..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..

[dygotka8]

Napisane przez mamaoli1979

Dygotko w coffeeheaven mają odtłuszczone mleko więc latte i inne kawki z mlekiem wchodzą w grę uważaj tylko na syropy i posypki, niestety wszystkie mają cukier

dziękuję Ci bardzo w takim razie będzie z odtłuszczonym mleczkiem

[Agee79]

hej Sloneczka moje!!!

nie odzywalam sie bo troche pojechalam... ale to wszystko ze stresu - zawsze tak mam...
dzisiaj mialam konizacje w szpitalu i od wczoraj chodzialam jak nakrecona a wegle pochlanialam chyba tonami nie napisze co bo chyba byscie mnie zlinczowaly a Marzenka by mnie zbanowala
i tak postanowilma ze aby zapanowac na tymi weglami przejde do konca tygodnia na I co by znow wrocic na wlasciwe tory

Effa dziekuje za pamiec
noo wszystkiego naj dla solenizanta i dla Ciebie mamusiu!!!!!!! bo to chyba w sumie emocjonalnie wieksze swieto dla mam niz dla dzieci nie?

kurcze ale Wasze posilki smakowicie wygladaja
az normlanie chce sie przebywac na tej plazy no i ja nie mam zamiaru nigdzie z niej zmykac zrobie tylko male wyprostowanie i znow jestem z wami na kocyku

no to spokojnej nocki i do jutra

[eweelinaa91]

Dobra, dziś już nic nie jem, więc podaję pełny jadłospis.

śn:
omlet z 2 jaj z szynką drobiową, pomidorem, szczypiorkiem
ob:
2 małe gotowane piersi z kurczaka, 4 ogórki, pomidor, szczypiorek
podw:
jogurt naturalny z garścią nerkowców, łyżeczką cynamonu i 1,5 łyżeczki kakao
II podw:
wymieszane: serek wiejski light, jajko na twardo, szczypiorek, po 2 plasterki szynki drobiowej i sera żółtego light, szczypta papryki, soli i pieprzu
kol:
serek wiejski z pomidorem, papryką, szczypiorkiem

Lepiej choć trochę?

Jeśli chodzi o ćwiczenia. 1 h na basenie, po 40 min rowerka i pilatesu.
Odnoszę wrażenie, że trochę już mi zleciało z obwodów. Już nie mogę się doczekać ważenia w niedzielę czy tam poniedziałek.

[ewelkaaa]

Napisane przez IlonaP

coś musiałaś po drodze nabroić, a może właśnie to przez zmniejszenie ilości?
bez spowiedzi nic nie wydumamy...

No to tak na śniadanie jadłam albo serek wiejski lekki, jajko lub fete herbate ze słdzikiem. Na obiad pierś z kurczaka ryby raz gotowane raz pieczone czasem smazone na oleju rzepakowym, Kolacja jajecznica jakies warzywko, jogurt naturalny. Między posiłkami orzech wloske, podjadalm pistacje. Mój jadlospis ne byl jakoś bardzo urozmaicony.
Teraz wprowadzilm ryz brazowy,makaronz pełnych ziaren, sałatki warzywne w sumie na razie raz jadłam te dwa dania i pomarncze i jabłka. Choć od tej diety moj brzuszek zmalał i zaczełam robic 6 Widera. Od kąd jestem na diecie nie jem chleba i ziemniaków wogóle

Pozdrawiam dziewczyny

[CarmelaSoprano]

mamma mia jakie pysznosci na zdjęciach!


U nas dzis zero pączków, nie żabyśmy się jakoś specjalnie zapierali, ale zwyczajnie te ichniejsze donaty nie maja z pysznymi pączusiami nic wspolnego.

