Myślenie, planowanie, staranie, brzuszków głaskanie - DZIDZIUŚ 2012-2015

[emigra]

Napisane przez Baobabek

dziewczyny, wróciłam od kumpeli, dostałam 4 testy różnych firm, a tż był w tym czasie w rossmanie i kupił mi jeden, więc mam aż 5 no i poszłam się kąpać i mówię, aaa najwyżej zmarnuję jeden i co - wyszła kreska jeszcze mocniejsza niż rano udało mi się zrobić fotkę(ale ze mnie osioł, wystarczyło lampę wyłączyć). Same zobaczcie:

Napisane przez gucia6

nie no... jesli wszystko jest ok, to przeciez, ze dziecko wychodzi z matka

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

Emigra, osobiscie radzilabym zostac przynajmniej jedna dobe w szpitalu.. z wielu przyczyn
1. jak cos sie bedzie dziac z toba lub dzieckiem, to pomoc jest na miejscu
2. polozne i pielegniarki na oddzialach w De zazwyczaj bardzo chetnie pomagaja przy problemach z przystawianiem do piersi
3. o kazdej porze dnia i nocy mozesz poprosic kogos o wszelka pomoc

Ja z Sandra tez rozpatrywalam porod ambulatoryjny, ale ciesze sie, ze jednak zostalysmy w szpitalu. Raz mi sie zdarzylo, ze mala zaczela nagle wymiotowac sluzem... i mialam tez chwile zalamania, bo nie radzilam sobie z przystawianiem, mala albo gryzla mnie do krwi, albo nie chciala piersi i ciagle plakala, a ja ryczalam obok, nie wiedzac co dalej zrobic...

i mimo iz nie lubie szpitali, i byl to moj pierwszy i ostatnio pobyt na jakimkolwiek oddziale w zyciu, to nie zaluje, ze spedzilam tam te 2 dni... wychodzilam spokojniejsza do domu...

taraz tez zostane te 2-3 dni... dodatkowym powodem jest troche wiecej spokoju niz w domu... bo w domu nie unikne zajmowania sie starsza pociecha

zostaje 3 dni no chyba ze byloby cc to 5 trzymaja stwierdzilismy z mezem ze zawsze lepiej byc pod opieka bo my mozemy cos przeoczyc czy cos...

Napisane przez Today_Tommorow

Poczytalam.

Babolek gratuluje


A u mnie straszny dzien, maly ma od wczoraj straszna goraczke, z 2 godz temu sprawdzilam mu temp w uszku mial UWAGA 41,2 dalam mu calpol po 15 minutach mial 40,8 trzeslam sie na miejscu.
Zmierzylam w uszku i bylo tylko 38.9. Wogole nie rozumial co do niego mowie, ja o obiedzie a on o jakis zabawkach w sklepie
A teraz zasypia wiec troche mi lepiej

bidny maluszek



Ilonka, moje sutki i piersi narazie sie nie zmienily no jedynie troche siary sie pojawilo

[Ana***]

Ja się dzisiaj nawet wyspałam, na noc zaaplikowałam sobie cirrlus i było o niebo lepiej, bo z nosa leci (leciała) mi woda choć pewnie zacznie jak przestaną działać tabsy... i na grzejnik mokry ręcznik

[Madzialenka12344321]

Cześć

Today o kurcze... szkoda małego, a jak się dziś czuje??

baobabek leci czas, leci. Masakra.

Ilonka kiedy masz teraz wizytę u gina??

Tomalinko dziś ci napiszę tę listę książęk.

