzie się ze mną chciał hajtnąć, to żadnego pierścionka, tylko ten świecznik" (tu nie należy pomijać faktu, że mój były ze 3 razy prosił o ten świecznik, chciał kupić albo wynieść po kryjomu, ale mu sie nie udało ) I po jakich 3 tygodniach znajomości z moim Mężem (wówczas to może buziak w czoło był ) on przychodzi na spotkanie i wręcza mi coś owiniętego w papier klwiaciarniany (rotfl), ja odwijam, patrzę A tam świecznik ze... słonecznikiem w środku (kocham słoneczniki ), ja ani słowa z siebie, a on z radości skacze cały, że mu się udało mnie zaskoczyć... Wtedy to raczej na zasadzie czystej złośliwości mi się wydawało, bo... byłam w innym związku....... i będąc w tym związku, niedlugo po świeczniku, usłyszałam że Mąż mnie kocha i chce, abym wyjechała z nim i zostawiła wszystko, wprowadziła się do niego i w ogóle, a ja powiedziałam (wykrzyczałam, w tym lokalu od świecznika zresztą...), że zwariował, że ma przestac sobie takie żarty ze mnie robi i wybiegłam...

2 miesiące się nie widzieliśmy, bo on wyjechał na miesiąc (miałam jechac z nim, do Australii, naprawde kupił bilety...), a ja oczywiście dumna, głupia, durna baba sie nie odzywałam.
Aż nie wytrzymałam - bo trzeba stracić, aby docenić co się miało i... po tych 2 miesiącach już byliśmy praktycznie razem.

O jakiś czas później mówiąc w sumie pierwszy raz "kocham" usłyszałam:kochasz?To co? Złapiesz mnie za rękę wreszcie na mieście?wprowadzisz się? Ślub weźmiesz? (ja oporna - 3xNIE )....
Znałam go wystarczająco dobrze, aby wiedzieć, że pytał poważnie, ale ja... durna...

Jak już wyszło, że jednak owszem i zaczęliśmy o tym rozmawiac, to on , że nie chce mnie wiązać, bo nie wiadomo co z nim będzie (na poważne problemy ze zdrowiem...), że nie chce mnie zostawić za kilka lat nieszczęśliwej, ble ble takie tam bzdury... No to ja, pewnego pieknego wieczoru, leżąć w łóżku i tuląc się do jego pleców zapytałam "No to co?Hajtniesz sie ze mną??" Na co on odparł, że oczywiście I za jakies kilka minut dzwonił do rodziców i kumpla, że ma Narzeczoną

A slub był niedługo potem

I to wszystko
Mówiłam, że mało ciekawe

[zuzaneczka]

witaj Anitko

Napisane przez ANITKA79

:

Edit: Sliczniusi masz Av zdecydowanie bardziej korzystny od tamtego

oooooooooooh nie poznałam lemoorki !!! faktycznie avik inny i ten zdecydowanie bardziej mi się podoba


svinecko zapomniałam napisać że te fotele masz fajne

edit:
oho widzę że mam długą historie do przeczytania


edit 2:
hihi a fajna historia, podoba mi się i bardzo to oryginalne,
ale w jaki sposób udało mi się zdobyć ten świecznik skoro poprzednikowi się nie udało?!
a w ogóle pokaż zdjęcie - ciekawa jestem jak wygląda że aż go w ramach zaręczynowego pierścionka pragnęłaś

[dorinka30]

Napisane przez kulbit

Dorinko Wkleje poniżej sukienki dwie, byś wiedziała co miałam na mysli, mówiąc, że ta twoja jest szersza niż ta którą miałam na mysli.
Oto dwie suknie. Druga poddała mi pewien pomysł - czerwona szarfa mogłaby być pieknym akcentem kolorystycznym (myślałaś przeciez o czerwieni ) Ty bierzesz ślub cywilny tak? Można zaszalec z dodatkami wtedy i do czerwonej wstegi dodać np. buty w tym kolorze czy kolczyki.. Ale sie rozmarzyłam.. Widzę cię w tej drugiej sukni
1.
http://www.wizaz.pl/forum/attachment...postid=4839759

2.
http://www.jimhjelmvisions.com/jim_b...3&multimatch=x

Kulbit - kiecka jest piękna , zwłaszcza ta druga normalnie szok
Tylko widzę, że chyba nie ma szansy jej znaleźć w Polsce, ale poszukam na pewno czegoś w tym stylu....dziękuję Ci za inspiracje
Kulbit mam tylko jeden dylemat z tym modelem, tak obcisłej rybki, że będzie ograniczać ruchy w tańcu i podczas chodzenia....ale jeśli materiał byłby elastyczny to może dałabym radę

Tamta moja to tylko propozycja, i oczywiście jak to zwykle na zdjęciu katalogowym bardzo mi się podoba, natomiast na tych zdjęciach ślubnych już zbyt szablonowa mi się wydaje.... Już nie zrobiła na mnie takiego wrażenia Tak w ogóle to postanowiłam w lutym wziąć dzień urlopu i od rana do wieczora połazić i poszukać sukienki, tak żeby mieć orientację ...., a jak się uda to nawet kupić .