[dzonksik]

przebacz mi ojcze bo zgrzeszylam.
a mianowicie:
- 3 parówki z indyka... chcialam sobie zrobic omlet, ale zostaly mi dwa jajka, ktore po rozbiciu okazaly sie ... nieswieze... fuj , kawa
- serek wiejski, maly pomidor nadziewany tymze serem.
- salatka z warzyw i smazonego kurczaka
- pol szklanki kefiru
- pączek!!!!!!:ee k:....
caly dzien sie trzymalam, pączki w pracy mnie nie ruszaly, bo staralam sie na nie nie patrzec... ale... po przyjsciu do domu zastalam 2 pączki na talerzu zapakowane we wstązeczke.....nie moglam sie oprzec choc dlugo ze soba walczylam. Wlasciwie to zjadlam zeby nie robic przykrosc darczyncy (tak to sobie tlumacze ).
Czuje lekkie wyrzuty sumienia, ale ze swoja diete uznaje za dlugodystansowa, to sobie pomyslalam, ze nic straconego, 20 kg nie przybedzie w ciagu jednego wieczora
wiec rozgrzeszam sie w sumie sama postanaiam poprawe.
Telik, paprak Wy mnie tak "natychacie" tymi swoimi potrawami ze masakra Dzięki Wam o złote kobiety !!! za te zdjecia ktorymi sie prawie ze najdam do syta.
Apropos sytosci. Dopoki nie zezarlam tego paczka nie czulam sie glodna. Tzn teraz tez sie nei czuje, tylko zastanawiam sie czy dzisiejszy brak uczucia glodu nie wynikal przypadkiem z tych parowek porannych. Teoretycznie nie widze wielkich zastrzezen co do nich, jesli sie myle, to mnie poprawcie. Wiadomo ze to smieci itd...itp... No ale nie bylam glodna po nich, spokojnie moglabym wytrzymac do obiadu bez przekaski, ale zjadlam ja bo staram sie trzymac godzin posilkow. Jak bylam swego czasu przez moment na Atkinsie, to pamietam ze mnie wlasnie parówy zasycaly dosc mocno.

[wsiowy_gupek]

paprak obudziła sie na chwile teraz bo TŻ wychodził do pracy i sobei myśle, o zobacze co paprak jadła wczoraj A tu nie ma zdjęc
Uwielbiam te Twoje i wogóle wasze zdjęcia jedzenia, bo wyglądaja tak pysznie że ąż się chce plażować Wiem że to robicie pewnie 'niechcący' ale dzieki za to dziewczyny

Zaraziłam moją mame dietą, dzis musze jej wydrukować wszytsko co wazne i zwiazane z SB i od poniedzialku chyba tez zaczyna

Ja wczoraj przespalam caly dzien,odsypisałam poprzednie i nie jadlam prawie nic.

[IlonaP]

Napisane przez IlonaP

no dobra
ś: wieśniak z rzodkiewką i papryką, jajko na miękko, 1\4 camemberta
IIś: tortilla z sałatką nicejską
o: kurczak duszony w cebuli z brandy, kasza jaglana, sałatka z pomidorków koktajl. czarnych oliwek przyprawiona estragonem
p: latte i 2 oponki, 5 orzechów macadamia
k: reszta kurczaka z kaszą jaglaną z obiadu Oli, czyli jakieś pół mojej porcji obiadowej + 1\4 camemberta + 2 mandarynki

dzień dobry
wczorajsze zdjęcia, niestety tylko IIśn i o

[telik]

Napisane przez fruity

Nie no ja sie zalamie! Apetycznie wszystko wyglada! I mniej wiecej 1/3 ilosci mojego jedzenia.

jakos Ci nie wierze kcohcana, bo wieczorem mnie brzuch z przejedzenia bolał

Napisane przez IlonaP

no dobra
ś: wieśniak z rzodkiewką i papryką, jajko na miękko, 1\4 camemberta
IIś: tortilla z sałatką nicejską
o: kurczak duszony w cebuli z brandy, kasza jaglana, sałatka z pomidorków koktajl. czarnych oliwek przyprawiona estragonem
p: latte i 2 oponki, 5 orzechów macadamia
k: reszta kurczaka z kaszą jaglaną z obiadu Oli, czyli jakieś pół mojej porcji obiadowej + 1\4 camemberta + 2 mandarynki

telik, fajnie tylko jakoś ciepłego mi brak na obiad, choć pewnie papryka była ciepła

fru,

---------- Napisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------

mhh tez bym chciała cos ciepłego na obiad. Niestety ja pracuje w kontenerze budowlanym a tu tylko czajnik elektrychny, niedlugo jak sie przeprowadamy sie do normalnegoo biura, w nowej kuchni wyposaze sie w mikrofale
papryczka byla na kolacje i była na ciepło

