Zapuszczanie włosów część III

[coolchinablue]

Napisane przez girl_anachronism

Powiedz, że napisałaś tak dla żartu? :P (wątpię żeby ktoś nie umiał napisać "trzynaście" poprawnie, ale wolę zapytać... )

Zazdroszczę Ci tak wczesnego wkręcania się w manię włosową. Gdybym sama tak wcześnie zaczęła, to może dobrnęłabym już do celu. Albo przynajmniej nie ciachała włosów na takie do ramion w wieku 14 lat :P.

Niedawno, bo niedawno, ale podstawówkę skończyłam i potrafię poprawnie pisać.

Dzięki. W liceum będę miała burzę fal do tyłka. Podejrzewam, że jestem najmłodszą polską włosomaniaczką.

[girl_anachronism]

Napisane przez coolchinablue

Niedawno, bo niedawno, ale podstawówkę skończyłam i potrafię poprawnie pisać.

Dzięki. W liceum będę miała burzę fal do tyłka. Podejrzewam, że jestem najmłodszą polską włosomaniaczką.

W takim razie powodzenia . Mamy taki sam cel, bo ja też chcę burzę fal do tyłka! ale jeszcze sporo czasu musi minąć a zaczynałam dokładnie cztery lata temu w wakacje... żeby było śmieszniej to jakoś w połowie sierpnia... Nie wiem czy powinnam obchodzić rocznicę

[Redhaired Witch]

Napisane przez girl_anachronism

Zazdroszczę Ci tak wczesnego wkręcania się w manię włosową. Gdybym sama tak wcześnie zaczęła, to może dobrnęłabym już do celu. Albo przynajmniej nie ciachała włosów na takie do ramion w wieku 14 lat :P.

Ja też, przede wszystkim bym ich nie rozjaśniała przez kilka lat I mogłabym się dłużej cieszyć włosami do pasa a teraz to wkrótce wyłysieję ze starości i tyle mojego

[MiniMonix]

Ja w waszym wieku to katowałam się prostownicą... Bleh! Otrzeźwiałam dosyć późno, ale też dotrę do celu.
Dzisiaj kupiłam oliwę z oliwek i nałożyłam na długość i czekam aż wyschną mi kudły

[LuLila]

Napisane przez coolchinablue

Niedawno, bo niedawno, ale podstawówkę skończyłam i potrafię poprawnie pisać.

Dzięki. W liceum będę miała burzę fal do tyłka. Podejrzewam, że jestem najmłodszą polską włosomaniaczką.

Wooho, hej rówieśniczko! (nie, nie żartuję)

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez MiniMonix

Ja w waszym wieku to katowałam się prostownicą... Bleh! Otrzeźwiałam dosyć późno, ale też dotrę do celu.
Dzisiaj kupiłam oliwę z oliwek i nałożyłam na długość i czekam aż wyschną mi kudły

Haha, ja też je wtedy namiętnie prostowałam. To było z 9, 10 lat temu. Modne było wtedy farbowanie "na skunksa", bardzo mocno wycieniowane włosy, niemalże pióra i oczywiście proste. I czarna kreska na linii wodnej

[coolchinablue]

Napisane przez Redhaired Witch

wkrótce wyłysieję ze starości i tyle mojego

Ja już mam pierwsze siwe włosy. Jakiś wybryk natury ze mnie!

Napisane przez LuLila

Wooho, hej rówieśniczko! (nie, nie żartuję)

Idziesz we wrześniu do gimbazy? Bo ja tak!

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;42269790]Haha, ja też je wtedy namiętnie prostowałam. To było z 9, 10 lat temu. Modne było wtedy farbowanie "na skunksa", bardzo mocno wycieniowane włosy, niemalże pióra i oczywiście proste. I czarna kreska na linii wodnej [/QUOTE]
O tak, pamiętam... Ale ze zdjęć! Wtedy miałam jeszcze mleczaki i kochałam się w Zakościelnym.

[Melanchton]

Napisane przez LuLila

Wooho, hej rówieśniczko! (nie, nie żartuję)

Gimbaza przejmuje władzę, chyba czas na emeryturę...

[matallewar]

Napisane przez coolchinablue

Czynaście.

O mamo, to ja dwa razy starsza jestem
Ale.siwych nie.mam

Moje rosną, ale.bez szału, widzę, ze jeszcze trochę końcówek muszę ściąć mimo tych 5 cm, które już polecialy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[coolchinablue]

Napisane przez matallewar

O mamo, to ja dwa razy starsza jestem
Ale.siwych nie.mam

Ja mam i to całkiem sporo. Przy skroniach zaczynam być siwa, jak gołąbek. Zdarza się też, że znajduję jakiegoś siwka w centralnej części mojej głowy. Na domiar złego, te siwki są bardzo porowate i chropowate w dotyku. KOSZMAR! Za cholerę nie wiem, skąd to się bierze.

