Niemowlęctwo juz za nami, drugi roczek zaczynamy! Letnie dzieci 2011.

[AgaGuernsey]

Napisane przez Stronczek27

AgaG proszę bardzo Tylko nie bij, bo nawet podkład ten sam

www.youtube.com/watch?v=_I9NrulFU-g

Dziekuje! Sliczne Nie bede bic, ciesze sie, ze Cie zainspirowalam do stworzenia wlasnego filmiku i ze podklad Ci sie podoba. Miesiac go szukalam.

---------- Dopisano o 18:26 ---------- Poprzedni post napisano o 18:23 ----------

Stronczek wyglada na to, ze tylko mu tu dzis dyzurujemy. Ja przyszlam z dzieciarnia ze spaceru i nabieram sil na kapiele i kolacje.

[Stronczek27]

Napisane przez AgaGuernsey

1. Dziekuje! Sliczne Nie bede bic, ciesze sie, ze Cie zainspirowalam do stworzenia wlasnego filmiku i ze podklad Ci sie podoba. Miesiac go szukalam.

---------- Dopisano o 18:26 ---------- Poprzedni post napisano o 18:23 ----------

2.Stronczek wyglada na to, ze tylko mu tu dzis dyzurujemy. Ja przyszlam z dzieciarnia ze spaceru i nabieram sil na kapiele i kolacje.

1.
2. No chyba tak, wszystkich wywialo. U nas dzis okropna pogoda i siedzimy w domu. Wiki juz sie nudzi....

[brunetka2000]

Ja też jestem, ale siedzę w krzakach

[Stronczek27]

Napisane przez brunetka2000

Ja też jestem, ale siedzę w krzakach

to wyłaź !!

[Scio]

ja tez w krzakach.

[brunetka2000]

Nie mam siły kochana, nie spałam w nocy od 2 do 6. W dzień też nie było mowy o drzemce

Scio witaj w klubie

[patik87]

Ja jestem.
Byliśmy w tesco na zakupach. Sara narobiła histerii na widok winogrona w sklepie. " Wymuszała jak dorosłe dziecko" śmieszne to było, trzeba było dać.

Brunetka a czego nie spała? katar przeszkadzał czy bawiła się?

Brumek to dobrze że lepiej.

Aga G a czym się zajmuje twój tż?

Stronczek śliczna pamiątka.



No i nie ma komu odpisywać.

[brunetka2000]

Katar ma jeszcze, obstawiam zęby. Ale siedziała po ciemku przy lampce i się bawiła

[eveewe]

Napisane przez Stronczek27

Gdzie wy jesteście wszystkie ?

tez sie zastanawiam moze w K.

Jak Wikusia?

[Stronczek27]

Napisane przez eveewe

Jak Wikusia?

lepiej Troche, temperatura dzis była ale lekko ponad 37 tylko. Mam nadzieje ze odpuszcza ... Dziekuje ze pytasz
A Marys dalej zasmarkana?

[myha82]

Nadrabiam

EVE To straszne.
TELIK za maraton Podziwiam Cie...Pięknie sie prezentowałas. W ogóle nie widac zmeczenia
STRONCZKU widziałam filmik na FB. Super
Apropo kto mi wysłał zaproszenie ?

[AgaGuernsey]

Patik jest sprzedawca w Saturnie.

[alibany]

Witam,

Eve straszna tragedia dotknęła Waszą rodzinkę, wyrazy współczucia......

Telik dla mnie to w ogóle jesteś kobietą sukcesu (i wcale nie przesadzam i nie podlizuję się

Eh widzę, że katar masowo zaatakował. Zdrówka dla wszystkich!!!!

