Listopad- Grudzień 2014- część VI :-) - Strona 83 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-10-20, 22:53   #2461
czekoladka21
Zakorzenienie
 
Avatar czekoladka21
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 12 861
GG do czekoladka21
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VI :-)

Byłam w smyku i kupilam corci sukienkę a jako prezent od siostrzyczki naszyjnik z pierścionkiem-wisiorek to mis cały w cyrkoniach ,do tego za pol ceny będzie wiarygodne ze z brzuszka
__________________
Weronika 30.07.2009



Dominika 04.11.2014
czekoladka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-20, 23:00   #2462
szybkawolna
Rozeznanie
 
Avatar szybkawolna
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 509
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VI :-)

o matko

"Napisane przez gosiakk23 Pokaż wiadomość
Dzień Dobry Kochaniutkie Moje
Przepraszam ze nie udzielam się ale Dzidziol to toatalny pochłaniacz czasu Nawet gdy jest grzeczny i spi to wole po prostu przeleżeć obok niego Jest grzeczniutki, pod wieczór robi się marudny ale to chyba wina bóli brzuszkowych niestety jak u większości.. Chcę bardzo pogratulować mamusiom które sie rozpakowały od czasy kiedy mnie tu nie było czyli:
kasiamagda
olcia
coffe
daszna
I trzymam mocno za mamusie które czekają na swoje dzidzioleczki!!!!

Opiszę po krótce swój poród

A więć o 9 rano wstawiłam sie do kliniki. Tam badanie ktg, później czekałam aż ktoś po mnie przyjdzie aby zaprowadzić mnie na oddział.
Zaprowadzili mnie do pokoju 3 osobowego z łazienką, oprócz mnie były jeszcze 2 dziewczyny które miały wywoływany poród jak ja tyle że one oxytocyną a ja tym żelem. Poszłam do łazienki sie przebrać w piżamkę, przyszła młoda położna- dużo papierologii i podpisów- wszystko to trwało mw do ok 12 w południe. Przyszedł lekarz prowadzący i przy pomocy 2 położnych wpuścił mi ten żel. Zaczął on w sumie działać od razu po upływie około godziny czułam już skurcze ale takie do zniesienia; w międzyczasie dostałam jeszcze obiad Od godziny 14 skurcze były już bardzo silne średnio co 3-4 minuty, co chwilke chodziłam z mężem pod prysznic polewać sie gorącą wodą to jeszcze w miarę mi pomagało w dodatku plamiłam takimi skrzepami.. od 17 to już był hardcor!!!!!!!! Skurcze co minuta a czasem nawet nie zdążyłam odpocząć od jednego a przychodził następny.. Rozwarcie na opuszek palca... Modliłam się aby ono postąpiło bo póki nie dobiję do 4cm rozwarcie nie mogli mi podać ZZO.. Przyszła położna mnie zbadać za jakąś godzinę coś tam zaczęło się ruszać z tym rozarciem, powiedziłam że jest lepiej i że jeszcze chce mnie zbadać na skurczu- O Matko Jak To Dopiero Bolało!!!! Przynieśli mi papiery do wypełnienia w związku z ZZO, ból był taki że nie mogłam skupić się na tym co czytam , a ręcę z bólu trzęsły się tak że nie mogłam sie podpisać prawie.. Do 20 czekałam na anestezjologa, powinien przyjść wcześniej ale akurat był przy innym porodzie.. O 20 poszłam na sale porodową; tam ciężko było mi usiedzieć w miejscu przy wkłuwaniu się w kręgosłup bo aż mnie wyginało a tu siedz po turecku nieruchomo z wygiętymi plecami, a wkłuwał sie 2 razy bo okazło się że mam jakieś skrzywienie i musiał jeszcze raz... Po podaniu za jakieś 10 min miałam tak błogi stan że chciałam aby on sie nie kończył.. Tż poszedł zrobic mi herbatki a sama wysłałam go na miasto aby pojechał coś zjeść bo bidulek nie jadł nic od śniadania. I tu muszę go bardzo bardzo pochwalić bo spisał się na medal!!!!! Był przy mnie cały czas masował plecy (bo bóle były te krzyzowe) zmieniał podkłady na łóżku i moje podpaski, chodził że mna pod prysznic robił mi wiatr recznikiem aby było mi chłodniej, wycierał- KOCHAM GO!!! Po upływie 1,5h skurcze zaczęły wracać przyszła połozna mnie zbadać i okazało się że rozwarcie nie postąpiło.. dopuścili mi dawkę ZZO, za godzinę przyszedł lekarz mnie zbadać odkrywa kołdrę ja patrzę a ja ulana do kolan krwią ze skrzepami zbadał brak rozwarcie powiedział że nie podoba mu sie to, a z tyłu głowy słyszę jak połozna do mnie mówi czy godze się na cięcie cesarskie.. a ja SZOK!! cały czas byłam przygotowana na naturalny poród. Akcja pózniej postąpiła błyskawicznie,Tż mógł byc ze mna ale stwierdziliśmy żeby lepiej był w pokoju obok gdzie mierzą waża i tam będzie go kangurował. W trakcie Cc w zasadzie nie czułam nic prócz dotyku, bólu nie.. I kiedy usłyszałam ten pierwszy krzyk to zaczęłam ryczec jak głupia ze szczęścia położna dała mi do przeczytania opaskie na rączki i za chwilkę słyszę że płacz dziecka zbliża się w moja stronę.. przytkeli mi go do buzi zaczęłam całować rączki nóżki i mówię nie płacz synuś mamusia jest przy Tobie, tyle na Ciebie czekaliśmy.. a On słuchał mojego głosu jak zaczarowany.. I tyle go widziałam. Dopiero następnego dnia tak naprawdę mieliśmy okazję się zobaczyć w nocy z wrażanienia nie mogłam zasnąć... Ciąża poród to jest coś pięknego!!!! Jestem Przeszczęśliwa!!!! "

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

to pazdziernikowa mama ....
__________________
Nadia 05.11.2014 r.
szybkawolna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-20, 23:07   #2463
manieczka1
Zakorzenienie
 
Avatar manieczka1
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 9 622
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VI :-)

Cytat:
Napisane przez My Sweet Little Precious Pokaż wiadomość
Kurde dziewczyny tak piszecie że chcecie już rodzić... a ja się tak ku**wsko boję że sobie nawet tego nie wyobrażam, a już przecież tak blisko
Ja tez sie strasznie boje, mam mega niski prog bolu...ale z drugiej strony chce, aby maly byl z nami

