Ślub od pierwszego wejrzenia - program TVN - cześć II

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2]

Asia jest dla mnie sztywna.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[niemanicka]

Tak, moim zdaniem Asia i Adam jakoś dziko. Nawet za bardzo w oczy sobie nie patrzą. Asia przy przyjaciołach była bardziej wyluzowana i swobodna. Ona mi wygląda na bardzo skrzywdzoną w życiu. Potrzebuje kogoś, kto się nią zaopiekuje, przytuli itp. moim zdaniem ma trochę problemów nieprzepracowanych. Do tego te wewnętrzne przekonania, że facet powinien ją zatrzymać, a nie pozwolić wyjechać i zabiegać o nią bardziej niż ona o niego. Sama wkłada się w bierną rolę. Szkoda, że tego nie przepracowała.

Aga mieszka z rodzicami, mówili o tym w poprzednich odcinkach.

[LadyI]

Oliwia i Łukasz - na plus , tylko montaż szkodzi Oliwii :P nie wierze, ze cały czas dokucza Łukaszowi, a trochę tak to wyglada :P.

Aga i Wojtek - przesadzają z ta ‚powaga’ moim zdaniem , albo to tez kwestia montażu . Pasują do siebie . A Agi rodzina - cudowna ! tez trochę kiepsko odebrałam to jak odniosła się do taty, bo podobnie wczesniej traktowała męża :P.

Asia i Adam - zero chemii, zero perspektyw. On dzisiaj na plus, z nia mam problem... nie mogłaby być moja koleżanka.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[invisible_01]

Według mnie Aśka jest zwyczajnie wredna. Na przedstawianiu jej była taka miła, taka ciepła, taka gotowa na męża, ale tak naprawdę dla mnie jej prawdziwa natura wychodzi w kontakcie z Adamem i ze znajomymi. Jest zwyczajnie niemiła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sublips]

A według Was Adam zachowuje się ok? Abstrahując od zachowania Asi, to jakby mężczyzna się do mnie tak odnosił, to pomyślałabym, że ma mnie gdzieś.

[invisible_01]

Napisane przez sublips

A według Was Adam zachowuje się ok? Abstrahując od zachowania Asi, to jakby mężczyzna się do mnie tak odnosił, to pomyślałabym, że ma mnie gdzieś.

Jak się odnosił? Nie odnosi się do niej wcale gorzej niż ona do niego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kroofka]

Napisane przez invisible_01

Według mnie Aśka jest zwyczajnie wredna. Na przedstawianiu jej była taka miła, taka ciepła, taka gotowa na męża, ale tak naprawdę dla mnie jej prawdziwa natura wychodzi w kontakcie z Adamem i ze znajomymi. Jest zwyczajnie niemiła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie no, jak wredna? Poblokowana, skrzywdzona w dzieciństwie i "nastolęctwie", zależna od opinii i humorów rodziców, niepewna swojej wartości i mocno wycofana, ale wredna?
Jeśli coś nawet dogryza to jest to ewidentnie jej pancerz ochronny. Przecież ona widzi, że chyba nie podoba się mężowi, że on ją trzyma na dystans, że nie chce jej blisko, więc wraca do swojej skorupki i jakoś tam próbuje to sobie racjonalizować. W odcinku 9 bardzo świadomie powiedziała, że z powodu zachowania Adama, ona zaczyna się zamykać. U osób z zaburzonymi relacjami taka samoświadomość to rzadkość i fajna sprawa, pierwszy krok do wyleczenia. Po odcinku 10 pewnie spojrzysz na nią inaczej. Co nie zmienia faktu, że pary z nich raczej nie będzie, a Asia na pewno bardzo przeżyje odrzucenie i rozwód. Ktoś, kogo odrzucili rodzice, próbuje potwierdzać swoją wartość gdzie tylko może, a niezainteresowany mąż! na oczach całej Polski to niepojęty dla mnie ciężar. Bardzo jej współczuję

[invisible_01]

