Panny Młode 2015 część 36 - nasz sezon!

[Vivienne]

Nooo, ja tez jak jestem u kumpeli to zmierzam do kuchni, ale ona tam taką czadową ławę pod oknem ma i w ogóle inny układ. Moja nie zachęca do siedzenia tam, bo na czym U mnie wszyscy sadzają tyłek na kanapie.

Ja mam takie pomieszczenie 3 w 1- kuchnia, salon i jadalnia, bo zaraz za wyspą mam jeszcze stół. To jakieś 3/4 mieszkania. A, że nie jest duże to zależało mi na zrobieniu przestrzeni. Tak jak mówię, co kto lubi

[Anabele23]

a my czesto mamy niezapowiedzianych gości i lubimy to bardzo. W sumie to często w kuchni siedzimy ale jak będzie salon duży to może tam będziemy się rozkładać

[migotka1010]

Napisane przez biala lila

Juana coś w tym jest, potem będę żałować, że nie wyglądałam tak jak chciałam

A tak z innej beczki, wiem, że część z Was mierzyła sukienki z TŻ. Wczoraj wzięłam też swojego na pierwsze szukanie, generalnie powiedział, że mu się podobają te księżniczki, ale oczywiście zaraz zadał pytanie czy mi będzie w tym wygodnie i że może wolałabym coś innego. Kurczę chyba go już nie będę zabierać, chłop nie rozumie, że po pierwsze koła jest wygodne a po drugie chcę wyglądać ładnie, gdybym miała czuć się wygodnie to poszłabym w dresie. W załączniku zdjęcie jak nie powinnam wyglądać chociaż było mi wygodnie normalnie jak kloc

Chyba nie wezmę TŻ na następny raz jak pani mi ściągnie Marissę, generalnie on nie potrafi sobie wyobrazić, że to będzie w dobrym rozmiarze i efekt końcowy z makijażem itd. będzie inny

Edit: wrzucam księżniczkę dla porównania co do figury, czy tylko ja uważam, że w tej drugiej lepiej? Oczywiście góra jest nie ta, ja chcę bardziej zabudowaną

Napisane przez Vivienne

A ja dziś stwierdziłam, że chyba nago pójdę do ślubu. Oglądam i oglądam od dwóch godzin twojasuknia.pl i nie widzę nic dla siebie Nie mam kiedy iść pomierzyć, moja mama zajęta, mijamy się zmianami, na znajome nie mam co liczyć... bez sensu

Macie tak, że jednego dnia sprawy ślubne są na pierwszym miejscu, wszystko super, jesteście pełne energii, a drugiego najchętniej odwołałybyście wszystko? Bo ja tak mam ostatnio

Też tak mam i zaczęłam się stresować czy zdarzę... coś w głowie miałam a teraz zastanawiam się czy na pewno dobrze ze taki mam plan ;-(

Napisane przez asia1905

My obrączki zamowiliśmy 9 miesięcy przed ślubem al czekaliśmy miesiąc na realizację zamówienia. Była duża promocja więc nie było sensu czekać.

Asia, gdzie ta promocja? a orientujecie się czy są teraz jakieś promocje?

[aneta_91]

Ja bym właśnie chciała by stół oddzielał ten aneks kuchenny/kuchnię od salonu No i przecież jak jest kuchnia otwarta na salon to kanapa nie jest tak blisko kuchenki, by ktoś mi w garnki zaglądał Wydaje mi się, że to kwestia rozplanowania, a wtedy nawet przygotowując coś przy gościach nikt nam nie patrzy na ręce ale tak jak Vivienne napisała: co kto lubi

[existence]

ja w kuchni będę miała taki mały stoliczek akurat na wypicie kawy półokrągły wiszący przyczepiony pod oknem zamiast parapetu, ma przyjść we wtorek bo pan mi zrobił na zamówienie, nie mogę się doczekać lubię jakoś siedzieć pod oknem, chyba jakieś skrzywienie

[Kimitri]

Napisane przez aneta_91

Ja bym właśnie chciała by stół oddzielał ten aneks kuchenny/kuchnię od salonu No i przecież jak jest kuchnia otwarta na salon to kanapa nie jest tak blisko kuchenki, by ktoś mi w garnki zaglądał Wydaje mi się, że to kwestia rozplanowania, a wtedy nawet przygotowując coś przy gościach nikt nam nie patrzy na ręce ale tak jak Vivienne napisała: co kto lubi

ja nawet jak zamkne sie w kuchni a goscie sa w salonie to mi sie rece trzesa to co by bylo jakbym miala swiadomosc ze wystarczy ze obroca glowe i beda patrzec hehehe : hahaha:

