..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..

[CarmelaSoprano]

Chciałabym jeszcze z 5, a ja sie uda to 6, w sumie wieksza liczba też nie pogardze
...zreszta co tam stracic, sztuka to utrzymać wage!

[kaska87]

Napisane przez CarmelaSoprano

Chciałabym jeszcze z 5, a ja sie uda to 6, w sumie wieksza liczba też nie pogardze
...zreszta co tam stracic, sztuka to utrzymać wage!

no ja mam problem ze zrzuceniem

teraz zajadam przekąskę: jogurt naturalny z orzechami-mniam moje ulubione

[telik]

Napisane przez CarmelaSoprano

Juz jestem po spotkaniu z waga, ku mojemu zdziwieniu kolejne 1,5kg w dół

no pieknie Carmela

[eweelinaa91]

Carmela, gratuluję także

[kaska87]

a to mój dzisiejszy jadłospis:

ś: wieśniaczek(ten większy 200g) z rzodkiewkami i szczypiorkiem i zielona herbatką

2ś: jogurt naturalny(pół dużego) z orzechami

o: kuciak z przyprawami z papryczkami chili, brokuły ze szpinakiem, sałatka: pekińska,pomidor, ogórek, szczypiorek, jogurt naturalny sól, pieprz. zielona herbata
proszę ocenić

dziewczyny planuję by na I fazie do 10 marca, ale wiecie co boję się II fazy bo jak wprowadzam pieczywo-ciemne-i to na prawdę tylko na śniadanie i na prawdę mało(pół bułki, albo 1 kromka chlebka) to po kilku dniach już brzuch nie jest taki płaski

[wsiowy_gupek]

Napisane przez dygotka8

ponawiam pytanie:mogłabyś napisać ile masz wzrostu ważąc 58kg (czyli tyle ile ja ważę)

a co do bułeczek to pewnie kupię zwykłą paczuszkę drożdży i je dodam.później sobie wszytsko policzę co i jak dodać bo ja też jako początkująca Pani Domu nie umiem odmierzać z przepisu mąki itd

około 168 cm
Przepraszam, nie zauważyłam wczesniej pytania

[fruity]

WOW, zazdroszcze budowy! Ja bedzac wyzsza o pare cm i wazac mniej pare kg nie mam tyle w udzie.

[kuleczka18]

Ja dziś jestem po serku wiejskim , 2 kawałkach gorzkiej czekolady i tuńczyku w zalewie)
brzuch mnie ostatnio boli
Wsiowy _gupek jak wagowo stoisz?

[dzonksik]

Drogi wsiowy gupku Mierzymy tyle samo, a wazysz tyle ile ja bym chciala. Zastanawiam sie z czego wiec sie odchudzasz .. gupku Bo mnie mowia, ze przy 58 kg moge wygladac za chudo. wiem ze to zalezy od budowy- ja mam szczuple nogi i kosciste chude rece, wiec juz teraz przy moich 65 kg te rece wygladaja jakby sie mialy zaraz zlamac, jakas taką dziwną mam budowe .. ehh. no ale ja mam zamiar zrzucic oponki z plecow,bioder i troche z biustu a w rekach buduje miesnie
Czy ty aby nie przesadzasz moja droga
EDIT:
mam pytanko, czy łopatka wieprzowa to jest mieso z rodzaju tych .. chudych? jsli nie to na jakie miecho moge zamienic drób?

[eweelinaa91]

Napisane przez wsiowy_gupek

około 168 cm
Przepraszam, nie zauważyłam wczesniej pytania

Też mam 168 cm, a dążę do 51 kg.
Z góry jednak mówię, że cel ten raczej przesunie się nieco w górę, pewnie właśnie do 53 kg. Gdy oglądam swoje zdjęcia z czasów, gdy ważyłam 48 kg to aż mi siebie żal, wyglądam jak jakaś łania, więc wolę tego jednakowoż uniknąć.
Chociaż pamiętam, że ważąc 51 kg czułam się najlepiej, więc zobaczymy.