Martha u nas cztery mamusie juz rozpakowane agatus, aleaa, zanet i beata marcina
__________________
II kreseczki - 01.03.2014
22.11.2014, 3910 g, 57 cm Franio
16.08.2002
23.06.2011
01.06.2013
manieczka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-20, 23:07   #2464
czekoladka21
Zakorzenienie
 
Avatar czekoladka21
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 12 861
GG do czekoladka21
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VI :-)

Nameczyla się bidula ale koncowe słowa SA optymistyczne
__________________
Weronika 30.07.2009



Dominika 04.11.2014
czekoladka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-20, 23:11   #2465
Frau Gizela
Rozeznanie
 
Avatar Frau Gizela
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 820
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VI :-)

Cytat:
Napisane przez martha330 Pokaż wiadomość
Aleaa, a możesz odciagac częściej? na początku to zawsze pewnie problem jest, ale może częściej i da rade? nawet jeśli będą mniejsze ilości, ale częściej to się ladnie tego zbierze




jestem tego samego zdania co do mm i mleka!

Frau to już u Ciebie wszystko jasne! 4.11.2014! ale fajnie!

ja w czwartek to dam swojej popalić! to już postanowiłam, mam dość!
cukry znow skacza, wiec chyba cos nie tak, a tu nic, zero trzymania terminu, zero badania przeplywow, zero ktg, no szlag mnie trafia!....

---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------



no wlasnie!
odruch ssania nie wyrobi się na smoczku, to ze już nie chce ciagnac, a tylko trzyma cycka o tym swiadczy. nie kazda chce karmic piersią, to niech nie karmi, ale bzdury jakie wygaduje polozna bola najbardziej!

u mojej koleżanki, co rodzila na początku października taka sytuacja :
młody ma zoltaczke, do wzrostu bilirubiny przyczynia się przewdopodobnie tez mleko matki, wiec co polozna kazala ? na dwa-trzy tygodnie odstawić piers i tylko mm! po takim czasie wątpliwe by wrócili do kp! wiec moja kumpela, powiedziała, ze nie ma opcji, były naświetlania i młodemu zoltaczka schodzi, może ciut wolnej ale... zoltaczka niemowleca to nie choroba, a stan fizjologiczny. a jej zależy na kp i już.
Żółtaczka też się robi od tego, że nerki za mało filtrują ergo- dzieć musi dużo pić i dużo sikać, ale wcale nie trzeba go przy tym dopychać mm jeśli nie marudzi z glodu ;-)





Cytat:
Napisane przez szybkawolna Pokaż wiadomość
a ze tak spytam z ciekawosci jesli mogem .... wczesniej tez rodzilas z polozna ? czy tak teraz chcialas sprobowac ? i ile kosztuje porod z polozna ... bo ja to jestem daleko za murzynami i wlasnie sobie uswiadomilam ze nic nie wiem i nie wiem co moglabym wiedziec i z czego moglabym kozystac ...

w moim szpitalu np.kosztuje ta usluga 1000 pln




Cytat:
Napisane przez silesianna Pokaż wiadomość
Twoj placz i stres na pewno nie pomagaja laktacji. A 60g w 3 dni to malutko mojej ubywalo po 200-300g dziennie. komentarze poloznych byly takie, ze co ze mnie za matka - czaisz? To mi dopiero pomagalo...
Wiesz, jaki jest najlepszy przyjaciel mlodej matki? MLEKO MODYFIKOWANE. serio trzeba je tylko zaakceptowac. A potem sie je kocha nad zycie
Trzymam za was kciuki mocne! Ale powtarzaj sobie jak mantre, ze nie sposob karmienia swiadczy o tym, czy jestes wartosciową matką. To, co masz w sercu o tym swiadczy. Tylko i wylacznie!


Zeby nie bylo - nie namawiam do rezygnacji z KP, jesli Ci na tym zalezy. chfe tylko powiedziec ze luz jest najwazniejszy a to, jak sie sytuacja z czasem ulozy w zadnym razie nie swiadczy o jakosci Twojego macierzynstwa.

dobrze gada, polać jej!




Cytat:
Napisane przez Zanet84 Pokaż wiadomość
Aleaa glowa do gory
Mnie polozna dzisiaj mowila ze mozna w razie potrzeby prz kp stosowac mm jak trzeba i ze dziecko jest na tyle madre ze odrozni sposob ssania z piersi a z butli. Ja tez poki co mam i kp i mm. W szpitalu mala byla tylko na mm, nie umiala nauczyc sie przyssac a i ja mleka nie mialam, ale powoli powoli do przodu. U Was tez bedzie lepiej

A mam pytanie, czy po karmieniu piersia podnosic do odbicia ? Czytalam ze nie trzeba, a polozna zaleca i jestem glupia

W ogole dzis polozna powiedziala ze przy tej wadze urodzeniowej jaka miala Nadia, w dniu tp moglaby miec kilo wiecej heh
Nie wiem jak ja bym 4 kg wypchala
Ale powiedziala ze poszlo mi naprawde szybko

raczej się powinno odbijać, zwłaszcza gdy dzieć ma tendencję do ulewania, choć przy karmieniu nocnym bywa różnię zwłaszcza jak i mamie i dziecku się przyśnie ;-)




Cytat:
Napisane przez Kostka09 Pokaż wiadomość
kochana jakby sposób karmienia decydował o jakości macierzyństwa to chyba świat musiałby sie skończyć...
jak mówiły dziewczyny daj sobie luz i nie myśl o tym będzie jak ma być a Twoje dziecko nie bedzie gorsze przez to, ze wychowane na mm
trzymam kciuki za kp ale bez spiny


to już nas coraz więcej na 4.11

Rosalie - witaj w klubie "nie mam spakowanej torby do szpitala"

wogóle dopiero dzisiaj zrobiłam ostateczne zamówienie z gemini

idę zaraz spać bo jutro po prawie 3 miesiącach do pracy muszę wstac przed 6...nie wiem jak się rano ogarnę przy moim teraźniejszym rozmemłaniu....

