Idzie zima a TŻ tżtówkę gorąco w objęcich trzyma TŻtówki 2009 i rodzynka 2008cz.IV:-)

[maneo444]

Napisane przez Czarnooka_Paula

moze lepiej zeby sie pojawił ?

pogadacie i pewnie bedzie ok
buzi buzi i po klopocie ;D







a mi z moja starsza siostra jak jeszcze w pokoju z nia razem bylysmy w domu

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------

albo ta :

http://www.youtube.com/watch?v=dC4H0...eature=related

kocham ;D

tej nie kojnarze
a do mnie rodzina przyjewchala wiec spadam papa bede potem

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Paula niby tak, ale nie mam ochoty go ogladać po tym jak mnię wczoraj potraktował, nie chcę go widzieć...

[Czarnooka_Paula]

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;30260670]Paula niby tak, ale nie mam ochoty go ogladać po tym jak mnię wczoraj potraktował, nie chcę go widzieć...[/QUOTE]


aha... kurcze to nie wiem. Ja to nie mam za bardzo co doradzic bo moj chlop mieszka ze mna to nie karze mu nie wracac do domu jak zgrzyty sa. Chociaz jeszcze ani razu sie nie poklocilismy tak. Oby nigdy tak nie bylo


nie wiem co Ci poradzic

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Paula a ja nie wiem co robić upiera sie że przyjedzie, mówiłam mu niech nie przyjeżdza i chociaż rodzicom niech dotrzyma słowa, ale on powiedział, że przyjezie i koniec. A ja dzisiaj nie wiem czy chcę, żeby przyjeżdzał...

[candiess]

Ja nie potrafię długo gniewać się na tż Bo zazwyczaj on nic nie robi takiego, a to ja się obrażam... Szybciutko go przepraszam. Nie warto chować urazy do kogoś...

[Ayrine]

ok ja znikam na dłuższą chwilę, robić paszę dla TŻ-a a potem umyję włosy i jak wyschną, to się nimi pochwalę, bo dzięki nafcie moje loki są ładniejsze

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez candiess

Ja nie potrafię długo gniewać się na tż Bo zazwyczaj on nic nie robi takiego, a to ja się obrażam... Szybciutko go przepraszam. Nie warto chować urazy do kogoś...

ja strasze swojego zawsze slowami:

bo slubu nie bedzie ;D

;D

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

Napisane przez Ayrine

ok ja znikam na dłuższą chwilę, robić paszę dla TŻ-a a potem umyję włosy i jak wyschną, to się nimi pochwalę, bo dzięki nafcie moje loki są ładniejsze

koniecznie sie pochwal

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez candiess

Ja nie potrafię długo gniewać się na tż Bo zazwyczaj on nic nie robi takiego, a to ja się obrażam... Szybciutko go przepraszam. Nie warto chować urazy do kogoś...

Też nie umiem się na niego długo gniewać, ale to nie była zwykła sprzeczka, prawie ze sobą wczoraj skończyliśmy. Niby się pogodziliśmy, ale padły takie słowa których nie umiem jeszcze mu wybaczyć...

[candiess]

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;30260770]też nie umiem się na niego długo gniewać, ale to nie była zwykła sprzeczka, prawie ze sobą wczoraj skończyliśmy. Niby się pogodziliśmy, ale padły takie słowa których nie umiem jeszcze mu wybaczyć...[/quote]

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

ech... faceci

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ----------

Napisałam mu smsa czy jest pewien, że chce przyjechać, bo ja z niektórymi jego słowami nie umiem sobie poradzić i nie wiem czy chcę żeby przyjeżdzał...

[Czarnooka_Paula]

A ja złapałam dołka

[candiess]

Napisane przez Czarnooka_Paula

A ja złapałam dołka

Dlaczego?

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Byłam na cmentarzu i musze iśc niedługo znów... tak nie mam siły, ale musż eiśc i tam siedzieć...

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------

Paula co się stało?

[Czarnooka_Paula]

Przykro mi sie zrobilo ze siedze sama w domu...