Rav nie wiem w jakiej była cenie ta kiecka w salonie, ale pewnie ponad 4000 zł. , biorę ją pod uwagę tylko dlatego, że jest z komisu.....

Dzień dobry wszystkim

[kulbit]

Napisane przez Svinecka

wstawiam obiecane zdjecie mojego miejsca pracy

niestety jeszcze bez mojej srebrnej pieknej lampy bo jeszcze nie przyszla

Bardzo mi się podoba Świetne fotele!

Napisane przez zuzaneczka

zgadzam się druga sukienka cudowna i taka w sam raz na cywilny

Dla mnie nadaje się też na kościelny, ale jest pięknaaaa

Napisane przez hihi

Masz rację, boska, kulbit gdzieś Ty to znalazła?

Moje tajemne zapasy Dokładnie takie cos widzę na Dorince, elegancko, z klasą i jesli by były czerwone dodatki byłoby bardzo intrygujaco

[hihi]

Napisane przez zuzaneczka

edit 2:
hihi a fajna historia, podoba mi się i bardzo to oryginalne,
ale w jaki sposób udało mi się zdobyć ten świecznik skoro poprzednikowi się nie udało?!

Podobno powiedział po co go potrzebuje

Napisane przez kulbit

Moje tajemne zapasy Dokładnie takie cos widzę na Dorince, elegancko, z klasą i jesli by były czerwone dodatki byłoby bardzo intrygujaco

ZGadzam się w całej rozciągłości!

[sanetka]

Napisane przez hihi

Masz rację, boska, kulbit gdzieś Ty to znalazła?
Jesteś pewna? To dłuuuga historia i niekoniecznie ciekawa
Jak ja wyprowadzałam się od ojca, to wprowadziłam się do pierwszego mieszkania na jakie mnie było stać - było okropne Nieszczelne okna, zniszczony parkiet, krzywe i zniszczone ściany, ale... BYŁO MOJE! I mieszkałam tam prawie 2 lata tworząc tam swój azyl - urządziłam moimi meblami, moimi dodatkami, pomalowałam ściany i mimo, że mieszkanie totalnie mi się nie podobało i nigdy nie chciałabym tam mieszkać na stałe, to było moim "gniazdkiem" właśnie

no a ja narzekam ale juz sie coraz bardziej ciesze, naprawde. chyba musial szok minac to my mamy lepiej

-kuchnia w plytkach, i taka duza ze sa szafki, wstawimy naroznik z duzym stolem i jeszcze bedzie miejsce
-lazienka tez w plytkach, prysznico-wanna, tez duza i nawet ladna
-nowe okna,parapety, w przedpokoju panele w pokoju klepka
-odmalowane wszystko na bialo, moze jak bedzie sie dobrze mieszkac to za zgoda faceta sobie strzelimy kolorek (przedpokoj jest zolty, taki optymistyczny). zreszta jak sie troche urzadzimy to zrobie pare zdjec.
i musze sie nauczyc piec centralny obslugiwac co by domku w powietrze nie wysadzic

no i 2 pokoje, na razie sie urzadzimy w jednym,drugi bedzie pusty stal. a z czasem jak sie dorobimy to juz mamy wizje ze pokoj przechodni bedzie na codzien (tv,fotele itp) z a drugiego zrobimy nasze intymne gniazdko (Sypialniano-naukowe).
wczoraj chyba z godzine gadalismy co jak ustawimy ale pewnie wszystko wyjdzie "w praniu".


juz wiem czemu tam sie zle troszke czuje. bo w bloku jest bardziej anonimowo a tu prawie jak bym u kogos w domu mieszkala. na klatce babka z dolu sobie garderobe urzadzila-jej kurtki i buty sie walaja. i czuje sie jak bym komus przechodzila przez mieszkanie. okna tez ma na dole i wszystko widac. biega pies, dobrze ze maly-moze nie pogryzie. ale z drugiej strony dzieki temu mozna sie poczuc jak w zwyklym domu. nawet dostep do ogrodka mamy. moze jak pani z dolu nie okaze sie taka zla to posadze na wiosne troche kwiatow zeby kolorowo bylo

