Operacje nosa - zbiorczy!

[ammmm]

http://www.ptchprie.republika.pl/plast.html
to jest link w ktorym mozecie poszukać swoich lekarzy...jest to spis lekarzy z Towarzystwa Chirurgów.

[roki3]

tak wyglądałam na drugi dzień po operacji powiek z podniesieniem brwi i dwa miesiące po operacji nosa, czyż nie jestem podobna do Gołoty. oczywiście nic nie bolało mimo że to tak strasznie wygląda. nos oczywiście ponownie zrobił się spuchnięty ale na siódmy dzień nie było śladu. dobrze że było lato bo okulary słoneczne załatwiły sprawę i nie snuły domysłów tak że normalnie mogłam funkcjonowac w takim stanie byłam na grilu znajomi byli z małymi dziećmi i się nie przestraszyły.Dla wszystkich co niebawem robią noski to po nosie wyglądałam lepiej może to co najgorsze było przykryte pod gipsem więc nie przerażajcie się taką cenę się płaci za cenę piękna ale ważne że wszystko szybko się goi a po wszystkim jesteśmy silniejsze duchowo ,pewniejsze siebie i przepiękne

[ammmm]

Napisane przez roki3

tak wyglądałam na drugi dzień po operacji powiek z podniesieniem brwi i dwa miesiące po operacji nosa, czyż nie jestem podobna do Gołoty. oczywiście nic nie bolało mimo że to tak strasznie wygląda. nos oczywiście ponownie zrobił się spuchnięty ale na siódmy dzień nie było śladu. dobrze że było lato bo okulary słoneczne załatwiły sprawę i nie snuły domysłów tak że normalnie mogłam funkcjonowac w takim stanie byłam na grilu znajomi byli z małymi dziećmi i się nie przestraszyły.Dla wszystkich co niebawem robią noski to po nosie wyglądałam lepiej może to co najgorsze było przykryte pod gipsem więc nie przerażajcie się taką cenę się płaci za cenę piękna ale ważne że wszystko szybko się goi a po wszystkim jesteśmy silniejsze duchowo ,pewniejsze siebie i przepiękne

wyglodaja Twoje oczka jakby bardzo bolały ale nosek piekny
naprawde ideal
mowisz ze po operacji noska wygladalas lepiej????? a masz jakas fotke?

[miracle85]

Roki a czy operacja powiek byla konieczna? wygladasz na mloda kobitke ktorej nie grozily opadajace oczka

[Anja1987]

roki3 noska gratuluję, nie miałabym nic przeciwko gdyby mi taki doktor wyczarował

[gasolina84]

roki nosek śliczny , masz zdjęcie z profilu i przed operacją ??
taki nosek chciałabym mieć- prosty, wąski bez kulkowatej końcówki

[Bacha1313]

Wejdz na stronę prof.Kobusa ,tam jest adres i telefon. Zadzwoń i zapytaj . W ubiegłym roku bylo to 7.000. Pzdr.

[Lucrecia3]

Dzeve, dzisiaj Twój wielki dzień. POWODZENIA

[ammmm]

Napisane przez Lucrecia3

Dzeve, dzisiaj Twój wielki dzień. POWODZENIA

Dzeve juz chyba po bo miala na 9 rano wiec moze juz po wszystkim
ja dzis rano wstalam i czulam sie tak "grypowo" juz sie przerazilam bo we wtorek operacyjka
oby to byly tylko objawy stresuuuuu
powiem Wam dziewczyny ze adrenalinka juz jest !!!!!
gdyby nie Wy i Wasze wsparcie....chyba nigdy nie ustalilabym terminu..dzieki

[roki3]

Napisane przez miracle85

Roki a czy operacja powiek byla konieczna? wygladasz na mloda kobitke ktorej nie grozily opadajace oczka

młoda nie jestem w tym roku strzeli mi 40 tak żle nie było może bardziej brwi opadały a żeby je podnieść trzeba było wejść przez powieki i przy okazji je podciąć to wszystko robią na zneczulenie miejscowe i powiem niezbyt było przyjemne ale da się przeżyć.