[kotekk81]

Napisane przez Baobabek

dziękuję Zdrówka dla Majeczki, tak te dzieci teraz chorują strasznie....ja sie boję, żeby ze szkoły czegoś na małego nie przynieść

dziekuje no lekarka nam wczoraj mowila ze strasznie duzo dzieciaczkow jest teraz chorych

Napisane przez Gucia0987

biedna... trzymajcie się!

dziekujemy
Ciśnienie mi się z rana podniosło... nie ma to jak wylany ocet balsamiczny w torebce... ehs! Zachciało mi się mozarelki z pomidorem na drugie śniadanie

ooo jaaa ocet w torebce no to masz pyszne sniadanko

u nas noc nienajgorsza...Maja obudzila sie kolo 4 ale z moich wyliczen to przestal dzialac ibum...podalam jej syropek u usnela i spala do 7:30 (obudzil ja placz mojego bratanka a Maja szla go "ratowac")

no a teraz ja popijam zielnona herbatke a Maja sprzata (myje podloge) czyli jakby jej lepiej no zyc nie umierac

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez Bika83

A ja przed chwilą prowadziłam mailową wymianę zdań z panią dr z naszego miasta zajmująca sie napro...... na początku miałąm wrażenie, że nie jest zbyt sympatyczna, bo jak pytałam o koszty, to nie odpowiadała, w końcu jej napisałam, że już klika tysięcy zł wydałam na starania i zanim się zdecyduję na kolejną metodę, to chcę znać koszty.... to mi napisała co i jak, odpisałam, że przeliczę wszystko i dam jej odpowiedź, to mi potem napisała, że zaprasza na spotkanie informacyjne w naszym szpitalu, które będzie za tydzień..... może się przejdę.

Może warto spróbować Ja na razie nie będę kombinować i będę chodziła dalej do swojej lekarki, na razie nie narzekam. Jak już jej możliwości się skończą, to będziemy szukali jakiegoś specjalisty od niepłodności.

Napisane przez Ana***

Ostatnio wywoływałam to miałam chyba listopadzie... a może w październiku już nawet nie pamiętam ;/ no i teraz mam na wywołanie ponownie, z tymże głupie to bo wywołanie duphastonem to i tak nie powoduje wywołania owulacji tylko sam okres... ale mam też brać clo i pójdę na monitoring... i chyba jednak po tabsach, bo monitoring bez tabletek clo to i tak chyba nie ma u mnie sensu skoro nie ma cyklu...

Współczuję Ci, naprawdę. Obyś wreszcie trafiła na porządnego lekarza, który znajdzie przyczynę i Ci ten cykl uporządkuje

Napisane przez Baobabek

dziewczyny, wróciłam od kumpeli, dostałam 4 testy różnych firm, a tż był w tym czasie w rossmanie i kupił mi jeden, więc mam aż 5 no i poszłam się kąpać i mówię, aaa najwyżej zmarnuję jeden i co - wyszła kreska jeszcze mocniejsza niż rano

Gratuluję. Zadziwiająco szybko wyszedł Ci ten test, niektórym dziewczynom nawet w dniu spodziewanej @ jeszcze nie wychodzi.

Napisane przez Madzialenka12344321

Mrowinko dzięki za odp.

Kotku mam nadzieję, że tak jak napisałaś, tego pracodawca nie może utrudnić

Madziu, wg prawa odmówić nie może. Mąż ma prawo do 2 dni urlopu okolicznościowego plus te 2 tygodnie - troszkę mógłby z Wami w domku posiedzieć

[Madzialenka12344321]

Mrowinko dowiedziałam się jeszcze, ze facetowi przysługuje tzw. 2 tyg opieki na kobietą po porodzie. Więc myślę, ze z tego będziemy korzystać.

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez Natala84

nie smęcicie Wasze problemy to nasze problemy, po to się mamy, by wymieniać się radościami ale i wątpliwościami, smutkami piszcie bez wahania! ja tam wierzę, że bedziecie mamusiami, tyle cudów już u swoich znajomych widziałam, które leczyły się po kilka lat, że wierzę, że wszystko jest możliwe

Napisane przez tomalinka

Bikuś, Mrowinka - będzie dobrze!
Zawsze jako przykład podaję znajomych, którzy starali się o dziecko kilka lat. Byli u wielu lekarzy, przeszli wiele badań - ale udało im się! Mając 40 lat urodziła ślicznego chłopczyka.
Nie wyobrażam sobie nawet przez co przechodzicie ale musicie wierzyć, że wkrótce i Wy zobaczycie II.