[dorinka30]

HIHI niezła historia, świetny scenariusz na komedię romantyczną

A'propos to wczoraj stwierdziliśmy, że nasza historia też mogłaby być scenariuszem do takiej komedii- poznaliśmy się 2,5 roku temu- po tym jak ja już prawie 10 lat nie mieszkałam w moim mieście rodzinnym , a pół życia mieszkaliśmy na jednym osiedlu, mało tego- jedna podstawówka - i kiedys Tż pokazując mi zdjęcia ze swojej wycieczki w 4 klasie- zobaczyłam tam siebie - akurat nasze dwie klasy były na tejże wycieczce w Wieliczce


Kulbit czy TY sądzisz, że jest szansa znaleźć podobną kieckę do tej koronkowej ? Może mogłabyś wskazać jakiś salon, bo widzę że masz w tym świetna orientację

[vadi]

heloł

ja się zaczynam wściekać, bo jeśli mi zmienią plan na uczelni, to cała jedna szkoła językowa (6 godzin tygodniowo!!) pójdzie się ..... i nie wiem jak sobie wtedy poradzę.

Kciuki, proszę



Dorinko - pięknie by Ci było w tej 2 od Kulbitka, cudowna jest ta sukienka, niby niewinna, a bardzo seksowna

[kulbit]

Napisane przez dorinka30

Kulbit - kiecka jest piękna , zwłaszcza ta druga normalnie szok
Tylko widzę, że chyba nie ma szansy jej znaleźć w Polsce, ale poszukam na pewno czegoś w tym stylu....dziękuję Ci za inspiracje
Kulbit mam tylko jeden dylemat z tym modelem, tak obcisłej rybki, że będzie ograniczać ruchy w tańcu i podczas chodzenia....ale jeśli materiał byłby elastyczny to może dałabym radę

Właśnie chodziło o inspirację, pomysł Wiesz, zawsze trzeba to zmierzyć i poczuć się w tym, prawda? Ja mogę sobie snuć pomysły a ty musisz się w tym czuć wspaniale!!!
Co do poruszania się, sadzę że te suknie są tak uszyte by nie było z tym problemu Moja siostra miała tego typu i tańczyła na weselu jak oszalała

Napisane przez hihi

Zgadzam się w całej rozciągłości!

Ciesze się, że sie podoba

[gold-fish]

Napisane przez kulbit

Wkleje poniżej sukienki dwie. Ale sie rozmarzyłam.. Widzę cię w tej drugiej sukni

Ja też siebie widzę w dwójce przepiękna góra, aż sobie skopiowałam i jak będę chodziła po sklepach to z wydrukiem
mój typ! znalazłam! Dzieki! Bo ja to jestem takia, że długo długo nic mi się nie podoba a potem nagle ciach i doznaję olśnienia, ze to jest mój typ, w moim guście i nie ma innych mozliwości.

Napisane przez ANITKA79

A odprowadzajac mnie na probe, co chwile calowal taak cudownie i nie chcial mnie wypuscic z objec.. I wiecie co mi jeszcze wczoraj powiedzial: Ze on dopiero teraz zrozumial czego ja potrebuje, czego obydwoje potrebujemy i stanie na wysokosci zadania Ze teraz doopiero dorosl i mowi: "Widzisz tak to jest jak sie ma mlodszego faceta,trzeba poczekac az dorosnie ale w koncu dorasta, doroslem dzieki Tobie i wierz mi zrobie wszystko zebys byla szczesliwa Poczulam sie wczoraj jakby mi ktos skrzydla doprawil

Oj cos sie szykuje.... Walentynki 2008?

Napisane przez Svinecka

wstawiam obiecane zdjecie mojego miejsca pracy

niestety jeszcze bez mojej srebrnej pieknej lampy bo jeszcze nie przyszla

Czyli jednak wymieniłaś lampę? Mebelki bardzo cool. Podoba mi się

Napisane przez zuzaneczka

hihi a fajna historia, podoba mi się i bardzo to oryginalne,

a w ogóle pokaż zdjęcie - ciekawa jestem jak wygląda że aż go w ramach zaręczynowego pierścionka pragnęłaś

aha, super historia. Wasze historie potwierdzają, ze istnieje miłośc od pierwszego wejrzenia. Hm... ja też od pierwszego wejrzenia, a nawet spojrzenia wiedziałam, ze to ten! Mówiłam juz Wam, że jak go tylko zobaczyłam to powiedziałam do koleżanki: ,,to będzie mój książe". Nie wiem czemu tak go określiłam, ale coś w tym jest, bo on często mówi o mnie ,,moja księżniczka", a jeszcze mu nie wyjawiłam co o nim wtedy pomyślałam

