Scent Bar VI

[Fenris]

Napisane przez _Adelajda_

Fenris, ale pech
a moze te spodnie da sie zafarbowac jakos? sa takie farbiarnie fachowe...
wiem ze to nie to samo, ale moze da sie je uratowac?

co do reszty - nie poradze, ale przytulam

Narazie dałam je do pralki, mama zaproponowała mycie benzyną. Zobaczymy.
Dzięki.

[czarnazuzia1]

Gryksiasty przyznaj sie prosze czy to nie Ty czasem dzis mi poprzestawiales cos na gg i teraz nie moge sie zalogowac
Jak sie przyznasz obiecuje ,ze wybacze

Marta wspolczuje

[madziczka]

Napisane przez ivanna

Gryksiu najlepsze fotki mam w folderze Asiek hehe... żart.

A ja biegnę skasować niektóre

Nie wiem, co myśleć o tej sytuacji - tzn. dokładniej - jestem zszokowana napaścią, konkretnymi zarzutami (do tego paskudnymi). Przecież tak nie można - takie zarzuty trzeba udowodnić!

Myślę, że zimowy orbs został bardzo zraniony i oszukany - a dane Gryksia mu pasują pod "kata" i w akcie zemsty przestał myśleć logicznie


Gryksie - trzymaj się

[vesenka]

Napisane przez Fenris

I ta pogoda... Chodzę do pracy cała przemoknięta, buty mi przemakają, mam mokre skarpetki, spodnie mokre. Chyba załapię doła.

Na pozostałe problemy nie mam pomysłu, ale na buty kup impregnat w sprayu. Bardzo pomaga

Zapomniałam napisać poprzednio Sophie Dahl seksowna jest i basta W niektórych stylizacjach bije na głowę konkurencję

[rozwydrzona]

mogę Was tylko o cos spytac? Spotkaliscie sie z tym, ze paczki z FragranceX przychodzą z Belgii??!! :O jesli paczki przychodzą z tamtego źródła, to może da się ominąć cło? Czy to tak losowo, skad wypadnie, stamtad przysla?

[vesenka]

http://quiz.ownia.pl/zarobki Test ile powinno się zarabiać, jakoś mnie wynik nie rozbawił Porównałam z rzeczywistymi zarobkami i idę sobie powalić głową w futrynę

[Margot45]

Vesenko, szkoda futryny!

Ja się o własnych zarobkach staram nie myślec, bo musiałabym wybić głową dziurę w ścianie. Na wylot. A ściany mi tym bardziej szkoda - musi w końcu z czego być tynk obgryzac

[Velvet Acid Kitty]

Napisane przez vesenka

http://quiz.ownia.pl/zarobki Test ile powinno się zarabiać, jakoś mnie wynik nie rozbawił Porównałam z rzeczywistymi zarobkami i idę sobie powalić głową w futrynę

Eee, to jakiś żart...

"Twoja miesięczna płaca brutto została ustalona na:
7409 zł"


No jasne, jestem tylko pracownikiem szeregowym i sądzę, że nawet szefostwo aż tyle miesięcznie nie zarabia ;].

[Fenris]

Napisane przez vesenka

Na pozostałe problemy nie mam pomysłu, ale na buty kup impregnat w sprayu. Bardzo pomaga

Nie pomoże. Buty to adidasy, z przodu tak przetarte, że przeciekają.

[vesenka]

Napisane przez Margot45

Vesenko, szkoda futryny!

Ja się o własnych zarobkach staram nie myślec, bo musiałabym wybić głową dziurę w ścianie. Na wylot. A ściany mi tym bardziej szkoda - musi w końcu z
czego być tynk obgryzac

faktycznie-szkoda futryny-w razie co na nową chwilowo mnie nie stać. Ale jak sobie pomyślę...

Napisane przez Velvet Acid Kitty

Eee, to jakiś żart...

"Twoja miesięczna płaca brutto została ustalona na:
7409 zł"


No jasne, jestem tylko pracownikiem szeregowym i sądzę, że nawet szefostwo aż tyle miesięcznie nie zarabia ;].