Dzonksik, każdy ma inną budowę, to fakt. W poniedziałek zaczęłam I fazę, ważyłam wtedy 68 kg. Moje ręce zdecydowanie nie wyglądają tak, jakby miały się złamać, wprost przeciwnie - są wielkie i masywne. Raczej nie przesadzam, na zdjęciach wyglądają jak placki. :P
Ja jednak nie mam drobnej budowy ciała, więc pewnie nigdy nie uzyskam takiej sylwetki jaką bym chciała.

[fruity]

Ja wlasnie mam drobna budowe ciala i choc brakuje mi paru cm do 50cm w udach, to i tak wszyscy mowia, ze jestem chuda. A ja sie czuje inaczej. Mam bardzo chude rece i gorna czesc ciala, lydki tez, brak pupy. Ale mam boczki i w talii i na udach. A pomiedzy tym mam wezsze biodra i wyglada to nieciekawie. A niestety to jest ostatnie miejsce w ktorym chudne. Wiec schudlam jeszcze bardziej w innych partiach ale nie tam. W ogole jakas nieproporcjonalna jestem.Ale w ciuchach faktycznie wygladam na chuda, choc wcale tak nie chce. Szkoda, ze nie mozna zdecydowac w ktorym miejscu sie chudnie. Z koleji jak przytyje to wygladam na taka gruba babe, bo mam drobne kosci i wybitnie mi dodatkowe kg nie pasuja.

Ja to mam pecha...ucielam sobie kawalek opuszka w palcu.

I czekam sobie na kolejne wegetarianskie danie, tym razem nie Tofu i z piekarnika. Baklazan z cala mozzarella, papryka, cebulka, czosnkiem i zoltym serem.

[martto]

Witam! dzis pierwszy dzien II fazy, zwazylam sie i jest 3,5 kg mniej
Dzis na sniadanko wreszcie moglam zjesc swoja ukochana owsianke a na obiad zrobilam sobie pierwwszy raz chili con carne - mmm, pyszne
na kolacje bedzie salatka z tunczykiem a w miedzyczasie orzeszki. Poki co ide sie uczyc:/

[IlonaP]

Napisane przez dzonksik

EDIT:
mam pytanko, czy łopatka wieprzowa to jest mieso z rodzaju tych .. chudych? jsli nie to na jakie miecho moge zamienic drób?

z wieprzowiny: schab, polędwiczki, szynka
z wołowiny: polędwica, ligawa, rostbef, pręga
cielęcina: górka
generalnie wybieraj zdrowe, czerwone mięso, bez przerostów tłuszczu

Napisane przez fruity

Ja to mam pecha...ucielam sobie kawalek opuszka w palcu.

I czekam sobie na kolejne wegetarianskie danie, tym razem nie Tofu i z piekarnika. Baklazan z cala mozzarella, papryka, cebulka, czosnkiem i zoltym serem.

hm, mięska Ci się chciało pewnie
a tak poważnie

fajne dyskusje tu prowadzicie, ja ze swoją wagą czuję się nieco dziwnie
ale gdybym przy 173cm ważyła pięćdziesiąt parę, wyglądałabym raczej nieciekawie, a rodzina natychmiast wysłałaby mnie do szpitala krzycząc żem anorektyczka

[kaska87]

ja mam 173cm teraz ważę 62 i czuje się źle dążę do 55kg

[fruity]

Napisane przez IlonaP

hm, mięska Ci się chciało pewnie
a tak poważnie

Hehe, wisi jeszcze ten kawalek przy palcu. Przykleilam plastrem, bo boje sie oderwac, choc wisie na mm skory. A tak na serio, to podobno przy mojej chorobie powinno nie jesc sie duzo miesa i jajek, a ze ja na chlebek lubie sobie miesko dac czasami lub podjadac, to ostatnio nie jem na obiady, tylko ryby, Tofu, soczewice. Ale niedlugo zjem pewnie jakiegos zwierzaka.
Choc narazie wcale mi nie brakuje. Przynajmniej ucze sie nowych rzeczy gotowac.
Mmm jakiegos deseru mi sie chce...musze cos wykombinowac.

