![]() |
#2461 | |
she-wolf
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: większe miasto
Wiadomości: 2 222
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
![]() faceci bywają straszni.. banalne to, co powiem, ale on NAPRAWDĘ nie jest Ciebie wart! trzymaj się ciepło!! szkoda łez na takiego drania
__________________
"Stop thinking and just let things happen..." tłumaczę
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2462 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 421
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Wiem, że nie jest wart. Jest dnem dna.
__________________
And then she'd say: It's OK, I got lost on the way
But I'm a Supergirl and Supergirls don't cry. |
![]() ![]() |
![]() |
#2463 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 55
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Minęło już około pół roku. Jest coraz lepiej, ale sposób w jaki mnie zostawił ciągle budzi we mnie żal. Jeszcze dzień przed tym jak "ewakuował" mnie ze swojego domu, mówił że wszystko będzie dobrze, pogodziliśmy się, były plany na ślub i wgl. A tu takie coś. JEDEN DZIEŃ był w stanie zmienić jego podejście. Jak to, do cholery, wgl możliwe??? To NIE jest możliwe, przecież znałam go tak dobrze, przecież tak mnie kochał... Ciągle mam wrażenie, że to sprawka jego mamusi, zresztą wszyscy moi bliscy też tak uważają. Nie chcę tutaj wchodzić w szczegóły, ale strasznie się wtrącała, a on z każdym problemem zamiast lecieć do mnie, to leciał do niej. Maminsynek pieprzony. Nawet nie wie ile bólu zadał mi swoich zachowaniem. Ale co tam, przecież to z mamusią się ożeni, prawda?
A ja? Byłam na kilku randkach, ale to wciąż nie "to". Chyba jeszcze na jakiś czas dam sobie spokój z tym bezwzględnym gatunkiem, zajmę się sobą, swoimi pasjami chociaż czasem jest ciężko, bo łaknę miłości jak mały stworek i sama chcę się nią z kimś dzielić. Mam w sobie tak ogromne jej pokłady... Zresztą teraz tym bardziej brakuje mi kogoś bliskiego, bo wczoraj mój 8 letni braciszek stracił przytomność i trafił do szpitala ![]()
__________________
"Hard times gonna make you wonder why you even try, hard times gonna take you down and laugh when you cry" |
![]() ![]() |
![]() |
#2464 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 421
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
Współczuję sytuacji z bracoszkiem. Brawa dla taty, że zachował zimna krew. To bardzo trudne, wiem po sobie. Zawsze patrze krzywym okiem jak Ula się zachlysnie lub zakrztusi
__________________
And then she'd say: It's OK, I got lost on the way
But I'm a Supergirl and Supergirls don't cry. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2465 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
aggie94 - jak się ma braciszek?
Właśnie, w takim sytuacjach warto mieć silne, męskie ramię, a nie jakąś ciotę, co kłamie, zdradza i tchórzy powiedzieć prawdę w oczy.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
![]() ![]() |
![]() |
#2466 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 55
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Malla - właśnie wróciłam ze szpitala, musi jeszcze zostać bo coś nie halo z wynikami i muszą powtórzyć badania. Strasznie się martwię, mimo tego że między nami aż 13 lat różnicy to bardzo go kocham
![]()
__________________
"Hard times gonna make you wonder why you even try, hard times gonna take you down and laugh when you cry" |
![]() ![]() |
![]() |
#2467 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 69
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
To strasznie przykre, gdy rani Cię osoba za którą byś w ogień skoczył...Wiem, że to boli ale tyle już wytrzymałaś jego kłamstw, manipulacji, olewki i innych złych rzeczy, że po prostu MUSISZ sobie tego człowieka odpuścić. Nie jest wart uwagi Twojej ani nazywania się ojcem dla Twojej córki. To zwykły dupek i oszust. Lepiej Ci będzie bez niego. Jesteś silną babką i musisz o tym pamiętać dla swojej Uli
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2468 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 421
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Ines wiem o tym. Ale to tak cholernie boli. To jakaś toksyczna miłość juz jest. To nawet nie miłość, to jakieś uzależnienie od cierpienia,które mi daje.
