|
|
#2521 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań- Zielona Góra
Wiadomości: 3 220
|
Dot.: 30,40 plus od A do Z cz.3
Kamlisa
Lapi, spakowana...? kosmetyki z filtrem kupione...? ......................... ......................... ......................... ............ Pakować się będę w niedzielę ...tak sobie właśnie dziś z rana pomyślałam jak zobaczyłam te -11stopni ....jeszcze tylko 5 dni i już mnie tu nie będzie |
|
|
|
#2522 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 672
|
Dot.: 30,40 plus od A do Z cz.3
[QUOTE=[B]BBRAT[/B];38110589]Kropka, no tak to jest, u nas pojęcie dresscode wciąż jest traktowane z przymrużeniem oka i jak zamach na prawa człowieka
Niektóre laski myślą, że jak są (przykładowo) sekretarką, asystentką lub podobne stanowisko, to tak jakby były na łowach lub na wybiegu lub na trasie katowickiej lub inna okoliczność tego typu. Trochę śmieszne, trochę straszne. Z kolei różne stateczne, po iluś tam fakultetach i na bardzo merytorycznych stanowiskach - owszem, ubrane stosownie do owych stanowisk i potrzeb służbowych, ale np. ubrania czy buty w marnym gatunku, nasza polska bolączka rodem jeszcze z lat 90, pt. garsonka z bazarku w rodzinnym mieście lub buty z deichmanna, bo kosztowały tylko stówkę, a jeszcze była promocja to zapłaciłam 80 ------------------------------------------------------- hmmm a ja się Brati nie mogę zgodzić, może to (a raczej na pewno) kwestia obserwacji i autopsji, ale uważam, że obecnie duże korporacje, większe firmy mają wręcz wygórowane wymagania jeżeli o dresscode chodzi...zarówno w miejscu w, którym pracuję jak i poprzedniej firmie...obowiązują ściśle określone zasady, jeansy tylko w piątki, obowiązkowo formalny strój, spotkanie z kontrahentami/wizytacje obowiązkowo marynarka, w lato nie ma mowy o odkrytych ramionach, piętach czy palcach u stóp...nawet w kwestii makijażuetc., faceci mają perfekcyjnie skrojone garnitury, a panie kostiumy z najwyższej półki...i torebki chyba wartości mojej miesięcznej pensji.... u mojej znajomej zaś, wszystkie Panie zostały wysłane na szkolenie (oprócz savoir vivre, właśnie z lekcji makijażu...)wszystko celem poprawy wizerunku, która wpływa na markę firmy.... jak czasami patrzę na Panie, które pracują w tym samym biurowcu to biję się w głowę ile muszą zarabiać miesięcznie żeby tak wyglądać... te bazarkowe garsonki a-la 80-letnia Pani....wpisują się bardziej w dresscode pracowników budżetówki etc., choć i tu nastąpił znaczący progres ![]() -------------------------------------------------------- A ja nigdy nie zrozumiem fenomenu różu ... Wiem, że są dziewczyny , które mówią właśnie ,że róż to podstawowy kosmetyk ... Każda wizażystka powie też, że róż musi być .... A ja .... ? Dla mnie róż mógłby nie istnieć ... A widzę u u innych jakie dobroczynne działanie - dla urody ma róż Tig, u Ciebie z różem jak u mnie z tuszem do rzęs... ![]() ja natomiast uwielbiam róże, kolekcjonuję z uporem maniaka.... uważam, że dużo może zdziałać...![]() Smrodu zmywaczy,lakierów nie lubię...ale uwielbiam mieć pomalowane pazury, chociażby na jakiś delikatny mleczny kolor ale zawsze pomalowane samą czynność malowania też lubię, a jak robi to ktoś inny..lubię jeszcze bardziej
|
|
|
|
#2523 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań- Zielona Góra
Wiadomości: 3 220
|
Dot.: 30,40 plus od A do Z cz.3
Nie podoba mi się jak panie w bankach czy urzędach nie mają pomalowanych paznokci choćby przeciągnięte odżywką czy jakimś frenczem , cokolwiek.... bo nie ładnie wyglądają długie i nie pomalowane paznokcie moim zdaniem a często to zauważam niestety ... lub skrajność - szpony czerwone lub czarne jeszcze z jakimś brokatem w urzędzie , masakra jakaś
