DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V - razem zrzuciłyśmy już ponad 250 kg!

[201604301943]

Napisane przez Aatena

Dziewczyny, ratunku!!!
Przepraszam, ale nie dałam rady nadrobić. Może po powrocie, bo jeszcze przez tydzień będę w Budapeszcie.
A proszę o pomoc w wymyśleniu jedzenia. Wybierając się tutaj, wiedziałam, że będzie aneks kuchenny i kuchenka mikrofalowa. Są garnki ale nie ma patelni. Piekarnika oczywiście też brak. Co i jak mogę przygotowywać przy użyciu garnków, sztućców, kuchenki elektr. i mikrofalówki. Jutro zrobię jakąś zupę, ale kolejne dni?
Metal-fish, pisałaś kiedyś, że lubisz wykorzystywać mikrofalówkę. Może coś doradzisz? Pozostałe dziewczyny też proszę o wsparcie przepisami. Mam nadzieję, że w zbliżające się dni P coś więcej zjem niż serek wiejski z wędliną lub jajka Przede mną jeszcze na wyjeździe 2PW, 3P i 2PW.
W dniu wyjazdu waga wskazała 80,7 i mam nadzieję po powrocie (10 dni bez ważenia) zobaczyć 7 z przodu i pożegnać się z nadwagą.

mięsko możesz dusić/gotować w garnku. ponoć piersi z kurczaka da się zrobić w mikrofali ale boje się że gumiaste wyjdą, chyba że jest funkcja crips czy jakoś tak w mikrofali można zrobić bułeczki dukanowe, naleśniki (wylewać porcje na talerz i piec), jajecznicę (lekko rozbełtać jajka i mikrofalować mieszając kilka razy), robię chipsy z szynki w mikrofali, gotuję w niej brokuły, duszę paprykę...

---------- Dopisano o 00:44 ---------- Poprzedni post napisano o 00:42 ----------

Napisane przez nikamo36

Dawaj zdjęcia,na pewno laska z ciebie więc i tak wyjdą super

może w poniedziałek jakieś zrobię - jutro nie będzie mi się chciało specjalnie do zdjęć myć głowy i robić makijażu (jak siedzę w domu cały dzień to go nie robię )
mówię wam dobranoc! i życzę spadków rano na wagach!

[Zingiber]

Napisane przez Aatena

Pozostałe dziewczyny też proszę o wsparcie przepisami. Mam nadzieję, że w zbliżające się dni P coś więcej zjem niż serek wiejski z wędliną lub jajka Przede mną jeszcze na wyjeździe 2PW, 3P i 2PW.

Przepisy na dania mikrofalowe - z przepastnej sieci:

Pieczywo
http://zkotemwkuchni.blogspot.com/20...ali-dukan.html
http://fantazjagabi.bloog.pl/id,3281...ana,index.html

Zapiekanka

Napisane przez jowitaaa

Składniki
1 podwójna pierś
1 duża cebulka
1 pomidorek
0,5 papryki czerwonej
10 pieczarek

I do mikrofali!

Naleśniki z samych jaj (także jako makaron)

Napisane przez jolusia2604

Składniki:
-2 jajka
-łyżka jogurtu naturalnego lub serka homogenizowanego
-płaska łyżeczka proszku do pieczenia(opcjonalnie)
-słodzik/kakao/cynamon/aromaty itp. - opcja słodka
-szczypta soli/curry/zioła prowansalskie itp- opcja wytrawna

Przygotowanie:
Oddzielamy białka od żółtek, białka ubijamy na sztywną pianę!
Żółtka dokładnie mieszamy z łyżką jogurtu/serka i proszkiem do pieczenia oraz wybranymi przyprawami.
Delikatnie łączymy żółtka z pianą. Wylewamy na 2 płaskie równe talerze (posmarowane kroplą oliwy). Lekko rozsmarowujemy.
Wkładamy do mikrofali na 2,5- 3 minuty. To również zależy od mikrofali, więc można dodać/odjąć. Wyjmujemy. To samo robimy z drugim talerzem.
Delikatnie odklejamy naleśnik od talerza. Gdy zdejmiemy już 2 naleśniki polecam włożyć je jeszcze na minute- półtorej do mikrofali, będą bardziej sztywne i wypieczone i gotowe.

Filet rybny (nie musi być pstrąg)

Dobrze, że nie z królika

Napisane przez dorrra

Polecam filet z pstraga z mikrofalowki. Moze brzmi kiepsko, ale smakuje wysmienicie - jadam go od dawna, teraz ze wzgledu na diete nie dodaje oliwy.

Kladziemy filet w naczyniu zaroodpornym/talerzu, skrapiamy sokiem z cytryny, posypujemy odrobina vegety i posiekana pietruszka. Mozna uzyc rozpuszczonej kostki rosolowej zamiast vegety, ale w niewielkiej ilosci wody, zeby ryba 'nie plywala'. Dobrze jest przykryc naczynie folia nadajaca sie do mikrofalowek (np. Jan Niezbedny), ale w taki sposob, zeby folia nie dotykala jedzenia. Dzieki temu ryba nie pobrudzi mikrofalowki, w razie gdyby troche pryskala i nie wyschnie na wior.

Dlugosc pieczenia zalezy od ilosci i wielkosci ryby, jak i mocy kuchenki. Na najwyzszej mocy jeden filet bedzie gotowy w ciagu ok 4minut. Gdy sa 3 lub 4 filety, trzeba potrzymac 3-5 minut dluzej.

Jestem pewna, ze mozna tak zrobic kazda inna rybe. Ja akurat uwielbiam pstraga. Najwazniejsze, ze w domu nie czuc zapachu ryby, tak jak przy smazeniu, czy nawet czasami pieczeniu w piekarniku.

Smacznego!