jaki macie zapas pieluch? bo ja mam tylko dwie paczki jedne 1 Belli 42 (to chyba do szpitala wezme) i jedne 1 Pampersy 78 sztuk....to chyba mało??zaraz trzeba bedzie lecieć do sklepu sama nie wiem czy kupowac więcej...??
Ja kupiłam tylko jedną paczkę białych jedynek z pampersa, bo nie ma co robić zapasów, jak w sklepach pełno i często w promocji ;-)


Ja zaczynam się zastanawiać nad kwestią ogarnięcia przedszkola M.jak już TŻ wróci do pracy. Jego mama deklarowała, że chce tydzień urlopu wziąć, no i super, ale ona mieszka od nas 50 km i nie wyobrażam sobie, żeby tu dziennie jeździła po to tylko, żeby M.odebrać z przedszkola, a na tydzień człowieka też w chacie nie potrzebuję. No i zaczynam się spinać na samą myśl o tym. Nie chcę dać jej odczuć, że jej nie potrzebujemy, bo i tak ma wystarczające wyrzuty, że za mało nam poświęca czasu (brat tż mieszka dwa bloki obok więc ona np.odprowadza do przedszkola kuzyna Marysi a teść go odbiera no i generalnie oni są tam ciągle razem, a przynajmniej tak to wygląda, zawłaszcza od kiedy urodziło im się drugie dziecko w czerwcu to już w ogóle, młody jest wciąż z dziadkami), ale logistyczne będzie to mega trudne i nie wiem, jak to ugryźć.


Zawsze coś.


Dobrej nocy moje miłe Panie
Frau Gizela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-20, 23:11   #2466
My Sweet Little Precious
Zadomowienie
 
Avatar My Sweet Little Precious
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1 435
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VI :-)

Cytat:
Napisane przez paulina119a Pokaż wiadomość
Uporałam sie dziś do końca z kocykami i na tym koniec !
Od jutra wsiadam na żelazko i jazzzzzzda !!
Ja też nadal nie mam torby spakowanej do końca tygodnia przyjdzie Gemini to w weekend zapakuję.
No właśnie... myslicie, ze w ciągu tygodnia od opłacenia zamówienia w Gemini powinna dojść przesyłka, czy dłużej ????

Sweeet śliczna literka
Ja też się boje porodu. Mam baaaaaaaardzo niski próg bólu i nie wiem jak ja to zniese Bez kitu z dnia na dzień mam co raz pełniejsze majty !!!

Dziewczyny ale macie duzie dzieciaczki !!!! Ciekawe ile mój dziubas teraz waży. 3 tygodnie temu na USG było 1400g... toż to okruszek przy Waszych

Alea dziewczyny dobrze prawią... dać im... woodki
Przede wszystkim nie możesz sie tak stresować bo to podstawa abyś tego pokarmu nie miała. Zablokujesz się i
Nie możesz mysleć że jesteś złą matką !! Na Litość Boską jesteś najlepszą matką jaka tyko Wojtus mógł sobie wymarzyć ! Daj Wam więcej czasu a zobaczysz że będziesz się z tego jeszcze śmiać i radzić innym matką !!!
Trzymam za Was kciuki kochana

Futbolowa ja też marzę juz o aktywności fizycznej. Jutro z rana na rozkręcenie uderzam na basen a potem dopiero żelazko

Esti roz****asz mnie swoimi tekstami

Frau, Kasiu jak ja Wam zazdraszczam że znacie juz ostateczne terminy GODZINY W !!!! Superancko

Kostka ja mam 1 op. Dad 1 (28szt), 2 op. Pampków 1 zielonych (43szt), 2 op. Pampków 2 zielonych (108szt) + 1op. białych (78szt), 1 op. Pampków 3 białych (80szt) i 1 megapakę Dad 3.
Przyjdzie gemini, mi drugie zamówienie przyszło chyba w 3 dni ale masz tych pamperów ja mam tylko jedną paczkę 1 białych

Cytat:
Napisane przez szybkawolna Pokaż wiadomość
o matko

"Napisane przez gosiakk23 Pokaż wiadomość
Dzień Dobry Kochaniutkie Moje
Przepraszam ze nie udzielam się ale Dzidziol to toatalny pochłaniacz czasu Nawet gdy jest grzeczny i spi to wole po prostu przeleżeć obok niego Jest grzeczniutki, pod wieczór robi się marudny ale to chyba wina bóli brzuszkowych niestety jak u większości.. Chcę bardzo pogratulować mamusiom które sie rozpakowały od czasy kiedy mnie tu nie było czyli:
kasiamagda
olcia
coffe
daszna
I trzymam mocno za mamusie które czekają na swoje dzidzioleczki!!!!

