Wymarzony pierścionek - cz. IV

[Madlen__18]

Cześć

Poducha się bardzo spodobała, najpierw stwierdził, że musi schować przed psem i w ogóle bo takaaa fajna, a szkoda, żeby się zniszczyła. Ale potem stwierdził, że kiedy już mnie będzie miał obok to nie będzie mu ona tak bardzo potrzebna, więc jwej chować nie zamierza, na łożku poloży (piętrowe ma). Ją przynajmniej może podduszać, bo nie zacznie krzyczeć tak jak ja

Ale ale!
Dostałam od niego ( buziakkk wielki, bo zawsze ma problemy z prezentami, bardzo się boi "niewypałow") genialną i bardzo w moim stylu torebko/torbę (piszę tak, bo dużaaaa jest), strasznie mi się spodobała, trafił w 10, i z calą pewnością bym ją kupiła gdybym zobaczyła w sklepie.

(Wam pewnie nie, bo wy tu takie eleganckie są, a ona jest hmm, kojarzy mi sie z czasami kiedy mi się podobały plecaki t6ypu kostka (rzecz jasna torebka elegantsza, ale też ma takie klamry i fajne przetarcia, brązowa jest,w sumie taki bardzo ciemny beż)

A w torbie była...książka która kiedyś pożyczyłam życzliwej osobie i nigdy nie odzyskałam, a była moja ulubiona, do tego była prezentem i nie mogłam przeboleć tej straty....Nie wiem jak on zapamiętał tytuł))
W każdym razie bardzo się wykazał (finansowo pewnie też i aż mi głupio troszkę) i jestem pozytywnie zaskoczona)
No a potem miły wieczór.
Kypiliśmy cyfrowkę w media markcie (anulowałam zamowienie internetowe, bo kurier dojechac coś nie mógł, a w między czasie znaleźliśmy promocję tego samego modelu i w cenie takiej jaką bym dała w sklepie internetowym mieliśmy jeszcze ladowarkę z akumulatorkami, i etui), więc ekstra. Jeszcze się trafił jakiś model limitowany (bo królują czarne i srebrne) w kolorze czerwonym, bardzo mi się spodobał (mimo, że nie mam w ogóle czerwonych ubrań, to gadżety bardzo lubię, mam między innymi czerwony telefon)
. Więc potem jak już po długich bojach wracaliśmy do domu (na moją prośbę, bo zobaczyłam, że M już się oczy lepią, po pracy prosto był, do knajpki sobie pójdziemy w weekend), wyprzytulaliśmy się,a w domu zabawa nowym sprzętem. Dzisiaj znowu do pracy poszedł więc koło 22 pojechał do siebie.

I wszystko dobrze było, mimo tego co zrobiłam/palnęłam przedwczoraj, jakto dobrze, że ma do mnie cierpliwość.

[gold-fish]

Wczoraj miałam po południu takiego doła, że szok. Nie chcę pisać dlaczego, bo to taka dość osobista sprawa. Wróciłam do domu. Otwieram drzwi a mój TŻ wita mnie różą i to nie było z okazji mikołajek, bo on nawet nie wiedział, że jakieś święto. Nie dajemy sobie prezentów 6.12.

No ale jak położyłam się na kanapie obok niego to pękła tama łez i tak przez dobre 2 godziny. Beczałam, mówiłam, on coś mówił, tulił, całował, beczałam, mówiłam...

I wiecie co... tak się do siebie zbliżyliśmy, powiedział, ze kocha mnie, ze będzie dobrze , że jeszcze nie wie jak to się stanie, ale bedzie dobrze.

I najważniejsze, ze mamy siebie i jesteśmy zdrowi.
Jak ja mogłam mieć kiedykolwiek jakiś wątpliwości....?!

[twin--maid]

Napisane przez hihi

Przez Svineckę mój plan nabrał podwójnego sensu (po drodze jest galeria bałtycka, gdzie jest Terranova, gdzie moga być te fajne rurki) więc tym bardziej będę o tym poważnie myslała
Wies,z może i nie małe, ale zadoopiaste - nic tu nie ma, nawet po buty trzeba jeździć poza granice

P.S.
A co Ty ześ tu robiła?
A słuchaaaj.... jakbym nie dorwała u mnie to u Was są jeszcze te spodnie?

