Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)

[Sosnowa]

Napisane przez kristi75

Mała jak widać nie jest tak źle

ja też niedowiarek jestem ale po tych zachwaleniach jestem w stanie sama to sprawdzić //ale raczej poczekam na okazję kiedy pojadę w stronę BB bo tam to jeżdżę z tz sama się nie puszczam w tak zatłoczone pełen korków i chamliwych kierowców miasto

No wiesz co? ja na razie sunę po mieście L-ką i raczej nie spotkałam się z jakimś szczególnym chamstwem, raczej wyrozumiałością, choć u nas Lki jeżdżą stadami, bo mamy WORD i wszystkie okoliczne szkoły jazdy zjeżdzają się tu uczyć

[ver_ona]

Napisane przez Sosnowa

No wiesz co? ja na razie sunę po mieście L-ką i raczej nie spotkałam się z jakimś szczególnym chamstwem, raczej wyrozumiałością, choć u nas Lki jeżdżą stadami, bo mamy WORD i wszystkie okoliczne szkoły jazdy zjeżdzają się tu uczyć

Kristi, chyba nie bylas u mnie, czy w Wawie!! masakra!

[kristi75]

Napisane przez Sosnowa

No wiesz co? ja na razie sunę po mieście L-ką i raczej nie spotkałam się z jakimś szczególnym chamstwem, raczej wyrozumiałością, choć u nas Lki jeżdżą stadami, bo mamy WORD i wszystkie okoliczne szkoły jazdy zjeżdzają się tu uczyć

Sosenko nie oburzaj się tak
jak jedzie L to zazwyczaj inni zachowują szczególna ostrożność

Ja po BB nie jeżdżę może i dlatego że po prostu się nie znam tam, a tam prawie wszędzie jednokierunkowe i trzeba wiedzieć gdzie wjechać i gdzie się wyjedzie
A ja to muszę mieć w głowie poukładane //że jak wjeżdżam w daną ulicę to już muszę wiedzieć gdzie wyjadę //

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------

Napisane przez ver_ona

Kristi, chyba nie bylas u mnie, czy w Wawie!! masakra!

no fakt nie byłam ani u ciebie ani w wawie
a już na pewno nie jako kierowca
bo jako pasażer to przejeżdżałam

[ver_ona]

Napisane przez kristi75

no fakt nie byłam ani u ciebie ani w wawie
a już na pewno nie jako kierowca
bo jako pasażer to przejeżdżałam

to wpadnij tak z rana, albo po 13, a najlepiej jak gdzies jeszcze jakis remont wypadnie

[Sosnowa]

Kristi, nie oburzam się dla żartów to napisałam a wiesz - L-ki są szczególnie znienawidzone na drodze...

[kristi75]

Sosna może dlatego ż trzeba na nie uważać


Veronko nie dziękuję wystarczy mi moje nie duże miasteczko
gdzie w godzinach szczytu jadę do miasta tyle samo czasu co bym zaszłą pieszo

a o remontach mi nie mów u nas na okrągło coś robią

A tak w ogóle to myślałam że mnie chcesz na kawkę zaprosić a ty chcesz mnie tylko w korku upchać

[Mała75]

wpadłam się przywitać i wracam do worka
zimno mi dziś znów, w nocy niezły mrozik mieliśmy i rano straaasznie ciężko mi się wstawało...
kawka

[Cestia]

Pffffff no i po co były te wszystkie teksty "ja mam małe i je lubię, nie chcę większych" Ja też zawsze płaska byłam (74/88) i nic mi od samego mierzenia nie urosło jeszcze To tylko te wymiary takie "gigantyczne" bo przyzwyczaiłyśmy się, że z miską E to już się ma co najmniej 3 głowy Cały myk polega na tym, żeby zrobić sobie fajny kształt bimbałków za pomocą miękkiego stanika, a nie jak Ania pisze - upychać je w gąbki i tylko udawać, że coś się tam pod bluzką ma

Ja tak jak Veronka, naoglądałam się trochę programów poruszających temat i już od jakiegoś czasu bardzo chętnie wymieniłabym sobie całą tego typu garderobę Ale nie śpię niestety na kasie więc trzeba trochę pokombinować


Z frontu pieluchowo-nocnikowego
Wczoraj zaczęłyśmy nocnikowanie. Efekt?
Sik nr 1 - całość w majty, Sik nr 2 - kropla w majtki, reszta na nocnik, Sik nr 3 - "mamo siku!" majtki suche, wszystko w nocniku
Cieszę się, że się wcześniej z nią nie "szarpałam" i nie upierałam na wcześniejsze odpieluchowanie. Zaoszczędzę na praniu

