Mamy marzec 2016:) Część V

[Szczeperka]

Napisane przez _emma

Kiedy kupujemy wyprawkę to macierzyństwo wydaje nam się takie słodkie, poukładane i po naszej myśli. Jednak kiedy dziecko pojawia się na świecie cały ten porządek szlak trafia , dziecko stawia Ci warunki, kiedy masz jeść, spać, sprzątać itd.. Ciąża, i macierzyństwo to tak drastycznie różne rzeczy. Dlatego cieszmy się z poukładanego życia i porządku w domu bo czeka nas duża zmiana(w większości przypadków)

Święte słowa

[gosza82]

Wróciłam z pracy obiad się już w piekarniku szpinak się dusi kasza kus kus gotowa czas na wizaz zaczynam Was nadrabiać

[marta1986222]

Napisane przez _emma

W takim razie lepiej umów się wcześniej na tą wizytę.

umowie się ale mam nadzieję że skończy się na strachu

dobra jadę po corcie, ciekawe jak po dniu cebuli czy zadowolona

[Szczeperka]

Napisane przez moooniaaaa

Żeby to było takie proste Np.:62 z Pepco wydaje mi się duże i nie wiem czy do niego porównywać czy nie. I tak w kółko Będę układać na oko szkoda, że nie mam jakichś lalek o wymiarach dzieci, tak do pomierzenia

62 z pepco to 56 z normalnej rozmiarówki

[malinka9191]

Napisane przez Lewek

Jeszcze nie nadrobilam ale spieszę donieść ze jestem po wizycie. Z małym wszystko ok. Byku z niego bo waży juz 950g! Wyprzedził o tydzień termin z om. Załączam foto. Dostałam tez filmik jak gosciu pokazuje mamie jęzora

kawał chłopa

[Dorka__00]

hej, dziewczyny, witam się bo wczoraj nie miałam czasu - odwiedzili nas goście. Wczorajsze posty przeczytałam ale i tak mam coraz większe zaległości.
Dzisiaj coś mnie dopadła choroba - kiepsko się czuje, smarkam i jestem nieprzytomna.
Zaraz zjem zupkę i pewnie znowu pójdę do łózka.
Spróbuje was po nadrabiać.

[sloneczko4477]

Napisane przez marta1986222

Ja to cały czas mam ochotę na kinder czekoladę

U nas Kinder czekolada i jajka niespodzianki to podstawa teraz jak i ja tak i Tż

Napisane przez _polly_

Wchodzę na fejsbuka, a tu takie coś. I co? Oczywiście naszła mnie ochota na frytki.

Mmmm zjadłabym takie z Maka

[fasolka1987]

marta ja wczoraj miałam taki brzuch jak kamień, po tej jeździe autem, chyba mnie wytrzęsło, zawsze po dalekiej drodze mi się stawia brzuch, wzięłam no-spę i dzisiaj już miękki.

[Bonku]

Fasolka moj cukier ok



Ja to na razie zyje wybieraniem wszystkiego do domu jeszcze tych worów z ubrannkami od siostry nie rozpakowalam, zrobię to jak będę miala komodę pewnie w lutym dopiero zajmę sie cala wyprawka kupiłam dzis plytki do wiatrolapu i kuchni zostały jeszcze plytki miedzy szafki do kuchni i garaż z kotlownia jakies taniutkie



Bylam w lidlu i przez Was kupiłam ten krem kokosowy!



Lewek ale duzy chlop



Któregoś dnia gratuluje



Ja to juz marze sobie o moich 55kg bieganiu i ćwiczeniach pasuje jakos sie do chrztu ogarnac w miare możliwości

[darolka]

Z braku słodkości zrobiłam babeczki z cynaMonem. W zasadzie ze szczyptą :-P i przysięgam przy świadkach że jeśli mój d***y piekarnik sobie nie poradzi to ostatni raz coś piekę :-[

[sloneczko4477]

http://www.papilot.pl/ciaza/32329/2/...ch-kobiet.html



Auć

[darolka]

Napisane przez sloneczko4477

http://www.papilot.pl/ciaza/32329/2/...ch-kobiet.html



Auć

Ejjj nie czytać :-P

[sloneczko4477]

Napisane przez darolka

Ejjj nie czytać :-P

Jezusie słodki

[Darkanddark]

Wszystkie artykuły na papilocie są pisane przez jedną, dwie osoby. Wszystkie historie, zwierzenia, opinie to jedna osoba, która te historie wymyśla oczywiście. Wiec nie czytajcie :-D

