Koty część II

[kiciulka23]

anetkadg jak coś to daj nam znać co z Twoim szkrabem

Dziewczyny mam pytanie, jak czyścicie uszy swoim kociakom? A może w ogóle tego nie robicie? Ja dla swojej próbowałam ale nie wyszło, pies za to lubi kiedy czyszczę mu uszy
Może polecacie jakieś sposoby albo preparaty do czyszczenia uszu u kota?

[lady opium]

Śliczna puchata kuleczka W 8 tyg. życia kotek jest już w miarę samodzielny, ale lepiej by było gdyby był jeszcze z mamą... W dobrych hodowlach kotki sprzedaje się zwykle, gdy mają 3 m-ce. Generalnie 10-12-ty tydzień życia to zdaje się takie optimum, a 8 tydzień podawany jest jako dolna granica, więc nie ma tragedii.

Napisane przez anetkadg

Od 8 lat mamy jeszcze 150 l akwarium z pyszczakami ale ma pokrywę więc nic się nie powinno stać bo stoi wysoko i nie ma za bardzo dojścia.

No, z tym może być różnie... Nie lekceważ kota, kot potrafi Ja też miałam spore akwarium z dużymi, pięknymi welonkami i wyrośniętymi glonojadami, również z pokrywką. Kicia początkowo nie zwracała na nie uwagi, ale im była większa tym bardziej ciekawska, w końcu rybki stały się jej obsesją Potrafiła godzinami z fascynacją patrzeć na ruch w wodzie, zaczęła się wspinaczka do akwarium, potem nauczyła się skakać na nie z ziemi, siedziała na potrywie i kombinowała jak tu się dostać do rybek Kot był coraz cięższy, nie mogliśmy ryzykować, że któregoś dnia niefortunnie wskoczy i wpadnie z pokrywą do wody albo skoczy z impetem i rozbije szkło, dlatego rybki trafiły do znajomego akwarysty, w dobre ręce, ale i tak szkoda miały już z 6 lat, były dość duże, piękne i ogoniaste... W moim przypadku coś za coś, ale u Ciebie nie musi tak być. Być może kot nie zainteresuje się rybkami.

[201610310857]

dziewczyny pomocy!

Powiedzcie mi, jak złapać kota, żeby mi nie uciekał podczas obcinania paznokci?

[Del]

Napisane przez jiuna

witajcie kocie mamy

wczoraj kicia moich rodziców urodziła 3 śliczne kłębuszki

i jeden z nich jest mój

oszalałam i pół dnia przeglądam kuwety, zabawki, szczotki, karmy itd
już nie mogę się doczekać aż podrośnie i będzie u mnie

a jak myślicie po jakim czasie mogę go wziąć od jego mamy?

A Twoi rodzice wysterylizują swoją kotkę ??? Ponieważ każdy poród dla niej jest niebezpieczny ,a niesterylizowane kotki mają tendencje do ropomacicza i raka sutków ...

[Nimfa20]

Napisane przez kiciulka23

anetkadg jak coś to daj nam znać co z Twoim szkrabem

Dziewczyny mam pytanie, jak czyścicie uszy swoim kociakom? A może w ogóle tego nie robicie? Ja dla swojej próbowałam ale nie wyszło, pies za to lubi kiedy czyszczę mu uszy
Może polecacie jakieś sposoby albo preparaty do czyszczenia uszu u kota?

Tzn: mój kociak miał świerzba jak go przyniosłam i czyszczenie uszu codziennie to był obowiązek
Najpierw moczyłam patyczki do uszu w Otifree i czyściłam. Później stosowałam po wyczyszczeniu maść do uszu Oridermyl- 2 psom i 2 kotom.

Oba preparaty zakupione u weta.

Teraz czyszczę uszy rzadziej, np. raz w tygodniu lub raz na dwa tygodnie.