Napisane przez kroofka

Nie no, jak wredna? Poblokowana, skrzywdzona w dzieciństwie i "nastolęctwie", zależna od opinii i humorów rodziców, niepewna swojej wartości i mocno wycofana, ale wredna?
Jeśli coś nawet dogryza to jest to ewidentnie jej pancerz ochronny. Przecież ona widzi, że chyba nie podoba się mężowi, że on ją trzyma na dystans, że nie chce jej blisko, więc wraca do swojej skorupki i jakoś tam próbuje to sobie racjonalizować. W odcinku 9 bardzo świadomie powiedziała, że z powodu zachowania Adama, ona zaczyna się zamykać. U osób z zaburzonymi relacjami taka samoświadomość to rzadkość i fajna sprawa, pierwszy krok do wyleczenia. Po odcinku 10 pewnie spojrzysz na nią inaczej. Co nie zmienia faktu, że pary z nich raczej nie będzie, a Asia na pewno bardzo przeżyje odrzucenie i rozwód. Ktoś, kogo odrzucili rodzice, próbuje potwierdzać swoją wartość gdzie tylko może, a niezainteresowany mąż! na oczach całej Polski to niepojęty dla mnie ciężar. Bardzo jej współczuję

Pisałam już, że Asia jest kolejną z osób (po Agacie chociażby), która zamiast tego programu powinna wybrać terapię.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sublips]

Napisane przez invisible_01

Jak się odnosił? Nie odnosi się do niej wcale gorzej niż ona do niego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie odnosi się źle. Odnosi się miło. Ale jednocześnie pozostaje obojętny i nie jest w ogóle nią zainteresowany.
Tak jak w poprzednim odcinku przy jej ataku paniki czy jak siedzieli na plaży (nie pamiętam dokładnie) - nie objął jej, nie dotknął ręki, nic.
Nie dąży do kontaktu fizycznego. Na wszystko odpowiada coś w stylu "ok". Co więcej, mówi wprost, że nie chce nawet wykonać żadnego gestu, żeby jej nie zwodzić.
A więc trochę się nie dziwię, że ona wyjechała. Też bym wyjechała na jej miejscu.

[invisible_01]

Napisane przez sublips

Nie odnosi się źle. Odnosi się miło. Ale jednocześnie pozostaje obojętny i nie jest w ogóle nią zainteresowany.
Tak jak w poprzednim odcinku przy jej ataku paniki czy jak siedzieli na plaży (nie pamiętam dokładnie) - nie objął jej, nie dotknął ręki, nic.
Nie dąży do kontaktu fizycznego. Na wszystko odpowiada coś w stylu "ok". Co więcej, mówi wprost, że nie chce nawet wykonać żadnego gestu, żeby jej nie zwodzić.
A więc trochę się nie dziwię, że ona wyjechała. Też bym wyjechała na jej miejscu.

Tyle że ona tak naprawdę nie chciała wyjechać, tylko chciała, żeby on się prosił, żeby została. On niewiele robi, ale i ona niewiele od siebie daje. Ja mu się wcale nie dziwię. Jakby partner chciał wyjechać, to ja też bym nie prosiła, żeby został. Oni się znają tydzień, on zapewne nie ma pojęcia, że ona w ten sposób się domaga uwagi. Dla mnie gdyby ktoś chciał wyjechać to bym uznała, że nie chcę mojego towarzystwa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[schaboszczak]

Mosak cos mowil, ze byly facet Asi bardzo brzydko ją odrzucil. Byl ten watek jakos poruszany w prezentacji uczestnikow, czy ten specjalista od empatii znowu wyskoczyl z jakimis sugestiami, do ktorych widzowie dopisza sobie rozne krzywdzace gowna? Wydaje mi sie, ze nie ujawniali nic poza tym, ze byla w dlugoletnim zwiazky, a Asia raczej unika tematu przed kamera.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[invisible_01]

Ogólnie no powtórzę jeszcze raz - Agata i Asia to dwie uczestniczki, które do programu absolutnie nie powinny były się zgłosić, ewentualnie powinny były zostać odrzucone przez ekspertów. One obie się kwalifikują do wieloletniej terapii.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sublips]

