Wszystko o byciu AU PAIR, part. X

[Sunnivaa]

Napisane przez PaniPedagog

A rozważałaś znalezienie czegoś na własną rękę czy się boisz?

Tak jak napisałam w poście. Jak Gawo nie to sama :P

[PaniPedagog]

A przepraszam, umknęło mi. Bo chciałam napisać, że takich mniejszych i nieznanych agencji bym się bała. I chyba wtedy lepiej samemu.

[roxi92]

Hej dziewczyny Jutro bede sie zglaszac on line do APiA. Mam kilka pytan. Czytam tutaj http://www.aupair.ai...e_krok_po_kroku ze juz na rozmowe, tj. interview mam miec ze soba wszystkie dokumenty(prawko m-narodowe np) i- referencje wypełnione. Czy to prawda? Od razu na to spotkanie musze miec wszystko wypelnione? Czy tam, na interview jest tylko rozmowa a dokumenty moge "doniesc" pozniej?

Chodzi o wyjazd do USA.

[roux666]

Napisane przez Tenderly

Witam wszystkich
mam takie pytanko.. Czy przy rocznym wyjeździe lepiej zorganizować wyjazd przez agencje czy równie dobrze mogę szukać na własną rękę?
Interesuje mnie Londyn

Byłam już au pair w te wakacje w Hiszpanii, rodzinka znalazła mnie sama na Au Pair World, fajni ludzie w każdej chwili mogą wystawić mi bardzo dobre referencje. Jednak to były tylko dwa miesiące i na pewne rzeczy przymykałam oko.

Jaka jest różnica w poszukiwaniu przez agencje? Czy te rodzinki więcej płacą? Mogę sobie zastrzec, że interesują mnie rodziny tylko z Londynu? Ile czasu przed wyjazdem należy się do takiej agencji zgłosić?

Agencja jest przydatna jedynie przy wyjazdach do Stanow.
i uwierz, nie ma roznicy w jakosci, kieszonkowym...
lepiej zaoszczedzic kase i szukac na wlasna reke. a tu na forum jest masa doswiadczonych au pair i chetnie Ci pomozemy szukac

Napisane przez Sunnivaa

Tylko kurczę Prowork odpisał mi, ze minimum wiekowe dla summer au pair to 19 lat, które skończę dopiero w listopadzie... Więc odpada. Zobaczymy jak Gawo. Inaczej będę szukać samej, ale coś chyba ciężko o rodzinki co chcą tylko na kilka tygodni.

do wyjazdu jako summer au pair i to w dodatku w Eurpie nie uzywaj agencji! strata kasy!

[Sunnivaa]

Tak też chyba zrobię. Sama poszukam. Mam już konto na au pair world, dodałam zdjęcia, wysłałam 5 listów, ale oczywiście nikt jeszcze nie szuka summer au pair, więc uzbroję się w cierpliwość

[rinne]

