Kosmetyki i oferty Yves Rocher cz. XVIII

[joasiaa89]

Odebrałam zamówienie

Kod Nazwa produktu Ilość Cena
I0239 Zestaw Kandyzowana Pomarańcza & Cynamon: pielęgnacja ciała 1 19.95 zł
33924 Kuracja przeciw wypadaniu włosów 1 31.25 zł
I0138 Woda perfumowana So Elixir Purple 50 ml + Woda perfumowana Quelques Notes d\'Amour 15 ml 1 59.50 zł
F30688 Kajal 1 PREZENT
F10619 Balsam odbudowujący do skóry bardzo suchej 1 PREZENT
Łączna cena produktów: 110.70 zł
Koszt dostawy: 0.00 zł
Kod promocyjny / wartość rabatu: JABKAR / -110.70 zł
od cen 3 najtańszych produktów w koszyku
Razem do zapłaty: 110.70 zł

Zestaw pomarańcza - cynamon jest naprawdę całkiem spoko.
Pewnie pójdzie jako prezent pod choinkę.
Mleczko ładnie pachnie - na mnie czuć zarówno pomarańczę, jak i cynamon przynajmniej na początku. Trochę tylko wodniste jest...
Po całkowitym wchłonięciu zapach łagodnieje i czuć przede wszystkim cynamon

Jutro odsyłam gratisy, będą mi wymieniać na to, co chciałam i mi uciekło z koszyka
A po wypłacie pewnie opłacę drugie zamówienie z JABKARa, ale to zależy od promocji, które szykują na czarny piątek

[pysia1987]

Napisane przez joasiaa89

Odebrałam zamówienie

KodNazwa produktuIlośćCena
I0239Zestaw Kandyzowana Pomarańcza & Cynamon: pielęgnacja ciała119.95 zł
33924Kuracja przeciw wypadaniu włosów131.25 zł
I0138Woda perfumowana So Elixir Purple 50 ml + Woda perfumowana Quelques Notes d\'Amour 15 ml159.50 zł
F30688Kajal1PREZENT
F10619Balsam odbudowujący do skóry bardzo suchej1PREZENT
Łączna cena produktów: 110.70 zł
Koszt dostawy: 0.00 zł
Kod promocyjny / wartość rabatu: JABKAR / -110.70 zł
od cen 3 najtańszych produktów w koszyku
Razem do zapłaty: 110.70 zł

Zestaw pomarańcza - cynamon jest naprawdę całkiem spoko.
Pewnie pójdzie jako prezent pod choinkę.
Mleczko ładnie pachnie - na mnie czuć zarówno pomarańczę, jak i cynamon przynajmniej na początku. Trochę tylko wodniste jest...
Po całkowitym wchłonięciu zapach łagodnieje i czuć przede wszystkim cynamon

Jutro odsyłam gratisy, będą mi wymieniać na to, co chciałam i mi uciekło z koszyka
A po wypłacie pewnie opłacę drugie zamówienie z JABKARa, ale to zależy od promocji, które szykują na czarny piątek

Kazali Ci odsyłać gratisy?

[joasiaa89]

Tak mi babka mówiła , jak do mnie dzwoniła (gratisy się z automata zmieniły, a przed zatwierdzeniem nie zauważyłam...). Wysyłając maila potwierdzającego nic nie mówiła o odsyłaniu niechcianych gratisów tylko o dosłaniu tych, których chciałam.
Poprosiłam dziś o adres do wysyłki, zobaczymy, co mi jutro odpisze.

[asia_899]

Dziewczyny, proszę o pomoc. Chodzi o sprzedaż wysyłkową, jaki jest prezent w blankiecie dla przyjaciółki o wartości 99zł za zakupy powyżej 39zł??

