|
|
#2461 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: L/J/W
Wiadomości: 6 351
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXV
Ktosiu widzę że się uparłaś
śliczna czapka!!! Ja dla Lilki właśnie kamizelkę-sweterek skończyłam....trochę za duża na nią, ale na jesień będzie pewnie ok, teraz też może nosić.
__________________
"Miłość...Wtedy, kiedy stoicie pod drzewem, a ty marzysz, żeby się przewróciło, bo będziesz mógł ją osłonić"
Nasz skarb ![]() |
|
|
|
#2462 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXV
Agatek, Śliweńko, Scio, India, Strippi, Madzia bardzo Wam dziękuję dziewczyny!
Scio mam nadzieje, że będziesz mogła w miarę szybko wrócić do ćwiczeń! martucha Ty daj znac co tam dyra chce! No i z Marzeną mnie powaliłaś. Popłakałam się! ![]() ![]() Marzena nie żebym Cię wyganiała, ale wiesz... moje miasto jest zasypane, paraliż dróg te sprawy... jednym słowem - idź do tej Odry ![]() Katunia jak dobrze Cię widzieć tesknie też mocno za Tobą! Ktosiu czapeczka śliczna! Bardzo mi się podoba! REWELACJA! ![]() martucha, India, Celi bardzo mi się podobają Wasze spodnie! Ja też muszę się wybrać na jakieś zakupy. Koniecznie!Jestem stara du.pa! Uświadomiłam sobie, że z Top Model wywalili by mnie za wiek (nie żebym miała się załapać mimo wieku, ale przemyślenie takie było), że jak weszłabym do swojego liceum, to już nie byłabym potraktowana jak uczeń, tylko jak intruz, dorosły, który przyszedł do szkoły nie wiadomo po co, że moi rodzice mieli w moim wieku już 4 letnie dzieci, że jestem już traktowana jako Pani, a nie jako Ty, i co? depresja!!!! ![]() Wczorajszy dzień minął mi bardzo miło. Mąż wziął mnie na obiad na miasto. Fakt, że nie trafiłam z daniem, no ale to już mój niefart (Zresztą ostatnio sama ugotowałam taki makaron, do którego zdecydowanie zaczynam porównywać dania ) i do tego dostałam od niego buty. Zielone!!! ![]() Jedno co to są na wysokiej koturnie, jestem w nich od TŻ wyższa i nie wiem czy będę w nich chodzić. Moja pewność siebie zdecydowanie nie dorosła i zdecydowanie nie ma 27 lat! No ale zobaczymy. może się odważę kiedyś... maruda dzisiaj jestem! przepraszam!
__________________
"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków! Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły" |
|
|
|
#2463 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 602
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXV
Cytat:
Uparłam się ![]() Pokaż sweterek! Guciu dziękuję Podobne przemyślenia miałam w 25-te urodziny, tegoroczne już po mnie spłynęły ![]() Cieszę się, że miło spędziłaś swoje święto ![]() A buty możesz zakładać na wyjścia bez męża
Edytowane przez ktosia86 Czas edycji: 2013-03-15 o 09:25 |
|
|
|
|
#2464 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: L/J/W
Wiadomości: 6 351
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXV
Sweterek wrzucę tutaj, na modelce w klubie
jeszcze nei jest dokończony, bo muszę guziczki jeszcze doszyć pod karczkiem bo się rozchodzi na brzuszku i chciałam kwiatka czerwonego doszyć tylko nie wiem gdzie
__________________
"Miłość...Wtedy, kiedy stoicie pod drzewem, a ty marzysz, żeby się przewróciło, bo będziesz mógł ją osłonić"
Nasz skarb ![]() |
|
|
|
#2465 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: w poduchowie:)
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXV
Gucia nie płacz
ja znów oszukam zimę
__________________
09.04.2012 córa 19.04.2017 31.01.2018 06.02.2019 Kropek |
|
|
|
#2466 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXV
Ktosiu jest to jakaś myśl... ale jakoś jestem dziisaj mało pewna...