[roki3]

Napisane przez ammmm

Dzeve juz chyba po bo miala na 9 rano wiec moze juz po wszystkim
ja dzis rano wstalam i czulam sie tak "grypowo" juz sie przerazilam bo we wtorek operacyjka
oby to byly tylko objawy stresuuuuu
powiem Wam dziewczyny ze adrenalinka juz jest !!!!!
gdyby nie Wy i Wasze wsparcie....chyba nigdy nie ustalilabym terminu..dzieki

ammmm no to trzymaj się cieplutko i nie rozchoruj się łykaj tan rutinoscorbin na sto procent można i jest wskazany przed zabiegiem bo wzmacnia naczynia krwinośne ja przed zabiegami brałam bo mi kazali.Ciekawe jak tam nasza koleżanka już po to pewnie szczęśliwa jakie to podniecające

[ammmm]

Napisane przez roki3

młoda nie jestem w tym roku strzeli mi 40 tak żle nie było może bardziej brwi opadały a żeby je podnieść trzeba było wejść przez powieki i przy okazji je podciąć to wszystko robią na zneczulenie miejscowe i powiem niezbyt było przyjemne ale da się przeżyć.

roki czy masz zdjecia zrobione po zabiegu noska??? w pierwszych dniach z opatrunkiem?

[gasolina84]

Napisane przez roki3

młoda nie jestem w tym roku strzeli mi 40 tak żle nie było może bardziej brwi opadały a żeby je podnieść trzeba było wejść przez powieki i przy okazji je podciąć to wszystko robią na zneczulenie miejscowe i powiem niezbyt było przyjemne ale da się przeżyć.

nosek śliczny , chciałabym taki mieć

[szczesciakwiat]

A ja mam pytanie do wszystkich osób które chcą zrobić sobie operację plastyczną nosa za rok,ile już macie uzbieranych pieniędzy ?

[gasolina84]

Napisane przez szczesciakwiat

A ja mam pytanie do wszystkich osób które chcą zrobić sobie operację plastyczną nosa za rok,ile już macie uzbieranych pieniędzy ?

Ja chcę sobie zrobić w tym roku, najchętniej na jesieni
a co do oszczędności, to mam ich kilka tysięcy, jak nie uzbieram, to pożyczę , ale napewno chcę sama pokryć wszelkie koszty. Moja mama jest przeciwna takim operacjom, mówi że to może przynieść więcej szkody niż pożytku, można się nie wybudzić itd.

[szczesciakwiat]

Moja nie jest przeciwna,ponieważ sama miała kiedyś operację pod narkozą.
Powiedziała,że to jest coś pięknego ;D "jak sen" xd.
No i że nie ma się czego bać ;p ...

gasolina84 to już strasznie dużo pieniędzy ja mam dopiero 30 zł ;D hehe,śmieszna suma. Ale za dwa tygodnie będę już miała ponad 430 zł . I z każdym dniem moje szanse na tą operacje maleją bo przeliczyłam sobie koszty i wychodzi mi,że uzbieram tylko 3 tyś. za mało...
A pożyczyć nie ma od kogo zresztą,nikt mi 2,3 tyś nie pożyczy...

Zastanawiam się też czy w najbliższym czasie mogłabym już pójść do kliniki i zarezerwować sobie termin za rok ? (gdyby się jednak udało z tymi pieniędzmi)
Czy taka wizyta kosztuje ?

[ammmm]

Napisane przez szczesciakwiat

Moja nie jest przeciwna,ponieważ sama miała kiedyś operację pod narkozą.
Powiedziała,że to jest coś pięknego ;D "jak sen" xd.
No i że nie ma się czego bać ;p ...

gasolina84 to już strasznie dużo pieniędzy ja mam dopiero 30 zł ;D hehe,śmieszna suma. Ale za dwa tygodnie będę już miała ponad 430 zł . I z każdym dniem moje szanse na tą operacje maleją bo przeliczyłam sobie koszty i wychodzi mi,że uzbieram tylko 3 tyś. za mało...
A pożyczyć nie ma od kogo zresztą,nikt mi 2,3 tyś nie pożyczy...