[201607121243]

Napisane przez asia_899

Dziewczyny, proszę o pomoc. Chodzi o sprzedaż wysyłkową, jaki jest prezent w blankiecie dla przyjaciółki o wartości 99zł za zakupy powyżej 39zł??

http://www.yves-rocher.pl/krem_lifti...y_i_na_powieki

[asia_899]

Napisane przez empress_

http://www.yves-rocher.pl/krem_lifti...y_i_na_powieki

Dziękuję

[Aleksa_888]

Byłam dziś w stacjonarce zrealizować smsa i mailing. W sklepie spędziłam ponad 20min- jakieś 5-10min rundka po sklepie i krótka rozmowa z obsługującą Panią, reszta czasu przy kasie (nie, nie było kolejki…)

Pani się zdziwiła, że chcę zrealizować mailing podając tylko kod- powiedziała, że pierwszy raz zdarza jej się taka sytuacja i „musi iść spytać kierownika” (a ja po prostu nie mam Internetu w komórce, a w okolicy sklepu nie ma wi-fi). Wróciła, było ok. Dalej- chcę zrealizować smsa- Pani się zdziwiła, że w smsie nie ma kodu (no bo co ona ma wbić do systemu?), więc ponownie poszła do kierownika i to z moim telefonem… Aż z ciekawości zerknęłam później na wcześniejsze smsy (od lutego br. w żadnym nie było kodu). Wraca już z Panią kierownik- ta jej podaje tajemny kod, aby system przyjął ofertę z smsa, potem znów muszę podać kod z mailingu (uff, wszystko się zgadza).

W końcu przyszedł czas na pieczątki- wydałam niecałe 30zł- więc powinnam dostać 2 za zakupy i 10gratisowych. Wchodząc do sklepu brakuje mi 14pieczątek, aby zakończyć poziom, Pani zaczyna nabijać, ale minę ma jakąś zagubioną i nie zatrzymuje się na należnych 12, tylko dobija do końca. Ja stoję i nie przeszkadzam. Pani odrywa te wszystkie przylepione karteczki z pieczątkami, wrzuca je gdzieś (nie musiałam podpisywać takiego „pokwitowania”, że odebrałam prezent za ukończenie poziomu) i idzie po wybrany przeze mnie prezent. Wraca i mówi, że musi teraz przylepić nową karteczkę z datą, aby wbić resztę pieczątek. Jeszcze jakieś pieczątki?- myślę sobie, ale stoję cicho i tylko kiwam głową. No i wstawiła jeszcze 5kolejnych (wciąż się zastanawiam, jak ona to policzyła?) Na koniec miała problem z wbiciem na kasę prezentu za ukończony poziom i druga ekspedientka musiała jej pokazać krok po kroku, co i jak.

Ogólnie Pani przemiła, parokrotnie mnie przepraszała i choć akurat się śpieszyłam, to sytuacja mnie raczej ubawiła. Ja, pomimo wielu lat z YR wciąż uczę się czegoś nowego, a Pani dopiero się odnajdywała w zawiłych zasadach YR, co nie jest łatwe, więc (jeśli, to czyta) życzę powodzenia i pozdrawiam

[Eva888]

Napisane przez Aleksa_888

Byłam dziś w stacjonarce zrealizować smsa i mailing. W sklepie spędziłam ponad 20min- jakieś 5-10min rundka po sklepie i krótka rozmowa z obsługującą Panią, reszta czasu przy kasie (nie, nie było kolejki…)

Pani się zdziwiła, że chcę zrealizować mailing podając tylko kod- powiedziała, że pierwszy raz zdarza jej się taka sytuacja i „musi iść spytać kierownika” (a ja po prostu nie mam Internetu w komórce, a w okolicy sklepu nie ma wi-fi). Wróciła, było ok. Dalej- chcę zrealizować smsa- Pani się zdziwiła, że w smsie nie ma kodu (no bo co ona ma wbić do systemu?), więc ponownie poszła do kierownika i to z moim telefonem… Aż z ciekawości zerknęłam później na wcześniejsze smsy (od lutego br. w żadnym nie było kodu). Wraca już z Panią kierownik- ta jej podaje tajemny kod, aby system przyjął ofertę z smsa, potem znów muszę podać kod z mailingu (uff, wszystko się zgadza).

