Szukam przyjaciółki, ale nie takiej internetowej, takiej prawdziwej :)

[riave]

hej dziewczyny, dawno tu nie zaglądałam a mój stan przyjacielski jaki był taki jest

[Abenteuer]

misislipy ja też nie mogę na nią patrzeć ale jak się kogoś codziennie widzi no to jest mało przyjemne. No ale ona myśli że wszystko jest ok i jak ma jakiś problem to od razu do mnie. Albo jak już nie ma z kim wyjść to też ja jestem takim wyjściem awaryjnym niestety .

Ciekawe czy ktoś znalazł przyjaciółkę przez internet ?

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez Abenteuer

misislipy ja też nie mogę na nią patrzeć ale jak się kogoś codziennie widzi no to jest mało przyjemne. No ale ona myśli że wszystko jest ok i jak ma jakiś problem to od razu do mnie. Albo jak już nie ma z kim wyjść to też ja jestem takim wyjściem awaryjnym niestety .

Ciekawe czy ktoś znalazł przyjaciółkę przez internet ?

Święte słowa moja droga ;]
Tylko ona chodzi do innego miasta do szkoły, to ją mało widuję, ale chcąc niechcąc mieszka 200m ode mnie i czasmi ją widuję ze swoją najukochańszą przyjaciółeczką (a całe życie sie wyzywały ale jakos teraz sie tak pokochały... aż sie chce żygać ;/) a jeśli już nikt nie może z nią wyjść na fajkę to mnie do towarzystwa bierze, lub jak ma jakąś sprawę to dzwoni i prosi... ;/

[Abenteuer]

No tak. Hmm podobna sytuacja z tą najlepszą przyjaciółeczką, najpierw się nie nawidziły a teraz ... no jednym słowem masakra. Nienawidzę takich ludzi. Teraz normalnie pełno takich osób jest.

[riave]

ja miałam przyjaciółkę, która mieszkała ponad 200km ode mnie, rzadko się widziałyśmy, ale gdy była potrzeba potrafila wsiąść w pociąg i być u mnie za kilka godzin
ale no cóż odległość w końcu zrobiła swoje i nasze drogi się rozeszły

[Abenteuer]

No tak 200 km to jednak nie mało. Ale dobrze że są jeszcze osoby które jak napisałaś wsiądą w pociąg i przyjadą

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez Abenteuer

No tak 200 km to jednak nie mało. Ale dobrze że są jeszcze osoby które jak napisałaś wsiądą w pociąg i przyjadą

No naprawdę ciężko znaleźć traz kogoś od serca, moja najlepsza przyjaciółka wyprowadziła się na 2 koniec Polski więc mało się do soebie odzywamy, to już nie to co kiedyś.
Teraz to świat jest pełen obłudnych, dwulicowych i takich które nawet będą chciały cię zniszczyć szmat... ;/

[Abenteuer]

Tak. Teraz ludzie są strasznie zazdrośni o wszystko. Mnie to wkurza i czasami myślę że chyba coś ze mną jest nie tak że jestem "inna" niż te wszystkie przyjaciółeczki, które za plecami tak się obgadują nienawidzą a jak się widzą to oh jak się nie kochają Ja tak robić nie potrafie.

[paulisx20]

Witam
Jestem z pomorskiego, mam 20 lat. Szukam przyjaciółki z okolic Tczewa, Gdańska, Malborka.....

piszcie na e-mail:

agatastempaa@wp.pl

Tylko poważnie proszę, gdyż już raz w życiu się strasznie zawiodłam na przyjaciółce i od tej pory jakoś mi ciężko znaleźć teraz bliską mi osóbkę

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez Abenteuer

Tak. Teraz ludzie są strasznie zazdrośni o wszystko. Mnie to wkurza i czasami myślę że chyba coś ze mną jest nie tak że jestem "inna" niż te wszystkie przyjaciółeczki, które za plecami tak się obgadują nienawidzą a jak się widzą to oh jak się nie kochają Ja tak robić nie potrafie.

Dokładnie. A gdy czegoś potrzebują zawsze wiedzą gdzie cię szukać, a jak ty potrzebujesz pomocy to wiecznie ich nie ma ;/ Ja też tak nie portafię....

---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------

Napisane przez paulisx20

Witam
Jestem z pomorskiego, mam 20 lat. Szukam przyjaciółki z okolic Tczewa, Gdańska, Malborka.....

piszcie na e-mail:

agatastempaa@wp.pl

Tylko poważnie proszę, gdyż już raz w życiu się strasznie zawiodłam na przyjaciółce i od tej pory jakoś mi ciężko znaleźć teraz bliską mi osóbkę

Ja jestem z pomorskiego, ale nie te okolice ;/

[milvunia83]

Napisane przez bybella

byłam na takim zorganizowanym spotkaniu i planuje następne, bo poznałam tam fajne dziewczyny, ale niestety nie są z moich bliskich okolic, a jednak ten dojazd 'kawałek" dalej jest zawsze jakimś problemem:// ale jestem dobrej myśl

To jakieś spotkania Wizażanek były z okolic Torunia?
Możesz napisać coś więcej, albo podać namiary na jakiś inny wątek, gdzie to było omawiane? Bo póki co jestem w okolicy

[paulisx20]

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;24052375]Dokładnie. A gdy czegoś potrzebują zawsze wiedzą gdzie cię szukać, a jak ty potrzebujesz pomocy to wiecznie ich nie ma ;/ Ja też tak nie portafię....