[sloneczko4477]

Napisane przez Darkanddark

Wszystkie artykuły na papilocie są pisane przez jedną, dwie osoby. Wszystkie historie, zwierzenia, opinie to jedna osoba, która te historie wymyśla oczywiście. Wiec nie czytajcie :-D

Niby tak ale z wyobraźnią to ktoś naskrobał

[Darkanddark]

Za to im płacą haha :-D

Od godziny stoję w kuchni i tworzę, czuje, ze zaczyna mnie boleć krzyż. Oj wieczorem będzie płacz i stękanie, już czuję :-(

[monicca1989]

Napisane przez sowa2806

Ja juz po porannym obchodzie z nowinami.Cukier dalej mocno skacze. Dostałam jeszcze insulinę na dzien czyli będę sie kuc 5 razy dziennie+ 5 razy glukometrem... Mam nadzieje ze te skoki to tylko po sterydach i sie w końcu uspokoi. Do tego wróciła zgaga na szpitalnym prowiancie. Ogólnie napewno weekend przeleze.. Tylko tyle udało mi sie wydusić. Jedyne co mi sie uśmiecha to fakt ze od wczoraj mam nowa współlokatorkę i napewno położymy trochę razem a z ta sie super gada, bardzo wporzadku dziewuszka.

A jak wyglądają posiłki dla kobiet z cukrzycą w Twoim szpitalu?

[gosza82]

Smerfetka nie jesteś sama!!! i pamiętaj o tym

Nieznajomo komudka super widać że dużo pomieści ja cały czas się rozglądam za jakimś zestawem z szafą Widać różnicę ślicznie rośnie

Sloneczko my też jutro 26

Malinka ja już bym tulił całowała ahhhh

Kalina powiem Ci że ja miałam coś takiego pierwszy raz od kiedy jestem w ciąży. Głupoty po głowie czy dam radę z dzidzią czy będzie zdrowa czy będę dobrą matką masakra jakaś niech już mąż do domu raca nie chcę być sama!!!

Anteria przynajmniej się nie nudzisz

Milenujdka widzę nie byłam wczoraj sama z tymi obawami. I jak Ci się podoba szkoła rodzenia jesteś z niej zadowolona bo ja się cieszę że jednak się na nią zdecydowałam

Emma haha dobre w 100% się z Tobą zgadzam i już się nie mogę doczekać kiedy mu tak w nagrodę zatańczę za tą jego anielską cierpliwość z moich humorkami

Misia jednak wstałaś

Jak ja Wam zazdroszcze tego nie wstawania do toalety

Sowa dużo zdrówka i cierpliwości w tym szpitalu.

Emma i ta zmiana mnie przeraża żebym jej podołała

Fasolka bo mamy to najlepsze przyjaciółki!!!!!!!!!!!!! !

Mooooniaaaa ja się boję do tego zabrać bo jak narazie to tylko kupuje i kupuję i rzucam do szafy

Lewek no faktycznie byku!!! Pięknie zdrowy chłop zdjęcie urocze

Polly ja tekże lubię patrzeć na takie słodkie dzieci ile w nich radości

Moonuit ale zdolniacha a Ciebie

Marta mi tez często brzuch się napina ale to jak za dużo chodzę Zdróweczka kochana

Dorka zupka i później łóżeczko kołderka kocyk i oczywiście gorąca herbatka z miodem

Lecę wyciągnąć kurczaka taka głodna juz jestem

[fasolka1987]

Napisane przez sloneczko4477

http://www.papilot.pl/ciaza/32329/2/...ch-kobiet.html
Auć

matko bosko

[Szczeperka]

Napisane przez sloneczko4477

http://www.papilot.pl/ciaza/32329/2/...ch-kobiet.html



Auć

Wszystkie te rzeczy też myślałam przed porodem, no prawie wszystkie... nic nie jest prawdą

[milenujdka]

Napisane przez gosza82

Milenujdka widzę nie byłam wczoraj sama z tymi obawami. I jak Ci się podoba szkoła rodzenia jesteś z niej zadowolona bo ja się cieszę że jednak się na nią zdecydowałam