[dzonksik]

ehh.. gdyby miedzy moim wzrostem a waga bylo 110 jednostek roznicy. Moja mlodsza siostra jest okolo 5 cm wyzsza ode mnie i z tego co pamietam wazy 72kg. Nie jest drobnej budowy, a wierzcie mi ze wyglada na prawde szczuplo! podejrzewam ze dlatego ze ma dluuuuuuugie nogi, mnie za to Pan Bog obdarzyl krótkimi pęcinkami Oczywiscie marudzi jak kazda mloda dziewczyna ze jest "za gruba"... ale w momencie kiedy widzi ze ja-ważąca i mierząca mniej od niej, do tego drobniejsza, nie mieszcze sie w jej rzeczy mimo iz proporcje "figurowe" mamy podobne ( w sensie szerokie biodra, ona ma bardziej krągła pupe bo ja mam placek zamiast tylka, i mniej wiecej ten sam rozmiar stanika) ... to troche jej lepiej i juz nie jest takim niedowiarkiem. Wiem ze najwazniejsze jest to zeby czuc sie dobrze, ze nie wazne czy wazysz 100 czy 50 kg, waże zebys była zadowolona. Dlatego juz sie nie rozpisuje tylko zycze dalszych sukcesow, ktorych osobiscie zazdroszcze
Nie wiem czemu wydawalo mi sie ze wszystkie kobiety tu piszace maja powazny problem z waga , jak ja A tu same chuderlaki... zaraz wpadne w kompleksy jakies...

[fruity]

Moj deser-chlebek z nutella Nie chce mi sie nieczego piec dzisiaj.

Ostatnio pieke sobie chlebek z resztek roznych mak, na oko wszystko, dosypalam troche drozdzy i zakwasu i tak sobie mysle, ze kurcze nie wiem ile czego daje i pewnie bedzie to najlepszy chleb, ktory do tej pory pieklam. I faktycznie tak jest.
Tylko jak tu teraz ponownie taki zrobic..

[dygotka8]

Napisane przez wsiowy_gupek

około 168 cm
Przepraszam, nie zauważyłam wczesniej pytania

to Ty chudzinka jesteś i zdania nie zmienię.Ja mierząc 165 cm w talii mam około 68 cm w najszerszym miejscu w biodrach 100 a w udzie mam w przeciwieństwie do Ciebie aż 57 cm w najszerszym miejscu!! no i dlatego ćwiczę na stepperku i agrafce-może za jakieś 2-3 miesiące ćwiczeń + SB udka się poprawią.jakby nie było mam bardzo kobiecą budowę....
jednak jakichś kompleksów nie mam,tylko nie chcę by z wiekeim ciało zaczynało mi za szybko obwisać....
nie zrobiłam dziś bułeczek bo miałam mało maki razowej więc zrobiłam muffinki dla tż z mąki mieszanej a bułeczki może w tygodniu upiekę lub jutro

[fruity]

Jaka tu cisza...
Cos mnie dzisiaj katar zlapal...wiec sie za naturalne leczenie biore..chlebek z zabkiem czosnku pod wedlina.

[IlonaP]

pewnie wszystkie szaleją - ostatnia sobota karnawału

a może spirytusik z miodem na rozgrzewkę?
ja właśnie zrobiłam dzban Margarity z Grand Marnier i miodem - zaraz goście się zwalą taka spontaniczna imprezka ostatkowa
do tego mam sałatkę ze szpinaku z pestkami dyni i figami, grillowany haloumi, duszoną w pomidorach pierś indyka i tortille
a, i wiejski chlebek na zakwasie

[fruity]

Udanej imprezy!
Ja wiaz sama siedze, musze zaraz w piecach napalic, zrobic sobie jakims polcudem zastrzyk w pupe i czekac na TZ.
A tymczasem rozgrzewam sie czerwonym winkiem!