....jak nie wiem jak można nie mieć wyczucia w tych kwestiach jak się w jakiejś instytucji pracuje - albo zero makijażu - źle.... albo wymalowana jak ta lala - źle ....albo ubrana mysio lub inna jak panienka lekkich obyczajów- źle ....to samo z paznokciami ....aaa no i jeszcze te dekolty - ludzie , krajka do samego pasa u pani w kasie w spożywczaku np ....pomarszczona i zjarana na solarce krajka dodam , nic ładnego ... albo u pani na poczcie...nie młode to już panie ... a fe !... byś musiała u nas na prowincji Ilana to zobaczyć ....dresscode - raczej nikt tu tego słowa nie zna
Edytowane przez LAPIEL Czas edycji: 2012-12-13 o 16:29 |
|
|
|
#2524 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 9 302
|
Dot.: 30,40 plus od A do Z cz.3
wiecie jednak, pojęcia drogi-tani - sa bardzo względne
Przeczytałam recenzję żelu pod prysznic....Jedyny zarzut praktycznie - drogi...Żel kosztuje 9 PLN Cóz, może ja jestem rozpuszczona zakupami, ale po ile dziewczyny chciałayby kupowac zel pod prysznic...?!
|
|
|
|
#2525 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 499
|
Dot.: 30,40 plus od A do Z cz.3
Pojęcie względne, zgadza się.
Pisałam kiedyś recenzję płatków pod oczy i napisałam, że są za grosze, coś około 5 zł kosztowały. Inne dziewczyny pisały, że drogie.... Lapi? Co to jest krajka?? |
|
|
|
#2526 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: GrĂźnberg, Hessen
Wiadomości: 1 467
|
Dot.: 30,40 plus od A do Z cz.3
Ilana, no właśnie ja o tym mówię, że czasy są takie, że dresscode jest rozbudowany na maksa, do granic (czasem) absurdu, na wszystko są przewidziane jakieś warianty ubrania, a mimo to nadal widzi się sporo źle ubranych osób, zarówno w sektorze korporacyjnym, jak i państwowym, jak i pół na pół, typu spółki z udziałem skarbu państwa. Jak i na ulicy, oczywiście. Nie mówię, że ubranych źle po całości, ale brak ogólnego szyku, tego CZEGOŚ. Owszem, jest o niebo lepiej niż kilkanaście lat temu, ale tzw. ulica to u nas nadal lekka wiocha w porównaniu ze średniej wielkości włoskim miasteczkiem, gdzie pojęcie jakości, gatunku obuwia, torebek, tkanin jest jednak nieporównywalne z naszym nadwiślańskim stylem.
Ale jestem dobrej myśli odnośnie rodaków Widzę postęp, wprawdzie trudny, powolny i obciążony bazarkowymi przyzwyczajeniami, ale jednak postęp. Choć dbałość o jakość detali chyba nigdy nie będzie mocną stroną tej części Europy ![]() Macie już jakieś plany na Sylwestra? To dla Was jakaś fajna okazja, czy impreza jak każda inna? Bo dla mnie to nigdy nie było nic szczególnego, raczej taka odgórna wytyczna, że to mega okazja, mega nic, bal, impreza czy co tam jeszcze... Ponadto z każdego Sylwestra (o ile już się wybiorę) zrywam się kwadrans po północy i na wpół nieprzytomna wracam do domu i buch do łóżka. Najczęściej samochodem, bo wolę nie pić, niż nie mieć jak wrócić w wybranym przez siebie czasie (czyli tuż po północy )
|
|
|
|
#2527 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 499
|
Dot.: 30,40 plus od A do Z cz.3
Cytat:
![]() Ja, Królowa Imprez już od października wiem, że idziemy tym razem do kumpeli do domu. Przedtem chodziliśmy na wielkie przyjęcia do jednego z pobliskich hoteli, impreza do białego rana, potem do pokoi , śniadanko w południe i do domu.W tym roku jednak mamy wielki bal już jutro, bo nasi przyjaciele postanowili świętować z nami swoją 15tą rocznicę ślubu i organizują imprezę na tzw. pełne majtki Wynajęta restauracja, orkiestra więc jakby będziemy mieć dużą imprezę te 2 tygodnie wcześniej Czy to dla mnie jakaś mega okazja? Już nie, to jest po prostu kolejna fajna okazja, żeby się spotkać z przyjaciółmi, ciut dłużej niż zazwyczaj
|
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#2528 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: GrĂźnberg, Hessen
Wiadomości: 1 467
|
Dot.: 30,40 plus od A do Z cz.3
Kropka, no czemu mnie to jakoś WCALE nie dziwi?...
