Piękne ciało chcemy mieć! 5 małych i zdrowych posiłków dziennie! Dieta 1000 kcal cz.4

[Cocktailraspberry]

Napisane przez meeedzik

Cocktail to hula hop wygląda tak jak to na aerobiku aż dziwne, że nie jest takie same, bo różnicę to ja widzę tylko w kolorach

Moj jest taki grubszy i cięższy Ale pokręciłam wczoraj i daje rade

[zelka9o]

Napisane przez monika01011986

Aaaha No to życze powodzenia w szukaniu pracy dla TŻ mam nadzieję że szybko coś mu znajdziesz
Co do odgłosów w domu to w Anglii ponoc to normalka bo cała wyspa a zwłaszcza Londyn jest nawiedzony Często oglądam takie programy w których ludzie mieszkający w Anglii opowiadają o dziwnych odgłosach w swoich domach. Kiedyś też widziałam program na Discovery na ten temat. W latach 1665-1666 panowała tam epidemia Dżumy i zmarło wtedy od 75.000 do 100.000 osób, około piątej części populacji miasta. 2 września w 1666 wybuchł w Londynie ogromny pożar który zniszczył 2/3 miasta i zabił tysiące ludzi. Wszystko to przepowiedział Nostradamus Mam w domu książkę z przepowiedniami Nostradamusa i wszystko dokładnie przeczytałam No i żeby było zabawniej wszystko to działo się w roku z trzema szóstkami czyli 1666 a to znak szatana jak wiadomo. Dlatego właśnie Londyn jest nawiedzony. Moi znajomi z Anglii też nie raz mówili że w ich domach cos tam słychac czasami. Mam nadzieję że Cię nie przestraszyłam i będziesz mogła spać w nocy

wow nie wiedziałam nawet nie przestraszyłaś to akurat przed spaniem tego nie przeczytałam a tak to bym się trochę bała ogólnie jestem dziewczyna jak to się mówi boi dupa . Zawsze jak by mi sie coś działo to będę krzyczeć a mam sąsiadów dobrych znajomych Mamy którzy zaglądają do mnie 4 razy dziennie czy wszystko okey , albo ich dziec siedzą u Mnie . Ale dzisiejszej nocy było spokojnie nic nie słyszałam wiec i w końcu dobrze się wyspałam !
Właśnie wiesz co wczoraj pisałam sms do TŻ do Niemiec i mi nic nie zabrało a jemu 50 gr także nie wiem czemu tak dlatego że On ma włączony roaming ?

[meeedzik]

Cocktail zobaczysz przyzwyczaisz się i na pewno da to lepsze efekty niż te na aerobiku Mnie też na początku tak bolało, że kręcić nie mogłam ale małymi kroczkami i się przyzwyczaiłam

[czbasia]

hej chudzinki
Ja dzis strasznie spaica, po tych Waszych wczorajszych opowiastkach niespokojna noc miałam. Koszmary mi sie snily
Moje menu
I- platki z mlekiem
II- 2 kromki razowca z serkiem topionym szynka i pomidorem
III - kromka razowca z serkiem topionym szynka i pomidorem
IV - bedzie golabek z marchewka z groszkiem
V - serek wiejski

[linuska33]

witam dzisiaj
moja dietka tu ---> http://dziennik.ilewazy.pl/mojeprodukty/27e227
do tego pewnie dojdzie jakis jogurt na podwieczorek i moze jajka na kolacje

jedne zajecia na uczelni juz zaliczone, godziny spacer z cora tez, jeszcze tylko jedna zajecia wieczorkiem i mam weekend chyba zaczne chodzic na piechotke na uczelnie..mam 30 minut takim normalnym krokiem, a ostatnio parkowanie doprowadza mnie do szalu

a! i kolejny spadek odnotowalam..;D juz jest 60,2kg..