W końcu przyszedł czas na pieczątki- wydałam niecałe 30zł- więc powinnam dostać 2 za zakupy i 10gratisowych. Wchodząc do sklepu brakuje mi 14pieczątek, aby zakończyć poziom, Pani zaczyna nabijać, ale minę ma jakąś zagubioną i nie zatrzymuje się na należnych 12, tylko dobija do końca. Ja stoję i nie przeszkadzam. Pani odrywa te wszystkie przylepione karteczki z pieczątkami, wrzuca je gdzieś (nie musiałam podpisywać takiego „pokwitowania”, że odebrałam prezent za ukończenie poziomu) i idzie po wybrany przeze mnie prezent. Wraca i mówi, że musi teraz przylepić nową karteczkę z datą, aby wbić resztę pieczątek. Jeszcze jakieś pieczątki?- myślę sobie, ale stoję cicho i tylko kiwam głową. No i wstawiła jeszcze 5kolejnych (wciąż się zastanawiam, jak ona to policzyła?) Na koniec miała problem z wbiciem na kasę prezentu za ukończony poziom i druga ekspedientka musiała jej pokazać krok po kroku, co i jak.

Ogólnie Pani przemiła, parokrotnie mnie przepraszała i choć akurat się śpieszyłam, to sytuacja mnie raczej ubawiła. Ja, pomimo wielu lat z YR wciąż uczę się czegoś nowego, a Pani dopiero się odnajdywała w zawiłych zasadach YR, co nie jest łatwe, więc (jeśli, to czyta) życzę powodzenia i pozdrawiam

To miałaś szczęście
Bo ja zawsze muszę się prosić o pieczątki bo często Panie zapominają nabić należytą ilość
Ale często Panie przy kasie są zagubione albo mniej wiedzą na temat yr niż ja
I widzę że to je irytuje chociaż wcale ich nie pouczam tylko upominam w miły sposób o swoje
Jaki prezent wybrałaś za drugi poziom bo mój też zbliża się ku końcowi i właśnie się zastanawiam co wybrać ?

[Aleksa_888]

Napisane przez Eva888

To miałaś szczęście
Bo ja zawsze muszę się prosić o pieczątki bo często Panie zapominają nabić należytą ilość
Ale często Panie przy kasie są zagubione albo mniej wiedzą na temat yr niż ja
I widzę że to je irytuje chociaż wcale ich nie pouczam tylko upominam w miły sposób o swoje
Jaki prezent wybrałaś za drugi poziom bo mój też zbliża shttps://static.wizaz.pl/forum/images/smilies/smile.gifię ku końcowi i właśnie się zastanawiam co wybrać ?

mam dokładnie to samo muszę kontrolować czy wszystko ok- ale robię to miło i z uśmiechem głupio mi też, jak wiem więcej niż obsługująca mnie kobietka... niedawno jedna mnie przepraszała (jak po raz pierwszy wąchałam SEBS), że nie wie jaki zapach wyszedł przed nim (QNdA), bo pracuje tu DOPIERO od dwóch miesięcy- to była jej odp, jak stwierdziłam że SEBS pachnie mi podobnie, tylko intensywniej do ich poprzedniej nowości. Początkowo wskazała na SEP Jak widzę, że dziewczyna jest nowa, to nie ma sprawy, pogadamy sobie i jest miło- w tym przypadku, to ona dowiedziała się czegoś ode mnie.
Nie lubię za to podejścia "byle szybciej, będzie spokój" u starszych stażem pracownic- kiedyś musiałam upomnieć się dosłownie o wszystko: o prezent z ulotki papierowej, o nabicie rabatu z tej ulotki, o wbicie pieczątek i o coś jeszcze, ale już nie pamiętam... ja wiem, co i jak i pilnuję tego, ale ile jest klientek "zielonych", które takie ekspedientki "naciągną", a te nawet o tym nie wiedzą
Ja teraz ukończyłam 3poziom i wziełam wodę UMaJ, której nigdy nie miałam (ostatnio mam kręćka na punkcie zapachów cytrusowych ), ale to już ostatni raz. Teraz będę kończyć po 1 lub 2 poziomie, bo za trzeci nie mam co brać. Kiedyś za drugi wzięłam paletkę 4cieni do powiek. Wiem, że dziewczyny biorą też pomadki GR, tusze do rzęs, produkty TdH, podkłady/pudry czy wody PN.

