Nasze książkowe grzechy - cz. IV

[CDN2015]

Napisane przez PinkVanille

Klasykiem to na wyrost moim zdaniem Klasykiem czego literatury dziecięco - młodzieżowej, bo chyba nie fantastyki mam nadzieję.
A tak z ciekawości to w której klasie się to omawia - w podstawówce, w gimnazjum? Jak klasyfikują tą książkę - czy omawia się tak po prostu?

W podstawówce. Zamiast lektury Janko Muzykant.
W gimnazjum wskazane są kategorie lektur z literatury młodzieżowej i popularnej do wyboru, na przykład powieść przygodowa, obyczajowa, detektywistyczna, utwór fantasy oraz arcydzieła literatury klasycznej
Harry Potter z czasem stanie się lekturą obowiązkową. Zwłaszcza w krajach anglosaskich. Gdy nauczycielami będą w większości ludzie ,,wychowani'' na tej książce. Pytanie ile czasu zostało. Lektury się zmieniają więc to jest nieuchronne. Jest modne takie sformułowanie
,,Postawienie na literaturę popularną może rozbudzić w młodzieży zainteresowanie literaturą w ogóle''
Pedagodzy powinni się zastanowić.Kto wie może zdezaktualizowane wartości z Trylogii stworzą podstawę pod usunięcie jej z kanonu?

[PinkVanille]

^ Jako lektura w podstawówce to ok, już się bałam ze ktoś niesłusznie przypisuje Pottera do gatunku fantasy.
Nie jestem pedagogiem ani nauczycielem więc nie wiem jakie są kryteria doboru książki jako lektury - Janko Muzykant z pewnością dla tej grupy wiekowej jest za ciężki. Niemniej nie uważam, żeby wartości z Trylogii kiedykolwiek się zdezaktualizowały. Mam nadzieję, że w szkole podstawowej nadal będzie się omawiać Anię z Zielonego Wzgórza - ja co prawda przeczytałam jak miałam 9 czy 10 lat, ale z przyjemnością wróciłam jeszcze raz w szkole.
Jasne, że z biegiem czasu nowe tytuły powinno się dodawać jako lektura, niektóre usuwać, ale nie wszystko należy zmieniać.
A tak szczerze to z biegiem czasu chyba się jednak z Pottera wyrasta - ma się sentyment pewnie, ale jako człowiek dorosły chyba się już inaczej na tą opowieść patrzy. Ja nie uległam magii tej powieści - próbowałam kiedyś czytać, jeszcze kiedy byłam na studiach, ale zbyt dziecięcy język dla mnie i dałam sobie spokój rozumiem zachwyt dzieciaków, ale jako dorosły to już chyba ma się trochę dystansu



A zostawiając już lektury szkolne w spokoju zaczęłam Karaluchy Jo Nesbo i na razie mniej mi się podoba od 1 części. Szkoda, że zgodnie z tytułem umieścili te wstrętne robaki na okładce - aż ciężko mi się patrzy.

[Lukardis]

Napisane przez PinkVanille

A zostawiając już lektury szkolne w spokoju zaczęłam Karaluchy Jo Nesbo i na razie mniej mi się podoba od 1 części. Szkoda, że zgodnie z tytułem umieścili te wstrętne robaki na okładce - aż ciężko mi się patrzy.

Ja karaluchy słuchałam, to słuchowisko, gdzie Szyc gra Harrego
Muszę kiedyś wrócić do tej serii i w ogóle zobaczyć Norwegię

PS. Zawsze mi się wydało (nie wiem czemu), że jesteś młodsza ode mnie

[MissChievousTess]

