|
Notka |
|
Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#2462 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosną świętujemy roczki, zatem mamy pierwsze kroczki-marcowo-kwietniowe mamusi
mi tak zimno było w ciąży...
![]()
__________________
Live long and prosper |
![]() ![]() |
![]() |
#2464 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosną świętujemy roczki, zatem mamy pierwsze kroczki-marcowo-kwietniowe mamusi
jak mieszkałam z rodzicami to też tak miałam, ale tutaj to ja mam gorąco jak w piekle.
__________________
Live long and prosper |
![]() ![]() |
![]() |
#2465 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosną świętujemy roczki, zatem mamy pierwsze kroczki-marcowo-kwietniowe mamusi
Mialam isc spac i nie umie dojsc do lozka
![]() U mnie w domu zawsze jest zimno! Nie wiem od czego to zalezy ale strasznie zimne mury sa, podlogi i wogole...latem jak na dworze jest ponad 30 stopni upalu albo i wiecej to ja w domu mam nadal zimno! Nieraz musze isc na dwor sie wygrzac bo w domu zamarzam, latem jak sa upaly to jest nawet dobre bo mam fajna klimatyzacje ![]() ![]() ![]() teraz nadal mi jest bardzo zimno pomimo ze mam spodnie polarowe i bluze dresowa to nos mam zimny i mi leci z niego a w stopy to mnie tak strasznie ziabi ze musze podwojne skarpety ubrac ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2466 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 1 144
|
Dot.: Wiosną świętujemy roczki, zatem mamy pierwsze kroczki-marcowo-kwietniowe mamusi
Cześć dziewczyny!
My już po spacerku, dzieci wybiegały się za piłką i sobie smacznie śpią ![]() Moje mieszkanie jest najchłodniejsze zimą, najcieplejsze latem. Zimą gdy pali się w centralnym przy mrozach my mamy zaledwie 18*C gdzie pozostali mają po 23-24*C, latem gdy u Nas nie ma czym oddychać pozostali mają 19-20*C i gdzie ta sprawiedliwość. Nikt nie wie od czego to zależy, niestety. tunia przepis prosty! 1/2kg mąki pszennej 7 łyżek oleju szczypta soli, szczypta cukru 350 ml ciepłego mleka bądź wody 20dkg drożdży Do ciepłęgo ale nie gorącego mleka/wody wrzucam drożdże i mieszam tak długo aż się rozpuszczą, wlewam je do pozostałych skłądników w metalowej misce (mąka musi być przesiana) i wyrabiam ciasto. Jak się za bardzo klei do rąk dolewam oleju i dalej wyrabiam. Miskę przykrytą ręcznikiem wkładam pod kołdrę na czas odpowiedni do przygotowania składników. Jakieś 30-45 minut. Ciasto wyrośnięte jeszcze troszkę powyrabiam w misce i rozkładam na dużą blachę. Piekarnik zagrzewam do 180*C i ciasto wraz ze składnikami piekę 25-30 minut. (w temp wyższej 220*C - mąż lubi przypieczone 15minut). Sos na pizzę (na ciasto i może też być na górę) Pół szklanki koncentratu pomidorowego pół szklani ketchupu łagodnego, 2 sprasowane ząbki czosnku, szczypta soli, odrobina pieprzu, przyprawa do pizzy i spaghetti jedna łyżeczka a jak nie mam tej przyprawy to łyżeczka oregano i łyżeczka bazylii. Ta pizza jeszcze mi się nie zepsuła ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2467 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 12 864
|
Dot.: Wiosną świętujemy roczki, zatem mamy pierwsze kroczki-marcowo-kwietniowe mamusi
ale mam mega doła
![]() zdałam sobie sprawę, że będziemy musieli wynajmować mieszkanie tak długo jak dziadek będzie żył, czyli nawet i 10-15 lat ![]() na kredyt nas nie stać, poza tym nie wyobrażam sobie oddawać do banku 1200 zł miesięcznie, kiedy mąż zarabia 2000-2300 zł, a chcemy wiecej dzieci, i to przez 30 lat, oddać bankowi ponad 200 tyś zł odsetek nie wyobrażam sobie, że mając 40 lat dopiero bedziemy mogli się urządzać na swoim to jest tragiczne, jestem tak wściekła że żyć mi się nie chce tyle lat na walizkach, co zrobić z planami o drugim dziecku? czekać do 40. kiedy Filip będzie miał 16 lat? już kompletnie nie wiem co robić zero przyszłości