[Ala_73]

Od dwóch dni palę nową świecę z limitki. Niestety, do poprzednich nie ma nawet porównania. Jest praktycznie bezzapachowa:/

[smerffie]

Napisane przez Ala_73

Od dwóch dni palę nową świecę z limitki. Niestety, do poprzednich nie ma nawet porównania. Jest praktycznie bezzapachowa:/

Dobrze wiedzieć. Za taką cenę... Ja wczoraj w TKMaxx kupiłaś śliczną świąteczną za 30 zł, zapach śliczny, bardzo intensywny przy paleniu. 4 razy większa niż ta z YR.

[201604301932]

Napisane przez Ala_73

Od dwóch dni palę nową świecę z limitki. Niestety, do poprzednich nie ma nawet porównania. Jest praktycznie bezzapachowa:/

Dzięki za opinię, chciałam kupić te świecę. Szkoda, bo woda jest boska.

[Iryska75]

Ma ktoś lub chcociaż widział na żywo zegarek z oferty świątecznej? Warto brać?

[thugmisses]

Jestem bardzo zawiedziona. Jak lwica broniłam świec YR bo miała wczesniej gruszkę, wanilię, bez i pistację i wszystkie były fenomenalne, zapach unosił się w całym salonie mocniej niż YC! Wczoraj odpaliłam jabłko i niestety niektóre z was mają rację - bardzo słabo czuć zapach. Straszny zawód!

[anieleczka92]

Wczoraj będąc w YR pani dała mi katalog ze świątecznymi limitkami, a w środku była ulotka, że przy zakupie za 19zł, krem do rąk waniliowy gratis, o ile dobrze pamiętam

[Sharlottka]

Cześć, nie wiem, czy już ktoś o tym pisał - będzie nowy męski zapach w 2016:

http://www.fragrantica.com/perfume/Y...ver-33207.html

[201607121243]

Napisane przez Sharlottka

Cześć, nie wiem, czy już ktoś o tym pisał - będzie nowy męski zapach w 2016:

http://www.fragrantica.com/perfume/Y...ver-33207.html

Nikt jeszcze o tym nie pisał, dzięki za info

[mamaAmelka]

Odebrałam dziś z paczkomatu zamówienie z kodem cri50.
Szkoda że zestaw pomarańcza i cynamon nie ma jednak pudełka Mam jedno z poprzedniej oferty i bardzo mi się podoba.

[Rapsodia]

Napisane przez Sharlottka

Cześć, nie wiem, czy już ktoś o tym pisał - będzie nowy męski zapach w 2016:

http://www.fragrantica.com/perfume/Y...ver-33207.html

zapowiada się ciekawie

Napisane przez Aleksa_888

Byłam dziś w stacjonarce zrealizować smsa i mailing. W sklepie spędziłam ponad 20min- jakieś 5-10min rundka po sklepie i krótka rozmowa z obsługującą Panią, reszta czasu przy kasie (nie, nie było kolejki…)

Pani się zdziwiła, że chcę zrealizować mailing podając tylko kod- powiedziała, że pierwszy raz zdarza jej się taka sytuacja i „musi iść spytać kierownika” (a ja po prostu nie mam Internetu w komórce, a w okolicy sklepu nie ma wi-fi). Wróciła, było ok. Dalej- chcę zrealizować smsa- Pani się zdziwiła, że w smsie nie ma kodu (no bo co ona ma wbić do systemu?), więc ponownie poszła do kierownika i to z moim telefonem… Aż z ciekawości zerknęłam później na wcześniejsze smsy (od lutego br. w żadnym nie było kodu). Wraca już z Panią kierownik- ta jej podaje tajemny kod, aby system przyjął ofertę z smsa, potem znów muszę podać kod z mailingu (uff, wszystko się zgadza).