[anka1900]

hello
jak tak piszecie o szybkim odpieluchowaniu to aż mi żal d... ściska
bo u M, jak ciągle piszę to już kilka miesięcy siedzi w majtasach, raz lepiej (wołał na początku) a teraz znowu masakra wszystko laduje w majtkach, zero odzewu, siłą ściągam mokre rzeczy kiedy to się skończy
wczoraj od babci dostał kasę na pampersy, bo i ona nie widzi tu rychłego końca
mi to głupio sie robi że taki koń 2,5 roczny robi w majtki, to duży chłopczyk i z pampersem za pan brat

[Cestia]

Aniu, może zrób mu chwilę przerwy Ja w wakacje spróbowałam, ale Mati się zraziła (przez durny grający nocnik od taboretowej ) i odpuściłam, aż do teraz. Może by Mikiemu pomógł trochę jakiś, no nie wiem... miesiąc przerwy? Tak, żeby zacząć od nowa z nową motywacją.

Nawiązując do tematu - załapałaś się do najnowszej kampanii firmy na S? Jak Miki taki oporny to dodatkowe pieluchy by Ci się przydały. Ja się załapałam i dostałam "ankietę dla znajomych", żeby też mogli potestować pieluchy, mogę podesłać linka gdyby któraś chciała (wizaż mi adres gwiazdkuje bo próbowałam wrzucić na rośliny). Reflektuje ktoś na próbkę Pampers Sleep and Play w zamian za wypełnienie ankiety? Jak coś to pisać

[Mała75]

Cestusia - trzymam kciuki żeby dalej szło tak pięknie
u mnie niestety na początku było super, ale już sikanie przestało być atrakcją i zdarza się młodej popuszczać zakładam pampka na noc, ostatnie 3 noce był z zawartością (małą ale jednak)...no zobaczymy jak dalej będzie, wpadki i tak by się zdarzały - nie liczyłam na cud

[ver_ona]

Napisane przez kristi75

Sosna może dlatego ż trzeba na nie uważać


Veronko nie dziękuję wystarczy mi moje nie duże miasteczko
gdzie w godzinach szczytu jadę do miasta tyle samo czasu co bym zaszłą pieszo

a o remontach mi nie mów u nas na okrągło coś robią

A tak w ogóle to myślałam że mnie chcesz na kawkę zaprosić a ty chcesz mnie tylko w korku upchać

Pewnie, ze na kawe zapraszam, tym bardziej,ze w moim snie bylas z mojego miasta z Mala, takze blisko masz

[anka1900]

dzięki Cestia, widziałam ankietę, wysłałam ale i tak po ptakach bo rozmiar 5 będzie za maly, ale nic zobaczę czym te pieluszki pachna
ostatnio żadnej kampanii mi nie proponują, widac za słabo w poprzednich sie spisałam

[ver_ona]

Napisane przez Cestia

Aniu, może zrób mu chwilę przerwy Ja w wakacje spróbowałam, ale Mati się zraziła (przez durny grający nocnik od taboretowej ) i odpuściłam, aż do teraz. Może by Mikiemu pomógł trochę jakiś, no nie wiem... miesiąc przerwy? Tak, żeby zacząć od nowa z nową motywacją.

Nawiązując do tematu - załapałaś się do najnowszej kampanii firmy na S? Jak Miki taki oporny to dodatkowe pieluchy by Ci się przydały. Ja się załapałam i dostałam "ankietę dla znajomych", żeby też mogli potestować pieluchy, mogę podesłać linka gdyby któraś chciała (wizaż mi adres gwiazdkuje bo próbowałam wrzucić na rośliny). Reflektuje ktoś na próbkę Pampers Sleep and Play w zamian za wypełnienie ankiety? Jak coś to pisać

ja sie nie zalapalam, pewnie cos nie tak im wypelnilam

[Cestia]

Tia Veronka, bo trzeba głupa trochę poudawać, że się marki Pampers nie zna

Maluśna, dziękuję Wiesz, u nas nie jest aż tak kolorowo, pielucha po nocy mokruteńka Ale też nie liczę na żadne cuda, grunt, że młoda już się nie boi i wie o co chodzi. Będzie łatwiej

[Anisia25]

witajcie

Jestem w koncu w pracy, mlode u babci, wiec wsjo wraca do normy. Lek jeszcze do niedzieli, wiec mimo to kuracja trwa dalej.