To już widzę Hihi jak nie możesz się doczekać tego wyjazdu po Męża

W Elblągu bywałam raz na obiad raz na zakupy, bo mój wujek zarządzał stadniną koni w Rzecznej

Napisane przez gold-fish

Apropo ryby... smacznego

A ja dzisiaj sama w pracy. Dyrektorowie i kierownicy pojechali do Wawy, a handlowcy w terenie. Normalnie sama jak palec Tylko moja ,,ulubiona koleżanka" z pracy na chwilę weszła, ale nawet nie rzuciła ,,cześć" tylko pędem do swojego pokoju. Już chciałam uświadomić, ze w wieku 25 lat wypada charakteryzować się kulturą osobistą- tym bardziej w pracy... zobaczymy jak będzie coś ode mnie chciała... pewnie zrobię wielkie oczy i rzucę : ,,o boże ty mówisz! a już myślałam że Cie wczoraj zatkało"

Golf-fish niestety czego się Jaś nie nauczył tego Jan nie będzie umiał...

Napisane przez Madlen__18

Cześć

Poducha się bardzo spodobała, najpierw stwierdził, że musi schować przed psem i w ogóle bo takaaa fajna, a szkoda, żeby się zniszczyła. Ale potem stwierdził, że kiedy już mnie będzie miał obok to nie będzie mu ona tak bardzo potrzebna, więc jwej chować nie zamierza, na łożku poloży (piętrowe ma). Ją przynajmniej może podduszać, bo nie zacznie krzyczeć tak jak ja

Ale ale!
Dostałam od niego ( buziakkk wielki, bo zawsze ma problemy z prezentami, bardzo się boi "niewypałow") genialną i bardzo w moim stylu torebko/torbę (piszę tak, bo dużaaaa jest), strasznie mi się spodobała, trafił w 10, i z calą pewnością bym ją kupiła gdybym zobaczyła w sklepie.

(Wam pewnie nie, bo wy tu takie eleganckie są, a ona jest hmm, kojarzy mi sie z czasami kiedy mi się podobały plecaki t6ypu kostka (rzecz jasna torebka elegantsza, ale też ma takie klamry i fajne przetarcia, brązowa jest,w sumie taki bardzo ciemny beż)

A w torbie była...książka która kiedyś pożyczyłam życzliwej osobie i nigdy nie odzyskałam, a była moja ulubiona, do tego była prezentem i nie mogłam przeboleć tej straty....Nie wiem jak on zapamiętał tytuł))
W każdym razie bardzo się wykazał (finansowo pewnie też i aż mi głupio troszkę) i jestem pozytywnie zaskoczona)
No a potem miły wieczór.
Kypiliśmy cyfrowkę w media markcie (anulowałam zamowienie internetowe, bo kurier dojechac coś nie mógł, a w między czasie znaleźliśmy promocję tego samego modelu i w cenie takiej jaką bym dała w sklepie internetowym mieliśmy jeszcze ladowarkę z akumulatorkami, i etui), więc ekstra. Jeszcze się trafił jakiś model limitowany (bo królują czarne i srebrne) w kolorze czerwonym, bardzo mi się spodobał (mimo, że nie mam w ogóle czerwonych ubrań, to gadżety bardzo lubię, mam między innymi czerwony telefon)
. Więc potem jak już po długich bojach wracaliśmy do domu (na moją prośbę, bo zobaczyłam, że M już się oczy lepią, po pracy prosto był, do knajpki sobie pójdziemy w weekend), wyprzytulaliśmy się,a w domu zabawa nowym sprzętem. Dzisiaj znowu do pracy poszedł więc koło 22 pojechał do siebie.

I wszystko dobrze było, mimo tego co zrobiłam/palnęłam przedwczoraj, jakto dobrze, że ma do mnie cierpliwość.

Madlen czyli wyszło super Rzeczywiście Twój TŻ się wykazał

[hihi]

Napisane przez Madlen__18

Cześć

I wszystko dobrze było, mimo tego co zrobiłam/palnęłam przedwczoraj, jakto dobrze, że ma do mnie cierpliwość.

Bardzo się cieszę, że tak wszystko się pięknie udało

[Svinecka]

Napisane przez hihi

Przez Svineckę mój plan nabrał podwójnego sensu (po drodze jest galeria bałtycka, gdzie jest Terranova, gdzie moga być te fajne rurki) więc tym bardziej będę o tym poważnie myslała
Wies,z może i nie małe, ale zadoopiaste - nic tu nie ma, nawet po buty trzeba jeździć poza granice

P.S.
A co Ty ześ tu robiła?
A słuchaaaj.... jakbym nie dorwała u mnie to u Was są jeszcze te spodnie?

no sa ale tak bez przymiarki to ciezko kupic

[Madzialenka12344321]

ciekwe kiedy Kasia do nas wróci ile czasu ma juz tego bana?? ktos pamieta??