Napisane przez invisible_01

Tyle że ona tak naprawdę nie chciała wyjechać, tylko chciała, żeby on się prosił, żeby została. On niewiele robi, ale i ona niewiele od siebie daje. Ja mu się wcale nie dziwię. Jakby partner chciał wyjechać, to ja też bym nie prosiła, żeby został. Oni się znają tydzień, on zapewne nie ma pojęcia, że ona w ten sposób się domaga uwagi. Dla mnie gdyby ktoś chciał wyjechać to bym uznała, że nie chcę mojego towarzystwa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No masz sporo racji, że ta zagrywka była śmieszna. Ale jego "co ma mi się pałętać po mieszkaniu" czy coś w tym stylu też do miłych nie należało plus ta dziwna akcja z przystankiem.

Nie wiem, daleko mi do księżniczki, ale te pary, które się udały - mężczyźni jednak zabiegali. Łukasz z kwiatami do Oliwii przyjechał, Wojtek dał Agnieszce zegarek.

No ale skoro ona mu się nie podoba, to też po co ma się starać.
Po prostu też się nie dziwię, że jest zawiedziona, bo jakby facet był wobec mnie tak obojętny nawet na 1 spotkaniu, no to 2 by już nie było.
A tutaj wzięli ślub w programie telewizyjnej, więc no trochę bardziej złożona sprawa .

No i ewentualnie on też może mieć taką osobowość albo zaburzenia nastroju.

[schaboszczak]

Napisane przez invisible_01

Tyle że ona tak naprawdę nie chciała wyjechać, tylko chciała, żeby on się prosił, żeby została. On niewiele robi, ale i ona niewiele od siebie daje. Ja mu się wcale nie dziwię. Jakby partner chciał wyjechać, to ja też bym nie prosiła, żeby został. Oni się znają tydzień, on zapewne nie ma pojęcia, że ona w ten sposób się domaga uwagi. Dla mnie gdyby ktoś chciał wyjechać to bym uznała, że nie chcę mojego towarzystwa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokladnie, dorosla osoba podjela decyzje o wyjezdzie, wiec ja pozegnal i odprowadzil do auta. Oni sa pod tym katem niedobrani, on chce byc racjonalny, moze ma nizsza inteligencje emocjonalna, a ona poza normalna potrzeba bliskosci ma jeszcze jakies ciagoty w strone szajsów rodem z komedii romantycznych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[invisible_01]

Napisane przez sublips

No masz sporo racji, że ta zagrywka była śmieszna. Ale jego "co ma mi się pałętać po mieszkaniu" czy coś w tym stylu też do miłych nie należało plus ta dziwna akcja z przystankiem.

Nie wiem, daleko mi do księżniczki, ale te pary, które się udały - mężczyźni jednak zabiegali. Łukasz z kwiatami do Oliwii przyjechał, Wojtek dał Agnieszce zegarek.

No ale skoro ona mu się nie podoba, to też po co ma się starać.
Po prostu też się nie dziwię, że jest zawiedziona, bo jakby facet był wobec mnie tak obojętny nawet na 1 spotkaniu, no to 2 by już nie było.
A tutaj wzięli ślub w programie telewizyjnej, więc no trochę bardziej złożona sprawa .

No i ewentualnie on też może mieć taką osobowość albo zaburzenia nastroju.

No ten tekst o pałętaniu się nie był przyjemny, ale może uraziła jego dumę. Wyobrażam sobie sytuację, że mój mąż jest u mnie w mieszkaniu, ma tu spędzić kilka dni, mamy się poznać, a nagle mówi, że już nie chce tu być i wyjeżdża. Wcale nie byłoby mi miło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Voytkova]

Napisane przez invisible_01

Ogólnie no powtórzę jeszcze raz - Agata i Asia to dwie uczestniczki, które do programu absolutnie nie powinny były się zgłosić, ewentualnie powinny były zostać odrzucone przez ekspertów. One obie się kwalifikują do wieloletniej terapii.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czy do terapii ,nie wiem .Ale są osoby które się do tego programu nie nadają zupełnie i one są właśnie takimi osobami .Nie powinny były się zgłaszać a ci „eksperci „od siedmiu boleści nie powinni ich wybierać .No ale oglądalność musi się zgadzać ,nawet kosztem ludzkich dramatów.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4]

Napisane przez annav22

Oni Oliwie i Łukasza to dziś tylko raz chyba pokazali...

