Dzieci wrzesień-październik-listopad 2006

[Tysiak7]

Napisane przez Nita6

tysiak kiedy ty masz czas na ogrodek??

Nituś ja juz kiedyś mówiłam, w poprzednim wcieleniu byłam dzdżownicą i uwielbiam dziabranie sie w ziemi Czas sie zawsze znajdzie zreszta tam jest tylko trawnik i troche kwiatków na bokach które naprawdę nie wymagaja wiele wysiłku tylko kwestia mądrego ujmiejscowienia. Przy samym murze domu jest "misz masz", wszystko tam rośnie z 10 odmian skalniaków i wszystkie roślinki które wplata sie do tych wianków do kościoła, (sory za określenie ale na swietach kościelnych w ogóle sie nie znam - dobrze ze moja mama tego nie czyta ) czyli (polecę gwarą z moich terenów, bo naukowych określneń nie znam) Rozchodnik, Macierzanka itd. wszystko tworzy tzn twórczy nieład A tą alejkę z kamieni polnych sama właśnorecznie ukladalam i woziłam kamienie taczką no ale jak sie baba uprze na coś to nie ma wyjścia nawet uprawnień na taki sprzęt bojowy nabierze
Myszko napewno da sie cos wymyśleć, podstawa to sadzic takie kwiatki by im odpowiadalo przede wszystkim światło cała filozofia moja
A oto moje słońce i jej "nie taka" mata
A propo nie widział nikt Watki gdzież przepadła czyżby z Kicia szalały na zakupach sukienek i bucików- zakupowy szał

[toolos]

Justyna-viola ale swietne te puzzle, chyba tez zakupie
paslik wklejam fotke=czekam na pioseneczki Oli mowi, ze zostanie Twoim zieciem
widze ze tu ciagle ktoras zakupy robi, i jakie piekne te ciuszki...tez musze popatrzec,
Ogrodek przepiekny Tysiu, ze tez masz czas na to, podziwiam
Bafi@Home kurcze jakie piekne te posciele, sama bym nie wiedziala ktora wybrac

fotki z wielkanocy

[justyna-viola]

Oto Mikolaj ktoremu mama nie pozwolila ogladac tv ale sam sobie poradzil i oglada......i idzie w slady coreczki Nity

[linijka]

Justynko niezł spryciarz z Mikołaja
Toolos ale z Ciebie szczęśliwa mama, a Oli ma śliczny zielony smoczek pod kolor
Tysiu a czemu ta mata nie taka?
Watki brakuje na wątku, Kicia i Ejva też się zapodziały

[*lora*]

Napisane przez Bafi@Home

Buziaki dla Sarci i Martusi z okazji półroczku

Dziękujemy

Napisane przez Myszka_80

lora kiecuszki cudne. Ja dziś jadę odebrać nowy balkonik dla babci to po drodze tak niby jakoś przypadkiem wstąpie do szmateksu. Zobaczymy czy mieli jakąś nowsza dostawe.

Napisane przez justyna-viola

Lora za taka kwote to Ty mozesz codzien robic zakupy malej

Jak napisałaś, tak zrobiłam Poszłam dzisiaj do szmateksu i kupiłam Jej 2 sukieneczki, 2 pary spodenek i bluzeczkę i za wszystko zapłaciłam... 15 zł Pochwalę się, jak się wypiorą

Aaaa i jeszcze to wygrałam dzisiaj:
http://allegro.pl/item182900429_supe...to_6_9_mc.html

[Tysiak7]

Napisane przez linijka

Tysiu a czemu ta mata nie taka?