Zastanawiam się też czy w najbliższym czasie mogłabym już pójść do kliniki i zarezerwować sobie termin za rok ? (gdyby się jednak udało z tymi pieniędzmi)
Czy taka wizyta kosztuje ?

niektore kliniki robia operacje na tak zwane raty

[szczesciakwiat]

w sensie,że pieniądze można spłacać w ratach po wykonanym zabiegu ?
Jeśli chodzi o klinikę to myślę nad kliniką w Bytomiu nie wiem czy tam tak można ;p

[Pearl1984]

Czesc Dziewczyny!
Postanowilam wlaczyc sie do dyskusji, gdyz planuje w tym roku operacje noska. Ta mysl krazyla mi po glowie od dawna.
Co zmoim nosem zle.. wiec po urazie ( jako wczesna nastolatka) na nosie zaczal pojawiac sie garb, poza tym planuje takze korekte dolnej czesci noska, a mianowicie skrocenie miejsca pomiedzy dziurkami-trudno to opisac.
Fundusze na operacje leza na koncie juz od kilku lat, ale zawsze mialam problem z wolnym terminem na operacje. Podziwiam Was za to, ze potrafilyscie/potraficie podjac te decyzje, wziac wolne z pracy lub podobnie i spelnic swoje marzenie!
U mnie to byly studia dzienne, we wakacje podroze, potem praca... a miesiaca na dochodzenie po operaci bylo ze swieca szukac.
W tym roku postanowilam !teraz albo nigdy!, do czerwca pracuje na kontrakcie za granica, a potem krotkie wakacje i na slół operacyjny!
Trzymajcie za moje postanowienie kciuki
Nie wie przypadkiem ktoras z Was jak wyglada sytuacja w klinice Bienkoskiego w Bydgoszczy-czy w okresie wakacyjnym dlugo czeka sie na termin operacji?

[gasolina84]

Napisane przez szczesciakwiat

Moja nie jest przeciwna,ponieważ sama miała kiedyś operację pod narkozą.
Powiedziała,że to jest coś pięknego ;D "jak sen" xd.
No i że nie ma się czego bać ;p ...

gasolina84 to już strasznie dużo pieniędzy ja mam dopiero 30 zł ;D hehe,śmieszna suma. Ale za dwa tygodnie będę już miała ponad 430 zł . I z każdym dniem moje szanse na tą operacje maleją bo przeliczyłam sobie koszty i wychodzi mi,że uzbieram tylko 3 tyś. za mało...
A pożyczyć nie ma od kogo zresztą,nikt mi 2,3 tyś nie pożyczy...

Zastanawiam się też czy w najbliższym czasie mogłabym już pójść do kliniki i zarezerwować sobie termin za rok ? (gdyby się jednak udało z tymi pieniędzmi)
Czy taka wizyta kosztuje ?

Jak bym się postarała to i pewnie za 2-3 miesiące mogłabym pójść się kroić , ale niestety po drodze czekają mnie tez inne ważne wydatki, obrana mgr i inne obowiązki . A myśłałaś, aby się rozejrzeć za pracą dorywczą w wakacje ?

[szczesciakwiat]

gasolina84 no to życzę Ci powodzenia ! .
Myślałam,myślałam oczywiście,że myślałam,próbuję już wszystkich możliwych sposobów. Aktualnie sprzedaję wszystkie książki które kiedyś kupiłam ;p
Wracając do tej pracy to jeszcze nie wiem jak ją załatwić i pieniądze pewnie dostaje się co miesiąc. Myślę,że tych pieniędzy nawet nie będzie dużo ... tata w żartach mówi żebym sprzedawała jagody pod lasem ;D xd hehe xd ale nie bardzo mi to odpowiada ;P. Może ktoś z rodziny będzie tak miły i pożyczy mi 2,3 tysiące ;p chociaż to raczej nierealne ;p ...

[ammmm]

Napisane przez szczesciakwiat

gasolina84 no to życzę Ci powodzenia ! .
Myślałam,myślałam oczywiście,że myślałam,próbuję już wszystkich możliwych sposobów. Aktualnie sprzedaję wszystkie książki które kiedyś kupiłam ;p
Wracając do tej pracy to jeszcze nie wiem jak ją załatwić i pieniądze pewnie dostaje się co miesiąc. Myślę,że tych pieniędzy nawet nie będzie dużo ... tata w żartach mówi żebym sprzedawała jagody pod lasem ;D xd hehe xd ale nie bardzo mi to odpowiada ;P. Może ktoś z rodziny będzie tak miły i pożyczy mi 2,3 tysiące ;p chociaż to raczej nierealne ;p ...

