Lilę i Bertusia mamusie już pielęgnują, kolejne swych szczęść wciąż wyczekują cz III

[Juliette25]

Przeczucie mam nadal... takze tego no...

Ale grzeje znow u nas

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------

Napisane przez Elfka86

Cześć i czołem

Witamy się w 36 tygodniu i 9-tym miesiącu

Pozniej lookne bo z kom to mi ciezko.. :-(

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

[cloud_on_sky]

Hej

No, zacznijcie w końcu rodzić

Elfka, brzuszek piękny

Ciekawa jestem jak God się czuje...

[(kicia)]

Napisane przez Elfka86

Cześć i czołem

Witamy się w 36 tygodniu i 9-tym miesiącu

,

wow już 9 ty ale to brzmi no i piękny brzuszek


jak Ty 9 dziś to za 11 dni u mnie

miałam iść na miasto ale mnie zalewa dziś masakra

[God Of War 20]

Napisane przez cloud_on_sky

Hej

No, zacznijcie w końcu rodzić

Elfka, brzuszek piękny

Ciekawa jestem jak God się czuje...

Witajcie

Egzamin z matematyki zaliczony, jeszcze tylko jeden w piątek i finito.

Czuje się lepiej kaszel się pojawia ale już zdecydowanie mniej... nie biorę nic na alergie, w ogóle ostatnio to zapominam o wszystkim, nawet magnezu nie biorę a muszę w końcu sobie to zakodować
Wapno jak sobie przypomnę to pije

Cieplutko się dziś zrobiło, wróciłam z uczelni i z rynku, kupiłam owocki i już wszamałam trochę teraz myślę co treściwego zrobić na obiad

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:16 ----------

Napisane przez manieczka1

Wik no to powodzenia przy kupnie autka
zubi ten wąż to pewno oznacza, że dziś urodzisz
a co do brzucha to ja miewam twardawy przez te moje bóle...ale na Waszym etapie to pewno co innego bo ja jak leżę to jest lepiej

Mi w ogóle nie twardnieje brzuch, nie mam kompletnie takiego problemu...

Elfka gratulacje ja jutro zaczynam 7 miesiąc a większość myśli, że ja na początku dopiero

[Elfka86]

Napisane przez cloud_on_sky

Elfka, brzuszek piękny

Wydawało mi się, że trochę się już obniżył, ale na zdjęciu tego nie widać

Napisane przez (kicia)

,

wow już 9 ty ale to brzmi no i piękny brzuszek

jak Ty 9 dziś to za 11 dni u mnie

Za 2 tygodnie będzie ciąża donoszona ale zleciało

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------

Napisane przez God Of War 20

Elfka gratulacje ja jutro zaczynam 7 miesiąc a większość myśli, że ja na początku dopiero

Brzuch masz malutki to dlatego mój już wygląda na zaawansowany

[(kicia)]

Napisane przez Elfka86

Wydawało mi się, że trochę się już obniżył, ale na zdjęciu tego nie widać

Za 2 tygodnie będzie ciąża donoszona ale zleciało

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------



Brzuch masz malutki to dlatego mój już wygląda na zaawansowany

no Ty patrz... dopiero teraz zerknęłam na kalendarz i u mnie też już mniej niż miesiąc do donoszenia ciaży (13 lipca)


Zubi mnie przeważnie twardy brzuch budzi w nocy jak mam pełny pęcherz.... mi przeważnie twardnieje tzn łapie mocny skurcz przy przekręcaniu się z boku na bok to też mnie budzi czasem mam przy tym ból jak na @ lekki mi gin mówił że dopóki nie jest to ból którego nie mogę wytrzymać, nie przechodzi po nospie lub dopóki te skurcze nie robią się regularne to jest ok a no i czase mi mi tak stwardnieje że cieżko się oddycha ale to rzadko

[zubi89]

Napisane przez wik_and_ola

Dzięki
No dziś zubi Twoja kolej... Mam taki piękny plan, musi się udać
Mi też twardnieje w nocy, i w nocy najbardziej mnie boli. Strasznie ciężko przewrócić się z boku na bok, a jak wstaję do toalety to okropny ból brzucha właśnie, miednicy i pachwin. W dzień tak mocno mnie nie boli jak w nocy...

Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka

To ja mam tylko twardnienie. A bóle jak na @ w ciągu dnia. Chciałabym dziś urodzić

Napisane przez Elfka86

Cześć i czołem

Witamy się w 36 tygodniu i 9-tym miesiącu

śliczny brzuszek

Napisane przez Elfka86

Wydawało mi się, że trochę się już obniżył, ale na zdjęciu tego nie widać

Za 2 tygodnie będzie ciąża donoszona ale zleciało

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------



Brzuch masz malutki to dlatego mój już wygląda na zaawansowany

Moim zdaniem masz jeszcze wysoko.

W takim razie i ja wam pokarzę 40 t 5 d



proszę nie cytować

---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ----------

Napisane przez (kicia)

no Ty patrz... dopiero teraz zerknęłam na kalendarz i u mnie też już mniej niż miesiąc do donoszenia ciaży (13 lipca)


Zubi mnie przeważnie twardy brzuch budzi w nocy jak mam pełny pęcherz.... mi przeważnie twardnieje tzn łapie mocny skurcz przy przekręcaniu się z boku na bok to też mnie budzi czasem mam przy tym ból jak na @ lekki mi gin mówił że dopóki nie jest to ból którego nie mogę wytrzymać, nie przechodzi po nospie lub dopóki te skurcze nie robią się regularne to jest ok a no i czase mi mi tak stwardnieje że cieżko się oddycha ale to rzadko

Tylko u mnie to nie przez pęcherz bo do wc co godzinę lecę a twardnieje mi po.

[Elfka86]

Napisane przez (kicia)

no Ty patrz... dopiero teraz zerknęłam na kalendarz i u mnie też już mniej niż miesiąc do donoszenia ciaży (13 lipca)

Lipiec za chwilę także wiesz szykuj się

Napisane przez zubi89

śliczny brzuszek

Moim zdaniem masz jeszcze wysoko.

Dzięki lżej mi się oddycha i w sumie jak siedzę to czuję go teraz na kolanach, ale to pewnie przez to, że rośnie, a nie że już się obniża

Twój już w sam raz do rodzenia

[zubi89]

Napisane przez Elfka86

Lipiec za chwilę także wiesz szykuj się


Dzięki lżej mi się oddycha i w sumie jak siedzę to czuję go teraz na kolanach, ale to pewnie przez to, że rośnie, a nie że już się obniża

Twój już w sam raz do rodzenia

Ja jak siedzę to muszę się odchylić do tyłu bo mi strasznie brzuch wadzi i nie da się siedzieć. A żeby z łóżka wstać to muszę złapać się kaloryfera :/

[(kicia)]

Napisane przez Elfka86

Lipiec za chwilę także wiesz szykuj się


Dzięki lżej mi się oddycha i w sumie jak siedzę to czuję go teraz na kolanach, ale to pewnie przez to, że rośnie, a nie że już się obniża

Twój już w sam raz do rodzenia

ja tam zwarta i gotowa... tylko mąż zabrania przed terminem
... ale 14go lipca było by pięknie

Napisane przez zubi89

Tylko u mnie to nie przez pęcherz bo do wc co godzinę lecę a twardnieje mi po.

przeważnie jak się położę po skorzystaniu z wc to też mam twardy... tyle że ja ostatnio chodzę 2 razy tylko ale jak Ci szybko mija to chyba nic poważnego... wiem wiem szukasz jakichkolwiek oznak że to już... mi się marzył poród 19go czerwca życzę go Tobie choć może być też dziś

[zubi89]