buty są takie http://www.ccc.eu/pl/woman/catalog/cat-3024/308121 tylko kolor na żywo jest bardziej. nie do końca w moim stylu, ale mąż chciał coś bardziej szalonego i do jeansów myslę będą wyglądać nieźle, a wczoraj do czarnych rajstop też się nieźle prezentowały
__________________
"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków! Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły" |
|
|
|
#2467 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 602
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXV
Cytat:
![]() Cytat:
|
||
|
|
|
#2468 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXV
Cytat:
no właśnie ja też nigdy takich nie miałam i pewnie sama bym sobie takich nie kupiła no ale zobaczymy. może się przekonam
__________________
"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków! Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły" |
|
|
|
|
#2469 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXV
Treść usunięta
|
|
|
|
#2470 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 16 907
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXV
bzyczka szkoda ze caly sweterk nie jest w tym samym kolorze i tym sciegiem co na karczku
ale ogolnie dobra robota! ja juz nie pamietam jak sie trzyma druty, a szaliki zawsze mi sie po bokach zwijaly
|
|
|
|
#2471 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: L/J/W
Wiadomości: 6 351
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXV
Kliwia kolor na żywo tak się nie różni jeden od drugiego. A niestety nie mogłam nigdzie dokupić tej samej włóczki więc szukałam podobnej chociaż, ani innego koloru z tej pierwszej nie było. No a wzór zamierzony taki jest
__________________
"Miłość...Wtedy, kiedy stoicie pod drzewem, a ty marzysz, żeby się przewróciło, bo będziesz mógł ją osłonić"
Nasz skarb ![]() |
|
|
|
#2472 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXV
Cytat:
już kupiłaś? ![]() i co to ta złocien? i gałązki wiśni, w sensie że ucięłaś i do wody? ![]() śliczna ![]() to samo pomyślałam ![]() Cytat:
dobra robota!
|
||
|
|
|
#2473 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 505
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXV
Guciu życzę Ci wszystkiego dobrego, przede wszystkim powiększenia familii o nowego członka rodziny - Twoje autko, dużo siły i odwagi w spełnianiu marzeń i podejmowaniu decyzji
wczoraj tylko tak na szybko napisalam na fb, ale pamietalam! ![]() kurde ale mialam wczoraj dzien... caly dzien bylam u lekarzy, a nawet w szpitalu... zaczelo sie od tego ze rano pojechalam na pobranie krwi... mialam miec jeszcze zalozony holter ponownie ale mi tego nie zrobili, bo moja pani doktor jest na urlopie, a na zastepstwie tego nie robia... no i siedzac w poczekalni chcialo mi sie siku, ale tak lekko i postanowilam poczekac na po wizycie, bo w kazdej chwili mogli mnie wolac... przeszla moja kolej, pobrali krew, ide siku i nie moge...mysle ok, moze to stres bo najpierw nie moglam znalezc tej przychodni, potem wszystko po niemiecku, na koniec pobranie krwi takze mysle spoko wysikam sie w domu... pojechalam do domu, po drodze zakupy... przychodze do domu a w domu tez nie moge... przez 2 godziny sie meczylam, na przemian cieply prysznic, siedzenie na klopie, konwersacje z mama i mezem przez telefon... nie pomagalo...jeszcze dolalam oliwy do ognia bo w nadziei ze mnie popusci wypilam szklanke wody i kawe latte... nic... w koncu stwierdzilam ze trzeba dzwonic do gina, zadzwonilam gin powiedzial ze moge przyjechac to sprawdzi czy w moczu mam bakterie - myslalam ze zapalenie pecherza... no ale mu mowie ze nie dam rady zrobic siku to jak sprawdzi bakterie... kazal mi natychmiast jechac do szpitala, tz musial na nogach przyczlapac do domu bo ja mialam auto a po pracy mialam go odebrac bo jechalismy z nim do laryngologa... ja nie bylam w stanie sie ruszyc, masakra, taki bol a brzuch mi wywalilo jakbym byla w 7 miesiacu... cudem doczlapalam do szpitala, tak na szczescie trafilam na bardzo milego lekarza, przyjal mnie bez kolejki, zabral mnie na usg na inny oddzial bo na urlogii bylo zajete a widzial ze zwijam sie z bolu, stwierdzil ze pecherz jest mega pelny, uciska na dziecko, a dziecko z kolei na pecherz... potem