Przed przysięgą nie uciekniesz, gdy tu w nasze grono wdepniesz! :D PM 2013 cz. 41!

[kinga1920]

Ja kupiłam żubrowke biała za 16.99.( przy czym pierwsza cena to byla 17.99 i nam spuścił 1 złna butelce.)

[19izka89]

Napisane przez melleczka

Chyba tam chcę plener
http://agawphotography.blogspot.com/...ja-slubna.html

My na plener chyba pojedziemy tu:
http://www.panoramio.com/user/2360465/tags/Poczdam

Ale marzy mi się tu:
http://www.colourbox.com/image/blue-...-image-3032615

[extassy]

Napisane przez jjulkaaa

Mam lęk przestrzeni... Nurkowanie uważam za super sprawę, ale pewnie by mnie to trochę nerwów kosztowało ale przełamać się -zawsze warto

Malediwy piękne, jak ktoś lubi takie klimaty. Dlatego ciężko nam się będzie na coś zdecydować, bo chcemy coś na uboczu, albo w małej mieścinie, ale żeby było w razie czego coś fajnego dookoła - żeby pospacerować Nie jakieś tłumne miasta czy plaże...

roz bylismy na wakacjach na uboczu, wieczorami myslalam ze oszaleje
mi sie marzy leniuchawanie za dnia i imprezowanie noca
uwielbiam nocne zycie zwlaszcza krakowa

[perfuzja]

Napisane przez jjulkaaa

perfuzja ja nie uwazam, żeby było coś złego w podejściu do urzędu i szczerze - uważam za super pomysł, aby później jechać już z gośćmi

Podejście do urzędu w sumie najmniej mnie martwi. Bardziej to, ze goście będą musieli na nas czekać, zamiast siedzieć w ogrodzie. No i to, że nie rozwiązuje to problemu powrotu nocnego.
Chyba, że ja sobie wymyśliłam ten problem i faktycznie nie istnieje.

[extassy]

Napisane przez kinga1920

Ja kupiłam żubrowke biała za 16.99.( przy czym pierwsza cena to byla 17.99 i nam spuścił 1 złna butelce.)

gdzie kupowalas?

[Yavanna84]

Napisane przez meg22

Za rok wrzucę zdjęcia

Macie już wybrany hotel?

[Gwiazda Wieczorna]

Napisane przez naiat

A angielska to nie jest ogordowa? Czyli to ta sama tylko ma ileś nazw

odmian róż angielskich jest bardzo duzo
http://www.rosarium.com.pl/odmiany.php?id=32

[jjulkaaa]

Napisane przez extassy

roz bylismy na wakacjach na uboczu, wieczorami myslalam ze oszaleje
mi sie marzy leniuchawanie za dnia i imprezowanie noca
uwielbiam nocne zycie zwlaszcza krakowa

No właśnie, zależy kto na co ma ochotę. Zarówno ja, TŻ, jak i razem ostatnio zwiedzaliśmy same miasta. Fajnie było, ale trochę taka pogoń za zabytkami.
A wystarczyło się zaszyć w jakiejś mniejszej mieścinie i od razu spokojniej. Nawet jak byliśmy na morzem na weekend to milej wspominamy plażę kawałek od Rewala gdzie byliśmy my i kilka innych osób - a jak później poszliśmy wzdłuż tam gdzie była główna plaża, to myślałam, że oszaleję ;p

[extassy]

Napisane przez meg22

Za rok wrzucę zdjęcia

trzymam za slowo
malediwy niestety nie dla mojego tz.
nie dosc ze zle znosi temperatury to bym sie jeszcze nasluchala czym sie tam moge zarazic

[ennostiel]

Napisane przez malinka9191

A ja sie wyroznie i powiem, ze ja jakos specjalnie uwagi do wieszaka nie przywiazujei specjalnego miec nie bede. Bedzie wisiala na najzwyklejszym wieszaku sobie.
W ogole czasem sie zastanawiam czy ja tu pasuje, zero dekoracji, kwiatow tez zbytnio nie planuje ani innych spraw. Slubne sprawy mnie jakos zbytmio nie obchodza.

Hm, nie ma tu jakiejś specjalnej kliki, żebyś miała nie pasować. My różnie szalejemy za różnymi kwestiami, a to, że nie nastawiasz się na jakieś wielkie dekoracje, pompę, itp. - to nic złego. Tylko niepokoi mnie osobiście stwierdzenie, że Cię zbytnio nie obchodzą sprawy ślubne...

