Do dziewiętnastki zaraz dobijemy, ale z wódeczki i pytongów nie rezygnujemy - '94

[justine333]

Cześć.
nie odzywam się, bo mam problemy z kompem
syczy mi strasznie, więc chyba naprawa wita ...
jestem zdolna bardzo, bo poprzedniego też wykończyłam eh.

mam dość tej szkoły .
pokłóciłam się z przyjaciółką ...
+ wylosowałam a mikołajki takiego idiotę, że no gorzej się nie dało ...pomysłu na prezent brak ;]
w następnym tygodniu po 2 sprawdziany dziennie + jakies kartkówki, bo przecież trzeba nadrobić miesiąc praktyk ...idzie oszaleć

[meeow]

Napisane przez justine333

mam dość tej szkoły .
pokłóciłam się z przyjaciółką ...
+ wylosowałam a mikołajki takiego idiotę, że no gorzej się nie dało ...pomysłu na prezent brak ;]
w następnym tygodniu po 2 sprawdziany dziennie + jakies kartkówki, bo przecież trzeba nadrobić miesiąc praktyk ...idzie oszaleć

pogodzicie się, głowa do góry
rany, współczuję i cieszę się, że nie obchodzimy klasowych mikołajek, bo to masakra jest.. z tym wymyślaniem prezentów i w ogóle
u nas ostatnio wszyscy się skrzyknęli na jeden termin współczuję, bo to musi być okropne po takim powrocie. niby miesiąc to nie jest długo, ale człowiek się zdąży do pewnych spraw przyzwyczaić

[Amy4594]

Napisane przez meeow

hahaha, dziewczyny ode mnie z klasy kłócą się na fb o pierwszą parę
siedzę, czytam i nie mogę ze śmiechu o raany, już widzę tą studniówkę, poloneza, no widzę

ja to się modlę żebym nie musiała w ogóle tego gówna tańczyć. zresztą ktoś mi dzisiaj oznajmił, że nie ma szans żeby to tańczył.

Napisane przez thePhantom

oj ja dzisiaj w smutaskowy temat się nie wbiję niestety, radość robienia pierniczków mnie rozpiera ale trzymajcie się

ja też nie.


tulę każdą z osobna.

[meeow]

Napisane przez Amy4594

ja to się modlę żebym nie musiała w ogóle tego gówna tańczyć. zresztą ktoś mi dzisiaj oznajmił, że nie ma szans żeby to tańczył.

ja też nie.

ja też mogę tego nie tańczyć, wisi mi to w sumie, ale zrobiły taką burzę na grupie, że ponad 400 komentów nabiły

ani ja

[Amy4594]

Napisane przez meeow

ja też mogę tego nie tańczyć, wisi mi to w sumie, ale zrobiły taką burzę na grupie, że ponad 400 komentów nabiły

łoo kur.wa.

[meeow]

Napisane przez Amy4594

łoo kur.wa.

w tym padają tam magiczne 'skończ pier.dolić' oraz 'spier.dalaj' i 'Twój rozwój zatrzymał się na szkole podstawowej'

[justine333]

Napisane przez meeow

pogodzicie się, głowa do góry
rany, współczuję i cieszę się, że nie obchodzimy klasowych mikołajek, bo to masakra jest.. z tym wymyślaniem prezentów i w ogóle
u nas ostatnio wszyscy się skrzyknęli na jeden termin współczuję, bo to musi być okropne po takim powrocie. niby miesiąc to nie jest długo, ale człowiek się zdąży do pewnych spraw przyzwyczaić

oj właśnie nie wiem bywały różne kłótnie, ale zawsze jakoś to było
a teraz niby cześć, cześć wszystko okej...ale milczymy

miesiąc niedługo ...owszem, ale przez to krótki semestr, bo od 30 października nas w szkole nie było i teraz do świąt tylko ... więc będzie grubo

[nothinggood]