U mnie wyszło niecałe 8 tys. A najśmieszniejsze jest to,że coś koło tego zarabia koleżanka, która robi połowę tego co ja, a za to jest przyjaciółką szefowej Wiem to przez przypadek i ta wiedza źle mi robi na samopoczucie. Ja bym chciała mieć chociaż połowę tej kwoty

Napisane przez Fenris

Nie pomoże. Buty to adidasy, z przodu tak przetarte, że przeciekają.

Mi pomogło na mocno przetarte z przodu i łapiące każdą wodę kozaki, ale każde buty są inne.
W tym roku na zimę kupiłam porządne trekkingowe buty. Wreszcie jest mi ciepło i sucho, chociaż wyglądam jak nieszczęście A buty będą potem w sam raz w góry

[Sabbath]

Napisane przez princeska69

Sabbath, moge sobie tylko wyobrazic, co czulas w trakcie i potem. Pewnie masz racje. gdy jest taka sytuacja, to poprostu sie dziala, zeby tylko uratowac czyjes zycie. Mam nadzieje, ze jesli kiedys zdarzy sie, ze bede w takiej sytuacji, to bede umiala zachowac sie tak jak Ty, bo taka postawe podziwiam.

Princesko, ja po prostu kończyłam kurs ratowników wodnych - wiedziałam, co robić, ćwiczyłam to wielokrotnie, to nie bym mój pierwszy wyciągnięty tonący. Ale najgorszy.
Nie bylo to aż takie znowu bohaterstwo. Niestety. Z chwalenia się nici.

Napisane przez gryx82

Sabb, myśleliście nad nowym zwierzakiem? To czasami pomaga

Nie ma mowy. To nie na moje nerwy. Chyba, że żółw - taki żyjący sto lat.

Napisane przez gryx82

A masz!

Dziękuję. Pyszne pomidorki.

Napisane przez Favkes

Będziemy się jutro wspólnie smarować
Najgorsze jest to, że mam totalnie zatkany nos. A jutro spotkanie między innymi perfumeryjne.
Bo to, że kaszlę całą sobą wypluwając przy okazji płuca, to że oczy mnie bolą od samego istnienia - to nic. Ale jak ja cokowiek powącham

Będziem się kurować napojami wysokoprocentowymi. Zupełnie serio - z moich doświadczeń wynika, że solidne przepicie leczy jak ręką odjął. Przynajmniej z przeziębień.

Napisane przez edytapa68

Sabbath i Princesko! Bardzo lubię czytać Wasze posty. Jesteście bardzo szlachetne i dobre duszyczki Princesko! Mimo cierpienia i choroby, Twój a ltruizm, ufność i radość z życia jest wręcz powalający! Jesteś charakterem bardzo podobna do mojej córki. Ciekawe z pod jakiego jesteś znaku.
Sabbath ! A Twój inteligentny dowcip, żartobliwe i trafne riposty zasługują na medal Nic dziwnego,że czesto Cię wzywają do szkoły Iva. Człowiek szeroko myślący nie da sie zamknąć w wąskich ramach...
Wasze posty to często miód na moją duszę Pozdrawiam!!!

Edyto, nie wiem, co powiedzieć. Dziękuję.

A co do Princeski - zgadzam się. Zaimponowała mi tym, że zamiast olać albo stchórzyć potrafiła poruszyć sprawę pani katechetki opowiadającej o mordowaniu zwierząt. Gdyby więcej ludzi zamiast milczeć reagowało na takie (i nie tylko takie) zachowania - ludzie robiący złe rzeczy nie byliby tacy bezkarni.

Napisane przez gryx82

PS. "On" zapewne też używa słowa "buziole"

To chyba ja tez jestem "nim", bo i ja używam.

Napisane przez Margot45

Ja mam nos permanentnie zatkany z tytułu alergii (w zimę? to dopiero jest kretyństwo) więc poczęstuję Cię Otrivinem i będziemy sobie wąchac do upojenia

Dziewczyny, co tam wąchanie. Wąchac można zawsze, a takie towarzystwo ma się tylko raz na jakiś czas!


Dobrej nocy.
Jestem konsekwentna - tylko 11 minut spóźnienia.