Napisane przez ilonkaczapela

Bikuś, Mrowinko, ja Was bardzo mocno przytulam i trzymam za Was kciuki najbardziej. Jeszcze nie jest nic stracone w tym cyklu przecież. Może jakieś błędy odczytu temperatury?

Napisane przez Gucia0987

Bikuś, Mrowinka głowy do góry! Ja wierzę, że Wam się uda! Musicie jeszcze troszkę poczekać - wiem, że cierpliwości malo -ale uda się!
Nie będę Wam mówić, żebyście się wyluzowały i odstresowały - bo wiem jakie to musi być wkurzające, ale życzę Wam choć troszkę spokoju. Mocno trzymam za Was kciuki!

Kochane, dziękuję Wam serdecznie za wsparcie. Ja na ogół radzę sobie dość dobrze i rzadko miewam chwile załamania... Po prostu czasem jest ciężko, gdy kolejne dziewczyny zachodzą w pierwszym cyklu, a ja tu tkwię od miesięcy. Gratuluję im oczywiście i cieszę się ich szczęściem - ale też tak najzwyczajniej po ludzku zazdroszczę. Wiem, że nie powinnam

Napisane przez kotekk81

Maja chora, spi juz od 20 (co u niej sie nie zdaza bo zasypia najwczesniej o 20:40 wiec naprawde jest chora) i juz sie dwa razy obudzila cala zgrzana i rozpalona

Napisane przez Today_Tommorow

A u mnie straszny dzien, maly ma od wczoraj straszna goraczke, z 2 godz temu sprawdzilam mu temp w uszku mial UWAGA 41,2 dalam mu calpol po 15 minutach mial 40,8 trzeslam sie na miejscu.
Zmierzylam w uszku i bylo tylko 38.9.

Dużo zdrówka dla Waszych pociech

Napisane przez Bika83

Chyba nie zdecydowałabym się świadomie na dziecko po 35 r.ż.

A wiesz, że ja chyba też nie? Nie chciałabym być czterdziestoletnią mamusią.

[Madzialenka12344321]

Dziewczyny ale co jest złego w macierzyństwie po 35 r. ż.?? Wiele osób ma dzieci po tym wieku (nie koniecznie pierwsze ale np. drugie).

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez Madzialenka12344321

Dziewczyny ale co jest złego w macierzyństwie po 35 r. ż.?? Wiele osób ma dzieci po tym wieku (nie koniecznie pierwsze ale np. drugie).

Nic złego Sama mam w rodzinie przykłady osób, które rodziły w tym wieku. Tyle że ja się nie zamierzam starać tak długo. Dam sobie jeszcze trochę czasu i odpuszczam.

[Gucia0987]

Napisane przez kotekk81

dziekuje no lekarka nam wczoraj mowila ze strasznie duzo dzieciaczkow jest teraz chorych


ooo jaaa ocet w torebce no to masz pyszne sniadanko

u nas noc nienajgorsza...Maja obudzila sie kolo 4 ale z moich wyliczen to przestal dzialac ibum...podalam jej syropek u usnela i spala do 7:30 (obudzil ja placz mojego bratanka a Maja szla go "ratowac")

no a teraz ja popijam zielnona herbatke a Maja sprzata (myje podloge) czyli jakby jej lepiej no zyc nie umierac

Dobrze, że już lepiej!

Today a jak u Was noc?

Madzia, wiele kobiet nie decyduje się na macierzyństwo po 35 rż.Chodzi o to, że jest większe prawdopodobieństwo chorób itp. Ale u nas w rodzinie są 2 osoby, która rodziły pierwsze dzieci po 35rż i wszystko jest ok. Jedna ma nawet 3 dzieci i zaczęła sporo po 35rż

[ilonkaczapela]

Madziu, mam 9.02

Lecę do pracy, wieczorem poczytam

[Madzialenka12344321]

Gucia ale już drugie dziecko czemu nie??

