Wiosna, dietka, odchudzanie, pełno u nas młodych panien! :D PM 2016, cz. 28

[grejpfrutowa01]

Napisane przez morsmordre

Mam remont bloku, panowie na rusztowaniu tuż za moim oknem i ciągle słyszę "ty Wiesiek, dej mi tu tyn styropian!", "chopcy, kawa róbcie, bo jo już ni moga", o wiązankach łacińskiech nie wspomnę Za każdym razem jak wychodzę i przychodzę, to oczywiście "dzieńdoberek"

Nażarłam się jak świnka obiadkiem i muszę się zbierać do pracy

mors!
cyferki Ci spadły!!

[izk_a]

Napisane przez morsmordre

To i tak super. Zastępstwo czy własny etat? Ja w przyszłym roku w kwietniu też chyba popróbuję poaplikować do szkół
4119

własny moje cv rok leżało i sie odezwali a miałam zamiar w tym tygodniu znów tam podejść z kolejnym cv

Napisane przez white_bear

Gratulacje!!!

Ale u Was fajnie! U mnie w regionie to można by było sobie pomarzyć tylko o takiej robocie ;/ Przeprowadzam się na śląsk

w zeszłym roku usłyszałam, że nie ma szans w najbliższym czasie na prace, ale jednak sie udało

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Nie wiem czy bede kupowac poduszeczke na obraczki, wydaje mi sie to poki co zbedne

Napisane przez fioleciasto

ale śliczności same

i jak tu nie kupic

[morsmordre]

Napisane przez grejpfrutowa01

mors!
cyferki Ci spadły!!

Raz są raz nie ma, nie ma co się cieszyć jeszcze Ale wiem już, że mój przypadek rozpaturją programiści. Takam ważna

Napisane przez izk_a

własny moje cv rok leżało i sie odezwali

Lepsze pół własnego niż cału w zastępstwie Super, że Ci się udało! Nam właśnie babka mówiła, że do szkół cv najlepiej składać we wrześniu, bo wtedy muszą robić plany na kolejny rok
4280

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------

I są cyferki

[grejpfrutowa01]

Napisane przez morsmordre

Raz są raz nie ma, nie ma co się cieszyć jeszcze Ale wiem już, że mój przypadek rozpaturją programiści. Takam ważna

Lepsze pół własnego niż cału w zastępstwie Super, że Ci się udało! Nam właśnie babka mówiła, że do szkół cv najlepiej składać we wrześniu, bo wtedy muszą robić plany na kolejny rok
4280

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------

I są cyferki

no ludzie. no!

[fioleciasto]

ja już uciekam

Do ginekologa, a potem do pracy.

[sylwia9d]

Napisane przez sensualna

A które to były dziewczyny bo jakoś nie kojarzę, a na necie ciężko znaleźć...

Jak to tego samego drużbę co fajnie prowadził? Chodziło Ci o wodzireja czy kogoś takiego?
Wow późno te poprawiny zrobione, jeszcze się nie spotkałam, żeby tak późno robić. I do której wtedy? My ustaliliśmy póki co, że na 12 poprawiny zrobimy, a że sale mamy na 5 godzin to do 17.

U nas zawsze poprawiny tak późno, jak wesela kończą się o 7 to ciężko by mi było być na sali z powrotem na 12, bo chcąc się wymalować ubrać i dojechać to o 10 trzeba by było wstać. A poprawiny do rana również, do północy była orkiestra i podobno o 3 w nocy się skończyły. My nie byliśmy do końca bo o 22 pojechaliśmy do domu już strasznie wymęczeni.
A co do drużby to poczytaj o zwyczajach na pierwszej stronie.

[smerfetk_a]

Kognisia, jeśli jeszcze potrzebujesz:
były 3 wredne/złośliwe/przesadnie pewne siebie dziewczyny - Marcela, Aleksandra (Krysiak, chociaż Antas w sumie też) i Joanna
płaczliwe - Anna Koryto (ta z blizną) i Zuzanna (wygrała, cały czas płakała że ma kompleksy)
dodatkowo była jedna 'plus size' - Anna Piechowiak
rozbawiająca towarzystwo - Justyna Pawlicka

[Madzialena7]

A ja właśnie wróciłam z pracy . Trzeba ogarnąć pakowanie bo za 2 godziny musze mykac do szkoły.
Dziś nie wytrzymałam i TŻ dostał solidny opiernicz za wspomniane wczoraj przeze mnie ustawianie pierdyliardu drzemek. Zawsze dużo ustawia ale dziś to już była kulminacja, chyba z godzinę wstawał a mi nawet stopery nie pomogły . I przed chwila do mnie dzwoni i zaczął rozmowę od "cześć zlosniku". Odrazu mi ciśnienie podniósł i miałam mu puścić wiązankę od nowa ale na szczęście byłam w pracy .

izk_a gratulacje .