W końcu przyszedł czas na pieczątki- wydałam niecałe 30zł- więc powinnam dostać 2 za zakupy i 10gratisowych. Wchodząc do sklepu brakuje mi 14pieczątek, aby zakończyć poziom, Pani zaczyna nabijać, ale minę ma jakąś zagubioną i nie zatrzymuje się na należnych 12, tylko dobija do końca. Ja stoję i nie przeszkadzam. Pani odrywa te wszystkie przylepione karteczki z pieczątkami, wrzuca je gdzieś (nie musiałam podpisywać takiego „pokwitowania”, że odebrałam prezent za ukończenie poziomu) i idzie po wybrany przeze mnie prezent. Wraca i mówi, że musi teraz przylepić nową karteczkę z datą, aby wbić resztę pieczątek. Jeszcze jakieś pieczątki?- myślę sobie, ale stoję cicho i tylko kiwam głową. No i wstawiła jeszcze 5kolejnych (wciąż się zastanawiam, jak ona to policzyła?) Na koniec miała problem z wbiciem na kasę prezentu za ukończony poziom i druga ekspedientka musiała jej pokazać krok po kroku, co i jak.

Ogólnie Pani przemiła, parokrotnie mnie przepraszała i choć akurat się śpieszyłam, to sytuacja mnie raczej ubawiła. Ja, pomimo wielu lat z YR wciąż uczę się czegoś nowego, a Pani dopiero się odnajdywała w zawiłych zasadach YR, co nie jest łatwe, więc (jeśli, to czyta) życzę powodzenia i pozdrawiam

no no.. trafiło sie.. oby jeszcze dziewczę popracowało ku chwale roska i nie zrobiła sobie manka skoro taka petarda w liczeniu

ale w ogóle bardzo miło że dbała o klienta i nie potraktowała ciebie jak wyłudzacza i roszczeniową pieczątkomaniaczkę. Wszystko zależy jednak od osoby i jej podejścia do ludzi.

[FleurDeCerisier]

Ja lubię moją stacjonarkę (ch alfa w Gdańsku) Panie znają promocje i nigdy nie musiałam się o nic upominać

[rombek]

Napisane przez FleurDeCerisier

Ja lubię moją stacjonarkę (ch alfa w Gdańsku) Panie znają promocje i nigdy nie musiałam się o nic upominać

Alfa jest spoko, ale ja wolę Bałtycką Pani mnie już tam poznaje i zawsze wszystko jest miło i szybko załatwione.

[Eva888]

Napisane przez rombek

Alfa jest spoko, ale ja wolę Bałtycką Pani mnie już tam poznaje i zawsze wszystko jest miło i szybko załatwione.

Ja też jestem z Gdańska i zawsze jak jestem czy w alfie czy bałtkiej czy Madisonie jest nowa ekspedientka

[joasiaa89]

A ja mam chyba pecha do ekspedientek w gdańskich stacjo, choć kilka razy trafiłam na całkiem miłe, zarówno w Bałtyckiej, jak i Madisonie.

[cda1cf8dd8475ebf9b3fe10d4f48bf009600b9f5_61807fa4c74e6]

jak dla mnie panie w galerii baltyckiej sa przemile a w madisonie bardzo jest nieprzyjemna pani w krotkich wlosach(chyba Kamila)

[bernikula]

Kupiłam wczoraj korektor na plamy pigmentacyjne. Ktoś stosował? Jak efekt?

[Aleksa_888]

Ja najbardziej lubię YR w CH Auchan w Piasecznie sklep jest duży, dobrze zaopatrzony, kobietki są b.miłe i dobrze zorientowane w promocjach (ostatnio zatrudnili kilka nowych dziewczyn, które mam nadzieję, że niedługo też będą ogarniać temat). Zawsze też mają próbki.