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Paula

[candiess]

Napisane przez Czarnooka_Paula

Przykro mi sie zrobilo ze siedze sama w domu...

Ja w sumie też... Ale my jesteśmy obok Ciebie (wirtualnie)

[Czarnooka_Paula]

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;30260957]Paula [/QUOTE]

Napisane przez candiess

Ja w sumie też... Ale my jesteśmy obok Ciebie (wirtualnie)

dziekuje Wam

słucham na ful richarda marxa - hazard
uspokaja mnie ta piosenka.

Zmienilam podpis

[candiess]

Napisane przez Czarnooka_Paula

dziekuje Wam

słucham na ful richarda marxa - hazard
uspokaja mnie ta piosenka.

Zmienilam podpis

Śliczny

[maneo444]

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;30260670]Paula niby tak, ale nie mam ochoty go ogladać po tym jak mnię wczoraj potraktował, nie chcę go widzieć...[/QUOTE]
ja bym mu napisala.

moj laskawie odpisal po 10 smsach zdazyalam go niezle objechac

[just92]

Napisane przez Czarnooka_Paula

na jarotach w klubie w DAKARZE ;D to jest za stokrotka ;D na karaoke ;D i tej nocy juz byl moj i u mnie nocowal ;D


mam pomysł ;D

justi idziemy na balet ;D

: love:

ojaaaaaaaaaaaaaa moze i ja sie wybiore do tego dekara ? hahaha
ej no ja jestem za ale kiedy i gdzie?

Napisane przez Czarnooka_Paula

Przykro mi sie zrobilo ze siedze sama w domu...

ja mam juz na dzis plany, tak to bym Cię odwiedziła

[*Catherrine*]

Napisane przez Czarnooka_Paula

a pewnie ;D
mam nadzieje ze teraz nie znikniesz ??

---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:18 ----------

Lubicie?

http://www.youtube.com/watch?v=guJ25FxCwmY


ja kocham ;D

lubię tę drugą co przesłałaś też

A lubicie to: http://www.youtube.com/watch?v=laUQy...eature=related ? ja tak

a to kocham chociaż stare http://www.youtube.com/watch?gl=PL&f...&v=mwzeESMsjrM

Napisane przez Czarnooka_Paula

na jarotach w klubie w DAKARZE ;D to jest za stokrotka ;D na karaoke ;D i tej nocy juz byl moj i u mnie nocowal ;D

wow, to szybko Paula i jaki celny traf

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez just92

ojaaaaaaaaaaaaaa moze i ja sie wybiore do tego dekara ? hahaha
ej no ja jestem za ale kiedy i gdzie?


ja mam juz na dzis plany, tak to bym Cię odwiedziła

zostalas w olsztynie? myslalam ze do domu pojechalas

zgadamy sie i kiedys pojdziemy najlepiej w sobote do sowy ;D

Napisane przez *Catherrine*

lubię tę drugą co przesłałaś też

A lubicie to: http://www.youtube.com/watch?v=laUQy...eature=related ? ja tak

a to kocham chociaż stare http://www.youtube.com/watch?gl=PL&f...&v=mwzeESMsjrM


wow, to szybko Paula i jaki celny traf

wczesniej bylam 2 lata z takim arkiem, rok mieszkalismy razem na stancji. Ale to byl koszmar. On bardzo pil i byl czasami okrutny dla mnie. Potrafil mnie wyzwac bo wolalam zeby zostal w domu a nie lazil i pil z kumplami. tylko picie mu sie liczylo. A ja bardzo jestem na to wyczulona, moj ojciec jest alkoholikiem - teraz nie pije, ale mialam straszne dziecinstwo. Mam blizne na plecach po nożu.. jego sprawka.

Koszmar...