[kselijka]

Witajcie Dziś u mnie dietkowanie na 100% Bardzo mnie to cieszy mimo, wizji spędzenia reszty dnia (oczywiście przerwa co 40 minut na ćwiczenia konieczna) w książkach z chemii

Proszę doradźcie mi co powinnam zrobić, żeby ten mój brzuch jakoś wyglądał chodzi mi szczególnie o przód i o boczki Czy codzienne kręcenie hh przez pół godziny + brzuszki/ a6w (nie wiem co lepsze) + przysiady i rozciąganie dadzą jakieś zadowalające efekty? Proszę o radę bo już sama nie wiem jak mam na niego zadziałać


Przepraszam, za jakoś zdjęć ale musiałam jakoś sama sobie z nimi poradzić.

[ulotnosc]

Witam dzisiaj
Dziś dieta idzie mi jak na razie bezproblemowo, co bardzo mnie cieszy bo wczoraj umierałam z głodu
Moje menu:
Śniadanie: kawa z łyżeczką cukru i mlekiem 0,5, pół grahamki z pasztetem pomidorowym i potem jeszcze raz mała kawa z łyżeczką cukru i mlekiem
II śniadanie: 150 ml Pycholandii banan-truskawka
Obiad: 50g ryżu białego na 200ml mleka z 2,5 łyżeczkami cukru i łyżką kakao
Podwieczorek: pół grahamki, plasterek polędwicy wieprzowej i pół pomidora
Kolacja: 4 gotowane kotlety sojowe duszone z 200g warzyw na patelnię na odrobince oleju rzepakowego

wyszło ok. 1000 kcal więc będzie ok o ile nic nie podjem

[linuska33]

Napisane przez ulotnosc

Witam dzisiaj
Dziś dieta idzie mi jak na razie bezproblemowo, co bardzo mnie cieszy bo wczoraj umierałam z głodu
Moje menu:
Śniadanie: kawa z łyżeczką cukru i mlekiem 0,5, pół grahamki z pasztetem pomidorowym i potem jeszcze raz mała kawa z łyżeczką cukru i mlekiem
II śniadanie: 150 ml Pycholandii banan-truskawka
Obiad: 50g ryżu białego na 200ml mleka z 2,5 łyżeczkami cukru i łyżką kakao
Podwieczorek: pół grahamki, plasterek polędwicy wieprzowej i pół pomidora
Kolacja: 4 gotowane kotlety sojowe duszone z 200g warzyw na patelnię na odrobince oleju rzepakowego

wyszło ok. 1000 kcal więc będzie ok o ile nic nie podjem

dodaj jakies bialko w postaci rybki albo inydka/kurczaka do obiadu..bo dlugo nie wytzrymasz..a przeniesz jesli obcinamy sobie kalorie do 1000 trzeba je dobrze spozytkowac. mniej ale bardziej wartosciowe jedzonko takie moje zdanie

---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:34 ----------

Napisane przez kselijka

Witajcie Dziś u mnie dietkowanie na 100% Bardzo mnie to cieszy mimo, wizji spędzenia reszty dnia (oczywiście przerwa co 40 minut na ćwiczenia konieczna) w książkach z chemii

Proszę doradźcie mi co powinnam zrobić, żeby ten mój brzuch jakoś wyglądał chodzi mi szczególnie o przód i o boczki Czy codzienne kręcenie hh przez pół godziny + brzuszki/ a6w (nie wiem co lepsze) + przysiady i rozciąganie dadzą jakieś zadowalające efekty? Proszę o radę bo już sama nie wiem jak mam na niego zadziałać


Przepraszam, za jakoś zdjęć ale musiałam jakoś sama sobie z nimi poradzić.

wspolczuje nauki chemi meczylam siez nia caly pierwszy rok studiow...nigdy wiecej a ja nie wiem co chcesz od brzucha...moim zdaniemjest idealny.. ile masz wzrostu ile mozna spytac...

