Grupa wsparcia- wracamy do naturalnych włosków.Wätek zbiorczy

[bmadziaa]

kobitki, udało mi się!! za parę dni będzie rok i miesiąc odkąd przestałam farbować no i w końcu mam mój dawny ale własny kolorek na głowie!!!! warto było się przemęczyć, oj warto! nie są zniszczone, za to miękkie i błyszczące za jakiś czas wkleję fotki żeby Was zmotywować

[Jackie_S]

Gratulacje . Koniecznie zamieść zdjęcia .

[Anariel]

Ja takze czekam na fotki Gratuluje

[alutka0]

Wielkie gratulacje ! Wklejaj zdjęcia,bo jestem ciekawa Twoich efektów.
Niedługo my wszystkie,będziemy mieć swoje.

[bmadziaa]

Anariel, a ja zazdroszczę Ci prędkości porostu Twoich włosów mogę prosić o linka na bloga - JUŻ nie trzeba znalazłam ale gapa ze mnie?

i tak jak obiecałam - fotki najbardziej aktualne bo z wczoraj, po ostatecznym obcięciu suchych pomalowanych końcówek w piątek kolorek bardziej jak na drugim zdjęciu ale mój własny wyczekany

[piotrkowalolitka]

o matko marze zeby miec juz takie wlosy jak ty i moc chodzic w rozpuszczonych wlosach
Juz bym chciala sciac te cale siano..
slicznie

[alutka0]

też bym już chciała moje.
bmadziaa : a jaki kolor miałaś wcześniej i jakie preparaty stosowałaś? ile cm na miesiąc rosły Ci włosy?

[alutka0]

hehe,co tak cicho?

[bmadziaa]

zaczynałam od blond pasemek 4 lata temu, później całe włosy blond, następnie ciemny brąz no i 2 lata czarny kolor, w którym wyglądałam dobrze ale miałam go naprawdę dość.. włoski rosną mi chyba przeciętnie, ok 1 - 1,5 cm na miesiąc.. piłam jakiś czas pokrzywę ale nie wiem czy dała jakieś efekty.. ze swojej strony mogę polecić seboradin - używałam całą serię do zniszczonych - ale lotion jest najlepszy na porost i nowe włoski.. teraz używam lotion z czarną rzodkwią ale dopieor tydzień więc za krótko na efekty..
trzeba po prostu spiąć się i i przeczekać najgorsze momenty a później cieszyć naturalkami

[veremka]

witam
mam mały problem.....
jestem ciemna blondynką... kilka razy już farbowałam włosy na ciemny brąz... chciałabym wrócić do naturalnego koloru lub chociaż uzyskać zbliżony odcień do mojego naturalnego.... wiem że odbarwianie za pomocą rozjaśniacza zniszczy mi strasznie włosy, więc chciałabym tego uniknąć..... a czekanie aż kolor sam mi zejdzie mi nie odpowiada gdyż mam długie włosy i nie chciałabym chodzić z widocznym odrostem..... czy jest jakaś inna metoda niż odbarwienie ich za pomocą rozjaśniacza?????
pozdrawiam

[aniesia20]

Niestety bez rozjaśniania chyba się nie obejdzie

[motylek1007]

Napisane przez bmadziaa

trzeba po prostu spiąć się i i przeczekać najgorsze momenty a później cieszyć naturalkami

dokładnie ja schodzilam z mega czarnego a dzis juz jakies 3 lata nie farbuje czasami tylko szamponetka Mariona do 8 myc....ale to taki wielki grzech nie jest prawda?

[sQuaara]

ale wam zazdroszeeeee!!