My mamy inhalator philipsa. Głośny może i jest, ale od początku nam towarzyszy co jakiś czas i Ala chyba się oswoiła z tym dźwiękiem. Maseczki nie zakładamy na gumke tylko przytrzymuje przy buźce gdy Ala jest zajęta oglądaniem ksiązeczek albo bajki w tv
I sama na sobie sprawdziłam, podczas przeziębienia, że daje duża ulgę taka inhalacja.

stresuje się jakoś jutrzejszym dniem
Pierwszy raz muszę odmówić propozycji pracy (w tej fabryce oczywiście)
Ale dużo radości sprawia mi myśl powrotu do pracy już w grudniu. Ciekawe czy tak samo będę się cieszyć kilka dni przed

[myha82]

BRUMKU biedny Tymus
CARMELA Sarcia cudna

[DDewik]

Witam!
dla wszystkich chorowitków, oby szybko wyzdrowiały!(moj Borysek nadal zakatarzony, no ale coz zrobic, dobrze ze humor dopisywał)
Haniula -witaj

My dzisiaj mielismy mily dzien na swiezym powietrzu.Pojechalismy sobie do Muzeum etnograficznego(skansenu) w Ochli(pod Zielona Górą).Była tam impreza plenerowa pod hasłem"U progu jesieni".Czesto tam jezdzimy, a dzisiaj przyciągnęła nas wystawa grafik Marca Chagalla(bardzo go lubię). Zobaczylismy rownież żniwa kukurydziane, obróbkę lnu,czy pozyskiwanie soku z winogron (mozna było spróbować).
Była tez pyszna grochówka(jak super smakuje na świeżym powietrzu) i placki ziemniaczane-pycha!
Borysek byl zafascynowany barankami w zagrodzie, cieszył sie do nich i nasladował

[myha82]

Borysek i mamuska Fajny weekend

[agawoo]

Cześć
Ja się tylko zamelduję Miałam nadrobić, ale moje dziecko własnie ..... wstało, po godzinie snu
Postaram się coś w pracy jutro odpisać

[isiaok]

Witam!

Brumek Próbowaliście jeszcze sie inhalowac? Mam nadzieje,ze nie bylo potrzeby
W Lidlu ma byc inhalator za 90zł...


Marzena Czadowete zwierzaki, ciekawe czy takie tez bucza

Carmela Nie wiem kto ma lepsza mine-Ronin czy Saren

DDewikTakie z nas matki akwizytorki-wszystkie dzieci leza na macie z lidla w paputkachTeraz kupujemy inhalatory
P.S Cudni Wy!!! Lubie takie regionalne imprezy

HaniulaA to sie dziewczyny wytańcowałyście-super


Ewa dostała buty nówki po synku przyjaciółki(nie trafiony rozmiar)
polskiej firmy Emel-sa cudowne! Zginaja sie tak jak powinny,mieciutkie,sznuro wane-Ewka w nich biega-goraco polecam!
http://allegro.pl/trzewiki-roczki-zd...630970128.html
Nawet nie przeszkadza mi,ze sa brazowe z samochodem

I nie wiem czy pisałam ale tż kupił na przecenie paputki adidasa za40zł i tez sa boskie!!!
http://allegro.pl/na-prezent-nowe-bu...638781864.html

Gdzies nam mielczanki zginęły...Marinko,Beatko, Agawoo,hop,hop!
I Piwnookiej brak

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------

Napisane przez agawoo

Cześć
Ja się tylko zamelduję Miałam nadrobić, ale moje dziecko własnie ..... wstało, po godzinie snu
Postaram się coś w pracy jutro odpisać

O! Własnie Cie szukałam

[myha82]

Napisane przez isiaok

DDewikTakie z nas matki akwizytorki-wszystkie dzieci leza na macie z lidla w paputkachTeraz kupujemy inhalatory
P.S Cudni Wy!!! Lubie takie regionalne imprezy

[brumek]

Napisane przez Haniula

biedny Tymuś mam nadzieję, że dziś już lepiej ??

Rano mi się wydawało, że lepiej, a w sumie było tak samo Może jutro będzie poprawa

Haniula, ja Cie chyba kojarzę z wątku o patologiach, prawda? Nie udzielałam się tam, ale podczytywałam, bo dziaaaaaało się

Napisane przez AgaGuernsey

Patik jest sprzedawca w Saturnie.

Lubię Saturny

Napisane przez alibany

1. My mamy inhalator philipsa. Głośny może i jest, ale od początku nam towarzyszy co jakiś czas i Ala chyba się oswoiła z tym dźwiękiem. Maseczki nie zakładamy na gumke tylko przytrzymuje przy buźce gdy Ala jest zajęta oglądaniem ksiązeczek albo bajki w tv
I sama na sobie sprawdziłam, podczas przeziębienia, że daje duża ulgę taka inhalacja.