[meeedzik]

Kselijka śliczny masz brzusiu i nie narzekaj a takie boczki to nie są boczki już ja mam większe

[aguniaaaaa041986]

Hej
W koncu w domku po pracy czas poodpoczywac:d
z dietka dobrze dzisiaj 1300 kcal ale jezcze na rowerek wsiade to cos sie spali zawsze

linuska33 za spadek mnie kusi wejscie na wage, ale wytrzymam do soboty

kselijka jak dla mnie masz bardzo fajny brzuszek ogolnie na brzuch polecam hula hop i podobno A6W jest super, ale osobiscie nie próbowałam

[Cocktailraspberry]

Ja dopiero niedawno wróciłam z zajęć Moja dieta dzisiaj jest % właśnie popijam desperdosa Ale jutro na aerobik Póki co się nie spinam, bo wiem że jak wrócić tż to dieta legnie w gruzach. Ale do wakacji 50 musi być

P.S kupiłam w końcu tą koronkową sukienkę nie z p&b ale też fajna Mama się smiała ze bede miala na randke z tż

[monika01011986]

hej chudzinki
Ale ja mam przerąbane mam tak ciężko z dzieciakami że nie mam czasu na nic.... nawet do Was napisać Dzieciaki się w ogóle mnie nie słuchają i ciągle mi broją latam za nimi i ciągle się wydzieram żeby nie psuli czegoś, nie ruszali, nie ganiali kota, nie kłócili się, nie bili...... oszaleć można!!!! Jeszcze trochę a na psychiatryku wyląduję! Teraz jeszcze nie śpią ale wygoniłam ich do pokoju i się "chwilowo" ładnie bawią. Zaraz położe ich spać ale pewnie zanim zasną to minie z godzina......
A jeszcze musze się wykąpać i umyć włosy a nie mam juz siły
Z dietką całkiem dobrze....
śniadanie - garstka Just fitów, łyżka otrębów pszennych, łyżka otrębów granulowanych śliwkowych, pół garstki zdrowego błonnika + szklanka mleka 2%
śniadanie 2 - kawa rozpuszczalna z odrobinką mleka i 3 tabl.słodzika + murzynek w polewie czekoladowej na wafelku - 85 kcal miał. (resztki słodyczy niemieckich wyjadam )
obiad - miseczka zupy grochowej gotowanej na żeberkach + kawalątek żeberka
kolacja - 1,5 małej bułki grahamki tej z Biedronki z plastrem x2 szynki konserwowej, zielonym ogórkiem i pomidorem + herbata malinowa ze słodzikiem
Jak na 3 dzień "luźnej" diety to chyba nie ma tragedii :P
Dziś skonczył mi sie okres to jutro się zważę.... nie spodziewam się dużego spadku ale mam nadzieję że chociaż 5 z przodu ujrzę

[kselijka]

linuska33 - mam ok. 158cm, wiec nawet taki brzuch robi ze mnie troche "kuleczkowata"


meeedzik - dziekuje za mile slowa! Jednak mimo wszytsko bylabym bardziej zadowolona gdyby udalo mi sie pozbyc tej wystajacej czesci z przodu brzucha i przynajmniej troche zredukowac boczki...

[monika01011986]

Napisane przez czbasia

Ja daje ok pol szklanki wody i jak widze ze wygotowala sie to dolewam zeby warzywa do miekkosci ugotowac a przed dodaniem zasmazki zeby tylko troche tej wody zostalo. A masła 1-2 lyzki i plaska lyzke maki. JA "na oko" dodaje.

Nooo to teraz jak mam przepis to zrobię sobie na dniach Dziękuję

---------- Dopisano o 00:42 ---------- Poprzedni post napisano o 00:40 ----------

Napisane przez zelka9o

wow nie wiedziałam nawet nie przestraszyłaś to akurat przed spaniem tego nie przeczytałam a tak to bym się trochę bała ogólnie jestem dziewczyna jak to się mówi boi dupa . Zawsze jak by mi sie coś działo to będę krzyczeć a mam sąsiadów dobrych znajomych Mamy którzy zaglądają do mnie 4 razy dziennie czy wszystko okey , albo ich dziec siedzą u Mnie . Ale dzisiejszej nocy było spokojnie nic nie słyszałam wiec i w końcu dobrze się wyspałam !
Właśnie wiesz co wczoraj pisałam sms do TŻ do Niemiec i mi nic nie zabrało a jemu 50 gr także nie wiem czemu tak dlatego że On ma włączony roaming ?