---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------



Ja jestem z pomorskiego, ale nie te okolice ;/[/QUOTE]


A skąd jesteś dokładnie?

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez paulisx20

A skąd jesteś dokładnie?

Lębork

[paulisx20]

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;24053670]Lębork[/QUOTE]

Tak troszkę nas dzieli

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez paulisx20

Tak troszkę nas dzieli

No niestety... w Gdańsku będę dopiero na studiach...

[paulisx20]

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;24053964]No niestety... w Gdańsku będę dopiero na studiach...[/QUOTE]


Czyli kiedy studia ?

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez paulisx20

Czyli kiedy studia ?

ze względu że jestem w techikum to za dobre półtora roku

[paulisx20]

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;24054121]ze względu że jestem w techikum to za dobre półtora roku[/QUOTE]

Nio to troszeczke jeszcz ;/

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

No niestety ;/

[Abenteuer]

Właściwie to 1,5 roku to nie dużo Szybko zleci. Mi 3 lata normalnie uciekły w mgnieniu oka Właśnie są jeszcze jakieś wątki o przyjaźni bo jakoś nie umiem znaleźć tylko 1 wątek taki znalazłam z mojej okolicy a ciekawi mnie czy jest jeszcze więcej.

[Alice_in_Wonderland_91]

Cześć wszystkim
Na początek się przedstawię :P
Ala, 19 lat, Zabrze
Już nie wiem co ze sobą zrobić...
Od jakiegoś czasu jest mi mega smutno..
Czuję się strasznie samotna i w ogóle jakoś tak źle mi..
Zawsze miałam kilka sprawdzonych przyjaciółek, ale od października kiedy poszłam na studia wszystko się zmieniło. Mimo, że mam sporo nowych znajomych, wiadomo, nowa szkoła nowi ludzie.. Ale paradoksalnie czuję się bardziej osamotniona niż wcześniej. Nie mam chłopaka, w odróżnieniu od moich "starych" przyjaciółek, które znalazły facetów i automatycznie straciły dla mnie czas.. Brakuje mi kogoś z kim mogłabym pogadać, wyskoczyć na zakupy czy gdziekolwiek.. Sylwestra po raz pierwszy od 6 lat spędzam w domu, chyba to też w jakiś sposób mnie dobija.. wszyscy będą się bawić gdzieś a imprezach, a ja w domu przed telewizorem..
Co śmieszne, zawsze kiedy czytałam takie posty współczułam tym samotnym ludziom.. Nie sądziłam, że mnie też to kiedyś spotka..
No dobra, koniec użalania się;p
Pozdrawiam wszystkich

[mikam121]

Eee szkoda ze nie jestes z podlasiaa ;* masz racje nie martw sie .. znajdziesz kogos ja tez tak sb pocieszam hehe

Głowa do góry i naprzód !`

[bybella]

Napisane przez milvunia83

To jakieś spotkania Wizażanek były z okolic Torunia?
Możesz napisać coś więcej, albo podać namiary na jakiś inny wątek, gdzie to było omawiane? Bo póki co jestem w okolicy

jest wątek toruński, ale tam chyba spotkanie nie doszło do skutku. ja byłam na spotkaniu w Bydgoszczy a w jakiej okolicy jestes?

Toruń->http://https://wizaz.pl/forum/showth...293426&page=10
Bydg.-.>https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=157722

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez Alice_in_Wonderland_91

Cześć wszystkim
Na początek się przedstawię :P
Ala, 19 lat, Zabrze
Już nie wiem co ze sobą zrobić...
Od jakiegoś czasu jest mi mega smutno..
Czuję się strasznie samotna i w ogóle jakoś tak źle mi..
Zawsze miałam kilka sprawdzonych przyjaciółek, ale od października kiedy poszłam na studia wszystko się zmieniło. Mimo, że mam sporo nowych znajomych, wiadomo, nowa szkoła nowi ludzie.. Ale paradoksalnie czuję się bardziej osamotniona niż wcześniej. Nie mam chłopaka, w odróżnieniu od moich "starych" przyjaciółek, które znalazły facetów i automatycznie straciły dla mnie czas.. Brakuje mi kogoś z kim mogłabym pogadać, wyskoczyć na zakupy czy gdziekolwiek.. Sylwestra po raz pierwszy od 6 lat spędzam w domu, chyba to też w jakiś sposób mnie dobija.. wszyscy będą się bawić gdzieś a imprezach, a ja w domu przed telewizorem..
Co śmieszne, zawsze kiedy czytałam takie posty współczułam tym samotnym ludziom.. Nie sądziłam, że mnie też to kiedyś spotka..
No dobra, koniec użalania się;p
Pozdrawiam wszystkich