EDIT:
A to moze wstawie moj jadlospis przy okazji:
-müsli z bran flakesami i mlekiem 1,5%
cwiczenia
-kromka pelnoziarnistego grubo posmarowana pasta makrelowa
cafe latte z 1,5%
-zupa z zielonej soczewicy, cebuli, pieczarek i curry
-jogurt nat. z garscia mieszanki studenckiej i sliwkami suszonymi
sliwka
-caly duzy baklazan z papryka, cebula, czosnkiem, 125gr mozzarella i serem zoltym
-kromka pelnoz. z nutella z fruktoza ( 2 duze lyzeczki), sliwka
-3 kromki pelnz., 1 z czosnkiem i poledwica, 1 z kozim serem, pom. papryka, cebula,0,5 z serem zoltym i warzyw., 0,5 z almette i warzyw.
lampka czerwonego wina

Nie wiem czy nie pomylilam jakies kolejnosci, pamiecia nie grzesze. Ale z ilosci chyba o niczym nie zapomnialam. Ale chyba wszystko sie zgadza.

Milego wieczoru!

[Thaysse]

Mogę się dołączyć?
Dziś mja trzeci dzień(a właściwie to już zaczyna czwarty) mojej 1 fazy SB. Pomyśliałam, że grupie raźniej ..

[paprak]

Napisane przez IlonaP

moja waga się chyba zepsuła, coś za mało mi pokazuje aż się boję uwierzyć
ale spodnie zjeżdżają mi już z pupy konkretnie...

Fajowo Ci A my dzis znowu na Manhattanie i zapomnielismy sie powazyc. No ale nic mi z pupy nie spada, tyle ze znow zaczynam wchodzic w swoj rozmiar
Co do dostepnych produktow to sama sobie zazdroszcze. Zwlaszcza jak wracam do Polski. Wszystko inaczej smakuje - awokado nie takie, fasolki swiezej nie mam caly rok, fety na wage nie znajde, odtluszczonej ricotty i mozarelli tez nie. Nie wspomne juz o bogactwie i ilosciach przypraw indyjskich.

Napisane przez telik

papraczku, piekne menu, ale mam wrazenie ze jem najwiecej z was wszystkich. masz racje ze kłade nacisk na warzywa, jest to uwarunkowane tymi moimy jelitkami no i zeby sie najesc nie zwiekszając za bardzo kcal to trza wybioerac warywka powiem Ci słonko ze ten twój pomysł na flash diete jest fenomenalny, mam jakiegos takiego powera do przygotowywania jedzonka i w koncu widze ile jem. a tak wogole to miałam zmniejszac posiłkia wyszło na to ze wprowadzając małe przekaski posiłki główne nie zostały zmniejszone, a co wiecej sniadnie i obiad to sa wieksze

Kochany teliczku ty sie ilosciami moimi nie przejmuj bo ja bedac w stanach nie pracuje i dzien sobie planuje. Jak bede w Polsce to bedzie roznie i z regularnymi posilkami i ilosciami. Poza tym 5 lat temu to ja jadlam jak fruity a teraz juz nie moge. Starosc nie radosc Bedziesz miala tyle lat co ja to bedziesz mniej jesc. A warzywka tez jem ze wzgledu na jelita, i mniejsze porcje tez z tego wzgledu. Mi sie flash diet juz od roku podobala i widze, ze pomaga panowac nad ilosciami i skladem. Dobrze jest dostrzec bledy

Napisane przez fruity

[/color][/color]

Wczoraj mialam wieczor bardzo udany na pokerze, caly dzien w kiepskim humorze (nie chcialam Wam znowu marudzic)..podejrzewam, ze zastrzyki tak dzialaja...maja podane jako skutki uboczne nawet mysli samobojcze.

No fajowo, ze na pokerze bylo lepiej i humorek sie poprawil Mysle, ze z czasem organizm przyzwyczai sie so zastrzykow i o ile nie poddasz sie tym skutkom ubocznym i nie bedziesz marudzic to wszystko bedzie ok

Napisane przez CarmelaSoprano

Juz jestem po spotkaniu z waga, ku mojemu zdziwieniu kolejne 1,5kg w dół

gratuluje

Napisane przez kaska87

a to mój dzisiejszy jadłospis:

ś: wieśniaczek(ten większy 200g) z rzodkiewkami i szczypiorkiem i zielona herbatką