Ale się cieszę że Cie nie wystraszyłam i spałaś całą noc, bo miałam juz wyrzuty że przeze mnie nie zaśniesz! Dobrze, że nie przeczytałas tego przed spaniem uffff
Co do smsa to zabrało bo on ma roaming. A Tobie nic nie zabrało? Ty nie masz roamingu będąc w Anglii? Czy masz angielską karte?

---------- Dopisano o 00:44 ---------- Poprzedni post napisano o 00:42 ----------

Napisane przez czbasia

hej chudzinki
Ja dzis strasznie spaica, po tych Waszych wczorajszych opowiastkach niespokojna noc miałam. Koszmary mi sie snily
Moje menu
I- platki z mlekiem
II- 2 kromki razowca z serkiem topionym szynka i pomidorem
III - kromka razowca z serkiem topionym szynka i pomidorem
IV - bedzie golabek z marchewka z groszkiem
V - serek wiejski

Menu jest ok Szczególnie podoba mi się danie nr 4 ale bym sobie zjadła!!!
Naprawdę spać nie mogłaś? :P a czego się przestraszyłaś? Przecież nic takiego strasznego nie pisałyśmy

---------- Dopisano o 00:44 ---------- Poprzedni post napisano o 00:44 ----------

Napisane przez linuska33

a! i kolejny spadek odnotowalam..;D juz jest 60,2kg..

---------- Dopisano o 00:50 ---------- Poprzedni post napisano o 00:44 ----------

Napisane przez kselijka

Proszę doradźcie mi co powinnam zrobić, żeby ten mój brzuch jakoś wyglądał chodzi mi szczególnie o przód i o boczki Czy codzienne kręcenie hh przez pół godziny + brzuszki/ a6w (nie wiem co lepsze) + przysiady i rozciąganie dadzą jakieś zadowalające efekty? Proszę o radę bo już sama nie wiem jak mam na niego zadziałać
Przepraszam, za jakoś zdjęć ale musiałam jakoś sama sobie z nimi poradzić.

Jak kilogramy będą spadać to i brzuszek się zmniejszy Ćwiczenia oczywiście jak najbardziej też wskazane Na dolne partie brzucha to podciąganie się, brzuszki, nożyce, hula hop. Podczas ćwiczeń możesz owijać brzuszek folią - będzie się pocił i przy tym gubił po trochu centymetry. Co do zdjęć to brzuszek masz na prawdę ładny. Leciutko jest wystający ale nie jest gruby! Masz tzw."wyspe" dużo szczupłych kobiet ma taką wysepkę i nie raz ciężko coś z tym zrobić bo to narządy w środku są tak poukładane. Ale próbuj bo u Ciebie to może tylko kwestia ćwiczeń czy zgubienia z kilograma

---------- Dopisano o 00:51 ---------- Poprzedni post napisano o 00:50 ----------

Napisane przez Cocktailraspberry

P.S kupiłam w końcu tą koronkową sukienkę nie z p&b ale też fajna Mama się smiała ze bede miala na randke z tż

uuuu no to będzie się działo jak ukochany wróci oszaleje na Twój widok w tej sukience

---------- Dopisano o 00:55 ---------- Poprzedni post napisano o 00:51 ----------

A ja się wykąpałam, umyłam włosy i siedzę w ręczniku przed kompem
Idę się ubierać, balsamować i spać. Może pooglądam jeszcze coś o duchach na ID głodna się robię pomału :/ nie chcę spowolnić metabolizmu więc musze coś przegryźć ale co Marchewke bym zjadła ale nie mam dziś w Biedronce nie było napije się wody chyba tylko.....
No to lecę, dobranoc

[bialaczekoladka]

Hej pieknotyyy moje

Wybaczcie mialam bardzo ciezki okres w pracy...
Innym razem opowiem Wam co sie wydarzylo, bo tak z rana wolalabym o tym nie pamietac, jednakze sytuacja w ktorej sie znalazlam jest fatalna nie wiem co z tego wszytskiego bedzie...

