Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XLV

[201607111004]

Napisane przez Cytrynellka90

A huk go wie czy z urody balkanczyk, nir znam się na typach urody. Ale w kwestii muzyki dogadalibyscie się on to taki ciemny blondyn, trochę podobny do prezesa firmy e której pracuje.

Nie marudzę, bo już i tak per stara panna mnie nazywają. Biere! Daj mu znać, że jestem do wzięcia. Musi mieć jeszcze kasę, dużo kasy i sprawne plemniki.

[iamdanifromcalifornia]

Napisane przez barbarybcia

W ogóle moim zdaniem jest ładna, za to mój facet uważa, że jest obrzydliwa

Mój też i w dodatku twierdzi, że ma męski głos

[barbarybcia]

Napisane przez iamdanifromcalifornia

Mój też i w dodatku twierdzi, że ma męski głos

Na to bym nie wpadła!

[Cattivo]

Napisane przez natuso

Proszę bardzo, ubaw po pachy, oglądajcie z dźwiękiem

https://www.facebook.com/lewodslonia...3459824167736/

Słabo mi. Youtube udziecinnia.

[apiaQ]

Kokosowa tęcza i ostateczna wersja nosa. Dobrze, ze jej to poprawili.

[juli_jka]

próbowałam przebrnąć przez vlog u Weroniki, ale o tym tańczącym miśku na stole to juz było :/
inny montaż, inne ujęcia ale wciąż to samo

[natuso]

Napisane przez N4TI

oni chyba tez nie skonczyli gimnazjum..

Ja bym powiedziała, że z podstawówką chyba też mieli problem

[Cytrynellka90]

Napisane przez SweetHusky

Nie marudzę, bo już i tak per stara panna mnie nazywają. Biere! Daj mu znać, że jestem do wzięcia. Musi mieć jeszcze kasę, dużo kasy i sprawne plemniki.

Z obiema sprawami nie będzie najmniejszego problemu :p Biedny nie może sobie normalnej dziewczyny znaleźć. Ta z którą był u mnie na sylwku, w nowy rok przeszła sama siebie...

[natuso]

Nowy filmik Zmalowanej. Czy ona kiedykolwiek nauczy się edycji? To ucinanie zdania w połowie i nakładanie nowych ujęć jest mega irytujące

[Arrianna]

Napisane przez SweetHusky

i TE wielkie metki, nadające się jedynie do obcięcia.

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------


Ty tak na poważnie, czy to nowa forma żarciku?

Nołp - tru story

[aimra]

Offtopowo: nie pamiętam kto i kiedy (kilka części temu) pytał o cień do powiek w stylu kobo - golden rose, czyli żeby był różowy, błyszczący itd. i dzisiaj dokonałam niezłego odkrycia w Pepco. 5 zł, pigmentacja na palcu i ręce wydaje się być świetna, a to wykończenie

[_Summer_]

pomylka

[201607211122]

Napisane przez natuso

Nowy filmik Zmalowanej. Czy ona kiedykolwiek nauczy się edycji? To ucinanie zdania w połowie i nakładanie nowych ujęć jest mega irytujące

w jej makijażach widać wielką inspirację Lisą Eldridge naprawdę, wszystkiego nauczyła się od niej.

[201607111008]

Napisane przez SweetHusky

To co piszesz nabiera sensu. Ale nie potrafię sobie wyobrazić miętolenia czegoś w buzi przez 15-30 minut. Śliną bym się ufajdała lub udusiła ;0
Kusi jednak by spróbować.
A pasta do zębów + węgiel ma jakieś wytłumaczenie? Nie niszczy to szkliwa?