siemanko, oj dawno mnie tu nie było bardzo dawano, ale cześć czołem
tak zeby rozjaśnić to byłam w Szwecji od 09.2012 do 23.12.13 i żyło mi się dobrze, naprawdę, będę wspominać ten czas jako jedne z lepszych dni.
Opiekowałam się dwójką, chłopcem i dziewczynką 8 i 5 lat mieli jak zaczynałam, tragedii nie było, tzn tak jak z zazwyczaj, dzieci czasem cyrki odstawiały, nienawidziły czy nie słuchały, i powiem szczerze że było to do momentu gdy mój szwedzki nie był najlepszy ( bo przyjechałam ze znajmością jezyka szwedzkiego na poziomie -0) ale szło mi całkiem dobrze chodziłam na kurs (oni płacili) w dodatku mój host postawił chyba sobie za główny cel, by pomóc mi w nauce i 'męczył' mnie dzień w dzień, tym bardziej że był po cięzkiej chorobie i spedzał dużo czasu w domu, ale wyszło mi to na dobre bo w tej chwili dumnie stwierdzam ze mówie po szwedzku dobrze
Z hostką załapałam przyjaźń od pierszego skajpowania, gadałam do niej jakies głupoty a ona wyła ze śmiechu, później nie było gorzej, naprawdę pokochałam kobietę, mówię to z ręką na sercu i wiem że ona polubiła mnie równie mocno, gdy wyjedżałam przed świetami ryczłyśmy obie i naprawe mocno sie czasem zastanawiam czy nie wrócić do nich. Jeśli chodzi o moje obowiązki, to robiłam w tym domu wszytsko, myłam okna, prasowałam, prałam, gotowałam, sprzątałam, chodziłam z dziecmi do lekarza, na urodziny ich kolegów, koleżanek czy nawet z kotem do weterynarza i nie widziałam w tym nic cłego, ponieważ, wiecie, to mi sie wydawało właściwe i dobre, po za tym płacili mi dobrze, i rzeczywiscie gdy widzielii że robie coś ponad to wszytsko, to dokładali do wypłaty. Tacy ludzie to skarby, naprawdę.
W dodatku poznałam wielu fajnych ludzi, znalazłam sobie chłopaka (okazał się ostecznie gejem, ale i tak bardzo go kocham) pracowałam na pół etatu i zwiedziłam kawał kraju
Zdecydowałam się wrócić do domu, tylko dlatego że oni przeprowadzają się do Stanów ale na ten czas nie jestem w stanie być tak daleko od mamy która jest moją jedyną i najbliższą rodziną. Aczkolwiek zawsze mogę do nich wrócić
Ogólnie mam zamiar, tzn już szukam nowej rodziny, tylko tym razem w Anglii bądź Irlandii, jestem w Polsce ledwo trzy tygodnie i bardzo dużo rzeczy mnie drażni i wnerwia, nawet starzy znajomi i nie sądzę by z nimi było coś nie tak, tylko chyba u mnie nastąpiła zmiana.
Długi post, ale no, trzeba było )

[PaniPedagog]

rinne - bardzo fajnie to opisałaś, ciesze się, że fajna rodzina Ci sie trafiła

[roux666]

Rinne
Swietny post! Gratuluje Ci rodzinki i nastawienia wiele dziewczyn nie widzialoby tych plusow ktore Ty zobaczylas i skupiloby sie na narzekaniu na obowiazki i dzieci) brawo!
Trzymam kciuki, aby nastepna rodzina nie byla gorsza )
I nowym au pairkom zycze takich wspomnien i ...co wazne nastawienia!!!

[rinne]

Dziękujęm, dziękujem ; )

Naprawdę dużo zależy od naszego nastawienia i zachowania, np mój host jako bardzo wykształcony człowiek lubił mnie wypytywać o różne opinie na rożne tematy i naprawdę czasem czułam się przy nim że brak mi podstawowej wiedzy, ale koniec końców stwierdził że radzę sobie nie źle i że nawet jak nie wiem o czym mówię to umiem wybrnąć
Parę razy łaził po domu na golasa, czasem wyłaził gdzieś i nie wiedział nikt gdzie, raz pojechał do rodziny na tydzień i zapomniał komórki, raz pojechał po swoją mamę a okazało się że mama miała przyjechać za tydzień. Raz myślałam że umarł, bo dzieciaki miały dzień wolny i spędzały je u swoich kolegów i koleżanek i host nie pokazał się przez cały dzień w domu a wszystkie jego rzeczy były. Oj, no konkretny przypadek, o,najlepsze było jak zawsze mu z hostką mówiłyśmy żeby po prysznicu otwierał okno w łaziance bo nie ma wentylacji i zrobi się grzyb.
Jak grochem o ścianę. Nigdy tego cholernego okienka nie otwierał, i zawsze wiedziałam po tym okienku, rano jak wracałam z odprowadzania dzieci ze szkoły czy już wstał czy nie
Akutalnie zasadzam się na rodzinkę z dwójką 8 i 11 lat plus babcia, babcia jest chora i mieszka z nimi, ale chętnie się zajmę babinką. Ogólnie hostka jest gadułą i jasno mówi co chce i czego potrzebuję także nie jest źle : ) mieszkają w Devizes koło Bath, ktoś, coś, gdzieś w pobliżu ?

[MUTD]

Fakt faktem nie mieszkam tam, ale Bath jest przeuroczym miejscem! Byłam kiedyś na wycieczce, gdy spędzałam lato jako au pair. Ma wspaniały klimat i pięknie wygląda. Bardzo dobre połączenie pociągowe z Londynem, jeżeli zainteresowana byłabyś wycieczkami. Poza tym 30 min pociągiem do Oxfordu, który też robi wrażenie i z drugiej strony 30 min do większego miasta Bristolu. Super!