[Anabele23]

dziewczyny dobrej nocy ja spadam trzeba ogarniać naukę bo sesja jest w progu

[aneta_91]

Napisane przez existence

ja w kuchni będę miała taki mały stoliczek akurat na wypicie kawy półokrągły wiszący przyczepiony pod oknem zamiast parapetu, ma przyjść we wtorek bo pan mi zrobił na zamówienie, nie mogę się doczekać lubię jakoś siedzieć pod oknem, chyba jakieś skrzywienie

Pochwalisz się efektem ?
Kurde, chyba szukam podświadomie inspiracji do naszego mieszkanka

Kimitri, to trzeba by tak pomyśleć, żebyś blat roboczy miała tak, żebyś tyłem do gości coś szykowała, wtedy nawet jak się odwrócą to zobaczą Twoje tyły

[existence]

Napisane przez aneta_91

Pochwalisz się efektem ?
Kurde, chyba szukam podświadomie inspiracji do naszego mieszkanka

Kimitri, to trzeba by tak pomyśleć, żebyś blat roboczy miała tak, żebyś tyłem do gości coś szykowała, wtedy nawet jak się odwrócą to zobaczą Twoje tyły

no jak wreszcie skończymy ten cudowny remont to tak bo to że mi stoliczek niedługo przyjdzie nie znaczy, że tż od razu będzie tak wspaniałomyślny żeby mi go przyczepić do ściany

[aneta_91]

Napisane przez existence

no jak wreszcie skończymy ten cudowny remont to tak bo to że mi stoliczek niedługo przyjdzie nie znaczy, że tż od razu będzie tak wspaniałomyślny żeby mi go przyczepić do ściany

Nie no, rozumiem

[asia1905]

Napisane przez migotka1010

Asia, gdzie ta promocja? a orientujecie się czy są teraz jakieś promocje?

My kupowaliśmy w Cardano w Toruniu. Po targach było chyba -30% na wszystkie obrączki, a ceny i tak były już w promocji od tego co było latem. W sumie obrączki kupiliśmy około 1000 zł taniej niż ich cena początkowo. Teraz powiem szczerze, że już nie oglądam obrączek, bo mamy swoje wymarzone i nie mam czasu na oglądanie stron teraz szukam innych rzeczy

[Kimitri]

Napisane przez aneta_91

Pochwalisz się efektem ?
Kurde, chyba szukam podświadomie inspiracji do naszego mieszkanka

Kimitri, to trzeba by tak pomyśleć, żebyś blat roboczy miała tak, żebyś tyłem do gości coś szykowała, wtedy nawet jak się odwrócą to zobaczą Twoje tyły

wtedy sie bede denerwowac ze tylek mam za duzy

na gwiazdke kupilam M. zestaw nozy i ciagle sie nimi zacinami (tak to jest miec do tej pory prawie tepe ;p) wiec na razie profilaktycznie gosci nie zapraszam bo bym palce potracila chyba;p)

Napisane przez existence

no jak wreszcie skończymy ten cudowny remont to tak bo to że mi stoliczek niedługo przyjdzie nie znaczy, że tż od razu będzie tak wspaniałomyślny żeby mi go przyczepić do ściany

chyba wiem o jaki stoliczek Ci chodzi. w programie wnetrzarskim widzialam kiedys jak kobitka zrobila taki stolik ze wieszala go na scianie i wtedy robil za rame z duzym zdjeciem a jak byl potrzebny to go rozkladali i wtedy to zdjecie bylo jkaby od spodu blatu - fajne rozwiazanie

[Vivienne]

Czadowy pomysł z tym stoliczkiem

[existence]

Napisane przez Kimitri

wtedy sie bede denerwowac ze tylek mam za duzy

na gwiazdke kupilam M. zestaw nozy i ciagle sie nimi zacinami (tak to jest miec do tej pory prawie tepe ;p) wiec na razie profilaktycznie gosci nie zapraszam bo bym palce potracila chyba;p)



chyba wiem o jaki stoliczek Ci chodzi. w programie wnetrzarskim widzialam kiedys jak kobitka zrobila taki stolik ze wieszala go na scianie i wtedy robil za rame z duzym zdjeciem a jak byl potrzebny to go rozkladali i wtedy to zdjecie bylo jkaby od spodu blatu - fajne rozwiazanie

no to mój zdjęciem nie będzie, nie pojechałam aż tak bardzo (szkoda ) ale będzie z ciemnego drewna pod kolor okna i blatu i też będzie się składał ale w dół