[rozwydrzona]

Sabbath, żółwie są spoko sama mam nie musisz sie przejmowac, prawie pół roku śpi, bezproblemowy gad jak to powiedziały bliźniaki w Dużych Dzieciach - hodowla żółwia zasadniczo zmniejsza stres ja mam takiego fajniutkiego, wielkości dłoni

[gryx82]

Napisane przez mskladaczek

Gryx, nie przejmuj sie trollem lub osoba, ktora ma problemy sama ze soba.
Szkoda Twoich nerwow

Napisane przez Margot45

Gryksiu, ja wiem, że w tej chwili szlag Cię ewidentny trafia, ale uwierz - szkoda Twoich nerwów. Ktoś widać usiłuje w ten sposób leczyc własne urazy, kompleksy, czy licho wie, co jeszcze. Nie przejmuj się, nie warto

Napisane przez vesenka

Gryxiu przyznawaj się tu bez bicia co jeszcze wyczynia Twoje drugie ja??

Może się niebawem dowiem

A tak poważnie to współczuję, trudno zachować spokój, gdy ktoś próbuje się uporać ze swoimi problemami Twoim kosztem

I najgorsze jest to, że ta osoba jest święcie przekonana, że on to ja

Napisane przez Fenris

Mam pecha...

Fenris

Wyczerpałaś zapas pecha na długi, długi czas

Napisane przez _Adelajda_

gryxiu nie przejmuj sie, łomatko przeciez nic to ,

Ty też?!

my tu Cie kochamy
a tak powaznie, to wspołczuje

Napisane przez martwa papuga

Gryszardzie Hakerze nie przejmuj się

Staram się. Nieudolnie

Napisane przez BigMama

Pan tu Panie Pogorzelski Autorowi duby smalone pleciesz A JA GoRĘ !!!!!!!!!!!
"Pan tu, panie Pogorzelski, dary boże spożywasz, a ja gorę!

Pan tu, Panie Gryx, dziewkom po kompach szperasz... a ja gorę !!!!

Matko, wieki całe nie oglądałem tego filmu

Napisane przez ivanna

Gryksiu najlepsze fotki mam w folderze Asiek hehe... żart.

No przecież wiem Że w folderze Asiek

Napisane przez czarnazuzia1

Gryksiasty przyznaj sie prosze czy to nie Ty czasem dzis mi poprzestawiales cos na gg i teraz nie moge sie zalogowac
Jak sie przyznasz obiecuje ,ze wybacze

No teraz to już w ogóle sprawa się rypła

Napisane przez madziczka

A ja biegnę skasować niektóre

Za późno Madzik, za późno

Gryksie - trzymaj się

Dziękuję Wam wszystkim Jest mi po prostu źle na duszy, nieswojo i nie potrafię tego pojąć. Przypisywać mi cechy charakteru, którymi sie brzydzę i które potępiam - "lepiej" nie można trafić...

[princeska69]

Napisane przez edytapa68

Sabbath i Princesko! Bardzo lubię czytać Wasze posty. Jesteście bardzo szlachetne i dobre duszyczki Princesko! Mimo cierpienia i choroby, Twój a ltruizm, ufność i radość z życia jest wręcz powalający! Jesteś charakterem bardzo podobna do mojej córki. Ciekawe z pod jakiego jesteś znaku.
Sabbath ! A Twój inteligentny dowcip, żartobliwe i trafne riposty zasługują na medal Nic dziwnego,że czesto Cię wzywają do szkoły Iva. Człowiek szeroko myślący nie da sie zamknąć w wąskich ramach...
Wasze posty to często miód na moją duszę Pozdrawiam!!!

pachnę Mauboussin edp
Ale się rozkleiłam,i chyba nie będziecie musiały się dosładzać perfumami,bo tak Was zasłodziłam

Zebys wiedziala, az sie zawstydzilam a, ze w takich wypadkach nie wiem co powiedziec, to poprostu dziekuje Badzo milo bylo mi przeczytac Twoje slowa Choc co do tej choroby, to az tak straszna nie jest upierdliwa to fakt, no ale wazne ze moge normalnie zyc. Sa ludzie naprawde powaznie chorzy i to ich nalezy podziwiac za sile i ogromna chec do zycia

