Na wątku jest wciąż goręcej, bo relacji coraz więcej ! :D PM2013, cz.54 :)

[kaczuszka69]

zaraz się wścieknę telefon mi mmsów nie chce wysyłać

[eszanka]

Napisane przez asia27100

ruszyłam z pracą magisterską!

3/4 strony za mną

też bym chciała, gdybym tak miała ciut więcej czasuuuuu...

Napisane przez ila87

Po takim numerze wolałabym nie trzeźwieć

Zdecydowanie

[asia27100]

Napisane przez ila87

Zawsze do przodu! U mnie najgorsze było zabranie się, potem jakoś już było

no właśnie... oddac mieliśmy rozdział...tydzień temu

Napisane przez AnonimowaMoni

Oblejmy to

Się nie śmieję My tak oblewaliśmy każdą stronę mgr sis Tża Mówi,że lepiej jej się z nami pisało

ja licencjata pisałam z butelką przy biurku.. i jakoś poszło

relacji chyba nie było?

[perfuzja]

Ja wróciłam do domu po całym dniu i PADAM.

Zjadlabym spaghetti, ale nie chce mi sie wstawać i go zrobic

[VwVampirka]

Napisane przez asia27100

cześć dziewczyny


ruszyłam z pracą magisterską!

3/4 strony za mną

Najgorzej jest zacząć później to zawsze jakoś samo idzie

Napisane przez AnonimowaMoni

Oblejmy to

Się nie śmieję My tak oblewaliśmy każdą stronę mgr sis Tża Mówi,że lepiej jej się z nami pisało

A gruba była?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[eszanka]

Napisane przez asia27100

no właśnie... oddac mieliśmy rozdział...tydzień temu

Ja odpuściłam już obronę przed wrześniem... cóż, tak wyszło...
Ale trzymam kciuki później wy będziecie mnie dopingować!

Napisane przez asia27100

ja licencjata pisałam z butelką przy biurku.. i jakoś poszło

To tak jak i ja... to były jedne z moich najdłuższych i najintensywniejszych krakowskich nocy

---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:21 ----------

Napisane przez perfuzja

Ja wróciłam do domu po całym dniu i PADAM.

Zjadlabym spaghetti, ale nie chce mi sie wstawać i go zrobic

Narobiłaś mi smaka i tak chodzi już za mną kilka dni...
No ale pizza od Włocha też da radę, więc luz

[AnonimowaMoni]

Napisane przez VwVampirka

Najgorzej jest zacząć później to zawsze jakoś samo idzie





A gruba była?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A wiesz,że nie wiem Chyba jeszcze ją pisze Albo kończy

[VwVampirka]

Ja juz nie pamietam jak pisalam swoją mgr...

Ale ponad 200 str miała... o funduszach unijnych... na trzeźwo by sie tego nie dalo napisac...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[tusia0708]

Napisane przez AnonimowaMoni

A wiesz,że nie wiem Chyba jeszcze ją pisze Albo kończy

Moni, możesz też zacząć moją?

[kamila2709]

Tż dziś mnie zagiął smsem
Napisał ni z gruszki ni z pietruszki

Tż: Dziecko będziesz musiała karmić piersią, bo wtedy się szybciej rozwija.
Ja: A skąd Ty masz takie cenne informacje?
Tż: Czytam sobie w internecie.

Chyba go coś naprawdę wzięło na dziecko Jak już nawet sobie czyta o tym w internecie

[AnonimowaMoni]

Napisane przez VwVampirka

Ja juz nie pamietam jak pisalam swoją mgr...

Ale ponad 200 str miała... o funduszach unijnych... na trzeźwo by sie tego nie dalo napisac...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Moja miała około 120. Początkowo 70 z grosem. Ale promotorowi było mało i musiałam z 1 zdania robić 10 Na trzeźwo nie da się tego czytać

Napisane przez tusia0708

Moni, możesz też zacząć moją?