[spacja_]

Mój kociak miał wczoraj kastrację, niestety mamy jakiegoś pecha, i nie obyło się bez problemów. Kociak miał obrzęk płuc, wypełniły się płynem i ledwo udało się go uratować.
Jak długo Wasze kotki po kastracji dostawały przeciwbólowy? Nasz dostał jakiś co ma działać 48h i tyle. Zastanawiam się czy to nie za krótko?

[esfira]

obrzęk płuc masz szczęście, że kociak z tego wyszedł
kastracja jest mało inwazyjnym zabiegiem, to tylko dwa małe cięcia, 48h środek przeciwbólowy spokojnie wystarczy, po 48h kot już nie będzie pamiętał, że miał jakiś zabieg

[Nimfa20]

Napisane przez anetkadg

Nimfa 20 -
Mam nadzieje że to nie koci katar, kotek był szczepiony i chyba by go nie zaszczepili gdyby był chory?
Będę szła z kotkiem do weta ale najwcześniej jutro , dziś jestem w pracy.
Obroże mam dla kociaczka profilaktycznie , (to specjalna dla kociąt, http://allegro.pl/beaphar-obroza-prz...551885576.html , pisze że można stosować od 6 tygodnia życia.) Kotek wygląda i zachowuje się ok, nie kicha , tylko ta wydzielina mu się zbiera, codziennie muszę mu czyścić oczka. Wolę zabezpieczyć oba futrzaki na wypadek kleszczy i pcheł, kociak nie bedzie wychodził ale boje się ze psinka wniesie cos ze spaceru na futrze.
Skonsultuje sie z wet bo i tak czeka nas szczepienie.

Mam fotki na kompie w domku to jak wrócę załączę dziś lub jutro

Nie no, nie każde kichnięcie czy zaropiałe oczy muszą być kocim katarem Nie dajmy się zwariować

Ostatnio zastanawiałam się nad obrożą dla kotów i było napisane, żeby nie stosować u kociąt poniżej 3 m-ca życia, więc napisałam tak dla ostrzeżenia.

Mój zdrowy kot też ma taką wydzielinę czasem.

Ja np. przy odpchleniu kupuję środek dla 2 psów i 2 kotów, bo odpchlenie jednego czy 2 zwierząt nie ma sensu

Czekam na fotki

[anetkadg]

ja również i psince i kotkowi czyszczę uszka, tylko pazurków nie będę obcinała bo boję się że coś zrobię źle i będzie kłopot. Myślę , że drapak wystarczy i obcinanie u weta w czasie wizyty. Kotka od małego przyzwyczajam również do czesania, na razie miękką szczoteczką dla niemowląt, piesia też jest czesana i innej opcji nie widzę. Przy zwierzakach z długą sierścią pielęgnacja jest podstawą , wycinam włosy spod ogona u pieska , włosy koło oczu gdy podrażniają, włosy na łapkach przycinam, i czeszę 2 razy na dzień bo inaczej będą się robiły kołtuny i włosy się będą filcowały, tak samo z kotkiem długowłosym. Do tego odpowiednie szampony i odżywki przeznaczone dla danego typu okrywy.

Chyba kotek nie da rady podnieść tej pokrywy od rybek ale w razie czego poproszę męża i zrobi dodatkowo jakieś zabezpieczenie. Papuga tak samo ma swoje miejsce na ścianie gdzie nie ma w pobliżu regałów szafek itp więc raczej się nie dostanie do niej kot, tak samo chomiczki. Po za tym u mnie w domu zawsze ktoś jest , ja lub mąż , gdy wychodzimy np na zakupy razem mam możliwość towarzystwo rozdzielić, kot może być w salonie piesio w sypialni papużka z chomikami w pokoju syna . Na pewnie nie oddam żadnego zwierza :-P Prędzej przeprowadzę się do łazienki i odstąpię swój pokój zresztą budujemy dom to nie będzie tak źle. Z tym , że zdaję sobie sprawę , że jest ich dużo , same szampony , karmy, odzywki kosztują sporo jak się nie chce karmić chappi, a do kuwety sypać piasku z osiedlowej piaskownicy (znam takich ludzi !)