Napisane przez dzika truskawa

Tym bardziej, że tak rzadko spotyka się osoby, które go używają

Bardzo rzadko... powiedzialabym, ze to takie wyjatki

Napisane przez gryx82

Wiesz, gdyby chodziło o tzw. pierdoły, to OK - nieporozumienia zdarzaja sę wszędzie. Ale dziewczyna idzie w zaparte, za nic ma moje wyjaśnienia (no bo w sumie jak udowodnić, że nie jest się wielbłądem). Co więcej - przypisuje mi jakieś zwyrodniałe zagrywki (że mi niby zaufała, a ja okazałem się potworem, który drwi z jej "mordy", zastrasza). Mi się to po prostu w głowie nie mieści! Ktoś ją skrzywdził - przykre. Ale, na Boga, co ma znaczyć to wariactwo?

Wiesz co skrzywdzil czy nie, to w tej chwili nie wazne,bo ona nie miala prawa tego robic. Jak ktos ja faktycznie tak potraktowal, to bardzo mi jej zal, ale po co od razu starac sie zniszczyc kogos innego? Z jednej strony orbis ma zal do kogos kto jej zrobil krzywde, no ale z drugiej robi to samo. Zreszta, nie oszukujmy sie, kazdy w swoim zyciu trafil na kogos, kto wart zaufania nie byl, ale malo kto chyba od razu zaczyna bezpodstawnie niszczyc jakas czesc zycia kogos innego. Bo to bycie na forum, to tez jakas czesc zycia. Wkoncu wiele osob sie tu zzylo a nagle pojawia sie ktos, kto chce Tobie to odebrac. Bo przeciez rownie dobrze kazda z nas mogla zareagowac jak przewrazliwiona baba i uznac Cie za jakiegos psychicznego kata.

Napisane przez gryx82

Tak, o tę rozmowę chodzi. Po napisaniu posta "Pachnę wyrafinowanym szarym Bossem", dostałem priva - "Cześć Baltazar!", na co zrobiłem taką minę. Bo ona wie, zna ten styl, wszystko sie zgadza

No, jak prawdziwy detektyw Winszowac talentu sledczego

Napisane przez mskladaczek

Jest taki zapis w aktualnych standardach postepowania resuscytacyjnego=>
"Jeżeli nie jestes w stanie lub nie chcesz wykonywac oddechow ratowniczych, zastosuj RKO ograniczona wylacznie do ucisniec klatki piersiowej. W takiej sytuacji usicniecia klatki piersiowej wykonuj bez przerwy z czestotliwoscia ok. 100/min."

Oczywiscie nie dotyczy to wykwalifikowanych sluzb medycznych.
Zreszta tu nie ma usta-usta, tylko worek ambu lub rurka intubacyjna.

Po prostu lepszy sam masaz serca, niz zaniechanie jakiejkolwiek pomocy

Zupelnie o tym nie wiedzialam. Ale dziekuje za uswiadomienie, takiej wiedzy nigdy za duzo Pani Doktor

Napisane przez vesenka

Lepsza oferta niż MY Chyba żartujesz

Fakt, zagalopawalam sie Nie ma nic lepszego niz MY

Napisane przez Fenris

Mam pecha.
Wczoraj wracałam autobusem i okazało się, że ktoś posprejował siedzenie (widziałam wzorek, ale to we Wro częste, więc myślałam, że to stare, a to świeże) i wróciłam do domu z całą pupą różowo-fioletową, a spodnie miałam czarne Dodam, że spodnie są nowe, mają aż 2 tygodnie, z czego tydzień leżały u krawcowej na skracaniu i trochę za nie kasy dałam Kupiłam je specjalnie do butów na obcasach. Ten spray się nie chce sprać, do wywałki...

Dzisiaj miałam 5 biletów, ale tyłka mi się ruszyć nie chciało, żeby skasować, bo od dawna kanarów nie było. No i mnie dorwali - tylko 120zł...

I ta pogoda... Chodzę do pracy cała przemoknięta, buty mi przemakają, mam mokre skarpetki, spodnie mokre. Chyba załapię doła.