Dla czytających ebooki- tylko dziś na publio za 10 zł ciekawa książka "Język rzeczy".
Na fali fascynacji minimalizmem i zainteresowania współczesną kulturą konsumpcyjną skusiłam się na zakup.
O widzę, że dyskusja o lekturach i kanonach.
Dla mnie temat rzeka.
Co do list typu "trzeba znać" to chyba najfajniej czytało mi się książki z listy ksiąg zakazanych.
Moim zdaniem jest coś takiego jak klasyka, ale oczywiście kanon ewoluuje bo społeczeństwo cały czas się zmienia.
Z grzeszków- podczytuję Zygmunta Baumana "Razem, osobno". Korzystałam z niej na licencjacie, ale tylko z części i nie miałam wtedy czasu na całość. Bardzo ciekawa lektura.
Czytam przez kolegę, który wciągnął mnie w dyskusję na temat współczesnych związków.
Powinnam czytać teraz tylko o korupcji w Polsce (magisterka) a grzeszę o zgrozo czytaniem dla przyjemności.
Zboczenie zawodowe polega na tym, że mimo wszystko czytam książki branżowe o społeczeństwie.

[PinkVanille]

Napisane przez Lukardis

Ja karaluchy słuchałam, to słuchowisko, gdzie Szyc gra Harrego
Muszę kiedyś wrócić do tej serii i w ogóle zobaczyć Norwegię

PS. Zawsze mi się wydało (nie wiem czemu), że jesteś młodsza ode mnie

bo ja w duszy mam nadal ok. 20 lat
Też chętnie wybrałabym się do Norwegii i Szwecji
Szyc jako Harry, hmm...no może, chociaż gdyby ktoś kiedyś chciał to nakręcić to ja bym widziała w tej roli Alexadra Skarsgarda

[Lukardis]

Napisane przez PinkVanille

bo ja w duszy mam nadal ok. 20 lat
Też chętnie wybrałabym się do Norwegii i Szwecji
Szyc jako Harry, hmm...no może, chociaż gdyby ktoś kiedyś chciał to nakręcić to ja bym widziała w tej roli Alexadra Skarsgarda

Haha właśnie Szyc mi niezbyt pasuje Oj on by pasował, albo aktor, który gra Jaimiego w GoT
Niedawno poznałam parę osób z obu tych krajów i chcę jeszcze bardziej się tam wybrać. Cóż, może kiedyś się uda

[PinkVanille]

Napisane przez Lukardis

Haha właśnie Szyc mi niezbyt pasuje Oj on by pasował, albo aktor, który gra Jaimiego w GoT
Niedawno poznałam parę osób z obu tych krajów i chcę jeszcze bardziej się tam wybrać. Cóż, może kiedyś się uda

Czyżbyś poznała męskich przedstawicieli tych krajów
Nikolaj Coster - Waldau też jest fajny i pasowałby - zresztą grał już w filmie na podstawie prozy Jo Nesbo w Łowcach głów:
http://www.imdb.com/title/tt1614989/...nm_flmg_act_10
ależ mnie ten film trzymał w napięciu - świetny thriller. Oglądałyście? Jeśli nie to polecem.
Lukardis czytałaś Łowców głów?

[magnolia79]

Zaczęłam czytać Pół życia Picoult. Oj to będzie dobra książka, już się wkręciłam! Emocje od pierwszych stron...
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/155072/pol-zycia

[gosia261282]

Ja książkowo w czarnej d... Chyba po powrocie z wakacji dopiero się rozkręcę. Ta książja "Wakacje" nie porywa mnie, ale w sumie to dopiero początek.

[minka-80]

Ja dziś idę do biblio i nic nie biorę. Poczytam co na półkach zalega.

[CDN2015]

Napisane przez minka-80

Ja dziś idę do biblio i nic nie biorę. Poczytam co na półkach zalega.

Ja tak często robię w księgarniach. Niekiedy nawet robię notatki.Książka o architekturze Meksyku.Wchodzę np. na dział o Choluli i robię notatki tylko o jednym miejscu które mnie interesuje.