|
|
|
|
#2529 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 499
|
Dot.: 30,40 plus od A do Z cz.3
Musiałabyś mnie/nas widzieć jak puszczamy jakieś piosnki typu Bajm "Płynie w nas gorąca krew"
Obłęd. Albo A. Jantar "Nic nie może przecież wiecznie trwać" No nic, racja więc szalejemy dopóki mi kręgosłup pozwala Generalnie na co dzień towarzystwo jest stateczne i zajmujące bardzo poważne stanowiska. Wystarczyłoby, żeby nasze zdjęcia gdzieś się wymsknęły ![]() |
|
|
|
#2530 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: GrĂźnberg, Hessen
Wiadomości: 1 467
|
Dot.: 30,40 plus od A do Z cz.3
Samo życie
W pracy mega poważne sprawy na mega poważnym szczeblu, a w czasie prywatnym - banda rozhasanych dzieciuchów Uwielbiam ten kontrast |
|
|
|
#2531 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań- Zielona Góra
Wiadomości: 3 220
|
Dot.: 30,40 plus od A do Z cz.3
kropeczka74
Lapi? Co to jest krajka?? ......................... ......................... ........................ hahaha |
|
|
|
#2532 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 499
|
Dot.: 30,40 plus od A do Z cz.3
Cytat:
W zeszłym roku byliśmy razem na wakacjach, można je w skrócie podsumować : sex, alkohol ( my z generacji raczej picia niż ćpania jesteśmy) i rock'n roll W przyszłym roku tez jedziemy razem ![]() ---------- Dopisano o 18:06 ---------- Poprzedni post napisano o 18:06 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
#2533 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań- Zielona Góra
Wiadomości: 3 220
|
Dot.: 30,40 plus od A do Z cz.3
kropeczka74
.... Lapi? Co to jest krajka?? ......................... ......................... ......................... .............. ......................... ......................... ......................... ............ co do sylwestra , dla mnie to najgorszy dzień roku , niecierpię szczerze lubię w domku zostać , wypić szampana o północy i w kimono .... niestety co roku mamy problem bo mąż chce gdzieś iść a ja zostać w domu ...ktoś musi zawsze iść na kompromis ... a w tym roku jednak jako , iż będziemy w Espanii pójdziemy na fiestę uliczną ![]() no , to to lubię ![]() ---------- Dopisano o 18:11 ---------- Poprzedni post napisano o 18:07 ---------- kropeczka74 a to po poznańsku jest? ![]() ......................... ......................... ......................... ......... być może ...skoro nie wiedziałaś o co chodzi Edytowane przez LAPIEL Czas edycji: 2012-12-13 o 18:10 |
|
|
|
#2534 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 499
|
Dot.: 30,40 plus od A do Z cz.3
Dobrze, że jeszcze Tig jest rozrywkowa
Lapi, tak to ja się bawię u siebie na wsi ![]() Wychodzimy na ulice, z szampanem, chłopaki puszczają sztuczne ognie. "Władza" również organizuje takie spędy, jest potężny pokaz fajerwerków, jest muza, generalnie jak ktoś chce to może się pobawić. |
|
|
|
#2535 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: GrĂźnberg, Hessen
Wiadomości: 1 467
|
Dot.: 30,40 plus od A do Z cz.3
Na ulicy teoretycznie nie byłoby źle, ale u nas ziąb jak diabli, chamy, zaraz jakaś bijatyka lub rzyganie po nachlaniu się (mówię o tych wielkich masowych, anonimowych), ja dzikus jestem i zaraz się boję
![]() Uliczne imprezy jednak zdecydowanie wolę we Włoszech, byłam chyba na kilkudziesięciu, z różnych okazji, ale muszę przyznać, że to z kolei zawsze były małe miasteczka, lub bardzo małe, no i zawsze byłam ze znajomymi stamtąd, więc może częściowo dlatego mam ciepłe wspomnienia ![]() Właśnie zamieściłam recenzję mojego cukierkowego różu i obawiam się, że niebawem nabędę kolejny, już taki lepsiejszy... Ja też nigdy nie słyszałam o słowie KRAJKA, ciekawe określenie
|
|
|
|
#2536 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań- Zielona Góra
Wiadomości: 3 220
|
Dot.: 30,40 plus od A do Z cz.3
kropeczka74
Lapi, tak to ja się bawię u siebie na wsi ![]() Wychodzimy na ulice, z szampanem, chłopaki puszczają sztuczne ognie. "Władza" również organizuje takie spędy, jest potężny pokaz fajerwerków, jest muza, generalnie jak ktoś chce to może się pobawić. ......................... ......................... ......................... ......................... ................... eee u nas to nie to no i zima u nas ....