Mi się wydaje, że materiał Oliwii i Łukasza jest po prostu nudny i cały czas między nimi sa tylko żarty z podtekstem albo Oliwia ze swoim baby talk. Gdyby mieli ciekawszy materiał, to na pewno by go puścili, a nie ciągle to samo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[CauseImHappy]

No masakra z nimi, myślę, że oni czymś podpadli i dlatego się tak na nich mszczą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[niemanicka]

Napisane przez kroofka

Nie no, jak wredna? Poblokowana, skrzywdzona w dzieciństwie i "nastolęctwie", zależna od opinii i humorów rodziców, niepewna swojej wartości i mocno wycofana, ale wredna?
Jeśli coś nawet dogryza to jest to ewidentnie jej pancerz ochronny. Przecież ona widzi, że chyba nie podoba się mężowi, że on ją trzyma na dystans, że nie chce jej blisko, więc wraca do swojej skorupki i jakoś tam próbuje to sobie racjonalizować. W odcinku 9 bardzo świadomie powiedziała, że z powodu zachowania Adama, ona zaczyna się zamykać. U osób z zaburzonymi relacjami taka samoświadomość to rzadkość i fajna sprawa, pierwszy krok do wyleczenia. Po odcinku 10 pewnie spojrzysz na nią inaczej. Co nie zmienia faktu, że pary z nich raczej nie będzie, a Asia na pewno bardzo przeżyje odrzucenie i rozwód. Ktoś, kogo odrzucili rodzice, próbuje potwierdzać swoją wartość gdzie tylko może, a niezainteresowany mąż! na oczach całej Polski to niepojęty dla mnie ciężar. Bardzo jej współczuję

Zgadzam się z Tobą, jednak ona ma te 30 lat, a nie 20 i moim zdaniem powinna popracować nad samooceną i poczuciem odrzucenia, bo kiedy jak nie teraz? Odrzucenie przez rodziców to paskudna sprawa rzutująca na całe życie, ale fajnie byłoby próbować coś z tym robić i jednak otworzyć się na drugą osobę. Zostawić przeszłość za sobą.

Napisane przez invisible_01

Pisałam już, że Asia jest kolejną z osób (po Agacie chociażby), która zamiast tego programu powinna wybrać terapię.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zgadzam się. Nie chodzi o dowalenie jej, że coś jest z nią nie tak, ale to byłoby dobre dla niej samej, przestałaby samą siebie zamęczać.

Napisane przez sublips

Nie odnosi się źle. Odnosi się miło. Ale jednocześnie pozostaje obojętny i nie jest w ogóle nią zainteresowany.
Tak jak w poprzednim odcinku przy jej ataku paniki czy jak siedzieli na plaży (nie pamiętam dokładnie) - nie objął jej, nie dotknął ręki, nic.
Nie dąży do kontaktu fizycznego. Na wszystko odpowiada coś w stylu "ok". Co więcej, mówi wprost, że nie chce nawet wykonać żadnego gestu, żeby jej nie zwodzić.
A więc trochę się nie dziwię, że ona wyjechała. Też bym wyjechała na jej miejscu.

Myślę, że ludzie właśnie różnią sie w tym, ja nie chciałabym żeby ktoś kogo znam kilka dni, dotykał mnie czy przytulał. Raczej kojarzy mi się to z przyjaźnią, na którą potrzeba czasu. Niektórzy są w pełni otwarci i nie mają z tym problemu (Oliwia czy Łukasz), ale nie doszukiwałabym się tutaj winy Adama. Widać, że on nie jest romantykiem, ale ma inne pozytywy, tzn. wykazuje inicjatywę, jest spokojny, opanowany, nie kręci, nie gra, nie zwodzi. Tutaj akurat wydaje mi się, że wyjazd Asi był słaby. Aga ustaliła to w pełni z Wojtkiem, to rozstanie było takie normalne. A u A&A to wyszło tak nagle, ni stąd ni zowąd, do samego końca się nie dogadali, czy ona go podrzuca na ten przystanek, czy co. Dlaczego psycholog był u O&Ł, a u nich nie? Musiałabym się maksymalnie źle u kogoś czuć w domu, żeby tak się zerwać i odjechać. Dodatkowo Adam wiele razy mówił, że Aśka unika tematów o ich wspólnej przyszłości.