dzien dobry w ogole

osobiscie farbuje wlosy hm ponad 2lata.
poczatkowo na jasny blond(nie platynowy ale bardzo jasny), pozniej wpadlam na genialny pomysl brazu. na szczescie to byly tylko szamponetki wiec przez 3 miesiace udalo mi sie wrocic do blondu. i tak farbowalam przez niecaly rok. az w grudniu zrobilam sobie brazik u fryzjera. pozniej w marcu jeszcze raz ale to sama szamponem farbujacym-czy jak to sie fachowo nazywa
i od marca nic twierdzac ze wypadaja mi niemozliwie i najlepiej jak przestane farbowac...
ta mialam z 5-6cm wlasnych wlosow(ciemny blond-jasniejsze niz farba) ale wygladalo to znosnie. aczkolwiek dostalam prace w banku i chcac nie chcac(wierzcie nie chcac) musialam pofarbowac zeby nie bylo odrostow.
blad ze zrobilam to sama i tak oto odrosty wyszly jasne a braz w ogole sie nie zmienil;/ wiec szybko do fryzjera i kazalam zrobic swoj naturalny
aktualnie minely 4tygodnie i.. rosna mi ciemne odrosty;/ jest zle bo mam teraz jasno miedziane a rosnie ciemny blond wiec jak urosnie na 5cm bedzie okropnie :O
mysle nad farba na swoj naturalny u fryzjera tak zeby odrostow nie farbowal tylko postaral sie z tych moich wlosow uzyskac taki kolor(co bedzie ciezko)

czy dekoloryzacja bardzo niszczy wlosy? i jaki jest kolor po dekoloryzacji?

pomozcie bo chce miec swoj naturalny albo wylysieje od farb

[bmadziaa]

mnie też kuszą szamponetki, ale na razie chce jeszcze nacieszyć się swoim kolorkiem.. a żeby troszkę przyciemnić dzisiaj zaczynam stosować korę dębu do płukania, zobaczymy cyz jakiś efekt da

[201607040946]

ja wam naprawde zazdroszcze!!!!!
szamponetka to nie grzech, zauwazylam,ze jesli stosuje sie ja na odrosty, to schodzi szybko, no bo wlosy sa zdrowe i mocne
ja teraz dalam lekki brazik szamponetka wlasnie.

i czekam czekam ,kiedy mi odrosna na tyle, zebym mogla sciac i nie miec krotkich i platynowy balsam juz czeka

[motylek1007]

Napisane przez sQuaara

czy dekoloryzacja bardzo niszczy wlosy?

moim zdaniem tak, u fryzjera pewnie mniej niszczy jak umie to robic, ale jednak niszczy. Najzdrowiem byloby jednak przeczekac i nic nie robic z wlosami, ale wiem ze to bardzo, bardzo trudne

Napisane przez bmadziaa

a żeby troszkę przyciemnić dzisiaj zaczynam stosować korę dębu do płukania, zobaczymy cyz jakiś efekt da

orzechy podobno dają mocny efekt przyciemnienia i płukanka z szałwii też.
Polecam maski do włosów brązowych mariona

Napisane przez kaguya

ja wam naprawde zazdroszcze!!!!!

też to jestes w stanie osiągnąc

[veremka]

hmmmm. tylko że mam delikatne włosy oraz wypadają mi ..... wiec
odbarwienie ich za pomocą rozjaśniania może je dobić.... i zniszczyć bo po tych farbowaniach i tak już są dosyć zniszczone...

[Zmijka]

jest watek o dekoloryzacji i pewnie Cie tam zaraz przesuna

Ja mam podobnie jak Ty i bedzie cizeko, ja mialam czarny kolor przez rok, potem farbowałam odrosty na ciemny braz, wczoraj sciałłam włosy i mam tylko brazowe, ale sciełąm mocno ale zle nie jest chociaz nie mam 5 kolorow na wlosach

Moze wrocic do naturalnego przez rozjasnianie pasemek u fryzjera lub dekoloryzacje , ale zniszczy Ci włosy. Ja chyba teraz bede probowac ta pierwsza metode, mniej bolesna dla wlosow, a teraz jak mam krotsze włosy to chyba latwiej mi bedzie

[201607040946]

do 30stki sie uda, nie? to jeszcze tylko 5 lat:brz ydal: nie, juz mam jakies k. 8 cm odrostu, wiec da sie przezyc

[losek78]

ja znowu troche ścieŁam bo już nie mogŁam sie uczesać takie suche końce, fryzjerka mi ścieniowaŁa duzo i od góry a mam puszące sie wiec trzeba je jakoś okieŁznać , jak wytrzymam z taką kręcącą sie fryzurą to za miesiąc znowu zetne i pocieniuje - to chyba najlepszy pomysŁ by pozbywać sie zniszczonych wŁosów? spróbuje też przyciemnic zioŁami te pasemka prześwitujące ciągle bo casting zmywa sie po 2 tygodniach z pasemek, myślicie że wspomniana tu kora przyciemni pasemka ?
mam też waxa i seboradin lotion - oby mi tylko woli silnej starczyŁo
mój odrost to chyba 3 mm bo robiŁam castingiem 2 tyg. temu a i tak nic to nie daŁo - jeszcze bardziej suche i zmywa sie za szybko nienawidze farb i szamponów , piękne pudeŁka i tyle , efekt niezadowolający