__________________
And then she'd say: It's OK, I got lost on the way
But I'm a Supergirl and Supergirls don't cry. |
![]() ![]() |
![]() |
#2469 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 96
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Hej dziewczyny dołączam się do wątku... niestety :/
Zerwaliśmy, już drugi raz. Po 1 zerwaniu było dobrze przez ten prawie rok, aż do niedawna gdzie przestał się w ogóle interesować mną. Podczas ostatniej rozmowy mówił, że nic mu się już nie chce w życiu, jest zmęczony wszystkim i nie chce mu się nawet robić rzeczy, które były od paru lat dla niego bardzo ważne (ćwiczenia). Mówił też, że dużo nie spał i miał dużo czasu na przemyślenia i doszedł do wniosku, że nie wie co do mnie czuje i nie chce tego ciągnąć. Na nic zdały się zapewnienia, że jak jest w punkcie krytycznym w życiu to przecież razem zawsze możemy więcej i mówiłam, że przeczekam to i będę z nim trwać nawet jak nie będzie przez jakiś czas taki jak kiedyś. Nie chciał. Powiedział, że swoje problemy woli przezywać w samotności (i tu jest pytanie jakie problemy? bo nie wspominał nigdy o tym) Jestem w totalnej rozsypce raz go kocham raz nienawidzę i oczywiście najczarniejsze myśli, że już jestem w takim wieku, że powinnam być ustatkowana, a nie przeżywać rozstanie. :/ |
![]() ![]() |
![]() |
#2470 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 109
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
![]() nie doczytałam poprzednich postów ![]()
__________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów." Albert Einstein Edytowane przez xlexie Czas edycji: 2015-07-09 o 15:07 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2471 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 557
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Och, ściskam Cię mocno. Dno to mało powiedziane, niedojrzały drań jakich mmmmnóstwo niestety
![]() Cytat:
Trzymam kciuki za braciszka! Każda z nas potrzebuje drugiego człowieka, który ją wesprze, przytuli, pocieszy ![]() ![]() Cytat:
![]() ![]() ![]() ------- Dziewczyny muszę się "wygadać" ![]() Dziś po kilku naprawdę dobrych dniach mały kryzys wrócił... a cholera było już tak dobrze ![]() Rano zaczęły mnie nękać jakieś dziwne myśli, że może podjęłam zbyt pochopną decyzję, może mogłam pozwolić mu przyjechać, wyjaśnić tą - rzekomo - tylko kawę z nowo poznaną... w końcu pisał mi, że pogadamy w sobotę, że mnie kocha i mam o tym pamiętać, że mam o tym nie rozmyślać (o powodach jego dystansu, gdy jeszcze nie wyjawił mi jakie to są). Ale cóż...zaraz przyszły myśli rozsądku...w końcu nie zależało mu na tyle, by przyjechać, chcieć wyjaśnić. Zrobiłam mu tylko przysługę kończąc to bez potrzeby tłumaczeń ![]() ![]() Wyczułam coś chyba tą poranną chandrą bo później okazało się, że akurat dziś moja przyjaciółka, mieszkająca bliżej niego, odbiera moje rzeczy w tym klucze... Zadzwoniła gdy była po. Podobno miał skruszoną minę (a jaką aktor miałby mieć!) i trzęsły mu się ręce gdy oddawał klucze... Nic nie powiedzieli do siebie, przyjaciółka tylko "zmierzyła" go wzrokiem mordercy. SMUTNO MI ![]() ![]() We wt ja odesłałam pocztą jego kilka drobiazgów i było mi lżej ale dziś serce znów zabolało. Już wolałabym, żeby coś powiedział. Ech znów wrócił natłok myśli. Czy się z nią spotyka, czy jest szczęśliwy, jak długo to trwa, czy ona jest lepsza/ładniejsza/mądrzejsza ![]() Mam jego grafik, więc wiem że dziś ma urlop. Pewnie się widzą/widzieli.... znów zaczynam świrować... a było już tak dobrze... CHOLERA i jeszcze weekend szykuje mi się samotnie ![]()
__________________
happines depends upon ourselves |
||
![]() ![]() |
![]() |
#2472 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 96
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