[CrystalNatasha]

A ja mam 16 lat i włosomaniaczką jestem od roku

[LuLila]

Napisane przez coolchinablue

Idziesz we wrześniu do gimbazy? Bo ja tak!

Tak, tak .

Napisane przez Melanchton

Gimbaza przejmuje władzę, chyba czas na emeryturę...

Są studentki, jest licbaza, nadszedł najwyższy czas na gimbazę!

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez Melanchton

Gimbaza przejmuje władzę, chyba czas na emeryturę...

Mel, nie ma wyjscia, ale do grobu mi niespieszno

[1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396]

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;42273960]Mel, nie ma wyjscia, ale do grobu mi niespieszno [/QUOTE]

A nie możemy po prostu być stare w dowodzie, a młode duchem?

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

[1=1c04c0ef348ca38f90d52b5 9e9c2f570f7211256_63ab873 f96396;42274259]A nie możemy po prostu być stare w dowodzie, a młode duchem? [/QUOTE]

Viekki, ale my jesteśmy tak stare... Zatem przed zejściem z tego świata chcę obronić pracę licencjacką

[1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396]

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;42274298]Viekki, ale my jesteśmy tak stare... Zatem przed zejściem z tego świata chcę obronić pracę licencjacką [/QUOTE]

Haha, jak "broniłam licencjata", to wolałam umrzeć niż wejść do sali, autentycznie

[nextPage]

Heeej pięknowłose
Chciałabym dołączyć do wspólnego zapuszczania Przede mną dłuuuga droga, bo od 3 lat moje włosy wyglądają cały czas tak samo (kruszyły się od traktowania ich prostownicą). Mój pierwszy cel to piękne, blond włosy do zapięcia stanika

Krótko o historii moich włosów

Do połowy gimnazjum miałam gęste, dość długie włosy. Potem zaczęłam je farbować na jasny blond (naturalne to średni blond, aktualnie farbuje tylko odrosty, długości nie tykam) i prostować 2 razy dziennie, potem "tylko" raz dziennie. Któregoś dnia dałam się namówić koleżance, żeby pocieniowała mi włosy.. I od tej pory mam krótkie włosy, co będzie widać na załączonym niżej obrazku. Jakiś miesiąc temu byłam podcinać końcówki, no ale dalej nie są w najlepszym stanie Musiałabym ściąć chyba połowe z długości obecnej, czego nie chce robić.. Nie wiem czy to ma sens, ale będę próbowała je reanimować.
Chyba jeszcze nie wspomniałam, że miesiąc temu zrobiłam keratynowe prostowanie i powoli zaczęłam rozstawać się z prostownicą.
Włosy olejuje co drugi dzień (dzisiaj będzie mój 3 raz ). Oprócz tego wcieram Jantar w skórę głowy. Mam zamiar wypróbować też wcierke z cytryny

Dobra, to teraz zdjęcia.. Przy waszych oczywiście moje kłaki mogą się schować

Na drugim zdjęciu widać te popalone końcówki No cóż, błędy z gimnazjum i liceum pozostawiły po sobie duży ślad..

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez nextPage

Heeej pięknowłose
Chciałabym dołączyć do wspólnego zapuszczania Przede mną dłuuuga droga, bo od 3 lat moje włosy wyglądają cały czas tak samo (kruszyły się od traktowania ich prostownicą). Mój pierwszy cel to piękne, blond włosy do zapięcia stanika

Krótko o historii moich włosów

Do połowy gimnazjum miałam gęste, dość długie włosy. Potem zaczęłam je farbować na jasny blond (naturalne to średni blond, aktualnie farbuje tylko odrosty, długości nie tykam) i prostować 2 razy dziennie, potem "tylko" raz dziennie. Któregoś dnia dałam się namówić koleżance, żeby pocieniowała mi włosy.. I od tej pory mam krótkie włosy, co będzie widać na załączonym niżej obrazku. Jakiś miesiąc temu byłam podcinać końcówki, no ale dalej nie są w najlepszym stanie Musiałabym ściąć chyba połowe z długości obecnej, czego nie chce robić.. Nie wiem czy to ma sens, ale będę próbowała je reanimować.
Chyba jeszcze nie wspomniałam, że miesiąc temu zrobiłam keratynowe prostowanie i powoli zaczęłam rozstawać się z prostownicą.
Włosy olejuje co drugi dzień (dzisiaj będzie mój 3 raz ). Oprócz tego wcieram Jantar w skórę głowy. Mam zamiar wypróbować też wcierke z cytryny

Dobra, to teraz zdjęcia.. Przy waszych oczywiście moje kłaki mogą się schować

Na drugim zdjęciu widać te popalone końcówki No cóż, błędy z gimnazjum i liceum pozostawiły po sobie duży ślad..