Napisane przez mamaoli1979

Witajcie dziewczyny!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!
Wracam po dłuuuuuugiej nieobecności Zawirowało moje zycie w ostatnim czasie, ale wszystko wraca pomalutku do normy.Nie będę marudzić.
Stęsknłam się za Wami i to bardzo. Naprodukowałyście nieźle, więc czeka mnie ładna lekturka, która wchłonę z miłą chęcią
Efffffffffffo sto lat dla synusia
Dygotko w coffeeheaven mają odtłuszczone mleko więc latte i inne kawki z mlekiem wchodzą w grę uważaj tylko na syropy i posypki, niestety wszystkie mają cukier
Ilonko Twoje potrawy przyprawiają o zawrót głowy.
Telik jestem pełna podziwu, sliczniutkie zdjęcia pewnie smakowało tak jak wygląda czyli rewerlacyjnie Podaję nr tel do outletu kosmetycznego w Nysie-tak jak obiecałam /dziewczyny, które tam sprzedają to Kasia i Justyna 783 014 899/
Witam nowe plazowiczki
Pozdrawiam cieplutko
CÓRKA MARNOTRAWNA

witaj mamaoli, my tu yczonka składały bo urodzinki bodajze miałas
dzieki za numer

Napisane przez Agee79

hej Sloneczka moje!!!

nie odzywalam sie bo troche pojechalam... ale to wszystko ze stresu - zawsze tak mam...
dzisiaj mialam konizacje w szpitalu i od wczoraj chodzialam jak nakrecona a wegle pochlanialam chyba tonami

buziak odstesowujący od telika

Napisane przez ewelkaaa

No to tak na śniadanie jadłam albo serek wiejski lekki, jajko lub fete herbate ze słdzikiem. Na obiad pierś z kurczaka ryby raz gotowane raz pieczone czasem smazone na oleju rzepakowym, Kolacja jajecznica jakies warzywko, jogurt naturalny. Między posiłkami orzech wloske, podjadalm pistacje. Mój jadlospis ne byl jakoś bardzo urozmaicony.
Teraz wprowadzilm ryz brazowy,makaronz pełnych ziaren, sałatki warzywne w sumie na razie raz jadłam te dwa dania i pomarncze i jabłka. Choć od tej diety moj brzuszek zmalał i zaczełam robic 6 Widera. Od kąd jestem na diecie nie jem chleba i ziemniaków wogóle

Pozdrawiam dziewczyny

no własnie feta na sniadanie?! opisuj dokładnie codzienne jadłospisy, wtedy bedziemy mogły cos doradzic, a poza tym(znowu to powtórze) mało urozmaicona dieta jest mniej skuteczna


no fotki na dzis juz porobione,
oprócz kolacji, jesli pojdzie wg planu to wkleje.
Dzis wizyta u fryzjera
facet ponoc ścina w sali bez luster
ale chyba nikt mi nie odbierze dzis dobrego humoru, bo wczoraj upiekłam bułeczki, i obudziłam sie w domku pachnacym chlebem...mmm

[kliwia]

Dzierwczynki - gratuluję wam wytrwałości i takicjh efektów.

Ja przez święta sobie darowałam zdrowe odżywianie i mi już tak zostało.
Powróciły kłopoty z wypróżnianiem, więc na nowo dietę SB muszę zacząć stosować, bo się super na niej czułam.

Dziś już na śniadanko wciągnęłam połowę wędzonej makreli
Muszę zaopatrzyc się w świeże warzywka i do dzieła.