__________________
"Dzieci są kotwicami, które trzymają matkę przy życiu" |
![]() ![]() |
![]() |
#2468 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosną świętujemy roczki, zatem mamy pierwsze kroczki-marcowo-kwietniowe mamusi
zanka
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2469 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 12 864
|
Dot.: Wiosną świętujemy roczki, zatem mamy pierwsze kroczki-marcowo-kwietniowe mamusi
Alina ale jestem załamana, ja miałam marzenia... ciągle się łudziłam, że coś się zmieni, że w końcu będziemy mieli swoje mieszkanie a tu nie zapowiada się, życie ucieka między palcami i czlowiek wegetuje, bo inaczej tego się nazwać nie da, chciałabym kupić sobie lodówkę, ale po co jak nie mam mieszkania
![]() ja też mam mieszkanie po rodzicach, no ale to za jakieś 20-30 lat będzie moje zero perspektyw, żyć się nie chce a ja nie chcę czekać do 30. lub dłużej na drugie dziecko nie chcę też żeby Filip był jedynakiem czar prysnął i wiem że Polska to wielka dziura w której nic się nie zmieni już nigdy
__________________
"Dzieci są kotwicami, które trzymają matkę przy życiu" |
![]() ![]() |
![]() |
#2471 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 12 864
|
Dot.: Wiosną świętujemy roczki, zatem mamy pierwsze kroczki-marcowo-kwietniowe mamusi
ja nigdy nie miałam marzeń
to było moje jedyne mieć prawdziwy dom i rodzinę taka stabilizacja i spokój
__________________
"Dzieci są kotwicami, które trzymają matkę przy życiu" |
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#2472 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosną świętujemy roczki, zatem mamy pierwsze kroczki-marcowo-kwietniowe mamusi
eh ja nie mówię, że nie mam ich....ale jednak u mnie realizm bierze górę.
Kurde ale mi się spać chce ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2473 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 802
|
Dot.: Wiosną świętujemy roczki, zatem mamy pierwsze kroczki-marcowo-kwietniowe mamusi
![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() A ja mam serdecznie dosyc namiaru obowiazkow, chetnie bym została w domu z Ewa. |
||
![]() ![]() |
![]() |
#2474 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosną świętujemy roczki, zatem mamy pierwsze kroczki-marcowo-kwietniowe mamusi
Cytat:
Ale przeciez miliony ludzi tak zyje na swiecie ze albo mieszkanie wynajmuja albo splacaja kredyty mieszkaniowe a jakos dzieci maja i to nie tylko jedno i czesto tez nie maja po kim odziedziczyc mieszkania! A wy przynajmniej macie ta dobra sytuacje ze macie mieszkanie po dziadku albo po twoich rodzicach w przyszlosci... a przeciez z 2 dzieci mozecie dalej wynajmowac mieszkanie czy mieszkania w ostatecznosci mozecie wrocic do dziadka...jest jak jest ale zawsze to jest dach nad glowa a nie most...wiec tragicznej sytuacji nie macie jak masa innych ludzi Edytowane przez buziaczekk Czas edycji: 2010-04-26 o 19:23 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2475 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 1 144
|
Dot.: Wiosną świętujemy roczki, zatem mamy pierwsze kroczki-marcowo-kwietniowe mamusi
zanka odpowiedź na Twojego posta wyślę po przemyśleniach na PW.
|
![]() ![]() |
![]() |
#2476 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Pałuki / Poznań
Wiadomości: 2 949
|
Dot.: Wiosną świętujemy roczki, zatem mamy pierwsze kroczki-marcowo-kwietniowe mamusi
Oj Zanka, nie szalej! Nie jest źle! Kiedyś coś dostaniecie!