Napisane przez (kicia)

ja tam zwarta i gotowa... tylko mąż zabrania przed terminem
... ale 14go lipca było by pięknie



przeważnie jak się położę po skorzystaniu z wc to też mam twardy... tyle że ja ostatnio chodzę 2 razy tylko ale jak Ci szybko mija to chyba nic poważnego... wiem wiem szukasz jakichkolwiek oznak że to już... mi się marzył poród 19go czerwca życzę go Tobie choć może być też dziś

Bardziej chodzi o to, że mnie to martwi bo tak nie miałam. I nie przechodzi po zmianie pozycji tylko po kilku minutach. Ja już w takie oznaki nie wierze do puki mnie nie zacznie napieprzać to się nie będę nakręcać. Zresztą już się psychicznie nastawiłam na wywoływanie...

A dlaczego chciałabyś rodzić już 19 ?

[(kicia)]

Napisane przez zubi89

Bardziej chodzi o to, że mnie to martwi bo tak nie miałam. I nie przechodzi po zmianie pozycji tylko po kilku minutach. Ja już w takie oznaki nie wierze do puki mnie nie zacznie napieprzać to się nie będę nakręcać. Zresztą już się psychicznie nastawiłam na wywoływanie...

A dlaczego chciałabyś rodzić już 19 ?

aa marzył mi się czerwiec kiedyś na rodzenie jeszcze zanim zaszłam no i 19 bo mamy rocznicę oczywiście w aktualnej sytuacji to nie ma mowy o rodzeniu teraz

niech mnie ktoś kopnie w dupe trzeba iść na miasto a mi się taak samej nie chce

[Elfka86]

Napisane przez zubi89

Ja jak siedzę to muszę się odchylić do tyłu bo mi strasznie brzuch wadzi i nie da się siedzieć. A żeby z łóżka wstać to muszę złapać się kaloryfera :/

ja siedzę w wielkim rozkroku to brzuch spada wtedy w dół ale wygląda to zabawnie Zubuś już niedługo cierpliwości

Napisane przez (kicia)

ja tam zwarta i gotowa... tylko mąż zabrania przed terminem
... ale 14go lipca było by pięknie

Ja bym wolała bliżej terminu porodu ale nie powiem, mam nadzieję, że jak mi 10-tego ściągnie pessar to urodzę w niedługim czasie po tym a znając życie to obym w lipcu urodziła, a nie przenosiła na sierpień

[(kicia)]

Napisane przez Elfka86

ja siedzę w wielkim rozkroku to brzuch spada wtedy w dół ale wygląda to zabawnie Zubuś już niedługo cierpliwości

Ja bym wolała bliżej terminu porodu ale nie powiem, mam nadzieję, że jak mi 10-tego ściągnie pessar to urodzę w niedługim czasie po tym a znając życie to obym w lipcu urodziła, a nie przenosiła na sierpień

ja bym przede wszystkim chciała urodzić a raczej zacząć rodzić z zaskoczenia bo jak widzę jak dziewczyny po terminach się męczą też psychicznie to ja dziękuję....


a najlepiej to mąż po ostatnim usg bo lekarz mówi że mam dużo wód.. wychodzimy z przychodni a ten do mnie "no mam nadzieję że Ci nie odejdą wody jak w filmach na pół mieszkania" już to widzę srodek dnia ja sama w domu stoje w kałuży wody i dzwonie do męża że zalałam mieszkanie ma szybko przyjeżdżać

[zuken]

Witam się w 34 tygodniu Jeszcze trochę

Elfka ale masz super brzuchol Ja bym powiedziała, że tam chłopak siedzi

God super, że kaszel przechodzi!! No i że zaliczyłaś matmę!