Bo to model Tiny Love Garden i tam miał być taki super osiołek, a ja tu zadowolona kupiłam, licytowałm o 1 w nocy a to "wersja francuska" i tego osiołka tam nie ma , dopiero mi Watka wyjaśniła , ale wisi juz teraz tyle tam piszczących zabawek, że jakos tego osła przeboleje
Justyś puzzle super, chyba małej też kupie , chociaz zauważam coraz wieksze graciarstwo w domu , wszędzie cos Werki leży, a to ubranko, śliniak, zabawka, gryzak, butelka, kocyk, buciki, witaminki, chusteczki do pupy itd, a co bedzie jak zacznie chodzić

apropos chodzenia i chodaków, no niby wszyscy narzekaja na nie ale wydaje mi sie zę to wielkie odciażenie dla nas jak dziecko jest juz coraz bardzie ruchliwe , jednak sie czymś zabawi, mojej Werze daleko jeszcze do chodaka, ale nie wyobrażam sobie jest prowadzac prze poł dnia kiedy juz poczuje siłe w nożkach i bedzie chciała dreptac po domu. jam tam planuje kupic chodak mimo wszystko, a u was jakie plany w tym temacie?

Lora, czemu ja nie jestem twoja córką ja tez chcę takie kiecki!!!
a Laski, która to za sąsiadów rachunki płacila , mam do zaplacaenia dwa rachunki za komórki, są chętni

[paslik]

Tools! Zgodnie z obietnica zaraz cos Olinkowi poślę!

Dziewczynki! Mam dziś podły nastrój i po raz pierwszy od momentu zajścia w ciąży nalałam sobie lampkę wina. Mam nadzieję, że się wyluzuję albo kogoś dziś uduszę

[*lora*]

Tysia, ale masz śliczną Córeczkę

Tools, bardzo Ci do twarzy z Olinkiem

Justyna, śliczne wygibasy Mikołajek wyczynia

Tysiu, co do chodzików, to mi pan doktor ortopeda nie pozwolił Dawida sadzać do chodzika, bo kręgosłup nie wytrzymuje i coś tam jeszcze, nie pamiętam co jeszcze mówił, ale tak mi naopowiadał, że nie kupowałam. I nie żałuję, bo to zbędny wydatek. I nóżki się dzieciaczkom wykrzywiają i zaczynają późno same chodzić, czyli nic dobrego z tego nie będzie Sarze też nie będę napewno kupowała I nie bój się, bo na 100 % sobie poradzisz, jak Twoja Córcia zacznie chodzić

[*lora*]

Napisane przez Tysiak7

Lora, czemu ja nie jestem twoja córką ja tez chcę takie kiecki!!!

Kurde, przyjeżdżaj, adoptuję Cię i Twoją Kruszynkę

Paslik, to napijmy się razem, ja sączę trochę smakowego pifka... i nie duś nikogo

[Myszka_80]

Napisane przez paslik

Dziewczynki! Mam dziś podły nastrój i po raz pierwszy od momentu zajścia w ciąży nalałam sobie lampkę wina. Mam nadzieję, że się wyluzuję albo kogoś dziś uduszę

Witaj w klubie. Pożarłam się dziś z moja mamą i trzyma mnie do teraz. Jeszcze TZ jak wrócił z pracy to zaczął wybrzydzać, a to nie ten obiad, a to akurat nie w tej kolejności myje talerze, a to źle robie bo dziewczynkom nalałam wody do wanny a to przecież za dużo wody
Wrrrrrrrrrrrrrr
Wściekam się a życie przecież takie krótkie.......
Słodkiej nocki kochane ide się wyrzyć na krajalnicy do chleba (może na jutro choć dobre śniadanie do pracy zrobię mężulkowi )

[*lora*]

Dziewczyny, czy kobieta w ciąży, na zwonieniu od 4 m-ca, powinna wypełniać jakieś papiery o świadczenie rehabilitacyjne ????? Moim zdaniem nie, a mojej Siostrze kazali z pracy wypełnić. Przecież takie świadczenie dostaje ktoś, kto jest na coś chory długo, a nie przez ciążę ???