[magnolia79]

Napisane przez CDN2015

Ja tak często robię w księgarniach. Niekiedy nawet robię notatki.Książka o architekturze Meksyku.Wchodzę np. na dział o Choluli i robię notatki tylko o jednym miejscu które mnie interesuje.

W ksiągerniach to tez sobie patrzę... ale...

Napisane przez minka-80

Ja dziś idę do biblio i nic nie biorę. Poczytam co na półkach zalega.

w bibliotece - to ładuję na taczkę

Mam sporo książek juz do oddania i mam nadzieje, ze odda mi to mój znajomy... nie chce jechać teraz do tej super biblioteki bo nie wyjdę z pustymi siatkami. Tak sobie planuję wielki napad gdzieś we wrześniu

[magnolia79]

Taki prezencik. Biblioteka już nie chciała, - to przygarnęłam

[Leseratte]

Napisane przez magnolia79

Taki prezencik. Biblioteka już nie chciała, - to przygarnęłam

ale super, zazdroszczę

[PinkVanille]

Napisane przez magnolia79

Taki prezencik. Biblioteka już nie chciała, - to przygarnęłam

fajne masz układy z tą biblioteką

P.S. wciągnęłam się w Karaluchy Nesbo.

[CDN2015]

Napisane przez magnolia79

Taki prezencik. Biblioteka już nie chciała, - to przygarnęłam

Co to za biblioteka? Z tego co wiem biblioteki rozdają nawet dyplomy za oddawanie książek. Ta zaś nie chciała. Bardzo dziwne

Ja przygarniam książki id ludzi , sąsiadów znajomych.Wiele znalazłem na śmietnikach. Podręcznik do Geografii z 1938.Coś cudownego

[magnolia79]

Napisane przez Leseratte

ale super, zazdroszczę

Napisane przez PinkVanille

fajne masz układy z tą biblioteką

P.S. wciągnęłam się w Karaluchy Nesbo.

Napisane przez CDN2015

Co to za biblioteka?

Taka mała, osiedlowa

Książka znajdzie u mnie powtórne życie
A w ogóle czytaliście Rzeźnie numer pięć? Podobno świetna... bardzo jestem ciekawa

[gosia261282]

Napisane przez magnolia79

Taki prezencik. Biblioteka już nie chciała, - to przygarnęłam

Super

[sadie]

Napisane przez magnolia79

Taka mała, osiedlowa

Książka znajdzie u mnie powtórne życie
A w ogóle czytaliście Rzeźnie numer pięć? Podobno świetna... bardzo jestem ciekawa

Ja czytałam, świetna książka Vonnegut to w ogóle jeden z moich ulubionych autorów

[Leseratte]

Polecicie mi coś Kinga na początek? Aż mi głupio, że nic nie czytałam, chcę to nadrobić, przynajmniej spróbować. Kiedyś czytałam "Lśnienie", "Carrie", ale mi nie podeszły. Myślałam nad "Bastionem". Czy akcja jest wartka, czy to raczej rozwleczona powieść? Będę wdzięczna za sugestie

[cherrry2009]

Napisane przez Leseratte

Polecicie mi coś Kinga na początek? Aż mi głupio, że nic nie czytałam, chcę to nadrobić, przynajmniej spróbować. Kiedyś czytałam "Lśnienie", "Carrie", ale mi nie podeszły. Myślałam nad "Bastionem". Czy akcja jest wartka, czy to raczej rozwleczona powieść? Będę wdzięczna za sugestie

Może "Christine", "Ręka mistrza", "Gra Geralda", "Komórka" - tak na prawdę ile czytelników Kinga tyle ulubionych pozycji - każdy w jego książkach szuka czegoś innego

[magnolia79]

Napisane przez Leseratte

Polecicie mi coś Kinga na początek? Aż mi głupio, że nic nie czytałam, chcę to nadrobić, przynajmniej spróbować. Kiedyś czytałam "Lśnienie", "Carrie", ale mi nie podeszły. Myślałam nad "Bastionem". Czy akcja jest wartka, czy to raczej rozwleczona powieść? Będę wdzięczna za sugestie