Zubi super brzuchol niziutko już jest więc może może dziś A no i kształtem jest chyba identyczny jak mój i wcale nie duży


Ja też bym chciała urodzić tak za miesiąc już Jak ciąża będzie donoszona ale o dziwo nie obraziłabym się jakby był to 13 sierpień, mój ukochany tata ma urodziny i byłby to cudowny prezent

[Elfka86]

Napisane przez (kicia)

ja bym przede wszystkim chciała urodzić a raczej zacząć rodzić z zaskoczenia bo jak widzę jak dziewczyny po terminach się męczą też psychicznie to ja dziękuję....

Też bym chciała nagle i niespodziewanie

Napisane przez zuken

Elfka ale masz super brzuchol Ja bym powiedziała, że tam chłopak siedzi

Tfu wypluj to ja już mam sukienki kupione i dużo różowych rzeczy

[beat@]

Napisane przez wik_and_ola

Dzięki
No dziś zubi Twoja kolej... Mam taki piękny plan, musi się udać
Mi też twardnieje w nocy, i w nocy najbardziej mnie boli. Strasznie ciężko przewrócić się z boku na bok, a jak wstaję do toalety to okropny ból brzucha właśnie, miednicy i pachwin. W dzień tak mocno mnie nie boli jak w nocy...

Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka

Mi w nocy też twardnieje. I jest tak jak piszesz. Ciężko z boku na bok jest się obrócić, jak się podniosę to brzuch nawet jak wcześniej nie był napięty to nagle robi się jak kamień i muszę chwilę posiedzieć zanim się podniosę i jak wstaję to łapię się łóżeczka bo to jest w zasięgu ręki.
Mój termin już jutro i się nawet nie nastawiam. Małż rano do małej mówił żeby się już pojawiła bo on czeka na nią ale chyba ma go w nosie bo nic kompletnie się nie dzieje. Tylko mnie gmera na dole rączkami a wieczorami bawi się z tatusiem w kotka i myszkę on trzyma rękę mi w okolicach żeber a ona w to miejsce albo jakiegoś kopniaka zasadzi albo się wypnie i zaraz ucieka, no to małż łaskocze to miejsce i znowu kładzie rękę na co ona zaraz znów to samo i przeważnie mocniej. Moje żebra z każdej strony obrywają no mała tak się rozbryka że małż zasypia a ona dalej szaleje co skutkuje tym że z 2 godziny usnąć nie mogę.
Dziś rano śmiałam się do mężusia jeszcze że może nasza córka planuje być w tym ułamku procent dzieci co rodzą się w dniu terminu, choć patrząc po tym jak się czuję to wątpię. Nawet jej jakoś szczególnie nisko nie czuję

[manieczka1]

ale macie brzuszki ładne gratuluję Wszystkim kolejnych tygodni
to się posypią porody teraz

[meire]

Brzuszki macie boskie..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[God Of War 20]

zubi duży brzuszek, wierze że już Ci ciężko i chciałabyś mieć poród za sobą

Ja byłam w sklepie, kupiłam produkty, przygotowałam już wszystko na obiad dziś będą dewolaje faszerowane plus ziemniaczki plus kalafior już nie mogę się doczekać aż mąż wróci

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:15 ----------

Dziewczyny wy jak zamawiałyście łóżeczko z all to już ze wszystkim prawda? Mam na myśli, pościel, kołdrę, poduszkę i takie tam pierdoły.

[zubi89]

Napisane przez (kicia)

aa marzył mi się czerwiec kiedyś na rodzenie jeszcze zanim zaszłam no i 19 bo mamy rocznicę oczywiście w aktualnej sytuacji to nie ma mowy o rodzeniu teraz

niech mnie ktoś kopnie w dupe trzeba iść na miasto a mi się taak samej nie chce

aha

Nie dziwie ci się :/ mi też samej się nie chce chodzić :/

Napisane przez (kicia)

ja bym przede wszystkim chciała urodzić a raczej zacząć rodzić z zaskoczenia bo jak widzę jak dziewczyny po terminach się męczą też psychicznie to ja dziękuję....