Piszesz, że masz problem, może pomożesz mi coś rozwiązać. Mój były zrywając wspominał swoich rodziców, są oni bardzo nieszczęśliwi w związku i jego mama wiedziała za kogo wychodzi za mąż, a jednak miała ciągle nadzieje, że on się zmieni, a wyszło jak wyszło. On wspominając o tym mówił, że tyle się na nich napatrzył i nie wierzy, że u nas może być dobrze, a ja głupia potrafiłam w sobie zmienić to co jemu nie pasowało we mnie, a on powiedział, że widzi zmianę, ale na podstawie związku swoich rodziców nie wierzy, że może być dobrze. I tu dochodzimy do tego czego nie rozumiem, wydaje mi się, że osoby, które w swoim życiu doświadczyły czegoś raczej powinny się odciąć od tego i w swoim związku powinny unikać błędów na które się napatrzyły (Tak jak Ty piszesz, że to Twoje marzenie mieć coś normalnego), a on? On chyba nie rozumie, że może być inaczej jeśli tylko tego się chce ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2473 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
skaweczka - nie rozkminiaj, to nie ma sensu. Po prostu się na tyle nie zakochał, by przyćmiło mu to traumy i lęki.
Jesteś sporo ode mnie młodsza. Nie martw się, do staropanieństwa masz jeszcze jakieś 15 lat, a przez ten czas zapewne zdążysz zaznać duużo szczęścia ![]()
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
![]() ![]() |
![]() |
#2474 | |||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 557
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
Sporo się naczytałam o psychologii, kiedyś chodziłam na terapię, więc mimo że jestem laikiem, to jednak coś tam już o działaniu psychiki ludzkiej wiem. Niestety podświadomość ludzka jest przebiegła niczym lis, rządzi się swymi prawami przy tym i naszym zachowaniem. Jest nieracjonalna. Przykładowo przyjmuję też możliwość, że mój eks po zdradzie 2 lata temu nie potrafi stworzyć prawdziwego, trwałego, dojrzałego związku z...obawy przed kolejną. Nie wiem czy tak jest w jego przypadku, ale przeanalizowałam jego zachowanie milion razy i myślę, że to może mieć sens. "Zależy mi na Tobie, jest mi z Tobą dobrze, nie chcę Cię stracić, nie chcę by mnie bolało jeśli mnie zdradzisz, więc zakończę to wszystko prędzej by uniknąć bólu" takimi przesłankami jak najbardziej może się kierować jego podświadomość. Trzeba pamiętać, że podświadomość jest kompletnie nieracjonalna i należy nad nią pracować, co jest bardzo trudne. Nie znam dokładnie Waszej historii, ale jeśli facet naoglądał się w domu niekochających się rodziców to możliwe, że to dla jego podświadomości jest "prawidłowy" (bo znany mu najlepiej) model rodziny/związku, a skoro czuł, że są nieszczęśliwi to podświadomie chce uniknąć tego samego. Nie chcę tutaj bawić się w psycholożkę bo nią nie jestem. Sądzę jedynie, że może tak być. Czasem kody podświadomości naprawdę są absurdalnie nielogiczne. ---------- Dopisano o 18:45 ---------- Poprzedni post napisano o 18:39 ---------- Cytat:
Cytat:
![]() Skaweczka, chciałabym być w Twoim wieku ![]() ![]() Nadal miewam takie obawy, ale cóż, nic na siłę. Pamiętajmy, że lepiej być samej niż z nic nie wartym, nie szanującym nas draniem ![]()
__________________
happines depends upon ourselves |
|||
![]() ![]() |
![]() |
#2475 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 96
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
![]() Jeeejuuu sama nie wierze, że po tym wszystkim potrafię widzieć w nim tylko to co dobre ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2476 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 557
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 19:11 ---------- W wolnej chwili polecam posłuchać: https://www.youtube.com/watch?v=VtNFrdS8vKk Nie tylko o zdradzie ![]()
__________________
happines depends upon ourselves Edytowane przez czaroownica87 Czas edycji: 2015-07-09 o 18:54 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2477 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 28