[Kimitri]

i tak podziwiam, że wpadłaś na pomysł podwieszanego stolika bo ja bym chyba nie wymyśliła tego

[existence]

Napisane przez Kimitri

i tak podziwiam, że wpadłaś na pomysł podwieszanego stolika bo ja bym chyba nie wymyśliła tego

tak mała kuchnia jak moja pobudza wyobraźnię

[ania9o]

Widziałam że temat domów był a ja jak zawsze się wbić nie mogę w odpowiednim momencie my mieliśmy już projekt wybrany, mały włos a byśmy zamówili ale nie pamiętam już czemu przelozylismy to na następny miesiąc, a w końcu wyszło z tym mieszkaniem i zdecydowaliśmy że rezygnujemy na razie z budowy. Myślę że 150 tys. to bardzo mała kwota jak na postawienie domu, chyba że systemem gospodarczym, sami wszystko robić, szukać znajomych którzy instalacje poloza itd. Inaczej nie ma szans. Chociaż i tak na wykończenie czyli płytki, podłogi, meble może braknac. Siostra moja budowala 3 lata temu to 250tys. za dom 80m2 zapłacili. Co prawda firma im stawiała ale i tak niedużo wzięli bo od fundamentów po dach i instalacje 25tys. Ale podłączenie gazu, wody, światła, kanalizacji zapłacili najwięcej.
My mamy plan. Najpierw mieszkanie, splacimy kredyt a potem bierzemy się za budowę ale wtedy będziemy stawiać taki max 60m2 domek żebyśmy na starość mieli powoli sobie będziemy robić wiec do 50. zdążymy a pozniej to co nam będzie więcej potrzeba. Dzieci w mieście zostaną a my pójdziemy na wieś i będziemy wtedy odpoczywać

Ja zmykam spać. Uporalam się z projektem. Zostało mi zestawienie stali zrobić ale to już jutro bo chwile zajmie. Zła tylko jestem bo ja zrobiłam 2/3 projektu a koleżanka miała zrobić 1/3 i nie zrobiła :/ także nie wiem jak będzie. Ona będzie swiecila oczami przed nim bo to jej promotor. Ja się nie mam czym przejmować bo swoje co miałam zrobić zrobiłam.
Dobranoc

[misiaa91]

Wszystkie zaproszenia wydrukowane, brakło nam wstążki... Więc.liczę, że zdążymy dokupić i dowiązać, że tak powiem. Na dwóch zaproszeniach wypisalam najpierw imię faceta :/ ale nie mam już siły tego poprawiać. Nie wiedziałam, że to może być takie męczące!

[magda_mjt]

Napisane przez lipstick89

a ja z mamą zbieramy się do cioci. przyjechał na kilka dni kuzyn ze Stanów (był w Tarnowie na delegacji, wziął urlop i przyjechał do Puław) i dam zaproszenie dla jego i jego wesołej gromadki

do wieczora Laski

Że też ktoś do Trn na delegację jeździ i to ze Stanów

I cześć tak w ogóle, praktycznie cały weekend spędziliśmy poza domem...

[existence]

Napisane przez misiaa91

Wszystkie zaproszenia wydrukowane, brakło nam wstążki... Więc.liczę, że zdążymy dokupić i dowiązać, że tak powiem. Na dwóch zaproszeniach wypisalam najpierw imię faceta :/ ale nie mam już siły tego poprawiać. Nie wiedziałam, że to może być takie męczące!

my tak mamy jeśli zapraszamy tego faceta a jego dziewczyna/narzeczona jest jego osobą towarzyszącą. Mimo że jej imię i nazwisko jest na zaproszeniu no to jednak zaproszenie jest dla tego faceta wiem, że niektórzy zapisywali i tak dziewczynę jako pierwszą bo to dziewczyna ale ja tak nie chciałam, brałam tu za priorytet to kto tak naprawdę jest tym gościem dla nas

[magda_mjt]

Napisane przez misiaa91

Wszystkie zaproszenia wydrukowane, brakło nam wstążki... Więc.liczę, że zdążymy dokupić i dowiązać, że tak powiem. Na dwóch zaproszeniach wypisalam najpierw imię faceta :/ ale nie mam już siły tego poprawiać. Nie wiedziałam, że to może być takie męczące!

A masz wstążkę z PL? jaki nr i szerokość? mam pełno różnych odcieni różu, bo szukałam "idealnego" .