[IlonaP]

Napisane przez telik

mhh tez bym chciała cos ciepłego na obiad. Niestety ja pracuje w kontenerze budowlanym a tu tylko czajnik elektrychny, niedlugo jak sie przeprowadamy sie do normalnegoo biura, w nowej kuchni wyposaze sie w mikrofale
papryczka byla na kolacje i była na ciepło
biedactwo, no ale fajnie że będzie nowe biuro
może zamiast mikrofali, albo oprócz fundniesz sobie kuchenkę indukcyjną

witaj mamaoli, my tu yczonka składały bo urodzinki bodajze miałas
dzieki za numer

buziak odstesowujący od telika


no własnie feta na sniadanie?! opisuj dokładnie codzienne jadłospisy, wtedy bedziemy mogły cos doradzic, a poza tym(znowu to powtórze) mało urozmaicona dieta jest mniej skuteczna
nie no feta light jest ok, ale chyba nie sama

no fotki na dzis juz porobione,
oprócz kolacji, jesli pojdzie wg planu to wkleje.
Dzis wizyta u fryzjera
facet ponoc ścina w sali bez luster podobno mistrzowie tak mają, co masz się stresować póki efektu finalnego nie zobaczysz
zdjęcia poprosimy
rany, ja też muszę iść, bo mi "mercedes" zsiwiał

ale chyba nikt mi nie odbierze dzis dobrego humoru, bo wczoraj upiekłam bułeczki, i obudziłam sie w domku pachnacym chlebem...mmm

zjadłam właśnie omlet z twarogiem - skubany, wcale nie chciał pozować do zdjęcia

[Madzia_M77]

Witam Bikiniary

Wczoraj miałam bardzo cięzki dzień i nic z tłustym czwartkiem nie miał wspólnego. Byłam na ważnej rozmowie, stres mnie prawie zabił, więc przez cały dzień udało mi się zjeść jednego croissanta(rano) i o 18 u mojej mamy krokieta z kapustą i pieczarkamiI to wszystko. Nie wspomnę o tym, że nie wiem czy 1/2l wody udało mi się wypić Ale tak to jest, jak się człowiek stara....

Dziś już wszystko grzecznie, sniadanko zjezone, pędzę ogarnąć chaos, jaki w chacie zagościł.

Miłego dnia, dziewczyny

[IlonaP]

Napisane przez Madzia_M77

Witam Bikiniary

Wczoraj miałam bardzo cięzki dzień i nic z tłustym czwartkiem nie miał wspólnego. Byłam na ważnej rozmowie, stres mnie prawie zabił, więc przez cały dzień udało mi się zjeść jednego croissanta(rano) i o 18 u mojej mamy krokieta z kapustą i pieczarkamiI to wszystko. Nie wspomnę o tym, że nie wiem czy 1/2l wody udało mi się wypić Ale tak to jest, jak się człowiek stara....

Dziś już wszystko grzecznie, sniadanko zjezone, pędzę ogarnąć chaos, jaki w chacie zagościł.

Miłego dnia, dziewczyny

ale się powiodło mam nadzieję
cóż, każdemu się czasem zdarza, grunt to się nie poddawać i dalej robić swoje

[telik]

Napisane przez IlonaP

zjadłam właśnie omlet z twarogiem - skubany, wcale nie chciał pozować do zdjęcia

NA SŁODKO?

Napisane przez Madzia_M77

Witam Bikiniary

Wczoraj miałam bardzo cięzki dzień i nic z tłustym czwartkiem nie miał wspólnego. Byłam na ważnej rozmowie, stres mnie prawie zabił, więc przez cały dzień udało mi się zjeść jednego croissanta(rano) i o 18 u mojej mamy krokieta z kapustą i pieczarkamiI to wszystko. Nie wspomnę o tym, że nie wiem czy 1/2l wody udało mi się wypić Ale tak to jest, jak się człowiek stara....

Dziś już wszystko grzecznie, sniadanko zjezone, pędzę ogarnąć chaos, jaki w chacie zagościł.