Za to jakoś nie przepadam za stacjo w G. Mokotów i CH Ursynów sklepy są małe, ekspedientkom jakoś szczególnie nie zależy, trzeba się upominać o swoje, albo tłumaczyć promocje (np. treść gwiazdek na ulotkach). No i zazwyczaj brak próbek.

Pamiętacie, że z ulotką październikową można było kupić za 5zł miniaturkę 5ml QNdA, ale początkowo ich nie było i można było zdobyć 15ml wybranej wody? Podzwoniłam wtedy i odwiedziłam kilka stacjo. W mojej ulubionej załatwiłam sprawę bez problemu W innych nie mieli określonego zapachu, proponowali inne, niby też ok. Ale były i takie stacjonarki, gdzie słyszałam, że 5ml nie mają i w zamian też nic lub nie można u nich jeszcze realizować ulotki, albo wręcz innymi słowami „nie u nas takie dziwy” Pytam w końcu w jednym sklepie skąd takie różnice między sklepami tej samej marki i babka mi coś pokrętnie tłumaczy z czego zrozumiałam tyle, że to zależy czy sklep jest firmowy czy to franczyza (wtedy właściciel może regulować niektóre sprawy).

[Rapsodia]

Napisane przez Eva888

Ja też jestem z Gdańska i zawsze jak jestem czy w alfie czy bałtkiej czy Madisonie jest nowa ekspedientka

niestety przy takich stawkach (okolo5zł na godzine) nic dziwnego.. i może są słabo motywowane...

[maddzia007]

Ja za niedługo też będę musiała wybrać jakiś prezent za 3 poziom i kompletnie nie mam pomysłu, w sumie to żałuje że nie skończyłam na drugim. Doradzicie co warto sobie wybrać?

[athm]

Napisane przez maddzia007

Ja za niedługo też będę musiała wybrać jakiś prezent za 3 poziom i kompletnie nie mam pomysłu, w sumie to żałuje że nie skończyłam na drugim. Doradzicie co warto sobie wybrać?

Jak ostatnio kończyłam trzeci poziom, wybrałam jeden z kremów elixir 7.9, z dopłatą 9 zł. Chyba najlepszą opcją są jakieś kremy z tego przedziału cenowego. Dziewczyny często biorą wody UMaJ, ale trzeba je lubić, bo są dość nietrwałe. Zresztą, często są dodawane jako gratis w sklepie internetowym, więc nie opłaca się tyle czasu na nie zbierać. Warto też, ale to tylko moje zdanie, wziąć olejek do masażu TdH. Normalnie kosztuje 69 złotych, więc trochę się na tym traci, ale warto go mieć. Ja uwielbiam

Zostały mi 3 pieczątki do końca 2 poziomu i na tym skończę. Chyba wybiorę któryś z pyłków. Rzadko się maluję cieniami, ale jak mają je wycofać, to chcę chociaż wypróbować

[maddzia007]

Napisane przez athm

Jak ostatnio kończyłam trzeci poziom, wybrałam jeden z kremów elixir 7.9, z dopłatą 9 zł. Chyba najlepszą opcją są jakieś kremy z tego przedziału cenowego. Dziewczyny często biorą wody UMaJ, ale trzeba je lubić, bo są dość nietrwałe. Zresztą, często są dodawane jako gratis w sklepie internetowym, więc nie opłaca się tyle czasu na nie zbierać. Warto też, ale to tylko moje zdanie, wziąć olejek do masażu TdH. Normalnie kosztuje 69 złotych, więc trochę się na tym traci, ale warto go mieć. Ja uwielbiam

Zostały mi 3 pieczątki do końca 2 poziomu i na tym skończę. Chyba wybiorę któryś z pyłków. Rzadko się maluję cieniami, ale jak mają je wycofać, to chcę chociaż wypróbować

Dziękuję bardzo właśnie głównie nad kremami myślałam i chyba koniec końców na to się zdecyduję myślałam jeszcze ewentualnie o tym podkładzie wygładzająco-rozświetlającym, polecacie?
http://www.yves-rocher.pl/podklad_wy...rozswietlajacy