[Kimitri]

Napisane przez existence

tak mała kuchnia jak moja pobudza wyobraźnię

Napisane przez existence

my tak mamy jeśli zapraszamy tego faceta a jego dziewczyna/narzeczona jest jego osobą towarzyszącą. Mimo że jej imię i nazwisko jest na zaproszeniu no to jednak zaproszenie jest dla tego faceta wiem, że niektórzy zapisywali i tak dziewczynę jako pierwszą bo to dziewczyna ale ja tak nie chciałam, brałam tu za priorytet to kto tak naprawdę jest tym gościem dla nas

ja jeszcze nie wiem jak będę wypisywać, ale np. u Nas mimo, że zapraszali nas koledzy M> to mnie wypisywali pierwszą - robiło mi się miło rozumiem Ciebie i pewnie sama będę się zastanawiać nad tym kogo pierwszego pisać albo czy w ogóle nazwisko osoby towarzyszącej ale mówię, że dla mnie to było miłe jak mnie wypisali pierwszą

[misiaa91]

Napisane przez magda_mjt

A masz wstążkę z PL? jaki nr i szerokość? mam pełno różnych odcieni różu, bo szukałam "idealnego" .

Tak, mam z Pl. Kolor 8034 Łososiowo-różowy, właśnie kupiliśmy, do środy powinno bez problemu dojść. Jeszcze wzięłam zieloną, żeby były do butelek.

Ex, w takiej sytuacji też bym tak wypisala. Tutaj akurat był mój błąd, bo to małżeństwo. Trudno, nikt nie jest nieomylny.

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

Napisane przez Kimitri

ja jeszcze nie wiem jak będę wypisywać, ale np. u Nas mimo, że zapraszali nas koledzy M> to mnie wypisywali pierwszą - robiło mi się miło rozumiem Ciebie i pewnie sama będę się zastanawiać nad tym kogo pierwszego pisać albo czy w ogóle nazwisko osoby towarzyszącej ale mówię, że dla mnie to było miłe jak mnie wypisali pierwszą

A ja powiem Wam, że nigdy nie zwracalam uwagi, czy jestem pierwsza czy ostatnia, czy jest moje imię czy nie. Nie ogarniam jak dla kogoś może być to naprawdę problemem. Sama się teraz milion razy zastanawiam, żeby nikogo nie urazić. Dwóch kuzynów wypisalam z os. i do tej pory myślę.

[existence]

Napisane przez Kimitri

ja jeszcze nie wiem jak będę wypisywać, ale np. u Nas mimo, że zapraszali nas koledzy M> to mnie wypisywali pierwszą - robiło mi się miło rozumiem Ciebie i pewnie sama będę się zastanawiać nad tym kogo pierwszego pisać albo czy w ogóle nazwisko osoby towarzyszącej ale mówię, że dla mnie to było miłe jak mnie wypisali pierwszą

ojej dziękuję hehe

no miłe to pewnie jest ale w sumie ja nigdy za jakąś super miłą nie uchodziłam to co się będę sztucznie podlizywać ja jestem pragmatyczna no to bez zbędnych ceregieli wpisuję na pierwsze miejsce osobę którą zapraszam, życie

Napisane przez misiaa91

Tak, mam z Pl. Kolor 8034 Łososiowo-różowy, właśnie kupiliśmy, do środy powinno bez problemu dojść. Jeszcze wzięłam zieloną, żeby były do butelek.

Ex, w takiej sytuacji też bym tak wypisala. Tutaj akurat był mój błąd, bo to małżeństwo. Trudno, nikt nie jest nieomylny.

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------


A ja powiem Wam, że nigdy nie zwracalam uwagi, czy jestem pierwsza czy ostatnia, czy jest moje imię czy nie. Nie ogarniam jak dla kogoś może być to naprawdę problemem. Sama się teraz milion razy zastanawiam, żeby nikogo nie urazić. Dwóch kuzynów wypisalam z os. i do tej pory myślę.

oj tam każdemu się może zdarzyć

[Kimitri]

Napisane przez misiaa91

Tak, mam z Pl. Kolor 8034 Łososiowo-różowy, właśnie kupiliśmy, do środy powinno bez problemu dojść. Jeszcze wzięłam zieloną, żeby były do butelek.

Ex, w takiej sytuacji też bym tak wypisala. Tutaj akurat był mój błąd, bo to małżeństwo. Trudno, nikt nie jest nieomylny.

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------


A ja powiem Wam, że nigdy nie zwracalam uwagi, czy jestem pierwsza czy ostatnia, czy jest moje imię czy nie. Nie ogarniam jak dla kogoś może być to naprawdę problemem. Sama się teraz milion razy zastanawiam, żeby nikogo nie urazić. Dwóch kuzynów wypisalam z os. i do tej pory myślę.