Napisane przez Inspire

Dostałam taką propozycję.
Sama nie wiem, boję się tego... że zostawi mnie po raz drugi,a nie wiem,czy sobie z tym poradzę... z drugiej strony nie mogę powiedzieć, że nic do niego nie czuję :/

Ile bym dała za taką propozycję...
Ech, też bym się bała tego, że po raz drugi mnie zostawi. Ale może warto spróbować? Chociaż mnie jest łatwo mówić, bo wiem, że gdybym usłyszała "chcę wrócić", to poleciałabym jak na skrzydłach niestety miłość odbiera logiczne myślenie...

Napisane przez meeow

okej no moim zdaniem lepiej podejść, niż bić się z myślami niewiadomo ile.

naprawdę chciałam do niego podejść, przyjaciółka też mnie namawiała, ale jak zawróciłam, to on się już do mnie uśmiechał i nie miałam odwagi... niestety nasze relacje nie są na tyle normalne, żebyśmy mogli w spokoju porozmawiać... (i ten jego kumpel, który kiedyś był moim super kolegą, a teraz odwraca głowę na mój widok - świetny koleś)

Wróciłam do domu, miałam iść jeszcze na 18nastkę, ale jest w klubie, w którym ja robiłam moją imprezę i stwierdziłam, że nie pójdę, bo mnie znów najdą smęty. Także idę zaparzyć pokrzywę i spadam do łóżka czytać "Wywieranie wpływu na ludzi". Swoją drogą - polecam Dobranoc dziewczyny

[thePhantom]

hej dziewczęta
nothing Twoja sytuacja jest na tyle ciężka ( nigdy w takiej nie byłam ), że ciężko jest mi się w ogóle odezwać, bo po prostu nic by to nie wniosło
Jadę dziś z Tż na świąteczne zakupy do większego miasta, bo postanowił już prezenty kupować, a jeszcze mam kupon rabatowy do empiku, więc sama może skorzystam odezwę się w niedziele wieczorem pewnie

[Inspire]

Napisane przez nothinggood

Ile bym dała za taką propozycję...
Ech, też bym się bała tego, że po raz drugi mnie zostawi. Ale może warto spróbować? Chociaż mnie jest łatwo mówić, bo wiem, że gdybym usłyszała "chcę wrócić", to poleciałabym jak na skrzydłach niestety miłość odbiera logiczne myślenie...

U mnie mózgownica działa, więc konflikt tragiczny mam wewnętrznie. Wiele razy mówiłam, że nie wchodzi się do tej samej rzeki po raz drugi, że nie związałabym się z moim eksem ponownie, ale... no właśnie.

[minthema]

Ci Tż-ci, obecni, byli i niedoszli, potrafią namieszać w głowach Mam nadzieję, że dzisiaj humory będą lepsze, wczoraj się nie chciałam odzywać żeby nie razić moim entuzjazmem
Więc każdą!

W ogóle to dzień dobry

Wczoraj dostałam pierwszy prezent świąteczny Jejciu, jak ślicznie pachnie, jak mi się skończy to na pewno zapoluję na pełnowymiarową EDT

[nothinggood]

Napisane przez thePhantom

Jadę dziś z Tż na świąteczne zakupy do większego miasta, bo postanowił już prezenty kupować, a jeszcze mam kupon rabatowy do empiku, więc sama może skorzystam odezwę się w niedziele wieczorem pewnie

Miłego weekendu z Tż

Napisane przez Inspire

U mnie mózgownica działa, więc konflikt tragiczny mam wewnętrznie. Wiele razy mówiłam, że nie wchodzi się do tej samej rzeki po raz drugi, że nie związałabym się z moim eksem ponownie, ale... no właśnie.

a wiesz, że powiedzenie "nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki" nie znaczy tego, żeby nie robić czegoś po raz drugi? Ostatnio się dowiedziałam i się zdziwiłam
Ech, rozumiem Twój konflikt, mam nadzieję, że podejmiesz najlepszą dla siebie decyzję

---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

Napisane przez minthema

Wczoraj dostałam pierwszy prezent świąteczny Jejciu, jak ślicznie pachnie, jak mi się skończy to na pewno zapoluję na pełnowymiarową EDT

Jaki zapach?