Miłego dnia, dziewczyny

POGONCIE MNIE Z WIZAZU. BO JAKOS MI PRACA NIE IDZIE

[KUBUŚ]

Napisane przez dzonksik

przebacz mi ojcze bo zgrzeszylam.
a mianowicie:
- 3 parówki z indyka... chcialam sobie zrobic omlet, ale zostaly mi dwa jajka, ktore po rozbiciu okazaly sie ... nieswieze... fuj , kawa
- serek wiejski, maly pomidor nadziewany tymze serem.
- salatka z warzyw i smazonego kurczaka
- pol szklanki kefiru
- pączek!!!!!!:ee k:....
caly dzien sie trzymalam, pączki w pracy mnie nie ruszaly, bo staralam sie na nie nie patrzec... ale... po przyjsciu do domu zastalam 2 pączki na talerzu zapakowane we wstązeczke.....nie moglam sie oprzec choc dlugo ze soba walczylam. Wlasciwie to zjadlam zeby nie robic przykrosc darczyncy (tak to sobie tlumacze ).
Czuje lekkie wyrzuty sumienia, ale ze swoja diete uznaje za dlugodystansowa, to sobie pomyslalam, ze nic straconego, 20 kg nie przybedzie w ciagu jednego wieczora
wiec rozgrzeszam sie w sumie sama postanaiam poprawe.
Telik, paprak Wy mnie tak "natychacie" tymi swoimi potrawami ze masakra Dzięki Wam o złote kobiety !!! za te zdjecia ktorymi sie prawie ze najdam do syta.
Apropos sytosci. Dopoki nie zezarlam tego paczka nie czulam sie glodna. Tzn teraz tez sie nei czuje, tylko zastanawiam sie czy dzisiejszy brak uczucia glodu nie wynikal przypadkiem z tych parowek porannych. Teoretycznie nie widze wielkich zastrzezen co do nich, jesli sie myle, to mnie poprawcie. Wiadomo ze to smieci itd...itp... No ale nie bylam glodna po nich, spokojnie moglabym wytrzymac do obiadu bez przekaski, ale zjadlam ja bo staram sie trzymac godzin posilkow. Jak bylam swego czasu przez moment na Atkinsie, to pamietam ze mnie wlasnie parówy zasycaly dosc mocno.

DZONKSIK może czułaś się nasycona ale póżniejjjj..... zjadłaś pączki to może być wynikiem tych porannych paróweczek, poprostu zachciało ci się cukru prostego i można być nażartym niewiadomo jak a cukru dalej sie chce i to własnie jest skutek zjedzenia niedozwolonego

chciałabym jeszcze dodać że na sb ograniczamy spożycie nabiału do 2 porcji dziennie

[kaska87]

ale pyszności zgapiam

[goosia207]

Cześć

Napisane przez Madzia_M77

Witam Bikiniary

Wczoraj miałam bardzo cięzki dzień i nic z tłustym czwartkiem nie miał wspólnego. Byłam na ważnej rozmowie, stres mnie prawie zabił, więc przez cały dzień udało mi się zjeść jednego croissanta(rano) i o 18 u mojej mamy krokieta z kapustą i pieczarkamiI to wszystko. Nie wspomnę o tym, że nie wiem czy 1/2l wody udało mi się wypić Ale tak to jest, jak się człowiek stara....

Dziś już wszystko grzecznie, sniadanko zjezone, pędzę ogarnąć chaos, jaki w chacie zagościł.

Miłego dnia, dziewczyny

Strasznie zagłodowałaś
Ja wczoraj świadomie nie zjadłam kolacji przez głupiego pączka

Miałam dzisiaj na śniadanie do pracy zrobić omleta, ale przysnęłam i nie zdążyłam, więc załapałam w pośpiechu:
kromkę chleba graham, biały ser, jogurt naturalny i pomidora takie moje dzisiejsze śniadanie
Na II śn. mandarynkę i kiwi + kawa z mlekiem
Włąsnie jak jest z kiwi? można jeść? mandarynka chyba należy do tych bardziej słodkich owoców?