Pizza

Napisane przez e.m.i1

Ciasto:
1 łyżka skrobi
3 łyżki otrąb
1 łyżeczka słodziku
1 łyżeczka drożdzy
1 jajko
ciepłe mleko (maksymalnie kilka łyżek)

Drożdże zalać mlekiem, wsypać słodzik, wymieszać, odczekać parę minut aż pojawią się bąbelki.
W osobnym naczyniu rozbełtać jajko, wsypać otręby, skrobię, wlać gotowe drożdże, wymieszać. Jeśli całość jest za sucha to można dolać jeszcze trochę ciepłego mleka; u mnie konsystencja była trochę rzadsza niż np. budyń. Całośc zostawić pod przykryciem na około pół godziny.

Ciasto wylewamy na talerz (taki który nadaje się do pieczenia, ja mam taki w komplecie do mikrofali, nie wiem czy wszyscy mają) i rozsmarowujemy na cienko (tu przydałby się papier do pieczenia, ja nie miałam i połowa ciasta została na talerzu ).
Pieczemy np. 4 minuty, na 850W z opcją crisp (tak zrobiłam ja).
Później smarujemy koncentratem pomidorowym, na to nakładamy co nam się podoba i pieczemy około 7 minut z ustawieniami jak do samego ciasta.
Ja na ciasto położyłam dużo pieczarek, papryki, cebuli, szynki, odtłuszczonego sera żółtego (to już opcja dyskusyjna), posypałam czosnkiem, bazylią i oregano. Po upieczeniu dodałam trochę keczupu.

Moja pizza ważyła 1,100 kg razem z talerzem (tyle dodatków miała), więc trzeba uważać ile się czego nakłada, bo może się na przykład zmarnować

Wbrew temu, co się może wydawać pizza jest bardzo prosta do zrobienia, mnie prawie nic nie wychodzi, a tutaj nie ma czego i jak zepsuć

Skoro jesteś u braci Madziarów, to musisz zjeść zmodyfikowany gulasz (Węgrzy by to wyśmiali, bo u nich to zupa jest)



Gulasz wołowy z pieczarkami podawany z lanymi kluseczkami

Napisane przez Paulis29

Mięso wołowe
pieczarki
cebula
sos sojowo grzybowy
mazeina (skrobia kukurydziana)
vegeta do smaku, pieprz

Mieso kroimy w kostke dusimy razem z vegeta ( nieduzo tej vegety wiadomo dieta) wsypujemy pokrojone pieczarki z cebula dodajemy sosu sojowego i 2/3 ziarenka ziela angielskiego . dusimy na bardzo wolnym ogniu do czasu asz mieso bedzie mieciutkie , potem do szklanki wsypujemy mazeine okolo 2 lyzek moze wiecej jak kto woli wode odrobine i miksujemy( konsystencja ma byc plynna ale nie rzadka ) albo krecimy lyzka zeby nie bylo grudek i powolutku wlewamy do sosu poprostu go zageszczamy gotujemy jeszcze przez chwile i gotowe

to teraz kluseczki bardzo proste gotujemy wode odrobine osolona do szklanki dodajemy mazeine jajko i odrobine wody ma to wygradac mniej wiecej tak jak ciasto na omlet geste ale plynne mieszamy i lyzka bierzemy po troszeczku i zanurzamy w goracej gotujacej sie wodzie i tak do wyczerpania konsystencji gotowe
SMACZNEGO

Napisane przez brzostek

Pycha, Dzis skonsumowałem ze smakiem, zamiast pieczarek były kanie zbierane rano na spacerze z psem. Polecam ten przepis....
co do skrobi, to do samego gulaszu dodałem dwie łyżeczki od herbaty (ale porcja była dla 4 osób) a kluseczki wyszły z 12 łyżeczek od herbaty ale też dla 4 osób (i jeszcze zostało na jutro )

Napisane przez irrysa

zrobilam dzisiaj- tylko zamiast typowego gulaszu zrobilam bogracz z tymi kluseczkami (taki jak gulasz, tylko z pomidorami, 2 paprykami i kminkiem).

Kluseczki wyszly mi z jajka, okolo 2 lyzek wody i 4 lyzek mazeiny.
Lalam je prostym strumieniem w dol; przywieraly troszke, kroilam na 4 i odklejalam. wylowione dodawalam do gulaszu i tak nastepne, az masa na kluseczki sie skonczyla.
Mysle, ze mozna wylac calosc na dno gara w gotujacej sie wodzie i pokroic na male czesci...ale nie probowalam jeszcze tak robic-nastepnym razem!

Gdyby Cię złapała chęć na słodkie, to też się mikrofalą poratujesz.



Szybkie ciasto z mikrofali

Napisane przez Dieta Dukana najlepsze przepisy

S
Składniki:
- 1,5 lub 2 łyżki słodzika
- 2 łyżki kakao
- jajko
- 3 łyżki mleka 2%
- łyżeczka proszku do pieczenia
- 4 łyżki zmielonych otrębów owsianych
- 3 łyżki jogurt naturalnego do polewy na ciasto plus do tego słodzik według uznania

Sposób przygotowania:

Wszystkie składniki wymieszać za wyjątkiem jogurtu. Ciasto przełożyć do małego naczynia i włożyć do mikrofali na najwyższą moc na około 4 minuty. Z jogurtu naturalnego i słodzika przygotować polewę. Do polewy można dodać na przykład cynamon. To wszystko i ciasto gotowe.

Czekoladowa pianka z mikrofali / Prawie murzynek z mikrofali

Napisane przez anetabp

1 lyzka kakao
2 lyzki naturalnego serka homo lub jogurtu
4 lyzki slodzika
1 lyzka skrobi kuku
aromat
2 jajka
szczypta proszku do pieczenia

Bialka ubic. Wymieszac reszte skladnikow i dodac delikatnie bialka.
Piec w mikrofalii 3.30min na pelnej mocy (700W). wyjac z foremki.
spod bedzie wilgotny. Ostudzic, pokroic na kawalki.