Nie ma sprawy Ale opijać?? Bo pisać to nie... drugi raz nie chcę przez to przechodzić. Fakt, napisałam ją w 4 miesiące ( z czego 1,5 to co tydzień masa poprawek w stylu - za mało), ale materiały miała opracowane i przygotowane, trzeba było tylko spiąć poślady, usiąść i zebrać to razem

[asia27100]

Napisane przez AnonimowaMoni

trzeba było tylko spiąć poślady, usiąść i zebrać to razem

no właśnie... tu jest ból!


ja promotorowi powiedziałam wprost ze za mąż wychodzę i nie w głowie mi pisanie pracy.. poprosił chociaż o parę stron, aby mi zal. wpisać na ten semestr

[AnonimowaMoni]

Napisane przez kamila2709

Tż dziś mnie zagiął smsem
Napisał ni z gruszki ni z pietruszki

Tż: Dziecko będziesz musiała karmić piersią, bo wtedy się szybciej rozwija.
Ja: A skąd Ty masz takie cenne informacje?
Tż: Czytam sobie w internecie.

Chyba go coś naprawdę wzięło na dziecko Jak już nawet sobie czyta o tym w internecie

Wyedukować się chce I Ciebie przy okazji też

Ja miałam przeprawę z Tż o karmieniu piersią I ewentualnie przez 1-2 tygodnie mogę... potem butla. Nie mam zamiaru latać wszędzie z cycem na wierzchu. Niechętnie, ale cóż Zaakceptować musiał I proszę mi nie wciskać,że dzieci z butelki są "nie teges". Jestem dzieckiem butelki - ja i mój brat. Niczego nam nie brakuje ( no mojemu bratu to może taktu)

[edzka1104]

Napisane przez kamila2709

Tż dziś mnie zagiął smsem
Napisał ni z gruszki ni z pietruszki

Tż: Dziecko będziesz musiała karmić piersią, bo wtedy się szybciej rozwija.
Ja: A skąd Ty masz takie cenne informacje?
Tż: Czytam sobie w internecie.

Chyba go coś naprawdę wzięło na dziecko Jak już nawet sobie czyta o tym w internecie

dobre
a mój niby chce i niby zdecydowany ale ostatnio mówił, że się boi

[AnonimowaMoni]

Napisane przez asia27100

no właśnie... tu jest ból!


ja promotorowi powiedziałam wprost ze za mąż wychodzę i nie w głowie mi pisanie pracy.. poprosił chociaż o parę stron, aby mi zal. wpisać na ten semestr

To i tak dobry

Mój promotor jakby usłyszał ten argument to bym się chyba do końca życia nie dała rady obronić Jego zdaniem miejsce kobiety jest w domu a nie na uczelni. I małżeństwo?? A na co to komu, przeżytek itp. Dodam,że pan koło 60, w drugim małżeństwie, zarówno jedna i druga były/są wykładowczyniami na uniwerku i to nie w stopniu magistra.
Jak ja "uwielbiałam" tego faceta a zwłaszcza dyskutować z nim na te tematy i zgadzając się z nim ( w duchu się śmiejąc). Ale dzięki temu miałam u niego w miarę luz, i nie panikowałam na seminarium jak reszta.
Już jak mnie widział pytał - masz coś?
na co ja - no nie
- a czemu?
- bo mi się nie chciało.

I miałam spokój, podczas gdy laski kombinowały ze spaleniem dysku, uśmiercały babcie, dziadków i się nasłuchały.
Ale fakt, na seminarium zawsze dużo mówiłam, podczas analiz tekstu stwierdził,że mam trafne spostrzeżenia i dużo ze mną dyskutował, rozmawiał na temat. Może dlatego,że ja faktycznie się go nie bałam i miałam z lekka "wywalone" bo cóż mógł mi zrobić oprócz"pokrzyczenia"? ... podczas gdy reszta milczała jak grób ja się produkowałam. Ale pamiętał moje imię.. jako jedynej chyba xD

Potem kumpela obrała podobną taktykę ;]

[ila87]

Napisane przez VwVampirka

Ja juz nie pamietam jak pisalam swoją mgr...

Ale ponad 200 str miała... o funduszach unijnych... na trzeźwo by sie tego nie dalo napisac...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Moja miała 75

[edzka1104]

Napisane przez ila87

Moja miała 75

a moja 56

[ila87]

Napisane przez edzka1104

dobre
a mój niby chce i niby zdecydowany ale ostatnio mówił, że się boi

Bo jak to dzisiaj przeczytałam: dzieci to kupa szczęścia z przewagą kupy

[tusia0708]

Napisane przez edzka1104

a moja 56

Moja też trochę będzie miała mam nadzieję że do 50dojde chociaż nie wiadomo czy wcześniej Moni wątroba nie wysiadzie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ila87]