[kulbit]

Napisane przez dorinka30

Kulbit czy TY sądzisz, że jest szansa znaleźć podobną kieckę do tej koronkowej ? Może mogłabyś wskazać jakiś salon, bo widzę że masz w tym świetna orientację

Wiesz co, dokładnia ta suknia jak saam wiesz jest w Polsce nie dostepna. Przynajmniej taką mam wiadomość.
Ja uważam, ze trzeba szukać. Prawda jest taka, że w Warsazwie jest na prawdę wiele salonów z sukniami bardzo dobrej jakości i nie pochodzącymi z Polski. Ja np. miałam suknie francuską.
Uważam Dorinko, że trzeba poszperac, najpierw może warto poprzeglądac stronki salonów. Sądzę, że gdzies uda się znaleść coś w tym stylu!
Ja miałam wieksza orientacją 2 lata temu jak szukałam swojej sukni Ale jak coś to zawsze ci chętnie podpowiem gdzie sa salony itp.

Napisane przez vadi

Kciuki, proszę


Dorinko - pięknie by Ci było w tej 2 od Kulbitka, cudowna jest ta sukienka, niby niewinna, a bardzo seksowna

Trzymam kciuki Vadi

Oj dokładnie taka jest ta suknia i niewinna i sexi! W sam raz dla wysokiej zgrabnej dziewczyny

Napisane przez gold-fish

Ja też siebie widzę w dwójce przepiękna góra, aż sobie skopiowałam i jak będę chodziła po sklepach to z wydrukiem
mój typ! znalazłam! Dzieki! Bo ja to jestem takia, że długo długo nic mi się nie podoba a potem nagle ciach i doznaję olśnienia, ze to jest mój typ, w moim guście i nie ma innych mozliwości.

Nie ma za co! Cieszę się, że mogłam pomóc i tobie

[hania811]

Kulbit na 2 sukienka jest....a Dorinka w tej sukience:sl ina:
Mega seksowna , elegancka, po prostu cudna...i ta koronka ...normalne orgazm.

Anitko . Ja myslę ze niedługo bedzie Wasz dzień.

Svinecko bardzo przytulne stanowisko pracy. W takim fotelu to nawet ja skusialbym się na tipsy.

Sanetko jeszcze Ci nie pisałam jak bardzo sie cieszę z waszego mieszkanka. Zrobicie tam sobie super gniazdko i wcale nie bedziesz chciała sie z temtad wyprowadzac.

Hihi historia rewelacyjna,,,dobrze ze szczęsliwie sie skonczyła

[Madzialenka12344321]

a ja już w domu i w ksiązkach siedze... humorek się nie poprawil, ale juz nie bede was zanudzac
Kulbit jak bede szukała sukienki ślubnej to zwróce sie do ciebie

[kulbit]

Napisane przez hania811

Kulbit na 2 sukienka jest....a Dorinka w tej sukience:sl ina:
Mega seksowna , elegancka, po prostu cudna...i ta koronka ...normalne orgazm.

Niooo

[Svinecka]

dzieki

rybko tak jednak wymienilam chcialam srebrna wiec ma byc srebrna i juz

[hihi]

Napisane przez gold-fish

aha, super historia. Wasze historie potwierdzają, ze istnieje miłośc od pierwszego wejrzenia. Hm... ja też od pierwszego wejrzenia, a nawet spojrzenia wiedziałam, ze to ten! Mówiłam juz Wam, że jak go tylko zobaczyłam to powiedziałam do koleżanki: ,,to będzie mój książe". Nie wiem czemu tak go określiłam, ale coś w tym jest, bo on często mówi o mnie ,,moja księżniczka", a jeszcze mu nie wyjawiłam co o nim wtedy pomyślałam

Hehe, ja zawsze powtarzam, że wiedziałam - jak go zobaczyłam, to miękkie kolana i koniec- przepadłam.
A po pierwszym spotkaniu byłam zakochana po uszy... tylko sama przed sobą sie przyznac nie chciałam....

Napisane przez hania811

Hihi historia rewelacyjna,,,dobrze ze szczęsliwie sie skonczyła

My mówimy, że skoro tyle przeszliśmy i jesteśmy razem szczęśliwi, to musi być przeznaczenie