Sernik

Napisane przez jowitaaa

Skłądniki:
- 5 łyżek twarożku light
- 2 łyżki mazeiny
- 2 żółtka
- 2 łyżki soku z cytryny
- 3 łyżki słodziku (lub w/g smaku)

Żeberka z mikrofali

Napisane przez nienormalna66

Ciasto dla dość mocno zdesperowanych i posiadających chwilkę czasu osób, które, tak jak ja nie posiadają piekarnika .

Ciasto można zjeść "na raz" jeśli chodzi o ilość produktów, jednak jest bardzo sycące.

Składniki:
-2 jajka
-łyżka mąki kukurydzianej
-2 łyżki otrąb owsianych
-1 łyżka otrąb pszennych
-0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
-kostka twarogu (200g)
-15 tab. słodziku
-0,5 kubka maślanki
-łyżka kakao i aromat śmietankowy

Przygotowanie:
1.Słodzik rozpuszczamy w minimalnej ilości wody
2.Wybijamy jajka oddzielając żółtka od białek - białka ubijamy na sztywną pianę
3.Wszystkie składniki poza białkami, kakao i aromatem (żółtka, mąkę, otręby, proszek, twaróg, maślankę i słodzik) mieszamy mikserem, można też użyć blendera by masa była gładka.
4.Do masy dodajemy białko, mieszamy delikatnie i dzielimy masę na 2 równe części.
5.Do jednej masy dodajemy kakao, do drugiej 1-2 krople aromatu. Mieszamy.
6.Użyłam okrągłej formy żaroodpornej wielkości typowej tortownicy i wyłożyłam ją papierem. Osoby posiadające piekarnik mogą użyć zwykłej metalowej formy.
Wylewamy łyżkę ciemnej masy na środek formy, następnie łyżkę jasnej i tak na zmianę, aż masy się skończą.
7. PRZYGOTOWANIE W MIKROFALI-skomplikowane, zapewne można inaczej sobie poradzić, ale ja robiłam tak:
-10 minut na max. temperaturze
-3 minuty na grill
-wyciągamy formę i wykładamy ciasto na talerz spodem do góry
-talerz do mikrofali na 8 minut na grill i 2 minuty na max. temperaturze.
Następnie wyciągamy, dajemy trochę wystygnąć, ściągamy papier.
Gdybym robiła w piekarniku zapewne nagrzałabym do 180c i piekła "na oko".

[mroziq]

Napisane przez metal_fish

mięsko możesz dusić/gotować w garnku. ponoć piersi z kurczaka da się zrobić w mikrofali ale boje się że gumiaste wyjdą, chyba że jest funkcja crips czy jakoś tak w mikrofali można zrobić bułeczki dukanowe, naleśniki (wylewać porcje na talerz i piec), jajecznicę (lekko rozbełtać jajka i mikrofalować mieszając kilka razy), robię chipsy z szynki w mikrofali, gotuję w niej brokuły, duszę paprykę...[COLOR="Silver"]

mikrofala to cud dla leniuchów Szybciutko można coś upichcić ,albo odgrzać hihi...
ale "bułki" i "ciasta" dukanowe mi nie smakują robione w mikrofalówce.

aaale jestem zmęczona. W Lublinie NOC KULTURY Dopiero wróciłam. Nogi mnie bolą,że nie wiem Z jednej "atrakcji" na drugą po całej Starówce chodziliśmy.

Dzisiaj kolejna motywacja Sąsiadka powiedziała,że mnie wcale nie poznała od tyłu tak schudłam Zaczęła się śmiać i mówi do mnie "anorektyczko",ale na szczęście do tego mi daleko.

[agusia_1]

Dzień dobry

To już zaczyna się robić nienormalne (jeśli chodzi o mnie ) obudziłam się dziś sama z siebie o 6.10 i już nie mogłam usnąć, a budzik miałam nastawiony na 6.30
Ale to dobrze, lubię tak wcześnie być na nogach, zawsze lubiłam, tylko nie lubiłam samego wstawania Zawsze przez pierwsze kilka h byłam nieprzytomna a teraz jestem jak ranny ptaszek

Dziś znów mam w planach rowerkowanie planuję zrobić koło 50km, wczoraj było 42km Do tego posiedziałam sobie nad jeziorkiem i poczytałam sobie na łonie natury Uwielbiam takie dni
O kolejny przykład dobrego wpływu dukania Wczoraj miałam wielkie sprzątanie rano a potem jeszcze poszłam na rower, dawnej po sprzątaniu padłabym i nic już by mi się nie chciało, a teraz mnie nosi I nie jest to kompletnie kwestia pory roku, w poprzednich latach miałam leniwca przez cały rok


Ależ szykuje się u mnie piękny dzień Słonko mocno już przygrzewa, ptaszki od rana śpiewają...

Zaraz wrzucę kilka zdjęć z rowerowania Prawie same ujęcia zbiorników wodnych, ale cóż poradzę że tak je uwielbiam


1 i 2 zdjęcie są z tego samego mostku z dwóch stron, kolejne też ale już inny most Na 3 zdjęciu w oddali widać Wisłę, to z kominem to już Konstancin-Jeziorna, 2 następne Jeziorko Powsinkowskie w Wilanowie, a ostatnie 2 to Siekierki
Mistrzem fotografii nie jestem, więc zdjęcia kiepskie, ale widać że można znaleźć fajne miejsca nawet w bliskich okolicach Warszawy

[Paati89]

Dzień dobry
Ide z psem na spacer a później z mamcią nad wodę jedziemy opalać dupalki
Takżde udanego dnia życzę Wam

[tchnienie-wiatru]

Napisane przez Zingiber

Tchnionko, jak jeszcze masz drugi palec u stopy wykrzywiony, to jesteśmy krewniaczkami niechybnie.