2. stresuje się jakoś jutrzejszym dniem
Pierwszy raz muszę odmówić propozycji pracy (w tej fabryce oczywiście)

1. Nawet sobie nie wyobrażam takiej opcji, jak to pogrubione. Dziś próbowałam go długo oswajać z inhalatorem, bawić się nim. I było ok, nawet kiedy był włączony. Nałożyłam ustnik i Tymuś sam go sobie pchał do buzi. Ale żeby do nosa zbliżyć nie było mowy. W końcu na siłę mu maseczkę przytrzymałam. No ale trwało to z minutę, pewnie niecałą, bo tak płakał, że nie chciałam go męczyć.

2. Twarda bądź! A może Ci więcej kasy zaproponują, bo pomyślą, że negocjujesz

Napisane przez DDewik

My dzisiaj mielismy mily dzien na swiezym powietrzu.Pojechalismy sobie do Muzeum etnograficznego(skansenu) w Ochli(pod Zielona Górą).Była tam impreza plenerowa pod hasłem"U progu jesieni".Czesto tam jezdzimy, a dzisiaj przyciągnęła nas wystawa grafik Marca Chagalla(bardzo go lubię). Zobaczylismy rownież żniwa kukurydziane, obróbkę lnu,czy pozyskiwanie soku z winogron (mozna było spróbować).
Była tez pyszna grochówka(jak super smakuje na świeżym powietrzu) i placki ziemniaczane-pycha!
Borysek byl zafascynowany barankami w zagrodzie, cieszył sie do nich i nasladował

Jakie świetne kukły
Borysek zupełnie nie wygląda na roczne (z hakiem) dziecko. Na tych zdjęciach to widzę 2,5-latka!
DDwik, a czym Ty się zajmujesz/zajmowałaś zawodowo? Bo chyba nie pisałaś, a ciekawa jestem

Napisane przez isiaok

Brumek Próbowaliście jeszcze sie inhalowac? Mam nadzieje,ze nie bylo potrzeby
W Lidlu ma byc inhalator za 90zł...

Ewa dostała buty nówki po synku przyjaciółki(nie trafiony rozmiar)
polskiej firmy Emel-sa cudowne! Zginaja sie tak jak powinny,mieciutkie,sznuro wane-Ewka w nich biega-goraco polecam!
http://allegro.pl/trzewiki-roczki-zd...630970128.html
Nawet nie przeszkadza mi,ze sa brazowe z samochodem

I nie wiem czy pisałam ale tż kupił na przecenie paputki adidasa za40zł i tez sa boskie!!!
http://allegro.pl/na-prezent-nowe-bu...638781864.html

Po kolei:
- potrzeba niestety była, ale inhalacja znowu skończyła się fiskiem Nieco mniejszym niż wczoraj, ale jednak...
- a wiesz, że nawet wyglądają na mięciutkie i wygodne?
- nie miałam pojęcia, że addidas robi takie cuda
Ale Wam się obuwniczo poszczęściło



Mamy starszych dzieci (chłopców, ale pewnie nie tylko) - jak wygodniej ubierać dziecko w zimę, jak jest mróz i śnieg: w kombinezon taki jednoczęściowy, czy osobno kurtkę i spodnie ocieplane?
Justa, Ula, Monia - radźcie!

[Haniula]

Napisane przez brumek

1.Haniula, ja Cie chyba kojarzę z wątku o patologiach, prawda? Nie udzielałam się tam, ale podczytywałam, bo dziaaaaaało się




2.Mamy starszych dzieci (chłopców, ale pewnie nie tylko) - jak wygodniej ubierać dziecko w zimę, jak jest mróz i śnieg: w kombinezon taki jednoczęściowy, czy osobno kurtkę i spodnie ocieplane?
Justa, Ula, Monia - radźcie!