Ja nie dostanę dlatego pracujemy oboje i spłacamy kredyt. Następne dziecko ![]() Wiec albo w domku grzecznie bedziesz czekać aż szanowny dziadunio zejdzie, albo użyjesz swojego talentu językowego i powiększysz dochody w rodzinie. Jak przyniesiesz 1000 do domu to będzie akurat na kredyt "rodzina na swoim" ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2477 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 12 864
|
Dot.: Wiosną świętujemy roczki, zatem mamy pierwsze kroczki-marcowo-kwietniowe mamusi
Cytat:
robi się całe życie na państwo które nie oddaje nic, zero pomocy, co mi z mieszkania dziadka czy rodziców, jak ja teraz nie mam gdzie mieszkać, bo wynajmowane mieszkanie to ciągła niepewność, a jak właściciel przyjedzie i rozwiąże umowę? taka niepewność do dziadka nigdy nie wrócę, to w ogóle nie wchodzi w grę chodzi o ten komfort psychiczny że ma się coś, że dzieci mają normalny dom, a nie mieszkanie raz tu raz tam, nie chcę tego u mnie w mieście nie zarobię więcej niż minimalne wynagrodzenie, a dostać prace to też nie lada wyczyn, 6 dni w tygodniu trzeba pracować za marne grosze a ja nie mam gdzie oddać Filipa
__________________
"Dzieci są kotwicami, które trzymają matkę przy życiu" |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2478 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosną świętujemy roczki, zatem mamy pierwsze kroczki-marcowo-kwietniowe mamusi
Cytat:
No niestety nic na to nie poradzisz ze Polska jest jaka jest ![]() Moi rodzice kiedys mieli problemy mieszkaniowe bo zeby miec gdzie mieszkac to zdecydowali sie na budowe domu bo mieszkania dostac nie mieli szans! mieszkali katem u rodzicow mojej mamy a tam jeszcze byla 3 rodzenstwa u mojego taty 4 rodzenstwa i oni jako najstarsi musieli sie wyniesc zeby zrobic miejsce mlodszym...dom budowali 10-11 lat wlasnymi rekami, na kredytach zyli, wyplaty poswiecali (po pracy jeździli na budowe), na wczasy nie jeździli, jestem przez to jedynaczka bo zaczeli budowe jak mialam 2 lata a skonczyli jak mialam jakies 12-13, materialy na budowe domu cudem sie kiedys zdobywalo albo czekalo nie wiadomo ile i nie wiadomo jakiej jakosci...budowalo sie z tego co bylo! a teraz? teraz dom sie postawi w pare m-cy.....fakt faktem ze zylo sie podobno ciut lepiej kiedys niz teraz...i dzieki temu mam gdzie mieszkac bo inaczej nie wiem gdzie bym teraz mieszkala, pewnie tez wynajmowala mieszkanie gdyby rodzice nie zdecydowali sie na budowe domu...no i nie musze dzielic sie z rodzenstwem! Tak wiec przeciez nic na to nie poradzisz, nie zmienisz Polski wiec trzeba zyc jak sie zyje i cieszyc sie tym co sie ma niestety.....a wlasciciele mieszkania nie wywala was z dnia na dzien tylko daja czas.....a mieszkan do wynajmu jest bardzo duzo wiec pod most napewno nie pojdziecie.... Ja pomimo ze mam gdzie mieszkac to tez mi nie jest super! Bo wolalabym mieszkac osobno niz w jednym domu z rodzicami, sprzeczki sa co chwile o cos! Moja sytuacja z rodzicami nie jest wesola tzn z mama super ale z tata zyje sie bardzo źle! On mi ciagle daje do zrozumienia ze ja tutaj jestem narazie tylko lokatorem puki oni zyja i jak mi sie cos nie podoba to mam sie wyniesc! Wiele rzeczy nie moge zrobic po swojemu tylko pytac o zgode! W domu co chwile trzeba cos remontowac bo niestety po 15 latach od ukonczenia budowy