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cześć, od pewnego czasu czytam wątek, ale chyba dopiero teraz nabrałam odwagi by tutaj dołączyć. W zasadzie mogłam zrobić to już prawie 3 miesiące temu, ale łudziłam się, że coś się zmieni. Jeszcze nie radzę sobie z tym co się stało, kiedy myślę, że już jest lepiej, za kilka godzin sypie się, bo wciąż o nim myśle. Chciałabym zrozumieć dlaczego tak się stało, że zdecydował zakończyć nasz związek po 2 latach, ale nie rozumiem. Stało się to nagle, gdyby ktoś 2 dni przed tym jak ze mną zerwał powiedziałby mi, że za 2 dni usłyszę od niego, że to koniec to prawdopodobnie nie uwierzyłabym w to. Na pytanie "dlaczego?" słyszałam, że w nim się wypaliło, tak po prostu, on sam nie wie dlaczego. Co najbardziej boli? Jego obojętność wobec mnie, po 2 latach związku potraktował mnie jak nic nieznaczącą osobę, szkoda, że ja tak nie potrafię go potraktować. Po rozstaniu widziałam się z nim kilka razy i za każdym razem czułam się jakbym rozmawiała z kimś innym, siedziałam, słuchałam tego co mówił i patrząc na niego zastanawiałam kim on tak naprawdę jest. Oczywiście wersja, że kogoś ma jest jedynym logicznym wyjaśnieniem jego obojętności, sama nie wiem, od niego prawdy się nie dowiem, chociaż sam twierdził uparcie, że nikogo nie ma. Nie wiem jak sobie z tym poradzić, myślałam, że z czasem będzie lepiej, a czas uświadamia mi, że on nie wróci.
Edytowane przez ennima Czas edycji: 2015-07-09 o 19:52 |
![]() ![]() |
![]() |
#2478 |
she-wolf
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: większe miasto
Wiadomości: 2 222
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
A ja poszłam opijać zdany egzamin i co? Czasem po alkoholu jest mi okej, czuję się zrelaksowana, rozbawiona, a czasem.. przychodzą różne myśli
I znowu włączył mi się żal, tęsknota... a za czym? Dobrze wiem, że za nikim. Bo był/jest nikim. Tylko po prostu trudno wymazać mi go z pamięci. Dlaczego tak łatwo jest uzależnić się od toksycznego człowieka? Od tego bólu, który przynosi na co dzień? Nienormalnego bólu - nie tak to powinno wyglądać! Minęło już prawie pół roku. Ech.
__________________
"Stop thinking and just let things happen..." tłumaczę
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2479 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 96
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
![]() ![]() To z nim jest coś nie tak, zerwanie było drogą na skróty. To fajnie ciekawe jak będzie miał następny problem to z czego zrezygnuje ![]() A na każde złamane serduszko po zerwaniu polecam przesłuchać piosenkę Katy Perry - Part Of Me mnie zawsze ładuje dobrą energią ![]() Cytat:
Cytat:
Edytowane przez skaweczka Czas edycji: 2015-07-10 o 08:51 |
|||
![]() ![]() |
![]() |
#2480 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 69
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Ech no mój też mówił, że się wypalił, że nie chce mnie obarczać swoimi problemami, że musi sobie SAM z nimi poradzić i może do siebie za jakiś czas wrócimy a jak nie to on już nigdy nie chce być z nikim, woli być sam
![]() ![]() Nie twierdzę, że u Was też tak było, ale bądźcie czujne i nie pozwólcie zrobić z siebie otwartych furtek w razie gdyby mu nie wyszło z kimś innym/w razie gdyby nagle już nie chciał być sam |
![]() ![]() |
![]() |
#2481 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 96
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Hahaha tacy goście są niemożliwi - zrywam z Tobą, ale jak się namyśle (albo nie wyjdzie mi z kimś innym) to wrócę
![]() Takie "cudeńko" trzeba jak najszybciej oddać w pierwsze chętne ręce i uciekać daleko. Ogólnie trzeba uciekać od osób, które same nie potrafią sobie radzić z problemami i zapierają się każdą częścią ciała nie chcąc pomocy. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2482 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 421
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
Mój wczoraj zadzwonił. Czy nie spotkam się z nim...gdzies tam jechał... Bo on chce z nami spędzac czas. Oczywiście coś chciał. Nie ważne co, ale oczywiście jak nie dostał czego chce, posmecil i tyle.