Pochłania bakterie, toksyny bakteryjne, kwasy, zanieczyszczenia organiczne itp. Zębom raczej nie zrobi krzywdy, bo nie pochłania związków mineralnych. Szkliwo będzie nienaruszone

Już kiedyś myślałam o wybielaniu olejem, ale ogólnie nie mogę znieść mocno tłustych rzeczy w ustach. Po 15 minutach miałabym chyba odruchy wymiotne

[201607131110]

Napisane przez Czocherovsky

A pamiętasz cos więcej?

http://vod.pl/filmy-dokumentalne/sze...krainie/b3f0r# tutaj ta piosenka się przewija, na końcowych napisach również ^^

[barbarybcia]

Napisane przez agatnik

w jej makijażach widać wielką inspirację Lisą Eldridge naprawdę, wszystkiego nauczyła się od niej.

Ja lubię jej makijaże z filmików. Te robione na klientach rzeczywiście niejednokrotnie kuleją.

Co do Lisy, to bardzo lubię jej makijaże, są takie nienachalne i zawsze piękne!

[akkikka]

Chiński badziew którym zachwycają się nasze vlogerki
http://youtu.be/UO9m-Y_vtZE

[polewka]

Recenzja pędzli Maxi. Kupiła któraś z was?

http://smaruje.blogspot.com/2016/01/...-wrazenia.html

[201607111004]

Napisane przez Cytrynellka90

Z obiema sprawami nie będzie najmniejszego problemu :p Biedny nie może sobie normalnej dziewczyny znaleźć. Ta z którą był u mnie na sylwku, w nowy rok przeszła sama siebie...

Wiesz chyba, że jestem ciekawska i chcę więcej ploteczek?
Nos Kokosowej mnie nie przekonuje. Jeśli jej się podoba to ok. Ale ja bym była załamana efektem. Raczej nie tego bym oczekiwała. I z profilu i z przodu - dla mnie źle. Ale to ja - dziewczyna z nosem do poprawki która cyka sie operacji. Miałam ją sobie zrobić właśnie w tym półroczu ale chyba dam sobie spokój do kolejnego... Boję się.


---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

Nienawidzę kurierów. Właśnie się z jednym minęłam. A nawet w miejscu info dla kuriera napisałam, by kontakt się ze mną telefonicznie! Nosz kur... Teraz muszę śmigać do jakiegoś punktu odbioru na drugi koniec dzielnicy.To i tak lepiej niż klasyczne zostawianie paczki sąsiadom <3

[serefe]

Napisane przez apiaQ

Kokosowa tęcza i ostateczna wersja nosa. Dobrze, ze jej to poprawili.

Mnie też nie przekonuję, patrząc wprost jest za szeroki, może gdyby pomyślała o resekcji skrzydełek byłoby lepiej..
Tym bardziej mnie dziwi jej tłumaczenie, ze nos rzadko dobrze wyglada po pierwszej operacji, być moze tak jest jak sie idzie do partacza. Każda ingerencja niesie za sobą coraz większe ryzyko i ubytki w tkankach juz nie do odtworzenie (chyba ze pobrane z innego miejsca).

[201607131114]

Napisane przez polewka

Recenzja pędzli Maxi. Kupiła któraś z was?



http://smaruje.blogspot.com/2016/01/...-wrazenia.html

Dostałam. Bardzo fajne są, kupie więcej.

[201607111004]

Napisane przez serefe

Mnie też nie przekonuję, patrząc wprost jest za szeroki, może gdyby pomyślała o resekcji skrzydełek byłoby lepiej..
Tym bardziej mnie dziwi jej tłumaczenie, ze nos rzadko dobrze wyglada po pierwszej operacji, być moze tak jest jak sie idzie do partacza. Każda ingerencja niesie za sobą coraz większe ryzyko i ubytki w tkankach juz nie do odtworzenie (chyba ze pobrane z innego miejsca).

On jest dla mnie też jakby zbyt mocno wygięty w łuk - to nawet z przodu dziwnie się prezentuje. Ciachnęłabym jeszcze kawałek czubka i te wspomniane skrzydełka. Ale to już kwestia tego co mi się podoba.