Opiszę po krótce swój poród

A więć o 9 rano wstawiłam sie do kliniki. Tam badanie ktg, później czekałam aż ktoś po mnie przyjdzie aby zaprowadzić mnie na oddział.
Zaprowadzili mnie do pokoju 3 osobowego z łazienką, oprócz mnie były jeszcze 2 dziewczyny które miały wywoływany poród jak ja tyle że one oxytocyną a ja tym żelem. Poszłam do łazienki sie przebrać w piżamkę, przyszła młoda położna- dużo papierologii i podpisów- wszystko to trwało mw do ok 12 w południe. Przyszedł lekarz prowadzący i przy pomocy 2 położnych wpuścił mi ten żel. Zaczął on w sumie działać od razu po upływie około godziny czułam już skurcze ale takie do zniesienia; w międzyczasie dostałam jeszcze obiad Od godziny 14 skurcze były już bardzo silne średnio co 3-4 minuty, co chwilke chodziłam z mężem pod prysznic polewać sie gorącą wodą to jeszcze w miarę mi pomagało w dodatku plamiłam takimi skrzepami.. od 17 to już był hardcor!!!!!!!! Skurcze co minuta a czasem nawet nie zdążyłam odpocząć od jednego a przychodził następny.. Rozwarcie na opuszek palca... Modliłam się aby ono postąpiło bo póki nie dobiję do 4cm rozwarcie nie mogli mi podać ZZO.. Przyszła położna mnie zbadać za jakąś godzinę coś tam zaczęło się ruszać z tym rozarciem, powiedziłam że jest lepiej i że jeszcze chce mnie zbadać na skurczu- O Matko Jak To Dopiero Bolało!!!! Przynieśli mi papiery do wypełnienia w związku z ZZO, ból był taki że nie mogłam skupić się na tym co czytam , a ręcę z bólu trzęsły się tak że nie mogłam sie podpisać prawie.. Do 20 czekałam na anestezjologa, powinien przyjść wcześniej ale akurat był przy innym porodzie.. O 20 poszłam na sale porodową; tam ciężko było mi usiedzieć w miejscu przy wkłuwaniu się w kręgosłup bo aż mnie wyginało a tu siedz po turecku nieruchomo z wygiętymi plecami, a wkłuwał sie 2 razy bo okazło się że mam jakieś skrzywienie i musiał jeszcze raz... Po podaniu za jakieś 10 min miałam tak błogi stan że chciałam aby on sie nie kończył.. Tż poszedł zrobic mi herbatki a sama wysłałam go na miasto aby pojechał coś zjeść bo bidulek nie jadł nic od śniadania. I tu muszę go bardzo bardzo pochwalić bo spisał się na medal!!!!! Był przy mnie cały czas masował plecy (bo bóle były te krzyzowe) zmieniał podkłady na łóżku i moje podpaski, chodził że mna pod prysznic robił mi wiatr recznikiem aby było mi chłodniej, wycierał- KOCHAM GO!!! Po upływie 1,5h skurcze zaczęły wracać przyszła połozna mnie zbadać i okazało się że rozwarcie nie postąpiło.. dopuścili mi dawkę ZZO, za godzinę przyszedł lekarz mnie zbadać odkrywa kołdrę ja patrzę a ja ulana do kolan krwią ze skrzepami zbadał brak rozwarcie powiedział że nie podoba mu sie to, a z tyłu głowy słyszę jak połozna do mnie mówi czy godze się na cięcie cesarskie.. a ja SZOK!! cały czas byłam przygotowana na naturalny poród. Akcja pózniej postąpiła błyskawicznie,Tż mógł byc ze mna ale stwierdziliśmy żeby lepiej był w pokoju obok gdzie mierzą waża i tam będzie go kangurował. W trakcie Cc w zasadzie nie czułam nic prócz dotyku, bólu nie.. I kiedy usłyszałam ten pierwszy krzyk to zaczęłam ryczec jak głupia ze szczęścia położna dała mi do przeczytania opaskie na rączki i za chwilkę słyszę że płacz dziecka zbliża się w moja stronę.. przytkeli mi go do buzi zaczęłam całować rączki nóżki i mówię nie płacz synuś mamusia jest przy Tobie, tyle na Ciebie czekaliśmy.. a On słuchał mojego głosu jak zaczarowany.. I tyle go widziałam. Dopiero następnego dnia tak naprawdę mieliśmy okazję się zobaczyć w nocy z wrażanienia nie mogłam zasnąć... Ciąża poród to jest coś pięknego!!!! Jestem Przeszczęśliwa!!!! "

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

to pazdziernikowa mama ....
ja pitole.....
__________________
http://www.magdam.com.pl
My Sweet Little Precious jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-20, 23:18   #2467
paulina119a
Zadomowienie
 
Avatar paulina119a
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 271
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VI :-)

szybka aż mi się słabo zrobiło.... no to mi pomogłaś teraz mam jeszcze pełniejsze majty

---------- Dopisano o 23:18 ---------- Poprzedni post napisano o 23:16 ----------

Sweet nawet nie wiedziałm że tyle mam... jak trafiałm na jakąs promocję to fruuu do koszyka.... będzie na jakiś czas
__________________
:P
paulina119a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-20, 23:22   #2468
Frau Gizela
Rozeznanie
 
Avatar Frau Gizela
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 820
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VI :-)

To miała dziewczyna przewalone, bo armagedon i na brzuchu ii między nogami :-(
Frau Gizela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-20, 23:31   #2469
eclariss
Rozeznanie
 
Avatar eclariss
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 644
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VI :-)

ja się rozbeczałam to czytając nie z strachu a z wzruszenia.. jak wielka mui byc ta miłość do dziecka,że po takim cięzkim porodzie ta mala istotka daje tyle szczęścia i ukojenia.
__________________
Mili z nami
eclariss jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-20, 23:31   #2470
aleksandrettaa
Zakorzenienie
 
Avatar aleksandrettaa
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 13 962
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VI :-)

No to jest słaby scenariusz jak człowiek sie meczy wiele godzin a potem kończy sie cc. Ja sie boje, ze przenoszę bo wizja oxy tez mało zachęcająca skoro boli bardziej. A jak sie dowiedziałam, ze nie zawsze działa i mogą tak kilka dni wywoływać to zdecydowanie wole wyganiać młoda żeby sie za długo nie zasiedziała
__________________
Razem
Jestem na TAK
NA ZAWSZE


Buła jest z nami od 25.11.2014
aleksandrettaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-20, 23:36   #2471
martha330
Zakorzenienie
 
Avatar martha330
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 018
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VI :-)

Cytat:
Napisane przez manieczka1 Pokaż wiadomość
Ja tez sie strasznie boje, mam mega niski prog bolu...ale z drugiej strony chce, aby maly byl z nami

Martha u nas cztery mamusie juz rozpakowane agatus, aleaa, zanet i beata marcina
oj rzeczywiście, nie umiem chyba liczyc do 4

a czytałam opis gosiakk, kiedyś nawet rozmawiałam z nia poprzez wizaz, bo tez z łodzi jest jak ja i pytałam, jaki szpital wybrala, ale inny niż ja na szczęście ma już porod za sobą!
__________________
Nasze serduszka
Hania <3 8.11.2014r. <3 i Basia 3.04.2017


martha330 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-20, 23:44   #2472
szybkawolna
Rozeznanie
 
Avatar szybkawolna
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 509
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VI :-)

ja bym chciala urodzic zeby miec to juz za soba ....

moj dziec od 2 dni chyba ma porzdnego lenia ... chyba ze to cisza przed burza
__________________
Nadia 05.11.2014 r.
szybkawolna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-21, 00:01   #2473
AnetkaIzabell
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 604
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VI :-)

wróciłam niedawno z tż do domu... i paaaadaaaam..
ale wpierw musiałam przed snem zajrzeć co u Was...

Cytat:
Napisane przez Zanet84 Pokaż wiadomość
Dobry pomysl
Ja nie mialam podkladu w aucie i mi sie chlusnelo na siedzenie heh mialam tylko podpaske bella, ale na wiele sie nie zdala...
Ja w ogole zaskoczona jestem do tej pory ze wod tyle moze byc...
jak to tyle wód ma chlusnąć...a z badań wychodzi, że ich trochę maaam to może i miskę wezmę...