[IlonaP]

Napisane przez telik

NA SŁODKO?

z dżemem pomarańczowym - czyli w zasadzie niezbyt słodkie to wyszło

---------- Napisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

KUBUŚ, w takim razie ile wynosi porcja nabiału
bo analizując jadłospisy z książki, ta zasada się nie sprawdza; chyba że jajka do nabiału się nie wliczają

[kaska87]

a ja właśnie jem przekąskę-naładowałam sobie cała miseczkę kapusty kiszonej nie wiem co jeszcze do tego zjeśc bo chyba nabiał nie

[Maedchen]

Ja wczoraj pączka nie zjadłam, ale czipsy , piwko i lody a jakże jak tak dalej pójdzie, wyjdzie na to, że będe się tu wpisywać z samymi grzechami

dziś już grzecznie na kocyku, na śniadanko jabłuszko i dwa plastry szynki parmeńskiej, na drugie śniadanie owsianka (zamieniłam kolejność bo zaspałam do pracy), na obiad zamówiona sałatka grecka i na kolejną przekąskę udało mi się zabrać jedynie pomidora i trójkącik serka topionego hochland light
wiem, marnie ubogo i wstyd mi, jak czytam Wasze jadłospisy, ale bywa lepiej, tylko ostatnio jakaś rozwalona chodzę, psychicznie i fizycznie i życiowo. Weekend mam na regenerację i relaks. I na sesje zdjęciową, bo szykuje niespodziankę dla TŻta na urodziny ...

[Agee79]

oj jakos malo we mnie motywacji dzisiaj...
nie wiem co sie dzieje, ale chyba ten snieg mnie przytlacza...

ja dzisiaj I-wszofazowo i na sniadanie wiesniak, 2 platerki serka topionego light, butelka soku pomidorowego
na IIS wiesniak (czuje potrzebe na nabial no i jakos stracilam wene i pomysly
na obiad pewnie bedzie cycek z warzywami
a no i przed sniadaniem bylo jeszcze jablko

oj jakos mi tak ostatnio nie tak...

no nic, uciekam...

[Madzia_M77]

Napisane przez IlonaP

ale się powiodło mam nadzieję
cóż, każdemu się czasem zdarza, grunt to się nie poddawać i dalej robić swoje

Jeszcze jedna w środę w W-wie Nie obiecuję sobie niczego i jestem świadoma ogromnej konkurencji, ale w sumie bardzo mi zależy, żeby się powiodło.
Nawet gdybym miała możliwości zjedzenia czegoś extra, to i tak nie dalabym rady

tak więc, przynajmniej do środy grzecznie na kocyku

Teliku, dziękuję za głaski

A stresik jeszcze do dzisiaj trzyma, oj trzyma

[eweelinaa91]

Na chwilę obecną nie jestem w stanie wymyslić nic lepszego...
Bardzo NIE polecam tego przepisu.

Rybny twarożek
Składniki:
- kostka chudego twarogu
- 2 łyżki jogurtu naturalnego light
- puszka tuńczyka w sosie własnym
- szczypiorek lub pół małej cebuli
- łyżka koncentratu pomidorowego
- pomidor
- sól, pieprz

Twaróg rozdrabniamy i mieszamy z jogurtem, dodajemy pokrojony szczypiorek, tuńczyka, koncentrat i doprawiamy do smaku.

To mi zostawi skaze na psychice...

No ok, postaram się pominąć ten epizod z dzisiejszego dnia. O złych momentach życia najlepiej zapomnieć, nie myśleć, podświadomie wyciągnąć konsekwencje.
Uhhh...