Co do drugiego zabiegu, ponieważ chcę mieć poprawiany nos trochę na ten temat czytałam i jeśli wierzyć internetom, to poprawki bywają częste. Po roku od pierwszej bywa, że się coś jeszcze delikatnie poprawia. Nie wiem jednak na ile to kwestia jakichś zrostów czy faktycznych partactw a na ile niezadowolonych z efektu klientek, których wizja minęła się z wizją i możliwościami chirurga. Wiecie o co chodzi - już jest ok ale klienta chce jeszcze inaczej ; )

[201607110949]

Napisane przez polewka

Recenzja pędzli Maxi. Kupiła któraś z was?

http://smaruje.blogspot.com/2016/01/...-wrazenia.html

Ja poszłam na ilość i kupiłam zestaw z Zoevy, ale pędzle Maxi mam w pamięci i na pewno się na jakiś w przyszłości skuszę - coraz więcej pochwalnych opinii.

[Hermiona111]

Dziewczyny, przeprowadzamy się z narzeczonym do Warszawy, zaraz po mojej obronie w nastepnym tygodniu.

Sprawa mieszkania jest mniej więcej załatwiona, bo to mieszkanie mamy mojego faceta, z tym, że całe do remontu. Czy są tu jakieś dziewczyny, które przeżywaly remont mieszkania będąc zmuszone w nim mieszkać w trakcie? Jestesmy z małej miejscowości i nie mamy pojecia od czego w takim mieście zacząc no i dodatkowo ten remont, przez pewien czas będziemy myć się w miednicy pewnie, ale mam nadzieję, że będzie ok.

Strasznie się stresuję, czuję się jakoś tak słoikowato Chociaż sama Warszawa bardzo mi się podoba( mieszkam blisko Krakowa, ale dobija mnie smog w tym mieście), to bardzo stresuję się tym wszystkim, czy sobie poradzę, będę szukać tam pierwszej poważnej pracy i po prostu mam mega stres.

[201607110949]

Napisane przez Hermiona111

Dziewczyny, przeprowadzamy się z narzeczonym do Warszawy, zaraz po mojej obronie w nastepnym tygodniu.

Sprawa mieszkania jest mniej więcej załatwiona, bo to mieszkanie mamy mojego faceta, z tym, że całe do remontu. Czy są tu jakieś dziewczyny, które przeżywaly remont mieszkania będąc zmuszone w nim mieszkać w trakcie? Jestesmy z małej miejscowości i nie mamy pojecia od czego w takim mieście zacząc no i dodatkowo ten remont, przez pewien czas będziemy myć się w miednicy pewnie, ale mam nadzieję, że będzie ok.

Strasznie się stresuję, czuję się jakoś tak słoikowato Chociaż sama Warszawa bardzo mi się podoba( mieszkam blisko Krakowa, ale dobija mnie smog w tym mieście), to bardzo stresuję się tym wszystkim, czy sobie poradzę, będę szukać tam pierwszej poważnej pracy i po prostu mam mega stres.

Tak, tak, to ja - remont od podstaw, z wymianą okien i drzwi włącznie od 4 lat, nawet po 2 razy do roku. Najgorsze jest szlifowanie gładzi, bo pyli się potem jeszcze przez kolejne 2 tygodnie. Współczuję, ale da się przeżyć. Zacząć to musicie od znalezienia porządnego fachowca, który powie wam, co jest niezbędne do zrobienia, a co można sobie odpuścić, gdy wam np. funduszy brak. Pewnych rzeczy oko laika nie wychwyci, na niektóre rozwiązania nie wpadnie.

[Arrianna]

Napisane przez Hermiona111

Dziewczyny, przeprowadzamy się z narzeczonym do Warszawy, zaraz po mojej obronie w nastepnym tygodniu.

Sprawa mieszkania jest mniej więcej załatwiona, bo to mieszkanie mamy mojego faceta, z tym, że całe do remontu. Czy są tu jakieś dziewczyny, które przeżywaly remont mieszkania będąc zmuszone w nim mieszkać w trakcie? Jestesmy z małej miejscowości i nie mamy pojecia od czego w takim mieście zacząc no i dodatkowo ten remont, przez pewien czas będziemy myć się w miednicy pewnie, ale mam nadzieję, że będzie ok.