Tomalinka podaję listę książek, które mi zapadły w pamięć i polecam:

1 Ligocka, Roma Dziewczynka w czerwonym płaszczyku
2 Terakowska, Dorota Córka Czarownic
3 Terakowska, Dorota Ono
4 Jacobson, Lea. Amerykańska gejsza
5 Szwaja, Monika. Dziewice do boju!
6 Hilliges, Ilona Maria Biała czarownica
7 Szwaja, Monika. Klub mało używanych dziewic/
8 Terakowska, Dorota Tam gdzie spadają anioły
9 Martin, Charles Kiedy płaczą świerszcze
10 Evans, Richard Paul Stokrotki w śniegu
11 Grochola, Katarzyna Zielone drzwi
12 Szwaja, Monika. Romans na receptę
13 Janko, Anna Dziewczyna z zapałkami
14 Grochola, Katarzyna Osobowość ćmy
15 Terakowska, Dorota Poczwarka
16 Ondaatje, Michael Angielski pacjent
17 Steel, Danielle W sieci
18 Gaarder, Jostein Dziewczyna z Pomarańczami
19 Sawicka, Monika M. Kruchość porcelany
20 Stec, Ewa Klub matek swatek

[Gucia0987]

Napisane przez Madzialenka12344321

Gucia ale już drugie dziecko czemu nie??

no właśnie z tego samego powodu..., bo większe prawdopodobieństwo chorób...

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez Gucia0987

no właśnie z tego samego powodu..., bo większe prawdopodobieństwo chorób.

To też trzeba wziąć pod uwagę A mnie aż tak wiele do 35. r.ż. nie zostało

[Gucia0987]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;31809696]To też trzeba wziąć pod uwagę A mnie aż tak wiele do 35. r.ż. nie zostało [/QUOTE]

jeszcze kilka lat masz przed sobą! A poza tym o czym my mówimy, przecież Ci mówiłam, że już niedługo się uda

[Madzialenka12344321]

Mrowinko dokładnie, jeszcze kilka lat macie przed sobą. Poza tym jeszcze nie zrobiliście wszystkich badań, jeszcze jest laparo, iui itp.

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Guciu, jak się nie uda do marca, to mam szansę na 2013 rok, czyli będę już miała 32 lata

Napisane przez Madzialenka12344321

Mrowinko dokładnie, jeszcze kilka lat macie przed sobą. Poza tym jeszcze nie zrobiliście wszystkich badań, jeszcze jest laparo, iui itp.

Nie wiem, czy się zdecyduję na laparoskopię. Co do inseminacji i in vitro - nie bierzemy tego pod uwagę. Jak się nie uda naturalnie, to trudno.

[Madzialenka12344321]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;31809760]
Nie wiem, czy się zdecyduję na laparoskopię. Co do inseminacji i in vitro - nie bierzemy tego pod uwagę. Jak się nie uda naturalnie, to trudno.[/QUOTE]

Dlaczego?? Względy finansowe czy coś innego??

aa właśnie jak z tą pracą u Ciebie wyszło??

[Gucia0987]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;31809760]Guciu, jak się nie uda do marca, to mam szansę na 2013 rok, czyli będę już miała 32 lata


Nie wiem, czy się zdecyduję na laparoskopię. Co do inseminacji i in vitro - nie bierzemy tego pod uwagę. Jak się nie uda naturalnie, to trudno.[/QUOTE]

no to gdzie tam jeszcze do 35 Ale rozumiem, mam nadzieje, że do marca się uda

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez Madzialenka12344321

Dlaczego?? Względy finansowe czy coś innego??

aa właśnie jak z tą pracą u Ciebie wyszło??

Nie względy finansowe, bo lekarka dałaby mi skierowanie do szpitala i zabieg byłby za darmo. Po prostu na razie nie jestem na to gotowa. To jednak zabieg pod całkowitą narkozą, zawsze istnieje ryzyko jakichś powikłań. Na pewno wcześniej chciałabym pójść na konsultacje do innego lekarza.
Poza tym - to się wiąże z dość długim zwolnieniem, a to w ciągu roku szkolnego nie bardzo mi na rękę. A w wakacje będę czekała na egz. na mianowanego.
Co do pracy - nadal niewiele wiem. Na pewno kilka osób będzie u nas zwolnionych.