Ej Wy tak na poważnie z tymi poprawinami o 12? . Pierwszy raz sie z czymś takim spotykam. U nas by chyba nikt nie przyszedł jakby było na tak wczesna porę. Przeważnie są ok. 16, 17 jak juz goście zdążą wytrzezwiec i się ogarnąć.

Ale u nas nie będzie typowych poprawin bo zdążyliśmy zauważyć że jest to już męczarnia dla gości, bo wesele cala noc a na drugi dzień znowu trzeba iść balowac. Więc my zrobimy takie spotkanie w domu, jakiś grill i posiadowa, oczywiście muzykę się włączy jakby kogoś na balety wzięło

[pannamima]

Napisane przez grejpfrutowa01

dzień dobry rano
matko jak my spamujemy

Mysza, co doktory mówią, wszystko ok ?

szukam jakiejś fryzjerki na ślub, może być trochę problem, bo ja przecież mam w niedzielę, a nie każda w niedzielę pracuje

Dziewczyny, które mają fb- wpiszcie w wyszukiwarkę Aldona Oleksy (ja parzyłam wczoraj u koleżanki), podobają Wam się te upięcia i fryzury ?

Wstaję do pracy... nie chce mi się....

Bardzo fajne fryzury

Napisane przez izk_a

o wynikach wczorajszej rozmowy o pracę miałam dowiedzieć się w czwartek..

dziś telefon, że od września będę nauczycielem w szkole podstawowej!!!

gratulacje

Napisane przez smerfetk_a

Kognisia, jeśli jeszcze potrzebujesz:
były 3 wredne/złośliwe/przesadnie pewne siebie dziewczyny - Marcela, Aleksandra (Krysiak, chociaż Antas w sumie też) i Joanna
płaczliwe - Anna Koryto (ta z blizną) i Zuzanna (wygrała, cały czas płakała że ma kompleksy)
dodatkowo była jedna 'plus size' - Anna Piechowiak
rozbawiająca towarzystwo - Justyna Pawlicka

Jaka obeznana

My poprawiny też planujemy w formie grilla z najbliższymi i muzyką dla tych co chcieliby potańczyć. A, że mamy ślub w czwartek to można cały weekend balować :P

Co do pracy. Im dłużej jestem na tym stażu, tym mam mnie do roboty i wrażenie, że marnuję czas, bo i tak mnie nie zostawią. Jakaś załamka mnie złapała mała jak pomyślę o przyszłości....

[wildDaisy]

Napisane przez Madzialena7

A ja właśnie wróciłam z pracy . Trzeba ogarnąć pakowanie bo za 2 godziny musze mykac do szkoły.
Dziś nie wytrzymałam i TŻ dostał solidny opiernicz za wspomniane wczoraj przeze mnie ustawianie pierdyliardu drzemek. Zawsze dużo ustawia ale dziś to już była kulminacja, chyba z godzinę wstawał a mi nawet stopery nie pomogły . I przed chwila do mnie dzwoni i zaczął rozmowę od "cześć zlosniku". Odrazu mi ciśnienie podniósł i miałam mu puścić wiązankę od nowa ale na szczęście byłam w pracy .

izk_a gratulacje .

Ej Wy tak na poważnie z tymi poprawinami o 12? . Pierwszy raz sie z czymś takim spotykam. U nas by chyba nikt nie przyszedł jakby było na tak wczesna porę. Przeważnie są ok. 16, 17 jak juz goście zdążą wytrzezwiec i się ogarnąć.

Ale u nas nie będzie typowych poprawin bo zdążyliśmy zauważyć że jest to już męczarnia dla gości, bo wesele cala noc a na drugi dzień znowu trzeba iść balowac. Więc my zrobimy takie spotkanie w domu, jakiś grill i posiadowa, oczywiście muzykę się włączy jakby kogoś na balety wzięło

No przecież siłą nikt Cię nie zaciągnie Poprawiny to nie wesele, wiadomo, że na poprawinach jest zawsze mniej osób niż na weselu - kto chce i czuje się na siłach to idzie, a kto zdycha w domu na kacorze to zostaje Męczarnia to może być bardziej dla młodych, którzy mają na głowie więcej rzeczy niż gość, który przychodzi po południu na gotowe, najeść się, napić i heja do domu.