Napisane przez perfuzja

Część naszej rodziny (w tym w zasadzie wszyscy starsi) mieszkają w hotelu już od piątku (info dla warszawianek - pl. Trzech Krzyży).
Trzeba ich przewieźć do USC, a potem na salę - na Foksal. Dobrze byłoby też ich odwieźć z powrotem do hotelu (to jest koło kilometra na piechotę, samochodem dłużej, bo trzeba zrobić spore kółko).
My przygotowujemy się w tym samym hotelu.

Opcje, które rozważamy:
1) Wynajmujemy wypasiony autobus typu ogórek cabrio, który dowozi gości na trasie hotel-usc i usc sala. Sami w jedną stronę jedziemy rodzinnym samochodem (citroen c5), w drugą albo samochodem, albo razem z gośćmi autobusem. Problemy: ogórek nie wjedzie tuż po urząd, jeśli też mielibyśmy nim jechać, to goście będą musieli długo na nas czekać, a z powrotem każdy jedzie taksówkami/idzie na piechotę.

2) Wynajmujemy busik, który wozi babcie hotel-usc-sala, a sami jedziemy domowym samochodem. Ewentualnie busik zostaje do końca wesela i rozwozi ludzi do hotelu (hoteli, bo jeśli przyjedzie więcej osób mamy zarezerwowany też hotel w centrum).

3) Wynajmujemy busik, a dla siebie jakiś zabytkowy samochód.

4) Przewozimy gości zabytkowym tramwajem, na trasie usc-sala. Problemów jest multum - nie wszyscy zmieszczą się tam, a trzeba będzie jechać bardzo na około, tramwaj nie poczeka ani minuty na spóźnionych, przyjęcie się bardzo opóźni, a i tak będzie trzeba wynająć busa.

Na razie najbardziej skłaniam się ku opcji nr 2, ew. 3. Ale trochę mi żal.

Chyba w miarę ekonomicznie(j) jest w opcji nr 2. 1 i 4 bym odrzuciła

[jjulkaaa]

Napisane przez perfuzja

Podejście do urzędu w sumie najmniej mnie martwi. Bardziej to, ze goście będą musieli na nas czekać, zamiast siedzieć w ogrodzie. No i to, że nie rozwiązuje to problemu powrotu nocnego.
Chyba, że ja sobie wymyśliłam ten problem i faktycznie nie istnieje.

A ile będą musieli czekać?

[extassy]

Napisane przez jjulkaaa

No właśnie, zależy kto na co ma ochotę. Zarówno ja, TŻ, jak i razem ostatnio zwiedzaliśmy same miasta. Fajnie było, ale trochę taka pogoń za zabytkami.
A wystarczyło się zaszyć w jakiejś mniejszej mieścinie i od razu spokojniej. Nawet jak byliśmy na morzem na weekend to milej wspominamy plażę kawałek od Rewala gdzie byliśmy my i kilka innych osób - a jak później poszliśmy wzdłuż tam gdzie była główna plaża, to myślałam, że oszaleję ;p

reval i trzesacz uwielbiam
tam sie poznalismy

[perfuzja]

Napisane przez jjulkaaa

A ile będą musieli czekać?

Póki wszyscy nam nie złożą życzeń
Jeśli przeniesiemy życzenia gości weselnych na salę, to nie powinno być baardzo długo. Ale cholera wie ile osób przyjdzie tylko na ślub.

[meg22]

Napisane przez Yavanna84

Macie już wybrany hotel?

Nie. Tym dokładnie zajmiemy się w czerwcu/lipcu

[ennostiel]

Napisane przez extassy

reval i trzesacz uwielbiam
tam sie poznalismy

[meg22]

Napisane przez extassy

trzymam za slowo
malediwy niestety nie dla mojego tz.
nie dosc ze zle znosi temperatury to bym sie jeszcze nasluchala czym sie tam moge zarazic

Dla mojego TZ to raj. Nurkuje i te sprawy

[jjulkaaa]

Napisane przez perfuzja

Póki wszyscy nam nie złożą życzeń
Jeśli przeniesiemy życzenia gości weselnych na salę, to nie powinno być baardzo długo. Ale cholera wie ile osób przyjdzie tylko na ślub.