Wiecie jak to jest przychodzic ze szkoly do domu i slyszec juz na klatce schodowej placz i krzyki mamy...Jak to jest prowadzic ojca obsikanego i pijanego do domu, jak wasi znajomi siedza pod blokiem i na to patrza i sie smieja z was...to jest straszne... ja mu zyczylam smierci, modlilam sie o to. Bił nas, mame, moje siostry i braci. Strasznie agresywny byl, policja nic nie pomagala.
Jak to jest nie miec pieniedzy na nic. czasami nawet jedzenia nam brakowało.
Ja strasznie chcialam pomoc mamie, dobrze sie uczylam - skonczylam gimnazjum ze srednia 5,7 . Chcialam isc do pracy. Ale kazala mi isc do lo. Zeby dalej sie uczyc.
Od 10 lat tata nie pije, no raz na rok sie zlamie i napije. I wtedy wszystko wraca. Rece mi sie trzesa i nie moge sie opanowac, nie mieszkam w domu ale czuje ze cos jest nie tak tam.

I ten arek tego nie rozumiał. Smiał sie z tego.
Wyobrazcie sobie ze to on ze mna zerwal na 3 dni przed moja obrona licencjata... nawet nie chcialam do niej podchodzic. mialam zalamke, musialam szukac stancji, pracy, obronic sie i zyc dalej.

Przeprowadzilam sie na osiedle jaroty, tam gdzie mieszka teraz Justi. Tam poznalam sympatyczna parke, oni zaprosili na karaoke łukasza- byl ich znajomym i tak sie zaczelo. To bylo dokladnie 4 miesiace po rozstaniu z arkiem. Obiecalam sobie ze nikomu juz nie zaufam. Ale on to zmienil. Jest dla mnie jak moj aniol stroz. Kto wie co by mi do glowy strzelilo gdyby nie on.

Teraz tata strasznie sie zmienił, pracuje i jest kochany dla mamy i dla nas.
nie zamienila bym go na innego. bardzo pomaga. Ale zachorowal, tyle lat picia gdzies sie odkladalo i byl az w szpitalu. Boje sie o niego i nie moge sobie darowac ze sie modlilam o jego smierc. Ze to moja wina teraz ze sie zle czuje.
Nie moge sobie z tym poradzic

[candiess]

Napisane przez Czarnooka_Paula

zostalas w olsztynie? myslalam ze do domu pojechalas

zgadamy sie i kiedys pojdziemy najlepiej w sobote do sowy ;D




wczesniej bylam 2 lata z takim arkiem, rok mieszkalismy razem na stancji. Ale to byl koszmar. On bardzo pil i byl czasami okrutny dla mnie. Potrafil mnie wyzwac bo wolalam zeby zostal w domu a nie lazil i pil z kumplami. tylko picie mu sie liczylo. A ja bardzo jestem na to wyczulona, moj ojciec jest alkoholikiem - teraz nie pije, ale mialam straszne dziecinstwo. Mam blizne na plecach po nożu.. jego sprawka.

Koszmar...

Wiecie jak to jest przychodzic ze szkoly do domu i slyszec juz na klatce schodowej placz i krzyki mamy...Jak to jest prowadzic ojca obsikanego i pijanego do domu, jak wasi znajomi siedza pod blokiem i na to patrza i sie smieja z was...to jest straszne... ja mu zyczylam smierci, modlilam sie o to. Bił nas, mame, moje siostry i braci. Strasznie agresywny byl, policja nic nie pomagala.
Jak to jest nie miec pieniedzy na nic. czasami nawet jedzenia nam brakowało.
Ja strasznie chcialam pomoc mamie, dobrze sie uczylam - skonczylam gimnazjum ze srednia 5,7 . Chcialam isc do pracy. Ale kazala mi isc do lo. Zeby dalej sie uczyc.
Od 10 lat tata nie pije, no raz na rok sie zlamie i napije. I wtedy wszystko wraca. Rece mi sie trzesa i nie moge sie opanowac, nie mieszkam w domu ale czuje ze cos jest nie tak tam.

I ten arek tego nie rozumiał. Smiał sie z tego.
Wyobrazcie sobie ze to on ze mna zerwal na 3 dni przed moja obrona licencjata... nawet nie chcialam do niej podchodzic. mialam zalamke, musialam szukac stancji, pracy, obronic sie i zyc dalej.