2ś: jogurt naturalny(pół dużego) z orzechami

o: kuciak z przyprawami z papryczkami chili, brokuły ze szpinakiem, sałatka: pekińska,pomidor, ogórek, szczypiorek, jogurt naturalny sól, pieprz. zielona herbata
proszę ocenić

dziewczyny planuję by na I fazie do 10 marca, ale wiecie co boję się II fazy bo jak wprowadzam pieczywo-ciemne-i to na prawdę tylko na śniadanie i na prawdę mało(pół bułki, albo 1 kromka chlebka) to po kilku dniach już brzuch nie jest taki płaski

Moim zdaniem nie chudniesz z powodu wprowadzenia znikomych ilosci chleba a jest to zwyczajna rekacja organizmu na glodowke jaka sobie dawkujesz. 3 posilki??? Bez komentarza

Napisane przez fruity

Ja to mam pecha...ucielam sobie kawalek opuszka w palcu.

Biedaczysko Do wesela sie zagoi
A rozmow o figurze ne komentuje. Ja mam budowe typu rozek i nie wiem czy ktoras zwas chcialaby sie zamienic

Napisane przez IlonaP

do tego mam sałatkę ze szpinaku z pestkami dyni i figami, grillowany haloumi, duszoną w pomidorach pierś indyka i tortille
a, i wiejski chlebek na zakwasie

Dzizas Ilona rozwalasz mnie tym chlebem i jeszcze do tego syr! Kiedy ja bede tak gotowac jak ty?

Napisane przez Thaysse

Mogę się dołączyć?
Dziś mja trzeci dzień(a właściwie to już zaczyna czwarty) mojej 1 fazy SB. Pomyśliałam, że grupie raźniej ..

Juz chyba dolaczylas skoro plazujesz Powodzenia

Moje menu dzisiejsze podaje. Od 14 do 20 bylismy na manhattanie wiec nie zjedlismy wiele:

1. 2 grzanki w jajku z pomidorem, cebula czosnkowa, odtluszczona mozarella i bazylia

2. Makaron razowy z odtluszczona ricotta, suszonymi pomidorami, zielonymi oliwkami, czosnkiem, bazylia i oliwa

3. wino czerwone oczywiscie w ilosci wiekszej niz na zdjeciu

4. 2 czekoladki

5. Soczewica curry z salata rzymska, rzodkiewka,ogorkiem i cebulka + odtluszczona maslanka

6. jablko

Ja znow padnieta po zakupach. Ale zadowolona. Szkoda, ze dzieli nas 6-godzinna roznica w czasie

Milego poranka

[telik]

mamaoli- piekny avek
marrtto gratkulejszyn
thaysse zapraszamy na nasza wizazowa plaze

Napisane przez wsiowy_gupek

około 168 cm
Przepraszam, nie zauważyłam wczesniej pytania

ach to tez moj wzrost i waze kilo wiecej i jest to moja najmniejsza waga w dorosłym zyciu przy krorej czuje sie juz prawie idealnie, no ale widaomo kazy ma inna budowe, ...ambicje itd

Napisane przez IlonaP

pewnie wszystkie szaleją - ostatnia sobota karnawału

a może spirytusik z miodem na rozgrzewkę?
ja właśnie zrobiłam dzban Margarity z Grand Marnier i miodem - zaraz goście się zwalą taka spontaniczna imprezka ostatkowa
do tego mam sałatkę ze szpinaku z pestkami dyni i figami, grillowany haloumi, duszoną w pomidorach pierś indyka i tortille
a, i wiejski chlebek na zakwasie

piekne to menu, u mnie tez goscie niezapowiedzeni byli ale takich pysznosci nie doswiadczyli...

Napisane przez paprak

Kochany teliczku ty sie ilosciami moimi nie przejmuj bo ja bedac w stanach nie pracuje i dzien sobie planuje. Jak bede w Polsce to bedzie roznie i z regularnymi posilkami i ilosciami. Poza tym 5 lat temu to ja jadlam jak fruity a teraz juz nie moge. Starosc nie radosc Bedziesz miala tyle lat co ja to bedziesz mniej jesc. A warzywka tez jem ze wzgledu na jelita, i mniejsze porcje tez z tego wzgledu. Mi sie flash diet juz od roku podobala i widze, ze pomaga panowac nad ilosciami i skladem. Dobrze jest dostrzec bledy



Moje menu dzisiejsze podaje. Od 14 do 20 bylismy na manhattanie wiec nie zjedlismy wiele:

1. 2 grzanki w jajku z pomidorem, cebula czosnkowa, odtluszczona mozarella i bazylia

2. Makaron razowy z odtluszczona ricotta, suszonymi pomidorami, zielonymi oliwkami, czosnkiem, bazylia i oliwa

3. wino czerwone oczywiscie w ilosci wiekszej niz na zdjeciu

4. 2 czekoladki

5. Soczewica curry z salata rzymska, rzodkiewka,ogorkiem i cebulka + odtluszczona maslanka

6. jablko

Ja znow padnieta po zakupach. Ale zadowolona. Szkoda, ze dzieli nas 6-godzinna roznica w czasie

Milego poranka

no piekny jadlospis po raz kolejny,makaron czszegolnie wpadłmi w oko a co do wieku to juz takiego starucha z siebie nie rób.

a u mnie bez flesh diey w weekenbo,
*nie bylo kiedy
*czesc posilkow poza domkiem
*zostalabym zlinczowana za ostatkowe zarelko

ale chociaz sie wyspowiadam
*bulka made in telikowa kuchnia, 1/2 z twarogoem i dzemem bc 1/2 z rukola serem szynka i pomidorem
*15 laskowych orzechów + pol jablka
*2 szaszlyki+ogor kiszony (z dnia wczesniejszego)
*carpacio z lososia+sałatka grecka
*wiesniak z kakao i slodzikiem

i wszystko bylo by pieknie gdyby nie:
* ciastka orkiszowe, paluszki z sezamem, czekolada gorzka bc, wino wytrawne
ilosci katastroficzne

jak zwykle spac nie mogłam, o 6.30 sie obudzilam i rozmyslam o tym oblesnym obzarstwie, ale tak jak czytam co napisalam to zaczynam zdawc sobie sprawe ze głupi głupek ze mnie sie robi. na studiach po imprezie czlowiek jadl nad ranem kebaba w lózku i byl szcesliwy a teraz wpadam w jakas obsesje...


ps mam fotki włoskow jak tz wstanie to wrzuci...


dzis jade pakowac babcie i prasuje sobie rzeczy na wyjadzd

[ola04_2006]

Kochane dziewczyny a ja wciąż czytam i zazdroszczę ,że tak pięknie chudniecie!
Ja wciąż mam z tym problem.Na Ifazie byłam 3 tygodnie.Trochę ją przeciągnęłam bo nie widziałam efektów.Z 65 zgubiłam 1.5kg. i co chwila mi wracały.Nie grzeszyłam bo odmawiałam sobie wszystkich przyjemności.Moim błędem było to,że jadłam niezbyt regularnie.Ale posiłki były małe i częste.
Teraz już jestem 1 tydięń na II.staram się jeść bardziej regularnie.Wczoraj na wadze 64,8/co jest nie tak?Czy mam szanse schunąć?Jak było u was.Powoli tracę nadzieję ,że 5-6kg które chciałam zrzucić zostaną i będą mi ciążyły.
Jest mi żle i jestem załamana.
Dodam,że zero słodyczy,kaw soków sama woda i czerwona herbata.

[dygotka8]

Napisane przez ola04_2006

Kochane dziewczyny a ja wciąż czytam i zazdroszczę ,że tak pięknie chudniecie!
Ja wciąż mam z tym problem.Na Ifazie byłam 3 tygodnie.Trochę ją przeciągnęłam bo nie widziałam efektów.Z 65 zgubiłam 1.5kg. i co chwila mi wracały.Nie grzeszyłam bo odmawiałam sobie wszystkich przyjemności.Moim błędem było to,że jadłam niezbyt regularnie.Ale posiłki były małe i częste.
Teraz już jestem 1 tydięń na II.staram się jeść bardziej regularnie.Wczoraj na wadze 64,8/co jest nie tak?Czy mam szanse schunąć?Jak było u was.Powoli tracę nadzieję ,że 5-6kg które chciałam zrzucić zostaną i będą mi ciążyły.
Jest mi żle i jestem załamana.
Dodam,że zero słodyczy,kaw soków sama woda i czerwona herbata.

mi jakoś trudno uwierzyć,że przestrzegając zasad w 100%nie udało Ci się zrzucić wagi....możesz podać jakieś przykładowe posiłki z pierwszej fazy jakie jadałas i jakie teraz masz na drugiej fazie??