1. Ojjj działo się i własnie poniekąd przez ten patologiczny to wątek mam I-II sie posypał

2. też własnie chciałam pytać, bo ja już nie wiem jak ubierać małą a co dopiero zimą. Chociaz my nie chodzące to pewnie łatwiej troche

Pozatym chciałam zapytać czy był tu jakiś maluch który w wieku 8msc nie siedział samodzielnie- posadzony, ani nie dzwigał się do siadu, nie przybierał pozycji do raczkowania o poruszaniu się nie wspomne
Bo juz nie wiem, czy zacząć sie martwić
bo moja L. to tylko obraca sie z pleców na brzuch i spowrotem a pozatym leży na brzuchu oparta na łokciach i nic a nic nie próbuje czegoś nowego
Niby ma jeszcze czas, ale jakos mnie to martwi

[DDewik]

Napisane przez brumek

Jakie świetne kukły
Borysek zupełnie nie wygląda na roczne (z hakiem) dziecko. Na tych zdjęciach to widzę 2,5-latka!
DDwik, a czym Ty się zajmujesz/zajmowałaś zawodowo? Bo chyba nie pisałaś, a ciekawa jestem

Pewnie dlatego ,ze Borysek wysoki(85cm ma) i robi wrażenie starszego
(2 tygodnie temu jak byłam u lekrza to pani siedzaca w poczekalni z 3 letnia dziewczynka zapytała mnie do jakiego przedszkola zapisalam dziecko, jak jej powiedzialam ze on ma dopiero 14 miesiecy to byla w szoku)

Ja pracuje w szkole w nauczaniu i prowadzę zajęcia plastyczne dla dzieci(drugie moje zajęcie.Obecnie jestem na urlopie zdrowotnym do marca.

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

Napisane przez Haniula

Pozatym chciałam zapytać czy był tu jakiś maluch który w wieku 8msc nie siedział samodzielnie- posadzony, ani nie dzwigał się do siadu, nie przybierał pozycji do raczkowania o poruszaniu się nie wspomne
Bo juz nie wiem, czy zacząć sie martwić
bo moja L. to tylko obraca sie z pleców na brzuch i spowrotem a pozatym leży na brzuchu oparta na łokciach i nic a nic nie próbuje czegoś nowego
Niby ma jeszcze czas, ale jakos mnie to martwi

Nie martw sie, moje dziecko zaczelo siadać jak mialo 9 miesiecy(chodzilismy od 2 m. na rehabilitacje bo mial asymetrie),wstawac zaczal w 12 miesiacu, raczkowac tez jakos pozno, od 2 dni chodzi za raczki dzieci maja swoj czasJak sie martwisz to umow sie do neurologa czy w poradni rehabilitacyjnej i zapytaj czy wszystko jest w porządku(u nas wzrost byl powodem poznego siadania, chodzenia-kregoslup nie byl jeszcze na to gotowy).

[pieleszka]

dobry wieczór kochane

póki pamiętam:

eweeve przykro mi z powodu wujka...

Brumku - my jak inhalujemy Hanię to zawsze przy jakiejś książce albo przy jej ukochanych teletubisiach. ona też nie daje maseczki na twarz zaożyć, ale nam pediatra mówiła, że wystarczy przy twarzy trzymać, tak żeby para leciała wnosek i usta, to zawsze to coś pomoże. no i nam pediatra nie zabroniła inhalować we śnie - oczywiście nie może to być środek wykrztuśny np. mucosolvan bo ten trzeba "odklepać" i on może być tylko do popołudnia podawany. ale inhalację z soli fizjologicznej lub atrowentu (to na kasze, ale zawsze ze wskazania lekarza stosuję. nigdy sama!) jak najbardziej pozwoliła podczas snu...

teliku gratuluję wytrzymałości i samozaparcia a co do biegania z wózkiem to my mamy x landera x-run (kupilismy uzywkę na allegro, samą spacerówkę) i mąż biega z Hanką. także jeżeli myślisz o tym poważnie to polecam. no i mój tż poleca przygotowanie się i przebiegnięcie maratonu - twierdzi, że jak raz sie przebiegnie to już się biegania nie porzuci on już w tym roku będzie biegł 13 raz w maratonie poznańskim...

zdrowia dla wszystkich chorowitków moja Haneczka też zakatarzona

wszystkie dzieciaczki cudne (nie wymieniam imiennie, żeby nie pominąć któregoś)

aniu fajnie Wam weekend minął. i super, że Adaś taki kontaktowy

ciekawe jak tam nasze świeżo upieczone żonki Agni, Brida - gratuluję i pomyslności na nowej drodze czekam na relację i fotki. Agni jak tam TŻ wyrecytował przysięgę??