a najlepiej to mąż po ostatnim usg bo lekarz mówi że mam dużo wód.. wychodzimy z przychodni a ten do mnie "no mam nadzieję że Ci nie odejdą wody jak w filmach na pół mieszkania" już to widzę srodek dnia ja sama w domu stoje w kałuży wody i dzwonie do męża że zalałam mieszkanie ma szybko przyjeżdżać

hehe ja też tak bym chciała ale jak widać chcieć a móc :/ z tego co widzę to nie trzeba być po terminie żeby źle się czuć psychicznie...polecam poczytać czerwcówki nie które od 36 tc chcą już rodzić chodzą z rozwarciem i nic się nie dzieje...

Napisane przez zuken

Witam się w 34 tygodniu Jeszcze trochę

Elfka ale masz super brzuchol Ja bym powiedziała, że tam chłopak siedzi

God super, że kaszel przechodzi!! No i że zaliczyłaś matmę!

Zubi super brzuchol niziutko już jest więc może może dziś A no i kształtem jest chyba identyczny jak mój i wcale nie duży


Ja też bym chciała urodzić tak za miesiąc już Jak ciąża będzie donoszona ale o dziwo nie obraziłabym się jakby był to 13 sierpień, mój ukochany tata ma urodziny i byłby to cudowny prezent

Gratuluję taki brzuch mam już od 2 tygodni także niestety nie jest to wyznacznik porodu.

Napisane przez God Of War 20

zubi duży brzuszek, wierze że już Ci ciężko i chciałabyś mieć poród za sobą

Ja byłam w sklepie, kupiłam produkty, przygotowałam już wszystko na obiad dziś będą dewolaje faszerowane plus ziemniaczki plus kalafior już nie mogę się doczekać aż mąż wróci

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:15 ----------

Dziewczyny wy jak zamawiałyście łóżeczko z all to już ze wszystkim prawda? Mam na myśli, pościel, kołdrę, poduszkę i takie tam pierdoły.

Tak a co ?

[God Of War 20]

I jaka jest jakość tych rzeczy? Bo różne opinie słyszałam...

[zubi89]

Napisane przez God Of War 20

I jaka jest jakość tych rzeczy? Bo różne opinie słyszałam...

Jak na razie po pierwszym praniu jest ok, w dotyku też przyjemna ale tak na prawdę okaże się w praktyce.

[(kicia)]

Napisane przez God Of War 20

I jaka jest jakość tych rzeczy? Bo różne opinie słyszałam...

jak dla mnie ok... okaże się po praniu które właśnie zaraz wyląduje w pralce

wróciłam z miasta masakra

kupiłam jak co miesiąc kilka rzeczy dla Bartusia głównie body i półśpiochy (tych mam najmniej) sobie jedną bluzkę i kilo truskawek i czereśni będzie

a teraz wypadało by się wziąć za obiad a mi się tak nie chce

[marszalka]

witam sie i ja

Napisane przez wik_and_ola

Dzięki
No dziś zubi Twoja kolej... Mam taki piękny plan, musi się udać
Mi też twardnieje w nocy, i w nocy najbardziej mnie boli. Strasznie ciężko przewrócić się z boku na bok, a jak wstaję do toalety to okropny ból brzucha właśnie, miednicy i pachwin. W dzień tak mocno mnie nie boli jak w nocy...

Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka

oj ja miałam identycznie, mąż pomagał mi się nawet przekręcić z boku na bok, a do łazienki to dosłownie się wlokłam

Napisane przez Elfka86

Cześć i czołem

Witamy się w 36 tygodniu i 9-tym miesiącu

gratulacje, a brzusio cudny

Napisane przez beat@

Mi w nocy też twardnieje. I jest tak jak piszesz. Ciężko z boku na bok jest się obrócić, jak się podniosę to brzuch nawet jak wcześniej nie był napięty to nagle robi się jak kamień i muszę chwilę posiedzieć zanim się podniosę i jak wstaję to łapię się łóżeczka bo to jest w zasięgu ręki.
Mój termin już jutro i się nawet nie nastawiam. Małż rano do małej mówił żeby się już pojawiła bo on czeka na nią ale chyba ma go w nosie bo nic kompletnie się nie dzieje. Tylko mnie gmera na dole rączkami a wieczorami bawi się z tatusiem w kotka i myszkę on trzyma rękę mi w okolicach żeber a ona w to miejsce albo jakiegoś kopniaka zasadzi albo się wypnie i zaraz ucieka, no to małż łaskocze to miejsce i znowu kładzie rękę na co ona zaraz znów to samo i przeważnie mocniej. Moje żebra z każdej strony obrywają no mała tak się rozbryka że małż zasypia a ona dalej szaleje co skutkuje tym że z 2 godziny usnąć nie mogę.
Dziś rano śmiałam się do mężusia jeszcze że może nasza córka planuje być w tym ułamku procent dzieci co rodzą się w dniu terminu, choć patrząc po tym jak się czuję to wątpię. Nawet jej jakoś szczególnie nisko nie czuję

ja napatrzyłam się w szpitalu, że hooo, niejedna chciałaby w terminie a tu niestety trzeba się namęczyć, psychika wysiada

ja właśnie mam chwilke, bo mała zasnęła i słodko mruczy przez sen, nawet znalazłam czas na ogarnięcie mieszkania i prasowanie...

[beat@]

Napisane przez (kicia)

jak dla mnie ok... okaże się po praniu które właśnie zaraz wyląduje w pralce

wróciłam z miasta masakra

kupiłam jak co miesiąc kilka rzeczy dla Bartusia głównie body i półśpiochy (tych mam najmniej) sobie jedną bluzkę i kilo truskawek i czereśni będzie

a teraz wypadało by się wziąć za obiad a mi się tak nie chce

Ja dla małej też dzisiaj kilka rzeczy kupiłam. Z tym że musiałam autem do jednej dziewczyny podjechać jakieś 16 km za miasto i masakra musiałam nawigacje brać bo bym kompletnie nie trafiła
Ale zakupy owocne. Dodatkowo dała mi jakieś kombinezony ale przyznam że nawet jeszcze nie miałam kiedy zerknąć jakie to są bo wpadłam tylko do domu, zostawiłam torbę i zabrałam się z siostrą do rodziców.

[Juliette25]

Zapomnialam wam sie pochwalic. Moj syn mowi juz "Aguuu", "Auuu" i "Ahghhhrrr" - jest taki rozgadany, mowie wam. Jak go przewijam to wtedy ma mi tyle do powiedzenia no i usmiechy wali non stop - nawet jak je to patrzy na mnie, puszcza cycusia i usmiecha sie do mamuni - nie moglam sie doczekac tej chwili.

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

[(kicia)]

Napisane przez Juliette25

Zapomnialam wam sie pochwalic. Moj syn mowi juz "Aguuu", "Auuu" i "Ahghhhrrr" - jest taki rozgadany, mowie wam. Jak go przewijam to wtedy ma mi tyle do powiedzenia no i usmiechy wali non stop - nawet jak je to patrzy na mnie, puszcza cycusia i usmiecha sie do mamuni - nie moglam sie doczekac tej chwili.

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

to musi być niesamowite uczucie jak Maleństwo robi się coraz bardziej kontaktowe

[Juliette25]

Napisane przez (kicia)

to musi być niesamowite uczucie jak Maleństwo robi się coraz bardziej kontaktowe

I to bardzo super, ze juz z nim moge sobie "pogadac".

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

[manieczka1]

Juliette ale to musi być super uczucie świetnie, że synek tak się rozwija
Marszalka i Ty masz grzeczną córcię skoro daje mamie posprzątać

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.