Edytowane przez LAPIEL Czas edycji: 2012-12-13 o 18:46 |
|
|
|
#2537 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 499
|
Dot.: 30,40 plus od A do Z cz.3
Cytat:
|
|
|
|
|
#2538 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 9 302
|
Dot.: 30,40 plus od A do Z cz.3
Ja jestem niezdecydowanie zabawowa
Poszalałam na dyskotekach dopiero na studiach - i koniec...Teraz czysta statecznośc. Tz tanczyc nie umie, tanczyc nie lubi, taniec z nim to z kolei dla mnie była katorga, zero przyjemności...W małżeństwie zaliczylismy pare średnio udanych sylwestrów, od lat juz je sobie odpuściliśmy...I dobrze, bo wygodnie, po 12 moge iśc spac, a nie sie meczyc. i źle, bo lubiłam tanczyc i czasem bym sobie potańczyła...Zatem...fift y fifty... Dlartego nie mam eleganckich sukienek ani ich nie kupuję - bo i tak nie mam gdzie załozyć...Czasem tylko przeglądam stare zdjecia mojej mamy...ba - mojej babci! I gdzie te bale, gdzie te rauty...?! Gone with the wind, przynajmniej dla mnie...Słowo "krajka" znam, ale chyba wymiennie było na wsi i w starpodawnej Polsce raczej ze słowem zapaska...? fragmentem ubioru kobiety...? jako dekolt i ponizsze - to nie znam ![]() http://pl.wikipedia.org/wiki/Krajka_(pasamon) Brati, pierwszy Twój róż zaliczony Widzisz, musiałas przetestowac, by się przekonac, ze takie małe - a tyle może dla ozywienia twarzy ![]() Dzis z kolei testowałam pomadke armaniego ( mam zestaw 3 testerków z pedzelkiem). trwała, kryjaca, matowa - wytrzymała mi kilka godzin, wliczając picie i małe przegryzki - a to niexle. mam watpliwosci co do kolorów. zestaw 3... - beige, rouge i pink. dzis testowałam pink - ale chyba tylko przez sąsiednie kolory ma powinowactwo do różu Ciemny, wyrazisty...hm...w burgund...? Musiałam nałożyc na to inna pomadke, by troche rozjasnic. natomiast własciwości owszem, owszem...
Edytowane przez Kamlisa Czas edycji: 2012-12-13 o 19:25 |
|
|
|
#2539 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: GrĂźnberg, Hessen
Wiadomości: 1 467
|
Dot.: 30,40 plus od A do Z cz.3
No właśnie, słowo krajka zdecydowanie kojarzy mi się z jakąś częścią ubrania
Róż FAJNY jest, póki co planuję zakup najnowszego EL Edytowane przez BBRAT Czas edycji: 2012-12-13 o 19:43 |
|
|
|
#2540 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań- Zielona Góra
Wiadomości: 3 220
|
Dot.: 30,40 plus od A do Z cz.3
kropeczka74
Byłam parę razy we Włoszech i widziałam jak się ludzie tam bawią i powiem Ci, że nic nam nie brakuje ......................... ......................... ......................... ......................... ................... ja się z tym kompletnie nie zgodze ............................. ......................... ......................... ......................... ............... już się skończcie czepiać tej krajko no ....u nas tak się mówi ....co poradzę ,że z prowincji jestem ...normalnie trzeba uważać co się tu pisze ....kląć nie można , "po swojemu " gadać też nie ....eee idę sobie ...