Mam podobnie też nikogo praktycznie nie mam... szkoda że nie mieszkamy niedaleko siebie to bym Cię zaprosiła na sylwestra na lampke szampana i seans filmowy

[201609081836]

ja tu zaglądam co jakis czas i nadal nic:-( chyba jednak takie cos nie ma sensu alo ja jestem jakas dziwna

[bybella]

Napisane przez sonnewampire

ja tu zaglądam co jakis czas i nadal nic:-( chyba jednak takie cos nie ma sensu alo ja jestem jakas dziwna

a skad jesteś? bo nick kojarze, ale miejscowosci już nie
też mam takie mysli czasami...

[201609081836]

Napisane przez bybella

a skad jesteś? bo nick kojarze, ale miejscowosci już nie
też mam takie mysli czasami...

podkarpacie miejscowosć Tarnobrzeg niedaleko Sandomierza tam gdzie kreca serial ojciec Mateuszszkoda że z okolic podkarpacia nie ma zadnych spotkac z checia bym sie wybrala

[bybella]

Napisane przez sonnewampire

podkarpacie miejscowosć Tarnobrzeg niedaleko Sandomierza tam gdzie kreca serial ojciec Mateuszszkoda że z okolic podkarpacia nie ma zadnych spotkac z checia bym sie wybrala

łooo tak daleko no niestety...
a to jest to najbardziej niebezpieczne miasteczko w Polsce chyba

[Abenteuer]

Napisane przez Alice_in_Wonderland_91

Cześć wszystkim
Na początek się przedstawię :P
Ala, 19 lat, Zabrze
Już nie wiem co ze sobą zrobić...
Od jakiegoś czasu jest mi mega smutno..
Czuję się strasznie samotna i w ogóle jakoś tak źle mi..
Zawsze miałam kilka sprawdzonych przyjaciółek, ale od października kiedy poszłam na studia wszystko się zmieniło. Mimo, że mam sporo nowych znajomych, wiadomo, nowa szkoła nowi ludzie.. Ale paradoksalnie czuję się bardziej osamotniona niż wcześniej. Nie mam chłopaka, w odróżnieniu od moich "starych" przyjaciółek, które znalazły facetów i automatycznie straciły dla mnie czas.. Brakuje mi kogoś z kim mogłabym pogadać, wyskoczyć na zakupy czy gdziekolwiek.. Sylwestra po raz pierwszy od 6 lat spędzam w domu, chyba to też w jakiś sposób mnie dobija.. wszyscy będą się bawić gdzieś a imprezach, a ja w domu przed telewizorem..
Co śmieszne, zawsze kiedy czytałam takie posty współczułam tym samotnym ludziom.. Nie sądziłam, że mnie też to kiedyś spotka..
No dobra, koniec użalania się;p
Pozdrawiam wszystkich

Znam to masz dużo znajomych ale nie masz się do kogo zwrócić jak potrzebujesz pomocy. Ja jestem z Katowic no ale młodsza jestem od ciebie ale nie dużo

[paulisx20]

Napisane przez Alice_in_Wonderland_91

Cześć wszystkim
Na początek się przedstawię :P
Ala, 19 lat, Zabrze
Już nie wiem co ze sobą zrobić...
Od jakiegoś czasu jest mi mega smutno..
Czuję się strasznie samotna i w ogóle jakoś tak źle mi..
Zawsze miałam kilka sprawdzonych przyjaciółek, ale od października kiedy poszłam na studia wszystko się zmieniło. Mimo, że mam sporo nowych znajomych, wiadomo, nowa szkoła nowi ludzie.. Ale paradoksalnie czuję się bardziej osamotniona niż wcześniej. Nie mam chłopaka, w odróżnieniu od moich "starych" przyjaciółek, które znalazły facetów i automatycznie straciły dla mnie czas.. Brakuje mi kogoś z kim mogłabym pogadać, wyskoczyć na zakupy czy gdziekolwiek.. Sylwestra po raz pierwszy od 6 lat spędzam w domu, chyba to też w jakiś sposób mnie dobija.. wszyscy będą się bawić gdzieś a imprezach, a ja w domu przed telewizorem..
Co śmieszne, zawsze kiedy czytałam takie posty współczułam tym samotnym ludziom.. Nie sądziłam, że mnie też to kiedyś spotka..
No dobra, koniec użalania się;p
Pozdrawiam wszystkich

NIe martw się nie jesteś sama... Ja też spędzam sylwka w domku z mama ;/
Ale cóż nie mamy co się tym dołować