Dzisiaj zakonczylam oficjalnie zjadanie swoich problemow i juz Wiem ze nie moge sie z Wami rozstawac na dluzej bo niestety wpedzam sie tylko w dola, pozatym strasznie caly czas za Wami tesknie

Wstalam dzisiaj z ciezka glowa, ciezko mi ostatnio na duszy poprostu ale wiem ze trzeba ten stan zazegnac...

Zjadlam wlasnie owsianeczke na sniadanko, lece teraz wziasc prysznic i pocwiczyc. Dla nie ruch z rana jest zbawienny moze poprawi mi sie humor

Dopiero wieczorkiem postaram sie Was nadrobic i doczytac co u Was sie dzieje

[ulotnosc]

Napisane przez kselijka

Proszę doradźcie mi co powinnam zrobić, żeby ten mój brzuch jakoś wyglądał chodzi mi szczególnie o przód i o boczki Czy codzienne kręcenie hh przez pół godziny + brzuszki/ a6w (nie wiem co lepsze) + przysiady i rozciąganie dadzą jakieś zadowalające efekty? Proszę o radę bo już sama nie wiem jak mam na niego zadziałać

Brzuszek masz naprawdę bardzo zgrabny Na tą chwile mogę o takim tylko pomarzyć, chyba wszystkie moje zbędne kilogramy zebrały się w oponie na brzuchu

Napisane przez linuska33

dodaj jakies bialko w postaci rybki albo inydka/kurczaka do obiadu..bo dlugo nie wytzrymasz..a przeniesz jesli obcinamy sobie kalorie do 1000 trzeba je dobrze spozytkowac. mniej ale bardziej wartosciowe jedzonko takie moje zdanie

Dzięki za poradę Ale tak się zastanawiam, kotlety sojowe chyba też są nie najgorszym źródłem białka, prawda? Ogólnie ryby rzadko jadam, kurczaka też nie najczęściej, a kotletów sojowych mam spory zapas, więc staram się jeść je często żeby mi się nie przeterminowały

Napisane przez linuska33

a! i kolejny spadek odnotowalam..;D juz jest 60,2kg..

Gratki
A właśnie, po ilu dniach diety waga zaczyna spadać? Dziś zaczynam trzeci dzień i zastanawiam się kiedy się zważyć, coby nie załamać się że dieta nic nie daje?

Tak poza tym właśnie kończę kawę i zaczynam się zastanawiać jak tu rozplanować jedzenie na dziś... Pewnie nabiorę wprawy, ale na razie to mam niezłą łamigłówkę- jak tu zmieścić się w limicie kcal i nie chodzić głodnym?
No i jeszcze okres mi się zaczął i już czuję że dziś będzie ciężko, na pewno będę miała ochotę na jakieś słodkości...
Silnej woli życzę Wam wszystkim Dziewczynki (obym i ja ją miała )

[zelka9o]

Moniaa póki co to mam angielska kartę ale dziwi mnie czemu mi nic nie zabrało ! a jemu aż 50 groszy , nieiwem jak jest z rozmowami czy za cała 1 min weznie mu 50 groszy czy jak .. ;/

---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------

Napisane przez kselijka

Witajcie Dziś u mnie dietkowanie na 100% Bardzo mnie to cieszy mimo, wizji spędzenia reszty dnia (oczywiście przerwa co 40 minut na ćwiczenia konieczna) w książkach z chemii

Proszę doradźcie mi co powinnam zrobić, żeby ten mój brzuch jakoś wyglądał chodzi mi szczególnie o przód i o boczki Czy codzienne kręcenie hh przez pół godziny + brzuszki/ a6w (nie wiem co lepsze) + przysiady i rozciąganie dadzą jakieś zadowalające efekty? Proszę o radę bo już sama nie wiem jak mam na niego zadziałać


Przepraszam, za jakoś zdjęć ale musiałam jakoś sama sobie z nimi poradzić.

fajny brzuszek masz !

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

Poprosze o rade ! dodałam najnowsze zdjecie do Galerii powiedzcie czy Moje nogi sa za grube czy tylko mi się tak wydaje

[sylvia_doll]

Dzisiejszy poranny posilek dosc kaloryczny, ale zdrowy i smaczny. Około 80g paprykarza + 25 orzechów laskowych i 3 łyżki płatków owsianych górskich (pół miękkie) Uwielbiam płatki owsiane górskie!