Edytowane przez LAPIEL Czas edycji: 2012-12-13 o 19:49 |
|
|
|
#2541 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 9 302
|
Dot.: 30,40 plus od A do Z cz.3
Brati, a dasz link do tego rózu...? tak z ciekawości
![]() http://www.douglas.pl/douglas/Makija...000060445.html też ciekawy... http://www.douglas.pl/douglas/Makija...000057793.html http://www.douglas.pl/douglas/Makija...000040722.html a, o tym mówisz...? http://www.douglas.pl/douglas/Makija...000057487.html Edytowane przez Kamlisa Czas edycji: 2012-12-13 o 20:01 |
|
|
|
#2542 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: GrĂźnberg, Hessen
Wiadomości: 1 467
|
Dot.: 30,40 plus od A do Z cz.3
Tu jednak muszę zgodzić się z Lapi, nie jestem wprawdzie fanką Włoch z wyboru, po prostu los, sytuacja rodzinna złączyła mnie z tym krajem, jednak może właśnie tym bardziej patrzę na to obiektywnie. I stwierdzam, że nasza mentalność i obyczajowość jest inna o 180% w porównaniu z tamtą. Nie mówię tu o oczywiście o chęci czy skłonności do wyszalenia się, tylko o wszelkich możliwych reakcjach i interakcjach pomiędzy ludźmi na wszystkich kolejnych etapach takich imprez. Ale nie tylko o imprezy chodzi, najdrastyczniej te różnice widać w codzienności, w odnoszeniu się do siebie nawzajem w korkach, tłoku w autobusie, metrze, pociągach podmiejskich i dalekobieżnych, w kolejce do kasy w hipermarkecie, w sklepach, wszędzie. U nich odruchem jest sympatia do obcego, uśmiech, u nas - natychmiast obrona własnej twierdzy i odbezpieczenie pistoletu. Jak nie wiadomo jak się zachować, to na wszelki wypadek jesteśmy agresywni, choćby niewielkim słowem, ale jednak. Zawsze mnie to szokuje jak wracam stamtąd nawet po tygodniu.
Ale i tak wolę mieszkać w Polsce, kocham moje płaskie Mazowsze i zimny brudny Bałtyk, bloczyska i pałac kultury Oraz zimę, mróz i śnieg ![]()
Edytowane przez BBRAT Czas edycji: 2012-12-13 o 19:56 |
|
|
|
#2543 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 672
|
Dot.: 30,40 plus od A do Z cz.3
Brat, u nas jest ten problem, że ciuchy są naprawdę drogie, dajmy na to taki Tommy albo GAP, w USA to podrzędna sieciówka jak u nas HM...ceny przystępne, natomiast w PL to "WIELKA" marka...bo pomimo tego, że nie raz zaszalałam i kupiłam coś co nie było warte swojej ceny, to jednak zapłacić za polo czy t-shirt 500zł...nie mówiąc o bawełnianej sukience 800-900zł...to naprawdę szaleństwo...