A sytuacji z Gryxem nie skomentuję. Ktoś od kilku dni też stara się mnie w coś wkręcić, wymyśla sytuacje odnośnie bliskiej mi osoby - np. że się spotyka z kimś jeszcze (czyli - podane imię, ulica, wygląd, samochód, kluby itp - wszystko się zgadza, oprócz wieku, ale to każdy może skłamać ---> na początku uwierzyłam i się załamałam, spiep..yłam to co budowaliśmy ostatnio na nowo, a teraz się okazuje, że ta osoba chyba lubi podkręcać i to nieprawda...). I tak dalej... Jak się wali, to wszystko.

Dodatkowo nie dostałam kredytu studenckiego, bo przegapiłam termin i chyba zrezygnuję ze studiów.

Nie wiem w co łapy wsadzić.

Kurcze faktycznie lipna sytuacja... Ale moze sytuacje z bliska osoba da sie naprawic, tylko troche czasu potrzeba. Ze studiow nie rezygnuj, kombinuj na wszystkie sposoby, moze rodzice Ci pomoga? Szkoda, zebys miala rok do tylu Co do mandatow to sie nie martw, ja jakis czas temu dostawalam je dosc czesto z wlasnego gapiostwa, ale co sie przy tym nawkurzalam, to moje.

Dobrze bedzie, zobaczysz.

[madziczka]

Chciałam napisac coś "mądrego" ale mi nie wyszło Ostatnio kiepsko u mnie z "filozofowaniem":rolleyes :

Gryksiu - nie dołuj się Jak chcesz to zostawię na kompie folder "gołe_stwory" ze zdjęciami... moich kocic

[dzika truskawa]

Napisane przez _Adelajda_

Fenris, ale pech
a moze te spodnie da sie zafarbowac jakos? sa takie farbiarnie fachowe...
wiem ze to nie to samo, ale moze da sie je uratowac?

albo pomazać całe spray'em
To nawet modne ostatnio

Napisane przez czarnazuzia1

Gryksiasty przyznaj sie prosze czy to nie Ty czasem dzis mi poprzestawiales cos na gg i teraz nie moge sie zalogowac
Jak sie przyznasz obiecuje ,ze wybacze

To teraz już wiemy kogo winić za problemy z komputerami

Napisane przez dzika truskawa

Brzmi super!

I smakuje super Właśnie mi TŻ zmieszał... Pyyyycha
(i co z tego że ma kolor Ludwika )

[madziczka]

I się też wydało, kto zamula Wizaż

[Fenris]

Princesko - niestety to wszystko nie jest takie łatwe. Spróbuję, ale... :/

Napisane przez dzika truskawa

albo pomazać całe spray'em :co jest:
To nawet modne ostatnio

Niekoniecznie dla mnie. To miały być spodnie eleganckie do butów na obcasach, takie je kupiłam i takie oddałam do krawcowej.

Napisane przez gryx82

Fenris

Wyczerpałaś zapas pecha na długi, długi czas

Mam nadzieję

[gryx82]

Napisane przez princeska69

Wiesz co skrzywdzil czy nie, to w tej chwili nie wazne,bo ona nie miala prawa tego robic. Jak ktos ja faktycznie tak potraktowal, to bardzo mi jej zal, ale po co od razu starac sie zniszczyc kogos innego? Z jednej strony orbis ma zal do kogos kto jej zrobil krzywde, no ale z drugiej robi to samo. Zreszta, nie oszukujmy sie, kazdy w swoim zyciu trafil na kogos, kto wart zaufania nie byl, ale malo kto chyba od razu zaczyna bezpodstawnie niszczyc jakas czesc zycia kogos innego. Bo to bycie na forum, to tez jakas czesc zycia. Wkoncu wiele osob sie tu zzylo a nagle pojawia sie ktos, kto chce Tobie to odebrac. Bo przeciez rownie dobrze kazda z nas mogla zareagowac jak przewrazliwiona baba i uznac Cie za jakiegos psychicznego kata

Mnie też było jej żal, po pierwszym privie. Wiadomo - człowiek rozgoryczony, zawiódł się na kimś okrutnie, nie potrafi się odnaleźć. Ale nic nie może tłumaczyć tej napaści, tej teorii spiskowej, tego "węszenia za nią w necie". Najgorsze jest to, że jakoś podświadomie, wewnętrznie zacząłem czuć się tutaj nieswojo. Z jednej strony - kto jeszcze podda wnikliwej, "psychologicznej" analizie moje posty, z drugiej - takie akcje zwalają mnie z nóg.