Wczoraj były drugie zajęcia, w których uczestniczyłam. Ogólnie podoba mi się. Szkoda tylko, że jest bardzo duża grupa tj. Ok. 30 osób, więc jest małokameralnie. Położne, które dotychczas się wypowiadały sprawiają dobre wrażenie. Choć do swojej rejonowej jakoś się nie mogę przekonać. Zobaczę, jak będzie mówić jak sama będzie miała jakiś wykład ;-)
Po wczorajszej wizycie zmieniłam diametralnie zdanie
na temat k.p., co wydawało mi się to niemożliwe,a jednak;-)

[_emma]

Napisane przez sloneczko4477

http://www.papilot.pl/ciaza/32329/2/...ch-kobiet.html

Co to za durne wypowiedzi. Nieźle popłynęły.. Widać, że żadna z nich nie rodziła. Nie przypominam sobie bólu krocza w trakcie porodu a już na pewno nie taki jak wbijanie tam noża. Nie czytajcie tego nijak to się ma to bólu porodowego.

[marta1986222]

Napisane przez _emma

Co to za durne wypowiedzi. Nieźle popłynęły.. Widać, że żadna z nich nie rodziła. Nie przypominam sobie bólu krocza w trakcie porodu a już na pewno nie taki jak wbijanie tam noża. Nie czytajcie tego nijak to się ma to bólu porodowego.

zgadzam sie

[sowa2806]

ImageUploadedByWizaz Forum1447945983.700729.jpg ImageUploadedByWizaz Forum1447946002.952575.jpg ImageUploadedByWizaz Forum1447946027.417263.jpg kolacja sniadanie i obiad

[kallina_2014]

Napisane przez Darkanddark

Wszystkie artykuły na papilocie są pisane przez jedną, dwie osoby. Wszystkie historie, zwierzenia, opinie to jedna osoba, która te historie wymyśla oczywiście. Wiec nie czytajcie :-D

Dokładnie

Napisane przez milenujdka

Wczoraj położna w szkole rodzenia mówiła, że z jej obserwacji wynika, że lepiej radzą sobie młodzi rodzice, którzy mają daleko teściów i rodziców. Nikt im nie daje rad, nie wtrąca się w karmienie. Mamom, które nie mają blisko mam czy teściowych udaje się dłużej karmić swoim mlekiem niż dokarmiać sztucznym ;-)

O Ty my będziemy sobie dobrze radzic, bo ani rodzice ani tesciowie na pewno nam nie pomogą

---------- Dopisano o 16:26 ---------- Poprzedni post napisano o 16:24 ----------

Sowa, ten skraweczek.ogorka kiszonego wymiata

[Bonku]

Emma ja Ci juz nie wierze pisalas ze nie możesz się doczekać bóli porodowych, Ty jesteś ewenement! i pewnie kanalowe na żywca robisz z usmiechem

[_emma]

Napisane przez Bonku

Emma ja Ci juz nie wierze pisalas ze nie możesz się doczekać bóli porodowych, Ty jesteś ewenement! i pewnie kanalowe na żywca robisz z usmiechem

Bo tak jest, boję się tylko nacinania wiem już czym to się je i to, że cały ból przechodzi od razu po wydaleniu dziecka. Może na taką nie wyglądam ale jestem silna. Ani razu w ciągu porodu nie powiedziałam, że "umieram" albo "boli". Przecież nie będzie gilać!
Kanałowego jeszcze nie miałam ale przy zwykłych usterkach wolę bez znieczulenia żeby mi dentysta czasem nerwa nie uszkodził

[trzydziescidwa]

ja robię kanałowe bez znieczulenia może jakoś dam radę z porodem, haha

wkurzyłam się, bo kupiłam sobie wypasioną włóczkę, bardzo grubą i czekałam aż mi z allegro przyjdą do niej druty, bo moje wszystkie były za cienkie, no i przyszły przedwczoraj, dzisiaj skończyłam robić czapkę i wyszła tak beznadziejna, że od razu wściekła ją sprułam zaraz zaczynam od nowa innym ściegiem! Ta włóczka przez to, że jest tak gruba jest nie do przewidzenia

sowa, a żarcie nie wygląda źle!

[kallina_2014]

Emma, ja Cię nie znam osobiście ale po Twoich wypowiedziach ja mam Cię właśnie za bardzo silną babkę. Taką naprawdę poukładaną i z mocnym charakterem.

[_polly_]

Ja staram się nie myśleć o porodzie. Nie czytam o tym, nie słucham koleżanek. Bo wiem, że każdy to inaczej przechodzi. Jedna, że tak powiem, pierdnie i już, a inna będzie się męczyć kilkanaście godzin.

Hmm... posiada któraś prasowacz parowy?