[IlonaP]

dzień doberek
późno trochę dziś ale i późno spać poszliśmy
wyprawiłam właśnie męża w trasę i smutno mi jakoś

Napisane przez kaska87

a to mój dzisiejszy jadłospis:

ś: wieśniaczek(ten większy 200g) z rzodkiewkami i szczypiorkiem i zielona herbatką

2ś: jogurt naturalny(pół dużego) z orzechami

o: kuciak z przyprawami z papryczkami chili, brokuły ze szpinakiem, sałatka: pekińska,pomidor, ogórek, szczypiorek, jogurt naturalny sól, pieprz. zielona herbata
proszę ocenić

dziewczyny planuję by na I fazie do 10 marca, ale wiecie co boję się II fazy bo jak wprowadzam pieczywo-ciemne-i to na prawdę tylko na śniadanie i na prawdę mało(pół bułki, albo 1 kromka chlebka) to po kilku dniach już brzuch nie jest taki płaski

Napisane przez kaska87

ja mam 173cm teraz ważę 62 i czuje się źle dążę do 55kg

tylko 3 posiłki? i na dodatek tak skąpe? w zestawieniu z kolejnym postem = postępując w ten sposób zafundujesz sobie jojo i ED,
i żeby nie było - ja Cię nie chcę straszyć, tylko stwierdzam fakt, że źle postępujesz
całego życia na samym białku i zielonych warzywach nie przeżyjesz...

Napisane przez paprak

Fajowo Ci A my dzis znowu na Manhattanie i zapomnielismy sie powazyc. No ale nic mi z pupy nie spada, tyle ze znow zaczynam wchodzic w swoj rozmiar
Co do dostepnych produktow to sama sobie zazdroszcze. Zwlaszcza jak wracam do Polski. Wszystko inaczej smakuje - awokado nie takie, fasolki swiezej nie mam caly rok, fety na wage nie znajde, odtluszczonej ricotty i mozarelli tez nie. Nie wspomne juz o bogactwie i ilosciach przypraw indyjskich.

no, akurat indyjskich przypraw to mam full
ale reszty zazdraszczam
np. nerkowce przywiezione z Indii były 3 razy większe od dostępnych u nas

Napisane przez paprak

Dzizas Ilona rozwalasz mnie tym chlebem i jeszcze do tego syr! Kiedy ja bede tak gotowac jak ty?

a co Ty myslisz, że ja się z chochlą w reku urodziłam?
w domu od kuchni trzymałam się z daleka, zatrudniana byłam jedynie jako mieszacz piany i wylizywacz misek
moja babcia prorokowała, że jak wyjdę za mąż to cieniutko będzie z wykarmieniem rodziny
ostatnio własnie rozmawiałam na ten temat z mamą, i ze zdziwieniem zauważyła, że wiele z jej kuchennych poczynać zostało mi w głowie mimo, że nie wykazywałam zainteresowania kwestią gotowania zupełnie - ja po prostu tylko patrzyłam i jakoś samo się zakodowało
natomiast moje dzieci - jak tylko wyciągam jakieś kuchenne utensylia, natychmiast są, opędzić się nie można
także wszystko jest kwestią wprawy i zacięcia

a ser jest boooski, szkoda, że trudno u nas go dostać ale w Stanach bez kłopotu

menu mniam i już wcale nie wydaje mi się, że tak mało

Napisane przez telik

piekne to menu, u mnie tez goscie niezapowiedzeni byli ale takich pysznosci nie doswiadczyli...

na moje szczęście zapowiedzieli się w południe, a poprzedniego dnia akurat mąż zrobił zakupy