Po wczorajszych ćwiczeniach prawie nie mam zakwasów, jedynie jestem niesamowicie wykończona. Zastanawiam się czy nie zrobić dziś sobie dnia wolnego, moje mięśnie nie są przyzywczajone do takiego wysiłku i w końcu zrobię sobie krzywdę.
Na szczęście dzisiaj moja motywacja jest nieco silniejsza niż wczoraj, kiedy to zaczęłam poważnie zastanawiać się nad sensem odchudzania w moim przypadku. Gdybym zdołała uzyskac wagę 51 kg do wakacji byłoby fajnie, ale gdybym ją jeszcze utrzymała... Wspaniale.

Niemniej jednak podejrzewam, że dzisiaj może się trafić pączek lub dwa. Prawdopodobnie mój brat je przetransportuje od babci. Przez te 5 lat odchudzania zrozumiałam, że nie mogę podchodzic do diety zbyt rygorystycznie, bo na dłuższą metę nie wytrzymam.

Hrhrhrhrhr... A dzisiaj idę do kina na "Zmierzch". Znowu.

[telik]

Napisane przez Maedchen

. Weekend mam na regenerację i relaks. I na sesje zdjęciową, bo szykuje niespodziankę dla TŻta na urodziny ...

mmm świetny pomysł na prezent

Napisane przez IlonaP

z dżemem pomarańczowym - czyli w zasadzie niezbyt słodkie to wyszło

---------- Napisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

KUBUŚ, w takim razie ile wynosi porcja nabiału
bo analizując jadłospisy z książki, ta zasada się nie sprawdza; chyba że jajka do nabiału się nie wliczają

no i własnie takie połączenie twaróg+dżem/marmolada jest dla mnie fenomenalne
a co nabiłu to akurat w tym przypadku chodzi o niskotłuszcowe jogurty, kefiry, maslanki, mleko, serki tak przynajmniej sie telikowi wydaje

Napisane przez Agee79

oj jakos malo we mnie motywacji dzisiaj...
nie wiem co sie dzieje, ale chyba ten snieg mnie przytlacza...

ja dzisiaj I-wszofazowo i na sniadanie wiesniak, 2 platerki serka topionego light, butelka soku pomidorowego
na IIS wiesniak (czuje potrzebe na nabial no i jakos stracilam wene i pomysly
na obiad pewnie bedzie cycek z warzywami
a no i przed sniadaniem bylo jeszcze jablko

oj jakos mi tak ostatnio nie tak...

no nic, uciekam...

mało jedzonka... bedą baty kochana

Napisane przez Madzia_M77

Jeszcze jedna w środę w W-wie Nie obiecuję sobie niczego i jestem świadoma ogromnej konkurencji, ale w sumie bardzo mi zależy, żeby się powiodło.
Nawet gdybym miała możliwości zjedzenia czegoś extra, to i tak nie dalabym rady

tak więc, przynajmniej do środy grzecznie na kocyku

Teliku, dziękuję za głaski

A stresik jeszcze do dzisiaj trzyma, oj trzyma

madziu to bede trzymac kciuki

a mnie sie trzyma wspaniały humor

pogoda boska tak bialutko i nawet nie jest zimno

[neitka]

No i dzielnie trzymam się od poniedziałku, chociaż nie mam Iternetu i nie mogę w związku z tym wklejac swoich jadłospisów. Ale ostatnio jakoś cały czas w mojej dieci omlet z jajek (samych) i do tego sos z przecieru pomidorowego, bardzo dużej ilości oreganoi majeranku. Musze przyznać, że stosunkowo łatwo mi przychodzi ta dieta, bo nie jestem głodna i mierzyłam się wczoraj (po 3 dniach)- wszędzie przynajmniej cm ubył

[KUBUŚ]

Napisane przez IlonaP

z dżemem pomarańczowym - czyli w zasadzie niezbyt słodkie to wyszło

---------- Napisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

KUBUŚ, w takim razie ile wynosi porcja nabiału
bo analizując jadłospisy z książki, ta zasada się nie sprawdza; chyba że jajka do nabiału się nie wliczają

tak żeby w tych 2 porcjach nabiału nie było 6% albo 9/ nie pamietam dokładnie/tłuszczu chodzi głownie o sery, serki