Hej! Wiesz, czasem lepiej włosy podciąć z prostego powodu- gdy są spalone prostownicą, po prostu same się wykruszą a ty będziesz się denerwować, że "nie rosną", albo raczej że nie zmieniają swojej długości. Fajnie, że przerzuciłaś się na Encanto. Włosy farbujesz, czy rozjaśniasz?
Dobrze, że nie jedziesz po długości. Polecam Ci bloga Blondhaircare, tam znajdziesz dużo fajnych patentów na poprawienie stanu włosów, z resztą Blond też miała włosy baardzo zniszczone i zaczęła ich świadomą pielęgnację od mocnego ściecia. Niestety, czasem inaczej sie nie da.

[coolchinablue]

Napisane przez nextPage

Heeej pięknowłose
Chciałabym dołączyć do wspólnego zapuszczania Przede mną dłuuuga droga, bo od 3 lat moje włosy wyglądają cały czas tak samo (kruszyły się od traktowania ich prostownicą). Mój pierwszy cel to piękne, blond włosy do zapięcia stanika

Krótko o historii moich włosów

Do połowy gimnazjum miałam gęste, dość długie włosy. Potem zaczęłam je farbować na jasny blond (naturalne to średni blond, aktualnie farbuje tylko odrosty, długości nie tykam) i prostować 2 razy dziennie, potem "tylko" raz dziennie. Któregoś dnia dałam się namówić koleżance, żeby pocieniowała mi włosy.. I od tej pory mam krótkie włosy, co będzie widać na załączonym niżej obrazku. Jakiś miesiąc temu byłam podcinać końcówki, no ale dalej nie są w najlepszym stanie Musiałabym ściąć chyba połowe z długości obecnej, czego nie chce robić.. Nie wiem czy to ma sens, ale będę próbowała je reanimować.
Chyba jeszcze nie wspomniałam, że miesiąc temu zrobiłam keratynowe prostowanie i powoli zaczęłam rozstawać się z prostownicą.
Włosy olejuje co drugi dzień (dzisiaj będzie mój 3 raz ). Oprócz tego wcieram Jantar w skórę głowy. Mam zamiar wypróbować też wcierke z cytryny

Dobra, to teraz zdjęcia.. Przy waszych oczywiście moje kłaki mogą się schować

Na drugim zdjęciu widać te popalone końcówki No cóż, błędy z gimnazjum i liceum pozostawiły po sobie duży ślad..

Twoim włosom blisko do tafli. Koniecznie odstaw prostownicę, szkoda takich porządnych, gęstych włosisk. Mają potencjał i na pewno kiedyś doprowadzisz je do idealnego stanu.

[nextPage]

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;42274714]Hej! Wiesz, czasem lepiej włosy podciąć z prostego powodu- gdy są spalone prostownicą, po prostu same się wykruszą a ty będziesz się denerwować, że "nie rosną", albo raczej że nie zmieniają swojej długości. Fajnie, że przerzuciłaś się na Encanto. Włosy farbujesz, czy rozjaśniasz?
Dobrze, że nie jedziesz po długości. Polecam Ci bloga Blondhaircare, tam znajdziesz dużo fajnych patentów na poprawienie stanu włosów, z resztą Blond też miała włosy baardzo zniszczone i zaczęła ich świadomą pielęgnację od mocnego ściecia. Niestety, czasem inaczej sie nie da.[/QUOTE]

O masz Ci los Problem jest taki, że musiałabym ściąć włosy jakoś do brody, a kształt twarzy mam coś pomiędzy okrągłym, a kwadratowym i raz w zyciu już miałam taką fryzure.. Wyglądałam okropnie Więc chciałam, żeby się obyło bez drastycznego cięcia. Teraz końcówki są zniszczone, ale praktycznie się nie kruszą.. Kiedyś przeczesywałam włosy szczotką, a na bluzce było pełno króciótkich włosków.
Odrosty farbuje co 2 miesiące. Rozjaśniacza nie używam
Co do bloga, to czasem go podczytuję I to właśnie tam wyczytałam, że takie mocne ścięcie włosów wcale nie było takim dobrym pomysłem. Cytat:
"Pielęgnację swoich włosów rozpoczęłam w marcu 2011 od drastycznego skrócenia ich długości (talia - ramiona) i była to jedna z moich najgorszych decyzji Jako odwieczna posiadaczka długich włosów kompletnie nie czułam się w długości do ramion Myślałam, że podcięcie włosów będzie lekarstwem na moje suche, zniszczone, łamliwe i rozdwajające się włosy. Nic bardziej mylnego - krótsze również się niszczyły. Problem tkwił w słabej strukturze włosa i nieodpowiedniej pielęgnacji."