Piotrek tez jeszcze zapieluchowany. Co wieczor przed kapielą wysadzamy go na nocnik i sam sie upomina, jednak jeszcze nigdy nie nasikal do srodka, wiec po prostu nie wie ze tak sie robi.
Teraz jak wyzdrowieje przykladamy sie bardziej do odpieluchowywania. Moze do wakacji uda mi sie nauczyc go sikania w nocnik Taki mam zresztą plan
Zobaczymy

U nas piekne slonce i -10...
A miala byc juz tempka na plusie, a tu mroz zdrowo trzyma

[ver_ona]

w weekend ma byc +9

[poulette]

Doszlo do tego, ze jedyny czas kiedy mam czas na wizaz to w pracy....
Tragedia.
Panuje tu jakas epidemia grypy, bo np. na moich zajeciach nie ma dzis nikogo, wszytskie dzieci sa chore..... Moj maz ma w klasie 8 uczniow..... a normlnie jest ich 18, a kolezanka 6...... a normalnie jest 19.... jakis pomor czy co....
Ok, ide poczytac co tam u was.
Nie ma jak sie troche poobijac, chociazby w pracy.... Od razu lepsze samopoczucie....
Kawka juz zrobiona....

[Sosnowa]

Napisane przez kristi75

Sosna może dlatego ż trzeba na nie uważać

no na pewno i jeszcze się wloką u nas to czasem po kilka L na razi jedzie, mieszkańcy mają dość. kierowcy mają dość i w zasadzie im się nie dziwię, ale zanim wsiadłam za kółko musiałam przejść autoterapię pt. "nie obchodzi mnie co inni o mnie myślą"

Napisane przez kristi75

A tak w ogóle to myślałam że mnie chcesz na kawkę zaprosić a ty chcesz mnie tylko w korku upchać

Napisane przez Cestia

Pffffff no i po co były te wszystkie teksty "ja mam małe i je lubię, nie chcę większych" Ja też zawsze płaska byłam (74/88) i nic mi od samego mierzenia nie urosło jeszcze To tylko te wymiary takie "gigantyczne" bo przyzwyczaiłyśmy się, że z miską E to już się ma co najmniej 3 głowy Cały myk polega na tym, żeby zrobić sobie fajny kształt bimbałków za pomocą miękkiego stanika, a nie jak Ania pisze - upychać je w gąbki i tylko udawać, że coś się tam pod bluzką ma

Napisane przez Cestia

Sik nr 1 - całość w majty, Sik nr 2 - kropla w majtki, reszta na nocnik, Sik nr 3 - "mamo siku!" majtki suche, wszystko w nocniku
Cieszę się, że się wcześniej z nią nie "szarpałam" i nie upierałam na wcześniejsze odpieluchowanie. Zaoszczędzę na praniu

Gratki dla Matylka - też jestem zdania, że nic na siłę - musi przyjść TEN moment

[poulette]

Napisane przez kristi75

Wersta a ja już myślałam że ty się niczego nie boisz i wszystkiemu podołasz

Ja tez.

[Anisia25]

Napisane przez poulette

Doszlo do tego, ze jedyny czas kiedy mam czas na wizaz to w pracy....
Tragedia.
Panuje tu jakas epidemia grypy, bo np. na moich zajeciach nie ma dzis nikogo, wszytskie dzieci sa chore..... Moj maz ma w klasie 8 uczniow..... a normlnie jest ich 18, a kolezanka 6...... a normalnie jest 19.... jakis pomor czy co....
Ok, ide poczytac co tam u was.
Nie ma jak sie troche poobijac, chociazby w pracy.... Od razu lepsze samopoczucie....
Kawka juz zrobiona....

O kurcze Poulette, to faktycznie zaraza!

U nas ponoć panuje jelitówka i wirus wywołujący zapalenie płuc
Kurcze, mam dosyc tych choróbsk!