[Kamikadze1706]

Dzień dobry
Ja tylko na chwilkę, bo zaraz uciekam do pracy.cięzki mam ten tydzień niestetysame popołudniówki, w wekkend 5 zaliczeń...a na dodatek dostałam skierowanie do szpitala na operacje bo bylam u ginka i stwierdził endometrioze po cesarce(w środe idę do szpitala na wizyte ,żeby ustalić termin)...boje sie dziewczyny...a na dodatek mój mąż nie może znaleźć pracy, do tej pory pracował prywatnie, ale zlecenia mu się skończyły...jestem załamana tym wszystkim, mam dosyc wszystkiego, a o diecie to nawet nie ma co pisać

[monika01011986]

hej laseczki
Ale ja głupia jestem wczoraj przed spaniem wypiłam pół szklanki ciepłego mleka i dorzuciłam sobie jeszcze 2 łyżeczki otrębów do tego. Niby nie dużo ale nie powinnam jeść tego o takiej porze i to jeszcze przed spaniem.... na wadze dziś 60,4 nie potrafię wrócić na dobry tor.... nie mam aż takiej motywacji jak rok temu niestety myślę, że to poprostu jeszcze nie czas. Wcześniej postanowiłam sobie zacząć od 1 marca i tego powinnam się trzymać a teraz ewentualnie jeść mniej aby nie utyć a pomalutku wracać do swojej wagi. Poza tym jak tu schudnąć jak tak dużo w domu siedzę na spacer dziś nie pójdę bo wieje że głowy urywa! Ćwiczyć mi się nie chce bo jest zima i ciągle chodze zaspana,zamulona i zmęczona. Chyba muszę poczekać na wiosnę to wtedy dostanę powera i chęci do schudnięcia. Poza tym 8 kwietnia są Święta więc chcę ładnie wyglądać tzn. ważyć chociaż te 57,5 Ja się w zimę nie umiem odchudzać :P

dziś kolejny dzień w domu.... na samą myśl mam doła i chce mi się spać! Nie mam w sobie a ni grama życia

[meeedzik]

Hej laseczki
ja też jakaś taka dziwna chodzę, wczoraj @ dostałam i jem jak smok, ciągle słodycze jakieś wcinam. Nie ważę się nawet bo teraz @ jest i dużo jem i nie chcę się załamywać.

Zelka zgrabne masz nóżki
Kamikadze jej strasznie mi przykro, trzymam kciuki, żeby wszystko się dobrze ułożyło masz rację teraz nie dieta jest najważniejsza skoro inne problemy na głowie.
Monia nie poddawaj się, przecież to tylko jeden raz. Pomału wracaj na dobre tory i na razie staraj się utrzymać wagę, a ruszysz w marcu. Ja też coś w zimie nie umiem się odchudzać, niby teraz schudłam ale już czuję, że przytyłam, bo jem teraz wszystko na co mam ochotę i pizze i słodycze itp ehh... szkoda gadać. No trudno jak przytyję teraz to na wiosnę znów wrócę do diety.

[monika01011986]

Napisane przez bialaczekoladka

Hej pieknotyyy moje

Wybaczcie mialam bardzo ciezki okres w pracy...
Innym razem opowiem Wam co sie wydarzylo, bo tak z rana wolalabym o tym nie pamietac, jednakze sytuacja w ktorej sie znalazlam jest fatalna nie wiem co z tego wszytskiego bedzie...

Dzisiaj zakonczylam oficjalnie zjadanie swoich problemow i juz Wiem ze nie moge sie z Wami rozstawac na dluzej bo niestety wpedzam sie tylko w dola, pozatym strasznie caly czas za Wami tesknie

Wstalam dzisiaj z ciezka glowa, ciezko mi ostatnio na duszy poprostu ale wiem ze trzeba ten stan zazegnac...