wszystko sie zaczyna sypac....wychodza te daremne jakosciowo materialy budowlane! Co chwile trzeba w cos ladowac kase! jak nie sciany prostowac to podloge, a to dach naprawiac a to rynny wymieniac....elewacja jest do wymiany...garaz jest do wymiany bo jest blaszany i ledwo sie trzyma przez rdze a na murowany nie mamy kasy! okna sa wymienione, zostalo jedno...my jedziemy na kredytach bo inaczej osobnego mieszkania na pietrze bym nie miala! i w dom my ladujemy kase z tz bo jak kiedys pisalam moi rodzice maja to gdzies...bo twierdza ze oni sie juz napracowali a dom bedzie nasz wiec teraz my mamy ladowac i robic....ale oczywiscie o pozwolenie trzeba pytac i nie zawsze zrobic po swojemu przez tate! A nie mozecie wziac tego kredytu na mieszkanie? i zamiast placic wynajem to splacac kredyt a jak bedziecie juz miec mieszkanie po dziadku to go sprzedac i kredyt splacic? rodzice nie mogli by wam pomoz w spłacie rat? przynajmniej pare groszy dorzucac skoro tak bardzo nie chcecie wynajmowac mieszkania? Edytowane przez buziaczekk Czas edycji: 2010-04-26 o 21:33 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2479 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 12 864
|
Dot.: Wiosną świętujemy roczki, zatem mamy pierwsze kroczki-marcowo-kwietniowe mamusi
kredyt 200 tyś zł
30 lat= 360 miesięcy 1 rata= 1 200 zł 360 x1200= 432 000 zł! co znaczy, że odsetek jest ponad 200 tyś bez dopłaty rządowej Rodzina na Swoim to tylko 50% mniej odsetek przez 8 lat, a kredyt jest na 30 lat poza tym rata 1200 to i tak powyżej naszych możliwości wiadomo, że jak już się człowiek decyduje na kredyt to z tym programem Rodzina na swoim, bo to zawsze coś mniej, ale i tak nie na naszą kieszeń niestety teście zadłużeni są na jakieś 40-50 tyś zł, mój tata z mamą żyją od wypłaty do wypłaty, z reguły wychodzą na 0 a czasem od nas pożyczają nie ma szans na pomoc, jesteśmy zdani na siebie Buziaczekk póki co jest ok, wynajmujemy, właściciele spoko, jeszcze z 1,5 roku minimum tu będziemy mieszkali, ale nie wiadomo co dalej, mamy fuksa że odstępne kosztuje 400 zł, w sumie z opłatami 1000 zł, a zanim znaleźliśmy to mieszkanie szukaliśmy ogłoszeń, dzwoniliśmy i wszędzie odstępne minimum 800 zł, co daje z opłatami jakieś 1400 zł na swoim stabilnie, opłaty zamykają się w 600 zł, można coś odłożyć i żyć spokojnie
__________________
"Dzieci są kotwicami, które trzymają matkę przy życiu" Edytowane przez zanka205 Czas edycji: 2010-04-26 o 21:23 |
![]() ![]() |
![]() |
#2480 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosną świętujemy roczki, zatem mamy pierwsze kroczki-marcowo-kwietniowe mamusi
Cytat:
A na 40 lat ? przeciez nie bedziecie 40 lat splacac tylko kiedys sprzedacie mieszkanie po dziadku i juz wam kredyt zejdzie prawie w calosci....miliony ludzi niestety poswieca te odsetki w zamian za to zeby miec gdzie mieszkac....niestety cos za cos Ludzie jeszcze robia tak ze sprzedaja rodzice swoje mieszkanie jak maja wlasnosciowe i kupuja duze mieszkanie np 4 pokojowe i zabieraja rodzicow do siebie, wiem glupia sytuacja ale ja znam takie 2 rodziny...jedni kupili mieszkanie a drudzy dom do remontu ja pomimo ze zyje na swoim to niestety nie mam z czego odlozyc i zyc spokojnie.....bo non stop trzeba w cos ladowac...najgorszy jest opal na zime....potrzeba 6 ton a 1 tona wegla kosztuje jakies 600 zl + drzewo wiec prawie 4 tysiace co zime musimy wywalac na opal a nie mamy skad tej kasy brac ![]() Edytowane przez buziaczekk Czas edycji: 2010-04-26 o 21:39 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2481 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 12 864