Cytat:
Napisane przez My Sweet Little Precious Pokaż wiadomość
...poskarżyłam się głupia teściowej że nie mam siły sprzątać a tża w domu nie ma to mi zrobiła wykład żebym sobie zamówiła kobietę do sprzątania albo ona przyjedzie i posprząta i że jesteśmy niezorganizowani i dupy wołowe w ogóle... W☠☠☠☠iłam się tylko i zaraz wstanę i sama wszystko zrobię
no to niezła teściowa..ta to dopiero potrafi Cię zmobilizować

Cytat:
Napisane przez Monian Pokaż wiadomość
Kostka do terminu masz jeszcze trochę czasu, moze szyjka puści
Cytat:
Napisane przez szybkawolna Pokaż wiadomość
a ja sie wlasnie nie zdziwie jak te co sa pozamykane na 4 spusty urodzily wczesniej niz te co maja jakies rozwarcia i szyjkow nie maja ;P

Cytat:
Napisane przez martha330 Pokaż wiadomość
A te bole moga swiadczyc o zblizajacym sie porodzie? Chyba schizuje albo juz tak bardzo chce
APROPO ZBLIŻAJĄCEGO SIĘ PORODU....

ja też mam nadal szyjkę na 3-4 cm... ale dziś na godzinnej wizycie u mojej prywatnej gin.. "wizyta pt."przygotowanie do porodu"....usłyszałam... "rozwarcia, długość szyjki...nie ma znaczenia"... jak przyjdą skurcze...a mogą przyjść... np. 5 MINUT PO WIZYCIE U MNIE...to szyjka pod wpływem skurczy..zaczyna się skracać..."...tak więc serio...nie znamy dnia ani godziny.. kiedy to się zacznie... przyjdą skurcze i rozwarcie samo u każdego w innym tempie się zrobi... ogólnie pierworódki dłużej..ale to też nie ma reguły ..
KAŻDEJ z nas może poród zacząć się choćby DZIŚ W NOCY !!!!!!!!
wystarczy spojrzeć na nasze forumowe mamuśki... zaczynają sie skurcze.. lub odchodzą wody.. i GODZINA ZERO wybija.. nie musi być wielu oznak... a na tym etapie to nas boli już i tak wszystko

Cytat:
Napisane przez Aleaa_ Pokaż wiadomość
Ja mam kryzys totalny, polozna u nas byla i pol wizyty przeplakalam. Czuje sie jak niewartosciowa matka, bo malego ubylo 60g. Tylko co ja poradze, ze on je ile zje a reszte pluje. Mamy sie dokarmiac mm i w czwartek kontrola wagi.
Mam totalnego dola odkad wyszlam...
kochana - jesteś najlepszą matką na świecie... masz cudownego synka !!! dasz radę..wierzymy tu w Ciebie !

Cytat:
Napisane przez Aleaa_ Pokaż wiadomość
Wojtek nie je z cyca, tylko musze odciagac. Je na zadanie, ale to jest co 2,5-3,5h i zjada ok 40ml. Wg poloznej taki spadek w trzy dni to jest za duzo i trzeba go dokarmiac. Siedziala nade mna jak probowalam odciagac i tylko powtarzala, ze nic nie leci i nie dziwne, ze spada. Czesto go musze budzic na karmienie, bo spi twardo i dopoki sie nie rozbudzi to nie zje, tylko pluje. Na prawde myslalam, ze po tej wizycie jakos pozytywniej bede nastawiona mimo wszystko, a teraz ze mnie emocje uchodza i siedze i placze.
zmień położną.. normalnie bezpłatnie na pewno ze 2 razy można zmienić... u mnie w szpitalu nie wypuszczają matek póki nie nauczą sie kp.... trafiłaś na beznadziejną położną... Twoje nastawienie jest mega istotne.. musisz być bardziej zrelaksowana... to też ma na pewno wpływ na kp... spróbuj bezstresowo podejść do tematu...tak jak któraś pisała... położna laktacyjna... i pamiętaj jesteś wspaniałą matką i duuuużo pozytywnej energii Ci tu wysyłamy


Cytat:
Napisane przez fiorella22 Pokaż wiadomość
Anetka, i jak po goleniu...?
nie ryzykowałam... używałam kremu...tam gdzie kroski mi sie pojawiają.a niżej żyleta... tam gdzie nie mam podrażnień po maszynce... więc ja stosuję metodę 2 w 1... a jak wyszło ?? hmm nie wiem..nei widziałam... : hahaha: ale gin nie padła...więc chyba okey
perfum kojarzy mi sie ze szczypaniem.. a teraz każdy stres..ból..to mi napięcia brzucha powoduje... wolę nie ryzykować

Cytat:
Napisane przez ela_86 Pokaż wiadomość
Hej
Ja mam najmniej pampkow ja! nie mam ani jednej paczki
Torba nie spakowana
Ciuszki nie gotowe
Koszule karmiace stare, rozki, ochraniacze, szlafrok jeszcze w piwnicy...
Takze tak...
I w czwartek mam wizyte duzo nas na czwartek
przyjdzie pierwszy skurcz... to raz dwa mamuśka się zmobilizujesz i spakujesz

moja dzisiejsza wizyta...jak już mówiłam pt : przygotowanie do porodu" i trochę tematów z naszego forum na które gin mi odpowiadała...

co do WR musi raz w ciąży być robione..to ma też inną nazwę VHRL.. jakąś taką czteroliterową..jutro sprawdzę dokładnie..bo mogłam te literki teraz źle skojarzyć.. tak więc kiłę miałam robioną-nawet nie wiedziałam...bo szukałam nazwy WR..a powtarza się to badanie w 3 trymestrze u kobiet podwyższonego ryzyka...takich wiecie... a że na porządną wyglądam - na każdą wizytę jednym facetem przychodzę ... to mi nie zaleciła drugi raz

w przypadku małych plamek krwi-szybko do szpitala.. a jak większe krwawienie - to KARETKA..

i kazała mi ruchy liczyć...powiedziała, ze ostatnie 2 tyg ciaży..to liczenie ruchów to najistotniejsze... ilości ruchów na godzine tak jak pisałyście.. i mówiła NIE BAĆ SIĘ JEŹDZIĆ nawet codziennie na IP jeżeli nie wyczuwamy ruchów....bo lepiej 10 razy jechać.. niż raz nie pojechać... tu chodzi o nasze maleństwa....