[linijka]

Napisane przez *lora*

Dziewczyny, czy kobieta w ciąży, na zwonieniu od 4 m-ca, powinna wypełniać jakieś papiery o świadczenie rehabilitacyjne ????? Moim zdaniem nie, a mojej Siostrze kazali z pracy wypełnić. Przecież takie świadczenie dostaje ktoś, kto jest na coś chory długo, a nie przez ciążę ???

Lora jeśli zwolnienie przekroczy 180 dni, to potem płacone jest świadczenie rehabilitacyjne, w ciąży również. W sumie to się nic nie zmienia tylko nazwa. Tylko to się nie skończy na papierkach w pracy, jeszcze do ZUSu będzie trzeba chodzić na komisję Ach jak sobie przypomnę

A mojego męża jeszcze z pracy nie ma :-(


Paslik, Myszka na zdrówko!

[justyna-viola]

Myszko za twoja rada zrobilam fotke puzzlom tak na przyszlosc jak przyjdzie mi je kiedys skladac

Carya ja tez mam misz-masz w pokoju....mata-szmata (ktora dzis juz zwinelam), puzzle, hustawka, bujaczek Wiec mamy plac zabaw

Tysia Ty ale masz talent szok.....zapraszam do mnie bo czekam az ktos mi zaprojektuje ogrod Co do chodzika to my nie mamy w planach zakupu

Toolos jaki przystojniak z Oliego

Lora tys juz uzalezniona Zreszta ja tez ja juz wejde do szmateksu to z pustymi raczkami nigdy nie wychodze

Paslik na zdrowko i niech te foszki i humorki szybko przejda

[*lora*]

Napisane przez linijka

Lora jeśli zwolnienie przekroczy 180 dni, to potem płacone jest świadczenie rehabilitacyjne, w ciąży również. W sumie to się nic nie zmienia tylko nazwa. Tylko to się nie skończy na papierkach w pracy, jeszcze do ZUSu będzie trzeba chodzić na komisję Ach jak sobie przypomnę

Dziękuję Ci bardzo : cmok: Bardzo nam pomogłaś dobra Kobieto

Napisane przez justyna-viola

Lora tys juz uzalezniona Zreszta ja tez ja juz wejde do szmateksu to z pustymi raczkami nigdy nie wychodze

Ja to tylko trochę, ale moja Mama... to jest dopiero uzależniona Ale wcale mi to nie przeszkadza

[Carya]

Tysiu, dziewczyny mają rację, pięknie ta alejka wygląda ja jestem kompletne beztalencie jeżeli chodzi o zagospodarowanie przestrzeni

Do tych rachunków to ja się przyznaję ale już z sąsiadką się dogadałam i pieniążki odzyskałam Sorry laski, to był, mam nadzieję, pierwszy i ostatni raz jak płacę czyjś rachunek Chociaż nigdy nic nie wiadomo... tfu tfu

Co do chodzików, ja też słyszałam o nich dużo złego... dziecko niby uczy się chodzić "z palców" i potem ma problemy z samodzielnym chodzeniem chyba już lepszy taki chodzik-pchacz, gdzie dziecko nie siedzi

Lora, szalona, normalnie na modelkę małą chowasz i dobrze! Ja mojej powtarzam że jest najmądrzejsza i najładniejsza - może wykraczę

A nazwę "szmata edukacyjna" to mój mądry mąż wymyślił może i warto opatentować... będę nimi na allegro handlować

Watka, Kicia, Ejva, Ejeczka, podpisać listę obecności

[Nita6]

Ja meduję się z rana z porannymi piżamkowymi harcami życzę miłego dnia - zapowiada sie dzien na sloneczku - oj bedzie udany spacer

[Bafi@Home]

Witajcie z rana piekna pogoda a ja stukam z pracy. Aleście dziołszki naprodukowały że hohoho