Napisane przez schaboszczak

Mosak cos mowil, ze byly facet Asi bardzo brzydko ją odrzucil. Byl ten watek jakos poruszany w prezentacji uczestnikow, czy ten specjalista od empatii znowu wyskoczyl z jakimis sugestiami, do ktorych widzowie dopisza sobie rozne krzywdzace gowna? Wydaje mi sie, ze nie ujawniali nic poza tym, ze byla w dlugoletnim zwiazky, a Asia raczej unika tematu przed kamera.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też nie przypominam sobie, aby ujawniali jakieś szczegóły tego rozstania, ale jeśli ono rzeczywiście było takie dramatyczne, to uważam to za dobre, że o tym nie mówią.

[schaboszczak]

Napisane przez niemanicka

Też nie przypominam sobie, aby ujawniali jakieś szczegóły tego rozstania, ale jeśli ono rzeczywiście było takie dramatyczne, to uważam to za dobre, że o tym nie mówią.

No tak tak, tylko wlasnie nie pasuje mi to, ze Asia nie chce mowic o szczegolach, a tymczasem glowa psychologa przemawia o tym, ze zostala przez bylego odrzucona w bardzo brzydki sposob. Czyli takie niby szanujemy i nic nie mowimy, ale dziaaaalo sie, uruchomcie wyobraznie No jakos jak go sluchalam, to mnie ten jego wywod razil, teraz to juz nie pamietam co mowil tak slowo w slowo.

[smerfetk_a]

Napisane przez sublips

No właśnie nie wiem, jak rodzice Agnieszki to robią, że normalnie takie teksty uznałabym ze żenujące, przesadne, ale oni są tacy uroczy, kochani, wspierający i zdrowi, że po prostu człowiek - a przynajmniej ja - wzrusza się wręcz, jak na nich patrzy .

Taak, ja jestem nimi zachwycona A nie lubię takiej przesady i górnolotnych stwierdzeń zazwyczaj. Ale to tacy ciepli, uroczy ludzie

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

O ludzieee, mój teść ma takie, jestem chora jak mam tam przebywać, klatka dla chomika

Ale jak szli z walizką Agi to zwróciłam uwagę że bardzo ładne zamknięte osiedle, więc pewnie ta klitka jest warta fortunę

Wysłane z mojego Mi 9 Lite przy użyciu Tapatalka

[invisible_01]

Napisane przez smerfetk_a

Taak, ja jestem nimi zachwycona A nie lubię takiej przesady i górnolotnych stwierdzeń zazwyczaj. Ale to tacy ciepli, uroczy ludzieO ludzieee, mój teść ma takie, jestem chora jak mam tam przebywać, klatka dla chomika

Ale jak szli z walizką Agi to zwróciłam uwagę że bardzo ładne zamknięte osiedle, więc pewnie ta klitka jest warta fortunę

Wysłane z mojego Mi 9 Lite przy użyciu Tapatalka

Z takich klitek jest najwyższa stopa zwrotu w przypadku wynajmu, więc może Wojtek je kupił w ramach inwestycji... Niemniej rodziny się zakładać w takich warunkach raczej nie da.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[silesianna]

Napisane przez schaboszczak

No tak tak, tylko wlasnie nie pasuje mi to, ze Asia nie chce mowic o szczegolach, a tymczasem glowa psychologa przemawia o tym, ze zostala przez bylego odrzucona w bardzo brzydki sposob. Czyli takie niby szanujemy i nic nie mowimy, ale dziaaaalo sie, uruchomcie wyobraznie No jakos jak go sluchalam, to mnie ten jego wywod razil, teraz to juz nie pamietam co mowil tak slowo w slowo.