brunetko nie zazdroszczę nocki wczorajszej. mam nadzieję, że dzisiaj będzie lepiej!!

więcej nie pamiętam...
nam weekend jakos minął. nawet nie najgorzej. leniwie bardzo.
zimno u nas-ciekawe kiedy zaczną grzać w rurach

[Kajool]

Napisane przez marzena_S

Kajool, a ten inhalator microlife jest cichy? W opisach to wszędzie widzę, że piszą cichy. Philipsa ma mój bratanek i odradzali właśnie ze względu na to, że mały długo się go bał przez hałas...

ciezko mi powiedziec, bo nie mam porownania z innymi :P

Napisane przez telik

Właśnie przypomńialas mi ze sól morska nam sie skończyła
Tez tak myśle
Choć mam wrażenie ze maści majerankowa faktycznie ułatwia oddychanie
A JasieK wogole nie daje sobie odciągac katarku

Teliku, to odciagaj tylko na noc. W dzien niech smary same leca. Tak mi moja pediatra poradzila, bo jak sie za duzo odciaga, to sie te rzeski podraznia i katar moze dluzej trwac. Takze nie przesadzac z tym.
Ja w dzien psikam woda i wycieram chusteczka.

Napisane przez brunetka2000

Katar ma jeszcze, obstawiam zęby. Ale siedziała po ciemku przy lampce i się bawiła

ha u nas tez Szymon bawil sie w nocy, jak nie Szymon

Napisane przez DDewik

Witam!
dla wszystkich chorowitków, oby szybko wyzdrowiały!(moj Borysek nadal zakatarzony, no ale coz zrobic, dobrze ze humor dopisywał)
Haniula -witaj

My dzisiaj mielismy mily dzien na swiezym powietrzu.Pojechalismy sobie do Muzeum etnograficznego(skansenu) w Ochli(pod Zielona Górą).Była tam impreza plenerowa pod hasłem"U progu jesieni".Czesto tam jezdzimy, a dzisiaj przyciągnęła nas wystawa grafik Marca Chagalla(bardzo go lubię). Zobaczylismy rownież żniwa kukurydziane, obróbkę lnu,czy pozyskiwanie soku z winogron (mozna było spróbować).
Była tez pyszna grochówka(jak super smakuje na świeżym powietrzu) i placki ziemniaczane-pycha!
Borysek byl zafascynowany barankami w zagrodzie, cieszył sie do nich i nasladował

wiesz, ze jeszcze w Ochli nie bylam?? I tez lubie Chagalla. Fajne zdjecia

Napisane przez Haniula

1

Pozatym chciałam zapytać czy był tu jakiś maluch który w wieku 8msc nie siedział samodzielnie- posadzony, ani nie dzwigał się do siadu, nie przybierał pozycji do raczkowania o poruszaniu się nie wspomne
Bo juz nie wiem, czy zacząć sie martwić
bo moja L. to tylko obraca sie z pleców na brzuch i spowrotem a pozatym leży na brzuchu oparta na łokciach i nic a nic nie próbuje czegoś nowego
Niby ma jeszcze czas, ale jakos mnie to martwi

neurolog u ktorwgo bylam, mowil, ze jezeli w 9 miesiacu nie siada, nalezy isc do lekarza.

[marzena_S]

DDewik, ale laskę w bikini dorwaliście. Śliczna z Ciebie mama, a Borysek to kolejny forumowy modniś-rzeczywiście wysoki. Wiesz, że tak pomyślałam, że masz coś wspólnego z nauczaniem.

Isia, no to Ewoludek ma czadowe obuwie jednym słowem. Gdzie dorwaliście te paputki?

Brumku, jak dla mnie to duży postęp że dawał sobie przykładać bez płaczu tą rurkę. Jeszcze pewnie się polubi z inhalatorem- chociaż życzę żeby w użytku był jak najmniej.

Scio, Brunetka, biedne te Wasze chorowitki.

Haniula, imprezowa babeczka z Twojej córci, wiedziała kiedy się obudzić. Jeszcze wystrzeli z umiejętnościami jak proca, dopóki robi postępy to nie ma co się martwić. A z czego wynikły te zgrzyty na waszym wątku?