Ponadto, pomimo tego, że nie jestem wielką patriotką to stwierdzam, że naprawdę nie jest tak źle z nami... jak patrzę jak się noszą kobiety w UK...jakie są szczerze zaniedbane...jak wyglądają Niemki, Hiszpanki, czy Szwedki...to są przykłady, które miałam okazję zaoobserwować...choć fakt u nas "kolorowa ruska" nada chodzi po ulicach, oko na maroko, biały kozaczek ale nie bije aż tak po oczach jak jeszcze kilka lat temu. Sylwester..ja bojkotuję Lapi, ma rację....w hiszpanii jest super klimat...to fiestowanie na ulicach... ja w minionym roku byłam w San Sebastian - piękne miejsce i był to chyba najbardziej udany sylwester, bez napięcia, bez ciśnienia, chodzenie od baru do baru, później już konkretna impreza disco w jakimś klubie![]() ale moja mam od miesiąca szaleje..heh ostatnio totalnie, zamówiony fryzjer, kosmetyczka, kupiła nawet dwie sukienki i ma dylemat, którą założyć a tak na marginesie to stwierdzam, że fajnie wygląda i jak ją zobaczyłam to stwierdziłam, że fajna z niej czikitka![]() krajka |
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#2544 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 9 302
|
Dot.: 30,40 plus od A do Z cz.3
jak tak patrzę na te kolorowe cudeńka, w samym duoglasie, w samym makijazu - to żałuje, ze nie mieszkam kolo perfumerii
Poszłabym jednego dnia testowac to, drugiego tamto - i jakie oszczednosci w portfelu, bo przeciez wybitnej róznicy miedzy rożem a a różem b na pewnym poziomie juz nie ma...Ale te kolorki, opakowania, magia...
|
|
|
|
#2545 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 672
|
Dot.: 30,40 plus od A do Z cz.3
[QUOTE=[B]kropeczka[/B]74;38119901]Musiałabyś mnie/nas widzieć jak puszczamy jakieś piosnki typu Bajm "Płynie w nas gorąca krew"
Obłęd. ----------------------------------------------- Krop, ja uwielbiam Bajm "biała armia" |
|
|
|
#2546 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 955
|
Dot.: 30,40 plus od A do Z cz.3
Cytat:
No, że ja już od dawna mam zaplanowanego Sylwestra , to też chyba nikogo nie zdziwi ![]() Ostatnie kilka lat były Sylwestry hucznie obchodzone na imprezach balowych, i w tym roku wspólnie z towarzystwem , postanowiliśmy spędzić go na "domówce"... Zaproponowałam u siebie , bo dużo miejsca ... ![]() Tak wiec w tym roku Sylwestra spędzam w domu ![]() Jedyną przeszkodą jest to, że ja nie pozwalam strzelać a fajerwerków ... ![]() A to dlatego , że mieszkam na wsi i myślę o tych wszystkich psach przy budach, na łańcuchach , które nie mają jak i gdzie uciec , tak jak np. moje - chowają się w najdalszy kąt garderoby na półpiętrze i telepią się jak w febrze ... ![]() I podpisuję się pod tym , że Sylwester to nie jest jakiś szczególnie ważny dzień ... Ot impreza , jak impreza ...jak mnóstwo innych w ciągu roku ![]() Cytat:
![]() Dla mnie specjalnie jest zawsze : 2+1 "Windą do nieba " I moje wycie, które słychać w promieniu kilometra : " Juuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu uuuuuuuuuuuuuuuuuuż mi niosą suknię z welooooooooooooneeeeem " ![]() Jest jeszcze kilka hitów , które powtarzają się na każdej imprezie .... ![]() I na co dzień też towarzystwo stateczne i na stanowiskach ( nie wszyscy oczywiście , bo ja np. ani stateczna,ani na stanowisku
|
||
|
|
|
#2547 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: GrĂźnberg, Hessen
Wiadomości: 1 467
|
Dot.: 30,40 plus od A do Z cz.3
Masz 100% racji Ilana odnośnie cen niektórych marek, które u nas urosły do rangi niemal selektywnych górnopółkowych, a w rzeczywistości takie nie są. Kosztują za dużo, płaci się w dużej części za napis, podczas gdy ten napis nie jest aż tak prestiżowy (Gapp to już w ogóle hipermarket jak dla mnie, a wiem, że jest jakaś przedziwna aura niezwykłości wokół tej firmy).