Zjadlam wlasnie owsianeczke na sniadanko, lece teraz wziasc prysznic i pocwiczyc. Dla nie ruch z rana jest zbawienny moze poprawi mi sie humor

Dopiero wieczorkiem postaram sie Was nadrobic i doczytac co u Was sie dzieje

Czekoladko strasznie mnie ciekawość zżera co się stało że znalazłaś się w tak ciężkiej sytuacji.... Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze
Ja też dziś wstałam z ciężką głową.... mam tyle problemów na głowie że masakra....tak bardzo bym chciała aby mąż był przy mnie
Z dietą mi tez nie wychodzi i musze sobie odpuścić. Nie mam teraz głowy do odchudzania i ochoty. Oczywiście zrobię wszystko aby już nie przytyć ale czy schudnę cokolwiek to wątpie. Zacznę taką ostrą dietę i ćwiczenia 1 marca. My też tęsknimy za Tobą więc nie opuszczaj już nas i pisz koniecznie wszystko co Ci leży na sercu!

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

Napisane przez zelka9o

Moniaa póki co to mam angielska kartę ale dziwi mnie czemu mi nic nie zabrało ! a jemu aż 50 groszy , nieiwem jak jest z rozmowami czy za cała 1 min weznie mu 50 groszy czy jak .. ;/

Poprosze o rade ! dodałam najnowsze zdjecie do Galerii powiedzcie czy Moje nogi sa za grube czy tylko mi się tak wydaje

No to tym bardziej dziwne że Ci nie pobrali nic skoro wysyłasz smsy za granicę. To jest aż nie możliwe skoro macie w innych sieciach i w innych krajach.
Jeśli chodzi o jego rozmowy to za minutę bierze mu 50 gr a za pół minuty jeśli nie ma sekundowego naliczania to też mu weźmie 50 gr.

Co do nóg to wydaje Ci się. Masz ładne szczupłe nogi choć przyznam szczerze, że na tym zdjęciu nie widać zbyt dokładnie bo stoisz bokiem.

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ----------

Napisane przez Kamikadze1706

Dzień dobry
Ja tylko na chwilkę, bo zaraz uciekam do pracy.cięzki mam ten tydzień niestetysame popołudniówki, w wekkend 5 zaliczeń...a na dodatek dostałam skierowanie do szpitala na operacje bo bylam u ginka i stwierdził endometrioze po cesarce(w środe idę do szpitala na wizyte ,żeby ustalić termin)...boje sie dziewczyny...a na dodatek mój mąż nie może znaleźć pracy, do tej pory pracował prywatnie, ale zlecenia mu się skończyły...jestem załamana tym wszystkim, mam dosyc wszystkiego, a o diecie to nawet nie ma co pisać

Współczuję popołudniówek, na pewno jest ciężko. Ja nienawidziłam popołudniówek jak pracowałam. Czułam się jakby tydzień w domu mnie nie było a dzieci prawie wcale nie widziałam Tyle co przed pracą troche tego młodszego synka, bo starszy był w przedszkolu także przez cały tydzień widziałam go tylko w nocy jak spał..... Przerąbane zmiany. No i współczuję choroby strasznie mi przykro że będziesz musiała przejśc operację mam nadzieję że będzie wszystko dobrze
Z pracą teraz ciężko niestety mój mąż kiedyś miał własną firmę - Usługi Elektryczne i tak na prawdę to tylko troche roboty miał w lato a w zime nic... mieszkamy w małym mieście i tu ludzie nawet elektryków nie zatrudniają tylko proszą znajomych czy rodzinę którzy trochę się znają aby im naprawili żeby było taniej. Także pieniędzy z tej firmy nie było prawie żadnych a jeszcze ZUS trzeba było płacić.
Pewnie teraz Wam ciężko mam nadzieję że szybko mąż coś znajdzie bo bez drugiej wypłaty nie będzie wesoło..... trzymam kciuki
Mi z dietą też nie idzie więc nie jesteś sama.....