Nikt nie korzysta ze zwierzaczkowych inhalatorów?

U Hani trzecia czwórka się pcha, kumulacja normalnie. Moja Jeczysława Marudella chciała mnie dzisiaj po prostu wykończyć, do tego brak apetytu i luźne kupki. Niech już wylezą te potwory i oddadzą mojego Haniołka.

[Kolina]

hej
co to za katarowy i bezsenny sezon?
u nas ostatnia noc z prawie godzinną przerwą na zabawę, po prostu dziecko się obudziło i bawiło :/
dzień nuuudny, byliśmy u teściów, nie ma o czym opowiadać

chłodno jakoś tak, siedzę w snuggie i oglądam "włatcy móch.."

[brumek]

Napisane przez Haniula

1. Ojjj działo się i własnie poniekąd przez ten patologiczny to wątek mam I-II sie posypał

2. też własnie chciałam pytać, bo ja już nie wiem jak ubierać małą a co dopiero zimą. Chociaz my nie chodzące to pewnie łatwiej troche

3. Pozatym chciałam zapytać czy był tu jakiś maluch który w wieku 8msc nie siedział samodzielnie- posadzony, ani nie dzwigał się do siadu, nie przybierał pozycji do raczkowania o poruszaniu się nie wspomne
Bo juz nie wiem, czy zacząć sie martwić
bo moja L. to tylko obraca sie z pleców na brzuch i spowrotem a pozatym leży na brzuchu oparta na łokciach i nic a nic nie próbuje czegoś nowego
Niby ma jeszcze czas, ale jakos mnie to martwi

1. Ale rozpadł się tak zupełnie? Przestałyście tam zupełnie pisać?

2. No właśnie jak Tymuś nie chodzi, w zeszłym roku, to go pakowałam w śpiworek i tyle. A teraz myślę, jak mu będzie najwygodniej łazić. Żeby i ciepło było i nie krępowało ruchów w miarę możliwości.

3. Tymuś usiadł sam jak miał ok. 9 miesięcy. Wcześniej od kilku dni wstawał sam Raczkować też zaczął w tym czasie. Za to już od długiego czasu sie czołgał. Za to pamiętam, że Patik martwiła się że Sarka długo nie siada i nie wstaje, po czym zrobiła to wszystko w końcu hurtem i w parę dni nadgoniła rówieśników

Napisane przez DDewik

Ja pracuje w szkole w nauczaniu i prowadzę zajęcia plastyczne dla dzieci(drugie moje zajęcie.Obecnie jestem na urlopie zdrowotnym do marca.

Ciekawość zaspokojona No to fajnie Borysek trafił, że ma mamę, która pewnie zna wiele fajnych i rozwijających zabaw

Napisane przez pieleszka

Brumku - my jak inhalujemy Hanię to zawsze przy jakiejś książce albo przy jej ukochanych teletubisiach. ona też nie daje maseczki na twarz zaożyć, ale nam pediatra mówiła, że wystarczy przy twarzy trzymać, tak żeby para leciała wnosek i usta, to zawsze to coś pomoże. no i nam pediatra nie zabroniła inhalować we śnie - oczywiście nie może to być środek wykrztuśny np. mucosolvan bo ten trzeba "odklepać" i on może być tylko do popołudnia podawany. ale inhalację z soli fizjologicznej lub atrowentu (to na kasze, ale zawsze ze wskazania lekarza stosuję. nigdy sama!) jak najbardziej pozwoliła podczas snu...

Dzięki Ci za te słowa! Bo my własnie dziś tak robiliśmy, że on sobie trzymał ustnik i sam dmuchał parą w buzię. Może nie prosto w nosek, ale coś tak może wywąchał

Napisane przez marzena_S

DDewik, ale laskę w bikini dorwaliście. Śliczna z Ciebie mama, a Borysek to kolejny forumowy modniś-rzeczywiście wysoki.

2. Brumku, jak dla mnie to duży postęp że dawał sobie przykładać bez płaczu tą rurkę. Jeszcze pewnie się polubi z inhalatorem- chociaż życzę żeby w użytku był jak najmniej.