jak jest termin porodu... (mam niby jeszcze wizytę jeden dzień przed moim tp) ale powiedziała, ze pewnie się na neij nei spotkamy..ale jakby doszło do spotkania... to do szpitala idzie sie w skończonym 40 tc..czyli tak jak rozpoczynamy 41 tc.. ale ktg obowiązkowo w ciąży przenoszonej co 2 dni...

wody jak odejdą to wiadomo..
skurcze regularne co 5 minut to też wiadomo..ja mogę ruszać jak regularnie będzie np co 10 minut... bo mówiłam jej że 1,5 h będę jechać.. ale że ja pierworódka..to to może potrwać..wiec spokojnie..
AnetkaIzabell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-21, 00:57   #2474
fiorella22
Zadomowienie
 
Avatar fiorella22
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 363
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VI :-)

Aleaa, sama wczoraj pisalas ze wszyscy Cie chwala, ze tak swietnie radzisz z Wojtusiem i ze wszystko robisz sama- a to swiadczy o tym, ze jestes dobra mama! a z kp tak jak dziewczyny pisaly- walcz i sie nie poddawaj.

Frau, Kasia... te porody to juz takie realistyczne sa. Aczkolwiek ja sobie nie wyobrazam siebie na porodowce

A jak to jest z tymi wodami jak ktos ma CC? Jezeli wody nie odejda a ktos ma cc to co sie z nimi dzieje?

Szybka, wzruszylam sie opisem tego porodu.

---------- Dopisano o 00:57 ---------- Poprzedni post napisano o 00:55 ----------

Tez jeszcze nie jestem spakowana. Musze jutro poprosic Tz zeby mi wyciagnal torbe spod lozka. Moze wtedy sie zmobilizuje.
__________________
Mam na Ciebie oko - czyli jak się bawić ze swoim dzieckiem - blog

You are not alone
I am here with you...
MJ
fiorella22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-21, 01:53   #2475
martha330
Zakorzenienie
 
Avatar martha330
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 018
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VI :-)

Obudzily mnie bole zeber/ pod zebrami / pod piersiami?!? Nie umiem okreslic, ale lezec ciezko
__________________
Nasze serduszka
Hania <3 8.11.2014r. <3 i Basia 3.04.2017


martha330 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-21, 02:13   #2476
GoniaaaS
Rozeznanie
 
Avatar GoniaaaS
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 702
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VI :-)

Moja tez mi sie pod zebra wcisnela i uciska az ledwo oddycham
GoniaaaS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-21, 03:01   #2477
Frau Gizela
Rozeznanie
 
Avatar Frau Gizela
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 820
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VI :-)

A ja zasnęłam kilka minut przed północą i już się obudziłam
Frau Gizela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-21, 03:27   #2478
My Sweet Little Precious
Zadomowienie
 
Avatar My Sweet Little Precious
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1 435
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VI :-)

I ja spać nie mogę mam jakiegoś stresa, boli mnie spojenie i na papierze zauważyłam plamke krwi... sprawdziłam w środku nic się nie dzieje ale się zestresowalam i nie mogę zasnąć :/
__________________
http://www.magdam.com.pl
My Sweet Little Precious jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-21, 04:28   #2479
Kasia427
Wtajemniczenie
 
Avatar Kasia427
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 023
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VI :-)

U mnie tez juz po spaniu... :/
Za duzo nocy juz spalam dobrze :/
Sweet moze gdzies na zewnatrz obtarlas i stad krew..
__________________
Sara
9.11.14
Kasia427 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-21, 04:55   #2480
martha330
Zakorzenienie
 
Avatar martha330
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 018
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VI :-)

Strajkujemy dzisiaj i nie spimy...
__________________
Nasze serduszka
Hania <3 8.11.2014r. <3 i Basia 3.04.2017


martha330 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-21, 05:27   #2481
AnetkaIzabell
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 604
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VI :-)

Cytat:
Napisane przez fiorella22 Pokaż wiadomość
A jak to jest z tymi wodami jak ktos ma CC? Jezeli wody nie odejda a ktos ma cc to co sie z nimi dzieje?
wydaje mi sie, że albo przebiją pęcherz tuż przed zrobieniem CC, albo jakoś w trakcie...i Ci wypłyną

Cytat:
Napisane przez My Sweet Little Precious Pokaż wiadomość
I ja spać nie mogę mam jakiegoś stresa, boli mnie spojenie i na papierze zauważyłam plamke krwi... sprawdziłam w środku nic się nie dzieje ale się zestresowalam i nie mogę zasnąć :/
mi jeszcze wczoraj gin mówiła że
"z plamką krwi jechać na IP !!!! chyba, że wiesz, ze to np hemoroid.. albo jakieś otarcie na zewnątrz masz... ale jak nie wiesz.. to IP !
a jak więcej krwi sie pojawi..to nie tż..tylko KARETKA...!
i musiałam jej podpisać, ze mi to przekazała... wiec jest to bardzo ważny sygnał... NIE LEKCEWAŻ...
ja: to pewnie codziennie z czymś będę do nich jeździć
ginekolog: w 38 tc..jeśli trzeba..COKOLWIEK NIEPOKOI to trzeba nawet 2 razy dziennie..
ja: pewnie mnie za jakąś natrętną wariatkę będą mieli..
ginekolog: trudno..lepiej TEN jeden raz pojechać więcej ... lepiej zrobić "fall start" niż coś miałoby się stać..

więc ja od dziś z każdą dziwną dolegliwością będę jeździć.. najwyżej codziennie będą ktg robić.. trudno.. chodzi o bezpieczeństwo małego życia, za które w tym momencie tylko JA najbardziej odpowiadam..bo tylko ja na codzień (24h) jestem w stanie jakieś objawy dziwne zauważyć... wiec ja muszę zareagować ..

Witam sie o 5 rano...
dziewczyny... i ja spać nie mogę... ALE MI DUSZNO.. bóle @ coraz silniejsze się pojawiają.. ale tak to i do porodu będzie..