Ja polecam taki spray do uszu dla niemowląt , Otomer baby. tylko nie można psikać do uszka a na płatek kosmetyczny, trzeba uważać z patyczkami higienicznymi bo często one wciskają woskowinę głębiej dlatego ja wymywam wacikiem.

Tańszym sposobem są ampułki soli fizjologicznej dostępne w aptece, kosztują grosze i tym również w podobny sposób jak wyżej. Można również czystym gazikiem i wodą przegotowaną, najlepiej cieplejszą (nie gorącą) ale nic nie wolno robić na siłę bo się zwierzak zrazi, powoli , delikatnie, ja nawet na początku daję smakołyki za pozwolenia na umycie każdego ucha taka jestem przekupa


Ps.
Kiedyś wzięłam kotkę z fundacji , mówiono mi że zdrowa , kontaktowa, przyjacielska. Ledwo ją odratowaliśmy bo była tak zarobaczona! Była taka dzika że nocy polowała na nas i rzucała się na każdego , wysterylizowałam ją , zaszczepiłam, wyleczyłam (całe szczęście się udało) ale oddałam koleżance która ma dom o ogrodem , bo kotka miauczała pod drzwiami całymi godzinami, ma się dobrze ale jest wychodząca, u nas chyba by się zapłakała pod drzwiami. Niestety zdarzyło mi się trafić na Panią która niby działa w fundacji a daje chore zarobaczone kotki które ledwo żyją , w dodatku na prawdę nie nadają się do adopcji bez chociaż wstępnej próby oswojenia na DT :-( Pani nam dała dzikiego chorego kociaka mimo ze wiedziała że mamy malutkie dziecko

[kiciulka23]

Napisane przez spacja_

Mój kociak miał wczoraj kastrację, niestety mamy jakiegoś pecha, i nie obyło się bez problemów. Kociak miał obrzęk płuc, wypełniły się płynem i ledwo udało się go uratować.
Jak długo Wasze kotki po kastracji dostawały przeciwbólowy? Nasz dostał jakiś co ma działać 48h i tyle. Zastanawiam się czy to nie za krótko?

Moja kotka po sterylizacji dostała 3 zastrzyki (chodziłam co 1-2 dni) a po 1.5tygodnia zdjęli jej kubraczek ochronny, po ponad miesiacu wygolone futerko odrosło. Jak jest u kotów nie mam pojęcia,ale chyba podobnie ?

[Nimfa20]

Napisane przez anetkadg

Od 8 lat mamy jeszcze 150 l akwarium z pyszczakami

Mamy jeszcze od roku dwa chomiki

Co do akwarium i chomików

Nie mam klapki ( co wrzuca się pokarm) w akwarium. Mój kot zawsze spał na pokrywie i ogon wpadał mu do dziury. W końcu znalazł inne miejsce do spania, bo nie mógł zasnąć podskubywany przez wiecznie wygłodniałe skalary

Bardzo też lubił kłaść się na akwarium i obserwować chomika. Lubił też go wąchać, ale chomik nie zapałał do niego sympatią i w końcu ugryzł go w nos Od tamtej pory przestał go wąchać

[spacja_]

Napisane przez esfira

obrzęk płuc masz szczęście, że kociak z tego wyszedł
kastracja jest mało inwazyjnym zabiegiem, to tylko dwa małe cięcia, 48h środek przeciwbólowy spokojnie wystarczy, po 48h kot już nie będzie pamiętał, że miał jakiś zabieg

Napisane przez kiciulka23

Moja kotka po sterylizacji dostała 3 zastrzyki (chodziłam co 1-2 dni) a po 1.5tygodnia zdjęli jej kubraczek ochronny, po ponad miesiacu wygolone futerko odrosło. Jak jest u kotów nie mam pojęcia,ale chyba podobnie ?