Justyś - mata puzzlowa rewelacyjna

Tysiu alejka piękna ja mam ogród do zagospodarowania coś tam rośnie po brzegach porobie foteczki i wrzuce - ale w tym roku nie dam rady więcej tam zrobic - brak pieniążków, gdyż czeka nas narazie malowanie a i tak juz kupilim meble do lazienki i stol z krzeslami. Ale.... uwaga wczoraj zasadziłam nasionka maciejki mam nadzieję, że coś tam wyrośnie notabene paczki z nasionkami bły doczepione to płatków Cornflakes

Toolos śliczna z ciebie mamusia i Oli taki mały przystojniaczek - gdzie ty widzisz tą bombkę

Pasliczku, Myszko na zdrowie niech wasze smutki odejdą w mig - po burzy zawsze świeci słońce

Nita ale ci fajnie będzie na tym wspaniałym słoneczku, oj pogoda po prostu bajer a ja bedę w weekend gnić w szkole eech na stare lata zachciało się studiować.

No ta ja sie pochwale swoją doskonałą pamięcią - powiedzcie mi dziewczyny czy Wam tez sie zdarza zapominanie bo ja ostatnio po prostu bije rekordy w zapominaniu rano np wstaje z kilkoma rzeczami w glowie ktore mamm do zabrania kiedy wychodze z lazienki niepamiętam kompletnie niczego - klapki sie otwierają jak np jade do pracy ii wtedy wkurzam sie, że: nie zabrałam laktatora, zapomniałam spisu licznika od gazu, smoczka dla małej i inne takie.

Wczoraj siedzimy sobie na ogrodzie i tatinek mnie poprosil cobym wstawiła wodę na kawke. Poszlam do kuchni nalałam wody do czajnika "zapaliłam gaz" i poszłam sobi na taras dalej czytac gazete, po jakis 40 minutach czuja swad gazu i mówie do tatinka - co tak śmierdzi gazem i tak sie zastanawiamy a tatinek do mnie ty nastawiłas ta wode na kawe to ja wtedy patrze a tam owszem czajnik postawiony na kuchence a gaz w najlepsze sie ulatnia - dobrze ze drzwi tarasowe otwarte i wszystkie okna - wysadziłabym chalupe w powietrze - dobrze ze mamy jeszcze altane Zaczynam być niebezpieczna sama dla siebie.

[Nita6]

Oj Bafi lecytynę musisz zażywać ) na pamięć

[Bafi@Home]

Oj Nito dokladnie dokladnie lecytyna bedzie musiala pojsc w ruch.

A tak bajdełej czy kobieta karmiąca może lecytynę zażywać, coś czuję że spadek mojej kondycji myślowej to chyba brak witamin a mała ze mnie wsio wyciąga.

[Nita6]

oj ja nie wiem bo nie karmię

[linijka]

Napisane przez *lora*

Dziękuję Ci bardzo : cmok: Bardzo nam pomogłaś dobra Kobieto

Proszę bardzo Mnie ZUS maglował całą ciążę, więc co nieco jeszcze pamiętam

Napisane przez Bafi@Home

No ta ja sie pochwale swoją doskonałą pamięcią - powiedzcie mi dziewczyny czy Wam tez sie zdarza zapominanie bo ja ostatnio po prostu bije rekordy w zapominaniu rano np wstaje z kilkoma rzeczami w glowie ktore mamm do zabrania kiedy wychodze z lazienki niepamiętam kompletnie niczego - klapki sie otwierają jak np jade do pracy ii wtedy wkurzam sie, że: nie zabrałam laktatora, zapomniałam spisu licznika od gazu, smoczka dla małej i inne takie.