Wstałam i lecę na korki z matmy... Ale mi się nie chce...

[thePhantom]

Napisane przez minthema

Ci Tż-ci, obecni, byli i niedoszli, potrafią namieszać w głowach Mam nadzieję, że dzisiaj humory będą lepsze, wczoraj się nie chciałam odzywać żeby nie razić moim entuzjazmem
Więc każdą!

W ogóle to dzień dobry

Wczoraj dostałam pierwszy prezent świąteczny Jejciu, jak ślicznie pachnie, jak mi się skończy to na pewno zapoluję na pełnowymiarową EDT

jaki jaki, poka poka
ostatnio niuchałam Lady Gaga "Fame", strasznie sie napaliłam na ten perfum, ale jak sie okazalo, zapach średnio mi podpasowal

[el amor]

hej
u mnie dzisiaj lepiej z tż, jedziemy po południu do Wrocławia.

[minthema]

Napisane przez nothinggood

Jaki zapach?

Wstałam i lecę na korki z matmy... Ale mi się nie chce...

Napisane przez thePhantom

jaki jaki, poka poka
ostatnio niuchałam Lady Gaga "Fame", strasznie sie napaliłam na ten perfum, ale jak sie okazalo, zapach średnio mi podpasowal

Playboy Play it Spicy Zapach obłędny, polecam bardzo, z resztą koleżanki wizażanki dokładnie go opisują
Ja w końcu wyniuchałam Lady Million, pod wpływem One Million byłabym w stanie na wiele zdrożnych rzeczy (), mój eks go używał na co dzień (to jest jedyna rzecz za którą po nim tęsknię tylko za zapachem) i podobał mi się BARDZO, ciekawa byłam damskiej wersji. No, i Lady nie zawiodła, piękny zapach.. Chciałam sobie po 18 kupić, ale zobaczymy, trochę mi żal tyle hajsu na psikadełko

mi też by się na korki nie chciało ciężko mnie w weekend zmusić do nauki..

[thePhantom]

Napisane przez minthema

Playboy Play it Spicy Zapach obłędny, polecam bardzo, z resztą koleżanki wizażanki dokładnie go opisują
Ja w końcu wyniuchałam Lady Million, pod wpływem One Million byłabym w stanie na wiele zdrożnych rzeczy (), mój eks go używał na co dzień (to jest jedyna rzecz za którą po nim tęsknię tylko za zapachem) i podobał mi się BARDZO, ciekawa byłam damskiej wersji. No, i Lady nie zawiodła, piękny zapach.. Chciałam sobie po 18 kupić, ale zobaczymy, trochę mi żal tyle hajsu na psikadełko

mi też by się na korki nie chciało ciężko mnie w weekend zmusić do nauki..

mam mgiełkę Play it Sexy, miałam też wode toaletową, ale oddałam przyjaciółce ( u mnie takie rzeczy stoją i się marnują, bo ja o zapaszku notorycznie zapominam ) fajne te zapaszki są u mnie ta mgielka to pozostalosc po eksie, bo mi to kupił a co do męskich, Tż używa "Euphorii" Calvina Kleina

[minthema]