Napisane przez madziczka

Gryksiu - nie dołuj się Jak chcesz to zostawię na kompie folder "gołe_stwory" ze zdjęciami... moich kocic

Oj tak!

Napisane przez dzika truskawa

To teraz już wiemy kogo winić za problemy z komputerami

Ale "nas" musi być więcej Mój komp od dobrego miesiąca głupieje

Napisane przez madziczka

I się też wydało, kto zamula Wizaż

Zbanujcież mnie, zbanujcież na wieki!

[BeYourself]

Napisane przez vesenka

http://quiz.ownia.pl/zarobki Test ile powinno się zarabiać, jakoś mnie wynik nie rozbawił Porównałam z rzeczywistymi zarobkami i idę sobie powalić głową w futrynę

A jakie są inne fajne testy na tej stronie. Np. "czy jesteś psychopatą". Ale taki sobie mi tam wynik wyszedł, a tak się starałam osiągnąć 100%.


Gryksiu, mam nadzieję, że nie przejmujesz się oskarżeniami orbsów, choćby i zimowe były?

[gryx82]

Napisane przez BeYourself

Gryksiu, mam nadzieję, że nie przejmujesz się oskarżeniami orbsów, choćby i zimowe były?

Choćby i nawet prosto z Vivaldiego - nie dam sie zwariować

[BeYourself]

Dziewczyny i Chłopaki, mam głupkowate, ale dręczące mnie pytanie - jak się, do licha, otwiera pałacówki Lutensowe? Mam Chene i za Chiny Ludowe nie mogę tego koreczka odkręcić (?)/wyciągnąć (?). Co mam zrobić, o ja ciamajda ostatnia. Boję się uszkodzić flakonik, dlatego staram się zabierać do tego delikatnie, no ale efekt jest marny.

[princeska69]

Napisane przez Sabbath

Princesko, ja po prostu kończyłam kurs ratowników wodnych - wiedziałam, co robić, ćwiczyłam to wielokrotnie, to nie bym mój pierwszy wyciągnięty tonący. Ale najgorszy.
Nie bylo to aż takie znowu bohaterstwo. Niestety. Z chwalenia się nici.

Ja wstyd sie przyznac, plywac nawet nie potrafie Gdy bylam przez rodzicow zapisywana na zajecia na basenie, zawsze je odchorowywalam juz po drugich czy trzecich i tak caly kurs sie marnowal. Potem probowalam sie uczyc, ale umiem jako tako na plecach, a od tego wypadku mojego sp kolegi, mam jakis wstret do wody, pratensje, ze nam go zabrala.... ale to pewnie z czasem minie.
Mysle, ze bez wzgledu na to jak i dlaczego, jesli uratowalas komus zycie, to jest to jak najbardziej powod do chwalenia sie. Warto to robic, moze wtedy ktos inny nie bedzie obojetny, gdy przyjdzie mu przezyc podobna sytuacje.

Napisane przez Sabbath

Edyto, nie wiem, co powiedzieć. Dziękuję.

A co do Princeski - zgadzam się. Zaimponowała mi tym, że zamiast olać albo stchórzyć potrafiła poruszyć sprawę pani katechetki opowiadającej o mordowaniu zwierząt. Gdyby więcej ludzi zamiast milczeć reagowało na takie (i nie tylko takie) zachowania - ludzie robiący złe rzeczy nie byliby tacy bezkarni.