Trzymam kciuki w poniedziałek!!!

palce u stóp w ogóle mam malutkie, chudziutkie, jak u 10-latki:P i najmniejszy zachodzi na góre i jest tak maleńki, że nie ma paznokcia

Napisane przez Aatena

Dziewczyny, ratunku!!!
Przepraszam, ale nie dałam rady nadrobić. Może po powrocie, bo jeszcze przez tydzień będę w Budapeszcie.
A proszę o pomoc w wymyśleniu jedzenia. Wybierając się tutaj, wiedziałam, że będzie aneks kuchenny i kuchenka mikrofalowa. Są garnki ale nie ma patelni. Piekarnika oczywiście też brak. Co i jak mogę przygotowywać przy użyciu garnków, sztućców, kuchenki elektr. i mikrofalówki. Jutro zrobię jakąś zupę, ale kolejne dni?
Metal-fish, pisałaś kiedyś, że lubisz wykorzystywać mikrofalówkę. Może coś doradzisz? Pozostałe dziewczyny też proszę o wsparcie przepisami. Mam nadzieję, że w zbliżające się dni P coś więcej zjem niż serek wiejski z wędliną lub jajka Przede mną jeszcze na wyjeździe 2PW, 3P i 2PW.
W dniu wyjazdu waga wskazała 80,7 i mam nadzieję po powrocie (10 dni bez ważenia) zobaczyć 7 z przodu i pożegnać się z nadwagą.

gotowana pierś z kurczaka

u mnie waga wzrosła na ostatnim PW +0,2. i tak jestem z niej dumna na tym PW, bo sporo schudłam

[popolka]

ahoj

co myślicie o tej fryzurze?
chyba pójdę do fryzjera, że chce taka fryzurę tylko grzywke inną bo mi bez brzywki nie pasi chyba
http://static.cdn.beautylish.com/wp-...-Blogger11.jpg
http://www.jessicaharlow.com/wp-cont..._haircut_1.jpg

Napisane przez Zingiber

Z tego!

http://img808.imageshack.us/img808/8008/img5969prev.png
http://img685.imageshack.us/img685/5...mg5972prev.png

ja tu nie widze nic z czego sie odchudzasz chyba, że ubrania tak maskują

Napisane przez tchnienie-wiatru

lecę spać. 2 projekty skończone, wysłane, koniec. jutro walę rachunkowość cały dzień i w poniedziałek zdaję ją. a w środę zdaję egzamin z zachowań nabywców. a potem 17ego zdaję egzam z rachunkowości i koniec! wakacjeeeeeeeeee z praktyką i pracą:P...

dobranoc piękności wszelkie dużych spadków jutro!

ja też chce juz wakacje
a to dopiero początek sesji u mnie

Napisane przez agusia_1

1 i 2 zdjęcie są z tego samego mostku z dwóch stron, kolejne też ale już inny most Na 3 zdjęciu w oddali widać Wisłę, to z kominem to już Konstancin-Jeziorna, 2 następne Jeziorko Powsinkowskie w Wilanowie, a ostatnie 2 to Siekierki
Mistrzem fotografii nie jestem, więc zdjęcia kiepskie, ale widać że można znaleźć fajne miejsca nawet w bliskich okolicach Warszawy

piękne zdjęcia
aż trudno uwierzyć, ze uchowało się takie miejsce w takiej metropolii
koło mnie było takie miejsce, ale stadion juz tam budują

[tchnienie-wiatru]

Napisane przez popolka

ahoj

co myślicie o tej fryzurze?
chyba pójdę do fryzjera, że chce taka fryzurę tylko grzywke inną bo mi bez brzywki nie pasi chyba
http://static.cdn.beautylish.com/wp-...-Blogger11.jpg
http://www.jessicaharlow.com/wp-cont..._haircut_1.jpg







ja tu nie widze nic z czego sie odchudzasz chyba, że ubrania tak maskują



ja też chce juz wakacje
a to dopiero początek sesji u mnie

śliczna fryzurka!!! dobrze Ci będzie w takiej

no ja 8 zaczynam sesję, ale akurat tak się złożyło, że miałam zerówkę jedną i z jednego egz jestem zwolniona. ale wiesz, UE zawsze zaczyna semestr już we wrześniu, wszyscy mają wakacje a my już na uczelnię;P więc kończymy też wcześniej


lecę na zajęęęęęęecia, do 15

[201604301943]

Napisane przez tchnienie-wiatru

palce u stóp w ogóle mam malutkie, chudziutkie, jak u 10-latki:P i najmniejszy zachodzi na góre i jest tak maleńki, że nie ma paznokcia

śliczne masz palce u nóg! ja mam takie długaśne

[anita9005]

Zingiber ty masz fajną figurę troszeczkę make-up i wyglądała byś jak Twoja "włoska siostra"

Niestety ale tylko troszkę się uczyłam bo byłam nad jeziorkiem wczoraj a po miałam pisać projekt ale padłam jak długa. Ale nic dziś nie wychodzę póki tego nie skończę.

Dziewczyny podczytuje was troszkę ale niestety nie jestem w stanie odpisać na każdy post. Tyle zaliczeń przede mną ... nic idę pisać projekt zamelduje się jak skończę.