__________________
And then she'd say: It's OK, I got lost on the way
But I'm a Supergirl and Supergirls don't cry. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2483 | ||||||
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
Takie gadki rzadko mają przełożenie na rzeczywistość na dłuższą metę... Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Musimy zrozumieć, że NIE znaczy NIE. Cytat:
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
||||||
![]() ![]() |
![]() |
#2484 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 96
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Dobre pytanie, miliony osób pracuje, ma dzieci rodzinę, a znajdują czas i chęci na wszystko, ah i pewnie też mają masę problemów, zmagają się z chorobami swoimi czy swoich bliskich.
A jeżeli kogoś przygniata rzeczywistość (bo musi chodzić do pracy lub wysłuchiwać od czasu do czasu rodziców)... no trudno. Nie chcesz pomocy radź sobie sam. |
![]() ![]() |
![]() |
#2485 | |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
Nie chciałabym być z człowiekiem, który ucieka od problemów lub zamiata je pod dywan.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2486 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 557
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Dziewczyny potępcie mnie proszę
![]() Znów pękłam ![]() ![]() Napisałam... Jak tak myślę o tym, to chyba dlatego, że ta cisza doprowadza mnie do szaleństwa. Chyba zrobiłam to po to, by wybadać jego sytuacje... ach nie wiem sama, ale zła jestem na siebie ![]() Durna napisałam (miało być z lekka ironicznie ale ciekawa byłam jak on zareaguje), że mam nadzieję, że będzie z nią szczęśliwy i że ja też jeszcze odnajdę swoje szczęście. (wiem...wtf ![]() ![]() ![]() Odpisał, że cieszą go moje słowa i tym bardziej życzy mi jak najlepiej i jest pewien, że znajdę szczęście i jeszcze bym wybaczyła... Jasne! Wybaczę i może jeszcze pogłaskam po głowie i pochwalę ![]() Zrozumiałam z jego wiadomości, że dla niego nic się nie stało, po prostu się skończyło i tyle, już urabia swój nowy obiekt zainteresowania... Ech, jak tu wbić sobie do łba NA STAŁE, że to nic nie wart palant. Co ze mną jest nie tak, że pękam w chwilach słabości ![]() Dawajcie najcięższe działa, do mnie chyba inaczej nie dociera jak OSTRO I CHAMSKO ![]() Aż mi wstyd, że baba 28letnia a taka słaba... na co dzień silna a w takich relacjach po prostu padaka... Jest mi z tym źle.
__________________
happines depends upon ourselves |
![]() ![]() |
![]() |
#2487 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 109
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
__________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów." Albert Einstein |
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#2488 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 557
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
xlexie dziękuję Ci zwłaszcza za Twój opis w profilu.... znam ten cytat, ale jakoś do mnie teraz trafił... Zawsze to mnie zależało na związku bardziej, starałam się itd. Teraz mimo, że czułam z jego strony naprawdę ogromne starania (i to jest najgorsze, że nic nie wskazywało na to, co miało wkrótce nadejść) to widzę, że chyba nie warto... Jak jesteś oschła, chłodna, niezainteresowana jak to było ze mną na początku, to jesteś ciekawą zagadką. Jak Cię pozna, to już się nudzisz.
__________________
happines depends upon ourselves |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2489 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 109
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
Ja tez żyłam w utopijnym podejściu do miłości. Dawałam z siebie wszystko i poświęciłam się temu całkowicie, bez żadnych zahamowań, bo przecież nie może być źle, " bo miłość wszystko zwycięży". No niestety to nie takie proste.
__________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów." Albert Einstein |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2490 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 28
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:52.