[sQuaara]

olejek rycynowy sciemnia troszke wlosy;D a na dodatek bardzo dobrze działa na ich wypadanie

[alutka0]

równy miesiąc zafarbowawałam pierwszy raz włosy farbą. mam 1,5 cm odrostu. nie rzuca sie w oczy bo robie z glowy ''artystyczny nieład''. mam nadzieję że wytrzymam jeszae 11 m-cy

[KATJA87]

kurcze miałam coś napisać ale mały mi wyje

[sQuaara]

brakuje zdjecia ;>

[ooodeta]

dziewczyny czy nafte sie stosuje na cale wlosy czy na skalp ? ja wysmarowalam na calej dlugosci ale normalne mycie wlosow nie zmywa tluszczu , wlosy sa oklaple i sie nie domywaja . dlatego moze se stosuje tylko na skore glowy ?

[KATJA87]

o to moje odrosty, straszne prawda!? wychodowane od lutego. jeszcze 1-2 cięcia i po wszystkim

[KATJA87]

i jeszcze jedno zdjęcie, tu kręcone

[KATJA87]

Napisane przez ooodeta

dziewczyny czy nafte sie stosuje na cale wlosy czy na skalp ? ja wysmarowalam na calej dlugosci ale normalne mycie wlosow nie zmywa tluszczu , wlosy sa oklaple i sie nie domywaja . dlatego moze se stosuje tylko na skore glowy ?

ja stosuję na całość, wiem wiem fatalnie się zmywa, chyba z trzy razy włosy myje. Ale lepiej zrobić z nafty maske żółtkiem i sokiem z cytryny wtedy dajesz tylko 2 łyżki nafty i nie jest tak tłusto.

[viki1988]

Napisane przez sQuaara

ale wam zazdroszeeeee!!

dzien dobry w ogole

osobiscie farbuje wlosy hm ponad 2lata.
poczatkowo na jasny blond(nie platynowy ale bardzo jasny), pozniej wpadlam na genialny pomysl brazu. na szczescie to byly tylko szamponetki wiec przez 3 miesiace udalo mi sie wrocic do blondu. i tak farbowalam przez niecaly rok. az w grudniu zrobilam sobie brazik u fryzjera. pozniej w marcu jeszcze raz ale to sama szamponem farbujacym-czy jak to sie fachowo nazywa
i od marca nic twierdzac ze wypadaja mi niemozliwie i najlepiej jak przestane farbowac...
ta mialam z 5-6cm wlasnych wlosow(ciemny blond-jasniejsze niz farba) ale wygladalo to znosnie. aczkolwiek dostalam prace w banku i chcac nie chcac(wierzcie nie chcac) musialam pofarbowac zeby nie bylo odrostow.
blad ze zrobilam to sama i tak oto odrosty wyszly jasne a braz w ogole sie nie zmienil;/ wiec szybko do fryzjera i kazalam zrobic swoj naturalny
aktualnie minely 4tygodnie i.. rosna mi ciemne odrosty;/ jest zle bo mam teraz jasno miedziane a rosnie ciemny blond wiec jak urosnie na 5cm bedzie okropnie :O
mysle nad farba na swoj naturalny u fryzjera tak zeby odrostow nie farbowal tylko postaral sie z tych moich wlosow uzyskac taki kolor(co bedzie ciezko)

czy dekoloryzacja bardzo niszczy wlosy? i jaki jest kolor po dekoloryzacji?

pomozcie bo chce miec swoj naturalny albo wylysieje od farb

Ale skoro chcesz farbiwać na ciemniejszy to po co Ci dekoloryzacja? ona słży tylko przejściu z ciemnych farbowanych włosów na jasniejsze... w Twoim wypadku to nie jest konieczne - wystarczy położyć ciemniejsza farbe

[giovinezza]

KATJA jak masz włoski pokręcone to kompletnie nie widać odrostów; wyglądają te blond jak takie refleksy Wiec nosiłabym kręcioły