co do rat to tak slyszalam ze są kliniki w ktorych mozna oplacać swoja operacje w ratach..ale chyba musialabys miec stalą prace..badz poprostu rodzice musieli by to wziąśc na siebie a Ty bys im splacala te ratki...
bo sama powiem ze ciezko taka kwote uzbierać..u mnie to byl czysty przypadek..tata ofiarowal mi duza kwote na cos zupelnie innego...ale ja wzielam sprawe w swoje rece hihi
boje sie ze jak cos pojdzie nie tak..to rodzina bedzie mi to wypominala...i beda zdania typu "a nie mowilam"
dziewczyny ja mam miec zabieg we wtorek w srode bede w domu...jesli bede na silach..zdam Wam tu relacje na gorąco

[gasolina84]

Napisane przez szczesciakwiat

gasolina84 no to życzę Ci powodzenia ! .
Myślałam,myślałam oczywiście,że myślałam,próbuję już wszystkich możliwych sposobów. Aktualnie sprzedaję wszystkie książki które kiedyś kupiłam ;p
Wracając do tej pracy to jeszcze nie wiem jak ją załatwić i pieniądze pewnie dostaje się co miesiąc. Myślę,że tych pieniędzy nawet nie będzie dużo ... tata w żartach mówi żebym sprzedawała jagody pod lasem ;D xd hehe xd ale nie bardzo mi to odpowiada ;P. Może ktoś z rodziny będzie tak miły i pożyczy mi 2,3 tysiące ;p chociaż to raczej nierealne ;p ...

to wcale nie jest zły pomysł

[pingwinek=]]

oj dziewczyny zazdroszcze Wam determinacji i odwagi.

nie chce mi sie za bardzo teraz opisywac swojego kompleksu nosowego, ale poczytalam tu nieco co pisalyscie i zaczelam ogladac zdjecia w internecie gwiazd po operacji nosa. i sie przerazilam, chyba nie ma gwiazdy ktora by jej nie miala!

(a najbardziej to bylam zszokowana scarlet johanson <szok>)

obejrzyjcie sobie: http://www.howmuchisanosejob.com/category/beforeafter/

[ammmm]

Napisane przez pingwinek=]

oj dziewczyny zazdroszcze Wam determinacji i odwagi.

nie chce mi sie za bardzo teraz opisywac swojego kompleksu nosowego, ale poczytalam tu nieco co pisalyscie i zaczelam ogladac zdjecia w internecie gwiazd po operacji nosa. i sie przerazilam, chyba nie ma gwiazdy ktora by jej nie miala!

(a najbardziej to bylam zszokowana scarlet johanson <szok>)

obejrzyjcie sobie: http://www.howmuchisanosejob.com/category/beforeafter/

to fakt ze duzo gwiazd jest po operacji nosa...ale tak mowiac szczerze to ponad polowa miala normalne nosy, bez jakiś skrzywień czy garbów..czysty wybryk w ich przypadku ta operacja
ale coz jak sie ma za duzo pieniązkow nie raz to sie wymysla

[szczesciakwiat]

gasolina84 być może i nie jest ;p
tylko wątpię w to,że ktokolwiek kupi te jagody a nawet jeśli to i tak mojej kwoty to nie zmieni. Musiałabym tam stać chyba z 10 lat żeby nazbierać 2 lub 3 tysiące ;D ;p.

ammmm będę trzymać kciuki we wtorek i czekam na relację .
Wiem,że nasza koleżanka z forum miała dziś o 9 tą operację i ja już od rana jakaś zdenerwowana byłam,czy wszystko tam dobrze poszło ... ;p

Zobaczę jak to jeszcze ze mną będzie,może zdarzy się jakiś cud ;P
Bo mój nos na razie wygląda tak,że nawet moja 6 LETNIA kuzyneczka niedawno mi powiedziała " Ale ty masz wielgachny i krzywy nos" a później zaczęła wypisywać na kartkach "A nos jaki cudny masz." te "cudny" to w przenośni oczywiście . Jak takie dziecko tak mówi to co dopiero inni ... No i przez kuzynkę miałam znowu przepłakany cały dzień (w dodatku był to sylwester) ;p.