Wczoraj siedzimy sobie na ogrodzie i tatinek mnie poprosil cobym wstawiła wodę na kawke. Poszlam do kuchni nalałam wody do czajnika "zapaliłam gaz" i poszłam sobi na taras dalej czytac gazete, po jakis 40 minutach czuja swad gazu i mówie do tatinka - co tak śmierdzi gazem i tak sie zastanawiamy a tatinek do mnie ty nastawiłas ta wode na kawe to ja wtedy patrze a tam owszem czajnik postawiony na kuchence a gaz w najlepsze sie ulatnia - dobrze ze drzwi tarasowe otwarte i wszystkie okna - wysadziłabym chalupe w powietrze - dobrze ze mamy jeszcze altane Zaczynam być niebezpieczna sama dla siebie.

Bafi to podobno jest taka przypadłośc młodych mam Na forum gazety znalazłam kiedyś cały wątek o tym jaka skleroza dopada młode mamuśki i ile śmiechu przy tym.
Dobrze, że chaty nie puściłaś z dymem
Ja ostatnio zapomniałam w sklepie jak się chleb nazywa, mówię do pani i jeden..... no ten.... i pokazuję paluchem, bo mi słowo uciekło Tylko że u mnie taki stan już pod koniec ciąży się zaczął, a czy minie? Mąż mówi, że jestem ciężki przypadek

[linijka]

Lecę się pakowac, bo dziś do domciu jedziemy
Ale się wybyczę na słonku, jupi! Ciekawe jak tam moje kwiatki, pewno chwaściory je zagłuszyły.
Jutro wieczorem imprezka, może mi się uda poskakac, w końcu tyle cioc bedzie i babcia nawet
Oj weekend mi się cudny zapowiada, mimo że dzisiaj piatek 13-tego. Byle sie klapą nie skończyło

[Myszka_80]

Bafi no piszesz jak o mnie samej . Ja to do sklepu z kartką ide a nie przyniose połowy rzeczy (no cóż do kartki młodek muszę dołożyć).

Linijko uciekanie słów to u mnie normalka. Patrze na lodówkę i mówię: może by umyć tą pralkę?

Co ja na starość zrobie . Dam się chyba zamknąć w pokoić z gumowymi ścianami i mebelkami

Wklejam zdjęcia kawałka czegoś w ogródku z którym nie wiem co zrobić. Jest tam częściowo słońce częściowo cień. Od zachodniej strony stoi żywopłot (dosyć wysoki), robi nam za normalny płot, tylko takiego "normalnego nie opłaca nam się stawiać bo zimą z prawdziwą pasją niszczą nawet ten który jest nasi sąsiedzi i inni kierowcy (głównie o zmotoryzowanych tu idzie). Macie jakiegoś pomysła co by tam posadzić i zmienić (zdjęcia zrobione wczoraj wieczorem)

A jaka dzis niewyspana jestem . Sezeon wesel się zaczął i w sali przyjęć obok mojego domu znowu jakaś "kultura " się bawiła co to uznaje że jak oni na weselu to i wszycy w promieniu kilometra. Beznadzieja

[justyna-viola]

Dziewczyny a moze zalozymy klub uzaleznionych od zakupow ?? Bo jak widze to co jedna to lepsza Ale juz nie bede glosno mowic kto to zaczal...... dla Tysi

Bafi masz racje ja tez nie wiedze zadnej bombki-Toolos

Myszko ja bez kartki to nawet nie wybieram sie do sklepu I jak rano zaczne pisac liste to zbieram pozycje caly dzien bo co chwile cos nowego mi sie przypomni ze sie skonczylo

Ale cudnie za oknem...wiec penwie znowu beda pustki na wizazu

Nita ty masz zdrowie zeby o tak wczesnej porze foteczki robic zreszta bardzo ladny okaz fotografowalas