Co do cyców, to ja sie nawet nie mierzę
Mam ten sam problem co Maluśna, od jakiegos czasu mam nibycycki, bo niby je mam, a niby ich nie mam.
Kiedys chodzilam sobie bez cycnika i zalozylam bluzę taką na zamek dosc obcisla, spojrzalam na swoj profil i z przerazeniem odkrylam, ze mam tam ledwo wypuklosc
biegiem poszlam zalozyc stanik, wtedy tez ta "ledwo" wypuklosc byla odrobine bardziej widoczna

[poulette]

Napisane przez anka1900

hello
jak tak piszecie o szybkim odpieluchowaniu to aż mi żal d... ściska
bo u M, jak ciągle piszę to już kilka miesięcy siedzi w majtasach, raz lepiej (wołał na początku) a teraz znowu masakra wszystko laduje w majtkach, zero odzewu, siłą ściągam mokre rzeczy kiedy to się skończy
wczoraj od babci dostał kasę na pampersy, bo i ona nie widzi tu rychłego końca
mi to głupio sie robi że taki koń 2,5 roczny robi w majtki, to duży chłopczyk i z pampersem za pan brat

Ania odpusc, ale nie jemu, tylko sobie. Mysle, ze nie powinnas teraz juz wracac do pieluch, bo caly wysilek na nic, tylko uparcie doazyc do celu, w koncu zacznie kumac. Wszytskie przez to przechodzilysmy w koncu, wiec i Mikiemu sie uda. Takie moje zdanie.

Ja w ogole myslalam, ze Gino tu bedzie odpieluchowany jako ostatni, bo przez pojawienie sie Jimmiego wszytsko sie z tym opoznilo, a tu widze, ze nie potzrebnie sie stresowalam. Tez musze dac sobie na luz w koncu.... ae proste to jakos nie jest.

U nas nauka trwala miesiac. Teraz tylko pielucha na noc, postaram sie mu sciagnac ja za jakis miesiac, zobaczymy co bedzie. Ochraniacz na materac jest jak cos....

A mowialm wam, ze Gino zaczal chodzic do przedszkola raz w tygodniu ? Zapisalam go w srody od 8.00 do 12.00 tak, zeby sie przyzwyczail, bo od wrzesnia zaczynamy pelna para, czyli 4 razy w tygodniu od 8.00 do 12.00. (tu tak mozna przez pierwsze 2 lata).
Pierwszy raz, czyli w tamtym tygodniu, plakal po 2 godzinach, jak sie zorintowal, ze mamy nie ma....
Zobaczymy jak jutro bedzie. Jak go pytalam to jak na razie chce wrocic....

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

Jejku, jak czytam nasze dwie ciezarowki, to mysle sobie, ze nie wiedza co je czeka.... Ok, nie bede straszyc.
Mam nadzieje, ze u was nie bedzie tak jak u mnie po porodzie. Tego wam zycze, w koncu to nie regula.
No i jak sobie pomysle, ze Jimmy ma juz 9 miesiecy, to sama nie moge w to uwierzyc.
Ile bedzie roznicy miedzy waszymi dziecmi ? Miedzy moimi jest 21 miesiecy.

No i doczytalam, ze Veronka bedzie miala coreczke ! Wow gratuluje ! Super ! A Ania, wiadomo juz co bedzie ?

[jowisz]

Napisane przez poulette

Pierwszy raz, czyli w tamtym tygodniu, plakal po 2 godzinach, jak sie zorintowal, ze mamy nie ma....

ja moją wciąż muszę wpychać do sali,a pani ciągnąć za rękę po drugiej stronie drzwi no ale nie płacze.
witam znad kawy i maczanych w niej sucharków

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------

Napisane przez poulette

A Ania, wiadomo juz co bedzie ?

jeszcze nie. ale liczymy na drugą pannicę

[ver_ona]

Napisane przez poulette

[/COLOR]Jejku, jak czytam nasze dwie ciezarowki, to mysle sobie, ze nie wiedza co je czeka.... Ok, nie bede straszyc.
Mam nadzieje, ze u was nie bedzie tak jak u mnie po porodzie. Tego wam zycze, w koncu to nie regula.
No i jak sobie pomysle, ze Jimmy ma juz 9 miesiecy, to sama nie moge w to uwierzyc.
Ile bedzie roznicy miedzy waszymi dziecmi ? Miedzy moimi jest 21 miesiecy.

No i doczytalam, ze Veronka bedzie miala coreczke ! Wow gratuluje ! Super ! A Ania, wiadomo juz co bedzie ?