U mnie III faza waga świruje między 55.5-57.5 phi jak by zawsze nie mogło być te magiczne 55.5

Miłego dzionka laseczki ;*

ps. asmena - trzymam kciuki by waga wkońcu drgneła.
ps.2. GRATULUJE SPADKÓW !
ps.3 Koleżanko zdjęcia z wyprawy rowerowej odlot aż mi się rowerka zachciało

[201604301943]

Napisane przez popolka

ahoj

co myślicie o tej fryzurze?
chyba pójdę do fryzjera, że chce taka fryzurę tylko grzywke inną bo mi bez brzywki nie pasi chyba
http://static.cdn.beautylish.com/wp-...-Blogger11.jpg
http://www.jessicaharlow.com/wp-cont..._haircut_1.jpg

świetna fryzura! też o takiej pomyślę jak już włosy zapuszczę

[popolka]

Napisane przez tchnienie-wiatru

śliczna fryzurka!!! dobrze Ci będzie w takiej

no ja 8 zaczynam sesję, ale akurat tak się złożyło, że miałam zerówkę jedną i z jednego egz jestem zwolniona. ale wiesz, UE zawsze zaczyna semestr już we wrześniu, wszyscy mają wakacje a my już na uczelnię;P więc kończymy też wcześniej


lecę na zajęęęęęęecia, do 15

słyszałam, że nie które uczelnie robią tak w w związku z euro

[tchnienie-wiatru]

Napisane przez popolka

słyszałam, że nie które uczelnie robią tak w w związku z euro

ale moja ma tak co roku

lecęęęęę nie chce mi się siedzieć w tej dusznej szkole dziś

[Zingiber]

Napisane przez tchnienie-wiatru

palce u stóp w ogóle mam malutkie, chudziutkie, jak u 10-latki:P i najmniejszy zachodzi na góre i jest tak maleńki, że nie ma paznokcia

Urocze stópki - jaka fajna przerwa między dużym paluchem a drugim palcem. Jakbyś victorię robiła

Nie mogę w tej chwili zrobić fot stóp, jak stara i jara hrabina Castiglione
http://photoutsa.blogspot.com/2011/0...untess-de.html
http://iconicphotos.wordpress.com/20...s-castiglione/

Ale znalazłam w sieci coś podobnego.

Gdyby tej dziewczynie: http://cubchick.files.wordpress.com/...1/blog-008.jpg wydłużyć znacznie drugi palec. np. jak tu:



i wygiąć go w stronę mniejszych wraz z ostatnim stawem, to panie wiedziałyby, o czym ja mówię.



Od tyłu mam paluszki podobne do tych (tylko bez podgryzionego palucha, hehe)



Przepraszam za widoki (męska, zaniedbana stopa z postrzępionymi pazurami i jakaś dziwna rana z boku) http://cdn.wn.com/pd/9b/30/581c09050...85b_grande.jpg , ale drugi palec u tego gościa jest naprawdę podobny do mojego.

Wersja light z damskimi paróweczkami (moje palce są jak małe bulwki), którą można pokazać światu, jest tu:



Ta dziewczyna ma jednak najbardziej wygięty trzeci, a nie drugi palec.

Napisane przez popolka

co myślicie o tej fryzurze?

Uważam, że jest śliczna, bardzo dziewczęca i elegancka, a jednocześnie nie ma w niej nadęcia i pogoni za modą.

Napisane przez popolka

ja tu nie widze nic z czego sie odchudzasz chyba, że ubrania tak maskują

Jeśli w bieliźnie wyglądałabym prawie dokładnie jak pani Aria G. w większym rozmiarze, to chyba panie wiedziałyby, o czym ja mówię!



Ona zresztą i tak wygląda ładnie we wszystkim, bo to jakiś dziw natury. Z bliska jest o wiele gorzej, ale u mnie brzydko, a u niej nieźle. Na fotce i w jej przypadku mi się podoba, w moim absolutnie. To nie jest moja normalna i prawidłowa waga! Zresztą nie jestem tak fotogeniczna i na pewno wyglądam o wiele gorzej.

To byłoby zdecydowanie za wiele, ale w granicach tolerancji i może nawet zadowolenia - teraz z pewnością (fotkę wyżej i inne z tej serii widziałam bardzo duże, więc wiem, o czym mówię i różnią się od tych niżej):
http://timdir.com/aria_giovanni_whit...ovanni_009.jpg
http://img202.imageshack.us/img202/951/aria01.png
Zresztą wróżbita Maciej mi wywróżył z run, że będę się odchudzać.
http://www.youtube.com/watch?v=VE_E9emOtWs



Ten koleś zawsze poprawia mi humor. Dostaję głupawki, jak od pedobeara.
Madżik czader, jakich mało. Kurczę, żebym ja miała tyle autoironii i pałera. Podziwiam gościa ze przemyślane szołmeństwo w połączeniu z wykreowanym ADHD.

[extravagance86]

dzień dobry chudziunki!!

u mnie wreszcie spadek więc już -21.9

paznokietki pomalowane. kawka, kąpiel
i basen:b rzydal:

[201604301943]

Napisane przez Zingiber

Urocze stópki - jaka fajna przerwa między dużym paluchem a drugim palcem. Jakbyś victorię robiła

Nie mogę w tej chwili zrobić fot stóp, jak stara i jara hrabina Castiglione
http://photoutsa.blogspot.com/2011/0...untess-de.html
http://iconicphotos.wordpress.com/20...s-castiglione/

Ale znalazłam w sieci coś podobnego.

Gdyby tej dziewczynie: http://cubchick.files.wordpress.com/...1/blog-008.jpg wydłużyć znacznie drugi palec. np. jak tu:



i wygiąć go w stronę mniejszych wraz z ostatnim stawem, to panie wiedziałyby, o czym ja mówię.



Od tyłu mam paluszki podobne do tych (tylko bez podgryzionego palucha, hehe)



Przepraszam za widoki (męska, zaniedbana stopa z postrzępionymi pazurami i jakaś dziwna rana z boku) http://cdn.wn.com/pd/9b/30/581c09050...85b_grande.jpg , ale drugi palec u tego gościa jest naprawdę podobny do mojego.