poganial pielegniary zeby mi szybko zrobily cewnikowanie... jak juz mnie podpieli i mocz zaczal leciec to normalnie sie poplakalam... a potem taka ulga ze myslalam ze ich wszystkich wysciskam... "wysikalam" cale 900 ml... kobita co mi to robila byla w szoku haha lekarz stwierdzil ze nie wiadomo co bylo przyczyna, ale jakby sie powtorzylo to mam przyjechac natychmiast... na szczescie dzisiaj jest dobrze... troche szczypie przy sikaniu ale jest ok...potem jeszcze pojechalismy do tego laryngologa... normalnie jestem w szoku bo mezowi na miejscu zrobili wszystkie testy alergologiczne... ma trudnosci z oddychaniem przez skrzywiona przegrode nosowa i bylismy na konsultacji... a lekarz stwierdzil ze nalezy wykluczyc tez alergie i bez ale z miejsca zrobil testy... z tego wszystkiego wczoraj caly dzien nic nie jadlam prawie... wracajac kupilismy kurczaka z rozna i salatke (bo tez nic nie ugotowalam) i jedlismy jakbysmy nigdy nie widzieli jedzenia na oczy... ![]() ---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:14 ---------- jeszcze maz mi powiedzial ze juz super gadam po niemiecku, bo faktycznie wszystko rozumialam i normalnie gadalam z lekarzem ale wczoraj to bylabym w stanie dogadac sie po chinsku haha
|
|
|
|
#2474 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXV
Cytat:
ciekawe co to było... skąd... Wzięli mocz na badanie?
|
|
|
|
|
#2475 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 505
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXV
tak, oni tu mocz badaja na miejscu... za 5 minut mialam wyniki ze nie znalezli zadnych bakterii... nie wiadomo skad, ale bolalo jak nie wiem...do teraz mnie wszystko boli a pecherz tak mi sie naciagnal ze teraz nie czuje ze chce siku...
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#2476 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 602
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXV
Ana dzięki
Samba współczuję wczorajszych przeżyć. Doskonale rozumiem o czym piszesz, bo ja tak miałam po porodzie, pęcherz pełny, ból niesamowity a nie mogłam zrobić siku. W końcu podłączyli cewnik i potem już bez problemu. Mam nadzieję, że więcej się to nie powtórzy. |
|
|
|
#2477 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXV
jestem wszystko dobrze opisze w klubie cudowna czapeczka ![]() Cytat:
![]() ![]() ![]() buty fajne szalone ![]() ![]() ![]() usmiechu duzo!!! Cytat:
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
Edytowane przez martucha84 Czas edycji: 2013-03-15 o 18:29 |
||
|
|
|
#2478 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXV
Witajcie
ktosia - sliczna Ci wyszla! ![]() Gucia - a te rozwe z HM sobie kupilas?
__________________
♥ Dominik 12.06.2012 ♥ ♥ Olivia 2.07.2014 ♥
|
|
|
|
#2479 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: w poduchowie:)
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXV
Samba dobrze że szybko do szpitala jechałaś, mam nadzieję że się nie powtórzy
__________________
09.04.2012 córa 19.04.2017 31.01.2018 06.02.2019 Kropek |
|
|
|
#2480 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXV
czesc
![]() widzę, że wszytskie wiosennie obkupione ![]() dzieła Ktosi i Bzyczki piękne Samba dobrze, ze się wszytsko skończyło dobrze (ale mądre zdanie napisałam ale piątek to mi wybaczcie ) Agata-fajnie, ze z małą ok w porównaniu z moim łobuzem to Kinia jest szczupaczek ale ona laska to musi linię trzymac
|
|
|
|
#2481 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXV
Gucia czyli urodzinki udane. Super. I ja ci dam starą dupę
![]() Ktosiu, Bzyczko śliczne rzeczy zrobiłyście. |
|
|
|
#2482 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 602
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXV
Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() ![]()
|
|||
|
|
|
#2483 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 555
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXV
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
![]() zdolna jestes Cytat:
![]() Już sobie Ciebie w tych butkach wyobrażam, na pewno można je wykorzystać w wielu zestawach widziałam je dziś w sklepie i też się w jednych zakochałam, ale w rudych z lasockiego na obcasie rzecz jasnawow, w życiu bym czegoś takiego nie zrobiła Samba, kurde, ale Ci się porobiło!! cos się tam zakorkowało? dobrze, że sytuacja opanowana. No i brawa, że tak szybko opanowałaś język - zazdroszczę. A ja dziś po pracy wyruszyłam na zakupy - kupiłam sobie wranglery, oczywiście super obcisłe i lekko zwężane do dołu - były fajne promocje na wiele modeli -50% i zapłaciłam tylko 169 zł. Ponadto na wyprzedaży wyhaczyłam dwa sweterki z monnari - mam szczęsliwy dzień na zakupy
__________________
"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca." Paulo Coelho Edytowane przez india83 Czas edycji: 2013-03-15 o 22:43 |
||||
|
|
|
#2484 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXV
Cytat:
![]() ![]() nie wyswietla sie model bo nie ma ich juz w netowym sklepie a nie da sie inaczej otworzyc.. ale znalazlam dokladnie te co kupilam niestety nie da sie ich powiekszyc drugi rząd drugie - tez zwężane jasne niebieskie z paskiem http://store.orsay.com/viewCatalog.s...stType=limited
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
|
|
|
|
|
#2485 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXV
Ktosia, bzyczka - sliczne robótki reczne
![]() Cytat:
złocień czyli forsycja http://static.galeria-kwiatow.com/du...rsycji_626.jpg tak galazki ucielam i wsadzilam do wody Cytat:
wybieramy sie dzis na noc promocji do gliwic-az sie boje tego tlumu...bo koncert feel'a jest tez tam.... |
||
|
|
|
#2486 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 095
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXV
Cześć laski
Jak tam weekend mija?Gucia - wszystkiego najlepszego! Spełnienia marzeń i odwagi w podejmowaniu decyzji!!! Samba - biedactwo, dobrze, że na strachu się skończyło, mam nadzieję, że to pierwszy i ostatni raz tak się zdarzyło. Ktosia, Bzyczka - zdolniachy nie powiem, mi brakuje cierpliwości. Super ciuchy kupiłyście (w ogóle Wranglery za 169 wow) , ja wczoraj widziałam fajne pastelowe szpilki, ale byłam już tak zmęczona po pracy, że nawet nie wchodziłam i nie mierzyłam. Ale bardzo wiosenne
__________________
"A teraz szybko, zanim dotrze do nas, że to bez sensu. Tako rzecze ja, król Julian!" Never regret something that once made you smile Edytowane przez iwka28 Czas edycji: 2013-03-16 o 14:18 |
|
|
|
#2487 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXV
Treść usunięta
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#2488 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 505
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXV
Czeszko... niestety z pecherzem mam problemow ciag dalszy... tzn juz nie tak jak wtedy bo wtedy to byla masakra, ale teraz jak sikam to tak jakbym odcedzala kartofelki...pare kropel i za chwile znowu
masakra...
|
|
|
|
#2489 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 16 907
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXV
samba urinal mozesz lykac? kurde niedobrze ze maszv takie ataki.
|
|
|
|
#2490 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 505
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXV
nie wiem lekarz mi powiedzial ze jesli w moczu nie ma bakterii to zadne leki nie pomoga ani nie sa potrzebne... jak sie bedzie powtarzac to mam przyjechac btw spotkalam go dzisiaj w sklepie... poznal mnie i pytal czy wszystko w porzadku powiedzialam mu ze tak no bo w sumie sikac sikam ale jak cos to go odwiedze haha
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum ślubne
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:16.



śliczna czapka!!! Ja dla Lilki właśnie kamizelkę-sweterek skończyłam....trochę za duża na nią, ale na jesień będzie pewnie ok, teraz też może nosić.


No i z Marzeną mnie powaliłaś. Popłakałam się!
Uświadomiłam sobie, że z Top Model wywalili by mnie za wiek (nie żebym miała się załapać mimo wieku, ale przemyślenie takie było), że jak weszłabym do swojego liceum, to już nie byłabym potraktowana jak uczeń, tylko jak intruz, dorosły, który przyszedł do szkoły nie wiadomo po co, że moi rodzice mieli w moim wieku już 4 letnie dzieci, że jestem już traktowana jako Pani, a nie jako Ty, i co? depresja!!!! 








wczoraj tylko tak na szybko napisalam na fb, ale pamietalam!
ciekawe co to było... skąd... Wzięli mocz na badanie?





masakra...