[Suzzi11]

Drogie Au Pairki

Jestem byłą Au Pair-ką, która miała przyjemność w Hiszpanii. Zwracam się do Was z ogromną prośbą, czy któraś z Was ma może wzór umowy, jeśli takową podpisywała ze swoją rodziną? Potrzebuje wzór, przykładową umowę, ale nie z firmy tyko bezpośrednio zawieraną między Au Pair, a rodzinką. Czy któraś z Was miałaby możliwość mi pomóc?

Pozdrawiam Was serdecznie.

[martay]

Dziewczyny !
Potrzebna mi wasza pomoc. Pierwszy raz zdecydowałam się na wyjazd jako au pair. Założyłam profil na au pair world, znalazłam rodzinkę na Majorce. Jesteśmy na etapie wymiany informacji na temat naszych oczekiwań. I teraz prośba do Was.
Rodzina zaproponowała mi 500eur miesięcznie. Moim obowiązkiem jest opieka nad 11 miesięczną dziewczynką, odwożenie jej do żłobka i odbieranie. Mam do dyspozycji samochód. Oczywiście własny pokój, łazienkę mam dzielić z małą, ale ciężko chyba nazwać to dzieleniem
Poza tym mam dbać o czystość ubrań dziewczynki, jej pokoju, butelek itp. Generalnie nie wymagają ode mnie utrzymywania porządku w całym domu. Tylko tyle co przy małej i jej rzeczach. Gotować również nie muszę, bo robić będzie to mama, podobno sprawia jej to wielką przyjemność Wolne będę mieć niedziele, a czasem soboty jeśli będę miała ochotę wyskoczyć do miasta.
Jak to według Was wygląda ? Macie doświadczenie jakieś więc będę wdzięczna za każdą opinię
Nie dogadaliśmy jeszcze kwestii ubezpieczenia i przelotu.

[roux666]

Napisane przez Suzzi11

Drogie Au Pairki

Jestem byłą Au Pair-ką, która miała przyjemność w Hiszpanii. Zwracam się do Was z ogromną prośbą, czy któraś z Was ma może wzór umowy, jeśli takową podpisywała ze swoją rodziną? Potrzebuje wzór, przykładową umowę, ale nie z firmy tyko bezpośrednio zawieraną między Au Pair, a rodzinką. Czy któraś z Was miałaby możliwość mi pomóc?

Pozdrawiam Was serdecznie.

A po francusku moze byc? Zreszta mozna takie wygooglowac o ile sie nie myle...?

Napisane przez martay

Dziewczyny !
Potrzebna mi wasza pomoc. Pierwszy raz zdecydowałam się na wyjazd jako au pair. Założyłam profil na au pair world, znalazłam rodzinkę na Majorce. Jesteśmy na etapie wymiany informacji na temat naszych oczekiwań. I teraz prośba do Was.
Rodzina zaproponowała mi 500eur miesięcznie. Moim obowiązkiem jest opieka nad 11 miesięczną dziewczynką, odwożenie jej do żłobka i odbieranie. Mam do dyspozycji samochód. Oczywiście własny pokój, łazienkę mam dzielić z małą, ale ciężko chyba nazwać to dzieleniem
Poza tym mam dbać o czystość ubrań dziewczynki, jej pokoju, butelek itp. Generalnie nie wymagają ode mnie utrzymywania porządku w całym domu. Tylko tyle co przy małej i jej rzeczach. Gotować również nie muszę, bo robić będzie to mama, podobno sprawia jej to wielką przyjemność Wolne będę mieć niedziele, a czasem soboty jeśli będę miała ochotę wyskoczyć do miasta.
Jak to według Was wygląda ? Macie doświadczenie jakieś więc będę wdzięczna za każdą opinię
Nie dogadaliśmy jeszcze kwestii ubezpieczenia i przelotu.

Warunki i obowiazki brzmia ok

[martay]

Też tak uważam Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź
P.S. Zapłacą także za mój przelot To bardzo miłe zaskoczenie Bo byłam przygotowana, że sama będę musiała się tym zająć.
Pozdrawiam !