[hanulka xxx]

Te wasze pyszności na zdjęciach nastroiły mnie do zrobienia omleta oj smaczny był, z szynką, toną sałaty lodowej, papryką, pomidorami i twarożku sobie nakładłam bo coś mnie tak naszło

[telik]

Napisane przez KUBUŚ

tak żeby w tych 2 porcjach nabiału nie było 6% albo 9/ nie pamietam dokładnie/tłuszczu chodzi głownie o sery, serki

"DAIRY

• Low-fat (1 percent) or fat-free milk or soy milk
• Plain or sugar-free low-fat or fat-free yogurt
• Fat-free half & half

Milk/Dairy: 2 cups allowed daily (including yogurt) "
cytat z http://www.southbeach-diet-plan.com/forum/index.php

nie jestem najlepsza z angielskiego ale wydaje mi sie ze mylimy pojecia, bo dairy to produkty mleczne(mleko, jogurt,kefir) i 2 szklanki to limit dzienny
natomiast co do sera jest oganiczenie jest do 6 gr tłuszczu pochadzącego z serów, czyli jak przeliczalismy wczesniej poł cammemberta light (12%) wykorzysytuje dzienny limit. te dwa limity w moim rozumieniu są załkowicie odrebne.

[dzonksik]

Napisane przez KUBUŚ

DZONKSIK może czułaś się nasycona ale póżniejjjj..... zjadłaś pączki to może być wynikiem tych porannych paróweczek, poprostu zachciało ci się cukru prostego i można być nażartym niewiadomo jak a cukru dalej sie chce i to własnie jest skutek zjedzenia niedozwolonego

chciałabym jeszcze dodać że na sb ograniczamy spożycie nabiału do 2 porcji dziennie

Kubuś. czulam sie nasycona przed zjedzeniem pączka. Wspomnialam o tym bo wczesniej narzekalam ze do obiadu wciaz czuje sie glodna, tym razem tak nie bylo, a paczka zjadlam wieczorem i nie dlatego ze mi brakowalo cukru bo od dluzszego tak nie jest, poza tym w pracy bylo 50 paczkow i nie tknelam zadnego. Paczek zostal wszamany z innych bardziej osobistych wzgledow

Ja tez dzisiaj na sniadanie zrobilam omleta inspirujac sie wlasnie zdjeciami kolezanek Jakaz to byla dla mnie uczta w ten piatkowy poranek

[IlonaP]

Nurtuje mnie ten problem nabiałowy, a że jestem dociekliwa, więc dla pewności sprawdziłam jeszcze raz

Istnieje wyraźne rozgraniczenie pomiędzy:

1. produktami mlecznymi
   a] mleko 0,5% - 250ml
   b] maślanka do 1% - 150ml
   c] kefir ?
   d] jogurt naturalny 0% - 125g
   + "mleko" sojowe niesłodzone do 5g tłuszczy/porcję 250ml
   mleko w proszku odtłuszczone – 30g
   mleko skondensowane niesłodzone 1% - 2łyżki [w Polsce raczej niedostępne, nasze light ma 4% tłuszczu]
2. serami najwyżej 6g tłuszczu w porcji
   a] twarogowe 2% lub beztłuszczowe – 115g [wiejski, ricotta]
   b] żółte – 30g [cheddar, feta, mozzarella, parmezan]
3. jajkami
   
   pomimo, iż u nas wszystkie te rzeczy zalicza się do nabiału

W starszych publikacjach w I fazie z 1. grupy było dozwolone jedynie mleko do kawy, reszta dopiero w II fazie.
Ale już w przewodniku w I fazie dozwolone są wszystkie produkty z 1. grupy, bez ilościowego ograniczenia.


Ponadto przyjrzałam się dogłębnie II-fazowemu jadłospisowi i tak jak owoców jest sporo, tak skrobi jest tylko jedna porcja w zasadzie i nigdy wieczorem
- pół szklanki płatków, kromka pełnoziarnistego chleba, pita razowa, kuskus.