[smerfetk_a]

Napisane przez pannamima

Jaka obeznana

Chciałam konkretnie odpowiedzieć bo widziałam że odpowiedzi były bardzo lakoniczne

[Madzialena7]

Napisane przez wildDaisy

No przecież siłą nikt Cię nie zaciągnie Poprawiny to nie wesele, wiadomo, że na poprawinach jest zawsze mniej osób niż na weselu - kto chce i czuje się na siłach to idzie, a kto zdycha w domu na kacorze to zostaje Męczarnia to może być bardziej dla młodych, którzy mają na głowie więcej rzeczy niż gość, który przychodzi po południu na gotowe, najeść się, napić i heja do domu.

No nie zaciągnie, ale u nas jest taka zasada, że jak jest się zaproszonym to iść wypada . Jakoś nas zniechęciło do robienia poprawin wesele brata TŻ-ta gdzie każdy zwlókł się na tą 16:00 i siedział jak na skazanie. Ani nikt już nic nie pił, nie jadł, każdy się zmył przed 19:00 a muzyka była zamówiona do 22 a lokal bodajże do 1 w nocy. My musieliśmy siedzieć do końca no bo ktoś musiał, ale ja też już drzemałam po kątach a TŻ się gdzieś plątał

[kognisia]

Napisane przez smerfetk_a

Kognisia, jeśli jeszcze potrzebujesz:
były 3 wredne/złośliwe/przesadnie pewne siebie dziewczyny - Marcela, Aleksandra (Krysiak, chociaż Antas w sumie też) i Joanna
płaczliwe - Anna Koryto (ta z blizną) i Zuzanna (wygrała, cały czas płakała że ma kompleksy)
dodatkowo była jedna 'plus size' - Anna Piechowiak
rozbawiająca towarzystwo - Justyna Pawlicka

Napisane przez smerfetk_a

Chciałam konkretnie odpowiedzieć bo widziałam że odpowiedzi były bardzo lakoniczne

Wspaniale! Dziękuję!

[aguleekk]

Napisane przez izk_a

o wynikach wczorajszej rozmowy o pracę miałam dowiedzieć się w czwartek..

dziś telefon, że od września będę nauczycielem w szkole podstawowej!!!

Super Gratuluję bardzo

U mnie poprawiny też się robi jakoś 12-13 chyba, ale my nie robimy w ogóle

---------- Dopisano o 16:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ----------

Aaa dziewczyny nagla decyzje podobno sa najlepsze - jestem wlasnie u fryzjera i siedze z ruda farba na glowie

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Aga ale spontan

[aguleekk]

No troche boje sie troche co to wyjdzie

[zambeza]

Napisane przez izk_a

o wynikach wczorajszej rozmowy o pracę miałam dowiedzieć się w czwartek..

dziś telefon, że od września będę nauczycielem w szkole podstawowej!!!

gratulacje ! Musialas im sie mocno spodobac ze nie czekali z telefonem do czwartku

Napisane przez aguleekk

Aaa dziewczyny nagla decyzje podobno sa najlepsze - jestem wlasnie u fryzjera i siedze z ruda farba na glowie

SZALONA :d

[Madzialena7]

Napisane przez aguleekk

Aaa dziewczyny nagla decyzje podobno sa najlepsze - jestem wlasnie u fryzjera i siedze z ruda farba na glowie

Czekamy na efekty

[sylwia9d]

Ja byłam na rozmowie o staż ale tak średnio. Nie dość że zadzwoniłam się umówić na tą rozmowę to Pani powiedziała mi że najlepiej teraz, więc na szybkiego musiałam się ubrać, jeszcze CV nowe wydrukować i pojechać tam, nie mogłam znaleźć w ogóle tej firmy-trafiłam pod dobry adres ale okazało się że pracują pod zupełnie innym szyldem, a w budynku było z 5 innych firm jeszcze, no a prezes hmmm chyba się spodziewał kogoś z 5 letnim doświadczeniem(taaa... Polskie realia chcą kogoś z doświadczeniem kilkuletnim na staż za kilkaset złotych)....no nic kazali mi zostawić CV i skierowanie UP i do czwartku mają mi dać znać