Dziekuje Sabbath, Twoje slowa duzo dla mnie znacza, bo uwazam Cie za pewnego rodzaju wzor. Jestes moim idolem haha A tak na powaznie, cudownie uslyszec slowa docenienia, od kogos, kogo sie docenia. Ale zamotalam ale mam nadzieje, ze wiesz o co chodzi

Napisane przez gryx82

Mnie też było jej żal, po pierwszym privie. Wiadomo - człowiek rozgoryczony, zawiódł się na kimś okrutnie, nie potrafi się odnaleźć. Ale nic nie może tłumaczyć tej napaści, tej teorii spiskowej, tego "węszenia za nią w necie". Najgorsze jest to, że jakoś podświadomie, wewnętrznie zacząłem czuć się tutaj nieswojo. Z jednej strony - kto jeszcze podda wnikliwej, "psychologicznej" analizie moje posty, z drugiej - takie akcje zwalają mnie z nóg.

To troche jak CBS Jestes na celowniku wiec uwazaj sobie

Bedziesz cos z tym dalej robil?

[Fenris]

BeYourself - koreczek mocno do góry trzymając przy tym butelkę. Zwykła karafka
Princesko - radziłabym nauczyć się pływać, nigdy nie wiesz co się zdarzy. Brat mojej babci utonął na jej oczach, bo bała się wejść do wody - nie umiała pływać.
Ja jestem po szkole pływackiej, rodzice to ratownicy i nauczyciele pływania, także... Zresztą ja też uczyłam pływać.

[Hajja Hawwa]

Witam wszystkie dziewczyny! Dopiero zaczynam działać na tym forum Bardzo mi się ono spodobało.

[princeska69]

Napisane przez Fenris

BeYourself - koreczek mocno do góry trzymając przy tym butelkę. Zwykła karafka
Princesko - radziłabym nauczyć się pływać, nigdy nie wiesz co się zdarzy. Brat mojej babci utonął na jej oczach, bo bała się wejść do wody - nie umiała pływać.
Ja jestem po szkole pływackiej, rodzice to ratownicy i nauczyciele pływania, także... Zresztą ja też uczyłam pływać.

Zdrowy rozsadek mi to nakazuje, ale po wakacyjnych wydarzeniach mam poprostu wstret do wody.

Pewnie sie w sobie zbiore, ale potrzebuje czasu, na to, aby do tej wody wejsc teraz. Przyznam, ze nawet wypad na basen mnie jakos przeraza i choc uwielbiam bicze wodne, zjezdzalnie i inne zabawy w wodzie, to od tamtego wypadku tam nie bylam. Nawet nie potrafie sie przyznac TZ do tego jaki we mnie po tym wszystkim strach siedzi.

[BeYourself]

Napisane przez Fenris

BeYourself - koreczek mocno do góry trzymając przy tym butelkę. Zwykła karafka
Princesko - radziłabym nauczyć się pływać, nigdy nie wiesz co się zdarzy. Brat mojej babci utonął na jej oczach, bo bała się wejść do wody - nie umiała pływać.
Ja jestem po szkole pływackiej, rodzice to ratownicy i nauczyciele pływania, także... Zresztą ja też uczyłam pływać.

Nie wiem, jak Ty to zrobiłaś (że tak mocno zakręciłaś), ale męczyłam się z próbą odkorkowania z 10 min. W końcu zbudziłam ojca (wiem, jestem okrutna, no ale Chene) i jakoś się udało otworzyć.

Napisane przez Hajja Hawwa

Witam wszystkie dziewczyny! Dopiero zaczynam działać na tym forum Bardzo mi się ono spodobało.

Witaj!

[Fenris]

Napisane przez BeYourself

Nie wiem, jak Ty to zrobiłaś (że tak mocno zakręciłaś), ale męczyłam się z próbą odkorkowania z 10 min. W końcu zbudziłam ojca (wiem, jestem okrutna, no ale Chene) i jakoś się udało otworzyć.

Nie chciałam, żeby się wylało

[gryx82]

Napisane przez princeska69

Bedziesz cos z tym dalej robil?

Nie wiem

[princeska69]

Napisane przez gryx82

Nie wiem

Pomysl o tym. Bo tutaj akurat wypowiedzi orbisa nia spotkaly sie ze slepa wiara, ale wyobraz sobie, co byloby gdyby ktos podobne plotki rozpuscil w Twojej pracy? Wtedy, malo ktory szef sluchalby tlumaczen, bo jako haker moglbys byc zagrozeniem dla firmy, baz danych itd. Nie mozna pozwalac, aby takie oszczerstwa
uszly plazem