Hey hey.
Ja mam bratanka, wlasciwie dwoch, ktory urodzil sie w maju 2010, a jego brat mial wtedy 2,5 roku czyli mniej wiecej tyle co B. Takze wiem co i jak bedzie (niestety), ale zebym tylko najgorsze przeszla to pozniej bedzie z gorki. Mam o tyle dobrze, ze B chodzi do zlobka, wiec o tyle bedzie mi latwiej.
Dziekuje

roznica wieku to nie cale 3 lata, B jest z lipca, a mala ma byc poczatek kwietnia

[poulette]

Napisane przez ver_ona

Hey hey.
Ja mam bratanka, wlasciwie dwoch, ktory urodzil sie w maju 2010, a jego brat mial wtedy 2,5 roku czyli mniej wiecej tyle co B. Takze wiem co i jak bedzie (niestety), ale zebym tylko najgorsze przeszla to pozniej bedzie z gorki. Mam o tyle dobrze, ze B chodzi do zlobka, wiec o tyle bedzie mi latwiej.
Dziekuje

To nie to, zebym ja w was watpila, tylko ja bylam w takim szoku i w ogole.... Wiedzialam niby, ze latwo nie bedzie, ale rzeczywistosc w ogole mnie jakos przerosla. W kazdym razie lepiej byc przygotowanym i potem sie pozytywnie zdziwic, niz na odwrot.
To fakt, ze z jedym w zlobku bedzie ci latwiej.
Ile planujesz zostac z dzidzia w domu ?

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------

Napisane przez jowisz

ja moją wciąż muszę wpychać do sali,a pani ciągnąć za rękę po drugiej stronie drzwi no ale nie płacze.
witam znad kawy i maczanych w niej sucharków

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------

Sucharki, bleeee..... no ale czego to czlowiek nie robi dla pieknego ciala...

A na ile godzin Iga chodzi teraz do przedszkola ?

[jowisz]

Napisane przez poulette

A na ile godzin Iga chodzi teraz do przedszkola ?

od 9tej do 14.30

ale jutro po raz pierwszy pojedzie na śniadanie,bo mam rano urząd pracy.

[ver_ona]

Napisane przez poulette

To nie to, zebym ja w was watpila, tylko ja bylam w takim szoku i w ogole.... Wiedzialam niby, ze latwo nie bedzie, ale rzeczywistosc w ogole mnie jakos przerosla. W kazdym razie lepiej byc przygotowanym i potem sie pozytywnie zdziwic, niz na odwrot.
To fakt, ze z jedym w zlobku bedzie ci latwiej.
Ile planujesz zostac z dzidzia w domu ?

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------



Sucharki, bleeee..... no ale czego to czlowiek nie robi dla pieknego ciala...

A na ile godzin Iga chodzi teraz do przedszkola ?

Nie planuje, nie wiem jak wyjdzie. Do mojej pracy raczej nie wroce, bede pewnie na wychowawczym. Wiesz tz ma warsztat i tu mam co robic, on by chcial, zebym tu pomagala. I mi to tez odpowiada, bo nie mam jakis godzin pracy, wiem co mam robic i sama sobie zadania wytyczam ale wszystko sie w praniu okaze.

[poulette]

Napisane przez ver_ona

Nie planuje, nie wiem jak wyjdzie. Do mojej pracy raczej nie wroce, bede pewnie na wychowawczym. Wiesz tz ma warsztat i tu mam co robic, on by chcial, zebym tu pomagala. I mi to tez odpowiada, bo nie mam jakis godzin pracy, wiem co mam robic i sama sobie zadania wytyczam ale wszystko sie w praniu okaze.

No to super, najlepiej pracowac na swoim !

Ok, koniec obijania sie. Ide na przerwie pilnowac. Czesc dziewczyny !

[ver_ona]

Jeeejjuuu jak mi sie spac chce!!
Kawki nie ma, mialam sobie wziac z domu i zapomnialam.Musze isc do sklepu, ale zeby mi sie tak chcialo jak mi sie nie chce! Zimno na dworze, nie chce mi sie do auta wsiadac....mleka tez nie mam, wiec pewnie bede sie musiala wybrac

[Cestia]

Sosenko, nie wiem czy pisałaś, być może mi umknęło Kiedy to mniej więcej będziemy zaciskać kciuki za zdanie ezgaminu?

Ma któraś jakieś doświadczenia z BAŃKAMI BEZOGNIOWYMI??? Opinie mają dobre, podobno trochę słabiej się przysysają niż ogniowe (ale dla mnie to akurat zaleta bo to głównie dla Mati). TŻ wczoraj nabył na all... jak przyjdą to pierwsze testowanie na mnie się odbędzie