[kotekk81]

Napisane przez Madzialenka12344321

Mrowinko dowiedziałam się jeszcze, ze facetowi przysługuje tzw. 2 tyg opieki na kobietą po porodzie. Więc myślę, ze z tego będziemy korzystać.

i 2 dni okolicznosciowe (za urodzenie dziecka) a na ta opieke to poprostu gin taka kartke podbija i wsio 2 tygodnie jest no i jeszcze ten urlop tacierzynski do wykorzystania do momentu skonczenia przez dziecko roku

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;31809157]Kochane, dziękuję Wam serdecznie za wsparcie. Ja na ogół radzę sobie dość dobrze i rzadko miewam chwile załamania... Po prostu czasem jest ciężko, gdy kolejne dziewczyny zachodzą w pierwszym cyklu, a ja tu tkwię od miesięcy. Gratuluję im oczywiście i cieszę się ich szczęściem - ale też tak najzwyczajniej po ludzku zazdroszczę. Wiem, że nie powinnam




Dużo zdrówka dla Waszych pociech


A wiesz, że ja chyba też nie? Nie chciałabym być czterdziestoletnią mamusią.[/QUOTE]
dziekuje

Napisane przez Madzialenka12344321

Gucia ale już drugie dziecko czemu nie??

Tomalinka podaję listę książek, które mi zapadły w pamięć i polecam:

1 Ligocka, Roma Dziewczynka w czerwonym płaszczyku
2 Terakowska, Dorota Córka Czarownic
3 Terakowska, Dorota Ono
4 Jacobson, Lea. Amerykańska gejsza
5 Szwaja, Monika. Dziewice do boju!
6 Hilliges, Ilona Maria Biała czarownica
7 Szwaja, Monika. Klub mało używanych dziewic/
8 Terakowska, Dorota Tam gdzie spadają anioły
9 Martin, Charles Kiedy płaczą świerszcze
10 Evans, Richard Paul Stokrotki w śniegu
11 Grochola, Katarzyna Zielone drzwi
12 Szwaja, Monika. Romans na receptę
13 Janko, Anna Dziewczyna z zapałkami
14 Grochola, Katarzyna Osobowość ćmy
15 Terakowska, Dorota Poczwarka
16 Ondaatje, Michael Angielski pacjent
17 Steel, Danielle W sieci
18 Gaarder, Jostein Dziewczyna z Pomarańczami
19 Sawicka, Monika M. Kruchość porcelany
20 Stec, Ewa Klub matek swatek

pozwolilam sobie zapisac ja teraz czytam "Przejscie"Justina Cronina i calkiem fajna jest aczkolwiek dopiero zaczelam czytac (recenzje sa bardzo pozytywne) i juz czaje sie na Kinga zwlaszcza "Dallas 63"

[emigra]

Napisane przez Gucia0987

no właśnie z tego samego powodu..., bo większe prawdopodobieństwo chorób...

Jest wiele mlodych kobiet, ktore rodza chore dzieci ... fakt, ze prawdopodobienstwo po 35 roku zycia wzrasta nie swiadczy o tym ze kazda kobieta w tym wieku rodzi chore dziecko Moim zdaniem jak ktos nie ma dzieci, a chce, stara sie latami, to bedzie mu obojetnie czy zajdzie majac 30 lat czy nawet 37 czy 40. Jak ktos dziecko chce miec to zrobi wszystko co w jego mocy by spelnic to marzenie.


Przedstawiam Wam ogromniaka z 34 tygodnia

[Madzialenka12344321]

Napisane przez kotekk81

pozwolilam sobie zapisac ja teraz czytam "Przejscie"Justina Cronina i calkiem fajna jest aczkolwiek dopiero zaczelam czytac (recenzje sa bardzo pozytywne) i juz czaje sie na Kinga zwlaszcza "Dallas 63"

Nie czytałam jeszcze tych co napisałaś. Zapiszę sobie.