Napisane przez thePhantom

mam mgiełkę Play it Sexy, miałam też wode toaletową, ale oddałam przyjaciółce ( u mnie takie rzeczy stoją i się marnują, bo ja o zapaszku notorycznie zapominam ) fajne te zapaszki są u mnie ta mgielka to pozostalosc po eksie, bo mi to kupił a co do męskich, Tż używa "Euphorii" Calvina Kleina

wąchałam wszystkie, jeszcze rock i sexy mi się podobały ale spicy bije na głowę zobacz sobie przy okazji jak podchodzą ci takie zapachy
No ja też czasem zapominam To pewnie dlatego że w ciągu dnia mi większość wietrzeje i rano zapominam o psiknięciu się Acz ostatnio codziennie używam mojej wody z YR o zapachu kokosa po tym jak słyszałam że go czuć mimo że ja go odczuwam tylko na szaliku Mistrzem trwałości jest dla mnie Flower by Kenzo mojej siostry, uwielbiam ten zapach Mam jakąś podróbę z giełdy, pachnie podobnie ale czuję go tylko w momencie psiknięcia

[Inspire]

Napisane przez nothinggood

a wiesz, że powiedzenie "nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki" nie znaczy tego, żeby nie robić czegoś po raz drugi? Ostatnio się dowiedziałam i się zdziwiłam
Ech, rozumiem Twój konflikt, mam nadzieję, że podejmiesz najlepszą dla siebie decyzję

Naprawdę? Dobrze wiedzieć, nie będę tego już źle używać, ale wiesz, o co mi chodzi
no ja też mam taką nadzieję. Na razie dam sobie trochę czasu do świąt, przemyślę to i wtedy podejmę decyzję.

Napisane przez minthema

Ci Tż-ci, obecni, byli i niedoszli, potrafią namieszać w głowach Mam nadzieję, że dzisiaj humory będą lepsze, wczoraj się nie chciałam odzywać żeby nie razić moim entuzjazmem
Więc każdą!

Oj tak...
no na razie u mnie dzisiaj w porządku

Napisane przez minthema

Playboy Play it Spicy Zapach obłędny, polecam bardzo, z resztą koleżanki wizażanki dokładnie go opisują
Ja w końcu wyniuchałam Lady Million, pod wpływem One Million byłabym w stanie na wiele zdrożnych rzeczy (), mój eks go używał na co dzień (to jest jedyna rzecz za którą po nim tęsknię tylko za zapachem) i podobał mi się BARDZO, ciekawa byłam damskiej wersji. No, i Lady nie zawiodła, piękny zapach.. Chciałam sobie po 18 kupić, ale zobaczymy, trochę mi żal tyle hajsu na psikadełko

Znam ten zapach, miałam go rok temu, ale wypsikałam dość szybko, zresztą u mnie trwałością nie grzeszył. Mimo to warto spróbować

[meeow]

Napisane przez justine333

oj właśnie nie wiem bywały różne kłótnie, ale zawsze jakoś to było
a teraz niby cześć, cześć wszystko okej...ale milczymy

miesiąc niedługo ...owszem, ale przez to krótki semestr, bo od 30 października nas w szkole nie było i teraz do świąt tylko ... więc będzie grubo

ułoży się, spokojnie

my mamy wystawienie ocen do 14 stycznia chyba, jak się nie mylę, musiałabym spojrzeć na szkolny kalendarz

Napisane przez nothinggood

naprawdę chciałam do niego podejść, przyjaciółka też mnie namawiała, ale jak zawróciłam, to on się już do mnie uśmiechał i nie miałam odwagi... niestety nasze relacje nie są na tyle normalne, żebyśmy mogli w spokoju porozmawiać... (i ten jego kumpel, który kiedyś był moim super kolegą, a teraz odwraca głowę na mój widok - świetny koleś)

rozumiem. współczuję Ci tego, że widujesz go praktycznie codziennie, bo chodzicie razem do szkoły, to musi być momentami mega dołujące.

Napisane przez nothinggood

a wiesz, że powiedzenie "nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki" nie znaczy tego, żeby nie robić czegoś po raz drugi? Ostatnio się dowiedziałam i się zdziwiłam

przepraszam, że się tak wje.bałam w dyskusję, ale jestem ciekawa, co to oznacza, mogłabyś wyjaśnić?