Nasza wetka mówiła, że wystarczy przeciwbólowy działający 48h, ale dziś jak byliśmy z nim na wyjęcie wenflonu i zastrzyk jej zastępca kazał przyjść jeszcze do niej jutro na kolejny zastrzyk Chodzi o to, że kociak jest strasznie przestraszony po tej historii, jak tylko zauważy, że ubieramy kurtki, chowa się w najdalszy kąŧ i nie da się złapać, nie chcemy go już niepotrzebnie stresować.
Też sądziłam, że kastracja to mało inwazyjny zabieg, a tu obrzęk płuc, dostał sterydy, ma wygoloną łapkę, bo wbijali się dożylnie. Wet jest chyba w porządku, mówi, że czasem mogą zdarzyć się takie powikłania.

[Nimfa20]

A tak z ciekawości : po ilu postach zakłada się nową część ? Bo wyczytałam na którymś wątku, że po 2000

[estre]

Napisane przez spacja_

Mój kociak miał wczoraj kastrację, niestety mamy jakiegoś pecha, i nie obyło się bez problemów. Kociak miał obrzęk płuc, wypełniły się płynem i ledwo udało się go uratować.
Jak długo Wasze kotki po kastracji dostawały przeciwbólowy? Nasz dostał jakiś co ma działać 48h i tyle. Zastanawiam się czy to nie za krótko?

Sama kastracja to faktycznie tylko nacięcia.
Najgorsza jest narkoza.
Nigdy nie jesteśmy w stanie przewidzieć jak zareaguje nasz kot.
U mnie jeden bez problemów się wybudził, a drugi nie umiał się wybudzić. Bardzo źle zniósł narkozę, długo dochodził do siebie.
Wszystko zależy od organizmu.

---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:03 ----------

Napisane przez Nimfa20

A tak z ciekawości : po ilu postach zakłada się nową część ? Bo wyczytałam na którymś wątku, że po 2000

Po 5000

[anetkadg]

Hehe jaka wygłodniała mina :-P

Cieszę się ze nie jestem sama ) .
Każdy się śmieje że mamy zwierzyniec w domu.
Kot śpi na mojej poduszce, pies na naszym łóżku w nogach , reszta towarzystwa na szczęście na swoich miejscach Wiadomo ile jest sprzątanie przy tylu zwierzakach i 3 latku ale przynajmniej się śmieję z ludzi którzy mówią , że im się nudzi. Mnie się nigdy nie nudzi, bo mam zawsze coś do zrobienia. Oprócz tego że mam tyle obowiązków przy zwierzakach mam również dziecko i męża i też muszę im czas poświęcać

[deser czekoladowy]

Hej dziewczyny
Można się przyłączyć?
Dziś zamieszkała u mnie malutka kocia, ma 8 tygodni.
Wiem, mało, ale cóż... Długa historia.
W związku z tym chcę jej stworzyć jak najlepsze warunki i mam parę pytań


Jak ją najlepiej karmić? Czym?
Kupiłam jej RC dla kociąt, mleko Klara (specjalne dla kociąt) i saszetkę Purina Junior. Oczywiście dostęp do wody ma cały czas.

Kocia jest nauczona czystości, z kuwatą od razu wiedziała o co kaman.
Z niecierpliwością czekałam na qpę, no i udało się, cieszyłam się jak głupia


Jest ruchliwa i wesoła, ciekawie rozglądała się po mieszkaniu i zajrzała w każdy kąt. Bawi się, wariuje, sama słodycz.

Martwi mnie, że ucina sobie dość długie drzemki. Teraz znowu śpi na fotelu (jakoś tak sobie upodobała, już trzeci raz dzisiaj. Wiem jest mała, to przecież kocie dziecko, ale wolę się upewnić czy jest okej.

No i mam wrażenie, że lewe oczko jej ropieje. Przemywam jej herbatą, zobaczymy.

W tym tygodniu wybieramy się do weterynarza, czeka ją szczepienie i ogólne oględziny. Trzymajcie kciuki

Sorry, że tak chaotycznie, ale jestem tak pozytywnie nakręcona tą moją kicią, że masakra

Wrzucę fotki później.

[201610310857]

Jeciak, wrzucaj foty!)

albo dawaj na skype!