Ja bym zrobiła tak - jeśli faktycznie Ci zależy na tym ogórku, to zrób podziękowania na sali. Ile by tych osób nie było na ślubie chyba tak długo to trwać nie będzie. A goście chwilę poczekają, nie przesadzajmy - są osoby, które na całe sesje zdj jeżdżą po ceremonii, a przed weselem i jeszcze nikt od tego nie umarł

A jeśli Ci aż tak nie zależy - to opcja nr 2. 3 chyba jest nieekonomiczna bardzo.

[AnonimowaMoni]

Nie mogę się dzisiaj wbić

[Viollet87]

Napisane przez fantastka

Niemożliwe! Ty się wahasz?

Też się dziwię, zazwyczaj jestem zdecydowana i stanowcza ale to pewnie dlatego że można mieć tylko jedną suknię ślubną i jest to dla mnie takie ważne echhhh...

Napisane przez perfuzja

No co Ty
Przypomnij sobie jak bardzo byłaś pewna swojego wyboru i nie cuduj

Napisane przez Yavanna84

Viollet, nie cudacz z suknią. Taka zachwycona nią byłaś przecież.

Napisane przez meg22

Moja mama wróciła w niedzielę z objazdówki po RPA (wodospady Wiktorii, Zimbabwe, itp) i powiedziała, że nigdy nie przeżyła takiej przygody podobno całuśna żyrafa była hitem

O łał Moi rodzice w piątek wracają z wakacji, dziś mija 3 tygodnie odkąd wyjechali, włóczykije jedne

Napisane przez ennostiel

Specjalnie dla cowie Foto wieszaków na szybko, zrobione jak księgowa poszła robić sobie kawę

Fajne!

Napisane przez burlesque90

Viollet - już któryś raz bijesz się z myslami na temat sukni, więc może faktycznie dla spokoju sumienia zmierz tą drugą, ale myślę, że i tak zostaniesz przy pierwszej, bo wyglądasz w niej przecudnie

Pewnie masz rację

[extassy]

Napisane przez meg22

Dla mojego TZ to raj. Nurkuje i te sprawy

ja juz nie raz uslyszalam na co moge byc chora
cale szczescie tz zaproponowal lazurwe wybrzeze bo to "CYWILIZOWANY KRAJ I TAM JECHAC MOZEMY"

[meg22]

Napisane przez extassy

ja juz nie raz uslyszalam na co moge byc chora
cale szczescie tz zaproponowal lazurwe wybrzeze bo to "CYWILIZOWANY KRAJ I TAM JECHAC MOZEMY"

świetne

[Gwiazda Wieczorna]

kurczę piszecie o takich Egzotycznych wycieczkach........ dla mnie to kosmiczne koszty są.

Ehhh zycie piesek z niewydolnością nerek pochlania sporą część finansów

[extassy]

Napisane przez meg22

świetne

no niestety, czasem ciezko go przekonac
najwazniejsze ze jakas alternatywa sien pojawila

[ennostiel]

Napisane przez extassy

ja juz nie raz uslyszalam na co moge byc chora
cale szczescie tz zaproponowal lazurwe wybrzeze bo to "CYWILIZOWANY KRAJ I TAM JECHAC MOZEMY"

Napisane przez Gwiazda Wieczorna

kurczę piszecie o takich Egzotycznych wycieczkach........ dla mnie to kosmiczne koszty są.

Ehhh zycie piesek z niewydolnością nerek pochlania sporą część finansów

Ech ale ja np. też nie jadę z TŻ na żadną egzotyczną wycieczkę, ot Hiszpania na parę dni

Napisane przez Viollet87

Też się dziwię, zazwyczaj jestem zdecydowana i stanowcza ale to pewnie dlatego że można mieć tylko jedną suknię ślubną i jest to dla mnie takie ważne echhhh...








Pewnie masz rację

Ile toreb sobie biedna na głowę pozakładałaś....

[perfuzja]

A ja cały czas nie wiem co z naszym wyjazdem

Na razie wydaje się, że pojedziemy tutaj: http://www.siedliskomorena.pl/ na parę dni-tydzień po ślubie.

A co i kiedy dalej zależy od mojej ciąży, która cały czas jest na etapie negocjacji.

[l3ni]

Napisane przez melleczka

Dzisiaj będę Tż molestować na temat podróży poślubnej

My tydzień temu wpłaciliśmy zaliczkę na wycieczkę objazdową do Włoch .