---------- Dopisano o 05:27 ---------- Poprzedni post napisano o 05:20 ----------

TO CO DZIEWCZĘTA
:gad uly:
AnetkaIzabell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-21, 05:36   #2482
czekoladka21
Zakorzenienie
 
Avatar czekoladka21
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 12 861
GG do czekoladka21
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VI :-)

O tej godzinie mnie tu jeszcze nie było...od godziny leze i nie mogę zasnąć.
No nic może mi się uda...
__________________
Weronika 30.07.2009



Dominika 04.11.2014
czekoladka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-21, 05:53   #2483
AnetkaIzabell
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 604
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VI :-)

przyszedł mail Poznań - za tydzień warsztaty Mamo to ja.. .. ale mi się nie chce.. któraś idzie ?

---------- Dopisano o 05:53 ---------- Poprzedni post napisano o 05:50 ----------

dziewczyny...wczoraj wieczorem mnie przewiało i zmokłam...
teraz kaszleć zaczęłam, zaczyna mi się katar pojawiać..
mam dreszcze ..jest mi zimno i gorąco..



na razie herbatka z miodem i cytrynką... idę zrobić syropek z cebulki

Edytowane przez AnetkaIzabell
Czas edycji: 2014-10-21 o 06:20
AnetkaIzabell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-21, 07:25   #2484
tiera
Raczkowanie
 
Avatar tiera
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: K-K
Wiadomości: 471
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VI :-)

Aleaa_ 60gr to jest bardzo mało, moje dziecko spadło w pierwsze dwa tygodnie z 3200 na 2700 i nikt nie robił problemów z tego powodu. Zanim zaczął powoli przybierać to minęło trochę czasu.Potem to niestety już był mega żarłok. Co do mm to ja karmiłam piersią i dokarmiałam mm i dziecko jadło i to i to.

U mnie żadnych oznak porodu nic mnie nie boli, nie kłuje.. szyjka długa tyle że tam jakieś rozwarcie widzieli tydzień temu, ale od tego czasu to się nic nie dzieje. Nie przejmowałabym się w ogóle gdyby nie to że za tydzień czeka mnie szpital i cc albo wywoływanie.
tiera jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-21, 07:33   #2485
justynaw1982
Zadomowienie
 
Avatar justynaw1982
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 034
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VI :-)

Was nadrobić to czasami z cudem graniczy laski!!!!!
Alea nie łam się bądź silna i pamiętaj że tutaj twoje nastawienie się liczy!!A babsztyla się nie słuchaj bo mi też położna mówiła że to norma że maluszek trochę spada z wagi na początku!!! Będzie dobrze...a Wojtuś taki słodziachny!!!!

żanet śliczna ta Twoja córcia!!1jeszcze raz gratulacje!!!

elato tak jak u mnie tylko że pampki mam bo w ross była promocja a tak poza tym to nic :/ ale za to wczoraj poskładaliśmy z małżem komodę i przewijak jak się ogarnę i zrobię tak jak być powinno to wstawie zdjęcia

szybka co za opis!!!aż łeżka mi się zakręciła!!!

A u mnie chyba ok...wszystko mnie boli od tego mojego klocuszka...miałam prać ciuszki a tu zonk i pralka mi się popsuła!!!! ku... a w sobotę tak się z tż porzarłam że aż ciśnienie prawie do 160/90 mi skoczyło ale nie będę was zanudzać

A teraz lecę czytać dalej
__________________
moje najbardziej lubiane miejsce na ziemi jest między twoim lewym a prawym ramieniem


http://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0a5t8o6jka.png
justynaw1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-21, 07:44   #2486
sloneczko_1201
Zadomowienie
 
Avatar sloneczko_1201
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 216
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VI :-)

Cytat:
Napisane przez alekaz1 Pokaż wiadomość
Jutro wizyta na11,30 ciekawe ile mala wazy w 36 tygodniu musze sie tez dowiedzec co z ta sepsa co babci dostala.eh
Kciuki za wizytę

Cytat:
Napisane przez Aleaa_ Pokaż wiadomość
Ja mam kryzys totalny, polozna u nas byla i pol wizyty przeplakalam. Czuje sie jak niewartosciowa matka, bo malego ubylo 60g. Tylko co ja poradze, ze on je ile zje a reszte pluje. Mamy sie dokarmiac mm i w czwartek kontrola wagi.
Mam totalnego dola odkad wyszlam...


Gratuluje wizyt, widze ze juz niecierpliwie wyczekujecie
Tutaj już dziewczyny chyba wszystko napisały. I nie myśl, że jesteś złą mamą, bo dla Wojtusia jesteś najważniejsza.
Moja kumpela też karmiła piersią i mały nie przybierał i dawała mm raz dziennie wieczorem i dzięki temu mały jej przesypiał od 22 do 5 rano, a tak w dzień sobie jadł mniej więcej co 2 godz z cyca, więc może mm wcale nie takie złe, a wręcz więcej snu.

Cytat:
Napisane przez Indra83 Pokaż wiadomość
Jestem
Moja Lilka ma 3060g i ma jeszcze trochę posiedzieć u mamy.
Gin zostawiła pessar jeszcze na tydzień, co mnie trochę złosci, ale trudno, wytrzymam. Zdążę fryzjera załatwić.
No to wagę mamy prawie taką samą, bo mój mały miał w pierwszym dniu 39 tc miał 3100. I wszystko ok, ale do porodu ok 3500, a jak przenoszę np ok 2 tyg to będzie prawie 4 kg Tyle wytrzymałaś z pesarem to jeszcze tydzień dasz radę, a potem to już niech się dzieje

Cytat:
Napisane przez Frau Gizela Pokaż wiadomość


U mnie pies pogrzebany, kobyłka u płota- mówiłam się na 4.11 na cc. Muszę jeszcze tylko zadzwonić z wynikiem gbs. Jak będzie dodatni to muszę przyjść dzień wcześniej, żeby dostać leki, a jak nie to 4.11 o 7:30 przyjęcie na oddział.

Jutro przyjdzie paka z gemini to spakuję torbę. Choć w sumie nie wiem po co ;-P
No to już nie ma odwrotu Fajnie tak znać datę.