Napisane przez edzka1104

a moja 56

Kazali nam pisać do 100 stron maksymalnie, a najlepiej 80-stronnicowe, bo inne są niechętnie sprawdzane - czytaj: nie chce im się

[AnonimowaMoni]

Napisane przez tusia0708

Moja też trochę będzie miała mam nadzieję że do 50dojde chociaż nie wiadomo czy wcześniej Moni wątroba nie wysiadzie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Moja wątroba jest doskonale zakonserwowana Poza tym, nie planuję wypijać butelki wina za 1 stronę Rozdział, to mogę oblać całą butelką

[panacea]

Tak piszecie o tych pracach waszych.. Ja musze zmienic temat mojej inzynierki, dostalam opiernicz od promotora w piatek.. i musze zmienic temat bo moj juz jest do bani :/


A tak mi sie nie chce i widzialam niechec do zaliczenia semestru.. Bedzie ciezko :/
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[edzka1104]

Napisane przez ila87

Kazali nam pisać do 100 stron maksymalnie, a najlepiej 80-stronnicowe, bo inne są niechętnie sprawdzane - czytaj: nie chce im się

a mój promotor powiedział, że ma mieć między 50 a 70 stron i raczej większość się tego trzymała

[tusia0708]

Napisane przez AnonimowaMoni

Moja wątroba jest doskonale zakonserwowana Poza tym, nie planuję wypijać butelki wina za 1 stronę Rozdział, to mogę oblać całą butelką

Pf, to mi się pisać źle będzie%) jak już temat będę mieć...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kamila2709]

Napisane przez AnonimowaMoni

Wyedukować się chce I Ciebie przy okazji też

Ja miałam przeprawę z Tż o karmieniu piersią I ewentualnie przez 1-2 tygodnie mogę... potem butla. Nie mam zamiaru latać wszędzie z cycem na wierzchu. Niechętnie, ale cóż Zaakceptować musiał I proszę mi nie wciskać,że dzieci z butelki są "nie teges". Jestem dzieckiem butelki - ja i mój brat. Niczego nam nie brakuje ( no mojemu bratu to może taktu)

Ja też raczej nie będę za długo karmić z tego samego powodu, a drugi jest taki, że boję się, że po wykarmieniu będę sobie cyckami haczyć o kostki

Napisane przez edzka1104

dobre
a mój niby chce i niby zdecydowany ale ostatnio mówił, że się boi

to mój wczoraj do mnie z tekstem,

Tż: Mogę nie zakładać gumki?
Ja: Nie, przecież wiesz, że mam dni płodne!
Tż: No to co...?
Ja: Jeszcze mamy za daleko do ślubu...
To był twardy argumen i nie miał jak mnie przebić

[AnonimowaMoni]

Napisane przez panacea

Tak piszecie o tych pracach waszych.. Ja musze zmienic temat mojej inzynierki, dostalam opiernicz od promotora w piatek.. i musze zmienic temat bo moj juz jest do bani :/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ale to jak?? Tak nagle stał się zły??

[mijode]

hej nie sposób Was nadrobić, a nie było mnie tylko 4 dni ale wpadła mi oko jakaś wiadomość o grupie na facebooku. można się dołączyć?

aa no i zaproszenia wszystkie rozdane

[kaczuszka69]

Napisane przez ila87

Bo jak to dzisiaj przeczytałam: dzieci to kupa szczęścia z przewagą kupy

prawda

[BBlondyneczkAA]

Napisane przez mijode

hej nie sposób Was nadrobić, a nie było mnie tylko 4 dni ale wpadła mi oko jakaś wiadomość o grupie na facebooku. można się dołączyć?

aa no i zaproszenia wszystkie rozdane

zazdroszcze my jeszcze nie zaczelismy

[panacea]

Napisane przez AnonimowaMoni

Ale to jak?? Tak nagle stał się zły??

Generalnie facet jest "na wypozyczeniu" z innej uczelni i 80% z nas zostala mu przydzielona przez pania dziekan. A facet ma kompleks wyzszosci z tego powodu chyba. Fakt zna sie na tym co robi ale nie omieszka przy tym zmieszac nas z blotem.. U mnie nie bylo wyboru specjalizacji, katedry i promotora pracy.. Tragedia istna, nawet temat chcieli nam narzucic, ale na szczescie znalazlam kruczek prawny i zmienie temat.. Niestety wypozyczonego promotora juz nie da rady :/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.