Napisane przez existence

ojej dziękuję hehe

no miłe to pewnie jest ale w sumie ja nigdy za jakąś super miłą nie uchodziłam to co się będę sztucznie podlizywać ja jestem pragmatyczna no to bez zbędnych ceregieli wpisuję na pierwsze miejsce osobę którą zapraszam, życie


oj tam każdemu się może zdarzyć

ja nie mówię, że jak M.dostał zapro z os. towarzyszącą to dla mnie bylo ono gorsze niz to jak byłam wypisana pierwsza z nazwiska ylko, ze ja akurat zauwazyłam to drugie ogólnie nie wiem jak się mozna o taka rzecz wkurzać (chociaż dla mnie to zależy od osoby bo jak nie lubię kogos kto dał nam zapro to każda glupota może byc dla mnie problemem :P)'

ale ogólnie to dla mnie właściwie bez znaczenia jak są wypisane nazwiska na zaproszeniu (a już jak sama przez to przejde to w ogóle nie będę na to uwagi zwracac ;p)


dobranoc

[100procentbawelna]

Witam, ja tutaj nowa

Z narzeczonym znamy się 6 lat, ślub w sierpniu Termin zaklepany, sala załatwiona, większość zaproszeń rozdana, buty dla Pana Młodego kupione. Cała reszta przed nami, dziś zaczęliśmy orientować się jak dokładnie wyglądają ceny wszystkiego i wyszło sporo więcej niż planowaliśmy :/ Na czym jak na czym, ale na sukience nie chcę oszczędzać, 2 tysiące przeznaczam Pozdrowienia!

---------- Dopisano o 00:15 ---------- Poprzedni post napisano o 00:12 ----------

Napisane przez misiaa91

Wszystkie zaproszenia wydrukowane, brakło nam wstążki... Więc.liczę, że zdążymy dokupić i dowiązać, że tak powiem. Na dwóch zaproszeniach wypisalam najpierw imię faceta :/ ale nie mam już siły tego poprawiać. Nie wiedziałam, że to może być takie męczące!

Hihi, dokładnie! Też zaproszenia robiliśmy sami, miało być miło i przyjemnie, a sporo pracy z nimi było Ale wyszły ładne, takie jak chcieliśmy i sporo zaoszczędziliśmy

[Kiciakowa]

Napisane przez kissoflife001

Kiciakowa a to w jakims specjalnym programie masz zamiar projektowac ? A jak z.drukowaniem ? Zwykła drukarka i papier ozdobny czy do drukarni ? Mam pomysl na swoje zaproszenia ale nie wiem jak sie za to zabrac

Jeszcze nie wiem w jakim programie, dziewczyny mi tu trochę polecały. Muszę znaleźć płytę z Microsoftu i zainstalować Publisher, bo bardzo polecany w internecie a potem zaniose to do pani od zaproszeń i innych takich i mi ogarnie resztę. Jak mi się nie uda to trudno, wezmę jakiś z gotowych wzorów. Ale chciałabym sama zrobić jak będę na komputerze to wyślę Ci fajną stronkę

[viva91]

Napisane przez lolusl

Idę gdzieś z Tobą? (to dobra odpowiedź?)

Bardzo dobra

Napisane przez existence

ja w kuchni będę miała taki mały stoliczek akurat na wypicie kawy półokrągły wiszący przyczepiony pod oknem zamiast parapetu, ma przyjść we wtorek bo pan mi zrobił na zamówienie, nie mogę się doczekać lubię jakoś siedzieć pod oknem, chyba jakieś skrzywienie

ehh.. też mamy coś takiego mieć. może nie półokrągły, bo by się nie zmieścił () ale taki szeroki parapet powiedzmy, na wypicie kawy właśnie
ale dlaczego nie zrobiliśmy go od razu, jak wszędzie był remont? nie wiem, bo jesteśmy gUpkami

Napisane przez Kimitri

i tak podziwiam, że wpadłaś na pomysł podwieszanego stolika bo ja bym chyba nie wymyśliła tego

jakbyś miała kuchnię, z której wychodzi się tyłem, bo nie ma miejsca na obrót to wpadłabyś na to
w sensie, że ja taką mam, kuchni ex nie widziałam

[Justuus]

Dzień dobry
Ja juz gotowa do wyjścia. Ostatnio moja komórka wariuje i jak dzwoni budzik to dosłownie 2 sekundy i się wyłącza także tak się denerwowalam że zaśpię dziś (nie pomogło że tż nastawił też swój tel) ze co chwile buziak się w nocy i sprawdzalam godzinę....
Z mną jest chyba coś nie tak

[gr8ania]

Dzień dobry