Napisane przez AnonimowaMoni

To chyba tylko ja się póki co nie stresuję dekoracją stołu
Chciałam i kwiaty na stole i pływające świeczki... ale 2 w miskach. I myślę kwiaty+ miski zajmie to strasznie dużo miejsca.
Przez przypadek znalazłam takie foto. Tż zaakceptował pomysł z taką "skrzyneczką". Przy okazji bytności w ikei miał się za nimi rozejrzeć. Ja mówiłam,że jak przylecę to je pomaluję i kupię jeszcze lakier do spękań.

Strasznie mi się podobają te pływające dekoracje, a w tych skrzynkach to już w ogóle super pomysł! A orientujesz się może jak wygląda kwestia trwałości tych pływajacych świeczek? W sensie, czy nie trzeba by było ich wymienić jakoś w trakcie wesela?

Napisane przez Sehnsucht87

Kupiłam wieszaki ale miałam problem, nie wiedziałam które wybrać i stałam przed półką z 10 minut, macając wszystkie po kolei

Miałam to samo, a mój TŻ kompletnie nie rozumiał po co w ogóle te wieszaki. Wzięłam zielone, które były w komplecie razem z takimi w paski.

A teraz lecę moje drogie do kina na drogówkę.

[motylek2701]

Napisane przez kinga1920

Ja kupiłam żubrowke biała za 16.99.( przy czym pierwsza cena to byla 17.99 i nam spuścił 1 złna butelce.)

A my kupiliśmy taką samą za 16,67zł/0,5l.

[ennostiel]

Napisane przez perfuzja

A ja cały czas nie wiem co z naszym wyjazdem

Na razie wydaje się, że pojedziemy tutaj: http://www.siedliskomorena.pl/ na parę dni-tydzień po ślubie.

A co i kiedy dalej zależy od mojej ciąży, która cały czas jest na etapie negocjacji.

Negocjacje o ciąży brzmią ciekawie

[kinga1920]

Napisane przez extassy

gdzie kupowalas?

W takiej małej hurtowni u nas

[agassek]

Nadrobiłam Zupełnie nie mogłam się wbić dzisiaj, co nadrobiłam, to mnie coś odciągnęło od kompa i znów byłam kilka stron do tyłu

Napisane przez Misia89p

Ja wyslalam tz do biedrony po satynowe wieszaczki ciekawe czy je znajdzie

Ja mojego też jeszcze wysłałam, do trzeciej i ostatniej w naszym miasteczku, kupił i potem jeszcze raz ma mi pojechać po jeszcze jedne ciekawe czy będą

Napisane przez missbennet

wciągająca rozmowa mój robi tak:
-kochanie, chcę fioletowe dekoracje kwiatowe na stoły
-a po co ci kwiaty na stołach?
-żeby ładnie było
-będzie ładnie i bez kwiatów....

Jakbym swojego słyszała

Napisane przez Yavanna84

Szkoda jechać do Kenii z biurem. Właśnie obczajam możliwości zwiedzania i bez porównania lepiej na własną rękę. My się chyba właśnie na Kenię zdecydujemy.

Mojemu TŻtowi marzy się jeszcze Kongo, ale ja się boję do Afryki na własną rękę

Napisane przez ennostiel

Specjalnie dla cowie Foto wieszaków na szybko, zrobione jak księgowa poszła robić sobie kawę

Takie same mi TŻ kupił

Napisane przez jjulkaaa

Ja kiedyś tak się zastanawiałam i nie mam pojęcia co bym tam robiła. Może przez jakieś 4 dni bym się nie nudziła bo nowość, plaża, super woda etc, ale ja na plaży nie umiem wytrzymać dłużej niż 2 dni.
Muszę być mobilna... na szczęście TŻ też, więc nie mamy problemów, żeby odrzucić opcje "all inclusive siedzenie w hotelu"

Ojj, mam tak samo W tym roku po naprawdę instensywnych trzech tygodniach w górach, zamierzaliśmy się "wybyczyć" na plaży- po 3 dniach mieliśmy naprawdę dość

Napisane przez Gwiazda Wieczorna

kurczę piszecie o takich Egzotycznych wycieczkach........ dla mnie to kosmiczne koszty są.

Ehhh zycie piesek z niewydolnością nerek pochlania sporą część finansów