[Sunnivaa]

A ja się wkręcam w poszukiwania. Miałam już 2 positive reply, ale oba okazały się klapą. Bo ja mam taką sytuację, że od maja/czerwca i albo tylko na wakacje albo na bycie au pair + praca part time (np. gdy rodzinka potrzebuje opiekunki tylko na 4 dni w tygodniu czy cos)... Jeszcze mam kupe czasu więc powolutku szperam i szperam .
W ogóle to jest oferta rodzinki która oferuje dla swojej au pair mieszkanie w... Przyczepie kempingowej. I ogółem niby super bo nikt sie nam nie wcina, mozemy zapraszać kogo chcemy... Ale oni szukają opiekunki na wiele miesięcy a Anglia to nie hawaje i zimą w przyczepie... Hmm... ;D

[Suzzi11]

roux666 - Znalazłam wzór na AuPairWorld, dzięki

[roux666]

Napisane przez martay

Też tak uważam Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź
P.S. Zapłacą także za mój przelot To bardzo miłe zaskoczenie Bo byłam przygotowana, że sama będę musiała się tym zająć.
Pozdrawiam !

oo no bardzo milo!
koniecznie pisz jak dalej sprawy sie maja
a moze bloga au pairkowego zalozysz? na pierwszej stronie mamy kilka, zawsze fajnie jest poczytac o przygodach innych au pairek

Napisane przez Sunnivaa

A ja się wkręcam w poszukiwania. Miałam już 2 positive reply, ale oba okazały się klapą. Bo ja mam taką sytuację, że od maja/czerwca i albo tylko na wakacje albo na bycie au pair + praca part time (np. gdy rodzinka potrzebuje opiekunki tylko na 4 dni w tygodniu czy cos)... Jeszcze mam kupe czasu więc powolutku szperam i szperam .
W ogóle to jest oferta rodzinki która oferuje dla swojej au pair mieszkanie w... Przyczepie kempingowej. I ogółem niby super bo nikt sie nam nie wcina, mozemy zapraszać kogo chcemy... Ale oni szukają opiekunki na wiele miesięcy a Anglia to nie hawaje i zimą w przyczepie... Hmm... ;D

haha niektorzy maja smieszne pomysly

Napisane przez Suzzi11

roux666 - Znalazłam wzór na AuPairWorld, dzięki

)

[PaniPedagog]

Napisane przez roux666

oo no bardzo milo!
koniecznie pisz jak dalej sprawy sie maja
a moze bloga au pairkowego zalozysz? na pierwszej stronie mamy kilka, zawsze fajnie jest poczytac o przygodach innych au pairek

)

tak, tak! blogow aupairkowych nigdy dość

[laczupakabra]

Napisane przez martay

Też tak uważam Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź
P.S. Zapłacą także za mój przelot To bardzo miłe zaskoczenie Bo byłam przygotowana, że sama będę musiała się tym zająć.
Pozdrawiam !

o łał no to super, rozmawiałaś z nimi na skypie? brzmi super

Napisane przez Sunnivaa

A ja się wkręcam w poszukiwania. Miałam już 2 positive reply, ale oba okazały się klapą. Bo ja mam taką sytuację, że od maja/czerwca i albo tylko na wakacje albo na bycie au pair + praca part time (np. gdy rodzinka potrzebuje opiekunki tylko na 4 dni w tygodniu czy cos)... Jeszcze mam kupe czasu więc powolutku szperam i szperam .
W ogóle to jest oferta rodzinki która oferuje dla swojej au pair mieszkanie w... Przyczepie kempingowej. I ogółem niby super bo nikt sie nam nie wcina, mozemy zapraszać kogo chcemy... Ale oni szukają opiekunki na wiele miesięcy a Anglia to nie hawaje i zimą w przyczepie... Hmm... ;D

no to nieźle, haha ;p co za pomysły, a bieżąca woda, ogrzewanie, internet, łazienka?