Napisane przez coolchinablue

Twoim włosom blisko do tafli. Koniecznie odstaw prostownicę, szkoda takich porządnych, gęstych włosisk. Mają potencjał i na pewno kiedyś doprowadzisz je do idealnego stanu.

Kiedyś nie wyobrażałam sobie wyjścia z domu z niewyprostowanymi włosami.. Co gorsze musiały być proste, jak deski Teraz już tak nie mam

[Melanchton]

[1=1c04c0ef348ca38f90d52b5 9e9c2f570f7211256_63ab873 f96396;42274400]Haha, jak "broniłam licencjata", to wolałam umrzeć niż wejść do sali, autentycznie [/QUOTE]
Ja już magisterkę obroniłam i licencjat też i we wrześniu (czyli już... ) bronię kolejny licencjat a boję się i tak


Wracając do tematów włosowych (jeszcze chwila na Wizażu bo schną mi paznokcie i już zaraz wychodzę ): zrobiłam hennę z Pola... włosy znów są piękne! Oraz czy możecie mnie oświecić po co prostować? Przecież wyprostowane włosy są brzydkie i nie układają się tylko smętnie wiszą.

[1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396]

Napisane przez Melanchton

Ja już magisterkę obroniłam i licencjat też i we wrześniu (czyli już... ) bronię kolejny licencjat a boję się i tak


Wracając do tematów włosowych (jeszcze chwila na Wizażu bo schną mi paznokcie i już zaraz wychodzę ): zrobiłam hennę z Pola... włosy znów są piękne! Oraz czy możecie mnie oświecić po co prostować? Przecież wyprostowane włosy są brzydkie i nie układają się tylko smętnie wiszą.

FOTY!!!

Co ile Ty tę hennę trzaskasz?

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

[1=1c04c0ef348ca38f90d52b5 9e9c2f570f7211256_63ab873 f96396;42276779]FOTY!!!

Co ile Ty tę hennę trzaskasz? [/QUOTE]

Ha, Viekki lubi rude

[1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396]

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;42276947]Ha, Viekki lubi rude [/QUOTE]

Nie, ja nie lubię rudego. Ja ma obsesję na punkcie rudości i cały wizaż od dawna to wie

[Skarfejs]

Wrzucam obiecane zdjęcie mojej obecnej długości

[1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396]

Napisane przez Skarfejs

Wrzucam obiecane zdjęcie mojej obecnej długości

Brawo za odwagę, super to wygląda, szczególnie kolor Mamy teraz włosy podobnej długości

[Skarfejs]

[1=1c04c0ef348ca38f90d52b5 9e9c2f570f7211256_63ab873 f96396;42279067]Brawo za odwag, super to wygląda, szczególnie kolor Mamy teraz włosy podobnej długości [/QUOTE]

I proste grzyweczki

A kolor w zależności od światła wygląda inaczej, od brązu aż po czerwień

[1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396]

Napisane przez Skarfejs

I proste grzyweczki

A kolor w zależności od światła wygląda inaczej, od brązu aż po czerwień

Haha, racja Piąteczka, Siostro!

Takie kolory są najlepsze Marzy mi się mahoniowy po hennie, ale przy moich włosach to raczej niemożliwe. Co nie zmienia faktu, że jutro idę po Khadi AiJ

[Skarfejs]

[1=1c04c0ef348ca38f90d52b5 9e9c2f570f7211256_63ab873 f96396;42279177]Haha, racja Piąteczka, Siostro!

Takie kolory są najlepsze Marzy mi się mahoniowy po hennie, ale przy moich włosach to raczej niemożliwe. Co nie zmienia faktu, że jutro idę po Khadi AiJ [/QUOTE]

5!

Może, gdy będziesz regularnie nakładała hennę, po jakimś czasie kolor Ci się tak pogłębi, że uzyskasz swój wymarzony mahoń
Mam nadzieję, że pochwalisz się efektem jaki wyjdzie

[1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396]

Napisane przez Skarfejs

5!

Może, gdy będziesz regularnie nakładała hennę, po jakimś czasie kolor Ci się tak pogłębi, że uzyskasz swój wymarzony mahoń
Mam nadzieję, że pochwalisz się efektem jaki wyjdzie

Jeśli coś sensownego wyjdzie i mój mały dzielny toster łaskawie uchwyci to na fotce, to się pochwalę Ostatnio po Khadi AiJ wyszło mi odwrócone ombre (góra brązowa, dół czarny - a nie miałam żadnej różnicy kolorystycznej wcześniej, spowodowanej np. farbami chemicznymi), po drugim farbowaniu wręcz czerń , a teraz wymywa się na garnierowską czerwoną czerń Jednak zamierzam dać jeszcze tej hennie szansę, szczególnie, że kładę glossy.