[Madlen__18]

Ojj ja też.

Nie wiem jak ja mogłam wczoraj pomyśleć, że jeśli się nie będziemy widzieć to przez to, co zrobiłam/powiedziałam, że jemu nie zależy może na tym dniu tak jak mnie, że zostawi mnie w nim samą..że..że..że.
Głupia *wali się po łbie młotkiem*

<--- bo to był właśnie pow.ód mojego płaczu wczoraj, byłam przekonana, że będę sama siedzieć, rodzaj kary, czy nie wiem co... O_o
A pomimo, że był poirytowany strasznie i smutny też to zepchnął to, przetrawił i przeszedł samego siebie.
Kocham go.

[vadi]

Napisane przez Svinecka

hej kochane

a mi mikolaj kupil wczoraj spodnie, w ktorych zakochalam sie z tydzien temu a mikolajowi sie cholernie nie podobaja, w ogole mu sie nie podobaja

ale je dostalam

to mikołaj musi Cie naprawde kochać wg mnie rury super, sama bym takie chciała

Napisane przez Madzialenka12344321

a ja od rodzicow dostałam worek słodyczy (był po kołdra i jak szlam spać to na niego "weszłam" nie ma to jak zobaczenie tylu słodyczy w dzien kiedy się z nimi skonczyło
a mój TZ powiedział, ze mnie w tym nie będzie wspierał bo dla niego slicznie wyglądam i nie chce abym schudła i mam jesc słodycze

Tz ma rację, jestes chudziną, wcinaj słodycze

o nie! Hihi stała się Snoopym czy to jest wyraz tęsknoty za mężem?

Napisane przez hihi

Nie mam krówek ew. w hipermarkecie w kawałkach albo takie ciągutki Hahahaha, mieszkam w sumie w mieście, ale takim malutkim

cicho, jedze! nie przypominajcie mi na diecie o mojej wieeeelkiej miłości do krówek

Napisane przez hihi

wiesz co? Te wszystkie ćwiczenia na płaski brzuch to ściema jedna wielka - im bardziej ćiwczysz burzhc, tym bardziej mięśnie rozbudowujesz, a co za tym idzie sa one wydatniejsze Kiedyś miałam brzuszek płaściutki jak nie wiem co, a teraz mięsień jest ukształtowany i lekko wypukły - od żeber po sam dół brzucha go widać - nie jest płaski

no po Tobie sie nie spodziewałam takich herezji musi być troche miesni, zeby brzuch byl płaski, bo to mięsnie trzymają całe wnętrze, przed uwypuklaniem sie w postaci balonika np po posiłku

Madlen - Tż się postarał widać, ze włożył w to dużo serca

Gold Fish - też brawa dla Tz

[Madzialenka12344321]

Vadi ja tez uwielbiam krówki
a teraz sobie wcinam migdały

[Svinecka]

no na to wyglada

[hihi]

Napisane przez twin--maid

To już widzę Hihi jak nie możesz się doczekać tego wyjazdu po Męża

Hahaha, tak, ale to bardziej na Męzu mi zależy niż na spodniach

Napisane przez vadi

o nie! Hihi stała się Snoopym czy to jest wyraz tęsknoty za mężem?

Taaaaaaaak! Już na cały weekend będę snoopym!

Napisane przez vadi

no po Tobie sie nie spodziewałam takich herezji musi być troche miesni, zeby brzuch byl płaski, bo to mięsnie trzymają całe wnętrze, przed uwypuklaniem sie w postaci balonika np po posiłku

To ja musze miec tych mięśni po prostu za dużo vadi wybacz mi to zobczenie, ale jestem już tak skrzywiona, iż nie wzięłam pod uwagę opcji, że można mięśni brzucha nie mieć w ogóle W końcu sama dorabiam się widocznej, acz subtelnej kratki

[vadi]

Napisane przez hihi

To ja musze miec tych mięśni po prostu za dużo vadi wybacz mi to zobczenie, ale jestem już tak skrzywiona, iż nie wzięłam pod uwagę opcji, że można mięśni brzucha nie mieć w ogóle W końcu sama dorabiam się widocznej, acz subtelnej kratki

wybaczam idź i nie grzesz więcej fitnessowo

[hihi]

Napisane przez vadi

wybaczam idź i nie grzesz więcej fitnessowo

Ale naprawdę tak jest, że nawet jak się objem i opije, to nie mam balonika Albo za mało jem i piję albo to moje mięśnie


P.S.
Svinecko czuj się winna! Pożądam Twich spodni

[vadi]

Napisane przez hihi

Ale naprawdę tak jest, że nawet jak się objem i opije, to nie mam balonika Albo za mało jem i piję albo to moje mięśnie

albo 1 i 2

[gold-fish]

Macie już jakieś plany na sylwestra?