Było powiedziane, w pierwszym odcinku. Facet po 10 latach zerwał z nią wysyłając jej smsa, że zmienił zamki, kiedy ona siedziała w jednym pokoju, a on w drugim.
I może sam ten fakt nie jest jakiś totalnie dramatyczny (nie pobił jej prawie na śmierć, nie skatował jej kota, nie spalił jej mieszkania, wiecie o co chodzi) ale tak dobrze pokazuje jaki był jego stosunek do niej, jak przedmiotowo ją traktował, że można sobie sporo wyobrazić co jeszcze mogło się w tym związku dziac i widać, że Asi nieprzepracowane traumy to nie tylko trudna relacja z matką.
W tym pierwszym odcinku prychologowie czytali z jej ankiety, że jedyne, czego ona się w życiu boi, to złego traktowania że strony partnera. No i tak, widać to jak na dłoni.

[schaboszczak]

Napisane przez silesianna

Było powiedziane, w pierwszym odcinku. Facet po 10 latach zerwał z nią wysyłając jej smsa, że zmienił zamki, kiedy ona siedziała w jednym pokoju, a on w drugim.

Kompletnie tego nie pamietalam, dzieki!
No, to rzeczywiście wiele wyjasnia...

[sublips]

Napisane przez niemanicka

Myślę, że ludzie właśnie różnią sie w tym, ja nie chciałabym żeby ktoś kogo znam kilka dni, dotykał mnie czy przytulał. Raczej kojarzy mi się to z przyjaźnią, na którą potrzeba czasu. Niektórzy są w pełni otwarci i nie mają z tym problemu (Oliwia czy Łukasz), ale nie doszukiwałabym się tutaj winy Adama. Widać, że on nie jest romantykiem, ale ma inne pozytywy, tzn. wykazuje inicjatywę, jest spokojny, opanowany, nie kręci, nie gra, nie zwodzi. Tutaj akurat wydaje mi się, że wyjazd Asi był słaby. Aga ustaliła to w pełni z Wojtkiem, to rozstanie było takie normalne. A u A&A to wyszło tak nagle, ni stąd ni zowąd, do samego końca się nie dogadali, czy ona go podrzuca na ten przystanek, czy co. Dlaczego psycholog był u O&Ł, a u nich nie? Musiałabym się maksymalnie źle u kogoś czuć w domu, żeby tak się zerwać i odjechać. Dodatkowo Adam wiele razy mówił, że Aśka unika tematów o ich wspólnej przyszłości.

No ja jakoś nie widzę tych jego zalet, które wymieniłaś. Ja to odbieram jako po prostu obojętność, a nie spokój, kulturę czy wykazanie inicjatywy.

Nie od razu się trzeba obmacywać, szczególnie przed kamerami. Nawet dosyć zdystansowane osoby - jak np. Agnieszka i Marcin z 2 edycji - wykonywały jakieś gesty względem siebie, on ją czasami objął, siedzieli twarzą do siebie na kanapie.
Tutaj oni siedzą zawsze oddaleni od siebie, nie mówią nawet do siebie, tylko gdzieś w eter.
Też nie lubię, jak mnie obcy ludzie dotykają, ale oni tutaj nie są obcy - wzięli ze sobą ślub - i gdyby była chemia, to by się na pewno choć musnęli.

A i Asia kilka razy wypowiadała się, jakby chciała mu dać szansę. On o niej w sumie nic bardzo pozytywnego nie powiedział. Jak ona ma się czuć dobrze w jego towarzystwie, skoro nie czuje się przez niego akceptowana?
To, że być może ona ma jakieś problemy to jedno (nie mi to oceniać; montaż i te sprawy, jakbym miała tak surowo oceniać uczestników, to nadal Oliwka jest dla mnie gorsza z tym swoim baby talkiem i też wydaje się czasami bardzo niepewna). A drugie, że ona się jemu raczej nie podoba i on się w ogóle nie stara w tej relacji to drugie - i przez to Joanna nie czuje się po prostu dobrze.