Wersja light z damskimi paróweczkami (moje palce są jak małe bulwki), którą można pokazać światu, jest tu:



Ta dziewczyna ma jednak najbardziej wygięty trzeci, a nie drugi palec.

coś mi się zdaje że 'palcowo' jesteśmy do siebie podobne ale nie dam foty poglądowej bo porządnego pedicure dawno nie miałam

[Zingiber]

Napisane przez asmenaa

A ile ważysz i ile masz wzrostu, że tak z ciekawości spytam?

Żeby już nie był żadnych wątpliwości, to się przyznam.

W wieku 20 lat (było tak pewnie jeszcze z 5 lat) miałam wymiary 89-58-87, wzrost 161 cm i ważyłam 48 kg. Wcale nie byłam chudziną. Potem było nieco ponad 50 kg i większe obwody o kilka centymetrów. Teraz mam skończone 33 lata, 66 kg żywej wagi, a przecież nie urosłam. Obwody z wczoraj: 99-73-91. A przed rozpoczęciem dukania było więcej. No niech mi któraś śmie powiedzieć, że źle robię, że się odchudzam! To przyłożę swoją mocną pięścią ... w żebro.

Napisane przez extravagance86

paznokietki pomalowane. kawka, kąpiel

U mnie zaraz też, ale w odwrotnej kolejności - kąpiel, kawa, paznokietki.

Napisane przez metal-fish

coś mi się zdaje że 'palcowo' jesteśmy do siebie podobne ale nie dam foty poglądowej bo porządnego pedicure dawno nie miałam

A z buzi to jesteś nieco podobna do mojej siostry, sądząc ze zdjęć.

Extravagance pomoże Ci się zrobić na lasencję z pazurkami, a Paati89 to zapewne z jeszcze milszą chęcią.

[dominic_sz]

Hej dziewczynki,
wczoraj te akcje omdleniowe miałam jeszcze 2 razy
Po Urosepcie nie przeszło, więc wzięłam Apap i dopiero zaczął mnie puszczać ten ból. Myślę więc, że to jednak był kręgosłup.
Na wieczór wzięłam znów ten sam zestaw i o dziwo nie bolało mnie w nocy.
Do tego wypiłam wczoraj ponad 2 litry zielonej herbaty.
Chyba będę sobie brała przez jakiś czas Urosept. Kiedyś miałam ciągle zapalenie pęcherza i w aptece babeczka kazał mi zrobić sobie taką miesięczną kurację Uroseptem i od tamtej pory problemy z pęcherze nie wróciły.
Najśmieszniejsze, że mnie właśnie boli, gdy leżę, siedzę, a nie gdy chodzę, więc to raczej nie były chyba nerki. A z tym moim kręgosłupem to szkoda gadać.....

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------

Napisane przez extravagance86

dzień dobry chudziunki!!

u mnie wreszcie spadek więc już -21.9

paznokietki pomalowane. kawka, kąpiel
i basen:b rzydal:

Gratuluję, Misiaczku!

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

Napisane przez agusia_1

Dzień dobry

To już zaczyna się robić nienormalne (jeśli chodzi o mnie ) obudziłam się dziś sama z siebie o 6.10 i już nie mogłam usnąć, a budzik miałam nastawiony na 6.30
Ale to dobrze, lubię tak wcześnie być na nogach, zawsze lubiłam, tylko nie lubiłam samego wstawania Zawsze przez pierwsze kilka h byłam nieprzytomna a teraz jestem jak ranny ptaszek

Zazdroszczę Ci Żabko takiego długiego dnia
Ja po wczorajszych przejściach dziś odsypiałam do 9.00.....

[asmenaa]

Napisane przez Zingiber

Żeby już nie był żadnych wątpliwości, to się przyznam.

W wieku 20 lat (było tak pewnie jeszcze z 5 lat) miałam wymiary 89-58-87, wzrost 161 cm i ważyłam 48 kg. Wcale nie byłam chudziną. Potem było nieco ponad 50 kg i większe obwody o kilka centymetrów. Teraz mam skończone 33 lata, 66 kg żywej wagi, a przecież nie urosłam. Obwody z wczoraj: 99-73-91. A przed rozpoczęciem dukania było więcej. No niech mi któraś śmie powiedzieć, że źle robię, że się odchudzam! To przyłożę swoją mocną pięścią ... w żebro.


U mnie zaraz też, ale w odwrotnej kolejności - kąpiel, kawa, paznokietki.


A z buzi to jesteś nieco podobna do mojej siostry, sądząc ze zdjęć.

Extravagance pomoże Ci się zrobić na lasencję z pazurkami, a Paati89 to zapewne z jeszcze milszą chęcią.

Po zdjęciach w ogóle nie widać tych kg

[dominic_sz]

Co do paznokietków, bo ja to taka paznokietkowa jestem , polecam Wam lakiery WIBO - do kupienia w Rossmanie. Mają teraz fantastyczne, letnie kolory, takie żywe, niemalże odbalskowe Taniutkie są 4,5zł.
Ja osobiście zaopatrzyłam się w koralowy, bo mnie prześladował ostatnio
Kryją fajne, tylko z trwałością nie bardzo.... choć ja to taka robotnica jestem, ciągle zmywam to i lakier nie ma szans przeżycia u mnie na paznokciach

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------

Zingiber - to zabawne, Myszko, ale właśnie tak sobie Ciebie wyobrażałam
Ooooo, dopiero zauważyłam, jesteśmy prawie tego samego wzrostu - ja mam 158cm i też startowałam z 66kg

[extravagance86]

Napisane przez dominic_sz

Co do paznokietków, bo ja to taka paznokietkowa jestem , polecam Wam lakiery WIBO - do kupienia w Rossmanie. Mają teraz fantastyczne, letnie kolory, takie żywe, niemalże odbalskowe Taniutkie są 4,5zł.
Ja osobiście zaopatrzyłam się w koralowy, bo mnie prześladował ostatnio
Kryją fajne, tylko z trwałością nie bardzo.... choć ja to taka robotnica jestem, ciągle zmywam to i lakier nie ma szans przeżycia u mnie na paznokciach