1. Marzenka, jesteś boska


2. No właśnie chyba bym wolała, żeby nie miał okazji sie z nim zaprzyjaźnić

Hania straszliwie te żeby znosi Moje biedactwo też się męczy zawsze, ale mam wrażenie, że Hania to jakoś wyjątkowo

[myha82]

Pstryk Pierwsza
Juz z kawa bo nocka ciezka...

[Haniula]

Napisane przez brumek

1. Ale rozpadł się tak zupełnie? Przestałyście tam zupełnie pisać?

2. No właśnie jak Tymuś nie chodzi, w zeszłym roku, to go pakowałam w śpiworek i tyle. A teraz myślę, jak mu będzie najwygodniej łazić. Żeby i ciepło było i nie krępowało ruchów w miarę możliwości.

3. Tymuś usiadł sam jak miał ok. 9 miesięcy. Wcześniej od kilku dni wstawał sam Raczkować też zaczął w tym czasie. Za to już od długiego czasu sie czołgał. Za to pamiętam, że Patik martwiła się że Sarka długo nie siada i nie wstaje, po czym zrobiła to wszystko w końcu hurtem i w parę dni nadgoniła rówieśników

wizazowy rozpadł się zupełnie. Został załozony nowy, na innym portalu ale nie wszystkie sie tam przeniosły
Lenka ani nie wstaje ani nie pełza, tylko kręci sie jak w pralce na prawo i lewo, chociaz z upodobaniem na lewo

mam nadzieje, że u nas bedzie podobnie

Napisane przez marzena_S

Haniula, imprezowa babeczka z Twojej córci, wiedziała kiedy się obudzić. Jeszcze wystrzeli z umiejętnościami jak proca, dopóki robi postępy to nie ma co się martwić. A z czego wynikły te zgrzyty na waszym wątku?


U Hani trzecia czwórka się pcha, kumulacja normalnie. Moja Jeczysława Marudella chciała mnie dzisiaj po prostu wykończyć, do tego brak apetytu i luźne kupki. Niech już wylezą te potwory i oddadzą mojego Haniołka.

te zgrzyty przez wieczne wtracanie i złote uwagi dwóch uzytkowniczek z patlogicznego.. pozniej naszym zdaniem prowokacyjnie zostal zalozony tamten watek i i duzo mam zaczelo sie tam udzielac. Niektórym puscily nerwy i posypaly się bany, wiec solidarnie opusciłysmy wizażowy wątek

za ząbki. My jeszcze bezzzębne ale co jakiś czas przypominają, że są pod dziąslami wlasnie w postaci biegunek, marudzenia, nie spania itd

[aania_20]

dzień dobry

Napisane przez brumek

Poza tym nauczyłam go wczoraj pokazywać, jak się wkręca żaróweczki No i do perfekcji opanował schodzenie z łóżka/kanapy



Ale rodzinny, sielski dzień A mi się znowu chce poznać na żywo tego Twojego czarusia-uwodziciela

mam nadzieję że wreszcie się uda!
I brawa dla Tymka

Napisane przez AgaGuernsey

Super, ze Adas tak sie fajnie z kolega bawil.
Co do pogrubionego - ja mam straszny zal, ze takie akcje sa zawsze w weekendy, bo ZAWSZE mam takiego pecha, ze maz w pracy, a ja z trojka sama nie dam rady, tym bardziej, ze to akurat dla maluchow akcja. W zeszlym roku nas ominelo, bo Antos malutki byl, teraz nie mialam jak isc.
Ale fajnie, ze Wy skorzystaliscie.
A nocki z okropnym placzem tez sie u nas zdarzaja.

no niestety, u nas też w soboty, tak jak cały kurs dla maluchów, chciałam go nawet zapisać ale odpada, bo nie damy rady jeździć. Szkoda że w tygodniu nie ma.

Napisane przez pieleszka

aniu fajnie Wam weekend minął. i super, że Adaś taki kontaktowy

Wczoraj u teściów byliśmy, nawet znośnie
A w drodze powrotnej opadły nam znowu szczęki pokazywałam kiedyś Adasiowi jak robią karetki, radiowozy itp. Jedziemy i mówię "o, policja stoi", a ten popatrzył i słyszę "iiiioiiioiiiio"