[mariolcia1984]

witam goraco!!
przegladam watek na biezaco juz od dluzszego czasu, operacja mojego nosa chodzi mi po glowie juz od paru ladnych lat. teraz kiedy wreszcie udalo mi sie uzbierac fundusze zaklepalam termin operacji na kwiecien. wczoraj po otrzymaniu maila z okreslonym terminem sie prawie poplakalam. radosc nie do opisania- jak dla mnie, tymczasem teraz musze sie zajac organizacja .... mieszkam na wyspach i sie zastanawiam wlasnie czy powinnam sie spieszyc z konsultacja czy zostawic ja na marzec
czy ktos kojarzy ile sie placi za caly komplet badan? biorac pod uwage ze nie mam ubezpieczenia w Polsce
bardzo bym prosila jesli ma ktos jakis namiar na niedrogi nocleg w Poznaniu, nie znam miasta zupelnie wiec trzeba bedzie cos zabukowac
Operacja u dra Skupina, jeszcze w to nie wierze chyba po konsultacji do mie temat dotrze)

[ammmm]

Napisane przez szczesciakwiat

gasolina84 być może i nie jest ;p
tylko wątpię w to,że ktokolwiek kupi te jagody a nawet jeśli to i tak mojej kwoty to nie zmieni. Musiałabym tam stać chyba z 10 lat żeby nazbierać 2 lub 3 tysiące ;D ;p.

ammmm będę trzymać kciuki we wtorek i czekam na relację .
Wiem,że nasza koleżanka z forum miała dziś o 9 tą operację i ja już od rana jakaś zdenerwowana byłam,czy wszystko tam dobrze poszło ... ;p

Zobaczę jak to jeszcze ze mną będzie,może zdarzy się jakiś cud ;P
Bo mój nos na razie wygląda tak,że nawet moja 6 LETNIA kuzyneczka niedawno mi powiedziała " Ale ty masz wielgachny i krzywy nos" a później zaczęła wypisywać na kartkach "A nos jaki cudny masz." te "cudny" to w przenośni oczywiście . Jak takie dziecko tak mówi to co dopiero inni ... No i przez kuzynkę miałam znowu przepłakany cały dzień (w dodatku był to sylwester) ;p.

Dzieci bywaja szczere do bolu a w tej szczerosci bardzo okrutne...hmmm u mnie nie jest tak źle...i nigdy nic od nikogo zlego nie uslyszalam...ale robie to tylk oi wylacznie dla siebie ... i oczywiscie ze wzgledow zdrowotnych

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

Napisane przez mariolcia1984

witam goraco!!
przegladam watek na biezaco juz od dluzszego czasu, operacja mojego nosa chodzi mi po glowie juz od paru ladnych lat. teraz kiedy wreszcie udalo mi sie uzbierac fundusze zaklepalam termin operacji na kwiecien. wczoraj po otrzymaniu maila z okreslonym terminem sie prawie poplakalam. radosc nie do opisania- jak dla mnie, tymczasem teraz musze sie zajac organizacja .... mieszkam na wyspach i sie zastanawiam wlasnie czy powinnam sie spieszyc z konsultacja czy zostawic ja na marzec
czy ktos kojarzy ile sie placi za caly komplet badan? biorac pod uwage ze nie mam ubezpieczenia w Polsce
bardzo bym prosila jesli ma ktos jakis namiar na niedrogi nocleg w Poznaniu, nie znam miasta zupelnie wiec trzeba bedzie cos zabukowac
Operacja u dra Skupina, jeszcze w to nie wierze chyba po konsultacji do mie temat dotrze)

co do badan ja akurat mam wszystkie w dniu zabiegu...i sa ona tak jakby w pakiecie za operacje czyli place za wszystko lacznie i za wizyty po operacji rowniez

[szczesciakwiat]

ammmm no tak potrafią... a ja jestem strasznie słabiutka w tym temacie.
Jak tylko słyszę uwagi do mnie "krzywy nos" itd to mi się świat zawala za każdym razem.
W szkole każdy się patrzy,obgaduje ... (no może nie każdy-ale większość).
Dajcie spokój z takim życiem... dla siebie również chcę zrobić tą operację-nie dla nich....Dlatego idę na nią najwcześniej jak się da. Oby się chirurg zgodził na ten mój wiek 17,5 lat ;p (praawie 18) xd ;D
i oby mi Bóg pomógł w uzbieraniu tych pieniędzy ...
każdego dnia się o to modlę...

[niejestemtwoja]

mi również nie podoba się mój nos, jednak operacji raczej bym sobie nie robiła. mogą byc różne komplikacje, itd. no chyba, że naprawdę nos wygląda strasznie lub są jakieś komplikacje tego to wtedy sądzę, że taka operacja jest konieczna. ;]