Strasznie się stresuję, czuję się jakoś tak słoikowato Chociaż sama Warszawa bardzo mi się podoba( mieszkam blisko Krakowa, ale dobija mnie smog w tym mieście), to bardzo stresuję się tym wszystkim, czy sobie poradzę, będę szukać tam pierwszej poważnej pracy i po prostu mam mega stres.

Ja robiłam w październiku wymianę okablowania (tu się nie dało mieszkać w trakcie), podłogi i ściany

[marynka42]

kolacja i ksiązka RLM wylicytowane dla WOSP za 1000 zł. dużo, mało ?

[roseplum]

Dostałam zestaw mbraszy pod choinkę. Włosie to samo co w Hakuhodo. Część oddałam, bo mam sporo pędzli, część ze mną została. Póki co piorą się bardzo dobrze, w ogóle nie gubią włosia, są kozą bezzapachową , nie wiem czy wymagają specjalnej troski, bo i tak nakładam odżywkę na wszystkie naturalne.

Większość od strony "technicznej" da się zastąpić np. zoevą, sigmą, po prostu komfort użycia nieporównywalnie wyższy. Od strony technicznej ścięty do różu i 04 są bardzo dobre do nakładania ciemnych i bardzo napigmentowanych produktów - nie trzeba uważać, pędzel nabiera tyle ile trzeba "sam" blenduje, więc przyśpiesza to proces nakładania. Przy pędzlach do oczu ja widze różnicę tylko w komforcie, ale kiedy dałam je osobie, która maluje się sporadycznie i ma problem z blendowaniem poradziła sobie dużo lepiej niż zoevą, maestro i hakuro.

A moje ogólne, osobiste zdanie jest takie z happy plannerem - jeśli ktoś miałby zakup jakiego pędzla/pędzli odczuć, bo cena to dla niego jakaś istotna część "budżetu" to nie warto.

No chyba, że lubi mieć dużo ładnych i mięciutkich pędzli, ale wtedy pewnie i tak jest przekonany

[201607111017]

Napisane przez SweetHusky

Nienawidzę kurierów. Właśnie się z jednym minęłam. A nawet w miejscu info dla kuriera napisałam, by kontakt się ze mną telefonicznie! Nosz kur... Teraz muszę śmigać do jakiegoś punktu odbioru na drugi koniec dzielnicy.To i tak lepiej niż klasyczne zostawianie paczki sąsiadom <3

Lepiej u sąsiadów niż jak u mnie- pod drzwiami

[Cytrynellka90]

Napisane przez Hermiona111

Dziewczyny, przeprowadzamy się z narzeczonym do Warszawy, zaraz po mojej obronie w nastepnym tygodniu.

Sprawa mieszkania jest mniej więcej załatwiona, bo to mieszkanie mamy mojego faceta, z tym, że całe do remontu. Czy są tu jakieś dziewczyny, które przeżywaly remont mieszkania będąc zmuszone w nim mieszkać w trakcie? Jestesmy z małej miejscowości i nie mamy pojecia od czego w takim mieście zacząc no i dodatkowo ten remont, przez pewien czas będziemy myć się w miednicy pewnie, ale mam nadzieję, że będzie ok.

Strasznie się stresuję, czuję się jakoś tak słoikowato Chociaż sama Warszawa bardzo mi się podoba( mieszkam blisko Krakowa, ale dobija mnie smog w tym mieście), to bardzo stresuję się tym wszystkim, czy sobie poradzę, będę szukać tam pierwszej poważnej pracy i po prostu mam mega stres.

Warszawa jest piękna Mi smog nie przeszkadza, mieszkam na Saskiej Kępie i tam nie jest źle. Smród spalin najbardziej czuć na lotnisku. No cóż, tam pracuje. Jak szuka z Was ktoś pracy to polecam moja firmę (dane na priv) bo cały czas są jakieś rekrutacje. Ale język angielski to podstawa raczej.
SweetHusky a Tobie też odpisze na priv. jak wrócę do domu.