[deser czekoladowy]

W piątek z nią przyjadę, to zrobimy wieczorek zapoznawczy mojej Comy z Twoim Księciem

[Nimfa20]

Napisane przez deser czekoladowy

Jest ruchliwa i wesoła, ciekawie rozglądała się po mieszkaniu i zajrzała w każdy kąt. Bawi się, wariuje, sama słodycz.

Martwi mnie, że ucina sobie dość długie drzemki.

No i mam wrażenie, że lewe oczko jej ropieje. Przemywam jej herbatą, zobaczymy.

Jeżeli jest ruchliwa itp, to raczej nie masz się czym martwić Mój kocur też długo spał . Np. przez 3-4 m-ce spał od 11 do 21 I tak praktycznie dzień w dzień

O oku koniecznie powiedz wetowi

[201610310857]

Napisane przez deser czekoladowy

W piątek z nią przyjadę, to zrobimy wieczorek zapoznawczy mojej Comy z Twoim Księciem

w końcu Coma, a nie Zara?

To zabierasz ja w piątek?
Nie zapomnij transportera Pepy

[deser czekoladowy]

Napisane przez Edeldredzia

w końcu Coma, a nie Zara?

To zabierasz ja w piątek?
Nie zapomnij transportera Pepy

No chyba Comcia zostanie
Lubię Comę i Zarę, ale z tą drugą na jakiś czas się pożegnam
Póki mała nie będzie miała skompletowanej wyprawki

[anetkadg]

hehe dziewczyny gratulacje dla nowych kocich mam

Ja wrzucam zdjęcia moich przyjaciol

Papuga - Majeczka
Sunia - Baffy
Kociak - Borys
Rybki to rybki
Chomisie to Kitka i Pompon
i konik Kumpel na którym Filipek się uczy "jeździć"

[deser czekoladowy]

Napisane przez anetkadg

hehe dziewczyny gratulacje dla nowych kocich mam

Ja wrzucam zdjęcia moich przyjaciol

Papuga - Majeczka
Sunia - Baffy
Kociak - Borys
Rybki to rybki
Chomisie to Kitka i Pompon
i konik Kumpel na którym Filipek się uczy "jeździć"

Ty to masz dopiero zwierzyniec

Dziewczyny, zapytam jeszcze raz- czym i jak karmić małą?
Nie chcę jej niechcący krzywdy zrobić, a jak tak przekopuję neta to na każdej stronie co innego piszą

[Romanaccia]

To ja pokaze mojego kochanego Manuela,ma niecale 1,5 i roku,jest przekochana przytulasnia przylepa moja,spi ze mna pod koldra,ciagle pcha mi sie na rece,albo przychodzi na kolana,zeby sie poprzytulac,zaglada mi wtedy w oczy i daje buziaczki



a oto on,jak byl malutki i teraz :

[Nimfa20]

Napisane przez estre

Po 5000

Acha. Więc bierzmy się do roboty

---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 08:56 ----------

Napisane przez anetkadg

Hehe jaka wygłodniała mina :-P

Cieszę się ze nie jestem sama ) .
Każdy się śmieje że mamy zwierzyniec w domu.

Ale kota czy chomika

Ja obecnie mam 2 psy, 2 koty, 2 akwaria z rybkami i 6 papug nimf A, i brata

Z tym, że papugi mieszkają w ogródku

---------- Dopisano o 09:15 ---------- Poprzedni post napisano o 09:06 ----------

Napisane przez deser czekoladowy

Dziewczyny, zapytam jeszcze raz- czym i jak karmić małą?
Nie chcę jej niechcący krzywdy zrobić, a jak tak przekopuję neta to na każdej stronie co innego piszą

Bo nie ma określonego menu dla kota

Musisz brać pod uwagę:
- czy kot jest wychodzący czy nie
- stopień aktywności ( kociak raczej ma większą aktywność fizyczną niż kot senior )
- że jest to kociak, więc nie powinien dostawać karmy dla kotów dorosłych
- sucha karma jest lepsza dla kota, bo nie tworzy się po niej kamień nazębny jak w przypadku mokrej ( ale równie dobrze może to być spowodowane nadmierną ilością mokrej karmy )
- musisz wziąć pod uwagę gust Twojego kociaka: nie każda karma może mu smakować
- dobrze jest przyzwyczajać kota do różnych karm, mięsa gotowanego itd, żeby później nie był wybredny ( np. jak mój )

Co ważne : problemy zdrowotne.
Sąsiadka ma kota ze schroniska i miał problemy z żołądkiem, więc je specjalną karmę, nie podrażniającą.