Przeprowadzilam sie na osiedle jaroty, tam gdzie mieszka teraz Justi. Tam poznalam sympatyczna parke, oni zaprosili na karaoke łukasza- byl ich znajomym i tak sie zaczelo. To bylo dokladnie 4 miesiace po rozstaniu z arkiem. Obiecalam sobie ze nikomu juz nie zaufam. Ale on to zmienil. Jest dla mnie jak moj aniol stroz. Kto wie co by mi do glowy strzelilo gdyby nie on.

Teraz tata strasznie sie zmienił, pracuje i jest kochany dla mamy i dla nas.
nie zamienila bym go na innego. bardzo pomaga. Ale zachorowal, tyle lat picia gdzies sie odkladalo i byl az w szpitalu. Boje sie o niego i nie moge sobie darowac ze sie modlilam o jego smierc. Ze to moja wina teraz ze sie zle czuje.
Nie moge sobie z tym poradzic

Ja miałam podobne sytuacje w domu, ale nie przez mojego tatę, a ojczyma. Mieszkałam do 13 roku z matką, ale zostawiła mnie i mieszkam teraz z tatą. Czasami widuję ją na mieście, ale ona udaje, że mnie nie widzi... Dużo tego było, ale nie lubię wracać do dzieciństwa. Mój tata teraz też czasami pije i to mnie boli

To nie jest Twoja wina, że Twój tata choruje

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez candiess

Ja miałam podobne sytuacje w domu, ale nie przez mojego tatę, a ojczyma. Mieszkałam do 13 roku z matką, ale zostawiła mnie i mieszkam teraz z tatą. Czasami widuję ją na mieście, ale ona udaje, że mnie nie widzi... Dużo tego było, ale nie lubię wracać do dzieciństwa. Mój tata teraz też czasami pije i to mnie boli

To nie jest Twoja wina, że Twój tata choruje

Przykro mi, tez nie mialas łatwego dziecinstwa

[candiess]

Napisane przez Czarnooka_Paula

Przykro mi, tez nie mialas łatwego dziecinstwa

Ale chociaż jestem silniejsza Teraz, aby przyszłość była piękniejsza

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez candiess

Ale chociaż jestem silniejsza Teraz, aby przyszłość była piękniejsza

dokładnie

cos cicho sie zrobilo tu.

A jak wena ma referat ?

[candiess]

Napisane przez Czarnooka_Paula

dokładnie

cos cicho sie zrobilo tu.

A jak wena ma referat ?

Nadal nie ma. Ale w sumie to nie jest trudny temat, więc może coś naskrobię Zaraz idę przepisać wypracowanie z filozofii

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez candiess

Nadal nie ma. Ale w sumie to nie jest trudny temat, więc może coś naskrobię Zaraz idę przepisać wypracowanie z filozofii

to ja ide poprasowac

[just92]

byłam w domu na weekend ale wczoraj wróciłam nie chce tam siedziec i normalnie jestem taka szczęśliwa że poszłam na studia z tego domu że masakra widzę ze nie tylko ja miałam przewalone w domu, zresztą u mnie ciągnie się do teraz, mój ojciec jest nienormalny i moge sobie pomarzyć żeby to się zmieniło, i tak samo jak Ty Paula modliłam się o to samo, żeby zdechł, okrutne to jest ale tak czułam. teraz to mam na niego wywalone ale dom to mi sie kojarzy tylko z jednym ..

Napisane przez candiess

Ale chociaż jestem silniejsza Teraz, aby przyszłość była piękniejsza

DOKŁADNIE!

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez just92

byłam w domu na weekend ale wczoraj wróciłam nie chce tam siedziec i normalnie jestem taka szczęśliwa że poszłam na studia z tego domu że masakra widzę ze nie tylko ja miałam przewalone w domu, zresztą u mnie ciągnie się do teraz, mój ojciec jest nienormalny i moge sobie pomarzyć żeby to się zmieniło, i tak samo jak Ty Paula modliłam się o to samo, żeby zdechł, okrutne to jest ale tak czułam. teraz to mam na niego wywalone ale dom to mi sie kojarzy tylko z jednym ..



DOKŁADNIE!

to fajnie ze sie wyrwałas z domu

bedziemy silne!