[hihi]

Napisane przez vadi

albo 1 i 2

Może, może

Jak kupię już te rurki, to na pewno będzie 2w1

EDIT:
gold-fish ja juz pisałam - mamy urlop od 31 grudnia, więc 29 w sobote wyjeżdzamy i tydzien spokoju z dala od świata, komórek, komputerów i całego miejskiego zgiełku spędzimy Doczekać się nie mogę

[vadi]

my poki co jestesmy zaproszeni do krakowa ale nie wiem, czy to wypali

[dorinka30]

Napisane przez hihi

P.S.
Svinecko czuj się winna! Pożądam Twich spodni

No fajowe te rureczki , a ja w temacie Svinecko jeśli można wiedziec ile masz wzrostu ? Pytam, bo jestem na 99 % pewna że te rureczki nie będą pasowały na wzrost 174 cm (jak Hihi i ja ) Kiedyś Terranova robiła bardzo krótkie spodnie, ciekawe czy coś zmienili w tej kwestii ??

Napisane przez gold-fish

Macie już jakieś plany na sylwestra?

Tak mamy, siedzimy we dwoje w domu, robimy kolację przy świecach i takie tam różne I pierwszy raz od wielu lat naprawdę się bardzo cieszę na ten dzień

[hihi]

Napisane przez dorinka30

No fajowe te rureczki , a ja w temacie Svinecko jeśli można wiedziec ile masz wzrostu ? Pytam, bo jestem na 99 % pewna że te rureczki nie będą pasowały na wzrost 174 cm (jak Hihi i ja ) Kiedyś Terranova robiła bardzo krótkie spodnie, ciekawe czy coś zmienili w tej kwestii ??

No nogi mam dłuuugie A z Terranovy żadnych spodni nie kupowałam wcześniej...

Ale kolor mi się tak spodobał, że jak nie te, to innych będę szukała

[dorinka30]

Napisane przez hihi

No nogi mam dłuuugie A z Terranovy żadnych spodni nie kupowałam wcześniej...

Ale kolor mi się tak spodobał, że jak nie te, to innych będę szukała

No właśnie, myslę że na nas będą za krótkie Ja też nie mam żadnej pary spodni z Terranovy i własnie z tegoż powodu ..., ale może ????

EDIT
Zanotowałam brak obecności Hani i Kulbit ? Hania to pewnie sobie odpoczywa a Kulbit mam nadzieję, że nie z powodu wczorajszego doła ???

[gold-fish]

Napisane przez hihi

gold-fish ja juz pisałam - mamy urlop od 31 grudnia, więc 29 w sobote wyjeżdzamy i tydzien spokoju z dala od świata, komórek, komputerów i całego miejskiego zgiełku spędzimy Doczekać się nie mogę

Ale git, czyli super...

Napisane przez dorinka30

Tak mamy, siedzimy we dwoje w domu, robimy kolację przy świecach i takie tam różne I pierwszy raz od wielu lat naprawdę się bardzo cieszę na ten dzień

No właśnie jeszcze niedawno tez o tym myśleliśmy. Ale chyba zrobimy domową imprezkę, mam nadziję, ze lepszą niż rok temu...

Wyobraźcie sobie, ze zaprosiliśmy znajomą parę (słabo sie znaliśmy) no i kilka dni przed Sylwkiem oni do nas przyszli żeby ustalić jedzenie, picie...
No i wyszła propozycja od nich zeby zebrać kasę ktoś zrobi zakupy, my stwierdzilismy, ze lepiej niech każdy kupi co lubi, powiedzmy 2 litry napoju na osobę, 2 paczki chipsów, jakieś danie na ciepło...

a na to ta znajoma wypala tekst: ,,a jeżeli ja kupię chipsy, a wy nie kupicie i po pół godzinie nie będzie co jeść..."
myslę sobie: dlaczego miałabym nie kupić jakiś przekąsek skoro się umawiamy i w ogóle co to za tekst?! t
a ona na to: bo już się z tym spotkałam, że ja wydałam kasę i wszystcy zjedli moje chipsy...