[czbasia]

Czesc dziewczynki
Ja w pracy jeszcze. Ale tylko do 15,30 i do domku. Sprawozdania dzis robiłam i juz mam dosc. Zmeczona potwornie. Ale mam nadzieje ze skoncze to juz jutro. Tzn musze skonczyc bo termin mam do 13 Poczytam Was pozniej jak bede w domu

Moje dzisiejsze menu:
I- platkiz mlekiem
II- 2 kromki chleba wiejskiego z serkiem topionym i pomidorem
III - kromka chleba z serkiem
IV- pol jablka
V - zupa kalafiorowa i filet z kurczaka - tylko nie wiem z czym??? doradzcie
VI serek albo jogurt

Odezwe sie pozniej

[Cocktailraspberry]

Ja tylko szybko Wam naskrobie, dzisiaj o 5:30 zbudził mnie telefon tż przyjechał Także już jesteśmy razem

[bialaczekoladka]

Napisane przez monika01011986

Czekoladko strasznie mnie ciekawość zżera co się stało że znalazłaś się w tak ciężkiej sytuacji.... Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze
Ja też dziś wstałam z ciężką głową.... mam tyle problemów na głowie że masakra....tak bardzo bym chciała aby mąż był przy mnie
Z dietą mi tez nie wychodzi i musze sobie odpuścić. Nie mam teraz głowy do odchudzania i ochoty. Oczywiście zrobię wszystko aby już nie przytyć ale czy schudnę cokolwiek to wątpie. Zacznę taką ostrą dietę i ćwiczenia 1 marca. My też tęsknimy za Tobą więc nie opuszczaj już nas i pisz koniecznie wszystko co Ci leży na sercu!

Dziekuje kochana! Nawet nie wiesz jak budujace sa takie slowa
Jak milo jest przeczytac ze ktos podtrzymuje na duchu. Dziekuje Ci słonce ze jestesJa wiem ze sobie dam rade ale ogolnie ten poczatek roku w moim przypadku nie jest dobry, caly czas sie cos dzieje jest duzo stresu i nieprzewidzianych zdarzen.
Napisze napewno co sie wydarzylo ale to nie jest jeszcze odpowiedni moment...

Wspolczuje z mezem, tesknota to straszna trwoga tymbardziej ze ostatnio tak Wam sie uklada, szkoda ze to co piekne zawsze tak krotko trwa. Ciezko w takich stytuacjach wytrwac z dieta nie dziwie sie, mi tez nie jest latwo..

Siedze wlasnie w pracy czekam na ostatnia klientke.
Zjadlam dzisiaj na sniadanie owsianke a na obiad kanapke z pasztetem na kolacje bedzie wiesniak i wiecej juz nie planuje.
Mam ochote dzisiaj napic sie jakiegos alkoholu zeby troche sie wyluzowac...

[mloda336]

Hejcia,U mnie też lipaaaa dopiero 74,7 gdzie tu do 60

[meeedzik]

Cocktail super kochana ale Ci niespodziankę zrobił

A ja siedzę i obżeram się chipsami

[bialaczekoladka]

Napisane przez mloda336

Hejcia,U mnie też lipaaaa dopiero 74,7 gdzie tu do 60

O mloda fajny nick i tymabrdziej fajnie ze jest tutaj chociaz jedna osoba z mojego progu wagowego
I do tego masz taki sam cel jak ja

Od dawna jestes na diecie? Czy dopiero zaczynasz?>

[zelka9o]

Napisane przez Cocktailraspberry

Ja tylko szybko Wam naskrobie, dzisiaj o 5:30 zbudził mnie telefon tż przyjechał Także już jesteśmy razem

o jaa tylko pozazdrościc

---------- Dopisano o 16:50 ---------- Poprzedni post napisano o 16:48 ----------

ogólnie to Wam powiem to prawdopodobnie znalazłam prace TŻ i jest szansa ze zacznie od środy ! jeśli wszystko dobrze pójdzie to kilka DNI I znów razem !! TŻ powiedział że jak gośc zadzwoni to przydzie oby tylko zadzwonił !!

[Milena001]

Napisane przez mloda336

Hejcia,U mnie też lipaaaa dopiero 74,7 gdzie tu do 60

Głowa do góry. Ja też myślałam że nie dam rady a już jestem 3 miesiąc na diecie i prawie I cel osiągnięty. Dziś było na wadze 65,8 a zaczynałam 72 kg.