Napisane przez minthema

Playboy Play it Spicy Zapach obłędny, polecam bardzo, z resztą koleżanki wizażanki dokładnie go opisują

miałam i lubię

Napisane przez thePhantom

mam mgiełkę Play it Sexy, miałam też wode toaletową, ale oddałam przyjaciółce ( u mnie takie rzeczy stoją i się marnują, bo ja o zapaszku notorycznie zapominam )

to też miałam, ale chyba bardziej wolałam Spicy

[nothinggood]

Napisane przez Inspire

Naprawdę? Dobrze wiedzieć, nie będę tego już źle używać, ale wiesz, o co mi chodzi
no ja też mam taką nadzieję. Na razie dam sobie trochę czasu do świąt, przemyślę to i wtedy podejmę decyzję.

Trzymam kciuki w takim razie

Napisane przez meeow

przepraszam, że się tak wje.bałam w dyskusję, ale jestem ciekawa, co to oznacza, mogłabyś wyjaśnić?

proszę

[Inspire]

Ale w sumie to znaczenie też może być i też się wpasowuje w moją sytuację, no o nie jesteśmy już tacy sami, prawda?

[minthema]

Napisane przez Inspire

Oj tak...
no na razie u mnie dzisiaj w porządku


Znam ten zapach, miałam go rok temu, ale wypsikałam dość szybko, zresztą u mnie trwałością nie grzeszył. Mimo to warto spróbować

to dobrze

no właśnie czytałam że z tym jest kiepsko ale to nic, mam w planach kupno przenośnego pojemnika na perfumy, przeleję sobie i będę nosić w torebce, w razie potrzeby się dopsiucham, za bardzo mi się podoba ten zapach

Napisane przez meeow

my mamy wystawienie ocen do 14 stycznia chyba, jak się nie mylę, musiałabym spojrzeć na szkolny kalendarz

a proponowane? Ja czekam na ten termin z niecierpliwością bo nie chce sobie średniej z matmy kartkówką zje.bać A chyba jest 12 czy jakoś tak.

[nothinggood]

Napisane przez Inspire

Ale w sumie to znaczenie też może być i też się wpasowuje w moją sytuację, no o nie jesteśmy już tacy sami, prawda?

No jasne, że tak A mogę spytać jak to u Was wyglądało? W sensie związek i potem rozstanie?

[Inspire]

Napisane przez nothinggood

No jasne, że tak A mogę spytać jak to u Was wyglądało? W sensie związek i potem rozstanie?

Hm, co można o związku powiedzieć... no w sumie było dobrze, oczywiście ze względu na mój charakter kłóciliśmy się dość często, ale jakichś cichych dni nie było za wiele. Coś w wakacje jednak pękło...
i dostałam litanię, jaka to byłam zła i niedobra dla niego no i że to koniec. Tydzień przed nie wiedziałam co się dzieje, a on chyba liczył na to, że to ja zakończę ten związek, bo doprowadzał mnie do płaczu cały czas. No i tak to się rozpadło... chociaż moim zdaniem nie tylko to miało wpływ, ale może też to, że pcozuł wiatr w skrzydłach i mógł spotykać się z kim chciał i jak chciał.

[meeow]

Napisane przez nothinggood

proszę

dziękuję

Napisane przez Inspire

Ale w sumie to znaczenie też może być i też się wpasowuje w moją sytuację, no o nie jesteśmy już tacy sami, prawda?

prawda

[nothinggood]

Napisane przez Inspire

Hm, co można o związku powiedzieć... no w sumie było dobrze, oczywiście ze względu na mój charakter kłóciliśmy się dość często, ale jakichś cichych dni nie było za wiele. Coś w wakacje jednak pękło...
i dostałam litanię, jaka to byłam zła i niedobra dla niego no i że to koniec. Tydzień przed nie wiedziałam co się dzieje, a on chyba liczył na to, że to ja zakończę ten związek, bo doprowadzał mnie do płaczu cały czas. No i tak to się rozpadło... chociaż moim zdaniem nie tylko to miało wpływ, ale może też to, że pcozuł wiatr w skrzydłach i mógł spotykać się z kim chciał i jak chciał.