[Nimfa20]

Robione wczoraj podczas wyczesywania Wariat, myślał, że jak wejdzie pod stołek, to go nie sięgnę

[Nimfa20]

Napisane przez Romanaccia

To ja pokaze mojego kochanego Manuela,ma niecale 1,5 i roku,jest przekochana przytulasnia przylepa moja,spi ze mna pod koldra,ciagle pcha mi sie na rece,albo przychodzi na kolana,zeby sie poprzytulac,zaglada mi wtedy w oczy i daje buziaczki



a oto on,jak byl malutki i teraz :

Co do czarnych kotów : kot 3 letniej sąsiadki, Kuba

[nicka01]

Wczorajszy spacer nad morze

[lady opium]

Fajne fotki, piękne kociaki i czarne i białe i tygryski

Napisane przez deser czekoladowy

Jak ją najlepiej karmić? Czym?
Kupiłam jej RC dla kociąt, mleko Klara (specjalne dla kociąt) i saszetkę Purina Junior. Oczywiście dostęp do wody ma cały czas.

Napisane przez Nimfa20

- sucha karma jest lepsza dla kota, bo nie tworzy się po niej kamień nazębny jak w przypadku mokrej ( ale równie dobrze może to być spowodowane nadmierną ilością mokrej karmy )

Obie są ważne. Mokrą też trzeba podawać, bo koty zwykle przyjmują wodę z pokarmem, same piją raczej niewiele. Mokra jest ważna, żeby w przyszłości nie było problemów z nerkami.
Z gotowych podaję np puszki Animondy dla kociaków (Carny Kitten) - stosunkowo niedrogie, o dobrym składzie i dość wydajne. Kici smakują Często też sama przyrządzam (kurczak, indyk, podroby, czasem rybka), może dostawać biały serek, jogurt nat., żółtko, trochę warzyw. Raczej urozmaicam. Z suchych moja uwielbia RC Kitten.
Zresztą nie będę się rozpisywać, bo jest osobny wątek o karmieniu kota.

Napisane przez Nimfa20

- dobrze jest przyzwyczajać kota do różnych karm

Tak, zdecydowanie Nie powinno się karmić kota monotonnie.

A tak w ogóle, ile nowych kocich mam!

[deser czekoladowy]

No jak to się mówi, pierwsze koty za płoty

Pierwsza noc za nami.
Kocia szalała w nocy po parapecie, tż dwa razy ją ściągał, a i tak bestyjka wchodziła, hehe. Nie mam serca ściągać ją za każdym razem z łóżka.
Jak tż poszedł do pracy to przyszła do mnie i spała wtulona, a późnie zjadłyśmy razem śniadanko. Teraz też siedzi obok mnie. Jak jej zniknę z zasięgu wzroku to zaczyna pomiaukiwać i mnie szukać Jest taka śliczna i kochana. Rozrabia, śpi, rozrabia, śpi- i tak w kółko
Normalnie oszalałam na jej punkcie
No ale co ja wam będę mówić, same macie kochane ślicznoty w domkach.


Co do jedzenia, bardzo wam dziękuję za wyczerpujące odpowiedzi.

Będę się starała urozmaicić jej jedzonko, póki co nieśmiało chrupie Royal Canin, a z mokrego przypasiła jej Perfecta Fit.

Poprzednia właścicielka zapakowała dla niej puszkę łiskasa, ale chyba jej tego nie dam.

A czarne koty- cudo.
Moja jest buro łaciata, ale i tak cudna