[martay]

Na skypie jeszcze nie rozmawialiśmy ale już w pierwszej wiadomości kobietka wspominała, że najpierw wyjaśnimy sobie wątpliwości itp. a później chętnie porozmawia ze mną na skypie. Prowadzi restaurację i spędza w niej dużo czasu, ciężko nam się zgrać póki co ale napewno coś wymyślimy.
Pisałam jej, że wolałabym lecieć bez przesiadek albo żeby czas oczekiwania na kolejny samolot nie był zbyt długi. Wobec czego ona odpisała, żeby podać jej lotnisko, z którego mi będzie najwygodniej i ona sprawdzi najlepsze połączenia i da mi znać.
I dziś dostałam odpowiedź, że jej zdaniem najlepiej będzie polecieć przez Londyn i że może tam polecieć, żebyśmy się poznały i razem polecimy na Majorkę. No i że mogę lecieć z Wrocławia.

Zobaczymy co będzie dalej. Mam nadzieję że uda nam się w tym tygodniu na skypie porozmawiać Trochę się boje, że nic nie zrozumiem

[Sunnivaa]

Dzisiaj pierwszy raz rozmawiałam z możliwą rodzinką przez facebook. Rozmowa normalna, całkiem miła kobieta. Mieszkają 30 minut od plaży i ok 1,5-2 od Londynu, szukają kogoś od maja. Z tym że mają 4 dzieci: 13,9,8,5... Czy to nie jest za trudne?
Zadałam im parę pytań co do obowiązków (głównie to wożenie do szkoły i nadzór jako starsza siostra bo w sumie są już dosyć duże), ale jak sądzicie, jakie pytania można zadawać host familce?

[PaniPedagog]

Napisane przez Sunnivaa

Dzisiaj pierwszy raz rozmawiałam z możliwą rodzinką przez facebook. Rozmowa normalna, całkiem miła kobieta. Mieszkają 30 minut od plaży i ok 1,5-2 od Londynu, szukają kogoś od maja. Z tym że mają 4 dzieci: 13,9,8,5... Czy to nie jest za trudne?
Zadałam im parę pytań co do obowiązków (głównie to wożenie do szkoły i nadzór jako starsza siostra bo w sumie są już dosyć duże), ale jak sądzicie, jakie pytania można zadawać host familce?

Nie powinno być trudno, bo mimo że dużo dzieciaków to 13 zadba samo o siebie, 8 będzie sie bawił z 9, 8 z 9 będą pewnie odrzucać 5 i z tym trzeba się będzie bawić, ale ono też już duże więc nie aż tak absorbujące

[Sunnivaa]

No napisała, że dzieci są raczej ,,independent", więc raczej mam je nadzorować, po prostu jak starsza siostra ale nie wymagają jakiejś szczególnej opieki. Napisałam teraz do niej o kieszonkowe, mam nadzieję, że to nie jest jakieś egoistyczne pytanie jak na 1szą rozmowę. Po prostu wolę wiedzieć co mi oferują. Praca tylko 4 dni w tygodniu, czyli mogłabym znaleźć part-time a to by było super.
Mieszkają na wsi w West Sussex, zna ktoś te okolice?
I potrzebują kogoś do wożenia dzieci, boję się bo ja dopiero zdaję egzaminy (jestem po teorii, jeszcze nie podchodziłam do praktyki, ale sądzę że do maja zdążę zdać ) i nie jestem super kierowcą... Chyba nikogo nie pozabijam... Mam nadzieję

[rinne]

Czeeeść

Bardzo chciałabym pozdrowić dziewczynę która jest w Chinach, nie zapmiętałam login'u, ale naprawdę podziwam za odwagę

A tak po za tym to chyba od wczesnego lutego będę w Anglii, i ekscytuję się niesamowicie, rozmawiałam z rodzinką i wszyscy są strasznie w porządku, tak mi się wydawało, ale ich obecna au-pair tylko mnie w tym przekonani upewniła
Wiecie chyba rzeczywiście mam jakąś sympatie do dzieci, ponieważ jak tylko zobaczyłam te ciekawskie buźki i nieśmiałe uśmieszki to wyglądałam tak - i one tak słodko opowiadały o sobie, aww.
Jeszcze czekam co powie moja była hostka i dziś sobie też jeszcze pogadamy i będę wiedzieć wszytsko

[MUTD]

latem będę w oxfordzie, wiec jak wszystko wypali u Ciebie to moglybysmy sie spotkac

[Sunnivaa]

Napisane przez MUTD

latem będę w oxfordzie, wiec jak wszystko wypali u Ciebie to moglybysmy sie spotkac

Co sądzicie o płacy 85 Ł tygodniowo za bycie au pair czwórki dzieci (5,8,9,13) na wsi (samochód do dyspozycji), 4 dni w tygodniu (od 7-9 i potem od 15 do 19)? Jak znajdę w okolicach robotkę to mogłabym pracować również part time. Wydaje się ok?
Oczywiście wciąż szukam rodzinek, ale coś rzadko odpisują.