Mi chodziło bardziej o to, że (przykładowo!) nadal wielkie wzięcie mają toporne butki typu deichmann czy ccc, nadal wiele kobiet woli mieć kilka par stamtąd, zamiast jednej pary jakiejś dobrej marki i dobrej jakości. A to już jest kwestia właśnie podejścia, mentalności. Ludziom się wydaje że nie stać ich na jedną drogą rzecz, a potem zamiast niej kupują np. 3 sztuki jakiegoś badziewia - i to dopiero jest wyrzucanie kasy! której rzekomo ma się za mało. TIG, kocham Cię to jest masakra, pies znajomych padł na zawał serca ze strachu, ale chyba i tak miał lepszy los, niż rozdygotane ze strachu psy w ciemnościach przykute łańcuchami do budy Edytowane przez BBRAT Czas edycji: 2012-12-13 o 20:13 |
|
|
|
#2548 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 499
|
Dot.: 30,40 plus od A do Z cz.3
Łooo jeeeeju, jakie niekumate
Ja piszę tylko i wyłącznie o sobie i moim towarzystwie, nie generalizuję, bo ciężko się wypowiadać za prawie 40 milionowy naród. Mówię o zabawie tylko i wyłącznie, bo od tego się zaczęło. Mówię, że ja i moje towarzystwo potrafi się bawić tak, że Włochom spadły buty narciarskie jak weszliśmy do dyskoteki ![]() Tak się bawiliśmy, że wstęp i drinki mieliśmy za free, o! Ułańska fantazja się aktywowała i było WOW, jedno wielkie WOW. Mieliśmy lepsze "branie" niż za czasów liceum i studiów ![]() Naprawdę nie trzeba być Włochem czy Hiszpanem, żeby mieć pogodne usposobienie, lubić zabawę i generalnie mieć domieszkę luzu we krwi, naprawdę ![]() ---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ---------- Cytat:
Bardziej dosadnie, ale tez prawdziwe, czyż nie? A co do fajerwerków i petard to ja też jestem na nie, pozwalam jedynie na sztuczne ognie, te takie jak dawno kiedyś były, takie patyczki. Szumu nie robią, jedynie świecą. I takie sztuczne ognie mogą być, krzywdy nikomu nie zrobią. |
|
|
|
|
#2549 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 9 302
|
Dot.: 30,40 plus od A do Z cz.3
u mnie, gdy strzelaja - 3 koty tez chowają sie po katach, w sypialni, pod łózkiem itp. a czwarty kot, pogodny z natury - siedzi na parapecie i sie cieszy: ooo...fajerwerki...! Ostatnio teściowa wzieła go na ręce i wyszła na balkon - a ten sobie bezstresowo podziwiał
![]() Psów mi oczywiście żal, no i pieniedzy, które w chmurze iskierek albo niewypale ida w niebo ![]() Jutro miałam miec wolne, ale, że moja rozrzutnośc wymusza na mnie pracowitość - schodze do roboty
Edytowane przez Kamlisa Czas edycji: 2012-12-13 o 21:16 |
|
|
|
#2550 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Fr
Wiadomości: 11 433
|
Tez nie wiedzialam co to krajka. Cos mi sie kiedys o uszy obilo ale nie wiedzialam ze to to miejsce
Od wczoraj sie zle czuje. Glowa mi peka. Do tego niezbyt dobre wiesci od rodzinki I tylko odliczam dni do wylotu. |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Kobieta 30+
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:33.



...
Niektóre laski myślą, że jak są (przykładowo) sekretarką, asystentką lub podobne stanowisko, to tak jakby były na łowach lub na wybiegu lub na trasie katowickiej lub inna okoliczność tego typu. Trochę śmieszne, trochę straszne. Z kolei różne stateczne, po iluś tam fakultetach i na bardzo merytorycznych stanowiskach - owszem, ubrane stosownie do owych stanowisk i potrzeb służbowych, ale np. ubrania czy buty w marnym gatunku, nasza polska bolączka rodem jeszcze z lat 90, pt. garsonka z bazarku w rodzinnym mieście lub buty z deichmanna, bo kosztowały tylko stówkę, a jeszcze była promocja to zapłaciłam 80
Cóz, może ja jestem rozpuszczona zakupami, ale po ile dziewczyny chciałayby kupowac zel pod prysznic...?!










, niecierpię szczerze 
Ciemny, wyrazisty...hm...w burgund...? Musiałam nałożyc na to inna pomadke, by troche rozjasnic. natomiast własciwości owszem, owszem...