[Tysiak7]

hej, a u nas znowu du.... mała chora
a wszystko przez moją mame żebym nie krakała ale jak ta złapie przeziębienie to zawsze takiego wyszukanego wirusa że kładzie na kolana cały dom
ale żeby jeszcze na siebie uważała ale gdzie tam, wczoraj aż pojechałam po niej na czym świat nie stoi ... wyobraźcie sobie schorowana 61 letnia babinka kicha, smarka i co tylko, przeziębiona na maksa, ale z natury to człowiek "nic mi nie jest" wzieła sie za sprzątanie swojej "letniej kuchni" ja chciałam wczoraj kosić trawnik mówie będę kosiarką hałasować mama robi cos w letniej to małą z wózkiem podepchnę, ja tam zachodzę a ta pęzel, drabinka i maluje sufit , oj jak ją o*******iłam, chyrla, ma katar, kicha a poszła tam gdzie zimno, ramiona ją przecież bolą (ma reumatyzm taki że czeka na wyjazd do senatorium i reumatolog wrózy jej wózek inwalidzki) a ta maluje wrrr jeszcze dzisiaj mnie rzuca, ale mało posuktowało bo o 5 popołudniu poszła skończyc malować sufit i znowu sie musiałam nadrzeć, gorzej niż z dzieckiem bo normalnie w pierd.... nie można bo to własna matka

A teraz mała to samo złapała, od 4 rano kaszlała i lekarka juz jakieś szmery na płuckach słyszala i dostalismy antybiotyk, taka ładna pogoda a Wera chora

[Nita6]

Tysiu ucałuj małą Werę ode mnie - zycze szybkiego powrotu do zdrowia.

Moja mała dzisija zupkę zjadła - jak zawsze z resztą i poszłyśmy na spacerek - jak mi sie obudzila to tak zaczela wrzeszczec ze ludzie na ulicy sie na mnie dizwnie patzyli - wzielam ja na rece nic nie pomagalo - no i wtedy jak sie jej zaczelo tą zupą odbijać to juz wiedzialam co grane, Poodbijalo sie jej - zjadla mleczko - kupkę strzeliła - pobawila sie i teraz drzemie.

[Carya]

Oj Tysiu nie miej wyrzutów sumienia, należało się mamie jak nic Swoją drogą to czerstwa z niej kobita jak tak zasuwa No ale jednak powinna się oszczędzać.
Buziaki dla Werki

[Nita6]

Lora - zobacz na to :

http://allegro.pl/item178518772_uroc...atke_3_6m.html


Mnie się ją udało kupić za 5zł.

[*lora*]

Napisane przez Nita6

Lora - zobacz na to :

http://allegro.pl/item178518772_uroc...atke_3_6m.html


Mnie się ją udało kupić za 5zł.

Super Śliczna i w podobną krateczkę, jakie ja kupiłam Trzeba polować Ja chyba narazie przestanę, chyba, że gdzieś napiszą wielkimi literami NOWA DOSTAWA to nie wiem, czy się nie skuszę

A moja Sara ma fioletową buźkę - pozbywamy się pleśniawek Wczoraj byłyśmy na szczepieniu i Dziewczyneczka waży 7300
A ja jestem tak dzisiaj zmęczona, że ło matko Dawid w nocy do 2 przychodził do nas z 5 razy, bo ciągle potwory Mu się śniły, a Sara od 2 co godzinę budziła się jeść I się nie wyspałam Chyba już sobie pójdę

[justyna-viola]

Tysiu nie obwiniaj sie o to ze mala zachorowala.A mamusce nalezala sie bura Pogoda sie nie przejmuj bo dopiero lato idzie i jeszcze zaliczysz niejeden spacerek .A Weruni zyczymy zdroweczka i duzo usmiechu Ja mam to samo z moja mama ona tez na siebie nie uwaza i lekcewazy dolegliwosci ale ja jej moiwe ze jesli tak sprawe stawia to prosze z daleka od Mikolaja bo nie chce zeby on byl chory.

Nita sukienusia sliczniutka.Jak Wy macie dobrze z tymi coreczkami....takie slodziuchne sukienusie mozecie kupowac a my tylko portki i portki

Lora no to sie wyspalas biedulko.To zmykaj spac i nadrabiaj zaleglosci łózkowe