|
Dot.: Wiosną świętujemy roczki, zatem mamy pierwsze kroczki-marcowo-kwietniowe mamusi
Cytat:
załóżmy że kupimy mieszkanie na kredyt bez pomocy rządowej, po roku dziadek umrze, czyli w 12 miesięcy spłacimy 14 400 zł do spłaty zostanie 417 600 zł, sprzedamy mieszkanie za max 160 tyś i wpłacimy wszystko bankowi do spłaty zostanie 257 600 zł
__________________
"Dzieci są kotwicami, które trzymają matkę przy życiu" |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2482 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosną świętujemy roczki, zatem mamy pierwsze kroczki-marcowo-kwietniowe mamusi
Zanka ja mam Rodzina na Swoim i płacę około 600 zł raty ale braliśmy 110 tys.
W życiu tak już jest. Albo rodzisz się w bogatej rodzinie i wszystko rodzice dają albo żyjesz na kredycie. Można jeszcze w totka wygrać ![]() ![]()
__________________
If you're out on the road Feeling lonely and so cold All you have to do is call my name And I'll be there on the next train |
![]() ![]() |
![]() |
#2483 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 12 864
|
Dot.: Wiosną świętujemy roczki, zatem mamy pierwsze kroczki-marcowo-kwietniowe mamusi
Cytat:
licze bez dopłat, tak orientacyjnie, bo w sumie to i tak dla mnie niewyobrażalne kwoty ja właśnie się śmieję z meża, kupimy mieszkanie 40 letnie, za 30 lat spłacimy kredyt, blok będzie miał 70 lat i się rozsypie ![]()
__________________
"Dzieci są kotwicami, które trzymają matkę przy życiu" |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2484 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosną świętujemy roczki, zatem mamy pierwsze kroczki-marcowo-kwietniowe mamusi
Tak się tego nie liczy chyba.
__________________
If you're out on the road Feeling lonely and so cold All you have to do is call my name And I'll be there on the next train |
![]() ![]() |
![]() |
#2485 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 12 864
|
Dot.: Wiosną świętujemy roczki, zatem mamy pierwsze kroczki-marcowo-kwietniowe mamusi
wiem wiem, pewnie nie naliczą odsetek za te miesiące co z góry zapłacę
ale tak czy siak ze 100 tyś zostanie do spłaty a wolałabym na czysto wyjść Buziaczekk nam by pasowało w domu mieszkać, mąż dostaje co roku 8 ton węgla, ale że nie mamy domu sprzedaje, u nas tonę węgla za 470 zł mąż sprzedaje
__________________
"Dzieci są kotwicami, które trzymają matkę przy życiu" Edytowane przez zanka205 Czas edycji: 2010-04-26 o 21:43 |
![]() ![]() |
![]() |
#2486 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosną świętujemy roczki, zatem mamy pierwsze kroczki-marcowo-kwietniowe mamusi
Cytat:
A moze z ciekawosci idzcie z mezem i dowiedzcie sie jak by wygladal ten kredyt rodzina na swoim w waszym przypadku, niech wam przelicza itd....tak poprostu zeby wiedziec ![]() ---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ---------- Cytat:
To ja mam pomysl ![]() Mam strych ktory po zmianie konstrukcji dachu mozna przerobic na takie samo mieszkanie jak ja mam czyli 3 duze pokoje, duza lazienka i duza kuchnia, duzy przedpokoj....to wam ten strych wynajmne w zamian za wymiane dachu i za wegiel ![]() ![]() ![]() Edytowane przez buziaczekk Czas edycji: 2010-04-26 o 21:47 |
||
![]() ![]() |
![]() |
#2487 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 12 864
|
Dot.: Wiosną świętujemy roczki, zatem mamy pierwsze kroczki-marcowo-kwietniowe mamusi
Cytat:
jak już tak gdybamy to może otworzymy domowe przedszkole, będę ciocią Żanetą i będziemy się opiekowały maluchami i jeszcze nam za to płacić będą, Ty będziesz miała przynajmniej dwójkę swoich i ja też, to kilka sztuk więcej nie sprawi różnicy, a mówiłaś że masz blisko las to będziemy na wycieczki chodziły z dzieciakami zbudujemy wypasiony plac zabaw i będziemy znane w całej Polsce oczywiście żartuję ![]()
__________________
"Dzieci są kotwicami, które trzymają matkę przy życiu" |
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#2488 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosną świętujemy roczki, zatem mamy pierwsze kroczki-marcowo-kwietniowe mamusi
Cytat:
No widzisz jak swietnie by bylo ![]() ![]() ![]() ![]() Dobra koniec glupot - ide spac ![]() Edytowane przez buziaczekk Czas edycji: 2010-04-26 o 21:56 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2489 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 901
|
Dot.: Wiosną świętujemy roczki, zatem mamy pierwsze kroczki-marcowo-kwietniowe mamusi
nie nie liczy się tak
masz rację jeśli spłaca się kredyt w dużej części lub w całości to nie ma odsetek lub jest ich "ciut" (tylko za faktyczny okres kredytowania) Zanka nie obraź się ale ja nie mogę tego słuchać! Jesteś w bardzo dobrej sytuacji bo tak czy siak dostaniesz dwa mieszkania! Ja nie dostanę żadnego! Ani mój Mąż też nie! I wiele osób tez nie dostanie! Teraz mieszkasz na wynajętym ale koniec końców będziesz "panią na włościach"! A ja? 1400-1500 zł rata co miesiąc przez najbliższe 14-15 lat!!! plus wszystkie rachunki Miesięcznie mieszcze się w 2500 zł i ganiam do pracy którą kiedyś lubiłam a teraz nienawidzieć zaczynam, ale wyjścia nie mam! Gdybym mogła mieszkać na wynajmie i czekkkkkkać sobie spokojnie jak Ty, uwierz mi, że bym nie narzekała. Jeśli można by było, chętnie bym się z Tobą zamieniła! ps. a co do pracy tooooo......... nie ma u Was np. marketów? gdzie np. pracuje się na zmiany i można te zmiany do Męża dopasować i wysłać Filipa do przedszkola Moim zdaniem prawda jest taka, że ... nie musisz to nie "kombinujesz" bo gdyby faktycznie Cię sytuacja zmusiła znalazłabyś pracę i jakoś dała radę z Filipkiem (opieką nad nim). Mi nie jest wesoło iść do pracy a potem zajmowac sie Kają sprzątać itd. Ale ja i tak mam dobrze, a mój Mąż wraca z nocki! w kopalni! i zajmuje się Kają do 16-17.00 i dopiero idzie spać! a jak idzie na 17.00 do pracy i wraca około 3.00 w nocy i wstaje po 5.00 bo ja idę na szóstą to śpi tylko 3 godziny! przez cały tydzień! uwierz nie jeden chciałby być w Twojej sytuacji!!! np. ja przepraszam ale mnie "nerw" złapał |
![]() ![]() |
![]() |
#2490 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosną świętujemy roczki, zatem mamy pierwsze kroczki-marcowo-kwietniowe mamusi
![]() Cytat:
![]() oj rzeczywiście macie niefajnie, ale dajecie radę ![]()
__________________
Live long and prosper |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:06.