Napisane przez emigra

Jest wiele mlodych kobiet, ktore rodza chore dzieci ... fakt, ze prawdopodobienstwo po 35 roku zycia wzrasta nie swiadczy o tym ze kazda kobieta w tym wieku rodzi chore dziecko Moim zdaniem jak ktos nie ma dzieci, a chce, stara sie latami, to bedzie mu obojetnie czy zajdzie majac 30 lat czy nawet 37 czy 40. Jak ktos dziecko chce miec to zrobi wszystko co w jego mocy by spelnic to marzenie.

Zgadzam się w 100%.

A brzuszek cudny

[Gucia0987]

Napisane przez emigra

Jest wiele mlodych kobiet, ktore rodza chore dzieci ... fakt, ze prawdopodobienstwo po 35 roku zycia wzrasta nie swiadczy o tym ze kazda kobieta w tym wieku rodzi chore dziecko Moim zdaniem jak ktos nie ma dzieci, a chce, stara sie latami, to bedzie mu obojetnie czy zajdzie majac 30 lat czy nawet 37 czy 40. Jak ktos dziecko chce miec to zrobi wszystko co w jego mocy by spelnic to marzenie.


Przedstawiam Wam ogromniaka z 34 tygodnia

dlatego napisałam, że jest większe prawdopodobieństwo, a nie że to pewniak tym bardziej, że mam w rodzinie 2 kobiety, które rodziły po 35rż a mają zdrowe piękne dzieciaki. Jedna ma kilku miesięczną córeczkę,a druga zaczęła sporo po 35rż, a ma 3 dzieci.

chciałam jeszcze coś napisać, ale nie potrafię tego wyartykułować, także sobie odpuszczę, bo nie chcę zostać źle zrozumiana


A brzuszek super! Faktycznie ogrom!

[Madzialenka12344321]

Mąz mi pojechał na rehabilitację. Wczoraj wziął kolejne 2 tyg zwolnienia od lekarza. Więc do 3 lutego jest w domu. Choć ma tyle nauki, że szkoda gadać. W ten weekend i następny jedzie na studia i ma mase egzaminów i zaliczeń. Więc aby tylko mu się udało, to będzie pierwszy semstr z głowy

---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

Właśnie zamieścili terminy zjazdów męża na następny semstr (zajęcia piątek, sobota, niedziela).
luty- 1 zjazd
marzec - 2 zjazdy
kwiecień -3 zjazdy
maj - 3 zjazdy
czerwiec - 1 zjazd + sesja (2 zjazdy)

Kuźwa... w maju ma praktycznie co weekend zjazd

[CzarnaKawaBuni]

Emigra ja się rozpływam jak widzę kobietę z brzuszkiem

[ilonkaczapela]

Emigrus- piękny brzuch!

Madziu, jeden czy dwa zjazdy moze sobie odpuścić- przeżyje

Spać mi sie chce:/

[Madzialenka12344321]

Tylko coś czuję, że na porodówkę będe go ze studiów ściągała Ale co tam Nogi zacisnę i poczekam

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez Madzialenka12344321

Kuźwa... w maju ma praktycznie co weekend zjazd

Też mam w maju przez 3 weekendy pod rząd zajęcia. Trudno, jakoś przeżyję

[Amani]

Napisane przez Gucia0987

Madzia, wiele kobiet nie decyduje się na macierzyństwo po 35 rż.Chodzi o to, że jest większe prawdopodobieństwo chorób itp. Ale u nas w rodzinie są 2 osoby, która rodziły pierwsze dzieci po 35rż i wszystko jest ok. Jedna ma nawet 3 dzieci i zaczęła sporo po 35rż

U nas w rodzinie też są takie przypadki, zresztą ja jestem też bardzo "późnym" dzieckiem moich rodziców. Mama mnie urodziła mając 39 lat. Jednak ja świadomie nie zdecydowałabym się na tak późne macierzyństwo, ale wszystko ma swoje plusy i minusy Jak dla mnie jest więcej minusów.

Napisane przez emigra

Przedstawiam Wam ogromniaka z 34 tygodnia

przepiękny!!!

jak mi się dzisiaj dzień w pracy dłuży... masakra (pisałam wam, że zgodziłam się zostać 2-3 tygodnie, prawda?)