---------- Dopisano o 17:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:59 ----------

TŻ mnie poprosił, żebym na miesiąc się do niego przeprowadziła- zgodziłam się ale dopiero dziś pierwszy dzień, a ja już mam ochotę zupełnie coś innego robić niż siedzieć i się nudzić. Napisałam tylko parę stron pracy inżynierskiej. Chyba jakoś muszę się z tego wymiksować bo TŻ i tak nie ma tu wcale bo pracuje od rana do wieczora, a nie mam nic do robienia bo nie jestem u siebie

[zambeza]

Mam w czwartek zaliczenie a jestem w czarnej juz wczoraj noc zarwalam, dzis sie tez na to zapowiada

[candy111]

izk_a gratulacje !

Ja wróciłam z pracy i czekam aż Tż wróci bo jedziemy dziś do rodziców. On już zostaje na weekend, a ja wracam jutro rano do Warszawy bo pracuję w środę i czwartek jeszcze.

Właśnie się psuje pogoda i chyba zaraz będzie padał deszcz.

Zjadłam sobie na obiad gołąbki od mamy

[BielinkaO]

U nas poprawiny robi się ok. 16-17, myślę że wszyscy zdążą się do tej godziny wyspać i ogarnąć

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Jezuu nienawidzę miec rozmów po południu, cały dzien chodzę i sie stresuje

[zambeza]

Ja to nawet nie wiem w jakich godzinach sie organizuje u mnie poprawiny. Bylam tylko na jednych, takim obiedzie w domu ale nie pamietam o której sie zaczelo ;D

[sensualna]

Napisane przez aguleekk

Aaa dziewczyny nagla decyzje podobno sa najlepsze - jestem wlasnie u fryzjera i siedze z ruda farba na glowie

A ja sobie postanowiłam, że do ślubu nie będę farbowała włosów i dam im odpocząć i się zregenerować. Ostatni raz malowałam w listopadzie i jest ok
A przed ślubem chciałabym pomalować, ale jeszcze nie wiem co... chcialabym mieć takie jak kiedyś miałam, ale nie pamiętam czym je zrobiłam, że takie wyszły

[izk_a]

Napisane przez aguleekk

Aaa dziewczyny nagla decyzje podobno sa najlepsze - jestem wlasnie u fryzjera i siedze z ruda farba na glowie

szalona pochwal sie później

jeszcze raz dzięki dziewczyny teraz jest euforia jeszcze czuje, że potem bede panikować

[smerfetk_a]

Napisane przez aguleekk

Aaa dziewczyny nagla decyzje podobno sa najlepsze - jestem wlasnie u fryzjera i siedze z ruda farba na glowie

ooo super ja mam jutro farbowanko

[DontSaySorry]

Napisane przez sensualna

A ja sobie postanowiłam, że do ślubu nie będę farbowała włosów i dam im odpocząć i się zregenerować. Ostatni raz malowałam w listopadzie i jest ok
A przed ślubem chciałabym pomalować, ale jeszcze nie wiem co... chcialabym mieć takie jak kiedyś miałam, ale nie pamiętam czym je zrobiłam, że takie wyszły

Ja nie mam zamiaru aż do ślubu z odrostami chodzić, to nie dla mnie Codziennie trzeba dobrze wyglądać. Jeśli kolor był podobny to spoko, ale moim zdaniem strasznie widać to odcięcie pomiędzy naturalkami a farbowanymi. Jakbym miała się zdecydować na coś takiego to bym poszła do fryzjerki, żeby mi wyrównała kolor z naturalnymi i dopiero zapuszczała.



Po tym wczorajszym solarium jestem cała czerwona! a byłam tylko 5 minut... Tylko standardowo za namową koleżanki wysmarowałam się przed wejściem przyspieszaczem opalania z ziaji hahahahha więc moja wina xD

[sylwia9d]

Napisane przez BielinkaO

U nas poprawiny robi się ok. 16-17, myślę że wszyscy zdążą się do tej godziny wyspać i ogarnąć

No my ledwo się wyrobiliśmy na tą 16 na sali byliśmy 16.10 dokładnie, wstaliśmy o 15 wypiliśmy po gorącej herbacie, ubraliśmy się i pojechaliśmy. Dla mnie to była idealna godzina poprawin, jak dojechaliśmy na salę to prawie zrobiłam się głodna i był akurat pyszny obiad i nie musiałam w domu żadnego śniadania robić