Jeśli chodzi o pogrubione, to skąd ja to znam Ale teraz już mu o dziwo przeszło...
Ech dziwna sytuacja... Faktycznie, daj sobie jeszcze czas...

Właśnie się wykąpałam i idę się suszyć, bo za godzinę idę z przyjaciółkami na babski wieczór. Czas się upić i wypłakać

[el amor]

hej ja właśnie wróciłam z wyjazdu z tż i cudownie mi. jakoś tak inaczej, ciekawe ile to potrwa, oby jak najdłużej ale na razie nie moge sie przyzwyczaic, ze jezdzimy sami autem ;o

[boinnenazwybylyzajete]

Komputer naprawiony
Strasznie dużo czasu minęły jak byłam ostatni raz dłużej, już świrowałam bez wizażu
mam nadzieje, że próbne matury poszły wam dobrze i że mikołajki miło minęły

i w sumie to dzień dobry

Napisane przez meeow

ja też mogę tego nie tańczyć, wisi mi to w sumie, ale zrobiły taką burzę na grupie, że ponad 400 komentów nabiły

trololo, a u nas kolejność nauczyciele wybierają w pierwszej i ostatniej najlepsi, a w środku ci "gorsi"

a w ogóle jak tam wybieranie kiecek na studniówkę?

[nothinggood]

Napisane przez el amor

hej ja właśnie wróciłam z wyjazdu z tż i cudownie mi. jakoś tak inaczej, ciekawe ile to potrwa, oby jak najdłużej ale na razie nie moge sie przyzwyczaic, ze jezdzimy sami autem ;o

Oj, skąd ja to znam. Pamiętam jak eks dostał samochód i pierwszy raz mogliśmy gdzieś pojechać razem, to było takie fajne. W ogóle samochód wiele zmienił w naszym związku, mogliśmy spędzać ze sobą więcej czasu itd... Także rozumiem Twoją radość

Napisane przez boinnenazwybylyzajete

Komputer naprawiony
Strasznie dużo czasu minęły jak byłam ostatni raz dłużej, już świrowałam bez wizażu
mam nadzieje, że próbne matury poszły wam dobrze i że mikołajki miło minęły

i w sumie to dzień dobry

a w ogóle jak tam wybieranie kiecek na studniówkę?

Hej. Fajnie, że w końcu jesteś

U mnie w ogóle nie idzie, muszę w końcu poszukać jakiegoś projektu i zanieść go do krawcowej, ale jakoś nie umiem się za to zabrać...

Dzień dobry
Mam za sobą koszmarną noc, umierałam z bólu głowy. Teraz jem płatki, idę się wykąpać i do nauki...

[meeow]

Napisane przez boinnenazwybylyzajete

trololo, a u nas kolejność nauczyciele wybierają w pierwszej i ostatniej najlepsi, a w środku ci "gorsi"

a w ogóle jak tam wybieranie kiecek na studniówkę?

heej miło Cię widzieć znowu i mamy nadzieję, że komputer nie spier.doli sprawy

no i moim zdaniem tak powinno być, to oszczędzi niepotrzebnych kłótni, wyzwisk, porzucania stołka samorządu klasowego i w ogóle

nie idzie mi póki co.. oglądam na necie i zapisuję na laptopie, może któraś magicznym cudem wywędruje z laptopa i trafi do mojej szafy

Napisane przez nothinggood

Dzień dobry
Mam za sobą koszmarną noc, umierałam z bólu głowy. Teraz jem płatki, idę się wykąpać i do nauki...

a wieczór jak upłynął? i jak Twoje kulki? (jestem szpiegiem na fb )