Cytat:
Napisane przez Kasia427 Pokaż wiadomość
Aleaa mój synek też był początkowo na butelce, a po jakiś 2-3 tygodniach życia, jak moja laktacja się rozbujała i on nauczył się ssać to został wiernym fanem cyca i już go mm nie interesowało.. nie martw się, na spokojnie przede wszystkim bo stres niczemu tu nie pomoże... jesteś super mamuśka, daj mu mm, a pomalutku uczcie się kp na wszystko przyjdzie czas i pora

No ja po wizycie położnej...
Rozwarcie na 1,5 cm, szyjka zgładzona, główka małej wysoko, według niej mała ma teraz 3600-3700 kg...
jutro mam wizytę to zobaczę co na USG wyjdzie z tą wagą...
No i pyta mi się kiedy chcę urodzić, czy w październiku czy w listopadzie... mamy do wyboru 30.X lub 31.X <ale ona ma nockę wtedy więc boję się, że do północy mogę się nie wyrobić, więc 1.XI wolałabym uniknąć> albo 3.XI... chyba, że zacznie się młoda wcześniej sama rodzić, no to dzwonię do niej i spotykamy się na oddziale. Chyba się zdecyduję na 30.X.
Będziemy mieli oddzielną salę z łazienką, po porodzie też jednoosobową... ona będzie ciągle przy mnie, zrobiłyśmy sobie dzisiaj plan porodu i powiem Wam, że już się nie mogę doczekać, mega pozytywnie mnie nastawiła i jakoś mniej się boję, a wręcz jestem podekscytowana [COLOR="Silver"]
Fajna data akurat mój termin Kurcze, że większość wie kiedy to nastąpi a ja tak wyczekuję z nadzieja i ze strachem! Mała już nie taka mała. Jeszcze tydzień i się zobaczycie

Cytat:
Napisane przez LolaMontez Pokaż wiadomość
No to ja po wizycie
Moja Lilka ma tak samo jak Indry 3060g
Rozwarcie na jeden palec ale tylko na poczatku a pózniej nadal szyjka zamknięta wiec nadal dupa oznak porodu nie widac
Badanie na samolocie bolało i juz mi zapowiedziała ze za tydzien juz taka delikatna nie będzie, chyba ręcznie mi rozwarcie będzie chciał zrobic




Bądź dobrej myśli, będzie dobrze na poczatku pewnie jest ciezko ale silna dziewczyna jesteś
Mi ostatnio tak wpakował paluchy na samolocie, że myślałam, że wyjdę z siebie, a potem stwierdziłam nie panikuj, bo jak poród przeżyjesz . Może szyjka pójdzie szybciej niż myślisz tak pewnego dnia się "roztworzy" i powie, że to już

Cytat:
Napisane przez AnetkaIzabell Pokaż wiadomość
przyszedł mail Poznań - za tydzień warsztaty Mamo to ja.. .. ale mi się nie chce.. któraś idzie ?

---------- Dopisano o 05:53 ---------- Poprzedni post napisano o 05:50 ----------

dziewczyny...wczoraj wieczorem mnie przewiało i zmokłam...
teraz kaszleć zaczęłam, zaczyna mi się katar pojawiać..
mam dreszcze ..jest mi zimno i gorąco..



na razie herbatka z miodem i cytrynką... idę zrobić syropek z cebulki
Ja nie idę, bo na 30.10 mam termin i już nie ogarnę takich długich warsztatów.

Kuruj się!


I ja się dzisiaj witam w dwupaku
Już mi się znudziła ta ciąża, a boję się porodu strasznie i też się tam nie wyobrażam, ale chyba wolałabym już, albo chociaż wiedzieć kiedy.

Ale w czwartek będzie trzymania kciuków same wizyty
__________________
Oskarek 24.10.2014

Razem możemy więcej...
sloneczko_1201 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-21, 07:55   #2487
chmielinka
Zadomowienie
 
Avatar chmielinka
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 089
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VI :-)

Hej

Witam się w 38tc a tym samym w ciąży DONOSZONEJ

Jestem od wczoraj cala w nerwach bo dzisiaj jade do gin do szpitala i nie wiem czy juz zostane.... mam tylko nadzieję ze mnie nie polozy na obserwacje

Nie umiem zebrać mysli zeby tutaj cos więcej napisac...

dla rozpoczynajacych nowe tygodnie
__________________
Hania

Franuś
chmielinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-21, 08:19   #2488
czekoladka21
Zakorzenienie
 
Avatar czekoladka21
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 12 861
GG do czekoladka21
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VI :-)

Cytat:
Napisane przez chmielinka Pokaż wiadomość
Hej

Witam się w 38tc a tym samym w ciąży DONOSZONEJ

Jestem od wczoraj cala w nerwach bo dzisiaj jade do gin do szpitala i nie wiem czy juz zostane.... mam tylko nadzieję ze mnie nie polozy na obserwacje

Nie umiem zebrać mysli zeby tutaj cos więcej napisac...

dla rozpoczynajacych nowe tygodnie

Eee wydaje mi się ze zrobi ktg i jak będzie ok to cie puści,ewentualnie wyznaczy ci datę cc
__________________
Weronika 30.07.2009



Dominika 04.11.2014
czekoladka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-21, 08:21   #2489
manieczka1
Zakorzenienie
 
Avatar manieczka1
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 9 622
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VI :-)

Ja tez wtam sie w 38 tc
Anetka pija herbatke z cytrynka, lez jak najwiecej. Ja polecam prenalen na gardlo i katar. A! I woda z sola na gardlo. Mi gardlo troszke odpuszcza, ale nos jeszcze zawalony.
Co do niteczek krwi w sluzie to mi gin mowila, ze jak jest b.malo krwi to nic niepokojacego, bo szyjka sie skraca i pekaja naczynka krwionosne dlatego wydzielina sie zabarwia. Ze koniecznie do szpitala jak krwi jest b.duzo.
No w czw bedzie dzien wizyt a mezowi zmienili wczoraj godziny pracy i nie pojedzie ze mna...auto wezmie, a ma byc zimno, bo 7 stopni chyba...i nie dosc ze musze jechac busem to jeszcze chora...na takse wydam majatek
__________________
II kreseczki - 01.03.2014
22.11.2014, 3910 g, 57 cm Franio
16.08.2002
23.06.2011
01.06.2013
manieczka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-21, 08:28   #2490
martha330
Zakorzenienie
 
Avatar martha330
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 018
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VI :-)

Manieczka szkoda,ze maz nie oojedzie z toba ! Tez slyszalam o oziebieniu! I to nie byle jakim...

U mnie noc generalnie przespana z podbudkami i mocno bolacymi zebrami, a od rana strasznie mocno kluje mnie tam na dole :-/ i ciagle wc...
__________________
Nasze serduszka
Hania <3 8.11.2014r. <3 i Basia 3.04.2017


martha330 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-10-30 15:13:43


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:47.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.