Napisane przez telik

a u mnie bez flesh diey w weekenbo,
*nie bylo kiedy
*czesc posilkow poza domkiem
*zostalabym zlinczowana za ostatkowe zarelko

ale chociaz sie wyspowiadam
*bulka made in telikowa kuchnia, 1/2 z twarogoem i dzemem bc 1/2 z rukola serem szynka i pomidorem
*15 laskowych orzechów + pol jablka
*2 szaszlyki+ogor kiszony (z dnia wczesniejszego)
*carpacio z lososia+sałatka grecka
*wiesniak z kakao i slodzikiem

i wszystko bylo by pieknie gdyby nie:
* ciastka orkiszowe, paluszki z sezamem, czekolada gorzka bc, wino wytrawne
ilosci katastroficzne

oj tam nie było źle, dziś bedziesz grzeczna i się wyrówna

Napisane przez telik

jak zwykle spac nie mogłam, o 6.30 sie obudzilam i rozmyslam o tym oblesnym obzarstwie, ale tak jak czytam co napisalam to zaczynam zdawc sobie sprawe ze głupi głupek ze mnie sie robi. na studiach po imprezie czlowiek jadl nad ranem kebaba w lózku i byl szcesliwy a teraz wpadam w jakas obsesje...

Ty telik, nie myśl tyle, bo Ci głupoty przychodzą do głowy, tylko zajmij się milszymi rzeczami nad ranem

Napisane przez ola04_2006

Kochane dziewczyny a ja wciąż czytam i zazdroszczę ,że tak pięknie chudniecie!
Ja wciąż mam z tym problem.Na Ifazie byłam 3 tygodnie.Trochę ją przeciągnęłam bo nie widziałam efektów.Z 65 zgubiłam 1.5kg. i co chwila mi wracały.Nie grzeszyłam bo odmawiałam sobie wszystkich przyjemności.Moim błędem było to,że jadłam niezbyt regularnie.Ale posiłki były małe i częste.
Teraz już jestem 1 tydięń na II.staram się jeść bardziej regularnie.Wczoraj na wadze 64,8/co jest nie tak?Czy mam szanse schunąć?Jak było u was.Powoli tracę nadzieję ,że 5-6kg które chciałam zrzucić zostaną i będą mi ciążyły.
Jest mi żle i jestem załamana.
Dodam,że zero słodyczy,kaw soków sama woda i czerwona herbata.

hej, jak zwykle napiszę - jadłospis
być może Tobie się wydaje, że było ok, ale jak ktoś spojrzy świeżym okiem to może znajdzie wytłumaczenie

wklejam część mojego wczorajszego menu, reszty nie zdążyłam sfotografować, bo ... zżarlismy

ś: bułeczka twarogowa skropiona olejem dyniowym, camembert, lodowa, pomidor, papryka
IIś: kawa, muffinka czekol. pół oponki
p: jabłko
o: kurczak tandoori na sałatce z lodowej z winegretem
k[21.00 - 2.00]: szpinak z pestkami dyni i figami, haloumi, camembert, chleb na zakwasie, margarita, kabanos ze strusia, chorizo

[Elitka4]

Dziewczyny mam pytanko, gdzie kupujecie fruktozę? Ja nie wiem jak to wygląda (w płynie w proszku?) i szukałam na półce z cukrami. Wszystko znalazłam: różne cukry, różne słodziki i w proszku i w płynie itd. ale fruktozy tam nie widziałam. Na jaki dział powinnam iść? I pytanie zasadnicze, czy to w ogóle jest dostępne w takich sklepach spożywczych jak Alma?

[IlonaP]

Almy nie znam, u nas jest w Auchanie na półce ze zdrową żywnością, ja akurat kupuję w necie
wygląda tak: http://www.biofan.com.pl/biofanfruktoza.htm

edit:
w sklepie internetowym Alma jest:http://www.alma24.pl/produkt/85307/F...d=15&filterIds[0]=99085

[wsiowy_gupek]

Ja widziałam w spozywczym w Galirii Graffica w Rzeszowie....
Było w takim opakowaniu jak cukier tylko było napsiane fruktoza i jakieś owoce były porysowane... Więc powinnaś w zwykłych spozywczych znaleść od biedy, a jak nie to jakieś TESCO, cyz inny market na pewno będzie.
ja mam inne pytanie..Do czego się tej fruktozy używa wogóle? Zamiast cukru? Lepsze to niż słodzik?
I cyz to można od 2 fazy czy od 3?