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------

Zingiber - to zabawne, Myszko, ale właśnie tak sobie Ciebie wyobrażałam
Ooooo, dopiero zauważyłam, jesteśmy prawie tego samego wzrostu - ja mam 158cm i też startowałam z 66kg

ja tez je czasami kupuję i narzekam na trwałość, ja to w ogóle mam już chyba 60 lakierów a ostatnio znów dokupiłam chyba z joko też mają taką wakacyjną koktajlowo- owocową kolekcję i jestem zadowolona

[Zingiber]

Napisane przez dominic_sz

Zingiber - to zabawne, Myszko, ale właśnie tak sobie Ciebie wyobrażałam
Ooooo, dopiero zauważyłam, jesteśmy prawie tego samego wzrostu - ja mam 158cm i też startowałam z 66kg

Właśnie też zauważyłam. Cmok, siostro! A teraz masz śliczne 55 kg. Ale zapracowałaś na nie w pocie czoła i aromacie kuchni! Podziwiam.

Od razu pomyślałam, że to kręgosłup Cię boli. Kilka razy też mi się zdarzyło. Odcinek lędźwiowy. Jak się położyłam z nogami w górę, to myślałam, że mi rozerwie krzyże. Fatalne! Ale mnie to szybko przechodziło. Też myślałam wtedy, że to nerki, ale ponieważ bolało tylko przy leżeniu i siedzeniu, to się zorientowałam, że - na szczęście - nie.

Napisane przez asmenaa

Po zdjęciach w ogóle nie widać tych kg

To nie są zdjęcia na golasa

Jestem malutka, ale do pewnego momentu tych kilogramów nie widać. Mam grube kości i dużą masę mięśniową. Jak mam koło 50 kg, to wyglądam na więcej jako klepsydra, a jak koło 60 kg, to na mniej. Myślę, że właśnie klepsydry tak mają, ale nie za bardzo mam z kim porównać poza panią Arią, bo prawdziwa klepsydra to - wbrew pozorom - najrzadszy typ sylwetki kobiecej, co wyszło w badaniach na większych populacjach.

Jednak JESTEM za gruba i to zdecydowanie.

Każdy tyje inaczej. Mnie się sukcesywnie zwiększa tkanka tłuszczowa, ale ciało jest zwarte, a potem robi się nabite. Fakt, że nic mi się nie luzuje i nie zwisa. Po twarzy przecież widać, jak tyję. Jeśli w czasie dukania lecą mi centymetry nawet z szyi, to zobacz, jak te kilogramy się poupychały po całości. Biust na pewno dużo waży, i tyłek, i uda też

[dominic_sz]

Napisane przez extravagance86

ja tez je czasami kupuję i narzekam na trwałość, ja to w ogóle mam już chyba 60 lakierów a ostatnio znów dokupiłam chyba z joko też mają taką wakacyjną koktajlowo- owocową kolekcję i jestem zadowolona

Bell chyba też ma fajne, no i one są b. trwałe, ale ostatnio jak była w drogerii, to został już tylko taki błękit nieba żółte, zielone itp. wykupione hehehe Muszę sobie sprawić Joko

[201604301943]

Napisane przez Zingiber

Żeby już nie był żadnych wątpliwości, to się przyznam.

W wieku 20 lat (było tak pewnie jeszcze z 5 lat) miałam wymiary 89-58-87, wzrost 161 cm i ważyłam 48 kg. Wcale nie byłam chudziną. Potem było nieco ponad 50 kg i większe obwody o kilka centymetrów. Teraz mam skończone 33 lata, 66 kg żywej wagi, a przecież nie urosłam. Obwody z wczoraj: 99-73-91. A przed rozpoczęciem dukania było więcej. No niech mi któraś śmie powiedzieć, że źle robię, że się odchudzam! To przyłożę swoją mocną pięścią ... w żebro.


U mnie zaraz też, ale w odwrotnej kolejności - kąpiel, kawa, paznokietki.


A z buzi to jesteś nieco podobna do mojej siostry, sądząc ze zdjęć.

Extravagance pomoże Ci się zrobić na lasencję z pazurkami, a Paati89 to zapewne z jeszcze milszą chęcią.

BMI masz za duże więc nie odważę się ciebie krytykować za odchudzanie choć może takie łupnięcie w żebra by mi się przydało nie byłyby takie szeroko rozstawione na dole tylko by się zwężały do tali... jakbym we wrocku mieszkała to już bym była u Paati z moimi stopami, bo to nie tylko paznokcie ale całe są 'niewyględne' a tak to nie idę bo nie znam tu kosmetyczek

Napisane przez dominic_sz

Hej dziewczynki,
wczoraj te akcje omdleniowe miałam jeszcze 2 razy
Po Urosepcie nie przeszło, więc wzięłam Apap i dopiero zaczął mnie puszczać ten ból. Myślę więc, że to jednak był kręgosłup.
Na wieczór wzięłam znów ten sam zestaw i o dziwo nie bolało mnie w nocy.
Do tego wypiłam wczoraj ponad 2 litry zielonej herbaty.
Chyba będę sobie brała przez jakiś czas Urosept. Kiedyś miałam ciągle zapalenie pęcherza i w aptece babeczka kazał mi zrobić sobie taką miesięczną kurację Uroseptem i od tamtej pory problemy z pęcherze nie wróciły.
Najśmieszniejsze, że mnie właśnie boli, gdy leżę, siedzę, a nie gdy chodzę, więc to raczej nie były chyba nerki. A z tym moim kręgosłupem to szkoda gadać.....

wygląda na kręgosłup jak nie wiem co... ale jak się martwisz to idź do lekarza, dla spokojności

[dominic_sz]

Napisane przez Zingiber

Właśnie też zauważyłam. Cmok, siostro! A teraz masz śliczne 55 kg. Ale zapracowałaś na nie w pocie czoła i aromacie kuchni! Podziwiam.