Sylwester był beznadziejny, ona zamiast się bawić chciała słuchać ballad Depeche mode, i od tamtej pory zero kontaktu.

[kulbit]

Napisane przez dorinka30

EDIT
Zanotowałam brak obecności Hani i Kulbit ? Hania to pewnie sobie odpoczywa a Kulbit mam nadzieję, że nie z powodu wczorajszego doła ???

Dziekuję Dorinko za zainteresowanie moją skromną osobą
Dół dnia wczorajszego znikł po spotkaniu z męzem Spedziliśmy wczoraj cudowny wieczór i to najważniejsze Wszystko u mnie jest okey
A dzis poprostu dużo pracy miałam i dlatego zaniedbałam wątek

[dorinka30]

Napisane przez kulbit

Dziekuję Dorinko za zainteresowanie moją skromną osobą
Dół dnia wczorajszego znikł po spotkaniu z męzem Spedziliśmy wczoraj cudowny wieczór i to najważniejsze Wszystko u mnie jest okey
A dzis poprostu dużo pracy miałam i dlatego zaniedbałam wątek

No to fajnie, że wszystko już cacy


Gold-fish to rzeczywiście mieliście ubaw po pachy w Sylwestra , ja dlatego nie lubię skazywac się na towarzystwo "przypadkowych" znajomych, więc jeśli imprezka to stałe wypróbowane grono przede wszystkim

Ale jestem z siebie zadowolona - napisałam prace z dziennikarstwa ekonomicznego, co uważałam za awykonalne

Ufff najgorsze z głowy. Wprawdzie jeszcze kilka rzeczy do napisania/nakręcenia, ale to już rybka

Dzień dobry kobietki

[dorinka30]

Napisane przez nema_

Ale jestem z siebie zadowolona - napisałam prace z dziennikarstwa ekonomicznego, co uważałam za awykonalne

Ufff najgorsze z głowy. Wprawdzie jeszcze kilka rzeczy do napisania/nakręcenia, ale to już rybka

Dzień dobry kobietki

Dzień dobry
No widzisz, jaka jesteś zdolna BESTIA Gratulacje

[Madlen__18]

Brawo Nema


Nie powiedziałam wam bo zapomniałam.
Po tym jak w ubiegłą sobotę zerwałam się z zajęć, w niedzielę poszłam normalnie, bo zaliczenie - 5
Pierwsza ocena w indeksie.

W sumie to w dużej mierze bardziej przez spryt, bo znalazłam pracę mojego profesora na identyczny temat, opierałam się na niej, więc na 3 chociaż powinno być ;]

Madlen, gratualcje I bardzo fajnie, że wczorajszy wieczór odbył się w pozytywnej atmosferze

U mnie koleny powód do radości, znalazłam osobę, która zrobi mojemu tacie stronę www i już widzialam pierwsze efekty, jak pokazałam ojczulkowi, to cieszył się jak dziecko. Po 25latach w zawodzie doczeka się profesjonalnej strony interenetowej. Swoją drogą jak oglądałam stronki prezenterów muzycznych w polsce, to słowo 'badziewne' to naprawde mało powiedziane.


Jak będzie gotowa to chętnie Wam pokaże

[dorinka30]

Napisane przez nema_

W sumie to w dużej mierze bardziej przez spryt, bo znalazłam pracę mojego profesora na identyczny temat, opierałam się na niej, więc na 3 chociaż powinno być ;]

U mnie koleny powód do radości, znalazłam osobę, która zrobi mojemu tacie stronę www i już widzialam pierwsze efekty, jak pokazałam ojczulkowi, to cieszył się jak dziecko. Po 25latach w zawodzie doczeka się profesjonalnej strony interenetowej. Swoją drogą jak oglądałam stronki prezenterów muzycznych w polsce, to słowo 'badziewne' to naprawde mało powiedziane.


Jak będzie gotowa to chętnie Wam pokaże

Cel uświęca środki

Pokaż koniecznie

Jeszcze pół godzinki i jedziemy z Tżem na zakupy żywieniowe i mamy wolny weekend. Mam zamiar się wyspac, pooglądać jakieś fajne filmy, może kino...dawno nie byliśmy.

[Madlen__18]

No to my chyba jutro do ikei bo szafę i jakieś inne z mebli.


Btw siedze na naszej-klasie, ciekawe, znalazlam parę osób

[dorinka30]

Ja jako jedna z nielicznych nie byłam na portalu "nasza klasa" jakoś mnie to nie interesuje

Miłego weekendu dziewczyny, buziaki