Z tego co czytałam, to chyba tylko Ręka mistrza mnie zachwyciła

---------- Dopisano o 17:14 ---------- Poprzedni post napisano o 17:09 ----------

Skończyłam wczoraj Pół życia - Picoult.
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/155072/pol-zycia
Jestem ZACHWYCONA!!!!!!!!!!!!!!! !
Wspaniała książka, cudowna. Znów mnóstwo emocji. Skomplikowane losy bohaterów, a w tle wilki
Do tego chylę czoło przed autorami, którzy potrafią tak płynnie opisywać procesy sądowe.

Tylko okładka... nijaka i płaska, kompletnie mi nie pasuje mi do fabuły

[PinkVanille]

Napisane przez Leseratte

Polecicie mi coś Kinga na początek? Aż mi głupio, że nic nie czytałam, chcę to nadrobić, przynajmniej spróbować. Kiedyś czytałam "Lśnienie", "Carrie", ale mi nie podeszły. Myślałam nad "Bastionem". Czy akcja jest wartka, czy to raczej rozwleczona powieść? Będę wdzięczna za sugestie

Co do Bastionu to początek jest trochę wolny, ale potem na prawdę się rozkręca - to jedna z lepszych książek jakie czytałam
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/21226...pinia/17384762
niemniej to cegła ponad 1000 stron drobnym druczkiem więc może na początek lepiej zacząć od innego tytułu Kinga
Ja polecam Misery (tu akcja od pierwszych stron i napięcie utrzymuje się do końca) Ręka mistrza, Dallas 63 i Martwą strefę.
Mnie akurat Lśnienie bardzo się podobało.

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:27 ----------

Napisane przez magnolia79

Skończyłam wczoraj Pół życia - Picoult.
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/155072/pol-zycia
Jestem ZACHWYCONA!!!!!!!!!!!!!!! !
Wspaniała książka, cudowna. Znów mnóstwo emocji. Skomplikowane losy bohaterów, a w tle wilki
Do tego chylę czoło przed autorami, którzy potrafią tak płynnie opisywać procesy sądowe.

Tylko okładka... nijaka i płaska, kompletnie mi nie pasuje mi do fabuły

Ale kusisz tą Picoult myślę, żeby wreszcie poznać tą autorkę, ale jakoś jej książki bardziej mi pasują na jesienną porę - nie wiem czemu, ale tak mi się nostalgicznie kojarzą więc zostawię sobie na długi jesienny wieczór.

[Leseratte]

Napisane przez PinkVanille

Co do Bastionu to początek jest trochę wolny, ale potem na prawdę się rozkręca - to jedna z lepszych książek jakie czytałam
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/21226...pinia/17384762
niemniej to cegła ponad 1000 stron drobnym druczkiem więc może na początek lepiej zacząć od innego tytułu Kinga
Ja polecam Misery (tu akcja od pierwszych stron i napięcie utrzymuje się do końca) Ręka mistrza, Dallas 63 i Martwą strefę.
Mnie akurat Lśnienie bardzo się podobało.

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:27 ----------



Ale kusisz tą Picoult myślę, żeby wreszcie poznać tą autorkę, ale jakoś jej książki bardziej mi pasują na jesienną porę - nie wiem czemu, ale tak mi się nostalgicznie kojarzą więc zostawię sobie na długi jesienny wieczór.

Dziękuję za podpowiedzi. Misery kiedyś miałam, o ile filmem jestem zachwycona to książka aż tak mi się nie spodobała. Chyba coś ze mną nie tak.

[magnolia79]

Napisane przez PinkVanille

Ale kusisz tą Picoult myślę, żeby wreszcie poznać tą autorkę, ale jakoś jej książki bardziej mi pasują na jesienną porę - nie wiem czemu, ale tak mi się nostalgicznie kojarzą więc zostawię sobie na długi jesienny wieczór.