[MUTD]

Napisane przez Sunnivaa

Co sądzicie o płacy 85 Ł tygodniowo za bycie au pair czwórki dzieci (5,8,9,13) na wsi (samochód do dyspozycji), 4 dni w tygodniu (od 7-9 i potem od 15 do 19)? Jak znajdę w okolicach robotkę to mogłabym pracować również part time. Wydaje się ok?
Oczywiście wciąż szukam rodzinek, ale coś rzadko odpisują.

wydaje mi się, że jest ok, bo tak jak wczesniej bylo pisane, trojka dzieci samodzielna, tylko 5latek wymaga największej opieki

[Sunnivaa]

Napisane przez MUTD

wydaje mi się, że jest ok, bo tak jak wczesniej bylo pisane, trojka dzieci samodzielna, tylko 5latek wymaga największej opieki

Nie do końca tak jest. Najwięcej pracy wymaga 9-latka, ponieważ ma autyzm (ale już taki w dobrym stanie, chodzi do normalnej szkoły, tylko ma problemy z mówieniem o problemach, hostka ją nauczyła, że ma mówić, że ją boli głowa gdy ma problem). Jest dobrze zżyta z 5-latkiem i mały nie jest jakiś niesamodzielny. Hostka powiedziała, że nie wymaga on jakiejś szczególnej opieki. Po prostu mam być jak starsza siostra i ich po prostu pilnowac, być gdzieś w pobliżu itp.
Ale jest gorszy problem - no oni po prostu mieszkają na zadupiu Dokładniej we wsi, mają jakieś 6 km do głównej drogi (i przystanku autobusowego), mają jakieś 15 km do Chichister (takie małe miasteczko)... Niby mam samochód do dyspozycji, ale ja chcę też pracować part time, a pewnie stała praca to dopiero w jakichś oddalonych miastach (od 20 do 40 minut drogi)... Czy benzyna jest droga w Anglii?

[MUTD]

Napisane przez Sunnivaa

Nie do końca tak jest. Najwięcej pracy wymaga 9-latka, ponieważ ma autyzm (ale już taki w dobrym stanie, chodzi do normalnej szkoły, tylko ma problemy z mówieniem o problemach, hostka ją nauczyła, że ma mówić, że ją boli głowa gdy ma problem). Jest dobrze zżyta z 5-latkiem i mały nie jest jakiś niesamodzielny. Hostka powiedziała, że nie wymaga on jakiejś szczególnej opieki. Po prostu mam być jak starsza siostra i ich po prostu pilnowac, być gdzieś w pobliżu itp.
Ale jest gorszy problem - no oni po prostu mieszkają na zadupiu Dokładniej we wsi, mają jakieś 6 km do głównej drogi (i przystanku autobusowego), mają jakieś 15 km do Chichister (takie małe miasteczko)... Niby mam samochód do dyspozycji, ale ja chcę też pracować part time, a pewnie stała praca to dopiero w jakichś oddalonych miastach (od 20 do 40 minut drogi)... Czy benzyna jest droga w Anglii?

no to to zmienia trochę postać rzeczy... ale 85f mimo wszystko wydaje się być ok. Benzyna to koszt jakies 1,5f/litr, o ile dobrze pamietam :P moze troszke mniej

[rinne]

Napisane przez MUTD

latem będę w oxfordzie, wiec jak wszystko wypali u Ciebie to moglybysmy sie spotkac

ooo z przyjemnością i bardzo chętnie a gdzie tak w ogóle jesteś?

gadałam pare minut temu z rodzinką i nie mam co do nich żadnych wątpliwości pasujemy do siebie, i robimy sobie jutro skypowanie na śniadanie
mama hostka jest świetna i tata też i wygląda na to że będę umiała się dogadać z 11-latkiem