Od razu pomyślałam, że to kręgosłup Cię boli. Kilka razy też mi się zdarzyło. Odcinek lędźwiowy. Jak się położyłam z nogami w górę, to myślałam, że mi rozerwie krzyże. Fatalne! Ale mnie to szybko przechodziło. Też myślałam wtedy, że to nerki, ale ponieważ bolało tylko przy leżeniu i siedzeniu, to się zorientowałam, że - na szczęście - nie.

No właśnie! o to! Przy siedzeniu i leżeniu masakra, przy chodzeniu ok.
Jutro idę jednak na badanie krwi i moczu.
Dziewczynki, ja raczej nie dam rady zrobić tych badan z samego rana - a mogę tak po południu zrobić takie badania?? Cholera, muszę zorganizować kogoś do opieki nad Oskarkiem, bo z nim nie pójdę. Ale idę prywatnie, nie będę stała w przychodni.

[201604301943]

Napisane przez dominic_sz

Bell chyba też ma fajne, no i one są b. trwałe, ale ostatnio jak była w drogerii, to został już tylko taki błękit nieba żółte, zielone itp. wykupione hehehe Muszę sobie sprawić Joko

ja polecam essence super&go z douglasa - zdaje się coś ok. 7zł, szybko schną (!) co jest dla mnie ważne, ładnie się trzymają nawet, i też były takie wiosenne kolory (ja mam żółty taki pastelowy - wszyscy chwalą )

[dominic_sz]

Napisane przez metal_fish

BMI masz za duże więc nie odważę się ciebie krytykować za odchudzanie choć może takie łupnięcie w żebra by mi się przydało nie byłyby takie szeroko rozstawione na dole tylko by się zwężały do tali... jakbym we wrocku mieszkała to już bym była u Paati z moimi stopami, bo to nie tylko paznokcie ale całe są 'niewyględne' a tak to nie idę bo nie znam tu kosmetyczek


wygląda na kręgosłup jak nie wiem co... ale jak się martwisz to idź do lekarza, dla spokojności

Dzięki, Słoneczko Wystraszyłam się, bo pierwszy raz mi tak ten ból na boki promieniuje. I zawsze jak poleżałam, to mi przechodziło. A teraz dupka zbitka

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------

Napisane przez metal_fish

ja polecam essence super&go z douglasa - zdaje się coś ok. 7zł, szybko schną (!) co jest dla mnie ważne, ładnie się trzymają nawet, i też były takie wiosenne kolory (ja mam żółty taki pastelowy - wszyscy chwalą )

Uwielbiam kosmetyki Essence
Tylko tak trudno je zdobyć.....
A są nie tylko świetne, w dobrej cenie, ale te szafy.... te opakowania.....

[201604301943]

Napisane przez dominic_sz

No właśnie! o to! Przy siedzeniu i leżeniu masakra, przy chodzeniu ok.
Jutro idę jednak na badanie krwi i moczu.
Dziewczynki, ja raczej nie dam rady zrobić tych badan z samego rana - a mogę tak po południu zrobić takie badania?? Cholera, muszę zorganizować kogoś do opieki nad Oskarkiem, bo z nim nie pójdę. Ale idę prywatnie, nie będę stała w przychodni.

mocz musi być poranny, ze środkowego strumienia, z krwi zrób koniecznie kreatyninę i kwas moczowy koniecznie więc też na czczo, możesz za 1 kłuciem inne rzeczy sobie zrobić... nie wiem jak u ciebie ale u mnie w laboratorium zwykle max 1-2 osoby w kolejce więc myślę że nawet z Oskarkiem możesz iść bo pójdzie rach-ciach

[dominic_sz]

Oki doki, ja zmykam, moje kochanieńkie.
Mąż na mnie krzyczy, że niedzielny rodzinny poniedziałek spędzam przed kompem hehe

Ściskam, całuję i życzę miłego wypoczynku

[Zingiber]

Napisane przez extravagance86

ja tez je czasami kupuję i narzekam na trwałość, ja to w ogóle mam już chyba 60 lakierów a ostatnio znów dokupiłam chyba z joko też mają taką wakacyjną koktajlowo- owocową kolekcję i jestem zadowolona

Napisane przez metal_fish

ja polecam essence super&go z douglasa - zdaje się coś ok. 7zł, szybko schną (!) co jest dla mnie ważne, ładnie się trzymają nawet, i też były takie wiosenne kolory (ja mam żółty taki pastelowy - wszyscy chwalą )

Napisane przez dominic_sz

Co do paznokietków, bo ja to taka paznokietkowa jestem

Ja też!
Ale takam nerwowa i chcę być tak idealna, że często kończy się na malowaniu przez godzinę po kilka warstw, a potem się wkur...czaczę (jestem spokojna do czasu, a potem włącza się furiat, bom choleryczka) i w piz...oletkę zmywam wszystko. Wychodzę bez pomalowanych.

Ale odkąd używam korektorów, to już bardzo rzadko się wkurzam i jeśli gdzieś - serum mater - nie walnę się paznokciem, nie zahaczę o coś i mi się nie zrobi krater w lakierze, to zostawiam.

Kilka dni temu zmyłam pomarańczowy. Wściekle pomarańczowy. Żółtego nigdy nie używałam. Niebieski czy zielony to tak.

Wibo jest fajne! Bell też. Lubię maleńkie buteleczki, bo jak są normalne, to potem wyrzucam niemal wszystkie lakiery z pudła (mam ich za dużo wręcz). Z tych większych buteleczek króluje u mnie Deborah, Manhattan i Astor. Ale wolę małe.

Kocham czereśniowe paznokcie - są eleganckie. Ale inne barwy też ładne.