Kuszę bo na prawdę warto tylko trzeba sobie dobrać odpowiednia książkę, tzn temat !

[Lilith890502]

Napisane przez magnolia79

Z tego co czytałam, to chyba tylko Ręka mistrza mnie zachwyciła

---------- Dopisano o 17:14 ---------- Poprzedni post napisano o 17:09 ----------

Skończyłam wczoraj Pół życia - Picoult.
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/155072/pol-zycia
Jestem ZACHWYCONA!!!!!!!!!!!!!!! !
Wspaniała książka, cudowna. Znów mnóstwo emocji. Skomplikowane losy bohaterów, a w tle wilki
Do tego chylę czoło przed autorami, którzy potrafią tak płynnie opisywać procesy sądowe.

Tylko okładka... nijaka i płaska, kompletnie mi nie pasuje mi do fabuły

kupiłam ostatnio z Panią domu za 12,99, teraz się tylko bardziej cieszę

[CDN2015]

Ja polecę książkę może trochę tematyczną i ciężką gatunkowo lecz będącą jednocześnie i książką przygodowa i przewodnikiem. Czymś w rodzaju narkotyku dla osoby lubiącej czytać o niesamowitych miejscach i przygodach jakie tam miały miejsce.Można potraktować ją zarówno jako przewodnik pełen inspirujących pomysłów na najdziwniejsze wyprawy pod słońcem (wyposażony we współrzędne geograficzne każdego z opisywanych miejsc), a także jako zaproszenie do filozoficznych rozmyślań o tym, dokąd zawędrowała nasza ludzka brać.

Ta książka to ,,Poza Mapą'' Alastaira Bonneta.

Autor pokazuje,że każde, nawet z pozoru nieciekawe może mieć zajmującą historię i do tego potrafi o nich opowiadać w sposób wzbudzający natychmiastową potrzebę wyruszenia w podróż.

Tak jak już wcześniej napisałem.Czytałem ją jak zwykle razem z innym książkami. Atlasem geograficznym i historycznym.

[gosia261282]

Napisane przez sadie

Ja czytałam, świetna książka Vonnegut to w ogóle jeden z moich ulubionych autorów

Ja nic nie czytałam tego autora.
Muszę to nadrobić, bo już od kilku osób słyszałam, że świetny.

[julietta83]

Napisane przez CDN2015

Ja polecę książkę może trochę tematyczną i ciężką gatunkowo lecz będącą jednocześnie i książką przygodowa i przewodnikiem. Czymś w rodzaju narkotyku dla osoby lubiącej czytać o niesamowitych miejscach i przygodach jakie tam miały miejsce.Można potraktować ją zarówno jako przewodnik pełen inspirujących pomysłów na najdziwniejsze wyprawy pod słońcem (wyposażony we współrzędne geograficzne każdego z opisywanych miejsc), a także jako zaproszenie do filozoficznych rozmyślań o tym, dokąd zawędrowała nasza ludzka brać.

Ta książka to ,,Poza Mapą'' Alastaira Bonneta.

Autor pokazuje,że każde, nawet z pozoru nieciekawe może mieć zajmującą historię i do tego potrafi o nich opowiadać w sposób wzbudzający natychmiastową potrzebę wyruszenia w podróż.

Tak jak już wcześniej napisałem.Czytałem ją jak zwykle razem z innym książkami. Atlasem geograficznym i historycznym.

o! dzięki za przypomnienie
mam ją na dłuuuuuuuugiej liście zakupów, ale trzeba będzie w końcu trochę ją do przodu popchnąć

[winstone]

Dzisiaj przyszły moje nowe książki z promocji 70% w znaku )) Nie wiem od czego zacząć!


A na liście do kupienia jeszcze 8 książek i więcej pewnie dojdzie niedługo